zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Tibijsie prawo to jedno wielkie słowo na,,g''


Hainieken
20-06-2007, 19:36
Kiedy poraz pierwszy zostałem shaczony wpdłem w furie. Chciałem odzyskać stracone rzeczy więc zacząłem pisać do gm-ów z prośbą o pomoc. Kiedy poraz setny napisałem ze jakiś huj mnie shakował dostałem...BANA!!!X( ZA PISANIE FAŁSZYWYCH RAPORTÓW to jakaś parodia!!!!!!!!!!!!!!! Albo GM-y mają graczy w dupie albo nieda się udowodnić hacka. No i nasuwa się pytanie po jakom cholere w regulaminie jest punkt o tym, że niewolno hakować skoro nieda się tego udowodnić !!!???

Mało tego mój ziomal dostał bana za to ze wyrzucił kumpla gm-a z expowiska. W regulaminie nie ma nic o NIEWYRZUCANIU LUDZI Z EXPOWISK za to jest punkt o tym ,że NIEWOLNO WYKORZYSTYWAĆ DO WŁASNYCH CELÓW ZNAJOMOŚCI Z GM-EM. W takim razie to nie mój ziomal a ten drugi powinien dostać bana!!!

Vasudanin
20-06-2007, 19:39
eh posluchaj fakt troche nie fair no ale tibia to gra i nie warto wsciekac sie o jakas gre i myslisz ze co masz chacka i od razu msylisz ze gm ci cos da?? chlopie w cuda nie wiez

Zarandiel
20-06-2007, 19:44
Ale też nie przeczytałeś, że za hacka odpowiadasz tylko i wyłącznie TY! Możesz to zgłosić do GM, ale musisz mieć dowody. Tak, Gm potraktował to jako próbę doprowadzenia do bana kogoś kogo np. nie lubisz... Co do twojej drugiej historii, niezbyt mi sie chce wierzyć: moim kumplem jest gie em! dostaniesz bana jak nie fyjdziesz z ratów!

Duke Dran
20-06-2007, 19:44
To, ze miales haka to jest tylko i wylacznie twoja wina. Gm'y nie rozdaja itemow i nie sumonuja potworkow tylko jak juz pewnie zauwazyles daja bany.
A tak wogole to life is brutal.