PDA

Pokaż pełną wersje : Zadymy...


Kajulec
18-11-2004, 22:23
Witam!
Zalozylem ten temat, poniewaz chce sie dowiedziec o zadymach jakie byly z waszego (lub nie..) powodu w szkole, na ulicy badz w domu :)

Ja wraz z kumplami niechcacy rozwalilismy hydrant w szkole. Dyrektor wezwal cala szkole i pytal sie kto rozwalil. Oczywiscie nikt sie nie odezwal.. i nie mielismy dyskoteki potem.. ;P

-----

No wiec piszcie..

LOLO
18-11-2004, 22:34
Dzień bez zadymy w naszej klasie to dzień stracony najczęściej jest to zanieczyszczanie powietrza, mała awantura z nauczycielem a potem z wychowawcom.
Zadymy są tylko w tedy gdy ktoś się bije lub jak ktoś wpadnie na jakiś fajny pomysł napżykład ostatnio graliśmy koszem na śmieci w piłkę, rzucaliśmy się klejem na lekcji i wiele inych zadym.

Nosfe Draconis
18-11-2004, 23:01
A u nasz w szkole nie dawano byla akcja narkotykowa :P Przyjechaly 2 busy i 1 radiowoz Smerfów ( lol :P ) z 2 psami i zaczeli szukac po klasach dilera jakby mieli cynk. Wkoncu wyciagneli cala klase jakas na plac szkolny i pies ich wąchal i zucil sie na jakigos lepka. Wszyscy mysleli ze koles wpadl z dragami a to sie okazalo ze pies jakis poje.bany :P Suki sie zwinely i tak sie skonczyl moj dzien w szkole ( p.s. szkole sredniej ) :P lol, i jeszcze raz wielkie LOL :P

joey
18-11-2004, 23:31
u nas często sa zadymy -.- , typy z 6 a. chcą sprawdzić swoją "siłe" jeden dostał od mojego kolegi to nabrał pokory... a tak pozatym to zazwyczaj chodzi o wyzwiska, żarty :/ja pare razy się biłem, zażartujesz nawet niewinne "lol" i juz cwaniakują x(

she_devil
19-11-2004, 17:17
Roznie to u nas bywa :P
Hmmm.... ostatnio jak byla filharmonia w szkole, to ktos kupil chyba z 3 KAczory Donaldy z malymi bombami zapachowymi o smaku jajek, jechalo na cala bude... . BYla tez bojka na dysce z okazji chrztu Ig... .








@down
Ssaj, co ty gadasz :P
Bomby sa kul -.- j/k

sesaj
19-11-2004, 17:24
She, wez mi nie przypominaj o tych bombach...
Dzisiaj wychodzimy z techniki a tu je.bie jak (niewyobrazalna cenzura). W calej szkole smierdzialo, od parteru do 2 pietra. Wychowawczyni jak weszla to klasy, to po przywitaniu piersze co powiedziala to: "jezeli sie dowiem, ze ktos puscil smierdziela w szkole, to na miejscu wyrzucam z klasy!".
Smierdziel ownz.

Hinol
19-11-2004, 17:48
W szkole to za duży rygor u nas jest ale po szkole. Jak tylko ktoś nam podpadnie to ma przerąbane <dresik>, bo mamy taką paczke "elita" imion nie będę wymieniał, ale jest nas trzech. Planujemy skok na takiego metalka (syn polonistki) lub na innego pedałka (syn wychowawczyni :P).
Czasem jak się wkurze to rozwalę krzesło i po kryjomu biore metalową nogę od krzesła do szafki w szatni. To dopiero broń :D
BTW! Dresy Rulezz!

ALBERT
19-11-2004, 17:54
Ja z kumplami ostatnio wpadlismy w szal piromanstwa!!!
(piromania - zabawa ogniem :) )
bierzemy jakies stare dezydoranty (ale pelne) i robimy...
MIOTACZ OGNIA!! w kiblach i nie tylko :P
Najlepiej jaraly sie :
rura plastikowa od pisuaru
od kibla zreszta tez!
i smietnik
:P

ale ostatnio weszla do nas do kibla DYREKTORKA szanowna pani PUCHAJDA!! BLE!!

Wcisnelismy jej kit ze jak weszlismy to ktos cos jaral i wybiegl a pani nas przylapala!!
Tylko ochrzan!!

NIE BAWCIE SIE TAK!! :evul:

LOLO
19-11-2004, 18:28
Ja z kumplami ostatnio wpadlismy w szal piromanstwa!!!
(piromania - zabawa ogniem :) )
bierzemy jakies stare dezydoranty (ale pelne) i robimy...
MIOTACZ OGNIA!! w kiblach i nie tylko :P
Najlepiej jaraly sie :
rura plastikowa od pisuaru
od kibla zreszta tez!
i smietnik
:P

ale ostatnio weszla do nas do kibla DYREKTORKA szanowna pani PUCHAJDA!! BLE!!

Wcisnelismy jej kit ze jak weszlismy to ktos cos jaral i wybiegl a pani nas przylapala!!
Tylko ochrzan!!

NIE BAWCIE SIE TAK!! :evul:

Ta to ty chyba nie wiesz co ja z kolegami kiedyś zrobiłem wzieliśmy troche saletry (saletry zmieszanej z cukrem)starego składaka (potem go na złom sprzedałem za 5 zł:D) butelkę olejku parafinowanego stare buty (oczywiście moje) potem poszliśmy na stadion i żeśmy się bawili naprzykład :
-podpaliliśmy moje stare buty a potem ktoś w nich biegał:)
-podpaliliśmy krzesełko na stadionie
-podpaliliśmy rower a potem na nim jeździliśmy (oczywiście nie ja:))
Była polewa jak nic jeszcze do tego dochodziły głupie teksty np.:
-dobra gaście to bo zara wyskoczom ****a z tond
-debilu nie pal krzesełek
-nitro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W tedy była niezła zadyma, chcemy to powtóżyć ale niema w sklepach saletry :(

Monoskar
19-11-2004, 23:35
BTW! Dresy Rulezz!

".... ósmy cud świata, piąty pasek w dresie,
specyficzni kolesie...."

Chyba niema gorszego widoku na ulicy niż dresiarze...


A co do "zadym", to oprócz kilku wybryków jeszcze ani jednej w tym temacie nie widziałem <lol>

Melabux_1
19-11-2004, 23:51
Echt (Czytaj.Ehśt) my to robimy coś takiego na przerwie nia ma nauczycielek dyzurujących hop sa-hop sa i już wychodzimy z drzwiami od kibla :D podpaliliśmy ostatnmio sciany tyolko kawałek :D jak pani poszła do sekretariiatu wyrzucilismy kosz przez okno ^^ rzucaliśmy się dzisiaj snieżkami jeden czyli ja ciii i mój kolega ci!!! rzuciliśmy w wychowawczynie 6 c XD (my 6b)

Hinol
19-11-2004, 23:51
".... ósmy cud świata, piąty pasek w dresie,
specyficzni kolesie...."

Chyba niema gorszego widoku na ulicy niż dresiarze...


A co do "zadym", to oprócz kilku wybryków jeszcze ani jednej w tym temacie nie widziałem <lol>Temat o zadymach, a dresiarze robią najlepsze zadymy. Ja jeszcze jestem młody, ale co u nas w Gdańsku się wyrabia to bałbyś się tak powiedzieć.

Adaras
20-11-2004, 00:57
Weź podpalone szmaty i zrób zasłonę dymną. Będzie "zadyma".

U nas w szkole to nudno..Poza niewyżytymi "kotami", które pyskują do wszystkich (zwłaszcza do mnie), a potem się dziwić, że ich "kocą", lub biją.
Jeden ostatnio coś o mojej mamie powiedział - rzuciłem nim o ścianę (fajny dźwięk - <buch>), ja odreagowałem cały tydzień nerwów, a gnojek ma respekt.
Ogółem nie lubię rękoczynów, wolę kulturalnie i inteligentnie bluzgać (zabawa jest przednia) - ale co z tego, jak nawet 50% z tego co ja mówię nie rozumieją (za niskie IQ).

Edit: Przypomniał mi się jeden popis - w szkole po rozpoczęciu roku zostawiono mikrofon i podłączone głośniki na sali gimnastycznej, wszyscy się rozeszlo - jakiś uczeń wpadł i poczęstował całą dyrekcję wiązanką przekleństw - nie wiem czy go złapali...

Zyraf
20-11-2004, 01:19
Jakis rok temu z kumplem zaczęliśmy wqrzać nowego nauczyciela w szkole :>
Po kolejnej wyzicie u dyrktorki wqrzyliśmy się i powiedzielismy jej że to nie nasza wina bo to ten nauczyciel nas dreczy przesladuje i powiedzieliśmy jej że jest PEDAŁEM!!!
Dyrka tak sie wqrwiła ze szok...

Hmm...raz była taka wpadka że ktoś zadzwonił ze bomba jest w szkole i wszyscy byli ewakuowani, a nasza klasa została w szkole i nas policja wyprowadzała później...

hmm...było jeszcze cos chorego...
mianowicie ktos wziął w kiblu damskim (w szkole oczywiście) wysmarował całą ścianę gównem, nic nie byłoby w tym aż tak chorego gdyby nie to że ktoś tym gównem odcisnął sobie ręce na ścianie... (bez przesady ale to musiał ktoś naprawde chory zrobić...)

Rankor
20-11-2004, 11:01
hmm...było jeszcze cos chorego...
mianowicie ktos wziął w kiblu damskim (w szkole oczywiście) wysmarował całą ścianę gównem, nic nie byłoby w tym aż tak chorego gdyby nie to że ktoś tym gównem odcisnął sobie ręce na ścianie... (bez przesady ale to musiał ktoś naprawde chory zrobić...)



omg to bylo dobre (moze w jakichs rekawiczkach??)

U mnie w szkole w 3 miejscach naraz podpalili saletre z cukrem ;/ (efekt prawie cala szkola zadymiona)

Dr.Unknown
20-11-2004, 11:12
Planujemy skok na takiego metalka (syn polonistki) lub na innego pedałka (syn wychowawczyni :P).Bez obrazy ale wole nosić się z klasą, niż z łysą pałą i szeleścić, btw:
(źródło kurde.pl)
http://img69.exs.cx/img69/5327/margines.jpg

Vegefa Ziom
20-11-2004, 16:08
Napiszę to co z moim kolegą zrobiliśmy podczas wakacji... Niedaleko mojego domu stoi stary budynek(dawniej "aah biedronka") i było w nim jeszcze kilka rzeczy, które przetrwały do dziś, czyli na przykład gabinet dentystyczny. Noi ten budynek miał takie przejście, pod ziemią do niedaleko położonej zakratkowanej i zamkniętej budki(nie wiem jak to nazwać), działaliśmy impulsywniehttp://www.tibia.pl/forum/images/smilies/wink.gif Władowaliśmy się na nią i wrzuciliśmy do środka podpaloną husteczkę higieniczną, a potem odłączyliśmy w garażach prąd(sam nie wiem czemu) po niecałej godzinie leciało już mnóstwo czarnego dymu, więc postanowiliśmy nalać tam(tylko troszeczkę, naprawdę!) benzyny, oczywiście z odległości. Fajnie było popatrzeć jak przyjeżdża po około 3 godzinach straż pożarna, wyrywa te kratki i gasi, zrobiliśmy mocną sztuczną mgłę.(piszę to bo to i tak i tak była dosłownie zadyma)

Albo któregoś razu władowaliśmy się(całe prawie podwórko) do kolegi, puściliśmy głośno muzę, bawiliśmy się dezodorantami i zapałkami po szybach itp. Wszystko było pięknie, ale... muzyka była za głośno <puk!> <puk!> sąsiadka, gorzej być nie mogło, na szczęście kolega mieszka na parterze więc jakoś wyskoczyliśmy, sosiadka czekała jakieś... 10 minut i waliła w te drzwi.

A wczoraj na przykład musiałem uciekać przed kolegą, który razem z mamą i tatą mnie szukali(r0xhttp://www.tibia.pl/forum/images/smilies/biggrin.gif ) bo go nazwyzywałem(sam się prosił).

U nas w szkole nic ciekawego się nie dzieje pozatym, że latamy po korytarzach, chlapiemy szkolną toaletę(ostatnio miałem z 3 kolegami odmalowywać), odkręcamy krany na lekcje, okna itp.

Glamri
20-11-2004, 16:29
A ty Hinol masz coś do Metali? To rpzynajmniej inteligentna muzyka! Spróbój tknąć tego chłopaka :> my metale działamy szybko ]:->

Zagan
20-11-2004, 16:29
U nas w sql są w sumie nudy. Ostatnio na religii modliliśmy się o rozum dla wychowawcy :) , na godz. wych. mój qmpel powiedział do wychowawcy żeby ssał :D . Z podstawówki to np. dwóch kolesi z klasy się lało, babka od polskiego próbowała ich rozdzielić i prawie by od nich dostała :D . Raz wyrwali kran w klasie.

Bal Ur
20-11-2004, 19:04
BTW! Dresy Rulezz!
No dress, No stress.
W tym temacie chodzi o jakieś wpadki w szkole, a nie o to kogo ustatnio wysłaliśmy do szpitala i takie dam duperele z 997 wzięte. Pozatym chwalenie się przez ciebie Hinol kogo skasowałeś lub skasujesz jest żałosne. G... to kogo obchodzi. Lecz się bo jesteś jednym z powodów degeneracji polskiego społeczeństwa.

Kredi
20-11-2004, 19:05
ale numerki.
Koledzy z mojej klasy się wkurzyli bo debilne lekcje w tym dniu były i jeden chyba doastał pałe to poszli do kibla i powyrywali krany.
Albo kiedys nam się nudziło i poszliśmy do kibla dżwi wyjeliśmy i idziemy do wyjscia jakaś wożna to zobaczyła i powiedziała. "Chłopaki gdzie wy to niesiecie przecież to państwowe. My konsternacja zatrzymac się? Czy biec z dzwiami? To mój kolega powiedział "h.uj z państwowym" i uciekliśmy.
To była wtedy lekcja ale z kumplem wyszliśmy.
Raz na lekcji historii pusciliśmy śmierdziela. Albo z kolega na koncercie jedliśmy cytryny przy flecistach.

ciemne dropsy
20-11-2004, 19:59
Jest u nas w klasie bardzo madry koles...

Kaczor, Jestem! Karczynski, Jestem! K... łuhuuuu!!!! (k... - nazwisko)
raz rzucil w babe od fizyki kreda, a wczoraj sniegiem na technice -.-

Wyrwany do odpowiedzi powiedzial ze to tak nie mozna i trzeba powiedziec tydzien wczesniej kogo sie bedize pytac :D

Po prostu genialny koles...