Pokaż pełną wersje : Jakie zrobiłeś/aś dobre uczynki.
Niewiem czy ten temat był poruszny ale chciałem się dowiedzieć co dobrego zrobiliście dla innych graczy?
Ja np. byłem sobie w Carlin spotkalem tam polaka który kompletnie nic niemiał(tak twierdził).Więc ja mu mówie zeby szedł zemna do Ab i tam mu dałem Scal armor long sword(tyko taki mialem a gralem nie dlugo) i poszlem szukac dwarwen shield na sprzedasz . Chlopaka odziałem i dałem 500 gp na droge.
:]
Looc Rainmaker
06-11-2003, 17:47
ja na rooku dawalem studdedy za darmo :) a zebyc cos dawac na mainie to sam jestem za biedny :) ;(
ja codziennie wspieram akcie pacjacyk :))
czyli rozdaje jedzenie i wspomagam biednych :P
Ja np. często pokazuję nowym na mainie dobre miejsca do polowań albo jak qpować czary (niezwykle często są z tym problemy :D)
Albo daję małe sumki rzędu 100 gp dla nowych na mainie, to niewiele, a dla nich sporo (stuffa chwilowo nie mam na zbyciu :D). I tyle wystarczy 8)
Najważniejsza jest pomoc niskim lev. ale jeśli taki niski lev sie czepia to go tszeba troszke podszkolic(ze 2 hity tak na zulte)to mu moze pomoc potem bo juz wiecej nie bedzie się czepiał a jak by trafił na złego goscia.
Osobiscie zawsze jak znajde jakis scal armor to daje go jakiemus gosciowo oczywiscie jak ma niski lev. tak samo z dwarwen shield i soldier helmet(a ryzykuje zyciem zeby je zdobyc)
kotomaniak
06-11-2003, 18:33
Ja na rooku mace rozdawałem. Na mainie daje rzarcie i niekiedy coś tułmacze. Np. Kolo lev 23 pally nie wiedział że można powiedzieć w sklepie np. 20 runes i kupował po jednym. Uświadomiłem go i mi serdecznie podzieńkował. :D
Raz na tydzień jakiś Newbe dostaje ode mnie "Super newbe pack" (nie lubie jak mi smiecie zalegaja w domku), czyli jakies tam Brassy, steelhelma, dwarfena, od czasu do czasu plate arma.
Re down:
Isara
Oryginalnie dodany przez Magus
, od czasu do czasu plate arma.
a na jakim swiecie grasz ? bo coprawda mam 13 lvl ale wiesz :) ciagle scale armor :O
ja podarowuje czesto (jak mam) eq dla 8-10 levelowcow ktorzy majom problem np dalem raz 1:brass legst stell helmet,scale armor,dwarfish shield i jusz mial podstawowe zeczy i tak czest robie jak ktos wola need food to czestuje;p
a na rooku studed armora albo po 1 gp albo za free ;] i takie tam pomoce dla newbi gdzie co jest na czym expowac co kupic itd.
np. dzisiaj idąc do ghuli pod ab, spotkałem polaka ... miał może z 10 hp i oczywiście prosił o jedzenie ... zrobiło mi się go żal, wziąłem blanka, "adura vita" i odpaliłem mu jeszcze ze 2 rybki
ja dawalem runki za darmo na meinie
DarkBraver
08-11-2003, 01:50
Ja sam slabiutki jestem... ale znam bol gdy nie masz nic, wiec daje comoge... najczesciej jest to zarcie, czasem jakies helmy, 2 razy oddalem scale armora <ale sie cieszyli ;-)> i raz ocalilem kolesiowi w kanalach zycie <zbieralem 10 gp do spella ;-P>, jakis koles go ganial, zabilem typka szybko a caly jego loot <no moze oprucz kasy> oddalem nowemu :)
ja to najczesciej ropuje jakis niskich lvli (choc raz okazalo sie ze ropnelem jakiegos thiefa uciakajacego przed 40 elit knighem :P:P:P)
Oryginalnie dodany przez AS
ja dawalem runki za darmo na meinie
no domyślam się że nei na rooku. :P
ja to w ogóle bandzior jestem. odmawiam jak mnie ładnie proszą żebym FSa [cena 22k] za 63gp sprzedał... albo w helm [cena 10k] za 2k i 3 runy hmm...
ale czasami ludzi z rooka oprowadzam po okolicy... informuje młodych palków żeby nie walczyli mieczem... jak mnie natchnie to rozdaje steel helmy i plate army...
depo kiedyś całe w scale army obrzuciłem [może to nie akt dobroci tylko bałaganiarstwo. ale ekipa sprzątająca nie pozwoliła długo armom leżeć na ziemi].
Raz mi się knight na 9lvlu trafił. się pytał czy może połazić za mną... "why not" mówię. no i tak łażąc za mną skoczył mu lvl, 4-5 razy sword fighting, 2x shielding...
No i mój debest uczynek. huntuje na bk. przylazło dwóch low-levels. i drą się że chcieli by umrzeć. kazałem młodym przestać biegać po całyj bk arena w poszukiwaniu murzyna. i ustawic się spokojnie na bloku... i tak zrobili :] jednemu nawet katana wypadła :P drugi zdążył z gfb wystrzelić przed deadsem [jak wiadomo bkk jest odporny na ogień :P]
+ many, many more...
ja w sumie pomagam z pk'erami, od czasu do czasu jak jakis red barowiec przechodzi obok mnie to uhuje go bez pytania o zgode..... no i "doposazam" znajomych - mam dosyc wielu znajomych na isarze i czesto zalatwiam o ladne pare k taniej stuff typu k set lub c set
ludzie sa weseli ( maja taniej) a mi rosnie rabat u montescow i torosow ;) w sumie isara da sie lubic!
Ja pomagam zabijając PK bo z tego mam dodatkowy zysk czyli eq PK i respekt ofiary PK.
Co ja dobrego zrobilem kiedys jak mialem dobry humor rozdalem chyba z 5 spikow 6 plate armorow i 4 p-legsy raz widzialem jak koles blagal o zycie jakiegos ludzika na 12 lvl uhnelem tego slabszego pogonilem lepszego a tamtemu dalem jeszcze c helmet
P.S Wtedy konczylem z graniem na Danubii :D :D
Moje dobre uczynki to czyszczenie Tibi z polakoczkow o niewyparzonych mordach, bez wychowania i samokrytyki, krotko mowiac zlodziei i pk.
A ja standartowo rozdaję żarcie, w kopalni zrobilem nawet specjalne miejsce gdzie lezy worek z żarciem bo na rotach to zawsze tego nadmiar jest. Czasem wspomoge jakiegoś niskopoziomowca w sprzęt.
Jak mam dobry chumor to oprowadzę po świecie i pomogę nabić trochę expa :).
Ja pomagam kolesia jak ich gonia low lvl pk.:D:D:D:D:D
Soul Hunter
04-02-2004, 15:40
A ja mam na szczęscie, ze mnie nikt nie prosi o nic...no z wyjątkiem polaków co widzą po nicku że ja tesh jestem z Polski..
wtedy daję im jakieś śmiecie(wg mnie) scaly czy soldier helmety..czasami porzyczę kase na ten "pierwszy czar" czy coś takiego....z reguły jednak nie lubie pomagac bo większość osób jakie znam to pk i złodzieje...dużoo polaków jest takich.. =/
A ja robie takie dobre uczynki że poprostu nikogo nie pkuje :P i nie zawracam głowy bzdurami np.plz daj mi cos itp.TO CHYBA WYSTARCZY,a nie rozdaje nic bo sam nic nie mam :D
NO dałem raz bratu jak przyszedłna maina 500gp,long sword,wolf tootch chain czy jakos tam i chyb to wszystko.
Matheous
06-02-2004, 17:11
A ja raz dalem Pabuhowi 100 gp bo powiedzial ze go spkowali...a jak bylismy w dp bo chcialem mu to dac to on mnie glupi (CENZURA WLASNORECZNA) zablokowal i kazac dac mu wszystko co mam...EEEECH juz to pisalem na tym forum ale widzicie-nie ufajcie zbytnio ludziom!!!
Aha i jeszcze mam zamiar dac koledze kilka hmmow za darmo ale jeszcze sie nie spotkalismy:)
No i widzialem 8lvlowca na czerwonym i milosiernie go nie dobilem:)
I kilka razy rozdawalem fooda...
A JAK BEDE MIAL WYZSZY LVL TO UWOLNIE ETERNIE OD PRZEKLETYCH PK!!!!BUAHAHAHAHAHHA!!!
To jak już jesteście tacy chojni to bardzo prosze abyście
dali mi jakąs zbroje albo cluba bo mam 10 lev i jestem magiem a ledwo mam kasy na podstawowe czary w tym momencie nie mam nawet 100gp:(
Prosze o pomoc!!
Kontakt:
-gg:4837606
-I oczywiście tibia Jackiew;VAloria;Carlin;10lev mag
duzioooo dobrych uczynków (nie chce mi sie liczyć :))))
hehehhe kiedyś gosciu do mnie "kill me plz"
walnol mnie to go zabiłem
a on "thx"
to ja na to "np" ^^
:))
Ja też zrobiłem dużo dobrych uczynków: nie zabiłem kilku(nastu) low-lev, którzy mi zabijali stworki treningowe... Poza tym ostatnio dałem trochę grosza biednej kobiecinie na dworcu w Katowicach :P
pihorinio
08-02-2004, 08:22
:)) :] Ja na rooku rozdalem najsłabszym najlepszy eq (copper shield plate shield chiain armor legion helmet katane srudded legs) hehe serio :)) :]
teraz sam żebram :P :rolleyes: :(
Ja zawsze ludziom pomagam (choć mam niski lev bo 14 :( ). Czasami gp sypne jak proszą, pokacze to i owo, naucze czarować, dam blanka na pierwszą rune, kiedys nawet na rooku zdarzyło mi się dac kolesiowi katane i chain armor za darmo... :D
*******POLACY MUSZĄ SOBIE POMAGAĆ********
Daje kase na Karitas na obiady dla biedych dzieci
Całkowicie wyposażyłem kilku polaków, zrookowałem jedneko pk, zlurowalem gs-a pod brame miasta jak kolega nie mogl sie lognac :P
maszlesz
26-02-2004, 10:42
Ja spotkałam chlopaczyne na 6 lvl'u - popatrzylam na jego konto i ujarzałam 10 deadów, wiecznie wpadał w tarapaty. Zaoferowałam mu wsparcie i porady. Zaopatrzyłam go w sprzęt (p-set, spike sword, dwarven shield i dark helmet) i łaziłam z nim przez 3 dni jako obstawa. On lał wszystko, a jak nie dawał rady to mu pomagałam. Nie raz uh'ałam. I tak w te 3 dni dobił do 20 lvl'u. Teraz musi skile potrenować bo ma marne. Za szybko ciut expił.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.