Dziki Joe
10-11-2004, 18:06
Chciałbym, abyście podzielili się ze mną swoimi opiniami na temat światu, w którym gracie. Może ja zacznę:
Miałem zaszczyt grać na Antice i Calmerze, więc zacznijmy alfabetycznie:) :
Antica:
Moim zdaniem świat najbardziej skrajny i doświadczony, mnóstwo w nim rzyczy kontrastowych.
Na Antice grają 3 rodzaje graczy:
Osoba nr. 1 - grająca wcześniej na innym świecie, nie dająca sobie tam rady, ze względy na brak floty; ewentualnie nie mająca czasu na zbyt długie granie w Tibię, widząca perspektywy w szybkim zdobyciu dobrych tanich przedmiotów, które na innym świecie są zbyt drogie, zbyt dużo czasu wymaga zdobycie pieniędzy tej osobie aby kupić ten przedmiot na poprzednim świecie.
Maja niskie lvl'e, skille też.
Osoba nr. 2 - osoba znudzona Tibią, ew. człowiek, który nie chce poprostu już grać w tą grę, chcący zrobić "burdel", zabawić się w pk itp...
Dobre skille, lvl, prawdziwy chodzący PK :] ew. już trochę zniszczony przez ludzi zabijających PK.
Osoba nr 3 - Osoba prawdziwie grająca w Tibię, czująca jej klimat, grająca w Tibię TYLKO I WYŁĄCZNIE dla zabawy, mogąca się od niej zawsze oderwać,
będąca prawdziwym koneserem tej gry, czerpiąca z niej kwintesencję, sam smak gry. Osoba całkowicie odczulona na hasełka "Pliz fri items", czy też od bardziej znającego angielski "Plz free item's". Osoba, która nie wykożystuje swej siły, potęgi aby zabijać ludzi, ew. czerpać haracze, czy coś w tym stylu.
Nie używa żadnych programów wspomagających tą grę.
Duży lvl, jak to koneser, skille też dobre. Niesety ma skłonności po długim graniu w tą grę do przeistoczenia się w osobę nr. 2, aczykolwiek nie zawsze. Szacuneczek dla osób nr. 3 :)
Moim zdaniem najlepiej na antice grać DRUIDEM. (Że nie ma UE, nie znaczy że jest to postać stracona).
Całkiem przyjemny świat, można spotkać wielu sympatycznych ludzi, którzy Ci pomogą. (Co nie znaczy że masz podchodzić do każdego z hasełkiem "plz free item's", bo albo masz ignored, albo DED, odemnie masz to 2)
Słowem: Dla mnie Antica to przyjemny świat, jak wiesz z kim i jak rozmawiać i jeśli masz znajomych.
Calmera:
Mój początek z Tibią. Według mnie genialny świat, mający jednak swoją głęboką rysę - świat NPvP. Ile to razy gwizdnął mi ktoś z przed nosa pieniądze z potwora, raz zdażyło się, że z gość gwizdnął mi W-Helmet z Lidera, taki Pan na lvl 15 co się za mna włóczył i nie chciał dać mi spokoju.
Na Calmerze nie zabijesz istoty twojej rasy (człowieka :P ). Na lvl od 8 do 35 jest ciężko, bo wszędzie są złodzieje. Jak zaczynasz chodzić na lepsze potwory, tam masz raj, nikogo tam nie ma, więc to co Ci wyleci - jest twoje.
Co do gatunku osób grających na tym serwerze - podobnie jak na Antice, średnia "nowych", oczywiście mniej osób z naprawdę wysokimi lvl'ami (125+),
i oczywiście całkowity brak "osób nr. 2".
Jeśli będziesz grał na tym świecie, to zanim nabijesz lepszy lvl i skille, spotkasz naprawdę wiele niemiłych osób, nie używam tego określenia, ale teraz użyję - spotkasz naprawdę dużo N00Bów, zanim nabijesz dobry lvl'el.
Żeczy nie są wcale takie tanie, i drogie też nie. Dla mnie najlepszy świat.
A co Wy sądzicie o swoich sewerach?
(Niedotyczy tematu): PS: Nie mówicie proszę Was, że taki temat już był, nie bluzgajcie na mnie, gdyż obelgi spływają po mojej bluzie gładziódko.
Miałem zaszczyt grać na Antice i Calmerze, więc zacznijmy alfabetycznie:) :
Antica:
Moim zdaniem świat najbardziej skrajny i doświadczony, mnóstwo w nim rzyczy kontrastowych.
Na Antice grają 3 rodzaje graczy:
Osoba nr. 1 - grająca wcześniej na innym świecie, nie dająca sobie tam rady, ze względy na brak floty; ewentualnie nie mająca czasu na zbyt długie granie w Tibię, widząca perspektywy w szybkim zdobyciu dobrych tanich przedmiotów, które na innym świecie są zbyt drogie, zbyt dużo czasu wymaga zdobycie pieniędzy tej osobie aby kupić ten przedmiot na poprzednim świecie.
Maja niskie lvl'e, skille też.
Osoba nr. 2 - osoba znudzona Tibią, ew. człowiek, który nie chce poprostu już grać w tą grę, chcący zrobić "burdel", zabawić się w pk itp...
Dobre skille, lvl, prawdziwy chodzący PK :] ew. już trochę zniszczony przez ludzi zabijających PK.
Osoba nr 3 - Osoba prawdziwie grająca w Tibię, czująca jej klimat, grająca w Tibię TYLKO I WYŁĄCZNIE dla zabawy, mogąca się od niej zawsze oderwać,
będąca prawdziwym koneserem tej gry, czerpiąca z niej kwintesencję, sam smak gry. Osoba całkowicie odczulona na hasełka "Pliz fri items", czy też od bardziej znającego angielski "Plz free item's". Osoba, która nie wykożystuje swej siły, potęgi aby zabijać ludzi, ew. czerpać haracze, czy coś w tym stylu.
Nie używa żadnych programów wspomagających tą grę.
Duży lvl, jak to koneser, skille też dobre. Niesety ma skłonności po długim graniu w tą grę do przeistoczenia się w osobę nr. 2, aczykolwiek nie zawsze. Szacuneczek dla osób nr. 3 :)
Moim zdaniem najlepiej na antice grać DRUIDEM. (Że nie ma UE, nie znaczy że jest to postać stracona).
Całkiem przyjemny świat, można spotkać wielu sympatycznych ludzi, którzy Ci pomogą. (Co nie znaczy że masz podchodzić do każdego z hasełkiem "plz free item's", bo albo masz ignored, albo DED, odemnie masz to 2)
Słowem: Dla mnie Antica to przyjemny świat, jak wiesz z kim i jak rozmawiać i jeśli masz znajomych.
Calmera:
Mój początek z Tibią. Według mnie genialny świat, mający jednak swoją głęboką rysę - świat NPvP. Ile to razy gwizdnął mi ktoś z przed nosa pieniądze z potwora, raz zdażyło się, że z gość gwizdnął mi W-Helmet z Lidera, taki Pan na lvl 15 co się za mna włóczył i nie chciał dać mi spokoju.
Na Calmerze nie zabijesz istoty twojej rasy (człowieka :P ). Na lvl od 8 do 35 jest ciężko, bo wszędzie są złodzieje. Jak zaczynasz chodzić na lepsze potwory, tam masz raj, nikogo tam nie ma, więc to co Ci wyleci - jest twoje.
Co do gatunku osób grających na tym serwerze - podobnie jak na Antice, średnia "nowych", oczywiście mniej osób z naprawdę wysokimi lvl'ami (125+),
i oczywiście całkowity brak "osób nr. 2".
Jeśli będziesz grał na tym świecie, to zanim nabijesz lepszy lvl i skille, spotkasz naprawdę wiele niemiłych osób, nie używam tego określenia, ale teraz użyję - spotkasz naprawdę dużo N00Bów, zanim nabijesz dobry lvl'el.
Żeczy nie są wcale takie tanie, i drogie też nie. Dla mnie najlepszy świat.
A co Wy sądzicie o swoich sewerach?
(Niedotyczy tematu): PS: Nie mówicie proszę Was, że taki temat już był, nie bluzgajcie na mnie, gdyż obelgi spływają po mojej bluzie gładziódko.