zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Debata Tusk vs. Kwaśniewski. Kto Waszym zdaniem wygrał?


Misiocyt
15-10-2007, 22:05
Pytanie jak w tytule.

Kto Waszym zdaniem wygrał?

Moim zdaniem, od początkowych minut los Tuska był przesądzony. ;)

ripper
15-10-2007, 22:09
Jakoś mnie do tego nie ciągnie.

Smetana
15-10-2007, 22:26
Tusk oczywiście. Był trochę za delikatny, ale jego argumenty i tak zmiotły kwacha. A wystarczyło trochę pocisnąć przeszłością i alkohOlek by leżał kwicząć na ziemi :P. Moim zdaniem dla postkomunistów i członków pzpr nie powinno być miejsca w dzisiejszej polityce.

Duke Dran
15-10-2007, 22:27
Zdecydowanie Tusk.

Scream
15-10-2007, 22:29
w tej debacie wazniejsze od tego kto wygral, jest to kto przegral - a przegral zdecydowanie PIS (pomimo ze w debacie nie bral udzialu :>)

Martka
15-10-2007, 22:30
Co prawda oglądałam tylko kawałek, ale uważam, że tym razem Tusk miał dobrego partnera do merytorycznej dyskusji.

Arrivald
15-10-2007, 22:30
Hm. Moim zdaniem pojedynek byl wyrownany, ale to ze wzgledu na to ze Tusk nie byl brutalny a mogl byc. Przeciez nie wypomnial mu wprost komunistycznej przeslosci, pijanstwa itp. Darze sympatia Kwacha, ale mysle ze Tusk jest po prostu bardziej uczciwy i wiarygodny.

ripper
15-10-2007, 22:33
No pewnie, bo każdy postkomunista to złodziej i szuja = > Nie lubię Kwacha, ale argument dotyczący jego "czerwonej" przeszłości jest tylko ciut lepszy od dziadka w Wermachcie.

Peter of Refugia
15-10-2007, 22:34
TeUeSKa. Kaczynski sax : <

Smetana
15-10-2007, 22:40
Nie lubię Kwacha, ale argument dotyczący jego "czerwonej" przeszłości jest tylko ciut lepszy od dziadka w Wermachcie.
Przecież wszyscy z rządu wiedzieli o zbrodniach, o strzelaniu do ludzi, o donoszeniu, o SB... Ładnie się teraz uśmiechają, ale dla mnie mają krew na rękach. A różnica między czynami czyjegoś dziadka, a konkretną osoba jest chyba wyraźna.

ripper
15-10-2007, 22:46
No pewnie, sbków też zaciągnijmy na szafot, bo donosili. To były zupełnie inne czasy. Prawda jest taka, że nie ma ludzi złych - są tylko sytuacje, które wyzwalają w człowieku złe zachowania. A nawet jeśli robili to z czystej wygody - cóż z tego? Każdy człowiek ma prawo żyć tak, by to on był szczęśliwy. Jeśli TERAZ nie szkodzą społeczeństwu, to z tego, co robili, kiedy była inna władza i inna sytuacja w społeczno-polityczna?

Smetana
15-10-2007, 22:49
A nawet jeśli robili to z czystej wygody - cóż z tego?
To z tego, że przez donoszenie wielu ludzi miało problemy.

Parys
15-10-2007, 22:53
IMHO, remis z małym wskazaniem na Kwacha.
Tusk leżał na deskach w pierwszej części - pytanie o podatki w Irlandii, którą tak co chwila wychwala.
Potem jeszcze to ułaskawienie :|

Kwach dał plamy pytając o kościół - ciekawe co chciał usłyszeć -.-
Edit:
Chyba chciał zaznaczyć odrębność LiDu od PO-PiS.

Gangrel
15-10-2007, 22:54
@Smetana

A ja bym rozstrzelał takich fanatyków jak ty.

@topic

Wygrał Kwaśniewski. Mówił bardziej merytorycznie, i w przeciwieństwie do Tuska może swoje tezy poprzeć doświadczeniem, tak w sprawach państwowych, jak i tych zagranicznych. Tusk tak naprawdę niewielkie ma pojęcie o rządzeniu, a jego jedyna poważna rola polityczna była dość drugoplanowa (słynny "Lewy Czerwcowy").

Tusk także nie potrafił odpowiedzieć jak wyglądały przemiany w Irlandii. Dość dziwne jak na polityka, który te przemiany firmuje i chce je w Polsce wprowadzać.

Colo_2006
15-10-2007, 22:54
IMHO, remis z małym wskazaniem na Kwacha.
Tusk leżał na deskach w pierwszej części - pytanie o podatki w Irlandii.
Potem jeszcze to ułaskawienie :|

Kwach dał plamy pytając o kościół - ciekawe co chciał usłyszeć -.-

Zgadzam się . Remisik , ze wskazaniem na Kwacha :>

Smetana
15-10-2007, 23:00
A ja bym rozstrzelał takich fanatyków jak ty.
Mam poglądy inne niż gazeta wybiórcza i nie działa na mnie opalone oblicze dzielnego zwiedzacza Filipin - prosta implikacja! Jestem fanatykiem!

Gangrel
15-10-2007, 23:06
Mam poglądy inne niż gazeta wybiórcza i nie działa na mnie opalone oblicze dzielnego zwiedzacza Filipin - prosta implikacja! Jestem fanatykiem!

Nie, jesteś fanatykiem nie dlatego że masz inne poglądy niż gazeta wyborcza, tylko dlatego że wypowiadasz się na tematy, o których masz nikłe pojęcie, mająć przy tym bardzo radykalne poglądy.

Jeśli chcesz wszystkich byłych członków pzpr pozabijać jako zbrodniarzy, to ja postuluje zniszczenie wszystkich pomników Piłsudzkiego za przewrót majowy, i wszystkich, którzy uważają go za bohatera narodowego. Tylko wtedy jakoś mało polaków zostanie.

Aha, byłbym zapomniał. Pozabijajmy wszystkich byłych AK-owców za pacyfikacji wsi białoruskich i ukrańskich. To były ZBRODNIE!

Durtalion
15-10-2007, 23:11
Za malo konkretow bylo.... jak bylo pytanie o konkretach to sie migali ahh ;/ Bylo duzo krytyki wobec obecnego rzadu... nierozumiem co tu ma piernik do wiatraka... po co te wspomnienia z przeszlosci? Jak dla mnie co bylo to bylo... wazne co bedzie :) Mam nadzieje ze problem z lustracja zniknie po wyborach bo dlamnie to ona jest bezsensu :P Kogo obchodzi ze ktos podpisywal lojalnosciowke czy cos takiego...
Irlandia = chwyyyt marketingowyyy ;)
Oglnie to wg. byl remis, Tusk wyrazniej wygrywal podkoniec debaty :)

P O Z D R A W I A M X D

Smetana
15-10-2007, 23:12
Z tym zabijaniem mocno przesadziłem, pomyślałem chwilę, i usunąłem to. Udowodnienie komuś czegoś byłoby praktycznie niemożliwe, no i niektórzy zostaliby bezkarni (archiwa z pewnością zostały częściowo uszkodzone/sfałszowane). Ale odsuwanie takich ludzi od polityki wydaje mi się sensowne (mniejsze ryzyko koneksji itd).
Jeśli chodzi o Piłsudskiego miał on wiele ciemnych kart w swym życiorysie.

Serious Sam
15-10-2007, 23:17
Zaznaczyłem Kwasa. Wolę już Kwaśniewsiego niż tego Tuska ;p

Dwik
15-10-2007, 23:17
Według mnie był remis, z lekkim wskazaniem na Tuska. I to już nie chodzi o część merytoryczną, ale raczej o konieczność wygranej PO nad PiSem. Dodatkowo ostatnie przygody Kwaśniewskiego oraz sposób rządzenia przez ekipy Millera/Beliki jakoś nie skłaniają mnie do głosowania na LiD.

@semtana
Nie można sądzić ludzi za to w jakim żyli ustroju. Według ówczesnego prawa, spora część SB wykonywała jedynie swoje obowiązki. Jedynie we wczesnych latach 50-tych UB był naprawdę morderczą organizacją ( czasy Stalina). Uważam, że ludzi którym przyszło zyc, pracować i rządzić w tamtych czasach nie powinno się oceniać za same bycie w systemie komunistycznym, ale za ich dokonania zarówno te złe jak i dobre.

R3T
15-10-2007, 23:18
Wygrał Kwaśniewski. Mówił bardziej merytorycznie, i w przeciwieństwie do Tuska może swoje tezy poprzeć doświadczeniem, tak w sprawach państwowych, jak i tych zagranicznych. je w Polsce .
Jednak czesc o polityce zagranicznej przegral znacznie.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, fakt czesc o gospodarce wygral Kwasniewski ale reszta nalezala juz do Tuska

Parys
15-10-2007, 23:19
Z tym zabijaniem mocno przesadziłem, pomyślałem chwilę, i usunąłem to. Udowodnienie komuś czegoś byłoby praktycznie niemożliwe, no i niektórzy zostaliby bezkarni (archiwa z pewnością zostały częściowo uszkodzone/sfałszowane). Ale odsuwanie takich ludzi od polityki wydaje mi się sensowne (mniejsze ryzyko koneksji itd).
Jeśli chodzi o Piłsudskiego miał on wiele ciemnych kart w swym życiorysie.
A kto ich nie ma? Uznawany za bohatera narodowego. Tak samo jak R. Dmowski.

Regusek
15-10-2007, 23:24
A kto ich nie ma? Uznawany za bohatera narodowego. Tak samo jak R. Dmowski.

To tylko jeden z wielu, naprawdę wielu przypadków..

ripper
15-10-2007, 23:25
Z tym zabijaniem mocno przesadziłem, pomyślałem chwilę, i usunąłem to. Udowodnienie komuś czegoś byłoby praktycznie niemożliwe, no i niektórzy zostaliby bezkarni (archiwa z pewnością zostały częściowo uszkodzone/sfałszowane). Ale odsuwanie takich ludzi od polityki wydaje mi się sensowne (mniejsze ryzyko koneksji itd).
Jeśli chodzi o Piłsudskiego miał on wiele ciemnych kart w swym życiorysie.

No pewnie - komuniści = układy, a prawica to bezwzględna uczciwość. Dream on, brother, while you can.

Gangrel
15-10-2007, 23:28
A kto ich nie ma? Uznawany za bohatera narodowego. Tak samo jak R. Dmowski.

Zgoda, ale mnie tylko szag trafia kiedy czytam że z PZPR-em do piachu, a takiemu Piłsudzkiemu stawiamy pomniki, że w trakcje tych kilku dni przewrotu majowego zginęło więcej ludzi (cywilów!) niż w czasie całego stanu wojennego. A potem jeszcze tacy obłudnicy (nie mówię tu teraz o nikim z tego forum) twierdzą, że przewrót majowy był aktem patryjotyzmu, a stan wojenny zbrodnią.

Durtalion
15-10-2007, 23:30
Krotko i na temat i bez obrazy :)
JEBAC CO BYLO KIEDYS :)
Wiem wiem zachowalem sie jak dziecko :baby: 8o

Reflux
15-10-2007, 23:35
O przeszłości się pamięta ale się nią nie żyje.

Carrota
15-10-2007, 23:37
Oczywiście Tusk <3 B)

gyagen
16-10-2007, 00:15
IMHO, remis z małym wskazaniem na Kwacha.
Tusk leżał na deskach w pierwszej części - pytanie o podatki w Irlandii, którą tak co chwila wychwala.
Potem jeszcze to ułaskawienie :|



z ułaskawieniem Tusk trafił,tylko nie dali mu dokończyć,jak wiadomo biznesmenów było dwóch jednego Kwachu ułaskawił,drugiego już nie!zrobił to Lech Kaczyński...ale tak to jest jak nie dopowie się czegoś to miliony żyją w takim przekonaniu i nie weryfikują informacji

Ribik
16-10-2007, 00:20
Moim zdaniem wygrał Donald Dusk ^^
i nie dlatego, że go lubie lecz dlatego ,iż był do debaty lepiej przygotowany :)

Parys
16-10-2007, 00:22
z ułaskawieniem Tusk trafił,tylko nie dali mu dokończyć,jak wiadomo biznesmenów było dwóch jednego Kwachu ułaskawił,drugiego już nie!zrobił to Lech Kaczyński...ale tak to jest jak nie dopowie się czegoś to miliony żyją w takim przekonaniu i nie weryfikują informacji
Liczy się to co powiedział ( a raczej czego nie), a nie to co miał na myśli.

Hellraiser
16-10-2007, 00:25
Jakoś mnie do tego nie ciągnie.

Tja, bez 10ciu znaków.

Duch Niespokojny
16-10-2007, 00:35
No pewnie, sbków też zaciągnijmy na szafot, bo donosili. To były zupełnie inne czasy. Prawda jest taka, że nie ma ludzi złych - są tylko sytuacje, które wyzwalają w człowieku złe zachowania. A nawet jeśli robili to z czystej wygody - cóż z tego? Każdy człowiek ma prawo żyć tak, by to on był szczęśliwy. Jeśli TERAZ nie szkodzą społeczeństwu, to z tego, co robili, kiedy była inna władza i inna sytuacja w społeczno-polityczna?
Nie można sądzić ludzi za to w jakim żyli ustroju. Według ówczesnego prawa, spora część SB wykonywała jedynie swoje obowiązki. Jedynie we wczesnych latach 50-tych UB był naprawdę morderczą organizacją ( czasy Stalina). Uważam, że ludzi którym przyszło zyc, pracować i rządzić w tamtych czasach nie powinno się oceniać za same bycie w systemie komunistycznym, ale za ich dokonania zarówno te złe jak i dobre.
Podążając za waszą logiką: Nie można skazywać członków mafii za to co robią, w końcu tylko wykonują polecenia kogoś, kto stoi wyżej od nich. Nie można też ich winić za samo przystąpienie do organizacji przestępczej, w końcu niektórzy dołączają do gangów na przykład z powodu biedy i braku perspektyw. Zagłębiając się jeszcze bardziej można by wykazać, że nikt tak naprawdę nie jest odpowiedzialny za własne czyny, a więc nie można karać nikogo.
No pewnie - komuniści = układy, a prawica to bezwzględna uczciwość.
Zauważ, że Platforma postuluje ograniczenie kontroli państwa nad gospodarką, a więc głównej przyczyny tworzenia się korupcyjnych układów. Dokładnie przeciwne stanowisko w tej sprawie zajmują socjaliści z LiD-u czy z PiS-u.

Rotherdamie
16-10-2007, 00:54
Tusk po debacie był mocno podniecony. Jakby czuł się zwyciezcą . I ten jego triumfalny gest uscisniecia dłoni z zyczeniami dla Kwacha.
Ale według mnie Kwach wygrał. Tusk tak jakby mówił nie na temat i starał sie uniknąc odpowiedzi na pewne pytania co dawało przewagę Kwachowi. Ale są ludzie ,którzy sadza ,ze Tusk wygrał. To jest dosc kontrowersyjny temat. Rozbawiło mnie jak Kwach powiedział Tuskowi ,ze mu kiedys powie jak wybory prezydenckie wygrac krok po kroku.

Dwik
16-10-2007, 00:57
@up
Mafia to organizacja przestepcza, UB byl to urzad, organ panstwowy - swego rodzaju policja, tyle ze polityczna. Prawo pozwalalo im robic to i owo. Warto pamietac, ze za zabicie ksiedza Popieluszki (mimo iz nie mam respectu do jego legendy), zostali skazani bezposredni sprawcy zabojstwa. Tak wiec nie bylo to bezprawie. Mafia to organizacja jawnie i brutalnie naginajaca prawo. Twoje porownanie jest wiec co najmniej nie na miejscu.

Duch Niespokojny
16-10-2007, 02:25
Warto pamietac, ze za zabicie ksiedza Popieluszki (mimo iz nie mam respectu do jego legendy), zostali skazani bezposredni sprawcy zabojstwa. Tak wiec nie bylo to bezprawie. Mafia to organizacja jawnie i brutalnie naginajaca prawo. Twoje porownanie jest wiec co najmniej nie na miejscu.
Jeśli więc ustanowilibyśmy prawo, które zezwalałoby mafii na jej działalność, to już nie widziałbyś w niej nic złego?
Mafia to organizacja przestepcza, UB byl to urzad, organ panstwowy - swego rodzaju policja, tyle ze polityczna. Prawo pozwalalo im robic to i owo.
Czyż nie jest to argument za rozliczeniem i ukaraniem ludzi, którzy to prawo stanowili?

Doom Terror
16-10-2007, 13:17
moim zdaniem dla postkomunistów i członków pzpr nie powinno być miejsca w dzisiejszej polityce.

zdefiniuj postkomunistow?Ze sa na scenie politycznej dlugo,ze maja poglady lewicowe oraz ze wiekszosc walczyla o wolna polske to postkomunisci?Chyba za duzo smietanki przedwyborczej lykles...Wiem nie byli swieci ale nie robili z nas panstwa gdzie afera goni afere,gdzie podsluchy sa wszechobecne oraz gdzie chciano narzucic mediom prawa,ktore by sprawily ze nikt by nie wiedzial o potknieciach,niedociagnieciach itp PiSowskiego rzadu..."Ci komunisci" odciagneli nas od Rosji do Nato,do UE gdzie "pro zachodnia byla koalicja" nie chciala dojsc zaslaniajac sie rolnikami,ktorzy to najmilej chyba beda wspominac wstep polski do UE za sprawa doplat.Denerwuje mnie pisanie ze post komunisci...To sa ludzie,ktorzy chcieli byc politykami,lizali komunista dopoki nie zobaczyli szansy na wolna polske,ktora wykorzystali nie jako postkomunisci a jako solidarnosc,razem z politykami PO,PiSu(oczywiscie mowa o poszczegolnych osobach).Jedyne co mnie bardziej denerwuje niz niby postkomunisci to "uklad".Wlasnie w LiD jest odmlodzone z Olejniczakiem na czele,ukladow mozna teraz juz doszukiwac sie w innych partiach...I nie nie jestem fanatykiem LiD'u znam wiele pomylek,ktore popelnili jako SLD,ale jestem im to w stanie wybaczyc,nawet to ze panstwowe firmy zatrudnialy ich rodziny,bo to jeszcze bardziej sie rozwinelo za koalicji...nie wspominajac o probach wykupienia poslow samoobrony przez PiS kiedy byli jeszcze razem...Juz nie jade po PiS'ie bo to offtop...W kazdym badz razie najbardziej lubie LiD,do PO mam stosunek umiarkowanie neutralny,zas PiS i inne rownie zalosne partie mam gdzies...Moze upr bym wpisal pomiedzy LiD a PO gdyby nie zwiazali sie z LPR...

Przecież wszyscy z rządu wiedzieli o zbrodniach, o strzelaniu do ludzi, o donoszeniu, o SB... Ładnie się teraz uśmiechają, ale dla mnie mają krew na rękach. A różnica między czynami czyjegoś dziadka, a konkretną osoba jest chyba wyraźna.
wszyscy wiedzieli ale co mogli zrobic? Hmm kazdy sprzeciw = wiezienie... do pewnego momentu gdy na scene weszla solidarnosc

Ashlon
16-10-2007, 13:37
Jeśli więc ustanowilibyśmy prawo, które zezwalałoby mafii na jej działalność, to już nie widziałbyś w niej nic złego?


Z punktu widzenia prawa - nie. Ale czy prawo moze tylko legalizowac rzeczy dobre? Bo jesli tak, to nie powinnismy miec jakiejkolwiek armii, bo ta przeciez sluzy zlu (w domysle - zabijaniu) ;)

Diegoverialanho
16-10-2007, 13:38
Imho nie oglądałem ale z sondaży wynika że wygrał Tusk. Kwaśniewski się stoczył z tą prowokacją alkocholową...więc wiadomo na kogo ludzie głosowali...

Bambuko
16-10-2007, 13:45
@up
Mafia to organizacja przestepcza, UB byl to urzad, organ panstwowy - swego rodzaju policja, tyle ze polityczna. Prawo pozwalalo im robic to i owo. Warto pamietac, ze za zabicie ksiedza Popieluszki (mimo iz nie mam respectu do jego legendy), zostali skazani bezposredni sprawcy zabojstwa. Tak wiec nie bylo to bezprawie. Mafia to organizacja jawnie i brutalnie naginajaca prawo. Twoje porownanie jest wiec co najmniej nie na miejscu.

Sprawa księdza Popiełuszki nie jest jedyną, ale większość podobnych przeszła bez echa. "Organ państwowy" robił co chciał, wbrew prawu i to na wyraźne polecenie "góry". Zresztą sama legitymizacja władzy w PRLu również budzi wątpliwości.

Gtyk
16-10-2007, 14:32
Hmm... Ta debata imho byla duuuzo slabsza niz poprzednia- ani Tusk, ani Kwasniewski nie zaprezentowali sie jakos ciekawie. Konkretnych odpowiedzi na pytania zbyt wiele sie nie doliczylem, raczej dominowaly wymijajace, a czasami nawet bardzo slabo zwiazane z zagadnieniem przedstawionym w pytaniu. 1 czesc byla porazka Tuska, 2 i 3 przegral Kwasniewski. Wychodzi wiec na to ze wygral Tusk, ale raczej minimalnie, nie byla to jakas miazdzaca przewaga jak w wypadku debaty z Kaczynskim. I ten i ten atakowal- obronic sie skutecznie nie potrafil sie zaden z nich.

W ogole taki uklad debat (Kaczynski-Kwasniewski, Kaczynski-Tusk, Tusk- Kwaśniewski) jest bardzo korzystny dla PiS. Wiadomo było ze najwazniejsza jest debata druga- tam starli sie prawdziwi konkurenci. Jezeli ona odbyla by sie jako ostatnia PiS stracilby bardzo wiele poparcia- wczorajszy sondaz przed debata Tusk - Kwasniewski- 47% poparcia dla PO. A po wczorajszej nudnej, nieciekawej debacie do ktorej nie trzeba bylo sie przykladac, bo LiD w tych wyborach nie jest silna partia - PO i LiD straca czesc niezdecydowanych wyborcow na rzecz PiS.

R3T
16-10-2007, 14:51
@up
Chyba zartujesz, to byla zdecydowanie najciekawsza debata

Gtyk
16-10-2007, 14:59
ona nie byla pod zadnym wzgledem ciekawa- ani merytorycznie- konkretow nie bylo zadnych, same wymijajace odpowiedzi na pytania, ani pod wzgledem show- kilka docinek i nic wiecej ;) O ile pierwsza czesc mozna jeszcze wybaczyc- bo debata ze wzgledu na swa formule nie ma na celu przedstawienia programu partii tylko zrobienie spektaklu dla mas - show byl porazka. Tusk po Kwasniewskim nie pojechal, chociaz mogl bo mial pole do popisu duzo wieksze niz przy Kaczynskim. A spowodowane to jest tylko i wylacznie tym, ze mozliwe - mimo zaprzeczen (chociaz tez nie do konca jasnych) z obu stron- PO i LiD moga byc zmuszone do wspolpracy w przyszlym rzadzie.

Shanhaevel
16-10-2007, 18:08
Moze upr bym wpisal pomiedzy LiD a PO gdyby nie zwiazali sie z LPR...

1. Pisz po polsku, bo czytając twoje posty oczy bolą.
2. W jakim sensie "pomiędzy LiD a PO"? Pod względem stosunku do tej partii czy pod względem poglądów? Bo jak poglądowo porównasz LiD do UPR to śmiechem zabiję.

Smetana
16-10-2007, 19:06
W kazdym badz razie najbardziej lubie LiD,do PO mam stosunek umiarkowanie neutralny,zas PiS i inne rownie zalosne partie mam gdzies...Moze upr bym wpisal pomiedzy LiD a PO gdyby nie zwiazali sie z LPR...
PO i LiD mają diametralnie różne podejście do rządzenia państwem. Rozumiem, że kierujesz się głównie populistycznymi przemowami i panującą modą, a czy rządzą (trochę) liberałowie czy socjaliści to już cię nie obchodzi.
UPR związał się nie z LPR tylko z KW LPR (liga polskiej prawicy) co ma pomóc w dostaniu się do sejmu. Obie partie nie ukrywają różnic :P. I nie jest powiedziane, że chcą razem rządzić.

Misiocyt
16-10-2007, 21:49
Hmm... Ta debata imho byla duuuzo slabsza niz poprzednia- ani Tusk, ani Kwasniewski nie zaprezentowali sie jakos ciekawie. Konkretnych odpowiedzi na pytania zbyt wiele sie nie doliczylem, raczej dominowaly wymijajace, a czasami nawet bardzo slabo zwiazane z zagadnieniem przedstawionym w pytaniu. 1 czesc byla porazka Tuska, 2 i 3 przegral Kwasniewski. Wychodzi wiec na to ze wygral Tusk, ale raczej minimalnie, nie byla to jakas miazdzaca przewaga jak w wypadku debaty z Kaczynskim. I ten i ten atakowal- obronic sie skutecznie nie potrafil sie zaden z nich. (...)

Czy Ty w ogóle oglądałeś tą debatę?

I Tusk, i tym bardziej Kwaśniewski, zaprezentowali poziom, którego brakuje co niektórym (zagadka, komu? ;)) oraz byli dobrze przygotowani.

No, chyba, że bawią Cię (oraz interesują) debaty typu 'Panie Donaldzie' 'Panie Jarku'.

Gtyk
16-10-2007, 23:17
Nie, nie bawia mnie, ja tylko przedstawilem jakie sa zalozenia debaty- show dla mas ;)

A w czym byli przygotowani? Kwasniewski- porazka przy pytaniu o zakladaniu firm- w pewnym zakresie on tez byl odpowiedzialny za prawo o tworzeniu firm. Tusk- nie znal podatkow w Irlandii ktora niejednokrotnie przedstawial jako wzor gospodarki.
Kolejny czynnik decydujacy o slabym poziomie merytorycznym- pytanie Kwasniewskiego o podejscie PO do spraw kosciola. Powszechnie wiadomo jakie PO ma do tego podejscie.
Kolejna sprawa- Kwaśniewski wielokrotnie podkreslal ze chce pokazac podobienstwa miedzy PO i PiSem- imho nie pokazal zadnego.
Poziomu niestety nie zaprezentowali, kiedy zaczeli swoja wymiane zdan mimo wielokrotnych upomnien redaktora.

Dark Sven
16-10-2007, 23:18
Pierwsza debata, którą obejrzałem ; o.

Zaznaczyłem Tuska, aczkolwiek te debaty są OKDR... zero konkretów.

Glamri
16-10-2007, 23:30
Z tych wszystkich debat ta była najlepsza merytorycznie. Nie ma opcji remis, a tą bym zaznaczył bo żaden z panów nie dał sobie w kaszę dmuchać.

@Smetana:
Wyluzuj, ze swoją nienawiścią lewicy bo srasz ogniem i przeżywasz jak stonka wykopki to...

Smetana
17-10-2007, 00:25
Nie w głowie mi wykopki ;).

PaktofonikA
17-10-2007, 00:49
Po obejrzeniu ostatnich dwoch debat zdecydowalem,ze nie bede ogladac tej. Lecz z urywkow ktore widzialem wygral wg Kwasniewski,ktory zagial Tuska paroma pytaniami,ktore przez media zostaly okreslone jako potezne ciosy.

Duch Niespokojny
17-10-2007, 13:58
Tusk- nie znal podatkow w Irlandii ktora niejednokrotnie przedstawial jako wzor gospodarki.
Nie chodzi o to, że nie znał podatków w Irlandii. Po prostu zaciął się, bo wiedział, że w tym kraju obowiązuje podatek progresywny, co jest rzekomo argumentem przeciwko wprowadzeniu podatku liniowego w Polsce. Tymczasem chyba się po prostu z początku przestraszył trochę Kwaśniewskiego, bo mógł spokojnie odeprzeć ten atak. Kwaśniewski sugerował przecież, że cud gospodarczy w Irlandii stworzono kierując się zasadami socjalizmu (nie powiedział tego wprost, ale mówił o porozumieniu i dialogu społecznym, co w jego rozumieniu jest właściwe tylko dla socjalizmu), co jest oczywistą bzdurą. Poza tym nieszczęsnym podatkiem cała gospodarka Irlandii jest bardzo liberalna. Podatek progresywny, jak widać, nie przeszkodził temu krajowi w szybkim rozwoju, ale tak samo byłoby z podatkiem liniowym, a co więcej mógłby on jeszcze bardziej ten rozwój przyspieszyć.
Kolejna sprawa- Kwaśniewski wielokrotnie podkreslal ze chce pokazac podobienstwa miedzy PO i PiSem- imho nie pokazal zadnego.
Pokazał jedno - PiS jest z prawicy i PO jest z prawicy ;) Tutaj jednak bardziej stosuje się podział na "lewicę pobożną" (PiS) i "lewicę bezbożną" (LiD)...

MasterTusk
17-10-2007, 18:51
Wg mnie wygrał Tusk.
Oglądałem jakos od 20:15-20:20.
Wg mnie w tej debacie Tusk miał trudne zadanie, musiał się przebic przez wizerunek LiD'u wraz z Kwaśniewskim na czele(dla potencjalnego widza kampania Lewicy i Demokratów napewno namieszała w głowie mniej lub więcej). I moim zdaniem udało mu się. Oglądając ich wypowiedzi zauważyłem iż Tusk był raczej pewny swojego,nie wachał się z udzielaniem ripost, widocznie przez programem dobrze wziął pod uwagę wszystkie możliwe pytania.Natomiast Kwasniewski odpowiadał lekko się wahając, często starał się strącac dane pytanie w innym kierunku.

Podobało mi się zagranie Tuska, gdy to ostrzegł "po przyjacielsku" Kwaśniewskiego żeby nie wracac do przeszłosci bo to jego bardzo słaba strona:)Ta twarz prezydenta...starał się ukrywac zmieszanie ale wg mnie nie udało mu się;)