Pokaż pełną wersje : Tragedia za chińskim murem.
Ponad 50 tys. psów zostało w ostatnich dniach uśmierconych w chińskiej prowincji Yunnan. Masakry dokonano na polecenie władz okręgu administracyjnego Mouding, które wydały stosowne rozporządzenie po stwierdzeniu trzech śmiertelnych przypadków wścieklizny u ludzi.
Oszczędzono jedynie zwierzęta należące do wojska i policji. Zabijano nie tylko psy bezdomne, ale także mające właścicieli. Władze apelowały do posiadaczy psów, by uśmiercali swoje zwierzęta - w ramach rekompensaty płacono po 0,60 dolara za zwierzaka.
Zagraniczne media opisują przypadki zabierania zwierząt właścicielom na spacerach i zabijania ich na ulicy! Aby mieć pewność, że wymordowano wszystkie psy, w nocy specjalne oddziały chodziły po ulicach z latarkami i robiły hałas, by sprowokować psy do szczekania i w ten sposób ustalić, gdzie jeszcze znajdują się potencjalne ofiary. Okrucieństwo nie miało granic - zwierzęta truto, rażono prądem, a nawet wieszano i bito pałkami.
Śmierci nie uniknęło także 4 tys. czworonogów, które były zaszczepione przeciwko wściekliźnie - władze uznały bowiem, że szczepionka nie chroni w 100 proc. przed chorobą. W Mouding mieszka ok. 200 tys. osób. W tym roku 360 zostało pogryzionych przez psy. Od kwietnia zanotowano trzy przypadki śmiertelnych zachorowań na wściekliznę, zmarła m.in. 4-letnia dziewczynka. - Zdecydowaliśmy się zabić psy, aby uchronić ludzi przed plagą wścieklizny - powiedział Li Haibo, rzecznik prasowy lokalnych władz.
(zrodlo: wegetarianie.pl)
przylaczamy sie do tej akcji mam nadzieje ze wszyscy i wchodzimy na nastepujacy link :
www.psy.pl/petycja
Komentarz:
Protestujemy przeciwko zabiciu 50 tys. psów w chińskiej prowincji Yunnan! Władze okręgu administracyjnego Mouding podjęły decyzję o wymordowaniu wszystkich miejscowych psów (poza wojskowymi i policyjnymi), ponieważ w ostatnich czterech miesiącach stwierdzono tam trzy śmiertelne przypadki wścieklizny u ludzi. Masakry na zwierzętach dokonano w nieludzki sposób, czasem zabijano je nawet wtedy, gdy spacerowały z właścicielem!
Tekst listu do ambasadora:
Szanowny Panie Ambasadorze,
Z niedowierzaniem i wielkim bólem przyjęliśmy informację o masakrze, której dokonano w ostatnich dniach w okręgu administracyjnym Mouding. Z powodu stwierdzenia trzech przypadków śmiertelnych wścieklizny u ludzi wymordowano tam - jak donoszą światowe agencje - często bestialsko 50 tys. psów.
Pytamy: Dlaczego akcję przeprowadzono w tak nieludzki sposób - zabijając ukochane zwierzęta na oczach ich właścicieli? Dlaczego zabijano również psy zaszczepione przeciwko wściekliźnie? Dlaczego w ogóle podjęto decyzję o masowej eksterminacji psów, zamiast np. wprowadzić obowiązkowe szczepienia i kwarantannę dla zwierząt podejrzewanych o to, że są nosicielami choroby? Dlaczego zabijano w tak bestialski sposób (zwierzęta truto, rażono prądem, a nawet wieszano i bito pałkami), narażając psy na dodatkowe cierpienia?
W Polsce w niemal co drugiej rodzinie żyje pies. Kochamy psy, nie potrafimy się pogodzić z tym, co się stało w Chinach.
Czytelnicy miesięcznika "Mój Pies" oraz użytkownicy forum owczarkiniemieckie.ok1.pl.
Prosimy o podpisanie sie pod petycja.
Aktualny licznik podpisow:
10745
Pozdrawiam, Szymucha
Marcin24
01-10-2007, 22:24
Jak sobie pomyślę, że idę sobie z moim pieskiem, a tu nagle ktoś podbiega i go... Co się stało z tym światem...
....Pozdrawiam, Szymucha.....
A wiesz jaki ustroj polityczny w Chinach mamy?? To wiele wyjasnia. Tylko tam ludzie pracuja po 20 centow na godzine szyjac ubrania.
@down: ich kraj, robia co chca i nic na to nie poradzisz (chyba, ze walniesz im kilka atomowek przy okazji zabijajac cala populacje chin).
Jak myslisz? Dlaczego Chiny rozwijaja sie tak szybko?? Wyzysk, wyzysk i jeszcze raz wyzysk! Niedlugo kazdy produkt na swiecie bedzie made in China, Europa probuje sie przed tym bronic ale slabo nam idzie ;)
@down 2: a co ci dadza te podpisy?? Wysla je do Chin, tam uzyja ich jako papieru toaletowego dla robotnikow i tyle z waszych staran.
w d"""" mam to ze maja taki ustroj polityczny! co u nich jest normalne? to ze dzieci ucza sie po 15 h dziennie? ze mozna miec 1 dziecko max. a jak nie to ze placi sie kase? normalne jest ze u nich sie je psy? ze maja najwyzszy procent samobojstw? ze uzywaja tortur, normalne jest ze panuje u nich dyktatura? Mam gdzies roznice kulturowe, obuzone sa wszystkie kraje!!!
@edit
mam pytanie- czemu na tibia.org.pl temat po 1 godzinie ten temat zrobil sie goracy i mial juz 20000 wejsc?dziwne, dzieki mnie i uzytkownikom na my forum zebralismy ponad 2000 podpisow... pozdro
@up
wywolamy wojne chiny vs. polska. oczywiscie polska wyra mam nadzieje :D
Rethfing on Aldora
01-10-2007, 23:33
@up
wywolamy wojne chiny vs. polska. oczywiscie polska wyra mam nadzieje :D
No to już kretynizm -.- Porównaj populacje w obydwu krajach.
@Topic
Jeśli uważali to za słuszne to czemu nie? Mają swoje przekonania na wiele spraw i tak zostanie, napewno nie będą się słuchać niewiadomo jakich petycji, nie zależnie ile osób by sie pod nimi podpisało.
Ojej... A jak codziennie ginie tyle ludzi na swiecie to nikt afery nie robi?
@TOZ
Niestety, Chiny maja przewage militarna ;) Takze powodzenia. Ale przed ta wojna to dajcie mi znac, ok?
Masakra
W zycu nie uderzylem swojego psa ,a jak ktos by zaczal na moich oczach go butowac to bym chyba zabil drania
(chyba, ze walniesz im kilka atomowek przy okazji zabijajac cala populacje chin).
No właśnie, a wtedy psy również by umarły, więc chyba nic z tego =/
Vanhelsen
01-10-2007, 23:50
tia, możesz mi wyjaśnić sens protestu PO zdarzeniu? W takim przypadku proponuję wraz ze mną protestować przeciw podziałowi Imperium Rzymskiego, przeciw "kolonizacji" Japonii przez USA, oraz przeciw sprzedaniu przez Rosję Alaski... -.-"
Masakra miała miejsce w chinach, a u nas takiego czegos by chyba nie zrobili.
Trudno stało sie jak sie stało, nie przywrócisz życia tym zwierzakom.
A co do wojny Chiny vs. Polska, raczej nie rzeczywiste :P Bah Bah i po nas(chyba kazdy wie o co chodzi)
Dokonaj samospalenia w ramach protestu.
W takim przypadku proponuję wraz ze mną protestować przeciw podziałowi Imperium Rzymskiego,
Jestem z tobą! Ave S...ssezar.
Jestem też przeciwko ścinaniu przestępców w średniowieczu!
oto co żółtki zrobią z waszą petycją <sam rysowałem ^^>
http://img410.imageshack.us/img410/9099/petycjahw9.png
Od początku roku na wściekliznę zmarło w tym rejonie 16 osób. Władze zapowiedziały likwidację psów w promieniu pięciu kilometrów od każdej miejscowości, gdzie stwierdzono ognisko choroby. Oznacza to, że zabitych może zostać nawet 500 tys. zwierząt! Na razie nie wiadomo, kiedy rozpocznie się masakra ani jak będzie wyglądać.
W Chinach tylko 3 proc. psów jest zaszczepionych przeciwko wściekliźnie, a ponad 2 tys. ludzi umiera w tym kraju każdego roku wskutek pogryzienia przez wściekłe zwierzę. Przeciwko działaniom chińskich władz protestuje coraz więcej organizacji. – To jakieś obłąkane pomysły. W dodatku niszczą wizerunek naszego kraju, pokazują, jak bezmyślne są nasze władze. Ta brutalna i krwawa akcja powinna być jak najszybciej przerwana – mówi Zhang Luping, założycielka centrum edukacyjnego Beijing Human and Animal Environmental Education Center, jednej z nielicznych organizacji prozwierzęcych w Chinach.
Członkowie międzynarodowego stowarzyszenia Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt nazywają działania chińskich władz okrucieństwem i w ramach protestu nawołują do bojkotu chińskich towarów. Sami zrezygnowali ze swojego zamówienia (wartego 300 tys. dolarów) chińskich towarów na potrzeby organizacji.
Przypominamy, że do akcji protestacyjnej przeciwko chińskim metodom rozwiązywania problemów wścieklizny włączyli się też polscy psiarze. Pod petycją do ambasadora Chin w Polsce podpisać się można tutaj.
@wieszok
widac sie nie rozumiemy.
Oznacza to, że zabitych może zostać nawet 500 tys. zwierząt!
@up: no i co z tego?? Ich panstwo, robia co chca i tyle. Zrozum, ze petycja gowno warta. To tak jakbys chcial pojechac do Korei Polnocnej porozmawiac o tym, ze maja tak nie traktowac ludzi....
Dwimenor
02-10-2007, 12:43
Chodź osobiście uważam, że całe zajście w cywilizowanym świecie nie powinno mieć miejsca to z drugiej strony metody obrane przez autora petycji są jak złe.
Dlaczego?
Niech będzie, że petycja dotrze do Chin. A dalej? Rysunek Pedzieja jest jak najbardziej na miejscu-ewentualnie mogą użyć niszczarki do papieru. Myślisz, ze Chiński rząd nie wie co świat o nich myśli? Jeszcze nigdy żadna petycja nie odniosła skutku w sprawach natury wojskowej czy politycznej. Aby coś tu zmienić, osoby które się podpisały powinny rozpocząć przygotowania do wyjazdu do Azji wschodniej. Albo rozpocząć swoją własną karierę polityczną aby za lat trzydzieści dorobić się jakiegoś wysokiego stanowiska politycznego i wtedy rozpocząć kampanię na rzecz zmiany ustroju w Chinach. Oczywiście wtedy wyjdźcie, że Chiny nie są takie złe. Dzięki ich taniej sile roboczej i wyzyskowi reszta świata ma tanie produkty a bogaci i wpływowi stają się jeszcze bardziej bogac, i mają takich krzykaczy w kieszeni/portfelu.
Okrutna prawda. Niby wiele się mówi o konieczności zmian w Chinach, ale tak naprawdę nikomu z góry na tym nie zależy. Tylko organizacje humanitarne pokrzykują, ale one same bez realnej pomocy z rządu nic nie wskórają.
Tak więc, wiedząc iż to jest bezcelowe nie podpiszę petycji.
Już prędzej przewrotu politycznego spodźiewam się w Korei Północnej - bo nikomu nie potrzebna(w sensie gospodarczym) a ładnie w kampanii wyborczej będzie wyglądać "przywróciliśmy cywilizację w Korei"
Duch Niespokojny
02-10-2007, 13:20
tia, możesz mi wyjaśnić sens protestu PO zdarzeniu?
Żeby coś takiego nie zdarzyło się w przyszłości?
@up: no i co z tego?? Ich panstwo, robia co chca i tyle.
"Ich", to znaczy kogo? No bo chyba nie właścicieli tych psów albo ludzi, którzy humanitarnie traktują zwierzęta. Jeśli Kaczyński zrobi coś takiego w Polsce, to też powiesz, że może, bo to "jego państwo"?
Tak więc, wiedząc iż to jest bezcelowe nie podpiszę petycji.
A niepodpisanie nie jest bezcelowe?
Może wcale nie chodzi o to, żeby przekonać Chińczyków. Skoro nie trafia do nich siła argumentów, to trzeba użyć argumentu siły. Nie łudzę się, że do chińskich władz ta petycja przemówi, ale może właśnie paradoksalnie nie do nich powinna być skierowana? Jeśli wystarczająco dużo ludzi na Zachodzie będzie świadomych tego, co się w Chinach dzieje, to może na przykład, jak postuluje wzmiankowana wyżej organizacja, dojdzie do bojkotu chińskich towarów. Jeśli głupota chińskich polityków i urzędników będzie piętnowana na każdym kroku, to możliwe, że w końcu coś do nich dotrze i dokonają chociażby drobnych zmian w dobrym kierunku, a to już byłoby wielkim sukcesem. Podpisanie nic cię nie kosztuje, a siedząc z założonymi rękami tym bardziej nic nie zdziałasz.
Vanhelsen
02-10-2007, 17:34
Żeby coś takiego nie zdarzyło się w przyszłości?ROTFL
Btw, radzę zapoznać się z polityką Pekinu - Nigdy się nie wtrącają w sprawy wewnętrzne innych krajów (przykład: Birma) oraz nie tolerują wtrącania się w sprawy wewnętrzne Chin - "Gospodarz na zagrodzie równy wojewodzie" & "Wolność tomku w swoim domq" czyli mniej więcej tyle, że oni mają to gdzieś co TY myślisz o tym...
chiny...
Żal X(
ale polityka jak polityka dobrze że w naszym kraju tak nie jest.
chiny...
Żal X(
ale polityka jak polityka dobrze że w naszym kraju tak nie jest.
ps : na początku myślałem że 500 tys. ludzi zabili
Za taki stan rzeczy w Chinach podziękujcie Ruskim, to oni wynaleźli komunizm. Przykra sprawa, ciekawe co teraz będą żreć? Czas na koty?
Duch Niespokojny
02-10-2007, 19:59
ROTFL
Btw, radzę zapoznać się z polityką Pekinu - Nigdy się nie wtrącają w sprawy wewnętrzne innych krajów (przykład: Birma) oraz nie tolerują wtrącania się w sprawy wewnętrzne Chin - "Gospodarz na zagrodzie równy wojewodzie" & "Wolność tomku w swoim domq" czyli mniej więcej tyle, że oni mają to gdzieś co TY myślisz o tym...
A ja mam to gdzieś, że oni mają gdzieś. Jak już pisałem, jeżeli takie akcje rozbudzą świadomość mieszkańców nieco bardziej cywilizowanych krajów choć w niewielkim stopniu, to już będzie to sukces.
Za taki stan rzeczy w Chinach podziękujcie Ruskim, to oni wynaleźli komunizm.
Komunizm wynaleźli Niemcy (Marks i Engels), ale dopiero w Rosji ludzie na masową skalę dali się na niego nabrać.
Hmm, no fakt faktem okrucienstwo sie szerzy na tym swiecie jak ch*j.
Ale co do petycji, to.. pewnie jej nawet nie przeczytaja. Dadza jakiejs sekretarce, ona powie w 3 zdaniach asystentowi ambasadora na jaki to bylo temat i on wtedy: 'Moze to pani wyrzucic. Nie bedziemy marnowac czasu na takie glupoty. A przy okazji, zapraszam pania za chwile do mojego gabinetu. I prosze nikogo nie wpuszczac'
Vanhelsen
02-10-2007, 20:15
A ja mam to gdzieś, że oni mają gdzieś. Jak już pisałem, jeżeli takie akcje rozbudzą świadomość mieszkańców nieco bardziej cywilizowanych krajów choć w niewielkim stopniu, to już będzie to sukces.
Komunizm wynaleźli Niemcy (Marks i Engels), ale dopiero w Rosji ludzie na masową skalę dali się na niego nabrać.A myślisz, że to coś zdziała? DO kogo masz to zamiar w końcu wysłać? Do ambasady? Do rządu w Pekinie? Jak myślisz co oni z tym zrobią? ogłoszą w CNN, że taka petycja przyszła?! Bullshit!
Jeśli uważali to za słuszne to czemu nie?
Jesli morderca uwaza zabijanie za sluszne to czemu nie? Przeciez ma swoje przekonania...
Ojej... A jak codziennie ginie tyle ludzi na swiecie to nikt afery nie robi?
Pomiedzy naturalnym spadkiem liczby osobnikow, a tragedia usmiercajaca ich sporo czesc jest roznica.
tia, możesz mi wyjaśnić sens protestu PO zdarzeniu?
By takie cos wiecej sie nie wydarzylo?
Dokonaj samospalenia w ramach protestu.
Mozesz mi powiedziec na co to? Bo ci wygodnie bylo dokopac mu? ...
@up: no i co z tego?? Ich panstwo, robia co chca i tyle.
Ta, ale kazdy kazdego powinien kontrolowac by nie doszlo do armagedonu.
Dzięki ich taniej sile roboczej i wyzyskowi reszta świata ma tanie produkty a bogaci i wpływowi stają się jeszcze bardziej bogac, i mają takich krzykaczy w kieszeni/portfelu.
Nikt nikogo nie ma w kieszeni poniewaz my jestesmy im tak samo potrzebni jak oni nam. Niestety w chinach nie doszlo jeszcze do zmian dlatego, ze wiekszosci z nas poprosu jest wygodniej, kiedy inni pracuja dla nas za 20 groszy...
Ale co do petycji, to.. pewnie jej nawet nie przeczytaja. Dadza jakiejs sekretarce, ona powie w 3 zdaniach asystentowi ambasadora na jaki to bylo temat ...
Moze i masz racje, ale kiedy zrozumieja (to tez sa homosapiens), ze pluja na klienta ich glownego dorobku to moga zmienic zdanie. Wkoncu i ich spoleczenstwo zacznie sie bulwersowac.
To przykre, ze tyle zwierzat umarlo przez ludzka glupote...
Podpisalem sie pod ta petycje teraz czekamy az miedia zmiazdza chinskich politykow, a ekolodzy zaczna bojkotowac. Nie mozna przejsc obok tego obojetnie. (wkoncu to zabijanie niewinnych)
P.S.
Wiara to moc silniejsza od ludzkiego rozumu. "Wszyscy najmadrzejsi je&ani, mysla chyba, ze sa wybrancami"... -.-
@Janek@
Czy ja mu dokopałem? Po prostu zaproponowałem spektakularne rozwiązanie.
Vanhelsen
02-10-2007, 20:40
Moze i masz racje, ale kiedy zrozumieja (to tez sa homosapiens), ze pluja na klienta ich glownego dorobku to moga zmienic zdanie. Wkoncu i ich spoleczenstwo zacznie sie bulwersowac.
[...]Nie mozna przejsc obok tego obojetnie.
P.S.
Wiara to moc silniejsza od ludzkiego rozumu. "Wszyscy najmadrzejsi jebani, mysla chyba, ze sa wybrancami"... -.-Tia... bulwersować... może tak samo jak w Birmie?... Swoją drogą, to dla mnie nie jest przykre... Takie są działania w przypadku epidemii nawet w Polsce! Pisz petycję, że chińczycy robią z psów zupy! Wszak to też niemoralne! Pisz petycję, że MY POLACY i reszta świata morduje MILIARDY szczurów! W czym szczur jest gorszy od psa?!!
I można przejść obojętnie, ja właśnie tak robię...
Dlaczego?
Niech będzie, że petycja dotrze do Chin. A dalej? Rysunek Pedzieja jest jak najbardziej na miejscu-ewentualnie mogą użyć niszczarki do papieru.
Żaden problem
http://img232.imageshack.us/img232/8207/petycja2bq8.jpg
Tia... bulwersować... może tak samo jak w Birmie?... Swoją drogą, to dla mnie nie jest przykre... Takie są działania w przypadku epidemii nawet w Polsce! Pisz petycję, że chińczycy robią z psów zupy! Wszak to też niemoralne! Pisz petycję, że MY POLACY i reszta świata morduje MILIARDY szczurów! W czym szczur jest gorszy od psa?!!
I można przejść obojętnie, ja właśnie tak robię...
Taki argument z slow czlowieka moralnie gorszego odemnie poprostu do mnie nie trafia... To tak jakby przecietnego czlowieka pouczal kradnacy zlodziej.
A dlaczego nie moge zrobic tylko jednego? Poniewaz wszysktkim nalezy sie to samo? Moze i tak, ale kazdy ma swoja dzialke oraz ograniczenia zwiazane z dzialalnoscia. Poprostu nie chce calego zycia tracic na sprawiedliwosc, bo zawsze zdarza sie komus jej wykroczenie. Pomimo to powinnismy wszyscy dla niej kawelek oddac tak jak np. ekolodzy broniacy nature czy nawet odwokat byleby nie doprowadzic do jeszcze gorszej sytuacji.
Vanhelsen
02-10-2007, 21:28
Taki argument z slow czlowieka moralnie gorszego odemnie poprostu do mnie nie trafia... To tak jakby przecietnego czlowieka pouczal kradnacy zlodziej.
A dlaczego nie moge zrobic tylko jednego? Poniewaz wszysktkim nalezy sie to samo? Moze i tak, ale kazdy ma swoja dzialke oraz ograniczenia zwiazane z dzialalnoscia. Poprostu nie chce calego zycia tracic na sprawiedliwosc, bo zawsze zdarza sie komus jej wykroczenie. Pomimo to powinnismy wszyscy dla niej kawelek oddac tak jak np. ekolodzy broniacy nature czy nawet odwokat byleby nie doprowadzic do jeszcze gorszej sytuacji.Reported, za obrażanie innych userów, zobaczymy co na to modki...
Proszę, wybacz mi, że jestem egocentrykiem kierującym się zasadą Carpe Diem... Taki już jest mój światopogląd, że zlewają mnie sprawy jakie dzieją się na antypodach a śmierć dla mnie jest naturalną koleją życia, taki już jestem, że nie płakałem po WtC, po Tsunami a tym bardziej nie będę płakał za pieskami... A co do gorszości moralnej - nie tobie ani mnie sądzić kto jest lepszy... a jeżeli uważasz, że masz prawo sądzić moją moralność i nazywać mnie "gorszym" to kwalifikujesz się do grupy którą sam nazwałeś: "Wszyscy najmadrzejsi jebani, mysla chyba, ze sa wybrancami"
Duch Niespokojny
02-10-2007, 21:29
Najpierw przyszli po komunistów,
ale się nie odezwałem,
bo nie byłem komunistą.
Potem przyszli po socjaldemokratów
i nie odezwałem się,
bo nie byłem socjaldemokratą.
Potem przyszli po związkowców,
i znów nie protestowałem,
bo nie należałem do związków zawodowych.
Potem przyszła kolej na Żydów,
i znowu nie protestowałem,
bo nie byłem Żydem.
Wreszcie przyszli po mnie,
i nie było już nikogo, kto wstawiłby się za mną.
Właśnie Wieszok ma racje. Nie pamiętacie, co było podczas ptasiej grypy? Rozdawali już pojemniki do gazowania kur kaczek itp. pamiętam jak pokazywali w telewizji i mówili "ten mały pojemniczek dla małej ilości kur o a ten to już jak ktoś posiada większą hodowle”.
Co tez wtedy pisałeś petycje otóż nie ! Wtedy robiłeś w majty i czekałeś aż pozbędą się kur i innego ptactwa hodowlanego dla twojego spokoju.
Janek@
Co ty nazywasz 'moralnością'? To jest pojęcie tak względne, że nie można komuś zarzucić jej braku. Płycizna twojego myślenia powala. Dla ciebie niemoralne jest zabijanie psów. Dla mnie niemoralne jest pozwalanie, żeby wściekłe psy zarażały ludzi. I gdzie jest racja? Pewnie po środku, rotfl.
@down
Ale on mówił o moralności. Tego się czepiam. Łapię za słówka.
Duch Niespokojny
02-10-2007, 21:50
Co ty nazywasz 'moralnością'? To jest pojęcie tak względne, że nie można komuś zarzucić jej braku. Płycizna twojego myślenia powala. Dla ciebie niemoralne jest zabijanie psów. Dla mnie niemoralne jest pozwalanie, żeby wściekłe psy zarażały ludzi. I gdzie jest racja? Pewnie po środku, rotfl.
Tu nie chodzi o konflikt "moralności" z "niemoralnością", ale tego, co racjonalne i rozsądne ze zwykłą głupotą (czym zabijanie nawet psów szczepionych i bestialski sposób ich uśmiercania niewątpliwie były).
A niepodpisanie nie jest bezcelowe?
Nie jest. Ma cel, zaoszczędzenie czasu i energii. W dodatku wydaje mi się, że uargumentowywać i uzasadniać powinno się działanie, a nie brak działania. Tak analogicznie do zasady domniemania niewinności.
Ja się nie podpisuje nigdzie, nie chce mi się & nie wierzę w to.
spider-bialystok
02-10-2007, 22:07
normalne jest ze u nich sie je psy?
Jedzenie psow czy kotow jest tak samo normalne jak jedzenie krow, swin, ryb, czy nawet roslinek (tez sa organizmami zywymi). I przestancie sie tak bulwersowac biednymi pieskami i kotkami, bo mieso ktore jemy na co dzien nie rosnie na drzewach ;]
bo mieso ktore jemy na co dzien nie rosnie na drzewach ;]
Dla ciebie normalne jest jedzenie drzew, morderco?!
@down: dość dużo znaków zapytania, ale nawet żeś fajnie napisał.
Mam parę pytań i zastrzeżeń. Otóż z jakiego źródła pochodzą informacje na temat bestialskiego sposobu zabijania tych zwierząt??? Czemu ma służyć ta akcja i czy ma jakieś szanse nie wylądowania w niszczarce na dokumenty??? Czy to wszystko nie jest przypadkiem przejaskrawioną i mającą na celu żerowanie na uczuciach wersją wydarzeń??? A teraz parę zastrzeżeń: Może i przeprowadzili źle całą akcję i nie przemyśleli jej do końca. Ale czy ktoś ma chociaż nikłe pojęcie jak wygląda sprawa opieki weterynaryjnej u nich ??? Nie sądzę, więc czemu nie znając wszystkich faktów próbujemy udowodnić swoją rację??? A teraz najpoważniejszy zarzut co nam do wewnętrznej polityki Chin??? Polityka wewnętrzna Chin to sprawa obywateli Chin i właścicieli tych psów. Oczywiście jeżeli wszystkie informacje tutaj podane nie są przejaskrawione i jest to forma wyrażenia swojej dezaprobaty wobec złego przygotowania całej akcji, to nie mam pytań.
P.S. Czemu zajmujecie się tylko psami i kotami a nie dzikimi zwierzętami typu sarny czy dziki które nie rzadko padają ofiarami wygłodniałych psów które są karmione chlebem i wodą. Na wsiach często spotyka się 5-6 psów na podwórku zastanawialiście się co one dostają do jedzenia jak są traktowane??? Hmm czemu nikt nie zajmuje się takimi sprawami ??? <teraz mówię o Polsce>
A co do gorszości moralnej - nie tobie ani mnie sądzić kto jest lepszy... a jeżeli uważasz,....
Moze przesadzilem z tym kto z nas jest lepszy, ale jednak kierowalem sie tym co widzialem. zycie...
Co ty nazywasz 'moralnością'? ..... I gdzie jest racja? Pewnie po środku, rotfl.
Po srodku? Niech bedzie. ;]
Jednak to nie uwalnia od winy tych co zabijali poniewaz istnialy inne humanitarne sposoby pozbycia sie "plagi", za ktora sami sobie byli winni. (slaba wterynaria)
Przy tym nie tylko ucierpialy zwierzeta. ;/
Duch Niespokojny
02-10-2007, 23:47
P.S. Czemu zajmujecie się tylko psami i kotami a nie dzikimi zwierzętami typu sarny czy dziki które nie rzadko padają ofiarami wygłodniałych psów które są karmione chlebem i wodą. Na wsiach często spotyka się 5-6 psów na podwórku zastanawialiście się co one dostają do jedzenia jak są traktowane??? Hmm czemu nikt nie zajmuje się takimi sprawami ??? <teraz mówię o Polsce>
To też są sprawy jak najbardziej godne uwagi, ale czy to w jakikolwiek sposób przemawia przeciwko tej petycji?
Mam parę pytań i zastrzeżeń. Otóż z jakiego źródła pochodzą informacje na temat bestialskiego sposobu zabijania tych zwierząt??? Czemu ma służyć ta akcja i czy ma jakieś szanse nie wylądowania w niszczarce na dokumenty??? Czy to wszystko nie jest przypadkiem przejaskrawioną i mającą na celu żerowanie na uczuciach wersją wydarzeń??? A teraz parę zastrzeżeń: Może i przeprowadzili źle całą akcję i nie przemyśleli jej do końca. Ale czy ktoś ma chociaż nikłe pojęcie jak wygląda sprawa opieki weterynaryjnej u nich ??? Nie sądzę, więc czemu nie znając wszystkich faktów próbujemy udowodnić swoją rację??? A teraz najpoważniejszy zarzut
co nam do wewnętrznej polityki Chin??? Polityka wewnętrzna Chin to sprawa obywateli Chin i właścicieli tych psów. Oczywiście jeżeli wszystkie informacje tutaj podane nie są przejaskrawione i jest to forma wyrażenia swojej dezaprobaty wobec złego przygotowania całej akcji, to nie mam pytań.
P.S. Czemu zajmujecie się tylko psami i kotami a nie dzikimi zwierzętami typu sarny czy dziki które nie rzadko padają ofiarami wygłodniałych psów które są karmione chlebem i wodą. Na wsiach często spotyka się 5-6 psów na podwórku zastanawialiście się co one dostają do jedzenia jak są traktowane??? Hmm czemu nikt nie zajmuje się takimi sprawami ??? <teraz mówię o Polsce>
minuta na google...
http://www.owczarkiniemieckie.ok1.pl/viewtopic.php?t=60 -akcja pierwsza (bo forum sie dopiero rozwija)
http://www.psy.pl/dzialy/?O=5882
Ultros Calimari
03-10-2007, 13:25
Odniosę się do pierwszego posta.
A ja całym sercem popieram przeprowadzenie takiej akcji w Polsce. Jest po prostu za dużo bezpańskich psów i kotów. Włóczą się, srają, i stanowią zagrożenie dla ludzi (mnie o mało co 2 takie nie pogryzły, dobrze że miałem rower, to łatwo uciekłem). A mięso, po przebadaniu można byłoby sprzedać w delikatesach albo ufundować mięsko dla głodnych dzieci w sierocińcach (mówię to absolutnie serio, sam bym z chęcią skosztował takiego mięsiwa).
Ale, ponieważ tacy niby-obrońcy zwierząt muszą krzyczeć, to się nie zanosi na jakieś zmiany.
EDIT: Kotkom też bym dowalił.
@Up:
Ten post był chyba prowokacją ponieważ to by było absurdalne posunięcie.
Zamiast tego lepiej takie psy zawieść do schronisk i zaszczepić.
Ale zadam ci jedno pytanie:
Czy Ty byś naprawdę chciał zjeść takie mięsko?Bo mi się zdaje,że nie.
A przynajmniej takie dzieci by pewnie nie chciały.
A co do zmian.
To najpewniej w tym kraju takich nie zobaczysz,bo w kraju rozwiniętym i w miarę bogatym,takie coś by było skandalem na skalę co najmniej Europejską i równoznaczne z cofnięciem się w rozwoju kulturalnym.
Ultros Calimari
03-10-2007, 13:37
@Up:
Ten post był chyba prowokacją ponieważ to by było absurdalne posunięcie.
Zamiast tego lepiej takie psy zawieść do schronisk i zaszczepić.
Ten post nie był prowokacją, powiedziałem to absolutnie serio. Zaś hyclowanie psów do schronisk to głupota i totalna strata kasy.
@Up:
Czy Ty byś naprawdę chciał zjeść takie mięsko?Bo mi się zdaje,że nie.
A przynajmniej takie dzieci by pewnie nie chciały.
NAPRAWDĘ chciałbym zjeść Psininę i kocinę. Szczurzyznę też, jak już poruszamy temat.
A takie dzieci chciałyby zjeść cokolwiek, co napełniło by ich brzuszki, i byłoby jadalne. Naprawdę myślisz, że by prowadziły jakieś dywagacje natury etycznej?
Ten post nie był prowokacją, powiedziałem to absolutnie serio. Zaś hyclowanie psów do schronisk to głupota i totalna strata kasy.
To teraz sobie wyobraź,że koszta byłyby nie mal równe.I równoczesne zabicie wszystkich takich porzuconych psów i kotów byłoby nie możliwe,ponieważ jak sam wiesz jest ich sporo.
I to samo zrobiłbyś z chorymi ludźmi którzy są chorzy na jakieś choroby zakaźne i są bez opieki?Bo wg. mnie Zwierzęta i Ludzie odczuwają to samo i z twojego punktu widzenia wychodzi na to,że byś zabił wszystkich chorych na świecie.(I dałbyś ciała głodnym na pożarcie)
NAPRAWDĘ chciałbym zjeść Psininę i kocinę. Szczurzyznę też, jak już poruszamy temat.
A takie dzieci chciałyby zjeść cokolwiek, co napełniło by ich brzuszki, i byłoby jadalne. Naprawdę myślisz, że by prowadziły jakieś dywagacje natury etycznej?
A myślisz,że opiekunowie daliby by im to zjeść?
Na pewno istnieją tańsze sposoby nakarmienia dzieci,to jest pewne.Bo nie wyobrażam sobie na półce sklepowej towaru z napisem "Najlepsze pieskie mięsko,wyrobu Polskiego!"
Ultros Calimari
03-10-2007, 14:49
To teraz sobie wyobraź,że koszta byłyby nie mal równe.I równoczesne zabicie wszystkich takich porzuconych psów i kotów byłoby nie możliwe,ponieważ jak sam wiesz jest ich sporo.
No masz, a w Chinach jakoś się udało, cuda no nie?
I to samo zrobiłbyś z chorymi ludźmi którzy są chorzy na jakieś choroby zakaźne i są bez opieki?Bo wg. mnie Zwierzęta i Ludzie odczuwają to samo i z twojego punktu widzenia wychodzi na to,że byś zabił wszystkich chorych na świecie.(I dałbyś ciała głodnym na pożarcie)
Rozmowa z tobą jak widać nie ma żadnego sensu, jeżeli chcesz innym wtłaczać słowa przez nich nie powiedziane.
Nigdy bym nie zabijał ludzi, jak też bym nie dawał zgody na uśmiercanie ich (chyba że sami tego chcą, to wtedy inny temat na rozmowę) z powodu ich choroby.
Zwierzęta może i odczuwają ból, ale co z tego miało by wynikać?
A myślisz,że opiekunowie daliby by im to zjeść?
Na pewno istnieją tańsze sposoby nakarmienia dzieci,to jest pewne.Bo nie wyobrażam sobie na półce sklepowej towaru z napisem "Najlepsze pieskie mięsko,wyrobu Polskiego!"
A ja sobie takie coś wyobrażam. A bigoteria opiekunów mnie nie obchodzi.
Na pewno są inne sposoby nakarmienia dzieci, ale co z tego?
... nie wyobrażam sobie na półce sklepowej towaru z napisem "Najlepsze pieskie mięsko,wyrobu Polskiego!"
Hmmm... mieso jak mieso... Czemu jemy swinie a psow nie? Tak samo z kaczkami, kurczakami, krowami itp.
spider-bialystok
03-10-2007, 20:17
@Up:
Ten post był chyba prowokacją ponieważ to by było absurdalne posunięcie.
Zamiast tego lepiej takie psy zawieść do schronisk i zaszczepić.
Ale zadam ci jedno pytanie:
Czy Ty byś naprawdę chciał zjeść takie mięsko?Bo mi się zdaje,że nie.
A przynajmniej takie dzieci by pewnie nie chciały.
Ja nie mialbym oporow przed zjedzeniem mieska z kota albo psa. I nie wiesz co chcialby, a czego nie chcialby naprawde glodny czlowiek.
I to samo zrobiłbyś z chorymi ludźmi którzy są chorzy na jakieś choroby zakaźne i są bez opieki?Bo wg. mnie Zwierzęta i Ludzie odczuwają to samo i z twojego punktu widzenia wychodzi na to,że byś zabił wszystkich chorych na świecie.(I dałbyś ciała głodnym na pożarcie)
Czlowiek to czlowiek, a zwierze to zwierze. Jesz mieso? Jesli tak, to jesz zwierzeta, ktore zostaly zabite by nakarmic ludzi. Czy zabijanie i jedzenie krow i swin cie nie bulwersuje? To tez zwierzeta. Oczywiscie jestem przeciw zabijaniu zwierzat dla rozrywki czy znecaniu sie nad nimi, ale taka jest natura. My jemy mieso, gdy umrzemy nasze cialo zjedza robaki, a robaki zostana zjedzone przez ptaki.
Kilka godzin temu spałowali przy mnie bezdomnego. Po co wymagać od ludzi, że będą szanować zwierzaki jak nie szanują samych siebie?
Dark Sven
03-10-2007, 20:41
Cóż, ludzie ludziom taki los gotują.
To też są sprawy jak najbardziej godne uwagi, ale czy to w jakikolwiek sposób przemawia przeciwko tej petycji?
Tak przemawia bo żeby komuś coś wytykać należy najpierw zrobić porządek u siebie. Powiedz mi czy ta petycja nie jest przypadkiem hipokryzją???
J
Czlowiek to czlowiek, a zwierze to zwierze. Jesz mieso? Jesli tak, to jesz zwierzeta, ktore zostaly zabite by nakarmic ludzi. Czy zabijanie i jedzenie krow i swin cie nie bulwersuje? To tez zwierzeta. Oczywiscie jestem przeciw zabijaniu zwierzat dla rozrywki czy znecaniu sie nad nimi, ale taka jest natura. My jemy mieso, gdy umrzemy nasze cialo zjedza robaki, a robaki zostana zjedzone przez ptaki.
Z logicznego punktu widzenia byloby to prawda gdyby nie fakt, ze psy/koty(zwierzeta domowe) sa zwierzetami domowymi, ktore towarzyszyly/pomagaly ludziom od nie lada dziejow. Dlatego jedzenia ich miesa nie przystoi czlowiekowi chyba, ze jest naprawde "mhroczny".
@to Ultros Calimari
Ciekawe rozwiazanie nie powiem tylko jest jeden wielki problem. Gdyby tak przebadac wszystkie psy, ktore mialyby wedrowac pod widelec napewno 80% tego mieska nie nadawaloby sie do spozycia doliczajac koszty takiego badania... Nie wspomne juz o tamtym na gorze^^^. Pomysl 7 razy zanim cos napiszesz ok? (unikniesz bledu)
@up
Nie bylbym do konca pewien twojego przekonania... Z jednej strony nie widzimy drzazgi w oku(zapomnialem =p) u siebie z drugiej natomiast patrzymy na belke innego czlowieka.
@down
A mi sie wydaje, ze ten kto ten glupi wymysl zabijania zwierzat wymyslil mial wieksza wscieklizne niz wszytkie razem wziete psy. ;p
Imo powinni naw*******ać się wściekłego mięsa i sami pozdychać.
A nie zabijać Bogu ducha winne zwierzaki.
Ultros Calimari
03-10-2007, 22:45
Z logicznego punktu widzenia byloby to prawda gdyby nie fakt, ze psy/koty(zwierzeta domowe) sa zwierzetami domowymi, ktore towarzyszyly/pomagaly ludziom od nie lada dziejow.
Krowy też pomagały ludziom, ale jak widzisz, nóż mr. rzeźnika jest ciągle ostrzony. To nie jest argumentem, gdyż podział zwierząt na te do jedzenia i na te do przytulania jest co najmniej debilny.
@to Ultros Calimari
Ciekawe rozwiazanie nie powiem tylko jest jeden wielki problem. Gdyby tak przebadac wszystkie psy, ktore mialyby wedrowac pod widelec napewno 80% tego mieska nie nadawaloby sie do spozycia doliczajac koszty takiego badania... Nie wspomne juz o tamtym na gorze^^^. Pomysl 7 razy zanim cos napiszesz ok? (unikniesz bledu)
Nie było w moim poście żadnego błędu. Jest oczywistością, że by było wiele odrzutów, ale proporcje koszty badań/zyski ze sprzedaży mięsa byłyby co najmniej zadowalające.
Ten post nie był prowokacją, powiedziałem to absolutnie serio. Zaś hyclowanie psów do schronisk to głupota i totalna strata kasy.
NAPRAWDĘ chciałbym zjeść Psininę i kocinę. Szczurzyznę też, jak już poruszamy temat.
A takie dzieci chciałyby zjeść cokolwiek, co napełniło by ich brzuszki, i byłoby jadalne. Naprawdę myślisz, że by prowadziły jakieś dywagacje natury etycznej?
Zacznijmy od tego ze w Polsce oraz w innych krajach (nie mowiac o chinolach/ innych dup z tamtych okolic) zabijanie zwierzat domowych jest bardzo surowo zabronione i spedzisz kilka latek w wiezieniu jezeli zrobisz produkt spozywczy z psa/kota/Bog wie czego jeszcze...
@top
pamietam taka akcje, nie pamietam jak sie nazywala. Koles przerabial bezpanskie psy, psy sasiadow, swoje psy na smalec. Uznali go za chorego psychicznie i siedzi teraz na szczescie w zasyfialym psychiatryku! TOZ prowadzi takie akcje i lepiej bedzie jezeli nie spotkam sie z jakims pojebancem ktory cos zrobi psu, nie obchodzi mnie czy to jego pies, czy moj, czy jakis bezdomny. ZAJEBE CHUJA!!
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez janek@
Z logicznego punktu widzenia byloby to prawda gdyby nie fakt, ze psy/koty(zwierzeta domowe) sa zwierzetami domowymi, ktore towarzyszyly/pomagaly ludziom od nie lada dziejow.
Krowy też pomagały ludziom, ale jak widzisz, nóż mr. rzeźnika jest ciągle ostrzony. To nie jest argumentem, gdyż podział zwierząt na te do jedzenia i na te do przytulania jest co najmniej debilny.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez janek@
@to Ultros Calimari
Ciekawe rozwiazanie nie powiem tylko jest jeden wielki problem. Gdyby tak przebadac wszystkie psy, ktore mialyby wedrowac pod widelec napewno 80% tego mieska nie nadawaloby sie do spozycia doliczajac koszty takiego badania... Nie wspomne juz o tamtym na gorze^^^. Pomysl 7 razy zanim cos napiszesz ok? (unikniesz bledu)
Nie było w moim poście żadnego błędu. Jest oczywistością, że by było wiele odrzutów, ale proporcje koszty badań/zyski ze sprzedaży mięsa byłyby co najmniej zadowalające.
O jakim ty podziale mowisz? Psy po piewsze nie sa do przytulania, chyba ze kupi ktos sobie jakiego Yorka, ktory to znosi. Pies na ogol jest od bronienia domow, jest poza tym przyjacielem czlowieka. Nie mowie teraz o przytulaniu, pies po prostu towarzyszy czlowieowi przez zycie.
Pozdrawiam, TOZ
Jerkov Thundersword
04-10-2007, 15:03
w d"""" mam to ze maja taki ustroj polityczny! co u nich jest normalne? to ze dzieci ucza sie po 15 h dziennie? ze mozna miec 1 dziecko max. a jak nie to ze placi sie kase? normalne jest ze u nich sie je psy? ze maja najwyzszy procent samobojstw? ze uzywaja tortur, normalne jest ze panuje u nich dyktatura? Mam gdzies roznice kulturowe, obuzone sa wszystkie kraje!!!
@edit
mam pytanie- czemu na tibia.org.pl temat po 1 godzinie ten temat zrobil sie goracy i mial juz 20000 wejsc?dziwne, dzieki mnie i uzytkownikom na my forum zebralismy ponad 2000 podpisow... pozdro
@up
wywolamy wojne chiny vs. polska. oczywiscie polska wyra mam nadzieje :D
daj se siana człowieku, na świecie dzieją się okrucieństwa o których nikt z nas nigdy nie słyszał i żadna petycja w tym nie pomoże...
wojna polska- chiny? co za brednie, chińska piechota na bosaka zdepcze całą europę...
btw. pies w azji to przysmak kulinarny, to tak jakby u nas wytłukli świnie, oczywiście, szkoda bo to biedne i niewinne zwierzęta, ale żadna petycja nigdy nie pomoże w uratowaniu ich.
napisz sobie petycje do usa żeby przeprosili japończyków za zabicie 15 milionów ludzi w hiroszimie i nagasaki dwiema bombami, ale czy coś to pomoże?
Duch Niespokojny
04-10-2007, 15:10
Nie rozumiem was ludzie. Marnujecie czas i energię, żeby tutaj siać swój defetyzm w dziesiątkach postów na minutę, ale podpisanie petycji to już dla was zbyt wielki wysiłek, bo przecież "to nic nie da". A co da wasze biadolenie na forum?
Jerkov Thundersword
04-10-2007, 15:14
Nie rozumiem was ludzie. Marnujecie czas i energię, żeby tutaj siać swój defetyzm w dziesiątkach postów na minutę, ale podpisanie petycji to już dla was zbyt wielki wysiłek, bo przecież "to nic nie da". A co da wasze biadolenie na forum?
uświadamiam, że petycja nic nie da- to da biadolenie na forum, wytłumacz mi w czym pomoże petycja kierowana bóg wie gdzie (prawdopodobnie do kraju, który od dwóch tysięcy lat jest rządzony twardą dyktatorską ręką) no i właściwie w jakim celu? myślisz, że przejmą się jakąś internetową petycją z kraju o którym nawet nie słyszeli? wytłumaczcie mi proszę, jaki to ma cel...
Vanhelsen
04-10-2007, 15:16
Zacznijmy od tego ze w Polsce oraz w innych krajach (nie mowiac o chinolach/ innych dup z tamtych okolic) zabijanie zwierzat domowych jest bardzo surowo zabronione i spedzisz kilka latek w wiezieniu jezeli zrobisz produkt spozywczy z psa/kota/Bog wie czego jeszcze...
[...]Proszę o definicję "zwierzęcia domowego"... Gdy będę miał świnkę, będę z nią chodził na spacery do parku, wyprowadzał, dawał jeść a po 3 latach zrobię z niej schabowe to co... zabiłem zwierzę domowe czy nie?...
Facet, widać, że jesteś (pardon) nieźle świrnięty na punkcie GreenPiS, daruj sobie... Jeżeli mam wybierać między 500tys psiakami a 10 ludźmi którzy mogą przez te psy umrzeć na wściekliznę wybiorę człowieka...
P.S.
W Indiach krowa uznawana jest za zwierze święte i zabicie jej niejednokrotnie równa się śmiercią oprawcy, w Polsce na ubój idą dziesiątki krów dziennie, dlaczego? Bo mamy inną kulturę niż w Indiach! Nie można się wpieprzać komuś z butami w jego kulturę, w jego świat tylko dla tego, że TY masz inne zdanie!
Jerkov Thundersword
04-10-2007, 15:20
Proszę o definicję "zwierzęcia domowego"... Gdy będę miał świnkę, będę z nią chodził na spacery do parku, wyprowadzał, dawał jeść a po 3 latach zrobię z niej schabowe to co... zabiłem zwierzę domowe czy nie?...
Facet, widać, że jesteś (pardon) nieźle świrnięty na punkcie GreenPiS, daruj sobie... Jeżeli mam wybierać między 500tys psiakami a 10 ludźmi którzy mogą przez te psy umrzeć na wściekliznę wybiorę człowieka...
racja, aha btw. w chinach azji (z wyjątkiem rosji i japoni oraz indii) pies jest zwierzęciem gospodarczym czyli robią z niego parówki... to oni mogą nam zarzucić, że zżeramy świnie i krowy- zwierzęta boskie i święte wg. tradycji.
Duch Niespokojny
04-10-2007, 15:47
uświadamiam, że petycja nic nie da- to da biadolenie na forum, wytłumacz mi w czym pomoże petycja kierowana bóg wie gdzie (prawdopodobnie do kraju, który od dwóch tysięcy lat jest rządzony twardą dyktatorską ręką) no i właściwie w jakim celu? myślisz, że przejmą się jakąś internetową petycją z kraju o którym nawet nie słyszeli? wytłumaczcie mi proszę, jaki to ma cel...
Chodziło mi o to, że podpisanie petycji na pewno zajęłoby ci znacznie mniej czasu niż próby przekonania wszystkich, że to bezcelowe. I w imię czego? Satysfakcji, że masz rację? Niepodpisanie na pewno nic nie zmieni, więc jeśli jest choć cień szansy, że twój podpis coś da, to co ci szkodzi spróbować?
I żeby była jasność - nie bronię nikomu jeść psów, kotów, świnek morskich czy wielorybów. Ale, po pierwsze, nigdy nie zgodzę się na ich bezmyślne i brutalne mordowanie, zwłaszcza jeśli istnieją inne logiczne rozwiązania. Jeśli już mamy zabijać zwierzęta, róbmy to przynajmniej humanitarnie. A po drugie, wspominacie o tym, że to ludzie są ważniejsi - a czy pomyśleliście o właścicielach wymordowanych psów? Przyszło wam do głowy jak wy byście się czuli, gdyby ktoś wam wszedł do domu, wytargał wasze zwierzę, powiesił i jeszcze stłukł pałą?
Jerkov Thundersword
04-10-2007, 19:29
@up
nigdy nie zgodzę się na ich bezmyślne i brutalne mordowanie, zwłaszcza jeśli istnieją inne logiczne rozwiązania. Jeśli już mamy zabijać zwierzęta, róbmy to przynajmniej humanitarnie.
Jedzenie zwierząt jest ich bezmyślnym i brutalnym mordowaniem, ponieważ są inne logiczne rozwiązania takie jak wegetarianizm i weganizm. Nie ma czegoś takiego jak humanitarne zabijanie, wszystko co prowadzi do krzywdy i śmierci jest przemocą i nie wchodzi w pojęcie "humanitarny" o ile na prawdę wiecie co to znaczy. Btw. Nie ma cienia szansy aby ta petycja coś zdziałała, to są Chiny a nie USA, żeby ktoś się tym przejął. Tam jest komunizm, ale nie taki jak był u nas. Tam protestujących rozjeżdża się żywcem czołgami a jak partyjniacy działają przeciwko partii dostają kulkę albo po prostu mordują ich siekierą.
Btw. ludzie nie są ważniejsi od zwierząt, skoro mordują zwierzęta i siebie nawzajem od tak sobie, nie w wyniku selekcji naturalnej, to są bytem niższym niż one.
Vansider
04-10-2007, 20:59
racja, aha btw. w chinach azji (z wyjątkiem rosji i japoni oraz indii) pies jest zwierzęciem gospodarczym czyli robią z niego parówki... to oni mogą nam zarzucić, że zżeramy świnie i krowy- zwierzęta boskie i święte wg. tradycji.
Lol :D
Ciekawe co by sie stało jakbyś sobie uczył ubranie z miesa krowy (tak jak w tej reklamie "Sprajta" Poparaduj tak po ulicy i dziekawe jakie będą efekty końcowe :D
Cały to ty z tamtąd nie wyjdziesz ;P
O jakim ty podziale mowisz? Psy po piewsze nie sa do przytulania, chyba ze kupi ktos sobie jakiego Yorka, ktory to znosi. Pies na ogol jest od bronienia domow, jest poza tym przyjacielem czlowieka. Nie mowie teraz o przytulaniu, pies po prostu towarzyszy czlowieowi przez zycie.
Pozdrawiam, TOZ
Mała poprawka. Pies nie jest Po Coś. Człowiek może wykorzystywać psy do różnych celów, ale to nie znaczy, że psy same w sobie są do jakiegoś celu stworzone.
Psy po piewsze nie sa do przytulania, chyba ze kupi ktos sobie jakiego Yorka, ktory to znosi.
Jako właściciel takiego psa mogę śmiało powiedzieć, że nie znosi =)
Nie rozumiem was ludzie. Marnujecie czas i energię, żeby tutaj siać swój defetyzm w dziesiątkach postów na minutę, ale podpisanie petycji to już dla was zbyt wielki wysiłek, bo przecież "to nic nie da". A co da wasze biadolenie na forum?
Zważ na to, że postów nie pisze się z przymusu, tylko dlatego, że sprawia to przyjemność. Także nie jest to marnowanie czasu i energii, lecz wykorzystanie ich dla zaspokojenia jakiejś potrzeby.
Chodziło mi o to, że podpisanie petycji na pewno zajęłoby ci znacznie mniej czasu niż próby przekonania wszystkich, że to bezcelowe. I w imię czego? Satysfakcji, że masz rację? Niepodpisanie na pewno nic nie zmieni, więc jeśli jest choć cień szansy, że twój podpis coś da, to co ci szkodzi spróbować?
To raczej nie tak działa. Nie postuje się po to, żeby kogoś przekonać, tylko dlatego, że to sprawia przyjemność. Jeżeli chcesz wiedzieć dokładniej jak to działa i ocb to nie wiem poszukaj sobie jakiegoś psychologa czy kogoś tam kto Ci te mechanizmy wyjaśni.
Aha, nie ma cienia szansy.
Ciekawe co by sie stało jakbyś sobie uczył ubranie z miesa krowy (tak jak w tej reklamie "Sprajta" Poparaduj tak po ulicy i dziekawe jakie będą efekty końcowe
Idź spróbuj, to się przekonasz ;s.
Jerkov Thundersword
05-10-2007, 01:37
@Evirel
Zgadzam się.
@Vansider
Albo moja znajomość języka polskiego jest zbyt słaba, albo ty nie potrafisz pisać sensownych zdań, niewiele zrozumiałem z twojego posta i zamiast oglądać beznadziejne reklamy w telewizji, zająłbyś rozwojem samego siebie...
Jeżeli chodzi o to, że uszyłbyś sobie ubranie z mięsa krowy i paradował w nim po Delhi, zostałbyś najpierw rozczłonkowany a następnie zgładzony i to wcale zabawne mi się nie wydaje, tak jak cały ten temat...
Trochę wyczucia.
Proszę o definicję "zwierzęcia domowego"... Gdy będę miał świnkę, będę z nią chodził na spacery do parku, wyprowadzał, dawał jeść a po 3 latach zrobię z niej schabowe to co... zabiłem zwierzę domowe czy nie?...
Facet, widać, że jesteś (pardon) nieźle świrnięty na punkcie GreenPiS, daruj sobie... Jeżeli mam wybierać między 500tys psiakami a 10 ludźmi którzy mogą przez te psy umrzeć na wściekliznę wybiorę człowieka...
P.S.
W Indiach krowa uznawana jest za zwierze święte i zabicie jej niejednokrotnie równa się śmiercią oprawcy, w Polsce na ubój idą dziesiątki krów dziennie, dlaczego? Bo mamy inną kulturę niż w Indiach! Nie można się wpieprzać komuś z butami w jego kulturę, w jego świat tylko dla tego, że TY masz inne zdanie!
Minuta na google...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwierz%C4%99ta_domowe
Vanhelsen
05-10-2007, 09:51
Minuta na google...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwierz%C4%99ta_domowe http://images.tibia.pl/forum/images/buttons/report.gif
Zwierzęciem domowym nazywa się takie zwierzę, które trzymane jest w domu lub mieszkaniu dla zaspokojenia potrzeb emocjonalnych człowieka, jako zwierzę towarzyszące człowiekowi lub jako swoista ozdoba, czy też atrakcja mieszkania.A więc jak będzie z tą moją świnką?... Jest "bestialsko zamordowanym zwierzęciem domowym" czy nie?...
Krowy też pomagały ludziom, ale jak widzisz, nóż mr. rzeźnika jest ciągle ostrzony. To nie jest argumentem, gdyż podział zwierząt na te do jedzenia i na te do przytulania jest co najmniej debilny.
Nie było w moim poście żadnego błędu. Jest oczywistością, że by było wiele odrzutów, ale proporcje koszty badań/zyski ze sprzedaży mięsa byłyby co najmniej zadowalające.
Krowy byly, sa i beda zabijane nawet pomimo pomocy z ich strony. Psy natomiast nie sluzyly w Polsce do zabijania tylko do np myslistwa, obrony i poprawy humoru. Wedlug ciebie pomiedzy pomaganiem x, a pomaganiem y nie ma roznicy jednak w tym przypadku nie chodzi o pomoc w samym sobie tylko o cel, ktory czlowiek narzucil innemu zwierzeciu dlatego zabijanie psow (zwierzat domowych w moim tego slowa znaczeniu) mija sie z celem wczesniej dla niego nalozonym.
Oczywiscie nie tylko o cel tutaj chodzi, ale takze o przyjazn pomiedzy psem i czlowiekiem.
Teraz to ja juz ciebie nie rozumiem.... Mowiles wczesniej tak, ze oddalbys cale to mieso potrzebujacym, a teraz to na sprzedaz. ;/ Skoro chcesz zalozyc hodowle psow na uzytek spozywczy to prosze bardzo mozesz jechac do chin.
O jakim ty podziale mowisz? Psy po piewsze nie sa do przytulania, chyba ze kupi ktos sobie jakiego Yorka, ktory to znosi. Pies na ogol jest od bronienia domow, jest poza tym przyjacielem czlowieka. Nie mowie teraz o przytulaniu, pies po prostu towarzyszy czlowieowi przez zycie.
ehhhh zle sie zrozumielismy. Chodzilo mi raczej o ogolny wizerunek zwierzecia domowego tzn. nie sluzylby tylko do przytulania. Pomylilem sie z definicja niestety. =p
Proszę o definicję "zwierzęcia domowego"... Gdy będę miał świnkę, będę z nią chodził na spacery do parku, wyprowadzał, dawał jeść a po 3 latach zrobię z niej schabowe to co... zabiłem zwierzę domowe czy nie?...
Hmmmm. Kiedy swinka bylaby zabita do celow wlasnych nazwano by ja zwierzeciem hodowlanym, ale z drugiej strony biegala ci po domu itp. Nawet gdyby sluzyla do hodowli trafilbys do kicia za brak zezwolenia na hodowle. ;p
Z reszta nie jestem pewny spytaj sie adwokata.
Przykre, ze niektorzy ludzie maja gdzies tysiace zabitych psow... a jeszcze bardziej przykre jakby dodac, ze podczas zabijania ow psow lamane sa podstawowe prawa czlowieka, ktore "obojetniacy" tez maja w nosie...
Psy natomiast nie sluzyly w Polsce do zabijania tylko do np myslistwa, obrony i poprawy humoru.
Ale ta tragedia nie wydarzyła się w Polsce.
Wedlug ciebie pomiedzy pomaganiem x, a pomaganiem y nie ma roznicy jednak w tym przypadku nie chodzi o pomoc w samym sobie tylko o cel, ktory czlowiek narzucil innemu zwierzeciu dlatego zabijanie psow (zwierzat domowych w moim tego slowa znaczeniu) mija sie z celem wczesniej dla niego nalozonym.
Dziwnie to brzmi, gdy używasz tego słowa 'cel'. Otóż tak, człowiek wykorzystywał psy w różnych celach, ale to nie znaczy, że jest na nie nałożony jakiś cel już na zawsze. Dlatego nie zgodzę się, że na psy jest narzucony jakiś cel. Po prostu psy były wykorzystywane do różnych rzeczy w zależności od chwili. Załóżmy pies może pomóc w polowaniu, to gdy ktoś chce sobie polować to sobie weźmie takiego psa, ale to nie znaczy, że pies 'służy' do polowania.
Przykre, ze niektorzy ludzie maja gdzies tysiace zabitych psow... a jeszcze bardziej przykre jakby dodac, ze podczas zabijania ow psow lamane sa podstawowe prawa czlowieka, ktore "obojetniacy" tez maja w nosie...
No a co np. ja mam zrobić? Iść do kąta i płakać bo gdzieś tam zginęło ileś tam psów? Jeżeli nie mam na coś wpływu to się tym nie przejmuję. Gdybym miał się przejmować to już bym z żalu chyba umarł (tyle ludzi codziennie ginie =(((((((((((( ).
Korektor
05-10-2007, 16:42
Macie problemy. Przeca to Chinole. U nich zawsze jak coś przeszkadzało, to kazali to wymordować nie w sztukach, ale w milionach ton i za każdą ofiarę płacili 15-60 centów. To nie dzieje się w Europie, tylko na zupełnie innym krańcu świata, gdzie sposób myślenia i ludzka mentalność jest na prawdę odmienna. Nikt nie wypowie wojny społeczeństwu, z ponad miliardową populacją. Petycje wejdą tym uchem, a tamtym wyjdą. Po prostu cieszmy się, że u nas tak nie jest i nie dopuśćmy by tak było.
Duch Niespokojny
05-10-2007, 19:48
To raczej nie tak działa. Nie postuje się po to, żeby kogoś przekonać, tylko dlatego, że to sprawia przyjemność. Jeżeli chcesz wiedzieć dokładniej jak to działa i ocb to nie wiem poszukaj sobie jakiegoś psychologa czy kogoś tam kto Ci te mechanizmy wyjaśni.
To raczej tobie ktoś powinien wyjaśnić na czym polega dyskusja...
To raczej tobie ktoś powinien wyjaśnić na czym polega dyskusja...
Dyskusja? No na wymianie poglądów. Btw. co to ma do rzeczy?
spider-bialystok
05-10-2007, 20:47
Zacznijmy od tego ze w Polsce oraz w innych krajach (nie mowiac o chinolach/ innych dup z tamtych okolic) zabijanie zwierzat domowych jest bardzo surowo zabronione i spedzisz kilka latek w wiezieniu jezeli zrobisz produkt spozywczy z psa/kota/Bog wie czego jeszcze...
Prosze o konkretny przepis wg ktorego nie moge zjesc sobie kotleta z psa lub kota. Poza tym moze ja trzymam sobie w domu kurczaki i to sa moje zwierzatka domowe, i moge byc zbulwersowany, bo ludzie jedza kurczaki codziennie
@top
pamietam taka akcje, nie pamietam jak sie nazywala. Koles przerabial bezpanskie psy, psy sasiadow, swoje psy na smalec. Uznali go za chorego psychicznie i siedzi teraz na szczescie w zasyfialym psychiatryku! TOZ prowadzi takie akcje i lepiej bedzie jezeli nie spotkam sie z jakims pojebancem ktory cos zrobi psu, nie obchodzi mnie czy to jego pies, czy moj, czy jakis bezdomny. ZAJEBE CHUJA!!
Czyli dzielimy zwierzeta na te do kochania i te do zabijania, co? Powiedz mi tylko w czym gorsza jest swinia/krowa/kura od psa lub kota. Skoro jemy ich mieso nalezy im sie tym wiekszy szacunek. Ja rowniez staram sie tepic znecanie sie nad zwierzetami, ale jesli ktos w humanitarny sposob zabije sobie pieska czy kotka i zrobi z niego jedzenie, to nie mam nic przeciwko.
Duch Niespokojny
06-10-2007, 18:56
Dyskusja? No na wymianie poglądów. Btw. co to ma do rzeczy?
dyskusja «ustna lub pisemna wymiana zdań na jakiś temat mająca prowadzić do wspólnych wniosków»
Czy dyskusja według ciebie polega na gadaniu jak do ściany, na zasadzie "ja swoje, ty swoje" i żadne argumenty w niej użyte nie są nigdy w stanie zmienić twojego zdania?
Czy dyskusja według ciebie polega na gadaniu jak do ściany, na zasadzie "ja swoje, ty swoje" i żadne argumenty w niej użyte nie są nigdy w stanie zmienić twojego zdania?
Aha, no tak, masz rację, trochę się wcześniej źle wyraziłem. Wcześniej napisałem tak, jakby przekonanie dyskutanta wykluczało uzyskanie z przyjemności z dyskusji, a oczywiście tak nie jest. Ale to raczej szczegół, który nie zmienia ogólnego sensu wypowiedzi.
Greynevan
09-10-2007, 16:43
hmmm, Spójrzmy na to z innej strony. Jesli jest tam epidemia wscieklizny na która umieraja lub cierpi ogromna ilosc osób. Co ty bys uwazal za sluszne jakby przykladem, twój bliski umieral z powodu wscieklizny, co jest wazniejsze: zycie czlowieka czy pieska? Jest to niestety okrutna prawda,zyjemy w szarym swiecie,gdzie niema samej zabawy i szczescia.
Ale blad Chin jest tym ze zrobili po prostu Masakre.
Chore osobniki powinni co najwyzej bez okrucienstwa uspic, no bo i tak takie chore zwierze cierpi.
Wysokosc odszkodowania mnie porazila, za tyle to ledwo M&M-sy kupie w sklepie.
lepiej bedzie jezeli nie spotkam sie z jakims pojebancem ktory cos zrobi psu, nie obchodzi mnie czy to jego pies, czy moj, czy jakis bezdomny. ZAJEBE CHUJA!!.
I stoczysz sie niestety na taki sam poziom co on.
@up
Narescie ktos madrzejszy. ;p
Nom masz racje zyjemy w chorym swiecie, ale pomimo to nie mozemy zapominac o tym co dobre dla wszystkich. Zadne zycie nie jest wyzsze od innego i powinnismy przynajmniej respektowac je w mniejszym stopniu od naszego. Zgodze sie tez z masakra przeciez oni zabijali rowniez i ZDROWE psy wlascicieli przez co sa tu lamane podstawowe prawa czlowieka/psa. To byla bezmyslna decyzja, ktora mam nadzieje, ze sie nie powtorzy.
P.S.
Jesli sadzicie, ze listy protestacyjne nic nie dadza to przynajmniej sie podpiszcie z szacunku dla poszkodowanych.
Zadne zycie nie jest wyzsze od innego
Mówiąc tak stawiasz na równi życie człowieka z życiem mrówki albo grzyba.
Jak widze zapowiada sie ciekawa dyskusja :). Ponownie naklaniam do podpisow pod petycja. Pozdrawiam!
pies to pies duszy nie ma a skoro istnieje zagrożenie to trzeba je zlikwidowac(choc ten przypadek nie byl wielkim zagrozeniem) z drugiej strony chinczycy tez dusz nie maja a zagrozenie jest o tyle wielkie bo u nich te choroby to sie mnoza w zadziwiajacym tepie :D. jak dla mnie jedno i drugie do ostrzału.
@up
lol, myslalem ze zaraz poleca posty ze chinole to szmaty, dziw'' popi'''''''' lub cos w tym stylu... A odnosnie chinoli odsylam wszystkich na www.owczarkiniemieckie.ok1.pl zakladka akcje.
Vanhelsen
11-10-2007, 16:29
@up
lol, myslalem ze zaraz poleca posty ze chinole to szmaty, dziw'' popi'''''''' lub cos w tym stylu... A odnosnie chinoli odsylam wszystkich na www.owczarkiniemieckie.ok1.pl (http://www.owczarkiniemieckie.ok1.pl) http://images.tibia.pl/forum/images/buttons/report.gif zakladka akcje.Tak! Oł jea! Najlepiej powyzywać Chińczyków! To pomoże tym pieskom jak jasna cholera... Poczekamy do kolejnej epidemii ptasiej grypy w polsce i wtedy chętnie wysłucham twojej opinii dot. odstrzału "biednych" ptaszków... -.-"
Korektor
11-10-2007, 20:47
@up,
Epidemii u nas nie było, ale skutecznie się przed nią broniliśmy. Zabicie tych psów ocaliło życie kolejnym 200 tysiącom psiaków i paru milionom ludzi. A, że zrobili to w sposób niehumanitarny to inna sprawa. U nich to standard, taka kultura. Jak już mówiłem, na nich nie mamy wpływu. Ważne by nie dopuścić by tego typu rzeczy działy się w naszym środowisku, bo na nie to przynajmniej można oddziaływać. Wyzywanie Chińczyków może tylko pogorszyć sprawę. Co innego otwarta krytyka, ale w sposób kulturalny ;p
Jedzenie zwierząt jest ich bezmyślnym i brutalnym mordowaniem, ponieważ są inne logiczne rozwiązania takie jak wegetarianizm i weganizm. Nie ma czegoś takiego jak humanitarne zabijanie, wszystko co prowadzi do krzywdy i śmierci jest przemocą i nie wchodzi w pojęcie "humanitarny" o ile na prawdę wiecie co to znaczy. Btw. Nie ma cienia szansy aby ta petycja coś zdziałała, to są Chiny a nie USA, żeby ktoś się tym przejął. Tam jest komunizm, ale nie taki jak był u nas. Tam protestujących rozjeżdża się żywcem czołgami a jak partyjniacy działają przeciwko partii dostają kulkę albo po prostu mordują ich siekierą.
Btw. ludzie nie są ważniejsi od zwierząt, skoro mordują zwierzęta i siebie nawzajem od tak sobie, nie w wyniku selekcji naturalnej, to są bytem niższym niż one.
Lis znaczy mniej od kury, bo ją morduje i zjada? Wegetarianizm i weganizm? Człowiek jest naturalnym wszystkożercą. Piętnaście tysięcy lat temu mogliśmy jeść zwierzęta, a teraz już nie? Bo zamiast polować, hodujemy?
Misiocyt
11-10-2007, 22:35
pies to pies duszy nie ma (...)
Cóż, Polska wolny kraj, każdy może mieć swoje poglądy, ale z tym lekko przesadziłeś, nie sądzisz? Widocznie wychowujesz się (bo nie sądzę, że masz więcej niż 14 lat) bez psa lub kota, nieważne, więc nie wiesz, jak to jest ze zwierzęciem. Zapewniam, że ma duszę, i odczuwa ból.
(...) Poczekamy do kolejnej epidemii ptasiej grypy w polsce i wtedy chętnie wysłucham twojej opinii dot. odstrzału "biednych" ptaszków... -.-"
Czy Ty naprawdę masz 18 lat, czy tylko tak w profilu wpisałeś?
Ptasia grypa roznosi się tzw. drogą kropelkową, a wścieklizna przez kontakt fizyczny (np. ugryzienie). Zastanów się, o czym mówisz.
Co do tematu...
Nawet nie wiem co o tym myśleć. Poprostu:
Macie problemy. Przeca to Chinole. U nich zawsze jak coś przeszkadzało, to kazali to wymordować nie w sztukach, ale w milionach ton i za każdą ofiarę płacili 15-60 centów. To nie dzieje się w Europie, tylko na zupełnie innym krańcu świata, gdzie sposób myślenia i ludzka mentalność jest na prawdę odmienna. Nikt nie wypowie wojny społeczeństwu, z ponad miliardową populacją. Petycje wejdą tym uchem, a tamtym wyjdą. Po prostu cieszmy się, że u nas tak nie jest i nie dopuśćmy by tak było.
Zgadzam się ze zdaniem Korektora.
Vanhelsen
11-10-2007, 23:25
Czy Ty naprawdę masz 18 lat, czy tylko tak w profilu wpisałeś?
Ptasia grypa roznosi się tzw. drogą kropelkową, a wścieklizna przez kontakt fizyczny (np. ugryzienie). Zastanów się, o czym mówisz.A ty na serio masz te 20 wiosenek czy tak o wpisałeś?...
Pojęcie uogólnienia or metafory nie znasz? To był przykład, podstaw sobie jakąkolwiek inną chorobę zakaźną, dodaj do tego epidemię i powiedz, czy było by ci tych xyz zwierzaczków żal gdyby to wydarzyło się na twoim "ogródku"... -.-"
Zapewniam, że ma duszę, i odczuwa ból.
Żeby tak jeszcze te zapewnienia coś znaczyły... Imho to coś co nie wiadomo czy w ogóle istnieje nie powinno być najważniejszym kryterium w tej sprawie.
Cóż, Polska wolny kraj, każdy może mieć swoje poglądy, ale z tym lekko przesadziłeś, nie sądzisz? Widocznie wychowujesz się (bo nie sądzę, że masz więcej niż 14 lat) bez psa lub kota, nieważne, więc nie wiesz, jak to jest ze zwierzęciem. Zapewniam, że ma duszę, i odczuwa ból.
imho mam psa i zapewniam cie ze pies nie ma duszy.... (zaglądałem do gardła )
lol
imho mam psa i zapewniam cie ze pies nie ma duszy.... (zaglądałem do gardła )
lol
Wiesz co ci powiem? Jestes poje''''
tak wiem, zaraz dostane bana...
psy maja dusze w przeciwienstwie do ciebie! odczuwaja bol, zadowolenie oraz inne uczucia a ty caly dzien siedzi przed komputerem i grasz w sribie... jestes nienormalny...
@edit
masz tu link odnosnie CIEBIE http://pl.wikipedia.org/wiki/Specjalna:Szukaj?search=dziwka&fulltext=Szukaj
Vanhelsen
12-10-2007, 14:34
[...]
psy maja dusze w przeciwienstwie do ciebie[...]Jest to TWOJE zdanie opierające się na TWOIM światopoglądzie i TWOJEJ wierze... zauważ, że są religie nie uznające pojęcia duszy więc nie możesz być zaślepiony w swojej i mieć w (_!_) inne...
Swoją drogą zachowujesz się tutaj jak jakiś skończony gówniarz, nie można napisać chociaż jednego posta bez przekleństw?... -.-"
Wybacz, ale żal mi ciebie bardziej niż tych psiaków na antypodach (użyj wikipedii jak nie wiesz co to Antypody)
Misiocyt
12-10-2007, 15:29
Żeby tak jeszcze te zapewnienia coś znaczyły... Imho to coś co nie wiadomo czy w ogóle istnieje nie powinno być najważniejszym kryterium w tej sprawie.
Polecam przeczytać kilka podręczników weterynaryjnych, dowiesz się więcej.
Wiesz co ci powiem? Jestes poje''''
tak wiem, zaraz dostane bana...
psy maja dusze w przeciwienstwie do ciebie! odczuwaja bol, zadowolenie oraz inne uczucia a ty caly dzien siedzi przed komputerem i grasz w sribie... jestes nienormalny...
@edit
masz tu link odnosnie CIEBIE http://pl.wikipedia.org/wiki/Specjalna:Szukaj?search=dziwka&fulltext=Szukaj
tak wiem ze nie mam duszy nie ty pierwszy mi to piszesz/mowisz
odnosnie tego linka chodzi ci o to ze dziwka nie ma duszy ?
lol
Polecam przeczytać kilka podręczników weterynaryjnych, dowiesz się więcej.
Sprostowanie. Przyczepiłem się tylko do posiadania duszy, nie do odczuwania bólu. To jest też kwestia jak definiujesz duszę, ja mówiłem o jej najczęstszym rozumieniu, czyli coś nieśmiertelnego, niematerialnego, co żyje po śmierci organizmu. Jeżeli Ty jakoś inaczej, to inna sprawa.
A chyba nie twierdzisz, że dowód na istnienie duszy, takiej jaką opisałem, wyczytam w podręczniku weterynaryjnym? :p
@up
Tak? Nie sadze... (przeczytaj uwaznie)
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Misiocyt Pokaż post
Zapewniam, że ma duszę, i odczuwa ból.
Żeby tak jeszcze te zapewnienia coś znaczyły... Imho to coś co nie wiadomo czy w ogóle istnieje nie powinno być najważniejszym kryterium w tej sprawie.
Jak zwykle nikt nie zmienia zdania i jest nietykalny jak ta qr... swieta krowa. zal.twojstary
Co do tematu jest to przykre... Poniewaz czym zawinili te zwierzeta? Z reszta nie wiem gdzie mieliby chowac martwe ciala, ktore gnija i sa o wiele wiekszym zagrozeniem. Jestem pewny, ze nie beda wstanie powstrzymac tej wscieklizny wkoncu nie byli wstanie wyleczyc psow... Niech ich Bozia ukarze. ;]
@down to eivrel
Mogles przynajmniej w nawiase napisac, ze chodzilo o dusze. ;p
Shanhaevel
12-10-2007, 22:41
Cóż, Polska wolny kraj, każdy może mieć swoje poglądy, ale z tym lekko przesadziłeś, nie sądzisz? Widocznie wychowujesz się (bo nie sądzę, że masz więcej niż 14 lat) bez psa lub kota, nieważne, więc nie wiesz, jak to jest ze zwierzęciem. Zapewniam, że ma duszę, i odczuwa ból.
Kryterium posiadania duszy nie jest zdolność odczuwania bólu, imo.
@TOPIC
Jeny, ale flame.
@janek
Ja jednak jestem zdania, że to ja lepiej wiem co ja chciałem przekazać, a nie Ty. Po prostu źle zacytowałem i później to wyjaśniłem. Jeżeli dla Ciebie takie coś oznacza zmianę zdania to już Twój problem.
Dobra skonczmy ten nie potrzebny flame war...
Czas zamknac temat.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.