PDA

Pokaż pełną wersje : Dobija mnie idiotyczność niektórych questów


Pacek
30-10-2004, 20:22
Questy to powinny być pewne misje dla graczy aby mogli dzieki uczciwej walce zdobyć coś czego jeszcze nie posiadają. Tymczasem niektóre są tak ustawione że tylko wypada usiąść i płakać.(mam nadzieje że nie zawadze tu o quest speling bo nie wyjaśnie niczego ważnego)Weźmy na ten przykład quest na noble armor. Ci co wiedzą o co mi chodzi to wiedzą również o pewnym ograniczeniu żeby tam wejść. Ludzie przeciez idąc tam wiekszość ludzi ma już zazwyczaj zbroje dużo lepszą od tej która można zdobyć a poza ty potwory ktore są tam do pokonania ehh..... zostawie bez komentarza. Coś by wypadało z tym zrobić. Albo strzażnicy przy Crusader Helmet no ludzie toż to to jest straszne czy nie można by tych questów ustawić jakoś bardziej ergonomicznie bo część to naprawde jest głupia. chyba nie było QS

Shinjix
30-10-2004, 20:53
nie ponieważ wtedy itemy straciłyby swoja wartość, wszystko by tak staniało, że praktycznie kase mieliby tylko druci i sorki-runki.....

Externus
30-10-2004, 20:56
Hmm. Powiem tak: jeśli szybko expisz na nowym servie to zdobycie 35 lvla nie jest dla ciebie zbytnim wyczynem. A zdobycie zbroi leprzej od noble armor wcale nie musi być takie proste, a nawet jeśli takową zdobędziesz to czy przecież zawsze można questa zrobić i mieć z tego dodatkowe gp. Ponadto mówisz tylko o potworach blokujących drogę do questa. Nie wspomniałeś ani słowem o pytaniach. Czyżbyś był nieuczciwy i ściągnął odpowiedzi od kogoś kto już je znał? Bo dojście samemu do tych odpowiedzi zapewniam cię że nie jest takie proste. Weź sprobój chociaż samemu zrobić desert questa, tj. zdobyć informacje, o jego położeniu - tak jak to zostało zaplanowane przez twórców gry, a nie poprostu wziąść kolege który zna droge a potem mówić, że quest był banalny.

Pacek
30-10-2004, 21:52
Kilka słów wyjaśnienia
Deserta co prawda zaliczyłem z kumplem tofakt ale zwiedzałem reszte podziemi potem i to co tam zobaczyłem wcale mnie nie zainteresowało bo na 20 lvl można tam deda zaliczyć dość łatwo.Co do noble armor to i tak jest tani tak samo jak crow helmet.A i jeszcze jedno naprawde znam bardzo niewielu ktorzy na 35lvl mają plate armora albo brass.Ale znam ludzi którzy mają juz nawet golden konkretnie jednego a crown to już niemal napewno. w sumie racja że to też zalezy od serwera jaki jest stary czy nowy itp. ale mimo wszystko to noble armor i crown helm powienien być już od 30lvl

DR.UTi
30-10-2004, 22:03
zapomniałes powiedziec o tak banalnym quescie jakim jest ten po crown armor i shielda.... bo wątpie żeby ktos na 50lvl nie zsolował BK...zze stratą maximum BP UH (ale to tylko w przypadku knighta)..sorc ma go na 4 sd...jest wiele takich superbanalnych questów...a najbardziej mi sie podobało jak na OF powiedziałem "HI" do slima....:D...to bylo ciekawie

Ozon18
30-10-2004, 22:34
A robiliście może bright sword quest. To jest dopiero dziwne. Trzeba przez pół mapy rzucać beczką i ją postawić w pewnym miejscu a i tak nie wiadomo po co

Debrasco
30-10-2004, 22:40
Jedyny quest ... którego można nazwac questem , jest dla mnie PARADOX TOWER.... trzeba sie główkować , jezdzic po tibi, pytac ludzi itd.... reszta to jak dla głąba, proste, drentwe i beznadziejne :|... Ja bym to zmienił....



_____________________________________

Karrith
30-10-2004, 22:57
wg mnie jeszcze do prawdziwych qestow zalicza sie mailbox straaasznie dlugi i trzeba troche powysilac mozgownice zeby go rozwiazac

Bonastick
31-10-2004, 01:22
sa 3 sensowne questy jak dla mnie:

Paradox, Postman, banshee

Pozostałe faktycznie nic ciekawego sobą nie prezentują... a szkoda :/

dri-punx
31-10-2004, 08:23
BO jak nieznasz drogi to cierp ile wogle masz lat, questy i tak sa zalatwe

Ashlon
31-10-2004, 09:08
No faktycznie, niektore questy sa gluuupie (bk quest, behemoth quest), niektore naprawde trudne i pogmatwane (postman, stary paradox, banshee), jednak jak to Gremlin zauwazyl, wiekszosc ludzi sie zali na glupote questow, a sami bez pomocy prawdopodobnie nie rozwiazaliby niektorych. Maly offtopic : wg mnie zamiast "hi, promotion, yes" powinni wprowadzic quest na promocje (kilka zadan + na koncu dajesz kase).Oczywiscie dla kazdej profesji inny.

Bonastick
31-10-2004, 17:21
W noble armor quest znalezienie odpowiedzi na pytania wymaga niezlego nalazenia sie i kilku dosyc ciezkich walk (max zdaje sie 2-3 DS na bliski dystans), ale oczywiscie wiekszosc bierze odpowiedzi i pozniej marudzi questy sa za proste.
[...]


OK, przyznam się, że nie znam odpowiedzi na pytania z tego questa, ale nigdy o nie nikogo też nie pytałem.
Gram głównie nocą. Gdy ja szedłem na tego questa - drzwi nawet nie były zamknięte. I nie jest to wyjątek od reguły. 4-5 kursów, które później tam robiłem aby doprowadzić znajomych - ten sam efekt.

Tompior
31-10-2004, 21:15
Hmm sądze ze nikt z nas by nie zrobil nawet deserta gdyby nie znal wczesniej rozwiazania. Kto by sie domyslij ze te profesje musza wziac akurat te przedmioty? I ze kto ma gdzie stanac? A kto by wogole pomyslal ze trzeba te przedmioty polozyc na oltarzu? :P Mysle ze niewielu :|

Pacek
31-10-2004, 21:20
ktoś sie tam jednak domyslił o co biega skoro jest rozwiązanie ale i tak uważam że niektóre questy powinny ulec pewnym zmianom ale są to raczej pobożne zyczenia a Cipsoft i tak zrobi swoje oby przyszły update nie przyniusł pogorszenia

Matfiej
02-11-2004, 13:45
@Gremlin ja tak powiedziałem o desert quest, że potrzebowałem kasę na domek. Ale nie narzekam, że questy są za proste. A ten quest być może jak znajdę więcej czasu to zrobię od początku do końca.

@Tompior a widzisz, jak poszedłem na szybko na desert quest, to się okazało, że ekipa poza tym co wziąść i gdzie dojść, i że przedmioty trzeba gdzieś położyć to nie wiedziała nic więcej. I na miejscu dochodziłem, kto gdzie i jak.

Edi
02-11-2004, 13:52
Kazdy quest musi byc w jakims senise bez sensowny.
Wiele ludzi na tibi sie tez odzywa bezsensownie:D
Takie sa juz questy nic nie poradzisz:)

---------------------------------------------------
Kazdy besens ma swoj sens... 8o

Ciocia Eustacha
02-11-2004, 14:51
Powiem ze wydaje mi sie bez sensu pojscie np. na deserta bez rzeczy a potem mozolne szukanie jakis jablek czylukow gdzie kolwiek. do quest spoilingu uwazam ze nie powinno byc nie zaliczane co trza wziasc na quest

Tasior
02-11-2004, 15:34
@Tompior
Nie wiem czy w przypadku Deserta, ale w większości questów "wszystko" jest opisane w książkach które można znaleść nie daleko questa- jak sie myle bić mnie mocno :p

Karlos
02-11-2004, 17:57
Ja uwazam ze w Tibi powinno byc takie ograniczenie, jak np w MU ze mozesz nosic dana tarcze, zbroje, miecz od jakiegos poziomu... wczesniej po prostu sie nie da:]a co to ma do topicu to nie wiem:DD

Mimo-vader
02-11-2004, 18:34
niekture questy so do kitu!
mam co prawda niski lv ale to co zobaczylem na tych co wyciongnolem mnie przraża :o (GDZIE JEST QUEST NA NOBLE ARMOR?)

Mimo-vader
02-11-2004, 18:47
Niektóre questy są rzeczywiście głupie ale czasami to gracze przaeszakadzają!
NP chain quest grazcze mogą sami przeskadzać. nie mam dobrego levelu i mało questów zaliczyłem więc może się nie znam. ;( Powiedzcie gdzie jest NOBLE QUEST?

Kotylion
02-11-2004, 19:59
Niektóre questy są rzeczywiście głupie ale czasami to gracze przaeszakadzają!
NP chain quest grazcze mogą sami przeskadzać. nie mam dobrego levelu i mało questów zaliczyłem więc może się nie znam. ;( Powiedzcie gdzie jest NOBLE QUEST?

Odpowiedź na twoje pytanie:
ymmm... nie?

EDIT: no dobra, może nie pytanie, ale prośbę.

Sithius
03-11-2004, 18:13
Weźmy na ten przykład quest na noble armor. Ci co wiedzą o co mi chodzi to wiedzą również o pewnym ograniczeniu żeby tam wejść. Ludzie przeciez idąc tam wiekszość ludzi ma już zazwyczaj zbroje dużo lepszą od tej która można zdobyć a poza ty potwory ktore są tam do pokonania ehh..... zostawie bez komentarza.Jak sie idzie tam znajac odp. na pytania to sie nie ma czego dziwic...jestem pewny ze gdybys ich nie znal i nie mial kogo sie zapytac to do dzisiaj bys pewnie tego qesta nie zrobil.Albo strzażnicy przy Crusader Helmet Uwazasz ze GS to za slaby przeciwnik?? No ale co sie dziwic jak juz dawno kupiles lepsze eq...ciekawe czy tak samo bys pisal idac tam z p-setem. A moze zmienimy te slabiutkie GSy (no przeciez takiego robaczka to byle pajacv zalatwi za moment) na Dragon Lordy odrazu...a co?? z rozmachem trzeba isc. :D

Rozumujac tak jak Ty mozna dojsc do wniosku ze zaden qest nie jest warty uwagi bo zawsze idac ma sie na sobie cos lepszego albo wie sie co nalezy zrobic...ilu z was na 20 lvlu poszloby na deserta majac p-set albo b-set?? :confused:

Neho
03-11-2004, 20:03
Hmm.. według niektórych sensowne questy to mailbox, paradox i banshee? - no ludzie nie rozsmieszajcie mnie. Czy według was annihilator i demon quest to banalne questy dla 100lvl+? . Zdecydowanie nie! - na 15 annihilatorów jakie lokałem z 4-5 były wykonane, a tylko w 1 przezyli wszyscy. Nie bede sie rozpisywal tylko podam te , ktore pameitam i sa godne uwagi: behemoth quest, dragon lance i vamp shield itp... i of bez sorca.


Ps, sorka za brak znakow typu. óąę

Matfiej
04-11-2004, 11:54
@Neho chyba jednak nie rozumiesz pojęcia QUEST. Najpierw zapoznaj się dokładnie ze znaczeniem tego słowa (w zakresie RPG oczywiście), a potem się wypowiadaj. Anihilator to nie wiem czy questem można nazwać, nagrody ma, ale nic więcej.

Grzybek
04-11-2004, 15:10
Ja bardzo chętnie bym samodzielnie rozwiązał jakis quest tylko jest jeden problem, mianowicie jezyk angielski :)
Z tego co czytam na forum wynika, że wiekszosc z was swietnie zna angielski. Ja znam ten jezyk jako tako ale i tak o wiele lepiej niz reszta moich znajomych grajacych w tibie. A z tego co widze (mowie o ludziach ktorych osobiscie znam) to ci co graja w tibie to prawie nie znaja tego jezyka, a ci co go znaja to siedza nad ksiazkami i sie go ucza a nie marnuja czas nad tibia. Chociaz tibia rowniez uczy angielskiego :) kumpel uczyl sie 6 lat angola i nie wiedzial jak jest kupic i sprzedac a teraz wie :)
Ale wracajac do tematu to chcac wykonywac questy trzeba dosyc dobrze znac angielski. Moze CIPowie pomysleliby o przerobieniu klienta Tibii na inne jezyki. Przeciez tego tlumaczenia dla profesjonalistow jest naprawde niewiele.

$corcerer
04-11-2004, 17:01
Jasne, przetlmaczyc klienta to nie problem. Problem bedzie z przetlumaczeniem tego co ludzie mowia na jezyk polski :D

Grzybek
04-11-2004, 17:38
Moze sprecyzuje co mialem na mysli piszac o tlumaczeniu. A wiec teksty znajdowanych ksiazek i wypowiedzi NPCow oraz ewentualnie jakies inne standardowe wypowiedzi.

Natomiast co do ludzi to zawsze jakos mozna sie dogadac :) "Kali byc wielki. Kali chciec jesc" :)

Pacek
07-11-2004, 21:54
Widzę że mój temat wywoła pewne spekulacje chociaż nie takie o jakich ja myślałem. Może troszeczke żle sie wyraziłem w tytule tematu. Chodziło i tylko o to że w niektórych Questach nagroda nie jest wspólmierna do wysiłku jaki trzeba tam włożyć. Raz nagroda jest za wysoka raz za niska a raz wymagnaia lvl są za wysokie do tego co można znaleść w skrzynkach

Cymcymek
08-11-2004, 06:26
Questy sa tak ustawione aby mialy jakies znaczenie, wytyczaly dany cel dla ludzi ktorzy chca osiagnac rozne rzeczy.
Gdyby te questy byly tak rozmieszczone ze wystarczyloby zabic 2 ghoule bez zadnego ograniczenia to by bylo bez sensu.
Wtedy gra by sie zmienila w byle co..
Trzeba troche wysilku, na tym ta gra polega...