Pokaż pełną wersje : Mój komentarz odnośnie update.
A właściwie komentarz odnośnie update i logiki myślenia 'coniektórych'.
Teraz taki warning od Ministra Zdrowia i Opieki społecznej:
Niniejszy tekst jest dość długi, przez co może wywołać przegrzanie mózgu u przeciętnego tibijczyka, którego największym czytelniczym osiągnięciem był przedupdate'owy teaser.
Zastanawiałem się, czy to napisać, ale widzę coraz więcej luserów piszących rzeczy typu 'haha dobrze wam tak, poczujcie się jak knighci' etc. Jak już ze 2 razy wspomniałem, jest to typowo polska mentalność, czyli jak inny ma gorzej, to wtedy jest lepiej, nawet jakbym ja też miał gorzej.
Wstępne założenie: grałem sorcem i knightem w przeszłości. Aktualnie nie gram w Tibię. Jeśli wrócę, co jest całkiem możliwe, będę grać knightem (i to nie tylko ze względu na update, aczkolwiek nie zaprzeczam, że to bardzo istotny czynnik przy wyborze profesji). Tak więc jestem nastawiony obiektywnie, a raczej - co z punktu widzenia dalszej części posta jest jeszcze lepsze - popieram rycerza.
Otóż moim skromnym zdaniem (nie tylko moim, zresztą) - przed update mieliśmy większy balans, niż teraz. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - pod pewnymi względami lepszy był sorc/druid, pod pewnymi knight, pod pewnymi palek (o tej profesji jednak za wiele mówić nie będę, nie grałem nią wystarczająco dużo). Otóż:
- sorc (bądź też druid, ale będę pisać sorc, ew. profesja magiczna itp., dla ułatwienia), jak wiadomo, expił najszybciej, miał największe hity, stosunkowo najłatwiej było nim zabić inną postać, nie musiał trenować, w razie braku kasy mógł ratować się runemakingiem itp. Był najlepszą postacią do huntów na potężniejszych potworach, ponadto był dość wszechstronny, choć scaraby bite nie summonami dobrym pomysłem nie były. Z całą pewnością wadą sorca była niemożność podniesienia wielu przedmiotów naraz (ba, ja podczas dłuższego huntu w tombie musiałem nawet kasę pakować do lootbaga). Ponadto miał mało hp i niski skill shieldingu, przez co kick w bardzo wielu wypadkach oznaczał śmierć. Ponadto wraz z polepszaniem się postaci ulepszeniu nie ulegały ciosy za pomocą broni (różdżki), a inne ataki, poza e-visem, są po prostu drogie w użyciu. Taka jest prawda, że na exp e-wave'm czy UE mogą sobie pozwolić tylko bogacze.
- knight - expił zdecydowanie wolniej, chociaż też można było sobie 'jakoś' poradzić. Z całą pewnością lepiej zarabiał kasę. Ponadto wydawał jej mniej (na eq a potem tylko na leczenie). Dla w miarę niskich leveli postaci magicznych był swoistym 'must have' na huntach na potworach od smoka (nie wiem jak Was - mnie DSy postawione sorcem potwornie wk*rwiały) wzwyż. Dla wyższych leveli magów także był takim 'must have', jednak tylko na potwory typu demony czy behemothy. Dopiero na uberwysokim lvlu sorc mógł spokojnie expić w takich miejscach solo. Dalsze zalety knighta to z pewnością duża ilość hp (co za tym idzie mniejsze ryzyko zgonu 'przez przypadek', wskutek ataku pojedynczego PK czy w wyniku kicka na słabszych potworach). Wysoki cap także jest ogromną zaletą, pozwala na uniesienie przynajmniej 'pieniężnej' części lootu. Wadą na pewno było zaś skillowanie, nudne jak cholera, sam miałem z tym wielki problem grając knightem, ale - dało się przez to przebrnąć.
Więc postacie były w miarę zbalansowane - każda miała wady i zalety, w pewnym stopniu uzupełniały się. Choć oczywiście sorc był zbyt silny - knightowi należał się 'boost'.
Ale sytuacja jaką mamy teraz, to po prostu absurd. Napiszę to w formie krótkiego podsumowania:
Sorc:
- zalety:
a) dużo many
b) w miarę szybki exp
c) na niskim lvlu bez zmian
d) możliwość dorabiania na runach
e) możliwość korzystania z run i silnych czarów ofensywnych
-wady:
a) konieczność robienia run
b) na wysokim levelu OGROMNA różnica w sile magii (powiedzmy sobie szczerze, magic level powyżej 80 to ewenement, a skill w granicach 95 nikogo nie dziwi)
c) pozajmowane expowiska dotychczas przeznaczone raczej dla sorców
e) 'niepotrzebność' na huntach
f) stosunkowo drogi atak
g) mało hp
h) mało capa
i) mały shielding, przez co otrzymuje duże obrażenia w zwarciu
j) duży koszt (czasowy - większy niż u knighta - bądź pieniężny) treningu
Więcej wad niż zalet (wady 9:5 zalety). A teraz knight:
-zalety:
a) dużo hp
b) dużo capa
c) duże hity (oczywiście raz 0 raz 350, ale jednak duże)
d) tani atak (za darmo...)
e) silne czary ofensywne
f) stosunkowa łatwość i niski koszt nabicia wysokiego skilla
g) możliwość podpakowania skilla pierścieniem
h) możliwość expienia na niskich skillach na potworach typu drag - SOLO, co powoduje niepotrzebność postaci magicznych
i) możliwość expienia na guardach, które od dłuższego już czasu były domeną postaci magicznych
j) na wyższych poziomach nadmierna łatwość expienia na potworach typu DL
-wady:
a) konieczność skillowania
b) konieczność zakupu drogiego EQ (ale jednorazowa!)
c) konieczność 'czekania' długo na dobrą broń
Tak więc w wypadku knighta mamy zalety 9:3 wady.
Knight stał się tańszym sorcem (porównywalny damage, ale nie magiczny, tylko fizyczny), który w dodatku ma dużo więcej życia i może więcej unieść. W efekcie postacie magiczne nagle stały się DRASTYCZNIE słabe - dużo słabsze, niż rycerze sprzed update'u (oczywiście relatywnie, tak 'po prostu' stały się słabsze tylko na wysokich levelach). Widać to zresztą po dziennych wynikach expa na erig.net.
Konkluzja jest taka - zanim zaczniesz gadać rzeczy typu 'jee świetny update rox hail Cipsoft jeach wreszcie nie muszę expić na trollach' rozpatrz ten update obiektywnie. Bo prawda jest taka, że to, co widzimy teraz, to nie balans, jeno przechylenie szali w drugą stronę. A posty typu 'ha dobrze wam tak sorce i dr00dy!11' świadczą tylko o głupocie i krótkowzroczności - jeśli na tym polega równowaga wg Cipsoftu, za pół roku możecie płakać, że nie trafiacie w rotworma, a sorc bije z różdżki po 300.
Dziękuję za uwagę. Ciekawe, czy ktoś przebrnął przez cały ten tekst.
Wlasnie tak teraz beda wygladaly update'y. W jednym polroczu oslabia knighta, paladyna i znacznie ulepsza postacie magiczne. W drugim polroczu bedzie na odwrot. Mozna powiedziec, ze Tibia stoi pod tym wzgledem w miejscu bo glownie to sie zmienia grafika.
@down
Taa, ja przeczytalem i bardzo madrze pisze.
malypietroo
01-07-2007, 00:12
Przeczytałem całe. Według mnie update był dobry, ponieważ nie gram sorcem/drutem (od roku bodajże), tylko pallkiem. Owszem, postacie magiczne ostro dostały w dupsko, tylko że spójrzmy na to inaczej. Bo wg mnie wyszło na to samo, bo co za różnica, czy będziemy odbierać coś (bądź nie dodawać nic nowego) konsekwentnie i powoli (kilka poprzednich up'ów i sytuacja paladynów/knightów) czy zabierzemy zrobimy coś raz "a dobrze" (postacie magiczne teraz). Wg. mnie CipSoft nie zmieni już teraz zbyt wiele, bo oni nie lubią przyznawać się do błędów, nie mniej, z pewnością naprawią cos zimą. To, jka naprawią, sie okaże. I tu właśnie oburzeni teraz ludzie, powinni spojrzeć optymistycznie, bo oni będą się męczyli około pół roku, podczas gdy czas dominacji sorców trwał jakoś 2 lata.
Co do expa, to prawda jest taka, że teraz hordy noobów expiące wcześniej rodami/wandami przerzucą się na knightów/pallów, a w grze pozostaną tylko doświadczeni czarodzieje, którzy z pewnością poradzą sobie z obecną sytuacją, i jakoś ją przetrzymają. Chociaż przyznaję, że mag na lvlu 50+ będzie miał teraz przesrane, bo sd za drogie, a wand już za słaby. Chyba, że ktoś będzie trenował mlvl. No właśnie, ostatnimi czasy magowie i druidzi nie musieli tracić na to czasu, podczas gdy skillowanie jest potrzebne cały czas. To również było niesprawiedliwe, bo czemu obrażenia rycerza i maga mają być podobne, skoro do ich osiągnięcia knight potzrebował wielu godzin, a sorc tylko lvla?
Rozpisałem się, długość chyba podobna do Twojego posta, ale cóż... Ogólnie przyznaję, postacie magiczne zostały udupione strasznie i jednorazowo, ale wydaje mi sie, że na poprawe nie będą musiały czekać tak długo, jak rycerze czy paladyni.
Ciekawe czy TO ktoś przeczytał w całości ;D
@down: wiesz, jeżeli nie masz nic do powiedzenia, to nie nabijaj postów-fajniejszy od tego nei będziesz. A po pisowni, to matołem tutaj jesteś Ty... -.-
A paladyn to sie nie liczy ? Paladyn jest teraz najlepszy 80 lvl i na wrl moze LUZEM isc bo jak slyszalem od kolegi 104 royala kroji bolty po 300 +.
sdanie
I wszystko jasne.
Co do expa, to prawda jest taka, że teraz hordy noobów expiące wcześniej rodami/wandami przerzucą się na knightów/pallów, a w grze pozostaną tylko doświadczeni czarodzieje, którzy z pewnością poradzą sobie z obecną sytuacją, i jakoś ją przetrzymają. Chociaż przyznaję, że mag na lvlu 50+ będzie miał teraz przesrane, bo sd za drogie, a wand już za słaby. Chyba, że ktoś będzie trenował mlvl.
Wiesz powiem ci cos co zaroznica ile sd stoja teraz MS/ED nie liczy sie juz na wojnie boze to mnie najbardziej boli lepiej jak 100 pall wali po 500 z gwiazdek niz 2 ms/ed leja z sd...
A trenowanie na 50 + to totalna glupota bo vis sie zaczyna zwracac...
To również było niesprawiedliwe, bo czemu obrażenia rycerza i maga mają być podobne, skoro do ich osiągnięcia knight potzrebował wielu godzin, a sorc tylko lvla?
Owszem, było. Ale knight z takim damage i tyloma hp (oraz shieldingiem) jest 'nieco' lepszy i tańszy od sorca.
huj nas obchodzi twoje sdanie i tak to nic nei zmieni tylko forum zasmiecasz matole -,-
Dzięki za konstruktywną krytykę.
A paladyn to sie nie liczy ? Paladyn jest teraz najlepszy 80 lvl i na wrl moze LUZEM isc bo jak slyszalem od kolegi 104 royala kroji bolty po 300 +.
W kwestii pala nie mam doświadczenia, dlatego nie pisałem na jego temat.
chuj mnie twoj komentarz obchodzi, co chwile powstaje ostatnio jakis niedojebany temat o update >.<
Heheh, kolejny sfrustrowany knighcik, co teraz ma radochę, a nie patrzy obiektywnie. Ale dzięki, że napisałeś 'chuj' bez błędu ortograficznego, szanuję to.
Errone & Bartek153 - dowiedzcie się, że mam prawo wyrażać własne poglądy, a forum właśnie do tego służy. Jeśli coś Cię aż tak bardzo nie obchodzi, to możesz tego w ogóle nie czytać - w temacie jasno napisałem 'Mój komentarz odnośnie update' - więc mogliście nie wchodzić.
Heheh, kolejny sfrustrowany knighcik
- Ms 4-ever ;>
Cygan Slejter
01-07-2007, 11:35
Balansacja profesji wtedy by była gdy:
-Ulepszenie Knightów i Paladynów
-Sorcerer i Druid bez zmian
sorry, ale wbicie 80 skilla jest w stu procentach łatwiejsze niż wbicie 80 mlv :baby:
grałem wszystkimi profesjami i wiem jak jest:]
Lasoch napisał w całości obiektywnie jak wygląda ta niby "balansacja" :)
nie podoba wam się temat to nie czytajcie i nie komentujecie. Nikt was nie zmusza do tego
malypietroo
01-07-2007, 12:08
sorry, ale wbicie 80 skilla jest w stu procentach łatwiejsze niż wbicie 80 mlv :baby:
Tak, tylko porównaj sobie, co dawał Ci przed Up'em 80 mlvl, a co 80 skill. To było nie sprawiedliwe dla skillujacych. teraz jest niesprawiedliwe dla magow, bo tzreba przyznac, ze nawet z 80 mlvlem niewiele można zrobić. A co do wojen: jeżeli komuś zależy na wygranej, i nie chce sie z tmy długo bawić, to sorc będzie nadal dobrym rozwiązaniem. Bo zredukujmy obrażenia palków przez tarcze i zbroje hlvli, a wtedy hity moga sie strasznie wahac. SD sorca natomiast, zawsze będzie miało jeden i ten sam poziom, i wydaje mi się, że hit na 150 knighcie na full defie wykonany przez paladyna nawet moicniejszymi broniami, bedzie porownywalny do hita sorca z SD, bo wiadomo, SD nie bierze pod uwage defa/arma/shieldingu.
Balansacja profesji wtedy by była gdy:
-Ulepszenie Knightów i Paladynów
-Sorcerer i Druid bez zmian
I sie moge zalozyc o klucze do mieszania ze do next update byl by PG 20 mln.
@Malypietroo - na obrażenia z SD pancerz jak najbardziej wpływa.
Balansacja profesji wtedy by była gdy:
sorry, ale wbicie 80 skilla jest w stu procentach łatwiejsze niż wbicie 80 mlv
W jakimś temacie Gremlin napisał, że jak już porównujesz 80 mlvl do skilli, to nie do 80, tylko 100+. Może i nadal szybciej wbijesz takie skille, ale nie tak łatwo jak 80/80.
Iron'knight
01-07-2007, 12:50
Knight sie meczyl przez 10 lat to jak sorc sie pomeczy pol roku nic sie nie stanie, bo w zimowym UP maja sorca wyrownac.
Wracajac do Twojego komentarza.
1) Zwrociles uwage na trening ale nie wspomniales o tym ze knight trenujac musi stac w miejscu przez wiele godzin i przez ten czas jest narazony nawet na straty pienieżne, a sorc trenujac mlvl moze w tym czasie zarabiac/expic (po tym UP moze niebardzo ale jakby sie uwzial).
2) Mlvl ze tak powiem mozna sobie kupic, niechce Ci sie wibijac x% kupujesz manasy i dobijasz a knight zawsze musi spedzic czas na skillowaniu
3) Nie wziales pod uwage u knighta ze uzywa run defensywnych i ofensywnych slabiej od innych profesji i duzej ich czesci nie moze uzywac nigdy albo od wysokiego (dla knighta) mlvla.
4) Silne czary ofensywne? Jakis zart? Exori hur - jedno, wielkie gowno, to samo z Exori mas.
To chyba wszystko jakby cos edytuje ;P
Knight sie meczyl przez 10 lat to jak sorc sie pomeczy pol roku nic sie nie stanie, bo w zimowym UP maja sorca wyrownac.
OMG ile ty grasz w tibie?!
knight nie męczył się przez 10 lat ??
Napoczadku nie bylo wandow/rodow magowie musieli biegac i bic jakimis broniami melee a poniewaz hity mieli slabe więc musieli poswiecic duzo czasu na wbicie lepszego lvla siedząc np. na rotach zeby potem móc za pomoca run cos lepszego zabic a potem znow wrocic na roty i bijac swordem/axem/clubem robic runa na krótki exp.
Mag mial latwiej dopiero po wyjsciu wandow/rodow to chyba w updacie 7.6 lub 7.5 (Nie pamietam który to byl dokładnie).
Dj Fara0n
01-07-2007, 13:00
Its a joke that a pally buy a bp of power bolts for 12k, 2k shots ,and mages buy for 12k 2 bps sd (from ppl ,not a NPC) and 40 shot, 3 p-bolts do MORE dmg than me with 1 SD, not even fair for old system on sorc dmg, 5 pbolts = 30 gp, SD = 300 gp, thats balancing? and not even talking about assasin stars or knights/pally of my same level ,no comments, its a joke. my sd from 1315 to 600? a joke lol, if call that balancing, you have never played tibia, just win money with it, i Quit.
<10-9-8-7-6-5-4-3-2-1-0>
@up
na forum.tibia.com widać mnóstwo postów takich jak ten
większość 200lvli+ magów rezygnuje z gry, a prawie zaden h lvlowy mag nie expil pożądnie po update.
jak wiadomo, expił najszybciej (...)
Dodaj: w pewnym momencie samowystarczalny.
Ponadto miał mało hp i niski skill shieldingu, przez co kick w bardzo wielu wypadkach oznaczał śmierć.
logika podpowiada, ze dla wyskillowanego knighta kick i problemy z zalogowaniem podczas bicia 3 zerkow rowniez oznacza smierc.
inne ataki, poza e-visem, są po prostu drogie w użyciu.
Dlatego ich uzywanie jest mocno limitowane, czy to jest wada ?
Z całą pewnością lepiej zarabiał kasę.
Nie, to czy zarabiasz kase zalezy od tego co bijesz, jak szybko i jak rzuca, poza tym kasa jest warta tylko tyle, na ile mozesz ja przetworzyc na expo, wiec wiekszy zarobek sorca daje wprost znacznie szybsze levele, wiekszy zarobek knighta - dodatkowe bp uh.
Ponadto wydawał jej mniej (na eq a potem tylko na leczenie).
Zwroc uwage ze sorc kupuje manasy, ktore daja mu od razu wzrost glownego skilla, mozliwosc zadawania dmg i leczenia sie, dodatkowo z kazdym levelem wyciska z 1 manasa, kosztujacego 55 hp, coraz wiecej.
Wadą na pewno było zaś skillowanie, nudne jak cholera, sam miałem z tym wielki problem grając knightem, ale - dało się przez to przebrnąć.
a sorce smialy sie w twarz.
odnosnie wad i zalet po update nie wypowiadam sie, bo zarowno ten jak i poprzedni bojkotuje.
Generalnie Cipsoft po raz kolejny pokazal, ze nie nalezy go traktowac w kategoriach odpowiedzialnej firmy dbajacej o klienta, tylko cyrku frajerow ktorym czasem cos wyjdzie, ale profilaktycznie to spieprza zeby przez przypadek nikt nie byl zadowolony.
Dragon-Rook
01-07-2007, 13:31
Tak, tylko porównaj sobie, co dawał Ci przed Up'em 80 mlvl, a co 80 skill. To było nie sprawiedliwe dla skillujacych. teraz jest niesprawiedliwe dla magow, bo tzreba przyznac, ze nawet z 80 mlvlem niewiele można zrobić. A co do wojen: jeżeli komuś zależy na wygranej, i nie chce sie z tmy długo bawić, to sorc będzie nadal dobrym rozwiązaniem. Bo zredukujmy obrażenia palków przez tarcze i zbroje hlvli, a wtedy hity moga sie strasznie wahac. SD sorca natomiast, zawsze będzie miało jeden i ten sam poziom, i wydaje mi się, że hit na 150 knighcie na full defie wykonany przez paladyna nawet moicniejszymi broniami, bedzie porownywalny do hita sorca z SD, bo wiadomo, SD nie bierze pod uwage defa/arma/shieldingu.
No wiesz, jak jakiśc chyba 20 lvl pall ze skillami bodajże 70/70 mówił, że najlepszy hit ze speara to 123m a ja na 20 mlvl na 20 lvl walę z sd coś koło 150, to sobie to porównaj -.- Wiem, że mały mlvl :P
Piotrek Marycha
01-07-2007, 13:34
Zastanawiałem się, czy to napisać, ale widzę coraz więcej luserów piszących rzeczy typu 'haha dobrze wam tak, poczujcie się jak knighci' etc.
Ja widze wiecej typu "Omgomg knight wali tak jak sorc whyyy?!11?"
Otóż moim skromnym zdaniem (nie tylko moim, zresztą) - przed update mieliśmy większy balans, niż teraz.
Teraz sorcem spokojnie zrobisz tyle expa co knight, przed update knight mogl marzyc o expie porównywalnym z sorcem
- sorc (bądź też druid, ale będę pisać sorc, ew. profesja magiczna itp., dla ułatwienia), jak wiadomo, expił najszybciej, miał największe hity, stosunkowo najłatwiej było nim zabić inną postać, nie musiał trenować, w razie braku kasy mógł ratować się runemakingiem itp. Był najlepszą postacią do huntów na potężniejszych potworach, ponadto był dość wszechstronny,
-Najszybszy exp
-Najwieksze hity
-Praktycznie jedyna profka którą można bylo zdobyć fraga
-nie musial trenowac (200-300h expa oszczedzonego na treningu... wez takiego dogoń)
-Najlepszy do Huntow (qtfa po co przed update istanial palek w ogole?)
-Wszechstronny - czyli moze sobie pojsc expic gdzie chce, nie potrzeba mu blokera itp itd.....
Ponadto miał mało hp i niski skill shieldingu, przez co kick w bardzo wielu wypadkach oznaczał śmierć.
Przezyj knightem kick przy dragu... albo chociaz przy 2-3 guardach
- knight - expił zdecydowanie wolniej, chociaż też można było sobie 'jakoś' poradzić. Z całą pewnością lepiej zarabiał kasę.
Ja <55 pal> moge expic w tombie, mam exp grubo powyzej 30k+/h, balansując jednoczesnie na granicy oplacalnosci, a moge expic w Mintwalin, exp nie przewyzszy 15k/h ale zwrocą mi sie koszty kilkakrotnie <- na takiej to zasadzie dziala, sorcem tez mzoesz expic na jakis Shitach i zarabiac kupe kasy, ale jest zasrany przywillej ze sorce moga Pgowac na 2x lepszy expowiskach... a jeszcze narzekaja...
. Dla w miarę niskich leveli postaci magicznych był swoistym 'must have' na huntach na potworach od smoka (nie wiem jak Was - mnie DSy postawione sorcem potwornie wk*rwiały) wzwyż. Dla wyższych leveli magów także był takim 'must have', jednak tylko na potwory typu demony czy behemothy.
Must Have? Knight tylko potrzebny byl do hydr i demonow...
Dalsze zalety knighta to z pewnością duża ilość hp
I oto jedyna zaleta ktora knight przewyzsza Sorce! normalnie w ramke oprawic to!!
PS: tylko po h* mu to? a no tak, zapomnialem, zeby blokowac potwory sorcom i drutom!! wychodzi na to ze pośrednio to jest wieksza korzyść sorca niz knighta ...
(co za tym idzie mniejsze ryzyko zgonu 'przez przypadek', wskutek ataku pojedynczego PK )
z tym że tym PK bedzie sorcek...
Wysoki cap także jest ogromną zaletą, pozwala na uniesienie przynajmniej 'pieniężnej' części lootu. .
Nie wszyscy sa tacy PG ze siedza po 3h+ ze im capa nie starcza na kase...
Więc postacie były w miarę zbalansowane - każda miała wady i zalety, w pewnym stopniu uzupełniały się.
Uzupełnianie - knight stoi i bloczy a sorcek sobie expi........
Nie chcialo mi sie cytowac tych wad i zalet, ale ci powiem ze g**o a nie argumenty, jakos wyzej wymieniles wiecej zalet sorca, a u knighta psizesz byle co zeby wyszlo wiecej zalet...
Knight stał się tańszym sorcem (porównywalny damage, ale nie magiczny, tylko fizyczny), który w dodatku ma dużo więcej życia i może więcej unieść. W efekcie postacie magiczne nagle stały się DRASTYCZNIE słabe - dużo słabsze, niż rycerze sprzed update'u (oczywiście relatywnie, tak 'po prostu' stały się słabsze tylko na wysokich levelach). Widać to zresztą po dziennych wynikach expa na erig.net.
Drastycznie? bo nadal moge expic tak samo szybko jak knight?
PS: Nie jestem zakochany w tym update ale ty tez spojrz obiektywnie - knight byl bardziej udupiony niz teraz sorc, a ludzi nim tylu gralo tylko dlatego ze to jedyna profesja melee i ludzie nim grali 4fun... nikt kto chcial pgowac nie gral knightem
Konkluzja jest taka - zanim zaczniesz gadać rzeczy typu 'jee świetny update rox hail Cipsoft jeach wreszcie nie muszę expić na trollach' rozpatrz ten update obiektywnie. Bo prawda jest taka, że to, co widzimy teraz, to nie balans, jeno przechylenie szali w drugą stronę. A posty typu 'ha dobrze wam tak sorce i dr00dy!11' świadczą tylko o głupocie i krótkowzroczności - jeśli na tym polega równowaga wg Cipsoftu, za pół roku możecie płakać, że nie trafiacie w rotworma, a sorc bije z różdżki po 300.
Nie - nie polega na tym równowaga według CIPsoftu.
Z tego co pamiętam CIPsoft mówił o tym, że to projekt długofalowy - a ocenianie po kawałku nic nam nie da.
Teraz Lasooch popatrz na to co by było, gdyby balans został zachowany i doszło do grudniowego update.
Otóż jak wiemy - magia została podzielona (ofensywa została "osłabiona" dla lvlu, defensywa i leczenie taka sama).
Wchodzi grudniowy update, który ma ostatecznie rozdzielić sorca od druida - i co? Sorc dostaje buff na magię ofensywną. Bo jakiś musi być, bo jest od tego specjalistą. Druidem się nie zajmujmy, bo trudno tutaj przewidzieć co dostanie (IMHO masę buffów). I znowu sorc będzie potężniejszy. I co wtedy? knighta i palka znowu do góry?
To może wtedy na mainie trzeba by było pozamieniać respy trolli na dragi, bo nie byłoby jak expić.
Za pierwszym razem magowie dostali (nie tylko magowie - knighci potrafili expić na dragach z praktycznie samymi exurami :P[lub małym dodatkiem UH]) ładny dopak. Wzmocnienie low-lvl magów (co jest bardzo miłe. Ja jestem magiem starej daty i pól życia na rotach spędziłem - nie chciałbym tego powtarzać). Teraz należało wzmocnić w obrażeniach postaci niemagicznych. A magiczne musiały zostać osłabione by "dać podstawy" pod grudniowy (kończący balansowanie?) update.
Nie można tylko patrzeć obiektywnie na update - trzeba patrzeć na to z pewnego dystansu i patrzeć nie tylko na ten update, ale też na inne.
A tutaj poodpowiadam ludziom trochę :P
Knight sie meczyl przez 10 lat to jak sorc sie pomeczy pol roku nic sie nie stanie, bo w zimowym UP maja sorca wyrownac.
Knight się jakoś wcale nie męczył przez te twoje 10 lat.
Kiedyś najwiecej hi-lvli to byli knighci. sorcki na hi lvlu były rzadkością i ludzie żywili do nich ogromny respekt (ah ten brak bana i skuli zazabijanie - UE pod depo i loot zbieramy :P)
@up
na forum.tibia.com widać mnóstwo postów takich jak ten
większość 200lvli+ magów rezygnuje z gry, a prawie zaden h lvlowy mag nie expil pożądnie po update.
No cóż - nie wszysco mogą być nagle najlepsi. Trzeba czekać na ostateczne efekty wyrównywania profesji.
A nie stękać.
logika podpowiada, ze dla wyskillowanego knighta kick i problemy z zalogowaniem podczas bicia 3 zerkow rowniez oznacza smierc.
Dla maga wystarczy 1 zerk =f
Dlatego ich uzywanie jest mocno limitowane, czy to jest wada ?
Niby nie, ale skoro inne profesje dostały odpowiednio silne hity za bezcen (poza assasinem - który i tak jest o niebo tańszy niż 1200 many na UE)
a sorce smialy sie w twarz.
Śmiecie nie sorce.
Żaden sorc, który pamieta okres WH i rotów nie robiłby czegoś takiego
Generalnie Cipsoft po raz kolejny pokazal, ze nie nalezy go traktowac w kategoriach odpowiedzialnej firmy dbajacej o klienta, tylko cyrku frajerow ktorym czasem cos wyjdzie, ale profilaktycznie to spieprza zeby przez przypadek nikt nie byl zadowolony.
Aby powiedzieć coś takiego trzeba poczekać, aż zakończą balans.
Teraz sorcem spokojnie zrobisz tyle expa co knight, przed update knight mogl marzyc o expie porównywalnym z sorcem
No, ale drożej.
O wiele.
I nie ma się tutaj co okłamywać.
nie potrzeba mu blokera itp itd.....
Tylko na mega wysokim lvlu - ja tam sobie np. hydr nie wyobrażam solo.
DLe to także olbrzymi waste (mana shield) lub ryzyko(tylko hp)
PS: tylko po h* mu to?
Rotfl.
Fakt- po ch*j dużo życia?
Lepiej mieć go 3 razy mniej.
Nie wszyscy sa tacy PG ze siedza po 3h+ ze im capa nie starcza na kase...
mi capoa nie starcza na tombie przy oazie po ~1,5h
a nie biore ze sobą nic poza potrzebnymi rzeczami.
Uzupełnianie - knight stoi i bloczy a sorcek sobie expi........
Za to miał z tego grubą kasę.
50% loot zawsze dla niego.
A zarobioną kasę przeznaczał na solo hunty.
Nie chcialo mi sie cytowac tych wad i zalet, ale ci powiem ze g**o a nie argumenty, jakos wyzej wymieniles wiecej zalet sorca, a u knighta psizesz byle co zeby wyszlo wiecej zalet...
Może takie są 1-2 zalety knighta
Ale teraz przesadzasz
Drastycznie? bo nadal moge expic tak samo szybko jak knight?
Tak moge - tylko knight za tyle samo pieniędzy może expić kilkakrotnie więcej - o to chodzi w tej wypowiedzi.
PS: Nie jestem zakochany w tym update ale ty tez spojrz obiektywnie - knight byl bardziej udupiony niz teraz sorc, a ludzi nim tylu gralo tylko dlatego ze to jedyna profesja melee i ludzie nim grali 4fun... nikt kto chcial pgowac nie gral knightem
Pie*****sz od rzeczy.
Jakoś mam znajomych (knighci 170+-190+) i nie twierdzili, że są udupieni, expili sobie normalnie, itd.
j) duży koszt (czasowy - większy niż u knighta - bądź pieniężny) treningu
Czy ja wiem?
teraz skilling jest bardzo uciążliwy dla knighta jak i dla palladyna.
u palladyna jest drożej niz u kina ponieważ musi on zbierać/kupować small stone'y.
U kina sprawa wygladala lepiej.
kupujesz fooda na full cap i lecisz na slima (chodzi mi o świat n-pvp).
Ja zawsze wydaje pieniadze na ok. 500 worms co pozwoli mi wbic 2~ skille (68 sworda).
jednak pomimo wszystko skillowanie palka jest owiele bardziej ciekawa niz u kina(tak mi się wydaje :))
oczywiście nie będe mówił, że skill palka leci szybciej niz u kina bo jest to oczywiste.
a sorc/druid zarabia na skillowaniu mlvl.
tylko soule musi wbijać, co nie jest wymagają czynnością.
Podsumowanie:
Knight:
-małe koszty skillingu, choć nie są równe zeru.
Pall:
-wręcz bardzo wysokie koszty treningu.
Sorcerer/druid:
-bardzo opłacalne jest trening mlvl, jednym słowem przymósowa gotówka
malypietroo
01-07-2007, 17:46
@Malypietroo - na obrażenia z SD pancerz jak najbardziej wpływa.
O tym nigdy nie słyszałem. A z tego co widziałem na filmikach, to nawet jeśli tak jest, to ma to niewielkie znaczenie.
bartii10
01-07-2007, 18:09
ja jestem zdania ze przed upem bylo wszyskto dobrze. nie bylo wcale tak ze knight gorzej expil czy cos. magi moze mieli wyrabane w kosmos visy na XXX levelu ale mieli przeciez malo hp i capa, latwe ryzyko deda.
niektorzy mysleli ze jak ma 3x szybiej expi to jest wogole nie sprawiedliwe. a pomyslcie ile razy wiecej taki mag deda od knighta. kin chodiz sobie na zoltym hp i fajnie przy tym epi. ja jak expie to mam ze 4-5 razy na godizne red hp, wiec ryzyko jest duze.
cos za cos, szybki exp ale duze ryzyko deda, wolniejszy exp ( nie znowu taki wolny :P) male ryzyko deda.
Piotrek Marycha
01-07-2007, 18:51
Rotfl.
Fakt- po ch*j dużo życia?
Lepiej mieć go 3 razy mniej.
Omg wiadomo ze fajnie miec duzo hp, ale nie daje mu to zadnych wymiernych efektów oprócz względnego bezpieczeństwa (zabic sorca tez nie jest tak hop-siup, pozatym sorców zabijają SORCE, więc - coś za coś... chcesz zabijac - wez sorca, nie chcesz padać jak cipa - wez knighta) , a jakby mial 3x mniej zycia to nie mogl bym expic na elfach/zolwiach czy innych smieciach na ktorych expi do 80-90 lvla?
mi capoa nie starcza na tombie przy oazie po ~1,5h
a nie biore ze sobą nic poza potrzebnymi rzeczami.
A mi bełtów po 1h... wiec nie tylko sorce maja kiepsko
A zarobioną kasę przeznaczał na solo hunty.
więcej kasy nie oznacza dla knighta szybszego expa...
ja jestem zdania ze przed upem bylo wszyskto dobrze. nie bylo wcale tak ze knight gorzej expil czy cos. magi moze mieli wyrabane w kosmos visy na XXX levelu ale mieli przeciez malo hp i capa, latwe ryzyko deda.
niektorzy mysleli ze jak ma 3x szybiej expi to jest wogole nie sprawiedliwe. a pomyslcie ile razy wiecej taki mag deda od knighta. kin chodiz sobie na zoltym hp i fajnie przy tym epi. ja jak expie to mam ze 4-5 razy na godizne red hp, wiec ryzyko jest duze.
cos za cos, szybki exp ale duze ryzyko deda, wolniejszy exp ( nie znowu taki wolny :P) male ryzyko deda.
Sorc częściej pada? jak umiesz grac to nie padasz...
Co do expa - w takim razie wbijasz 10 lvl wiecej i masz bardziej opłacalny exp + 0 ryzyka, a knightowi Lvl prawie nic nie daje do szybkosci expa...
bartii10
01-07-2007, 19:11
Sorc częściej pada? jak umiesz grac to nie padasz...
co nie zmiania faktu ze ryzykosmierci magiem jest wieksze niz knightem.
Co do expa - w takim razie wbijasz 10 lvl wiecej i masz bardziej opłacalny exp + 0 ryzyka, a knightowi Lvl prawie nic nie daje do szybkosci expa...
hmm.. czy ja wiem czy tak jest.. duzo zalezy od gracza i jegho umiejetnosci.
.
Jakoś mam znajomych (knighci 170+-190+) i nie twierdzili, że są udupieni, expili sobie normalnie, itd.
Dokładnie ja wcale przed update nie narzekałem a expiłem i tak szybciej od nie jednego sorca. Nie mówię tu o tych wysokolevelowych sorcach, ale te w granicach i trochę ponad 20lvl to nooby, niech se taki chociaż godzinę postoi i poskilluje to zrozumie wreszcie żeby nie zabijać potworków do skilli najtowi...
Na wstępie jeszcze zaznaczę, że gdy knighci zaczeli cierpieć, to cierpieli wskutek ULEPSZENIA INNEJ PROFESJI. Nie OSŁABIENIA WŁASNEJ. Ba, wręcz sami niektóre bonusy po drodze dostali (tanie mfy - leczenie exurą, na przykład).
Czas pocytować nieco:
Knight sie meczyl przez 10 lat to jak sorc sie pomeczy pol roku nic sie nie stanie, bo w zimowym UP maja sorca wyrownac.
I to jest złe podejście. Balansacja to NIE nadmierne ulepszanie 'przeciwnej' profesji i pogarszanie 'nieprzeciwnej', tylko wyrównanie ich.
1) Zwrociles uwage na trening ale nie wspomniales o tym ze knight trenujac musi stac w miejscu przez wiele godzin i przez ten czas jest narazony nawet na straty pienieżne, a sorc trenujac mlvl moze w tym czasie zarabiac/expic (po tym UP moze niebardzo ale jakby sie uwzial).
Knight podczas treningu narażony na straty pieniężne? :o No ale zgadzam się, że trening mlvl sorcem jakieś korzyści przynosi.
2) Mlvl ze tak powiem mozna sobie kupic, niechce Ci sie wibijac x% kupujesz manasy i dobijasz a knight zawsze musi spedzic czas na skillowaniu
Ale kogo na to stać? Mi na Infernie pomimo posiadania nienajgorszego majątku (<3 znajdowanie bohów w trupach ^^) szkoda było na to kasy.
3) Nie wziales pod uwage u knighta ze uzywa run defensywnych i ofensywnych slabiej od innych profesji i duzej ich czesci nie moze uzywac nigdy albo od wysokiego (dla knighta) mlvla.
Jakby mógł to to byłby już totalna 'nierównowaga'. Ale teraz właściwie nie potrzebuje tych run - a na pewno nie tak, jak przed update. Czytałem o solowaniu dragów na 3 exurach, DLa na 1 czy 0 UHów - jeśli do takiego solo potrzeba jeszcze run, to od dziś popieram rząd PiSu.
4) Silne czary ofensywne? Jakis zart? Exori hur - jedno, wielkie gowno, to samo z Exori mas.
Z tego, co słyszałem (sam nie miałem jak sprawdzić, niestety) aż tak wielkie gówno to nie jest. A co powiesz o e-wave, który nie dość, że drogi, to teraz śmiesznie słaby, czy UE, które jest ekstremalnie drogie?
logika podpowiada, ze dla wyskillowanego knighta kick i problemy z zalogowaniem podczas bicia 3 zerkow rowniez oznacza smierc.
Oczywiście, jednak na wielu słabszych potworach wcale się tak skończyć nie musiało.
Dlatego ich uzywanie jest mocno limitowane, czy to jest wada ?
Sam e-vis też kosztuje, knight bije teraz mocno i za darmo. Co mi po tych wytykanych przez knightów czarach, jak po pierwsze muszę mieć 60 lvl, a po drugie obrażenia będą śmiesznie niskie (w stosunku do kosztów).
Nie, to czy zarabiasz kase zalezy od tego co bijesz, jak szybko i jak rzuca, poza tym kasa jest warta tylko tyle, na ile mozesz ja przetworzyc na expo, wiec wiekszy zarobek sorca daje wprost znacznie szybsze levele, wiekszy zarobek knighta - dodatkowe bp uh.
Można spojrzeć na to z nielegalnej strony, gdzie knight czerpie zyski na Allegro.
Generalnie Cipsoft po raz kolejny pokazal, ze nie nalezy go traktowac w kategoriach odpowiedzialnej firmy dbajacej o klienta, tylko cyrku frajerow ktorym czasem cos wyjdzie, ale profilaktycznie to spieprza zeby przez przypadek nikt nie byl zadowolony.
Dobre podsumowanie.
Teraz sorcem spokojnie zrobisz tyle expa co knight, przed update knight mogl marzyc o expie porównywalnym z sorcem
Możliwe - ale większym kosztem i wysiłkiem.
Przezyj knightem kick przy dragu... albo chociaz przy 2-3 guardach
Przeżyj sorcem kick przy 1 guardzie (da się, ale trzeba nieco szczęścia).
Must Have? Knight tylko potrzebny byl do hydr i demonow...
DLe sorcem solo? Tylko na hlvl. Dragi sorcem solo? Można i na 28, ale jest to niewygodne i zmusza do siedzenia na jednym piętrze. Wygodnie można od ~50+, bezpiecznie od ~60+ z e-vis (przynajmniej można było). Ba, nawet GSy.
I oto jedyna zaleta ktora knight przewyzsza Sorce! normalnie w ramke oprawic to!!
PS: tylko po h* mu to? a no tak, zapomnialem, zeby blokowac potwory sorcom i drutom!! wychodzi na to ze pośrednio to jest wieksza korzyść sorca niz knighta ...
Uważam, że exp w party powinien być dzielony (czego, zdaje się, nie napisałem). Dzięki temu knight spełniałby rolę typowego tanka, ale miałby expa takiego jak sorc (a lootem by się dzielili). Zły pomysł? Niestety - nie jest tak.
z tym że tym PK bedzie sorcek...
M. in. do tego odnosi się moja opinia, że knightowi należy się ulepszenie, ale bez przesady.
Nie wszyscy sa tacy PG ze siedza po 3h+ ze im capa nie starcza na kase...
Jak już expić, to expić, bo jaki jest sens kampić pod wejściem na expowisko godzinę, tylko po to, żeby poexpić 15 minut.
Uzupełnianie - knight stoi i bloczy a sorcek sobie expi........
Vide powyżej (ad. podzielonego expa).
Nie chcialo mi sie cytowac tych wad i zalet, ale ci powiem ze g**o a nie argumenty, jakos wyzej wymieniles wiecej zalet sorca, a u knighta psizesz byle co zeby wyszlo wiecej zalet...
Drastycznie? bo nadal moge expic tak samo szybko jak knight?
PS: Nie jestem zakochany w tym update ale ty tez spojrz obiektywnie - knight byl bardziej udupiony niz teraz sorc, a ludzi nim tylu gralo tylko dlatego ze to jedyna profesja melee i ludzie nim grali 4fun... nikt kto chcial pgowac nie gral knightem
Jakoś ja grałem knightem z zamiarem bloczenia, bo uważam to za dobrą zabawę (niestety, w międzyczasie ktoś odciągnął moją uwagę od Tibii i zacząłem grać w co innego ;x). W grze nie chodzi o PG. I jak mówiłem - knightowi należało się 'podpakowanie', ale mamy drobne przegięcie teraz.
Sorcerer/druid:
-bardzo opłacalne jest trening mlvl, jednym słowem przymósowa gotówka
Dodaj, że zaj*biaszczo powolna (~1k na godzine, pff, to było dobre na 11 lvlu, bo na takim lvlu to była dobra kasa, ale na 25 wymaganym na runki jest to śmiech na sali).
Piotrek Marycha
02-07-2007, 12:04
Możliwe - ale większym kosztem i wysiłkiem.
tylko wiekszym kosztem
Uważam, że exp w party powinien być dzielony (czego, zdaje się, nie napisałem). Dzięki temu knight spełniałby rolę typowego tanka, ale miałby expa takiego jak sorc (a lootem by się dzielili). Zły pomysł? Niestety - nie jest tak.
100 lvl idzie w party z 8 lvl czyscic D lair, 8 lvl zostaje przed wyjsciem, kilkanascie minut i ma ~20....
Pomysl pomylony troche...
100 lvl idzie w party z 8 lvl czyscic D lair, 8 lvl zostaje przed wyjsciem, kilkanascie minut i ma ~20....
Pomysl pomylony troche...
Wcale nie.
Po prostu "Party exp" nie ma działać tak prostolinijnie jak ci się wydaje.
Odniesienia do lvlu, itd. itp. - w wielu grach to działa bardzo dobrze
100 lvl idzie w party z 8 lvl czyscic D lair, 8 lvl zostaje przed wyjsciem, kilkanascie minut i ma ~20....
Pomysl pomylony troche...
Jak napisał Eerion - na przykład w Lineage'u mając orkiem 10 lvl wielokrotnie szybciej szedł exp solo na mobach mających 10 lvl, niż w party na mobach mających 40 (choć dają one więcej expa - dostawałem go malutko).
A wiec osobiście gram palladynem grałem nim przed ubdatem i nowym po. Podsumowując gra przed ubdate była od 20-30 lvl totalnym waste gdy nie expiliśmy na potworkach typu Ghul Skielet i robiliśmy loot.
Po ubdate zrobiłem palla wyskilowałem do 65 dysta wydaje mi się iż nieco zmieniła się częstotliwość znikania kamieni (być może fux). Spokojnie trenilem sobie na slimie bo kamyczki same sie podnoszą. Kupowałem sobie po 20 royal sper i expiłem w tobie zarabiając spore sumki jak na mały hunt w każdym razie 0 waste. Czasami hity siadały w okolicach 190-197 gdzie przed ubdate best moim 55 pallem z 84 dysta z power bolca wynosił 160. Zauważyłem również iż cześciej siadają hity w okolicach 100.
A teraz apropo magów i druidów uważam iż faktycznie zostali oni osłabieni zbyt mocno. Powinni ich zostawić tak jak byli.
Pozdrawiam Bowman.
Oczywiście, jednak na wielu słabszych potworach wcale się tak skończyć nie musiało.
praktycznie kazdy potworek 200+ expa zadaje wystarczajace obrazenia, zebyw ilosci 3+ przy mass kicku i mocnym obciazeniu login servera zabic h-levelowego knighta w >minute potrzebna na zalogowanie, jesli jeszcze dysponuje life drainem albo atakami magicznymi to juz zupelnie nie stanowi problemu. 200+ expa => zdecydowana wiekszosc tabelki z potworkami ?
Sam e-vis też kosztuje, knight bije teraz mocno i za darmo.
Powtarzam to po raz kolejny - nie patrz na czary z perspektywy kosztow, tylko z punktu widzenia zyskow jakie ci moga dac, przed update strzal mial fixed price w granicach 10-15 gp ( na powolnym expowisku ta wartosc malala granicznie do 0, bo food zalatwial sprawe ) a w pewnym momencie zadawal obrazenia grubo ponad 150, jestem pewien ze na wielu huntach w czasie w ktorym knight zadalby 150 obrazen, wydalby troche wiecej niz 10 gp na leczenie. Poza tym, te 150 damage sie z reguly z zabitego stworka zwracalo, a jesli nie, to nalezalo expic tak zeby sie zwracalo. I taka wlasnie regule dostosowania nalezy przyjac po update.
Myslicie, ze gdyby w Niemczech wprowadzili ograniczenia predkosci na autostradach 50 mln kierowcow ostentacyjnie przestaloby jezdzic samochodami, bo ktos przeciwdziala temu, zeby smigali sobie 200km/h ? Czy moze zaczeliby jezdzic zgodnie z ograniczeniami. ?
Caly czas krecimy sie wokol tego, ze najwiecej lez wylewaja dzieciaki, przyzwyczajone do tego ze maja duzo, latwo i bz wysilku. Gdy cos lub ktos chce je zmusic do zmiany stylu gry lub wypracowania swojego - zaczynaja sie lamenty.
Uważam, że exp w party powinien być dzielony (czego, zdaje się, nie napisałem).
technicznie rzecz biorac exp w party jest dzielony, problem polega na tym, ze mechanika gry nie pozwala blokerowi zadawac obrazen na tyle duzych, zeby uczestniczyl w expie. Zmiana systemu na taki, gdzie obojetnie od tego czy zadajemy obrazenia czy nie dostajemy exp prowadzilaby wprost do powerlevelingu slabych postaci, czego rezultatem byloby np posiadanie tabunu wysokolevelowych magow przez silne gildie, trenowanych grupowo w bardzo szybkim tempie, a dla szarego, pojedynczego uzytkownika bez wsparcia oznaczaloby jeszcze gorsza sytuacje niz ma teraz.
praktycznie kazdy potworek 200+ expa zadaje wystarczajace obrazenia, zebyw ilosci 3+ przy mass kicku i mocnym obciazeniu login servera zabic h-levelowego knighta w >minute potrzebna na zalogowanie, jesli jeszcze dysponuje life drainem albo atakami magicznymi to juz zupelnie nie stanowi problemu. 200+ expa => zdecydowana wiekszosc tabelki z potworkami ?Jasne, tyle tylko, że 3+ potworki & kick z reguły zabiją każdego. Róznica polega na tym, że do zabicia maga na kicku wystarczy taki JEDEN.
Powtarzam to po raz kolejny - nie patrz na czary z perspektywy kosztow, tylko z punktu widzenia zyskow jakie ci moga dac, przed update strzal mial fixed price w granicach 10-15 gp ( na powolnym expowisku ta wartosc malala granicznie do 0, bo food zalatwial sprawe ) a w pewnym momencie zadawal obrazenia grubo ponad 150, jestem pewien ze na wielu huntach w czasie w ktorym knight zadalby 150 obrazen, wydalby troche wiecej niz 10 gp na leczenie. Poza tym, te 150 damage sie z reguly z zabitego stworka zwracalo, a jesli nie, to nalezalo expic tak zeby sie zwracalo. I taka wlasnie regule dostosowania nalezy przyjac po update.Dlaczego porównujesz koszt ataku maga do kosztów leczenia knighta? A co to? Mag leczyć sie nie musi??? O ile mnie pamięć nie myli, to średnio na 3 visy wypada 1 exura gran, na niektórych huntach znacznie częściej. Bądź więc łaskaw brać pod uwagę całość kosztów ponoszonych przez maga w walce.
Caly czas krecimy sie wokol tego, ze najwiecej lez wylewaja dzieciaki, przyzwyczajone do tego ze maja duzo, latwo i bz wysilku. Gdy cos lub ktos chce je zmusic do zmiany stylu gry lub wypracowania swojego - zaczynaja sie lamenty."Dużo, łatwo i bez wysiłku"... Czyżby definicja knighta po update?
technicznie rzecz biorac exp w party jest dzielony, problem polega na tym, ze mechanika gry nie pozwala blokerowi zadawac obrazen na tyle duzych, zeby uczestniczyl w expie. Zmiana systemu na taki, gdzie obojetnie od tego czy zadajemy obrazenia czy nie dostajemy exp prowadzilaby wprost do powerlevelingu slabych postaci, czego rezultatem byloby np posiadanie tabunu wysokolevelowych magow przez silne gildie, trenowanych grupowo w bardzo szybkim tempie, a dla szarego, pojedynczego uzytkownika bez wsparcia oznaczaloby jeszcze gorsza sytuacje niz ma teraz.Ciekaw jestem czy i jak mogłaby się sprawdzić zasada dzielenia expa w party proporcjonalnie do poziomu postaci.
Niestety, czas mnie goni, więc odpowiem tylko na jeden fragment:
Ciekaw jestem czy i jak mogłaby się sprawdzić zasada dzielenia expa w party proporcjonalnie do poziomu postaci.
Jak najbardziej - mógłby działać. Np. załóżmy, że potwór ma 30 poziom. Gdy atakuje go postać w granicach powiedzmy 25-40 lvl otrzymuje pełnego expa. Poniżej i powyżej - coraz mniej (można to rozciągnąć nieco bardziej oczywiście, a w wypadku potężniejszych mobów nie dać granicy górnego lvl jaki może bić z pełnym expem).
Załóżmy, że mob daje expa 200. Idzie na niego 30 lvl (w celu ubicia) i 8 lvl (w celu przyexpienia) (w party). Exp, załóżmy, dzieliłby się po równo, więc domyślnie 30 lvl dostałby 100, i 8 też 100. 30 dostałby 100% tego expa, czyli 100, a 8 - tu wymyślam jakiś procent, oczywiście na pewno różniłby się - powiedzmy 5%, czyli 5. Dzięki temu expienie takiego 8 lvla na mocnych mobach (im większa różnica lvl tym mniejszy %) stałoby się bezsensowne, a tank-knight miałby expa na np. hydra huntach.
Dlaczego porównujesz koszt ataku maga do kosztów leczenia knighta?
bo caly czas krecimy sie wokol atakowania knighta "za darmo", ktore wcale takie darmowe nie jest ?
Jest wiele sytuacji w ktorych sorc nie potrzebuje leczenia ( chocby bicie scierwa w tombach z samego wanda - oplacalnosc zostawmy na chwile z boku - lub hunty z blokerem ), wydaje wtedy stala ilosc pieniedzy na zadany dmg i mozemy wprost powiedziec ze jego ataki kosztuja tyle a tyle.
Dla porownania knight, chociaz ostatnio dopakowany, nadal na wiekszosci slabych/ srednich stworkow musi uzywac leczenia, ba, jest ograniczony do walki kontaktowej, wiec znowu istnieje wiele miejsc w ktorych zmuszony jest sie leczyc nawet pomimo tego, ze nie placi za machniecia mieczem. Teraz, manipulujac odpowiednio cyferkami, mozna dojsc do ( calkiem realnej ) sytuacji w ktorej darmowe uderzenia knighta kosztuja wiecej niz zuzywajace mane hity sorca.
Moja pierwsza myśl,to : "Knight i pall mieli gówno,sorce mieli wszystko.Knight i pall mają wszystko,knight na gówno".Jednakże,stawiając się na sytuacji takich sorców/druidów,którzy już przeszli dużo,z tymi postaciami,włożyli w nie całe swoje serce i spędzali czas przed komputerem,a CipSoft,jednym updatem zrujnował im praktycznie gre,to już tak nie myśle.Co prawda,jestem palladynem,z dość ładnym lvlem,więc update przyniósł same alternatywy,ponieważ expie za darmo,tylko same bolty,looty wynosze wielkie i nie mam się czego bać Sorca,który będzie atakowal z SD.Kiedyś,na Dragon Lair w Edron,sorcowie głownie tam expili,taktyką vis+wand of cosmic energy,pallków też się spotykało,ale raczej więcej sorcow.Teraz,po update,sorcowie biją baardzo marnie z visa,więc DL'e odpadaja..Przeszedłem się na Tomby,głownie expią tam Sorcowie/Druidzi z visa+ jakaś rózga..Teraz ? Pustki,sami Knightci biegają,wszystko praktycznie na cios ,oprócz tych silniejszych.Wcześniej,Knight za TP nic nie poexpił na Vampach itp (mowa tu o takim knightcie 30-60 lvl),teraz to tam się zrobił exp dla Knightów,skoro biorą vampy na kilka udeżeń/uderzeń..Po update,sorcami można poprostu GARDZIĆ ,bo nic nie są w stanie zrobić..Przed updatem,tacy 100+++,sorcowie bili we mnie od 300-400 z SD,teraz jego marne uderzenie/udeżenie za 200,czasami nawet do 200 nie dojdzie,aż zal na to patrzeć.Mam nadzieje,że w przyszłym update,albo przywrócą dawną moc sorca,albo dadzą coś sorcowi,nowego,żeby dorównywal Knightom i Palkom
bo caly czas krecimy sie wokol atakowania knighta "za darmo", ktore wcale takie darmowe nie jest ?
Jest wiele sytuacji w ktorych sorc nie potrzebuje leczenia ( chocby bicie scierwa w tombach z samego wanda - oplacalnosc zostawmy na chwile z boku - lub hunty z blokerem ), wydaje wtedy stala ilosc pieniedzy na zadany dmg i mozemy wprost powiedziec ze jego ataki kosztuja tyle a tyle.
Dla porownania knight, chociaz ostatnio dopakowany, nadal na wiekszosci slabych/ srednich stworkow musi uzywac leczenia, ba, jest ograniczony do walki kontaktowej, wiec znowu istnieje wiele miejsc w ktorych zmuszony jest sie leczyc nawet pomimo tego, ze nie placi za machniecia mieczem. Teraz, manipulujac odpowiednio cyferkami, mozna dojsc do ( calkiem realnej ) sytuacji w ktorej darmowe uderzenia knighta kosztuja wiecej niz zuzywajace mane hity sorca.Vil, litości, o jakich levelach mówimy? Każdy mag powyżej 40lev z PACC bije praktycznie wyłącznie z visa a jak by nie patrzeć, vis to walka kontaktowa w najczystszej postaci (bicie tylko i wyłącznie "na wprost). Połączenie konieczności "łykania" większości ataków typu wave z mizernym shieldingiem i mała ilością hp oznacza konieczność leczenia się znacznie częściej niż ma to miejsce w przypadku knighta. Gdyby policzyć koszty wszystkich zużywanych czarów leczących mogłoby się okazać, ze niewiele odstają od kosztów UH knighta. A do tego jeszcze dolicza się koszt właściwych ataków. Z całym szacunkiem, pomijanie milczeniem kosztów leczenia magów i zestawianie "gołej" ceny pojedynczego visa z ceną UH to dopiero jest "manipulacja cyferkami".
Rafals from hell
04-07-2007, 17:51
Co do tych wad i zalet to sporo przesadziłeś... zapewne chciałeś wyrazić przez to swoje niezadowolenie, z powodu bycia teraz MS, ale cóż albo będziesz grał dalej, albo zmień profesję.
Przechodząc do tematu, chciałbym zauważyć i to twoje podkreślone ROBIENIE RUN u sorcerera odbywa się do poziomu 50 potem zazwyczaj już się runy kupuje. Postaci magiczne o poziomach 100+ kupują sobie runy nie tracąc czasu na ich robienie. A teraz pytanie do ciebie. Jak myślisz skąd magicy brali pieniądze na te runy?
Odpowiedź może ci zając sporo czasu więc zrobię to za ciebie... Otóż owi 100+ sorcowe i druidzi żerowali na takich knightach i paladynach, którzy przed update często nie mogli się oprzeć sile ich rażenia.
Co do innych wad:
b) na wysokim levelu OGROMNA różnica w sile magii (powiedzmy sobie szczerze, magic level powyżej 80 to ewenement, a skill w granicach 95 nikogo nie dziwi) [a le ty byś chciał?? na hita ściągać innych, lub na dwa jak to było wcześniej?]
c) pozajmowane expowiska dotychczas przeznaczone raczej dla sorców oraz e) 'niepotrzebność' na huntach[jeżeli knight ma 100+ level i bajeczne skille to niech idzie na demon hunta... pewnie powiesz a co s DL'ami... otóż powiem ci, że knighty 80+ jeszcze przed update expili na Dragon Lair :)]
f) stosunkowo drogi atak [tu się z tobą zgodzę, ale jak ma się trochę weny to i pieniądze się znajdą]
g) mało hp [manashield]
h) mało capa [ a ile ty byś chciał, żeby sorc dzwigał?? wy nie potrzebujecie nosic ciężkiego zbrojenia więc jest wszystko OK]
i) mały shielding, przez co otrzymuje duże obrażenia w zwarciu [gratulacje wielkie dla ciebie, za używanie sorcerera jak knighta]
j) duży koszt (czasowy - większy niż u knighta - bądź pieniężny) treningu [potrenuj sobie teraz knightem... zobaczymy co będziesz wolał bardziej]
A teraz pare zeczy jakich nie podobało mi się w twoich wypowiedziach o knighcie:
d) tani atak (za darmo...) [przepraszam, ale walcząc w zwarciu uhy nie sypią nam się z nieba]
e) silne czary ofensywne [powiedz koledze, żeby cię uderzył z exori to zmienisz zdanie]
f) stosunkowa łatwość i niski koszt nabicia wysokiego skilla[jak wyżej spróbuj teraz poćwiczyć]
h) możliwość expienia na niskich skillach na potworach typu drag - SOLO, co powoduje niepotrzebność postaci magicznych [niski level na dragu musi się liczyć z dostanie combo co powoduje jego śmierć, a przed updatem knighci a 30 levelu już spokojnie chodzil na dragi... wiec nie widze problemu]
i) możliwość expienia na guardach, które od dłuższego już czasu były domeną postaci magicznych [guardy zawsze były i będą domeną postaci walczących w zwarciu... domeną dla magicznych stały się po wejściu różdżek kiedy na moich oczach 9lvl sorca zabijal spokojnie guarda... i to było chore]
j) na wyższych poziomach nadmierna łatwość expienia na potworach typu DL [jak pisałem wcześniej tak było już wcześniej :)]
b) konieczność zakupu drogiego EQ (ale jednorazowa!) [przed update stawaliśmy się pokarmem dla sorcererów i drutów wysokopoziomowych... także często bywało ak, że jednak niejednorazowa]
No to chyba wszystko
Co do tych wad i zalet to sporo przesadziłeś... zapewne chciałeś wyrazić przez to swoje niezadowolenie, z powodu bycia teraz MS, ale cóż albo będziesz grał dalej, albo zmień profesję.Proszę, odpuść sobie...
Odpowiedź może ci zając sporo czasu więc zrobię to za ciebie... Otóż owi 100+ sorcowe i druidzi żerowali na takich knightach i paladynach, którzy przed update często nie mogli się oprzeć sile ich rażenia.O, tak... Nie ma to jak "żerowanie na knightach", zwłaszcza na światach non-pvp...
pewnie powiesz a co s DL'ami... otóż powiem ci, że knighty 80+ jeszcze przed update expili na Dragon Lair :)]Otóż powiem Ci, że fakt ów nie uszedł był mej uwadze... Tyle, że wtedy dysproporcja kosztów pomiędzy knightami a magami nie była tak przeraźliwa.
g) mało hp [manashield]Klasyczny argument ludzi, którzy mają rozpaczliwie nikłe pojęcie o grze magiem. Manashield sprzawdza się wyłącznie jako "środek ostatniej szansy" w najbardziej krytycznych sytuacjach. Raz, że jej użycie oznacza na dłuższą metę koszmarne koszty. Dwa - bo z manashieldem wiąże się wbrew pozorom spore ryzyko. Mag, któremu skończy się mana, przy włączonym manashieldzie jest praktycznie udupiony. Nie może zrobić nic (bo nie ma many)a użycie mf zajmuje całkiem sporo czasu (wiesz co to znaczy palić się, mieć 0 many i manashielda?).
h) mało capa [ a ile ty byś chciał, żeby sorc dzwigał?? wy nie potrzebujecie nosic ciężkiego zbrojenia więc jest wszystko OK]Jasne, po co wynosić loota. Mozna go zostawić tam gdzie się go znalazło...
i) mały shielding, przez co otrzymuje duże obrażenia w zwarciu [gratulacje wielkie dla ciebie, za używanie sorcerera jak knighta]Mam ochotę walić głową w blat stołu... NIE, K***, MAG UŻYWAJĄCY VISA WCALE A WCALE NIE WALCZY W ZWARCIU!!! VIS, KTÓRY JEST PODSTAWOWĄ BRONIĄ KAŻDEGO MAGA TO TAKI GENIALNY WYNALAZEK, ŻE WOGÓLE, NIGDY, ABSOLUTNIE I ANI PRZEZ MOMENT NIE TRZEBA STAĆ NA WPROST CELU ŻEBY GO UŻYĆ!!!!! Błagam i proszę, nie wypowiadaj się na tematy o ktorych, najwyraźniej nie masz bladego pojęcia, ok?
d) tani atak (za darmo...) [przepraszam, ale walcząc w zwarciu uhy nie sypią nam się z nieba]Nie wiem, nie rozumiem, nie potrafię tego objąć... Piszę wyraźnie, po polsku: "atak" a natychmiast jeden z drugim zaczyna mi wyliczać ile kosztuje "leczenie". Ok, zatem mały eksperyment, po którym może zrozumiesz o co mi chodzi. Weź, znajdź sobie jakąś miejscówkę z królikami i zacznij na nie polować. Poluj cały dzień a potem policz ile zużyłeś gp na atakowanie.
A teraz zrób to samo sorcem używając visa. Jeśli zdejmiesz klapki z oczu, może zauważysz różnicę.
Dla Twojej informacji - mag w zwarciu (jak już wywrzeszczałem powyżej, walcząc visem nie da się inaczej) obrywa znacznie bardziej i musi leczyć się znacznie częściej niż knight (owszem, czary leczące magów sa tańsze ale uzywa się ich znacznie więcej).
j) na wyższych poziomach nadmierna łatwość expienia na potworach typu DL [jak pisałem wcześniej tak było już wcześniej :)]Nie aż tak łatwo, nie przy tak niskich kosztach własnych, nie z aż tak dużą dysproporcja w stosunku do magów.
Rafals from hell
04-07-2007, 20:41
Uparłeś się przy tych visach... a idziesz i walisz DL'a SOLO z visów?? myślę, że nie... bo do takich rzeczy blokera potrzeba... więc po co tu shielding??? Gorsze potwory dużych obrażeń nie zadają, a exura gran regeneruje w sam raz życia na takie obrażenia.
Co do capa... Przepraszam, ale ja robie loota w bagach i wkładam tam nawet bardziej wartościowe rzeczy... Wiadomo przecierz, że idąc na hunta przypuśćmy na demony nie dzwigasz ze sobą 5 MPA!! ZROZUMCIE....
Uparłeś się przy tych visach... a idziesz i walisz DL'a SOLO z visów?? myślę, że nie... bo do takich rzeczy blokera potrzeba... więc po co tu shielding??? Gorsze potwory dużych obrażeń nie zadają, a exura gran regeneruje w sam raz życia na takie obrażenia.Wybacz, ale naprawdę masz mikre pojęcie o grze magiem. Vis lub mort to podstawowa broń magów pratycznie na wszystko poniżej demona. Tak, DLe bije się solo z visa, podobnie jak hydry, dragi czy GSy (przy okazji ryzykując branie na klatę różnych wave'ów, których wy możecie uniknąć, trzymając sie na ukos). Całą drobnicę również. "Dużych obrażen nie zadają"? No cóż, kiedy walczę z 2 wampirami i dostanę 2x po 120+ to dla Ciebie to moze być mało. Dla mnie to ponad 30% hp (i 2-3 exury gran). Tak, shielding MA znaczenie.
Co do capa... Przepraszam, ale ja robie loota w bagach i wkładam tam nawet bardziej wartościowe rzeczy... Wiadomo przecierz, że idąc na hunta przypuśćmy na demony nie dzwigasz ze sobą 5 MPA!! ZROZUMCIE....Nie wszędzie i nie zawsze da się zrobić, wynieść lootbaga. W szczególności na światach non-pvp, gdzie ew. złodziejowi mozesz "naskoczyć". Przy okazji, niski cap ogranicza też ilość zapasów, które mozna ze sobą zabrać a więc długość/opłacalność hunta. Zrozum...
Sanyol_Master
04-07-2007, 21:10
nie czytalem calego tematu ale mnie to nie obchodzi co sadzisz o tym update,a zdajesz sobie sprawe jak knioght i palek sie czuli kiedy z kazdego updat'a na update'a polapszali sorkow i drutow(chociaz tych mniej) a pall i knight gowno dostawali ? teraz wg mnie jest dobrze i niech tak zostanie przez 4~ update zeby bylo po rowno a potem niech zrobia cos zeby postacie magiczne jak i fizyczne byla W MIARE rowne,zarowno jak i na huntach jak i wojnach.tyle na ten temat
Nie wiem, nie rozumiem, nie potrafię tego objąć... Piszę wyraźnie, po polsku: "atak" a natychmiast jeden z drugim zaczyna mi wyliczać ile kosztuje "leczenie". Ok, zatem mały eksperyment, po którym może zrozumiesz o co mi chodzi. Weź, znajdź sobie jakąś miejscówkę z królikami i zacznij na nie polować. Poluj cały dzień a potem policz ile zużyłeś gp na atakowanie.
a zrobilbys tak przed update knightem to bys moze zdjal klapki z oczu,zreszta kto wali kroliki z visow ? chyba lepiej sciagnac go z WoI'a na hita ? a tyle many ile zje woi bez problemu odnowi ci sam food...
a zrobilbys tak przed update knightem to bys moze zdjal klapki z oczu,zreszta kto wali kroliki z visow ? chyba lepiej sciagnac go z WoI'a na hita ? a tyle many ile zje woi bez problemu odnowi ci sam food...Myślenie boli? Muszę Ci to narysować, zebyś zrozumiał?? To, drogi, średnio inteligentny kolego był tak zwany "eksperyment myślowy". Teoretycznie, osobnikowi zdolnemu do samodzielnego myślenia, miał uswiadomić że atak rycerza (sam, tylko i wyłącznie atak) jest darmowy, w przeciwieństwie do e-visa u maga, który wymiernie kosztuje. Króliki, zostały wybrane jako przykład, ponieważ same nie atakują, zatem testując na nich można pominąć ew. koszty leczenia. Jest mi niewymownie przykro, że pułap abstrakcyjnego myślenia, potrzebny do zrozumienia podanego przeze mnie przykładu jest dla Ciebie nieosiągalny (w końcu wiadomo, dla kogo minister Giertych wprowadził amnestię maturalną).
Dixi
Zdajesz sobie sprawe ze wiekszosc dobrego expa jest na stosunkowo nisko lvl potworach ktore bijemy w masowych numerach?
O ile w innych grach party exp sie sprawdza... po prostu w wiekszosci jest ograniczona ilosc lvl, o tyle w Tibi bylo by z tym bardzo ciezko. Jesli nie wiezycie to pomyslcie kiedy ostatnio byliscie na huncie tylko z osobami w zasiegu 10-15 lvl (ja od ponad roku chyba nie bylem).
Kto powiedział, że na takim lvlu trzeba huntów - po prostu mogą one expić solo, a dzielenie expa w party w niczym nie przeszkadza. A brak limitu levelowego możnaby, jak pisałem, rozwiązać brakiem górnej granicy expa (w sumie to mogłoby odnosić się do wszystkich mobów, ale ważna jest dolna granica, żeby nie było powerlevelingu kogokolwiek w sposób taki, że 10 lvl stoi koło ekipy i ciągnie expa np. z DLi na PoI).
@Rafals: chaotycznie napisałeś, nie chce mi się wszystkiego komentować (brak czasu i lenistwo... sry, panowie, ale leń ze mnie, dziwię się, że taki top długi mi wyszedł) - sorcowie bynajmniej NIE mogli zdjąć kogo chcieli. Przepraszam ja Ciebie, dziwne by było, żeby potężny mag na 150 poziomie nie mógł zabić na cios 20poziomowej postaci, ale - mag na 150 poziomie nie miał szans zabić knighta na 150 poziomie (solo). I likewise - knight nie miał szans zabić solo takiego sorca (chyba, że oponent był kretynem).
Co do 'f' w wypadku knighta w sumie racja, chociaż (poza non-pvp) zawsze zostaje taki bajer jak monk (przynajmniej przed update dało się skillować na monku jak się wiedziało jak, dziś wracam prawdopodobnie do Tibii, więc się lepiej zorientuję).
No i krótki kłot:
Co do tych wad i zalet to sporo przesadziłeś... zapewne chciałeś wyrazić przez to swoje niezadowolenie, z powodu bycia teraz MS, ale cóż albo będziesz grał dalej, albo zmień profesję.
Mój ex-master sorc ostatnio zalogowany był w marcu, więc bynajmniej nie o to chodzi. W czasach gdy 'kończyłem z Tibią' (na rzecz Lineage 2) grałem knightem i nie skończyłem dlatego, że był 'słaby' (ba, świetnie mi się nim grało, a gdyby nie skillowanie nie znalazłbym bohów, ale to inna historia i nie ma nic do tematu), jeno dlatego, że sporo kumpli na L2 się przesiadło. Teraz wracam do knighta, nie ze względu na update - i tak (jeśli bym wrócił) bym grał knightem.
Sanyol - wybacz, ale muszę Cię nazwać kretynem. Po prostu brak mi słów. Przepraszam najmocniej, ale niestety - piszesz takie pierdoły, że głowa boli.
Przykład analogiczny do Twojego: zakładam, że (jeśli sam nie jesteś jeszcze na tyle dorosły) Twoi rodzice mają pracę (stać Cię na internet). W Polsce jest kilkanaście procent bezrobotnych. Może teraz niech Twoi rodzice stracą pracę na ~4 lata, żeby było po równo, hm? A obecni bezrobotni niech się pocieszą nieco. Pasuje Ci to?
I tak na marginesie - sorca i druida ulepszano dokładnie w IDENTYCZNYM stopniu. NIE osłabiano knightów (pallom dano łamiące się speary, to trzeba przyznać). Wręcz ich nieco ulepszono (dając im np. manaski). I sięgnij dalej pamięcią, jak sorc/dr00d biegali do 40 lvl z warhammerem na rotach (ze skillami w granicach 20).
Z całym szacunkiem, pomijanie milczeniem kosztów leczenia magów i zestawianie "gołej" ceny pojedynczego visa z ceną UH to dopiero jest "manipulacja cyferkami".
a ja ci po raz kolejny mowie, ze odwracasz kota ogonem, bo post dotyczy tego, ze knight nie bije za darmo, a nie tego za ile ( wiecej czy mniej ) bije sorc.
Piszę wyraźnie, po polsku: "atak" a natychmiast jeden z drugim zaczyna mi wyliczać ile kosztuje "leczenie".
najwyrazniej nie chcesz/ nie potrafisz zrozumiec tego, ze "za darmo" mozesz sobie z broni pobic najwyzej minosy, ba - na niektorych respach sorc z promo tez bedzie bic za darmo posilkujac sie sama regeneracja many i zbierajac zarcie.
Koszt ataku w przypadku knighta jest bardzo wirtualny, praktycznie znaczenie ma koszt walki a do tej juz niestety leczenie sie zalicza.
Rafals from hell
05-07-2007, 19:44
a ja ci po raz kolejny mowie, ze odwracasz kota ogonem, bo post dotyczy tego, ze knight nie bije za darmo, a nie tego za ile ( wiecej czy mniej ) bije sorc.
najwyrazniej nie chcesz/ nie potrafisz zrozumiec tego, ze "za darmo" mozesz sobie z broni pobic najwyzej minosy, ba - na niektorych respach sorc z promo tez bedzie bic za darmo posilkujac sie sama regeneracja many i zbierajac zarcie.
Koszt ataku w przypadku knighta jest bardzo wirtualny, praktycznie znaczenie ma koszt walki a do tej już niestety leczenie sie zalicza.
Dokładnie... a ap ropo tego capa, to to że grasz na świecie non-pvp prawdopodobnie spowodowane jest twoim strachem przed walkami z innymi graczami. Nie martw się. Knight na moim levelu przy moim EQ również nie dzwignie nieograniczonej liczby uhów... także ;]
A co tak sie uparliscie tego visa :D
Mag dawno temu walil glownie z hmm ktory jest slabszy niz vis i jakos wychodzil na tym do przodu a po czasie stawal sie i tak najpotezniejsza bronia i w walce z potworami i w pvp.
@Mazgier
Jak ci przeszkadza to ze walac z visa stoisz na wave i dostajesz obrazenia i czasem nie trafisz wal z hmm:
1. Leczyc sie bedziesz zadko - a twoj gran da ci tyle ze nawet manasow nie bedziesz musial nosic , trafisz zawsze i mniejsze ryzyko :P
Kiedys tak sorce expily. Wiem ze hmm teraz jest o wiele slabszy niz kiedys , ale to zalezy o jakim levelu piszemy im wyzszy level wieksze bezpieczenstwo mozesz sie na visa przezucic :D Im slabszy atak (hmm) tym mniejsza roznica w zadawanych obrazeniach sprzed update jak i teraz bo zmalala procentowo.
Takiego hmm do 100 lvla nie za bardzo straty odczujesz , potem mozesz se visa uzywac , kto ci broni.
Wiem kwestia przyzwyczjenia , kidys z hmm naprawde trudno sie expilo (a to byl glowny arsenal postaci magicznych) i jakos dawali se rade , teraz nawet hmm masz na hotkeyu. :D
Strzal z hmm mimo ze slabszy niz vis kosztuje 20 gp ale koszty leczenia =0 no i ryzyko male. Nawet za czasow samych run dobry sorc potrafil wybic sie na 1 miejsce w walce o 100 lvl (rozdzek tez nie bylo) , potem zgraja dzieci jak wprowadzili tania mane i wandy przezucila sie na sorcow bo to okazala sie najlatwiejsza profesja - teraz sie wroca tam gdzie ich miejsce albo skoncza z tibia nie dbam o to , zostana ci najlepsi ktorzy za ciezkich czasow dawali se rade to i teraz se dadza.
Najsilniejsze profesje powinny byc w rekach najlepszych graczy .
Biorac pod uwage 120ms to sila hmmu sprzed update a visa obecnie byla porownywalna , kiedys 120ms expil se oplacalnie i szybko z hmm o sile obecnego visa wiec nie widze problemu i teraz - pozostaje kwestia umiejetnosci ale to juz indywidualna sprawa kazdego gracza.
winterschlaft
06-07-2007, 15:13
Więc i ja dołoże ziarenko swojego poglądu.
Większoś z Was narzeka ale ewidentnie napisane jest że to początek wyrównywania postaci.Fakt jest jeden,że choby nie wiem co Cipy robiły zawsze znajdzie się ktoś komu będzie coś nie pasowało.
Opieracie swoje wywody na konkretnych przykładach.Ok.Ja zapamietałem taki.
Przed update:Edron- cycki -behemothy.MS 124 lvl luruje 3 behe 2 strzaly z UE ,malutka dobitka i wszystko leży.Wywalił na to coprawda wpip manasówale swój cel osiągnał. Co może zrobic w tym przypadku knight= tylko popatrzec.
Po updacie MS może osiągnac to samo ale większym kosztem manasów (i tu zaczynają sie narzekania bo przecież mniej uderza -to was głównie boli) .Knight teraz może sprubowac swoich sil z exori gran na te 3 behe. Cel tez swój osiagnie.
Co do treningu.Owszem knight musi sporo skilowac aby miec jakieś tam wymierne tego efekty.Stoi jak tuman i bije slima czy cokolwiek innego tracac czas który mólby poswiecic na expienie.bo to w tym czasie robi MS.
Postacie magiczne w 80% doświadczenie magiczne zdobywają na expieniu.,więc maja przyjemne z pozytecznym.Zaraz powie ktoś że to kosztuje maga czy druta kase,Ok ale jakby nie byloz dobywa przy tym conieco expa i gp
bartii10
06-07-2007, 15:52
a kto powiedizal ze expienie jest przyjemne a skilowanie nei przyjemne ? wyskilowalem 75/75 knighta i bardzo milo wspominam tamten czas. a nieraz przy epxie to sie wynudizlem, jak nie bylo z kim pogadac.
lord_tilk
07-07-2007, 01:26
tak naprawde super ubdate w tej chwili chyba dobrze wyskilowani pallowie zadza no i knight a sorc i druid to se moze jak on wali z sd tyle samo co paladin to jest bez sennu niech lepiej zrobia jak najszybcie ubdate do magow bo chyba przestane grac w tibie:(
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.