zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Przygody do RPG


.Matrik.
02-08-2007, 21:40
Cóż, jeśli ktoś wie, czym są papierowe gry RPG, nie ma mu co tłumaczyć. Jeśli tego nie wie - ja nie będę tracił na niego czasu, w internecie jest mnóstwo objaśnień.

Założyłem ten temat, by każdy mógł zaprezentować swoje ulubione przygody i pomysły na nie, by każdy inny MG, cierpiący akurat na brak idei mógł zajrzeć tutaj, i ewentualnie zapożyczyć jakiś schemat. Nie ma żadnego konkretnego systemu, do jakiego mamy się ograniczać - piszcie o każdym, w jaki gracie. Jeśli uważacie, że jakaś przygoda wyszła wam szczególnie dobrze - opiszcie ją! Ja gram właściwie tylko w Warhammera, więc będę opisywał takie pomysły, ale piszcie o wszystkich systemach.

Wiem, że na tym forum jest mało ludzi grających w papierówki, ale mam nadzieję, że temat się przyjmie.

Moje pomysły (dwa, na razie):

1. Standardowa przygoda młotkowa

System: Warhammer
Miejsce akcji: Nuln (lub inne duże miasto)

Jest to podstawowy rodzaj przygód, najbardziej charakterystyczny dla Starego Świata - walka z kultami Chaosu. Wszystko zaczyna się niewinnie, na ulicy lub rynku ktoś podrzuca BG cztery buteleczki, zawierające bliżej nieznaną substancję. Wiedzeni ciekawością gracze, jeśli tylko nie okażą się ignorantami, wyrzucając potencjalne źródło zarobku, lub co gorsza - kosztując go, pewnie skierują się do alchemika. Ten, z niemałym strachem powie graczom, że w butelkach znajduje się sproszkowany spaczeń, i z hukiem wywali ich za drzwi, nie chcąc mieć nic wspólnego z BG, jeśli posiadają tak niebezpieczną substancję. Jeśli gracze pomyślą, uciszą alchemika, by nikt nie dowiedział się o ich małej tajemnicy, jeśli tego nie zrobią - zawiadomi on straż, która z pewnością postara się dowiedzieć, skąd postacie mają spaczeń. Nawet, jeśli alchemik skończy jako martwe ciało, gracze nie powinni zauważyć, że obserwuje ich ukryty wyznawca chaosu. Zdał on sobie sprawę, iż dostarczył paczkę złej osobie, i teraz stara się odzyskać swe rzeczy. Wkrótce, niezależnie czy BG wciąż posiadają spaczeń, zaczną ich nękać nagłe ataki skrytobójców - próba zasztyletowania w tłumie, lub otrucia podczas uczty w karczmie. Z czasem, okaże się, że to wszystko część większej intrygi.

Podczas przechadzek po mieście, bohaterowie powinni zobaczyć listy "gończe", pokazujące, że porwano mężczyznę i kobietę. MG powinien przedstawić to w taki sposób, by nie zwróciło to większej uwagi graczy.

BG powinni też dowiedzieć się, że z miejskiego "ZOO" porwano zwierzoczłeka, który co dziwne, wydawał się inteligentniejszym niż pozostali.

Jeden ze skrytobójców, jeśli graczom uda się któregoś zabić, powinien mieć mały liścik, który nakieruje graczy na siedzibę kultu. Jeśli zdecydują się oni zbadać to miejsce, znajdą księgę opisującą rytuały magiczne - jeden z nich wymaga do odprawienia szamana zwierzoludzi i nie jedzących od tygodnia mężczyzny i kobiety (rytuał jest opisany w Księdze Zasad, podstawce WH). Jeśli gracze połączą te elementy (ważne, by musieli sobie to przypomnieć, by MG tylko nieznacznie wspomniał o zaginięciach i porwaniu), odgadną co zamierzają zrobić kultyści, a gdy zorientują się, kiedy ludzie zostali porwani, będą wiedzieli, kiedy nastąpi rytuał - zaczną zmagać się z czasem. Na początku przygody, można sprawić, by gracze nie mogli opuścić miasta, na przykład decydując, że Straż Miejska zakazuje im opuszczać Nuln, by mogła wyjaśnić dokładnie sprawę ze spaczeniem. Uziemieni gracze, nie mogąc uciekać z miasta, muszą znaleźć miejsce odprawienia rytuału. W księdze, na marginesie ktoś dopisał: "gdzie ziemia styka się z niebem", co sugeruje góry lub wieże. Jako że gracze nie mogą opuszczać miasta, zacznie się rozpaczliwy wyścig z czasem, w którym BG będą po kolei sprawdzać każdy wieżopodobny budynek w mieście. W Nuln są nimi także akademie, co poszerza krąg poszukiwań. Warto, by graczom zostało mało czasu, gdy odkryją księgę. Potem, pozostaje im znaleźć i powstrzymać kultystów przed zamianą całego miasta w zwierzoludzi.

Jest to bardzo prosta przygoda, nie ma tu zaskakujących zwrotów akcji, ale odpowiednio poprowadzona, może wprowadzić graczy w Stary Świat.

2. Łyżka epiki

System: Warhammer
Miejsce akcji: Imperium

Jeśli ty, i twoi gracze macie ochotę na trochę bardziej epicką przygodę, pora przenieść się w czasie, do roku 2521 (przed burzę chaosu). Niech gracze w jakiejś zapadłej wiosce na północy będą świadkiem spalenia jej przez siły Chaosu i wymordowania mieszkańców. Wioskowy przywódca, powinien napisać graczom list do Imperatora (chyba, że wolisz, by nabito go na pal, a gracze musieli sami dostać się przed oblicze władcy i wykazać odrobiną ogłady), i wyśle ich czym prędzej do Altdorfu. Warto dać graczom do zrozumienia, że zostając i próbując powstrzymać inwazję, skończą jako ofiara dla Khorne'a.
Imperator zatrudnia więc naszych drogich BG jako swych wysłanników, i tak rozszerza się przed nami lista możliwości. Chcemy historycznie? Możemy wysłać naszych graczy do bitwy z Chaosem, możemy także wysłać ich do Nuln, Talabheim (i tak go spalą) lub Middenheim z wieściami. Możemy wysłać ich, by sprawdzili, co odkrył niejaki Luthor Huss, kapłan Sigmara (a odkrył prawdopodobnie nowe wcielenie Sigmara), lub wysłać graczy jako posłów do wampirów, by poprosić ich o pomoc w walce z Chaosem. Możliwości jest wiele, a tylko od MG zależy, czy gracze poprzestaną na jednej z tych dróg, czy wypełnią wszystkie i skończą jako zabójcy Arcaona w Mosiężnej Twierdzy.


Cóż, mam nadzieję, że się podoba, a sami napiszecie coś od siebie. Ja jutro wyjeżdżam na wakacje, więc w razie czego, odezwę się za dwa tygodnie. Piszcie!

Tawer Redeye
03-08-2007, 12:38
O nie wiedziałem, że ktoś będzie się za to brał. Jestem mile zaskoczony tym pomysłem. Przygód w war młotku dawno nie przeglądałem więc nie oceniam. Jeśli grałeś w stalowo chromową neuroshima to mógłbyś napisać przygodę pasującą tylko do tych 2 kolorów, a nie (mrocznych) rdzy i rtęci.

.Matrik.
17-08-2007, 18:57
Ja jestem troszkę zdziwiony. O ile wiedziałem, że nie będzie niczyich pomysłów, to oczekiwałem chociaż czegoś jak "sux". A tu 1 post. Ehm.

VelgreSinner
17-08-2007, 23:33
Jak wróci mój MG ( znany jako Cor Tibiarz na tym forum ; p ) powiem mu o tym temaciku... może zapoda wam kilka przygód, a były one dosyć ciekawe.
Wole nie czytać tutejszych przygód, ponieważ nasz mg tworzy przygody nawet z LOTR`a... a ostatnio obciął naszemu palladynowi PD za oglądanie tawernyrpg w dziale dla mg...
Szkoda, że ludzie wolą grać w taką tibie i tłuc dragony, które idą na 4 hity, przez 6 godzin i kolejną godine spylać loota, zamiast grać np. w D&D.

Mógłbym opisać ostatnią naszą przygode... lecz mg powiedział, że jeżeli choć pisne o tym słowo na forum to mojej postaci stanie się "coś" zUego :<...

Matrik, może rozwinelibyśmy temat podając drużyny jakimi grają podopieczni mg? Może podajcie składy waszych teamów jakie uczęszczają w grze, wasze klasy prestiżowe itp., ponieważ niektórzy mg mają z takimi rzeczami kłopot.
Cor Tibiarz wraca w poniedziałek/wtorek ( przynajmniej tak mówił przez telefon >.> ) więc może wstawi coś swojego. Radze też podawać wersję, w którą gracie np. 3ed. d&d, ad&d itd. bo to robi wg. mnie różnice.

Edit: zrobiłem dzisiaj konto, bo do pozostałych 2-3 zapomniałem haseł ;s

.Matrik.
18-08-2007, 11:26
Yea, ale akurat co do DnD się nie wypowiem, bo nie gram. Ale może Ddevil?

BTW: Moim zdaniem obcinanie PD za takie rzeczy to bezsens, chociaż ja też tego nie lubię. Nie trzeba mówić, że stanie się coś złego, można przecież zrobić to bez zapowiedzi?

Lasooch
18-08-2007, 11:31
Szkoda, że ludzie wolą grać w taką tibie i tłuc dragony, które idą na 4 hity, przez 6 godzin i kolejną godine spylać loota, zamiast grać np. w D&D.

Ja nie wolę... ale grać nie mam z kim. :'(

.Matrik.
18-08-2007, 11:40
Jakby ktoś chciał, można zorganizować PBF'a, albo spróbować na konferencji w Skype, czy cuś. Ale trzeba się do kupy zebrać. Ja jestem chętny.

Ahriman
18-08-2007, 12:58
Ja też jestem chętny dawniej grałem troche w Warmlotka z kolegami, tylko musze sobie przypomniec klasy a raz slyszalem o programie co wnim mozna rozgrywac sesje rpg poszukam go to dam znac jak znajde.
Matrik podaj gg na PW

Edit: Juz przypomnialem sobie nazwe tego programu to chyba Open Rpg

Edit2 : http://www.openrpg.com/index.php?page=install tu jest link do programu na oficjalnej stronie

Edit3: Tu jest polski opis programu http://gildiarpg.pl/art/34

Edit4 : http://lastinn.info/open-rpg/716-openrpg-z-czym-to-sie-je.html cale wytlumaczenie

.Matrik.
18-08-2007, 13:28
Nie daję gg, w myśl zasady - kto pomyśli, odkryje, że podałem w profilu.

edit: Nie lepiej, zamiast babrać się w programie, po prostu pisać?

Nadrill
18-08-2007, 14:12
Sze co? Sze sesja RPG?! Kiedy?! Na IRCu, czy na czacie?
BTW. mikrofonu nie mam :'(

.Matrik.
18-08-2007, 14:15
Niepotrzebny mikrofon, jak już - konferencja PISANA (wiem, wiem) na skype. Ten program to IMO niewypał.

Nad, chcesz grać - gg.

Ahriman
18-08-2007, 15:24
No to mozemy grac na skype ale kiedy ?? i o jakiej poze?? ja proponuje okolo 1 w poludnie tylko nie wieczorami, najlepiej w poniedzialek i moze jezcze z dwie osoby wiecej

Tawer Redeye
18-08-2007, 19:32
Z chęcią bym się dołączył :P. Dawno nie grałem inaczej niż PBF (ehhh)

Nadrill
18-08-2007, 19:48
No to mozemy grac na skype ale kiedy ?? i o jakiej poze?? ja proponuje okolo 1 w poludnie tylko nie wieczorami, najlepiej w poniedzialek i moze jezcze z dwie osoby wiecej


Buahaha, o 13? Człowieku, jakbym nie miał nic lepszego do roboty...
Wieczorem, ofc.

Kele
18-08-2007, 20:33
Też byłbym chętny na sesję RPG. Jaki system? Młotka osobiście nie znam, więc musiałby mi ktoś wytłumaczyć nieco.

BlueMaster
18-08-2007, 21:26
pisze się
ale na jakimś emulatorze,pamiętam był taki:Game master 2

.Matrik.
18-08-2007, 21:36
Omg, ile chętnych. Cóż, ja teraz nie mam czasu, jutro to uporządkuję, ale albo będzie dużo graczy, albo dwie grupy. Zobaczymy.

@Down

Ahahahahaha!!!!! (Upiór opery)

Ktoś napisał dot. tematu! Je!

Zuma
18-08-2007, 21:38
Jeden ze skrytobójców, jeśli graczom uda się któregoś zabić, powinien mieć mały liścik, który nakieruje graczy na siedzibę kultu. Niewiem czemu ale kojaży mi sie to z Morrowindem ;) Pozatym to bardzo nice, przypadł mi do gustu ten 2.

Adi Pro Knight
19-08-2007, 00:16
Jestem cholernie zielony w młotka bo gralem tylko kilka razy... do tego z bandą ludzi, ktorzy tez nic nie wiedzieli. Bylem MG (lol). Cholernie mi sie to podobalo ale c... 3 sesje i sie rozpadlo. Nikt juz nie chce grac. A ja chetnie bym pogral. Mam jeszcze kosci chyba. Tylko ze jak juz napisalem malo doswiadczony jestem. Mimo to jesli by sie znalazlo cos dla mnie to prosilbym o napisanie na gg 2833904

Pozdrawiam

Ahriman
19-08-2007, 14:42
Up
Identycznie jak u mnie kilka sesji w mlotka i rozpad teamu

Cor Tibiarz
20-08-2007, 22:20
Velgre ty.... ty... xD
a co do obcinania PD to ten gracz zrobil mi na zlosc bo wiedzial ze se wzialem pare zagadek z tawerny i wzial wszystkie przeczytal i jakby nigdy nic se mowi odpowiedz. Wchodzenie na dzialy dla MG :D. ale od razu afera duzo mu tam nie obcialem.

a co do ostatniej przygody do gracze uciekali przed balorem a wczesniej mag znalazl czapke gandalfa i miecz: Glamdvon (xD) i potem z dopaleniami zarabal Balora i teraz nie nazywa sie Velgre (wiem ze glupie imie :D) tylo Velgre Bialy buhahaha :D
ale to tylko tak o bo i tak niedlugo gramy od nowa :)

BlueMaster
20-08-2007, 22:31
Kiedy zaczynamy

Murdock
21-08-2007, 00:12
@ Cor Tibiarz

No to już z tą czapką Gandalfa mnie roz@#$%^& xD. Można by powiedzieć, że znalazł "Ferumbras Hat":p, a zamiast Biały mmógłby sie nazywać Velgre Baly ;p tak jak kumpel z Refugii :D