Pokaż pełną wersje : 1h czy 2h
knight-kuba
27-03-2008, 18:47
witam;)
Mam takie pytanie gdyz robie knighta i mam dylemat zwiazku z broniami zastanawiam sie czy lepiej uzywac broni 2-recznej bo narazie i tak bede zabijac same slabsze potworki czy pozostac przy 1-recznej??
Jesli juz to na jakie potworki uzywac jaka bron i od jakich skilli (broni) by sie oplacalo.
Szukalem odpowiedzi przez magiczna forme szukaj lecz wszystki byly dosc stare;/
A jesli ktos nie chce pomoc nie oleje ten temat i sie nie wypowiada.
Wielkie dzieki za kazdego posta ktory by mi jakos pomogl:):)
orschabal
27-03-2008, 18:49
witam;)
Mam takie pytanie gdyz robie knighta i mam dylemat zwiazku z broniami zastanawiam sie czy lepiej uzywac broni 2-recznej bo narazie i tak bede zabijac same slabsze potworki czy pozostac przy 1-recznej??
Jesli juz to na jakie potworki uzywac jaka bron i od jakich skilli (broni) by sie oplacalo.
Szukalem odpowiedzi przez magiczna forme szukaj lecz wszystki byly dosc stare;/
A jesli ktos nie chce pomoc nie oleje ten temat i sie nie wypowiada.
Wielkie dzieki za kazdego posta ktory by mi jakos pomogl:):)
Używaj broni 1 ręcznej + tarcza, wtedy ci skill shielda leci.
Na niskich skillach używając 2 ręcznej broni zrobić ci sie może zbyt duża różna skilla walki od skilla tarczy.
knight-kuba
27-03-2008, 19:22
to czemu niektorzy uzywaja 2h skoro wtedy im shelding nie idzie?
no i od jakiego lvl uzywac 2h?
Używaj 1-ręcznej + tarcza bo i tak bronie są od lvla a skille ci się mogą "popsuc" 8o
@up 2-ręczne są silniejsze
Nie koniecznie silniejsze ;) Kiedyś, jak ja zaczynałem grać w Tibię, nie było broni typu Justice Seeker, Mystic Blade itp... Teraz nowi gracze to mają łatwy start... Jak sobie przypomne grę knightem... Od 30lvl na Scarabach do 100lvla używając Giant Sworda lub Bright Sworda... Wtedy raczej używano 2-ręcznych broni. Ze skillem 80-85 sworda max hit wynosił ok. 230-240, przy czym teraz na 90 axe z SCA w dragony wbijam czasem 400+... Kiedyś na 80lvl trzeba było bić 10h żółwie, czy zanim je wprowadzono Cyclopy lub Scaraby, żeby wbić lvl. Po wbiciu 100lvl szło się na Anihilatora i brało broń. Dopiero wtedy zmieniało się 2-recznego GS'a na Magic Sworda. Ciężko później było jednak odrabiać straty w skillach. Przy 85 swordzie, shielding wynosił ok 70-75... Zresztą widać to, że jest łatwiej, gdyż wbicie 100lvla nie jest już takim problemem jak kiedyś. Wbić 100lvl to ok. 2-3 miesiące gry knightem razem ze zrobieniem skilli. A sorcem dużo szybciej jak się ma kasę. Sorry za off-top ale chciałem koledze wytłumaczyć.
Na małym lvl nie zakładaj 2-recznej broni, gdyż później ciężko będzie Tobie nadrobić strary w skillach, poza tym duży shielding jest przydatny (mniejsze straty w pieniądzach wydawanych na leczenie). Dużo dobrych broni 2-ręcznych wymaga wysokiego lvla, więc raczej jest to bez sensu. Ja doradzam 1-reczna broń + tarczę... 1-ręcznych broni masz dość dużo. Po "wyrównywaniu" profesji (choć moim zdaniem i tak jest gorzej niż było wczesniej) wprowadzono wiele rodzajów broni, więc masz spory wybór ;) Życzę powodzenia nowemu graczowi.
zapomnij o 2h, od upa 8.0 istnieje tylko ave i arcane staff. jesli nie masz zadnej z nich to biegaj z 1h
Jak poprzednicy polecam broń jednoręczną, niemniej jednak radzę kupić jakiś silniejszy two-hand, który znajdzie zastosowanie w solowaniu potworków wymagających szybkiego ubicia, lub używających tylko i wyłącznie magii.
Btw. Nazwa tematu trochę myląca. Myślałem, że pytasz "1 godzina czy 2 godziny" :P
zapomnij o 2h, od upa 8.0 istnieje tylko ave i arcane staff. jesli nie masz zadnej z nich to biegaj z 1h
Raczej nie ;) Sądząc po jego opisie wynika z tego, że ma niski lvl a Avenger i Arcane Staff mają wymagania lvl na 75. Lepiej Serpent Sworda załóż - zaczarowany na żywioł ziemi mający 26 atk.
Alanus Lutinum
27-03-2008, 21:58
Na niskim skillu shieldingu (mniej niż 80) nie ma sensu zakładać broni dwuręcznej. Podkreślam, ze shielding zmniejsza szansę na zadanie obrażeń przez wroga a nie zmniejsza obrażenia! Zazwyczaj przy takim shieldingu rzadko nas będą potwory uderzać, a mocniejsze i tak nas uderzą (chyba że mamy shielding wychodzący po za ludzkie miożliwści tj. 150-200) i nie potrzebujemy tarczy, ze móc wykorzystać tę umiejętność. Wystarczy w ręcę trzymać przedmiot który ma choć jeden punkt atrybutu def (nie arm) a broń dwuręczna taki atrybut ma. Używanie broni jednoręcznej jest korzystne dla niskopoziomowych rycerzy. Mają oni słabą umiejętność shieldingu przez co z bronią dwuręczna potwory będą ich bić niemiłosiernie często, a sama obrona z tarczy wystarczy do zatrzymania ataków słabszych potworów.
Wniosek:
Na słabych skillach broń jednoręczna+tarcza
Na mocnych dwuręczna
Nie koniecznie silniejsze ;) Kiedyś, jak ja zaczynałem grać w Tibię, nie było broni typu Justice Seeker, Mystic Blade itp... Teraz nowi gracze to mają łatwy start... Jak sobie przypomne grę knightem... Od 30lvl na Scarabach do 100lvla używając Giant Sworda lub Bright Sworda... Wtedy raczej używano 2-ręcznych broni. Ze skillem 80-85 sworda max hit wynosił ok. 230-240, przy czym teraz na 90 axe z SCA w dragony wbijam czasem 400+... Kiedyś na 80lvl trzeba było bić 10h żółwie, czy zanim je wprowadzono Cyclopy lub Scaraby, żeby wbić lvl. Po wbiciu 100lvl szło się na Anihilatora i brało broń. Dopiero wtedy zmieniało się 2-recznego GS'a na Magic Sworda. Ciężko później było jednak odrabiać straty w skillach. Przy 85 swordzie, shielding wynosił ok 70-75... Zresztą widać to, że jest łatwiej, gdyż wbicie 100lvla nie jest już takim problemem jak kiedyś. Wbić 100lvl to ok. 2-3 miesiące gry knightem razem ze zrobieniem skilli. A sorcem dużo szybciej jak się ma kasę. Sorry za off-top ale chciałem koledze wytłumaczyć.
taa a jesli ktos bil z "maczug" to co? mial opcje war hammer pro evul albo skull staff i sie potem widywalo 200ek z ss heh tylko nieliczni posiadali piorunujacego mlota co by nie bylo i tak fajnie to wspominam ; d
bij z one handa
btw gdy wchodzilem w temat nie mialem pojecia o czym to jest xd
knight-kuba
29-03-2008, 22:46
dobra wielkie za wszystkie odpowiedzi ale jesli bym sie wybieral na np dragi lvl 45+ 75/75+ to raczje uzywac 2 RECZnej (napisalem z duzej zeby wszyscy wiedzieli o co kaman:))
Do expa klasycznego (zółwie, cyce, wsio badziewie) 1 ręczna.
Do pvp (czyli PK), hard monstery walące głównie z magii (DL, różnego rodzaju magi itp) dwuręczna.
hf.
a ja na przekor wszystkim niemyslacym proponuje uzywanie swordow i start z broni dwurecznej bez martwienia sie o shielding ( chyba ze ktos planuje duza dawke treningu to shielding moze spokojnie "przy okazji" wbic ).
No to zależy jak grasz:
jeśli preferujesz, exp samemu, na slabych potworkach ale długo, to polecam 1h
a jeśli preferujesz waste, mało ale lepszych potworków to ofc 2h
a ja na przekor wszystkim niemyslacym proponuje uzywanie swordow i start z broni dwurecznej bez martwienia sie o shielding ( chyba ze ktos planuje duza dawke treningu to shielding moze spokojnie "przy okazji" wbic ).
Moglbys to wyjasnic? ciekawi mnie taka teoria :]
Nalezaloby zaczac od tego, co zostalo juz na forum powiedziane setki razy. Mianowicie jesli nie uzywamy tarczy blokujemy bronia, w takim przypadku nie ma znaczenia skill tarczy tylko umiejetnosci walki dana klasa broni. Zupelnie oddzielna sprawa jest to czy blokowanie bronia o obronie X jest tak samo skuteczne jak tarcza o obronie X, moim zdaniem w praktycznej sytuacji wychodzi na jedno*.
Wracajac do tematu: jesli ktos jest kumaty moze sobie latwo sprawdzic, ze wiekszosc dwurecznych broni ( szczegolnie jesli chodzi o swordy ktore sa aktualnie moim faworytem jesli chodzi o wybor klasy broni, co nie znaczy ze inne klasy sa do niczego ) ma obrone zblizona do przyzwoitej tarczy ( glupi 2h sword ma 25 a potem jest tylko lepiej ) na adekwatnym levelu.
Druga sprawa jest taka, ze w 100% przypadkow podczas expienia skille "rozjezdzaja sie", tym bardziej im mniej trenowalismy ( dajmy na to 90/90 wytrenowane spowoduje, ze co godzine expienia atak bedzie wyprzedzal obrone o ulamek procenta, a zeby przeskoczylo o caly skill do przodu trzeba stosunkowo duzo czasu bo i czas potrzebny na awans jest spory ). Jesli sie rozjezdzaja - to latwo wyczuc, ze sword ( w naszym przypadku ) w koncu zacznie gorowac nad shieldingiem, jesli trenowalismy malo - roznica moze siegac kilku pktow nawet jesli nie uzywalismy wogole broni dwurecznych. Jesli ich uzywalismy - rozjedzie sie jeszcze bardziej, co prowadzi do sytuacji w ktorej bron dwureczna, pomimo slabszej od tarczy obrony i potencjalnego oslabienia blokowania opisanego w * powyzej, zaczyna blokowac porownywalnie z tarcza ( szczegolnie jesli dodatkowo wspomagamy sie sword ringiem ). Jesli ktos tego nie lapie: przy skillach 90 ( +4 z ringa )/75 dysponujac tarcza 35 defa i arcane staffem, blokujemy albo 35 defa ze skillem 75 albo 30 defa ze skillem 90 (+4), wcale nie jest powiedziane ze w drugim przypadku blokowanie bedzie wygladalo gorzej. A co jesli nie uzywamy AS tylko avengera ? Najlepsze dostepne tarcze zostaja w tyle i to dosc znacznie, dlatego czasem mozna na filmie zobaczyc ludzi blokujacych np Morgarotha avengerem.
bardziej lopatologicznie sie tego nie da wytlumaczyc.
Rozumiem ale w takim razie co z toporami? bo swordy maja avengera, cluby AS a axe?
SCA ma 50 ataku ale czy oplaca sie bic axami skoro olewamy def?
wybierasz axe = nie masz odpowiednich broni zeby cisnac caly czas na dwurecznych = trenisz shielding i konczysz z SCA w lapie i MMS w drugiej czyli wariant taki sam jak avenger.
Tak ale olewajac trening mamy mniejszy def a co za tym idzie uzywajac tarczy bloczymy nia z mniejszym skilem niz w przypadku avengera gdzie ten skill sam uroslby duzo wyzszy bez trenowania.
Czyli w tej metodzie oplaca sie tylko uzywac sworda, dobrze rozumiem?
Mydelniczek
01-04-2008, 15:45
wybierasz axe = nie masz odpowiednich broni zeby cisnac caly czas na dwurecznych = trenisz shielding i konczysz z SCA w lapie i MMS w drugiej czyli wariant taki sam jak avenger.
Chuja, bo sca+mms>all
Z sca masz +3 do shielda, co daje większego defa, i taki sam atak jak ava.
Pzdro.
Niby tak ale jezeli nie chcesz trenic a bedziez uzywal tarczy to te 3 defa malo da jak bedzie maly skill, o to chodzi
Z sca masz +3 do shielda, co daje większego defa, i taki sam atak jak ava.
i wracamy do tego, czy ty masz taki shielding jak ja sword fighting.
No i mi wlasnie chodzilo o to ze bez skilowania najlepiej wypada sword bo noszac SCA nosimy tarcze a wtedy liczy sie skill defa ktory pewnie bedzie niski i bedzie gorzej niz z 2handed;] SCA daje +3 def ale to ma znaczenie tylko jesli mamy rowne skile np.90/90 bo jak mamy mniejszy shielding to nie ebdzie to takie efektywne
Dobra teoria Vil. Ja podam na swoim przykładzie, bo sam używam toporów. Teraz expie z SCA+MMS. SCA mam od 110lvla, skille 90/85, więc nie jest źle. Axe może mają dużo ataku, ale mają słaby def. Natomiast swordy mają dużo defa, ataku trochę mniej, ale wydaje mi się, że swordy są dużo lepsze jeśli chodzi o obronę, nawet używając 2-ręcznego Avangera.
generalnie to nie jest teoria tylko w duzej czesci cos co wyszlo w praniu podczas grania podparte logika.
Czyli podsumowujac wszystkie wypowiedzi - nie chce trenic [zbyt dlugo] biore swordy i avenger :]
Jak ktos chce trenic lub ma rowne skile [np.90/90] bierze np. axe i tez jest szczesliwy :]
Cos ominalem?:D
@BTW. Vil uzywasz Avengera non stop? Czy w inny sposob expisz?
Raczej nie :) Ja tam bym proponował zamknąć już ten temacik, skoro wszystko już jest jasne ;]
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.