Pokaż pełną wersje : Harajuku
Harajuku to młodzieżowa dzielnica w Tokio, która od Olimpiady w 1964 roku stanowi mekkę japońskich trendsetterów, a w ostatnich latach przyciąga również uwagę Europejczyków i Amerykanów. Nic dziwnego. Podejście Japończyków do stroju czyni ich wyjątkowymi.
Mieszkańcy kraju Kwitnącej Wiśni traktują strój jako uniform; dla nich każdy szczegół marynarki, spodni, butów to zaszyfrowana wiadomość. Jeśli więc znasz kod, możesz odcyfrować przesłanie. Czasem jest to proste (garnitur = biznesmen, szkolny mundurek = uczeń), ale w większości przypadków nie uda ci się bez uprzedniego przygotowania.
Szczególnie, gdy mamy do czynienia z kosupure, nazywanym też cos-play (od angielskiego wyrażenia costume play). Kosupure polega na przemienianiu się w kogoś innego. Najgorliwsze miłośniczki cos-play, młode Japonki nazywane shojo, przychodzą do Harajuku każdego dnia. Przebierają się i malują w toalecie kolejki Yamanote, która specjalnie ze względu na nie została powiększona i wyposażona w ogromne lustra. Później wychodzą na zewnątrz i przez te kilka godzin są dokładnie tą osobą, za jaką się przebrały.
Naśladują ulubione postaci z kreskówek i komiksów. Kopiują ich ruchy, miny, zachowania. I tak w Harajuku obok Czarodziejek z Księżyca możemy zobaczyć Alicje z Krainy Czarów, futrzane stwory oraz straszne zjawy - o Elvisie nie wspominając.
http://img120.imageshack.us/img120/2474/z4049030xjk1.jpg (http://imageshack.us)
Miejsca jak dla mnie bardzo ciekawe.. chciałbym pojechać zobaczyć i od czasu do czasu móc tak się ubrać. ale nie na codzień. ^^ W Polsce czegoś takiego nie widziałem no dobra emo metal goth ale takich krejzoli jak w Harajuku to nie..
http://img368.imageshack.us/img368/3230/harajukugirl5bybellkatilg1.jpg (http://imageshack.us)
Co wy na ten temat?
Mielibyście ochotę się tak przebrać?
To by było dość ciekawe, chciałbym by u nas też była tego typu tradycja. Niestety w Polsce, jakby ktoś się tak przebrał, to od razu by ukazał się w wiadomościach, jako przejaw nowej subkultury...
Ja zawsze marzyłem o wyjeździe do Japonii ^^
Btw. był taki program Kelly Osborn w Japonii, czy coś w tym rodzaju. Brała ona udział w takim święcie kostiumowym.
Btw. był taki program Kelly Osborn w Japonii, czy coś w tym rodzaju. Brała ona udział w takim święcie kostiumowym.
Ta.. bodajże na Hyperze to było
Podobno w 2007 roku w Polsce był jakiś zlot Harajuku ale nic wtedy o tym nie słyszałem =PP fajnie by było :P
Serious Sam
16-05-2008, 19:38
Hardkor po prostu ^^.Chciałbym pojechać do Japoni, ale to w późnej przyszłości.Jeśli chodzi o te stroje, to nie chciałbym się tak przebierać, ale niech Japońcy się przebierają, czasami fajnie im to wychodzi ^^.
Japończycy zawsze lubili jasno wyrażać swoją niezależnośc...
Fajny jest też konwent Anime Boston, cosplay'erzy przygotowują się na niego przez cały rok, jeśli chodzi o dziwne ubrania. Nic dziwnego, młodzież odreagowuje całą hierarchizację, która panuje tam na każdym kroku. W ogóle, Japonia coraz bardziej się otwiera.
A co do Harajuku, niedaleko są ogromne parki z drzewami wiśni. Wyglądają pięknie.
Najlepsze są przysłowia japońskie, zwłaszcza jak cie potraktują takim
Sake nakute nan-no onore-ga sakra kana, co znaczy mniej więcej, że bez sake nawet kwiaty wiśni wyglądają zwyczajnie. Oni tam ogólnie bardzo lubią sake. ; d
..::QRAS::..
16-05-2008, 21:17
moim marzeniem rowniez jest wyjazd do japonii ale to dopiero wyjade jak bede mial zone xD
Paintman
16-05-2008, 21:45
ja tam bym za kase to sie za laskę przebrał... nie takie rzeczy sie dla kasy robiło heh..., a poza tym chciałbym odwiedzić Dżapaniss
Szkoda tylko, ze bilet do Japonii (w obie strony) to wydatek rzedu ~~3,5k.
Dodatkowo na miejscu trza by tez cos pozwiedzac, gdzies pomieszkac.
Mysle, ze na 2 tygodniowa wycieczke przynajmniej 7k trzeba miec ;P
Szkoda tylko, ze bilet do Japonii (w obie strony) to wydatek rzedu ~~3,5k.
Dodatkowo na miejscu trza by tez cos pozwiedzac, gdzies pomieszkac.
Mysle, ze na 2 tygodniowa wycieczke przynajmniej 7k trzeba miec ;P
No własnie :p a gdzie jeszcze ciuchy =D kurcze fajnie tam musi być.
Ahhh...Japonia marzenie każdego fana anime i mangi :)...ale cóż w sierpniu jest ANIMATSURI [czy jakoś ta] :D
ale cóż w sierpniu jest ANIMATSURI [czy jakoś ta] :D
co? gdzie? jak? kiedy?
@edit: widze, ze 1-3 sierpnia :P
Animatsuri, to konwent mangi i anime utrzymany w klimatach japońskiego festiwalu. Nazwa Animatsuri, pochodzi od dwóch słów "Anime" i "Matsuri", podczas gdy każdy zainteresowany tym konwentem powinien wiedzieć co to jest Anime, to "Matsuri" oznacza po japońsku festiwal. Innymi słowy w wolnym tłumaczeniu można tą nazwę odczytać jako "Festiwal Anime".
Miejsce: Warszawa
Szkoła Podstawowa nr. 190 im. Orła Białego, ul. Zwierzyniecka 10
Data: 1-3 sierpnia 2008
Czas trwania: od 12:00 w piątek do 16:00 w niedzielę
Ilość miejsc: 1000
Cena:
・ 1 dzień - 15zł
・ 2 dni - 25zł
・ 3 dni - 30zł
Zniżki:
・ Przedpłata za bilet (w przypadku przedpłaty za 2 lub 3 dni) - 5zł
・ Cosplay (po wystąpieniu) - 5zł
・ Telewizor lub konsola pożyczona na użytek konwentu (na wejściu) - 50% ceny biletu
Zniżki się nie kumulują!
Ograniczenia wiekowe:
Osoby poniżej 18-tego roku życia, które zostają na noc na terenie konwentu są proszone o przyniesienie zgody rodziców.
sphinx123
17-05-2008, 11:31
Bleee, w Polsce konwenty to krap ; X
To nie to samo co w Harajuku tak mi się wydaje.. =P co za fun siedzieć w szkole przebrany za bohaterów kreskówek czy coś tam.. w takim Harajuku to jest klimat =D
/me zaśliniony patrzy na zdjęcia
Nóż...śmierć
/me płacze
Ja chce umrzeć...
<licze sekundy aż po mnie pojedzie pół forum>
/me przytula Michossa.
@topic
Ciekawie... W polsce tez mozna spotkac podobnie przebranych ludzi, lecz naprawde bardzo rzadko. Samo zdobycie takich ciuchow graniczy z cudem...
@down
Tylko tak dziwnie stoi. Chyba.
.Matrik.
17-05-2008, 12:08
Ta na drugiej fotce ma krzywe nogi, czy mi się zdaje?
Bleee, w Polsce konwenty to krap ; X
Może,ale zawsze jakiś przejaw Japońszczyzny .....widać przynajmniej ze nie jesteśmy jakiś świrami i wariatami co czytają książki od lewej do prawej xD,a fanami Japonii...
W Polsce główny problem to ciuchy =P
http://www.youtube.com/watch?v=P0DzLGAhIZQ&feature=related <-- Co oni ubierają to jest masakra =PP
Chesterkaa
17-05-2008, 15:22
Jak dla mnie nic nowego. Przeciez na prawie kazdym konwencie jest cosplay; d
Jezeli ktos chce zobaczyc wecej takich zdjec to polecam;
http://www.fotolog.com/cosplay/
http://www.fotolog.com/fashion_japan/
W Polsce główny problem to ciuchy =P
http://www.youtube.com/watch?v=P0DzLGAhIZQ&feature=related <-- Co oni ubierają to jest masakra =PP
No mozna takie kupic... Na e-bayu. Nawet w lumpach nic takiego nie ma. A jesli jest to za male/za duze.
zawsze samemu można zrobić mam filmik z /dzień dobry tvn O Mandze/ gdzie jedna z uczestniczek mówiła jak zrobiła se strój Anbu...
zawsze samemu można zrobić mam filmik z /dzień dobry tvn O Mandze/ gdzie jedna z uczestniczek mówiła jak zrobiła se strój Anbu...
Mozna samemu zrobic, owszem. Lecz tylko proste stroje. Do innych trzeba miec talent oraz jakies umiejetnosci...
Ladna Japonka + ladny stroj mangowy = mmmmm :P
Juz widze polski konwent M&A z cosplayem, gdzie polowa ludzi przebierze sie za Naruto i bedzie krzyczec: "Kumalski!!"
:D
@down: tyle, ze wiesz. Ludzie w wieku 12 lat, ktorzy nie wiedza, ze istnieje takie cos jak polskie napisy w internecie to ogladaja jetixowego naruto :D
Juz widze polski konwent M&A z cosplayem, gdzie polowa ludzi przebierze sie za Naruto i bedzie krzyczec: "Kumalski!!"
Polska wersja Naruto sux ...
Myślę, że w normalnej nikt by się nie doszukał Dattebayo. ;)
Virusmaxi
17-05-2008, 20:15
jakiś świrami i wariatami co czytają książki od lewej do prawej xD
Bo tak się normalnie czyta?
Lol wyobraźcie sobie dzieci składające w ręce i krzyczące CIeniste klony dżutsu!!!!111oneone Nie mogę z tobą przegrać bo chcę zostać Hokage!!!11one
No wiadomo, ze w Polsce to glownie Naruto (i glownie wsrod dzieci), ale sa tez ludzie, ktorzy widzieli wiele innych fajnych anime. Np. Gdyby dziewczyny lataly przebrane za Mise-Mise z DN i krzyczaly: "Light'o-kuuun" to bym chyba nie narzekal :D
Nie zapominajcie o 11-letnich strączkach o piskliwym głosie, którzy będą naśladować tubalny ton Sasuke.
Aha, takie dzieci nie wiedzą, że to anime. W sumie Naruto to nie anime. xd
Juz widze polski konwent M&A z cosplayem, gdzie polowa ludzi przebierze sie za Naruto i bedzie krzyczec: "Kumalski!!"
:D
Nie no, co ty. Mama by ich na konwent nie puściła. :'P
W sumie Naruto to nie anime. xd
Po czym wnosisz?
@Topic
Bo któż z nas nie myślał kiedyś, że chciałby być postacią z ulubionej baji? Ja to zawsze chciałem być Vegetą z DB albo młodym Gohanem. :D
@Topic
Bo któż z nas nie myślał kiedyś, że chciałby być postacią z ulubionej baji? Ja to zawsze chciałem być Vegetą z DB albo młodym Gohanem. :D
Trunks <3333
Po czym wnosisz?
Wszyscy tak mówią, też chcę być trv.
Chesterkaa
17-05-2008, 22:11
Niestety Naruto to jest anime ; d
Pufi_Zoom
18-05-2008, 08:41
Ja marze o wyjeżdzie do Japonii :D wstąpił bym do tego Huriaku czy jakoś tam i przebrał się za Sasuke xD:],szkoda że w Polsce tego nie ma :P.Nie rozumiem tych ludzi co chodzą tam codziennie :confused:
Nie zapominajcie o 13-to letnich chłopakach, które by na to nie poszły, a Naruto oglądają z tłumaczeniem po japońsku, bo wiedzą że Replikacja Cienia to poprawna nazwa tzw. w Jetixie "Cienistego Klon Jutsu" ^^
P.S. To o mnie xD
Ja marze o wyjeżdzie do Japonii :D wstąpił bym do tego Huriaku czy jakoś tam i przebrał się za Sasuke xD:],szkoda że w Polsce tego nie ma :P.Nie rozumiem tych ludzi co chodzą tam codziennie :confused:
Heh,raczej wiekszość fanów M&A chciałaby.
@Tompior
albo,krzyczeli by "Watashi wa,seigi da!" jak w DN...
albo "Hentai!",/Kyaa/ xD
(...)Np. Gdyby dziewczyny lataly przebrane za Mise-Mise z DN i krzyczaly: "Light'o-kuuun" to bym chyba nie narzekal :D
Rotfl.. było by zajebiście xDD
Dr.Unknown
20-05-2008, 11:10
"Hentai!",/Kyaa/
Mam opanowane większość tekstów z hentai (wszędzie są te same), zrobię sobie tentacle i mogę jechać.
heh...Fantazje erotyczne? huh?
Fajnie było by gdyby można było w Polsce kupić Doujinshi....[ciągle mam problem z rozróżnianiem doujinów a a doujinshi ]....
szkoda ze nie można Kupić gadżetów z anime w empiku ....
Ciekawe, czy można tam spotkać żonę rybaka, albo mackowatego tentacle-podobnego stwora. A to przecież mogłaby być tylko rozgrzewka przed takim guro...
Niee, to jednak nie jest taki super pomysł, żeby tam jechać.
Duke Dran
21-05-2008, 14:45
A ja byłem w Japonii na EXPO 2005 : ) jako pomocnik na budowlance. Nie widziałem nikogo takiego przebranego za jakaś postać z mangi ale jak dla mnie to bardzo fajna sprawa : P. Od Siebie dodam, że to jest zupełnie inny świat. Wszystko fajnie ale jednak tolerancyjni to oni nie są : > w stosunku do obcych.
A ja slyszalem, ze japonki lubia panow z europy ^^
Duke Dran
21-05-2008, 20:24
A ja slyszalem, ze japonki lubia panow z europy ^^
Nie wiem jak japonki ale faceci to np wyzywali pracujących tam Polaków w różnoraki sposób ; P dobrze, że mieliśmy ze sobą tłumacza heh.
Zawisa88
23-05-2008, 21:33
Zawsze wiedziałem że Japonia jest dziwna, ale do tego stopnia?
Nie wiem jak japonki ale faceci to np wyzywali pracujących tam Polaków w różnoraki sposób ; P dobrze, że mieliśmy ze sobą tłumacza heh.
Trzeba bylo robic to samo po Polsku :D
heh,i od razu by było widać ze to Polacy przyjechali...
Wiedzialem, ze to powiesz, ale nie rozumiem, jak mozna sie dac ponizac i nie zareagowac. Albo odpowiedziec po chamsku, albo kulturalnie, ale cos zrobic trzeba ;p
Z tego co czytałem, to w Japonii jest wiele tolerancyjnych osób, może po prostu źle trafiłeś...
Polecam przeczytać to (Japonia oczami fana):
http://www.anime-gate.pl/modules.php?name=Content&pa=showpage&pid=31
Można się trochę dowiedzieć jak to wygląda ;d
Duke Dran
27-05-2008, 15:42
To może dla turystów bo dla robotników to niebardzo. Dla nich i tak każdy potencjalny obcokrajowiec to "gaidzin". Ale i tak było fajnie i miło : ) może kiedyś przejadę się jeszcze raz. Tym razem jako turysta.
Punk-O-Muffin
27-05-2008, 16:24
Ja chcem do Japonii albo ded u Gimliego :<
nie tylko ty...
Normalny człowiek wraca bogatszy o wspaniałe wspomnienia, fan o 30 kilo mang, artbooków, gadgetów, płyt i dobra wszelkiego, które trzeba jakoś przemycić przez 20-kilogramowy limit bagażu w samolocie. true..true...xD
Sorry za double ale edita nikt my nie zauważył.
Zapraszam do grupy o Japonii..
Sorry za double ale edita nikt my nie zauważył.
Zapraszam do grupy o Japonii..
Ciekawe;) i to bardzo;> chetnie sie zapisze;)
Zrobione
Ja zawsze marzyłem o wyjeździe do Japonii ^^
a ja nigdy, nigdy nie chcialbym sie tam znalezc :[
a jestes fanem M&A? jak nie,to sie nie dziwie...
Właśnie Zanme, jako jedyny z was wie co czeka na miejscu, dlatego nie chce jechać ;)
Ja wiem, mimo to chcę. Muszę poznac kulturę, z którą mam się związać na całe (lub część ;P) życie zawodowo :P
Też bym nie wiedział, czy pojechać. Może po dłuższym namyśle bym się zdecydował, ale ogólnie nie jestem pewien. Przerażają mnie ten styl życia rodzinnego w Japonii, wierność firmie, oraz sami Japończycy. Bez opanowania kanji w stopniu minimalnym to hardkor, a angielski to rzadkość. Ciężko by było ;P
Mimo to chyba bym się przemógł i pojechał, a co.
Ja wiem, mimo to chcę. Muszę poznac kulturę, z którą mam się związać na całe (lub część ;P) życie zawodowo :P
A dokładniej?
Corgar Frizz
08-07-2008, 10:14
Opanować kanji..... kosmos, 1950 używanych znaków. Ja miałem problemy żeby się kany nauczyć. Co dopiero kanji. Kiedyś się chciałem uczyc japońskiego, ale w empiku kurs podstawowy kosztuje ~~1k zł, a sam się prawie tyle co na kursie nauczyłem.
Mam kumpla którego największym marzeniem jest wyjazd do japonii. W sumie to ma już wszystko zaplanowane xD. Ma zamiar jechać koleją transsyberyjską, potem jeszcze trochę autokarem i prom do japonii xD za podróż jak liczył wyszło mu poniżej 1k zł/w jedną stronę. Do tego zwiedzi sobie jadać koleją kilka innych państw.
Kurcze chciałym tak pojechać, ale jakoś się boję jechać prawie 12k kilometrów z dala od domu, z minimalną znajomością języka i kultury.
Corgar Frizz
Opanować kanji..... kosmos, 1950 używanych znaków. Ja miałem problemy żeby się kany nauczyć. Co dopiero kanji. Kiedyś się chciałem uczyc japońskiego, ale w empiku kurs podstawowy kosztuje ~~1k zł, a sam się prawie tyle co na kursie nauczyłem.
Mam kumpla którego największym marzeniem jest wyjazd do japonii. W sumie to ma już wszystko zaplanowane xD. Ma zamiar jechać koleją transsyberyjską, potem jeszcze trochę autokarem i prom do japonii xD za podróż jak liczył wyszło mu poniżej 1k zł/w jedną stronę. Do tego zwiedzi sobie jadać koleją kilka innych państw.
Kurcze chciałym tak pojechać, ale jakoś się boję jechać prawie 12k kilometrów z dala od domu, z minimalną znajomością języka i kultury.
Corgar Frizz
Heh, inaczej niż samolotem praktycznie nie da się dostać do Japonii. Fakt, że taka podróż koleją transsyberyjską kosztuje 70$, ale trzeba liczyć jeszcze gorzałę dla sfrustrowanych rosjan ;). Ciekawe jak będzie się chciał przedostać przez Mongolię... autokarem? :E
Niestety, nie jest tak różowo jakby się wydawało... mimo to ciągnie mnie tam.
A dokładniej?
Tłumacz :P
Opanować kanji..... kosmos, 1950 używanych znaków. Ja miałem problemy żeby się kany nauczyć. Co dopiero kanji. Kiedyś się chciałem uczyc japońskiego, ale w empiku kurs podstawowy kosztuje ~~1k zł, a sam się prawie tyle co na kursie nauczyłem.
Teraz podstawowy kursik jest za 55 zł + 8 przesyłki od firmy Matsumi :P
Co do Kanji - bywało gorzej. Polska gramatyka jest o niebo trudniejsza od 2k kanji
Mam kumpla którego największym marzeniem jest wyjazd do japonii. W sumie to ma już wszystko zaplanowane xD. Ma zamiar jechać koleją transsyberyjską, potem jeszcze trochę autokarem i prom do japonii xD za podróż jak liczył wyszło mu poniżej 1k zł/w jedną stronę. Do tego zwiedzi sobie jadać koleją kilka innych państw.
A wizy do Rosji ma? Za dużo zachodu, na samo załątwianie wiz wyda więcej niż się to opłaca. Bilet powrotny do Japonii zarezerwowany odpowiednio wcześniej to będzie 1500-2000 zł.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.