Pokaż pełną wersje : Pomyleńce :)
Berburio
08-10-2004, 20:20
Napiszcie czy w tibii coś wam się myliło??
Ja raz kiedy przyszedłem na mainland kumpel pokazał mi platynki. Ok. Ale nie przyjżałem się dobrze. Potem kumpel dał mi sprzęciora i poszedłem se na gobliny rozwalam je patrze a w środku platynka (kamień ) potem uzbierałem ich z 15 i ide do kumpla i mówie: Jestem bogaty zobacz: pokazuje platynki (kamienie) i on powiedział że to kamienie. Tak się zacząłem śmiać na krześle że zleciałem :baby: piszcie wasze przypadki ;)
Magiczna laska
08-10-2004, 20:56
A ja zamiast wędką łowić to łowiłam liną przez przypadek :P.
A ja na rooku się ropować wędką chciałęm :D ale noobek byłem
Ja gdzies do 20 lvlu tarcze nosilem tam gdzie sie nosi torche/strzaly. Bylem ryckiem.
Kiedyś kliknąłem w taki link: www.tibia.com (http://www.tibia.com)
Dark Vilej
09-10-2004, 07:22
Kiedyś kliknąłem w taki link: www.tibia.com (http://www.tibia.com)
U mnie to samo ;)
rafal<vaviec>
09-10-2004, 08:59
ja na 1 levelu myslalem ze torch to palka jakas :) ,
rafal<vaviec>
09-10-2004, 09:02
a najlepsze bylo jak moj kolega na 7 levelu spytal mnie sie skad wziac kase :baby:
szopenfeldziarz
09-10-2004, 09:26
Hehehe, ja swoją pierwszą postacią nie wiedziałem jak brać kasę i żarcie ze szczurów i zajęcy do 4 levelu chyba. :D
Ja myslalem ze gp to ciasteczka.... :confused:
Dwimenor
09-10-2004, 14:58
Żebyście zobaczyli moją minę jak się dowiedziałem że jest coś takiego jak mainland...Na początku myślałem że Rook to cała tibia:D
Hmmmmm. Ja kiedys sobie kupilem wedke tylko za choleren nie wiedzialem jak niua lowic. Wiec sprobowalem. Kliknolem lewym na niej i przeciagnolem na wode. Na wodzie pojawily sie kola wiec ucieszony ze mi sie udalo chcialem jeszcze raz. Był tylko jeden problem. wyrzucilem ja do wody.
poszłem na maina zabił mnie hunter dałem reporta do gma że zabił mnie pk o imieniu hunter ...:P potem uświadomiłem sobie że to potwór;p
Lord Czaja
09-10-2004, 18:05
ja tak nie miałem, bo mi kolega wszystko tłumaczył... ale podobały mi się różno kolorowe kamyczki(runy) swoim knightem kupilem se 2 HMMy, a pozniej gosciowi zwyzywałem, że nie działaja :D:D:D
Makilili
09-10-2004, 18:26
Kiedy pierwszą postacią kupiłem wędkę, to chciałem "wyłowić" rzeczy, które były w niedostępnych miejscach :D.
Na początku myślałam, że HMM leczą i rzucałam je na siebie jak miałam mało HP :]
Immortal Wasek
09-10-2004, 21:18
heh ja jak bylem newbie to chcialem lina ropowac rzeczy z niedostepnych miejsc:D
Ja moja pierwsza postacia myslalem ze spear to "zapalka" <lol2>:D
jak sie dowiedzialem, ze to wlocznia to smialem sie z 10 minut :D
voolygar
09-10-2004, 21:42
:D hehe ja kiedys moje pierwsze minuty tibi .... u sczurow nie umialem wejsc po drabinie naciskalem z nia a nie pod nia;]]] i myslalem ze line trzeba pozniej jak wrzucilem wedke do wody probowalem ja wyciagnac lina;]]]]
przypadki o ktorych slyszalem:
1hunter goni kolesia ten krzyczy "pk" "pls don't kill me i give u my monney "
i zucil pod hutara troche gp ;]]]] hehehhe :D
2koles w sklepie na rooku pisze do obiego "buy rope" obi swoj tekst "blebleble 50 gp" po chwili zastanowienia czlek ktory kupowal napisal "35gp ok? please" :D
Moja 1 postacia, palek na amerze (8lv) ;]
Ktos mnie zablokowal przy ścianie (i potem zabił) i nie umiałem sie wydostać bo nie widziałem ze mozna ludzi przesować.
Druga sprawda także ta postacia, schodze z mostu dwarfow i "stoi jakis koles o nicku hunter" :] zabił mnie po czym sie zdenerwowalem czemu mnie tak ludzie zabijaja :D
Myslalem ze BP UH sie robi w 15min i meczylem kolege z rl czemu mi go nie chce sprzedac za 100gp. Pobugilem sie na rooku i na 2lvlu zszedlem na cave raty jakis koles mnie blocknal i wtedy nie wiedzialem ze sie da przesuwac ludzi.
Powiedzial zebym mu dal 30gp, ja nie mialem - zaczalem sie targowac i deadlem. Po deadzie na rooku robilem nowa postac myslalem ze dead to wstyd:)
Heh a ja na rooku mają postacia czyli Teduniem wyszedłem z miasta dopiero na 6 lvl-u!! Bo myślałem że za mostem jest już main :>
>>Tedunio<<
>>Knight Dziś straciłem znów 2 lvl i mam 41 lvl<<
>>Harmonia<<
>>Buy BOH Msg Me<<
@all up:
normalnie sie usmialem jak all przeczytalem ale ja nie bylem lepszy
Kiedys z rozpedu sprzedalem w sklepie plate arma zamiast chain arma :baby: .Jak 1 raz kupilem wedke to zarzucilem raz do wody i czekalem az mi sie ryba zlowi. Krzyczalem ,,pk!!!!help!!!!!!'' jak mnie valkiria gonila.
Ja moja pierwsza postacia wyszedlem na Maina. Byl to knight i postanowilem sobie zwiedziec Tibie :P . KIedys szedlem sobie przez jakis lasek az tu nagle zaczelem dostawac od jakiegos "Huntera" (Hahah). I klikam na jego lv, klikam i klikam i nie moge trafic. Az tu nagle "you are dead". Potem sie tak wkurzylem ze z moim kumplami (okolo 11 osob) poszlismy zabic tego "huntera"
1. Dałem się otruć na rooku jakiemuś kolesiowi ...
2. Poszedłem na trole , zszedłem kilka poziomów i próbuję wyjść ...
Nie da się ... Oczywiście o linie nie miałem zielonego pojęcia ...
Na szczęście pomógł mi jeden miły Polak ...
3. Miałem wędkę , ale bałem się łowić ryby , żeby jej nie stracić ...
Ktoś mi mówił ,że mu wędka wypadła podczas łowienia ...
4. Na 8 levelu zwiedzałem okolice Venore ...
Najpierw spotkałem huntera ... ja mu hi ... a on mi dwa strzały ... i wszystko jasne ...
Długo miałem żal , ze jakiś koleś zabił mnie za nic ...
Potem spotkałem scorpiona ... e co tam taki scorpion ...
Rzuciłem się na niego ... ten mnie zatruł i ded.
5.Trenowałem z kolesiem bez party ... miałem czachę i red hp ...
No i idę w najlepsze do miasta ... podbiegł jakiś koleś i padłem ...
6.Dosyć długo nie wiedziałem ,że można ścinać machetą zarośla ...
Obchodziłem je po prostu ...
na rooku wrzuciłem podczas łowienia wędke do wody, nie wiedziałem co się stało więc pomyślałem że się złużyła ...
mi raczej nie(mam dobrą pamięć), ale dzisiaj jakiś 13 lvl(sic!) groził mojemu kamerzyście... Gościówa podeszła, kiedy ja trenowałem na wild wariorach(waliły mnie dwa bo mam skile 39/32) I pyta się help?? A ja odpowiadam nie no to ona zaczyna walić, i mówic do mnie coś po polsku... Zaczełem ją bluzgać to ona powiedziała coś takiego:
-Hanted przed Arktikoza(gram na hiberni)
Ja sie ryje ze śmiechu, a ona na to :
-A ja mam jeszcze 12 lvl zabije cię(lol!)
Ja się jej pytam ile ma lat a ona:
13:34 Kamerzysta: ile ty masz lat dziecko??
13:35 Kamerzysta: bo wygladasz
13:35 Kamerzysta: i mowisz jak bys miala 9 lat
13:35 Picia lord: 10
Uważajcie na nią ....
Ta ... te niesforne dzieciaki ...
A może by tak wprowadzić granicę wiekową ...
Tibia ... gra dozwolona od lat 12 ...
To oczywiście niewinny żarcik ...
Zakaprov
12-10-2004, 17:33
No coz mi przytrafilo sie, ze kiedy wyszedlem z Rooku zaczalem zwiedzac bagna(Venore)i wszedlem do podziemi z ratami i tam po krotkim spacerku w pewnym miejscu ropnalem sie na gore.Okazalo sie ze ropnalem sie na malutka wysepke na bagnach, a ja nie mialem lopaty zeby odkopac dziure 8o 8o
W sumie stalem tam jakas godzine zanim ktos nadszedl z ratunkiem bo kumpli mialem wtedy na Rooku:D:D
Zakaprov (lev 18) :miecz: Pacera
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.