Ptakuba
03-09-2007, 17:54
Na początek: widziałem, że podobno jest taki temat ale nie mogłem go przez pół godziny wyszukiwarką znaleźć i się poddałem. Ew. proszę o nakierowanie mnie i usunięcie później tematu.
Tak więc jak w temacie. Wymyślamy profesje.
Może ktoś z was powie, że jest dobrze (możliwe ale wątpię) i że jestem noob (to akurat prawda).
Według mnie można pozmieniać troszkę istniejące:
Mag (czy tam sorc, jak zwał tak zwał) - nie ma tych przywołań
Druid - ma mocne przywołania, głównie zwierząt
Paladyn - rycerzo-kapłan a nie łucznik
I nowe:
Kapłan (ang. monk): Słabo walczy, jeszcze gorzej niż druid, czy sorcerer, ale jego zaklęcia leczące są wprost wspaniałe, wśród nich takie jak:
Obszarowe leczenie - runa, którą możesz wycelować w ziemię, a wszystkim graczom w obszarze zregeneruje się trochę HP
czy
Aura regeneracji - graczom w pobliżu ciebie regeneruje się HP
Mogą też używać promieni i pocisków światła.
Łucznik (ang. archer): Słabo walczy wręcz, słaby shielding, kiepściutka magia, ale niesamowity dist. fighting. Co tu więcej mówić. Dobry do teamu.
Nekromanta (ang. necromancer): niesamowite czary zadające obrażenia, a co najlepsze, czary takie jak "undead legion" ma bez pacca.
Magiczny łowca: coś jak obecny paladyn, ale słabszy shielding.
Skrytobójca (ang. assasin): Ma niezłe sword fighting i dist. ale reszta strasznie cienka. Jednak ma jedną bardzo ciekawą nową umiejętność jako zaklęcie:
ukrycie (inkantacja: hide me) - nawet gdy wypowiadasz zaklęcie - ten tekst nie jest już wyświetlany. Po prostu nagle znikasz i pojawiasz się gdy:
-wyjdziesz na duży nawet bardzo słabo oświetlony teren i pusty (żadnych kolumn, krzeseł, posążków ani nic tego typu)
-powiesz coś
-zaatakujesz
-upłynie minuta
Tak więc jak w temacie. Wymyślamy profesje.
Może ktoś z was powie, że jest dobrze (możliwe ale wątpię) i że jestem noob (to akurat prawda).
Według mnie można pozmieniać troszkę istniejące:
Mag (czy tam sorc, jak zwał tak zwał) - nie ma tych przywołań
Druid - ma mocne przywołania, głównie zwierząt
Paladyn - rycerzo-kapłan a nie łucznik
I nowe:
Kapłan (ang. monk): Słabo walczy, jeszcze gorzej niż druid, czy sorcerer, ale jego zaklęcia leczące są wprost wspaniałe, wśród nich takie jak:
Obszarowe leczenie - runa, którą możesz wycelować w ziemię, a wszystkim graczom w obszarze zregeneruje się trochę HP
czy
Aura regeneracji - graczom w pobliżu ciebie regeneruje się HP
Mogą też używać promieni i pocisków światła.
Łucznik (ang. archer): Słabo walczy wręcz, słaby shielding, kiepściutka magia, ale niesamowity dist. fighting. Co tu więcej mówić. Dobry do teamu.
Nekromanta (ang. necromancer): niesamowite czary zadające obrażenia, a co najlepsze, czary takie jak "undead legion" ma bez pacca.
Magiczny łowca: coś jak obecny paladyn, ale słabszy shielding.
Skrytobójca (ang. assasin): Ma niezłe sword fighting i dist. ale reszta strasznie cienka. Jednak ma jedną bardzo ciekawą nową umiejętność jako zaklęcie:
ukrycie (inkantacja: hide me) - nawet gdy wypowiadasz zaklęcie - ten tekst nie jest już wyświetlany. Po prostu nagle znikasz i pojawiasz się gdy:
-wyjdziesz na duży nawet bardzo słabo oświetlony teren i pusty (żadnych kolumn, krzeseł, posążków ani nic tego typu)
-powiesz coś
-zaatakujesz
-upłynie minuta