PDA

Pokaż pełną wersje : tragedia...


Arrasekt
02-10-2004, 23:57
dzisiaj, jak i w inne dni wypuściłem mojego kota na dwór. Po około 30 miutach widze przez okno jak coś sie dosłownie (czołga) po ziemi w kierunku mojeog domu. Gdy wyszedłem zobaczyć co to.... to był moj kot ze zlamanym krengoslupem i lewa tylnia noga..... wziołem go do domu, położyłem w korytarzu, a on padł i sapał, jak by miał zaraz zdechnąć. Zrobiłem mu okład z jednego leku na znieczulenie, a on miał pyszczek otwarty, oczy w góre i się na mnie patrzył... przytuliłem go, łzy mi poleciały, zaczołem się modlić aby przeżył. teraz gdy pisze ten post leży sobie w kuchni i sapie, a co dalej będzie, to nie wiem... Dosłownie niektórzy ludzie nie mają serca, najprawdopodoniej kopną go jakiś pijak, młodzieniec ( jest godzina 24-00 ) .

Melabux_1
03-10-2004, 00:10
O boże :( :( płaczę teraz moja babcia też umarła w czerwcu musi twój kotek przezyć musi :( mów dalej jak on wygląda i co mu jest a jak bym zobaczył tego skuuurwiela bym mu wyrwałłłłłłł jaja i włozył do *****a odciąłbym głowe jego mamie w włożyłbym mu do dupy to ch((uj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

voolygar
03-10-2004, 00:18
zeczywiscie smutne :( sam mam kotka i jakbym zobaczyl ze ktos mu cos robi to nie wytrzymal bym i nie wiem co bym zrobil. ludzie sa okropni i bezlitosni nienawidze ludzi ktorzy wyzywaja sie na zwierzeach nic tylko takiemu jakas kare ,albo zrobic mu to samo X(


mam nadzieje ze z twoim zwierzakiem bedize dobrze trzymam kciuki .

Blind Guardian
03-10-2004, 00:59
wlasnie mnie przekonales zebym kota na dwor nie wypuszczal...
ja jakbym zobaczyl s****iela ktory sie wyzywa na moim kotku to bym po***nca za*******il na miejscu...
mam nadzieje ze twoj kot wyzdrowieje.. najlepiej z rana idz do weterynarza

Magus
03-10-2004, 05:06
-.-"
Moj pies dokonal zywota na moich rekach, byl u mnie 8 lat i jeszcze go zakopac musialem. Wszyscy ryczeli (siora, matula, fader) tylko nie ja.
Coz, tak bywa. Smutne.

she_devil
03-10-2004, 07:55
ja nie lubię kotów, le te rozjechane to normlanie słodziutkie :* mam juz klisze z rozjechanymi kotkami :P

Nightwalker
03-10-2004, 09:52
:( współczuje :( jeśli jak mówisz ma złamany kręgosłup do odwieść go musisz do weterynarza...by go uspił.... :((((((((
Kondolencja :( ja bardzo lubie zwierzęta :(

Shanhaevel
03-10-2004, 11:36
Po co wymyślać kary dla takich ludzi??? Po prostu zrobić im to co oni. Złamać kręgosłup i nogę...(i nie dać do szpitala) I NIECH CIERPIĄ.

Melabux_1
03-10-2004, 11:58
ja nie lubię kotów, le te rozjechane to normlanie słodziutkie :* mam juz klisze z rozjechanymi kotkami :P


Czy to był żart?

she_devil
03-10-2004, 12:25
Czy to był żart?
nie, kup mi skaner i daj kasę na wywyołanie zdjęć to ci pokaże :P

Nightwalker
03-10-2004, 13:02
nie, kup mi skaner i daj kasę na wywyołanie zdjęć to ci pokaże :P

a ktoś mówił, że dziewczyny szybciej dorastaja...paranoja

eldian
03-10-2004, 13:49
re Up:i jeszcze że są bardziej delikatne...

Gardło Sobie Podżynam Dibler
03-10-2004, 13:51
she_devil proponuje tobie rozkwasić mordę, pocykać zdjęcia, założyć klaser i wkleić na to forum. To dopiero bęzie "słodkie".

Baron Kaldrick
03-10-2004, 14:00
she_devil proponuje tobie rozkwasić mordę, pocykać zdjęcia, założyć klaser i wkleić na to forum. To dopiero bęzie "słodkie".
Proponuje zeby obie strony sie zamknely. I to naprawde bedzie slodkie -.-
a ktoś mówił, że dziewczyny szybciej dorastaja...paranoja
...
paranoja (Europa)
(gr. paránoia ‘szaleństwo, obłęd’) 1. psych. zespoły urojeniowe charakteryzujące się dużą trwałością, niezmiennością, ścisłym logicznym uporządkowaniem i często złożoną strukturą wyłącznie pojęciową, niepowodujące zmian osobowości i osłabienia intelektu; obłęd.
Plx?
@she
Jesli to mial byc zart, to w wyjatkowo zlym guscie. Jesli to bylaby prawda - to naginajac lekko prawo, mozna by cie bylo przyszpilic za "wspoludzial" w znecaniu sie nad zwierzetami, ew. pewien rodzaj zboczenia (fetyszyzmu). Jesli robisz cos takiego, nie chwal sie w miejscu publicznym - inni tego moga sobie nie zyczyc. Capishi? -.-
@temat
Jesli chcecie wiedziec co to tragedia, przeczytajcie sygnature Droma. To jest co najwyzej smutne wydarzneie - a nie tragedia. A jesli naprawde jest tobie (autorowi tematu~)az tak zle i przykro - to po ch.uj rozglaszasz to na forum?Lubisz, zeby twoje cierpienie bylo sprawa publiczna?

Berburio
03-10-2004, 14:10
Jezu współczuje. Naprawde. Sam mam kotka. Naprawde jedź z nim do weterynarza a jeżeli nie będzie można go uratować... To trzeba będzie... nie nie wypowiem tego!! Napewno jest jakaś szansa.Jezu jak można być takim h*jem żeby pokopać biednego bezbronnego kotka. Przecież za znęcanie się nad zwierzętami jest więzienie. A tym bardziej za zabicie. Życze mu jak najlepiej. A jak się dowiesz co to za bob zrobił to zbierz wszystkich kumpli i mu zróbcie to samo :(. Naprawde postaraj się zrobić wszystko aby on ocalał.:( Ja sam już miałem kilka razy przykrą sprawe ale twój kot umiera a mój się zgubił raz, ale wrócił. Trzymam kciuki za kotka. Wrazie czego ucałuj go odemnie. Jezu ja płacze! Jak można być takim.. takim... pedałem?? :(

lavox0l
03-10-2004, 14:49
Ja Nie Wiem Jakim trzeba byc z***em zeby koty rozjezdzac i miec z tego satysfakje?? Wnioskuje ze gdy byles maly tato robil z toba to samo i teraz sie odwdzieczasz innym.... X(

Khan
03-10-2004, 14:56
@Baron:
Jesli chcecie wiedziec co to tragedia, przeczytajcie sygnature Droma. To jest co najwyzej smutne wydarzneie - a nie tragedia. A jesli naprawde jest tobie (autorowi tematu~)az tak zle i przykro - to po ch.uj rozglaszasz to na forum?Lubisz, zeby twoje cierpienie bylo sprawa publiczna?

To ze ty jestes 'twardy kawał s****iela' to jeszcze nie znaczy ze inni są tacy. Ja tez mam kota i dobrze mi sie z nim zyje i prawdopodobnie odczułbym gdyby ktoś mu zrobił krzywdę. Jak człowiek chce się podzielić cierpieniami z innymi zeby sobie ulzyc to ja nie widze w tym nic złego.

@She Devil:
Mie obchodzi mnie czy lubisz koty czy niem ale miej uszanuj to ze ktos w tym momencie cierpi, a nie smiejesz sie jeszcze jak byle gówniara.

Arrasekt
03-10-2004, 15:05
dzisiaj rano byłem u weteryniarza, stwierdził lekkie zwichnięcie kręgosłupa kończyn tylnich, nogi nie ma złamanej , to tylko skutek tego kręgosłupa. jak na razie nie je ani nie pije nic, czuje się dobrze, chociaż ma jakieś usztywnienia założone na plecach... Weteryniarz powiedział , że wyjdzie z tego ( jednak to nie złamanie kręgosłupa dzieki Bogu :)) tylko musi sie nie ruszać i leżeć gdzieś przez 2 tygodnie. Dziękuje bardzo wszystkim za współczucia i życze , aby nic takiego wam się nie przytrafiło ...

Edit 1 : @Baron Kaldrick - miałem nadzieje, że użytkownicy forum będą mi współczuć. No i spełniło się. A wogóle myśle o tym , że temat :o wszystkim i o niczym" odnosi się do takich spraw.

@she devil - z tego co słysze , to pewnie nie masz żadnego zwierzęcia w domu, już moge się domyślić, jaki był ten człowiek, który mojego kota kopnął.

Zyraf
03-10-2004, 15:24
nie, kup mi skaner i daj kasę na wywyołanie zdjęć to ci pokaże :P

no nie no ku... nie wyrobie co ty se do h... myslisz???
wez sie lepiej schowaj i nic nie mów skoro nie wiesz ze kot tez ma uczucia
a jak ty bys sie czula skopana albo rozjechana ??? pomysl o tym i o tym co piszesz na forum niedorozwoju...

Tak przyokazji to wspólczuje ci bo napewno jestes bardzo przywiazany do kota
ja mam malego pieska mam go juz 10 lat jest maly i gdyby mu ktos takie okropienstwo zrobil tobym mu oddał z nawiązką 3ym sie
oby kot wyzdrowiał

Nightwalker
03-10-2004, 15:54
dzisiaj rano byłem u weteryniarza, stwierdził lekkie zwichnięcie kręgosłupa kończyn tylnich, nogi nie ma złamanej , to tylko skutek tego kręgosłupa. jak na razie nie je ani nie pije nic, czuje się dobrze, chociaż ma jakieś usztywnienia założone na plecach... Weteryniarz powiedział , że wyjdzie z tego ( jednak to nie złamanie kręgosłupa dzieki Bogu :)) tylko musi sie nie ruszać i leżeć gdzieś przez 2 tygodnie. Dziękuje bardzo wszystkim za współczucia i życze , aby nic takiego wam się nie przytrafiło ...

Edit 1 : @Baron Kaldrick - miałem nadzieje, że użytkownicy forum będą mi współczuć. No i spełniło się. A wogóle myśle o tym , że temat :o wszystkim i o niczym" odnosi się do takich spraw.

@she devil - z tego co słysze , to pewnie nie masz żadnego zwierzęcia w domu, już moge się domyślić, jaki był ten człowiek, który mojego kota kopnął.

Całe szczescie, ze z tego wyjdzie :) zycze zdrówka i długiego zycia :)

@Baron - nadajesz sie do GROMu... nie kazdy jest taki twardy jak ty

she_devil
03-10-2004, 16:07
@she devil - z tego co słysze , to pewnie nie masz żadnego zwierzęcia w domu, już moge się domyślić, jaki był ten człowiek, który mojego kota kopnął.
Mam psa i rybki :P

Berburio
03-10-2004, 16:08
dzisiaj rano byłem u weteryniarza, stwierdził lekkie zwichnięcie kręgosłupa kończyn tylnich, nogi nie ma złamanej , to tylko skutek tego kręgosłupa. jak na razie nie je ani nie pije nic, czuje się dobrze, chociaż ma jakieś usztywnienia założone na plecach... Weteryniarz powiedział , że wyjdzie z tego ( jednak to nie złamanie kręgosłupa dzieki Bogu :)) tylko musi sie nie ruszać i leżeć gdzieś przez 2 tygodnie. Dziękuje bardzo wszystkim za współczucia i życze , aby nic takiego wam się nie przytrafiło ...

Edit 1 : @Baron Kaldrick - miałem nadzieje, że użytkownicy forum będą mi współczuć. No i spełniło się. A wogóle myśle o tym , że temat :o wszystkim i o niczym" odnosi się do takich spraw.

@she devil - z tego co słysze , to pewnie nie masz żadnego zwierzęcia w domu, już moge się domyślić, jaki był ten człowiek, który mojego kota kopnął.



Jupi radujmy się. Ucałuj go odemnie i pogratuluj mu odwagi bo zwichnięty kręgosłup to nie lada bul.Wiedziałem że z tego wyjdzie. :) Pisz stale jak się czuje i kiedy będzie już zdrowy napisz o tym :)

eldian
03-10-2004, 16:21
no cale szczęscie

Gardło Sobie Podżynam Dibler
03-10-2004, 16:36
Mam psa i rybki
Współczuje (Zwierzątkom of course).

Blind Guardian
03-10-2004, 16:50
gratz :)))))

Zyraf
03-10-2004, 16:52
Mam psa i rybki :P

o zesz ty w morde kopana!!
tylko nie mów że rybki i psa tez maltretujesz...

Arrasekt
03-10-2004, 17:19
na prośbe niektórych osób opisze kota - cały czarny, ma na imie puszek, ma 1 rok i jest dość duży.

PS - nareśćie coś zjadł i wypił :D , już na pewno wyjdzie z tego. Teraz czego potrzebuje to dużo opieki odemnie. :)

@down : pod moim profilem jest ikonka gg, najedź na nią i jest tam pokazany mój numer gg.

Berburio
03-10-2004, 17:50
Całe szczęście że coś zjadł bo co z tego że by wyzdrowiał jak mugłby z niedożywienia paść.Arrasekt podaj gg to ci dam foto mojego :) kotka oczywiście :D

MrówQa
03-10-2004, 20:34
Ja niemam Kotka ale szkoda mi twojego !! Mam pieska kundelka mieszaniec wilczura z jamniekiem :) i jakbym zobaczym ze mu ktos cos zrobil to bym go urządził 3 razy tak jak ta osoba mojego psa :(

MrówQa
03-10-2004, 20:41
She Devil jesli cie matka niekocha i dlatego pokazujesz zlosc na zwierzetach a szczegolnie na kotach to wpolczuje twojej mamie i tacie i wszystkim zwierzakom !! jakbym cie spotkal to bys wrucil do domu taki poobijany jak te koty ze zdjec !! X(

she_devil
03-10-2004, 21:49
Jak dobrze, że nigdy nie wrócę do domu jako poobijany mężczyzna :P. NAPRAWDĘ na tym forum są jescze dziewczyny (np. YołAsia, Majq, Paullina & me )
Te kotki są już rozjechane! Toż ja nie łaże z samochodem mojej matki ii aparatem i rozjezdzam wszytskie koty!.

voolygar
03-10-2004, 22:22
She devil : niechce mi sie ciebie obrazac :baby: teraz wyobraz sobie swojego kundelka i rybki rozjechane taa mmmmmmmm wspanialy widok prawda?? :> pomysl ze innym robisz przykrosc piszac takie rzeczy / wspulczucie dla pieska i rybek chyba jestes za mloda zeby byc odpowiedzialana i opiekowac sie zwierzetami ciekawe co twoi rodzice by na to powiedzieli , a moze masz ich zjdecia jak leza rozjechani?? nie zdziwil bym sie ...

joey
03-10-2004, 22:40
@Berburio- "pedałem" - wiesz co to znaczy pedał? mężczyzna hmmmm..... który woli facetów a nie kobiety (jeśli wiesz o co mi chodzi;))

naprawdę ci współczuję osobiście wole psy, ale zawsze rozklejam się jak jakiekolwiek zwierze cierpi ;( :baby:
jak by mój pies tak cierpiał!!!! to z.a***ał bym małpiego cyca który to zrobił
i tak mu wpier.dolił że by mnie kilometrowym łukiem omijał

Linek
03-10-2004, 22:49
@She_Devil
Weź już się lepiej nie odzywaj... pogrążasz się... i powiedz mi co to za radość mówić, patrzeć, robić zdjęcia rozjechanych zwierząt? Powinnaś chyba iść na www.szpital.psychiatryczny.pl/forum , albo na www.sadysci.pl/forum. W każdym razie nie myśl, że komukolwiek na tym forum spodoba się to co teraz mówisz. Przecież Ty powinnaś iść się leczyć!! I to jak najszybciej! Najchętniej sam zrzuciłbym cię z 4-5 piętra (tak, żebyś przeżyła, bo śmierć natychmiastowa to za mało) i zrobił fotki, poczułabyś się przez moment, jak te koty. A twojemu psu i rybkom szczerze współczuję. Już wolę nie myślęć co ty im robisz. Pewnie jak jakaś rybka wyskoczy z akwarium to nie wrzucasz jej z powrotem tylko robisz zdjęcia ciesząc się, jak ładnie umiera.

@Topic
Współczuję, wiem jakie to uczucie, gdy ukochany zwierzak dogorywa.

Vanhelsen
03-10-2004, 22:49
Fajnie, że nic mu niejest :), czasem strasznie może być zachowanie ludzi. Sam miałem podobna sytuacje z koleżanki kotem ale niebęde jej tutaj posywał, pono zasmucać forum :)

Melabux_1
03-10-2004, 23:42
Jak dobrze, że nigdy nie wrócę do domu jako poobijany mężczyzna :P. NAPRAWDĘ na tym forum są jescze dziewczyny (np. YołAsia, Majq, Paullina & me )
Te kotki są już rozjechane! Toż ja nie łaże z samochodem mojej matki ii aparatem i rozjezdzam wszytskie koty!.
<CIACH>
Chrzaniony limit 10ciu znaków...

Melabux_1
03-10-2004, 23:46
dzisiaj rano byłem u weteryniarza, stwierdził lekkie zwichnięcie kręgosłupa kończyn tylnich, nogi nie ma złamanej , to tylko skutek tego kręgosłupa. jak na razie nie je ani nie pije nic, czuje się dobrze, chociaż ma jakieś usztywnienia założone na plecach... Weteryniarz powiedział , że wyjdzie z tego ( jednak to nie złamanie kręgosłupa dzieki Bogu :)) tylko musi sie nie ruszać i leżeć gdzieś przez 2 tygodnie. Dziękuje bardzo wszystkim za współczucia i życze , aby nic takiego wam się nie przytrafiło ...

Edit 1 : @Baron Kaldrick - miałem nadzieje, że użytkownicy forum będą mi współczuć. No i spełniło się. A wogóle myśle o tym , że temat :o wszystkim i o niczym" odnosi się do takich spraw.

@she devil - z tego co słysze , to pewnie nie masz żadnego zwierzęcia w domu, już moge się domyślić, jaki był ten człowiek, który mojego kota kopnął.


O boshe o boshe całe szczęscie że bedzie żyć jeżeli juz je ^^ to już jest spox ^^ pozdrów go odemnie ""Kotku,Arrasekta całuje mocno :*"""

limenu
04-10-2004, 15:08
mam gdzieś to, co she devil sądzi o kotach, cieszę się że kumpel Arrasekt'a wyjdzie z tego :) jakiej rasy to jest kot? Ja mam 2 mine coon'y. Najwiękrze z chodowlanych, kumpel mowi ze się ich boi :D. Ta młoda, jest wielkości...huh, jamnika(nie licząc ogona...miałem jamnika, i mogłem troche co do wielkości przesadzić) a ta druga, "stara" :P. zaraz ją zmierze.....z 50 cm ma..no, może 45. Mają na imię Luna i Eliza XD. Moze wstawie kiedyś ich zdjęcie XD.

Arrasekt
04-10-2004, 15:21
Mam kota rasy Maine Coon, (mainkun).

Mathea
04-10-2004, 15:26
a masz moze jego foto?? :D ja mam swojego ;] wejdz na GG to ci przesle ;]

Magus
04-10-2004, 16:07
Mam pieska kundelka mieszaniec wilczura z jamnikiem
Zastanawiam sie jak to mozliwe. Zarowno jamnik jak i owczarek niemiecki musialby sie niezle nagimnastykowac aby... no wiecie, doprowadzic do skrzyzowania gatunkow :).

@she_devil
Myslalem ze jestes madrzejsza.

Mathea
04-10-2004, 16:47
tak ;] ciesz sie ze niema juz reputacji ;] hahaha bo bys byla niezle na minusie ;] :P buahaha wtedy taka madra bys nie byla

Dr.Unknown
04-10-2004, 17:04
Ja lubie koty i miałbym napewno gdyby nie mój pies, a takich co kotom takie rzeczy robią to bym za jaja na haku rzeźniczym powiesił...

limenu
04-10-2004, 17:39
aaa..mine coon
:D
Jestem ucieszony tym, że ktoś z tego forum ma te "duże" koty XD
lecz tym bardziej jest mi go szkoda :(

a co do tego że koty broją, to moja starsza wcale taka nie jest, ale ta mloda jest straszna, wszedzie wsadzi tą swoją "kocią mordke"(już wiem o co chodzi z dostawaniem "kociego ryja" XD).Wogule jakaś dziwna jest... uwielbia wode, a jestem pewnien ze to nie Wan turedzki XD

A tą starszą to miałem jak jeszcze był pies, jamnik. Miałem go..14, 13 lat.
Luna i Radar(bo tak miał na imię[wabił..chm...głupio i bez serca brzmi])
żyli ze soba przez rok...ale Radarek kojpnoł w kalendarz i teraz mam 2 koty.

Szkoda było go...śmierdziało mu z ...buzi, smarkał, żygał, kaszlał, smierdział, liniał i pod koniec nie jadł :( i tak go kochałem.. Ale byłem twardy, nie płakałem po nim XD.

she_devil
04-10-2004, 20:04
Zastanawiam sie jak to mozliwe. Zarowno jamnik jak i owczarek niemiecki musialby sie niezle nagimnastykowac aby... no wiecie, doprowadzic do skrzyzowania gatunkow :).

@she_devil
Myslalem ze jestes madrzejsza.
Każdy ma sowje dziwadztwa :P
Ale właśnie wywołałam fotki i pokazałam jej kumpeli no i sprzedała mi liścia:P
Tak więc cieszcie się :P


@ down: PKO?

limenu
04-10-2004, 20:39
@she devil
"kłamać to my, ale nie nas"

po.I to nie zboczenie tylko zkrzywienie(jak zoofilia i pedofilia, ale to hardcore w porównaniu)

po.II nie zmyślaj

po.III nie mam siły...ty na prawde masz 11 lat?jeśli tak, to dobrze by było zacząć jakąś "prostującą" kuracjię

Zyraf
04-10-2004, 22:28
hmm
wiecie co...
ona jest tak stuknieta ze by sie bali ja do psychiatryka wziasc
takze sie nie dziwie ze chodzi do teraz na wolnosci (wszyscy sie boja jej bo ma zjaraną psyche i nigdy nie wiadomo co moze zrobic...)

voolygar
04-10-2004, 23:04
she devil- kazdy ma swoj swiat , twoj jest poprostu troszke inny

she_devil
05-10-2004, 19:41
she devil- kazdy ma swoj swiat , twoj jest poprostu troszke inny

każdy ma inne poglądy a nie świat :P

Helixaw
05-10-2004, 19:57
Wyobraźcie ją sobie jako nastolatkę albo matkę, żonę 8o

Zyraf
05-10-2004, 20:17
omg!!
nawet nie mow!!!
bo szkoda tych dzieci

Arrasekt
05-10-2004, 21:02
No cóż, stan się nie polepsza a raczej pogarsza :( weteryniarz mówi, że to może być wstrząs mózgu) zdjął jednak po tych kilku dniach a nie 2 tygodniach usztywnienie na kręgosłup i dał glukoze dla niego do picia. Lecz jej nie pije i nawet jak coś zje , to po chwili wymiotuje.. zchudł już 3 kilo...

Zyraf
05-10-2004, 21:14
to zle ... bardzo zle :(

limenu
05-10-2004, 21:25
ku.fa

za.ebać takich de.ili -.-
sprobuj u innego weterynarza, ja chodze do trzech.

she_devil
05-10-2004, 21:52
No cóż, stan się nie polepsza a raczej pogarsza :( weteryniarz mówi, że to może być wstrząs mózgu) zdjął jednak po tych kilku dniach a nie 2 tygodniach usztywnienie na kręgosłup i dał glukoze dla niego do picia. Lecz jej nie pije i nawet jak coś zje , to po chwili wymiotuje.. zchudł już 3 kilo...

Teraz to i ja współczuje... ****a, ja nawet z zakwasami ledwo żyje ;/ ****a ten twój kot biedny

kociek białystok
05-10-2004, 22:06
Składam ci kondolencje bo wiem jak to jest jak umiera twój mały przyjaciel. Moja kotka wyszła na dwór w nocy .Nie miała szans na ucieczke ponieważ naszły ją 4 bezdomne skur...le (psy). Nad ranem sąsiadka przyniosło ledwie żywego kota.Jej ślepia byłu zrócone na mnie.Szybko pojechałem taxówką do kliniki:(.Po wielu dniach przysła diagnoza o bliskiej śmierci pupila.Miała gigantyczne rany (np.kawałki żałodka były w tej samej okolicy co serce)Nie było szans by przeżyła musieli ją uśpić:(:(:(:(pochowałem ją w miejcu gdzie nikt nigdy nie chodz a ja przychodziłem się tam martić.ale już sie nie martwie bo mam nowego kota imie siostra wymyśliła "Keja";)

behama
05-10-2004, 23:54
Teraz to i ja współczuje... ****a, ja nawet z zakwasami ledwo żyje ;/ ****a ten twój kot biedny
heh...nagle sie miła zrobila.......
Za twoje poglądy ...mogła bys dostac u mnie w miescie pare butów na twarz...Współczucie dla twojej rodziny i zwiezat... szczegulnie rybek >.<

Irux
06-10-2004, 14:44
Wspułczuje ci twojemu kotku.:D Nie lubie jak jakieś zwierze jest w opałach.:P
Mam nadzieję, że wyzdrowieje.

Silver_Wolfos
06-10-2004, 15:00
Szkoda mi na serio twojego kotka :( No a ja kiedys ide wzdluz jeziorka w Pile<glinianki> patrze jakis worek czarny zdeczka oddalony od ladu 3-4m biore cegle rzucam a tu ku*** Rottweiler z glowka ukrecona wiecie jak ja zaczolem panikowac !! ja uwielbiam zwieztka i zycze Ci zeby twoj kocurek wyzdrowial jak najszybciej i odrazu sie niepoddawaj bo znam przypadki takich weterynarzy ze tylko umia gadac "uspic trzeba zwierzatka" ...;/ takich to tylko wybic ... pozdra i zycze powodzenia z kotkiem :( !!

she_devil
06-10-2004, 15:38
heh...nagle sie miła zrobila.......
Za twoje poglądy ...mogła bys dostac u mnie w miescie pare butów na twarz...Współczucie dla twojej rodziny i zwiezat... szczegulnie rybek >.<Lol?
Tak, przyznaję się. Chodzę po ulicach Białegostoku z kastetami, leje wszystko co się rusza a rybki sobie smażę...

Chodzi o to, że on już nie jest tak poprostu pobity tylko to może mieć sowje dalsze skutki, które są gorsze od chwilowego bólu. Przy okazji... zajżyj do słownika.

Dr.Unknown
06-10-2004, 15:41
Składam ci kondolencje bo wiem jak to jest jak umiera twój mały przyjaciel. Moja kotka wyszła na dwór w nocy .Nie miała szans na ucieczke ponieważ naszły ją 4 bezdomne skur...le (psy). Nad ranem sąsiadka przyniosło ledwie żywego kota.Jej ślepia byłu zrócone na mnie.Szybko pojechałem taxówką do kliniki:(.Po wielu dniach przysła diagnoza o bliskiej śmierci pupila.Miała gigantyczne rany (np.kawałki żałodka były w tej samej okolicy co serce)Nie było szans by przeżyła musieli ją uśpić:(:(:(:(pochowałem ją w miejcu gdzie nikt nigdy nie chodz a ja przychodziłem się tam martić.ale już sie nie martwie bo mam nowego kota imie siostra wymyśliła "Keja";)
NIE ZA WCZEŚNIE??

Meroslaw
06-10-2004, 16:05
@she_devil
"Chodzę po ulicach Białegostoku"
To Ty mendo mieszkasz w tym samym mieście co ja??!! Módl się, bym cię na ulicy nie spotkał, bo wtedy miałabyś z miejsca gruntownie przemeblowaną twarz za swoje poglądy! A ja myślałem, że w Białym nie ma takich... ekhem... wybrakowańców...

she_devil
06-10-2004, 16:57
@she_devil
"Chodzę po ulicach Białegostoku"
To Ty mendo mieszkasz w tym samym mieście co ja??!! Módl się, bym cię na ulicy nie spotkał, bo wtedy miałabyś z miejsca gruntownie przemeblowaną twarz za swoje poglądy! A ja myślałem, że w Białym nie ma takich... ekhem... wybrakowańców...

A widzisz :P
No to na jakiś ośkach bywasz ? To sie zobaczy :P

Baron Kaldrick
06-10-2004, 18:18
@she_devil
"Chodzę po ulicach Białegostoku"
To Ty mendo mieszkasz w tym samym mieście co ja??!! Módl się, bym cię na ulicy nie spotkał, bo wtedy miałabyś z miejsca gruntownie przemeblowaną twarz za swoje poglądy! A ja myślałem, że w Białym nie ma takich... ekhem... wybrakowańców...
Mowilem zebyscie skonczyli? Teraz i Ty i she_devil dostajecie 3-dniowego bana...Chce ktos jeszcze?

Zyraf
06-10-2004, 20:27
ja chce!!! :):):):):)

Matheous
06-10-2004, 21:14
Hmmm ludzie co wy macie do Devilki? Kazdy ma swoje poglady... Moze nieco przesadzila z radykalnoscia(przejechane kotki brrrr:P) ale gdzies keidys czytalem ze drastyka jest b. popularna... Na pewno kazdy z was byl choc raz na jakiejs stronce z zmasakrowanymi goscmi... Moj bracik tak mial, ja nie bo mi sie rzygac chcialo i nie chcialem tego ogladac:P No to moze devilla tez tak ma? A wogole to jej wypowiedzi to mi sie wydaje ze ona sobie tak troszenke zartuje... Tylko zostaly(te zarty) zle odebrane... Zreszta nie wiem.
Ja osobiscie nie przepadam za zwierzetami... Od dziecka(no dalej jestem berbec ale... no OD ZAWSZE:P) nienawidze psow i nie przepadam za reszta zwierzat... Jak mi ludziska podaja jakiegos psa i mowia 'Patrz jaki slodki poglaskaj costamcostam oooo 50 centymetrowa miniaturka ratlerka' to mi sie qwa zygac chce... Jak czasem mnie kolega do siebie zaprasza i w polowie drogi(mieszka na 4 pietrze) slysze szczekanie jego psa to mnie QRWICA szczela... I sie zastanawiam po co ludziska trzymaja te wszystkie kundle, moon looney czy inne bajery-szczekaja, s*aja i jeszcze trza im zarcie kupowac.
Nie zrozumiem was, wy nie zrozumiecie mnie. Nie chce sie z wami klocic czy cos, chcialem przedstawic swoje zdanie(po to jest forum, nie?) Klotnia ze mna o to, ze psy sa slodkie spojrz w te ich brazowe oczka czy cos bedzie rownie bezcelowa jak proba udowodnienia mi ze Fallout jest lepszy od BG(JA TO ZAWSZE MUSZE WTRACIC!!!!:D:D:D:D)
I wg mnie ban dla devilki to bezsens... Moze i troche przegiela, ale ja tam bym jej bana nie dawal...:/ A w sumie to nawet bardziej bym sie sklanial do bana dla tych, ktorzy na nia bluzgali-te obelgi 'lagodne' np Magusa 'Myslalem ze jestes madrzejsza' to OK, bo serio nieco przeholowala ale w stylu slonika 'Ty k...o j...ana jak cie spotkam to ci napier...ole' to normalnie szkoda gadac...
@zalozyciel tematu-powodzenia z kotem... Nie moge powiedziec ze cie rozumiem bo ja bym to odebral 'odwrotnie', ale moge sobie hmmm WYOBRAZIC co mozesz odczuwac... Wiec szybkiego powrotu do zdrowia mu zyczem...

Kredi
06-10-2004, 21:37
jJa ostatnio musiałem uśpic mojego szczurka. Jejku jak ja wtedy się popłakałem. Ale teraz został mi tylko jeden a szczurka "Zemsta" będzie w mym sercu i zapiusana na płycie bo mam filmy z nimi.

eldian
07-10-2004, 14:06
.... dla mnie to nie jest "She devil" tylko "she DEBIL"

Walrock
07-10-2004, 14:15
No to dla ciebie ona jest She DEBIL. Ludzie wyluzujcie, to wolny kraj. A żeby komuś wpier.dolić za poglądy to jest chore !!

Zyraf
07-10-2004, 16:01
qwa tu nie chodzi o poglady
tylko o kota ktory prawie zginal za to ze zyje!!
a nie za poglady
(ja na ogrish oglądałem filmy jak irakijczycy obcinają ludziom głowy i uwazam ich a nie siebie za psycho)

Walrock
07-10-2004, 16:15
Mi chodzi o tekst Meroslawa

@she_devil
"Chodzę po ulicach Białegostoku"
To Ty mendo mieszkasz w tym samym mieście co ja??!! Módl się, bym cię na ulicy nie spotkał, bo wtedy miałabyś z miejsca gruntownie przemeblowaną twarz za swoje poglądy! A ja myślałem, że w Białym nie ma takich... ekhem... wybrakowańców...
Za to, że She Devil ma swoje poglądy chce ją bić, jak taki kozak jest to ja mogę jechać do Białegostoku i mu naje.bać za jego poglądy.
btw.
Dla ciebie to że, irakijczycy obcinają głowi jest nie dopomyślenia, ale dla nich to normalne. Mógłbyś dowiedziec się czegoś o ich kulturze to byś zrozumiał.

Tomkos
07-10-2004, 16:25
Tragedie to ma mój znajomy i jego starzy, koleś wpadł pod cięzarówke na skuterze, wycieli mu nerke bo dostał krwotoku, jest caly czas w spiaczce :/