Pokaż pełną wersje : Jak dostać się do jednostki SWAT
To może głupie,ale tak jak w temacie,w przyszłości chciałbym pracować jako antyterrorysta lub pokrewne ? ;] jak do tego dążyć ?
Za niedługo opuszczę gimnazjum i muszę wybrać szkołę.
Pozdro!
.Matrik.
17-05-2008, 12:10
SWAT - Ameryka, kiedyś bodaj tylko LA (albo SF, nie jestem pewien), teraz całe państwo. U nas są chyba tylko AT - cy (pomijam jednostki typu GROM). Swoją drogą, rzeczywiście głupie pytanie ; )
Nie powiem, oryginalny pomysł.
Też ostatnio to rozważałem.
No, jeśli uważasz, że jesteś dobrze wysportowany, nie masz wady wzroku i jesteś gotów na szkolenia i nagłą śmierć podczas akcji, to zasięgnij języka na lokalnym posterunku policji. Albo wklep na googlach nazwa miejscowości/województwa + grupa AT i poszukaj jakiś danych kontaktowych.
Arrivald
17-05-2008, 13:18
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe, ale musialbys byc na prawde twardym kutasem :P
Xendriel
17-05-2008, 13:22
Na pewno nie biorą tam pierwszych lepszych. Musiałbyś przechodzić badania psychologiczne itp.;)
Marsseel
17-05-2008, 13:24
I Liceum Antyterrorystyczne im. Romana Polko w Lubrzy, polecam.
Nie biorą też idiotów ;-) Co najmniej studia. No i oczywiście wymogi fizyczne itp.i itd. Jednym słowem - ELITA.
I trzeba miec powyzej 180 czy tam 185cm wzrostu ;)
Vanhelsen
17-05-2008, 14:09
najlepiej jakieś liceum z wojskową przeszłością a potem szkoła oficerska...
I trzeba miec powyzej 180 czy tam 185cm wzrostu ;)
Łeeee, to Dr.Omader odpada. :P
Korektor
17-05-2008, 16:58
Naczy wymogi są skierowane głównie w stronę intelektu, szybkości myślenia, sprawności i siły woli. Innych rzeczy nauczysz się już w szkole. Dokładnie tak samo jak w OLL.
Nie biorą też idiotów ;-) Co najmniej studia. No i oczywiście wymogi fizyczne itp.i itd. Jednym słowem - ELITA.
Jakie studia ?
Moje specyfikacje (? xD)
Mam ok. 175cm wzrostu,ale urosnę jak mój brat kolo 190,żadnych wad fizycznych,w miare dobrze wysportowany w szkole najlepszy na 60M.
A czy po normalnym LO też biorą ?
Oczywiście myślę też o studiach :)
mieszkam na śląsku
Nie wiem jakie są wymaganie co do wzrostu ale na pewno nie za duże.
http://fundacja-at.eu/galeria/at/slides/DSCF1526.JPG
Korektor
17-05-2008, 18:02
W Katowicach jest At, to raz a dwa, to do AT bierze się ludzi (zależy od jednostki) po koło 3 latach służby mundurowej w dowolnym oddziale (policji, wojska itp.).
Co do wymogów obowiązujących w Polsce, to nie jestem zbytnio zorientowany, ale w takim SAS, rekrut musi na raz zrobić 100 pompek itepe.
Możesz też zapytać google, bo pytania, które zadajesz, bez problemu znajdą tam odpowiedź.
@down,
Jako szary dupek wiele nie zarobisz, a w dodatku będziesz miał do czynienia z czymś w rodzaju wojskowego blokowiska. Czyli dresy, tylko ładniej ubrane. Jeśli chcesz iść na zawodowca to do oficerskiej szkoły jakiejś, po skończeniu której pieniądze są znacznie wyższe. Jeśli czujesz się na siłach to zapraszam do mnie do Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych, gdzie służyłem 3 lata (teraz mnie podkupiła PR - cywil), albo coś z rakietami czy marynarką. To zawsze lepsze niż tkwienie w koszarach.
Zawsze marzyłem o tym żeby być jakimś "wojskowym" albo żołnież i wyżej albo jakaś jednostka specjalna,co myślicie o wojsku ?
Jakie są zarobki ?
http://www.nettax.pl/dzienniki/du/2004/135/poz.1453/zal1.htm
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2004/0487.htm
:D sam znalazłem
Warto rowniez dodac, ze zarobki w armii beda ciagle rosly az do 2010 czy 2012 roku.
Polskie wojsko musi osiagnac wynagrodzenia w wysokosci minimum 75% tego w NATO. Wlasnie nie pamietam, ktora z wczesniej podanych dat jest prawdziwa ;P
@Korektor: A na pilota podobno najlepiej miec okolo 175cm? :>
Do jednostek specjalnych nie biorą pierwszego lepszego... W teorii wydaje się to banalnie łatwe, ale tak nie jest. ;]
Ja bym radził jak koledzy up jakąś Szkołę Oficerską, wtedy masz całkiem niezły stopień i masz ustawione życie, no i + emeryturka. Czego chcieć więcej ? :)
Wg. mnie dostanie się do jakiejś jednostki specjalnej (chodzi mi o wojsko) to albo musiałbyś mądry i napakowany jak Pudzian, albo liczyć na cud, że przejdziesz samo szkolenie. :P
Zeby dostac sie do AT trzeba wysłuzyc najpierw w policji (prewencja) min. 3 lata o ile sie nie myle.
Korektor
17-05-2008, 21:26
@Tompior,
Tutaj nie ma restrykcji. Nie możesz być po prostu za mały. W kokpicie zawsze się zmieścisz.
@Tompior,
Tutaj nie ma restrykcji. Nie możesz być po prostu za mały. W kokpicie zawsze się zmieścisz.
To moze mi sie z czolgami pomylilo :D Bo chodzilo mi o to, zeby nie byc za duzym. Do czolgu wchodzily osoby max 175cm :)
Korektor
17-05-2008, 22:25
No czołgi to tak, ale w lotnictwie wystarczy 165 i można latać. Ważne są bardziej proporcje ciała.
Nie wyobrażam sobie dziecka grającego w Tibie w jednostce wojskowej :o . Kto będzie bronił nasz kraj ;V
Nie wyobrażam sobie dziecka grającego w Tibie w jednostce wojskowej :o . Kto będzie bronił nasz kraj ;V
W tibie zacząłem grać w 2005 roku,w tym samym roku skończyłem w nią grać i nigdy do niej nie powróce...
Szkoła oficerska trwa 3 lata ?
Nieźle normalne studia jakiekolwiek trwają chyba 5 lat zawsze ;]
Pufi_Zoom
18-05-2008, 08:32
Coś mi się wydaje że te do AT nie wstąpisz?ciągnie cie to bo oglądałeś SWAT?czy tam jeszcze inne marzenie,ja rok temu byłem strasznie napalony i mówiłem że będę AT,a się poprostu filmów naoglądałem :D
ja się naoglądałem Johny Depa i bedem piratem! http://images.tibia.pl/forum/images/smilies/puchar.gif
Capality
18-05-2008, 11:15
chłop ma pasje, wiemy, że są przynajmniej chętni do tej pracy a wy go wyśmiewacie... wiecie co!
Mapa_Europy
18-05-2008, 11:37
A ja będę biskupem.... zupełnie jak mój tatuś ;)
Walekifa
18-05-2008, 12:01
Droga jest mniej więcej taka.
Kończysz dobre liceum(a technikum też myśle),dobre studia. Idziesz na przeszkolenie do Policji. Pracujesz 2 lata w policji. Idziesz na specjalne przeszkolenie i testy. jak zdasz to dostajesz się dalej. Ponoć mniej więcej tak jest w przypadku GSG9. W przypadku swat może być podobnie,ale za pewne trudniej. Musisz pamiętać że tutaj kondycja fizyczna jest o wiele większa od przeciętnego młodego mężczyzny ; ) Pamiętaj że siedzenie przed monitorem wiele godzin tylko oddala cię od twych marzeń.
To jest na serio Hardkor,ale i tak jest to niczym,w porównaniu z testami do SAS ; ) (Ponoć pod koniec szkolenie wysyłają cię na tydzień do Dżungli i masz tam jakoś przetrwać)
Edit:
"Nie wyobrażam sobie dziecka grającego w tibię" <- No właśnie,dziecka. Nawet jakby nadal grał,to może za rok skończy i zapisze się na kosza,co przyniesie mu bardzo dobrą sprawność fizyczną? Całe życie przed chłopem,może dać radę. Sam mam zamiar iść na zawodowego. AT to moje marzenie,ale siebie już tak wysoko nie cenie... ; P
Walekifa,Korektor tak naprawdę tylko "mądrze" odpowiedzieli,reszta to banda dzieciaków,te forum schodzi na tibia.org.pl...
Myślałem też nad policją,opłaca się iść,praca jako tako lekka ale wypłata nie za duża
Nie, Pipcio, każdy odpowiadał jak umiał, chciał pomoć - Walekifa i Korektor mają rzeczywiste pojęcie na ten temat (rzecz jasna niewielkie). Nie wyzywaj innych od dzieciaków, bo sam starszy się przez to nie staniesz.
Ze swej strony powiem, że jak z AT jest, to nie wiem, ale np. do CBŚ możesz się dostać po paru latach służby policyjnej. W policji nie idziesz, tam gdzie chcesz, tylko tam, gdzie Cię przydzielą. Możliwe są zmiany, możesz wyrazić swoje preferencje, ale raczej krawężnika nie ominiesz. Płaca wcale nie musi być zła, ale tam gdzie lepiej płacą gorzej z urlopem itd. - nie ma do tego ludzi i będą Cię trzymać cały czas. Ciekawą perspektywą jest też wcześniejsza emerytura.
Poszperałem i jest
WSKAZÓWKI METODYCZNE PRZEPROWADZANIA EGZAMINU SPRAWNOŚCI FIZYCZNEJ KANDYDATÓW UBIEGAJĄCYCH SIĘ O PRZYJĘCIE DO SŁUŻBY W GRUPIE ANTYTERRORYSTYCZNEJ AGENCJI BEZPIECZEŃSTWA WEWNĘTRZNEGO ORAZ FUNKCJONARIUSZY PEŁNIĄCYCH W NIEJ SŁUŻBĘ
I. Zasady ogólne
1. Egzamin sprawności fizycznej odbywa się w jednym dniu, po przedłożeniu przez kandydata lub funkcjonariusza, zwanego dalej "egzaminowanym", aktualnego zaświadczenia lekarskiego zezwalającego na wykonywanie forsownych ćwiczeń fizycznych.
2. Podczas egzaminu sprawności fizycznej zespół może zezwolić egzaminowanemu na powtórzenie poszczególnych ćwiczeń lub testów w tym samym dniu. Egzamin poprawkowy, w razie niezdania egzaminu sprawności fizycznej, wyznacza się w terminie 30 dni od daty poprzedniego egzaminu.
3. Funkcjonariusz pełniący służbę w grupie antyterrorystycznej ABW podlega okresowemu egzaminowi sprawności fizycznej raz w roku, w wyznaczonym terminie.
II. Opis ćwiczeń i testów sprawnościowych oraz normy wydolności
1. Test Coopera - ocena wydolności i wytrzymałości egzaminowanego (bieg 12 min).
Przebieg:
Test powinien odbywać się na bieżni okrężnej (400-500 m). Egzaminowany staje na linii startu i na komendę "start" rozpoczyna bieg. W ciągu 12 minut stara się pokonać jak najdłuższy dystans. Po upływie 12 minut na komendę "stop" egzaminowany zatrzymuje się.
Normy:
3.200 m - ocena b. dobra (5 pkt),
3.000 m - ocena dobra (4 pkt),
2.800 m - ocena dostateczna (3 pkt),
poniżej 2.800 m - ocena niedostateczna (0 pkt).
2. Podciąganie się na drążku nachwytem - ćwiczenie ocenia siłę ramion i obręczy kończyn górnych.
Przebieg:
Na komendę "gotów" egzaminowany wyskakuje do zwisu nachwytem o ramionach wyprostowanych i pozostaje w bezruchu. Na komendę "ćwicz" podciąga się tak, aby broda znalazła się powyżej drążka, wraca do pozycji wyjściowej i ponawia ćwiczenie. Podczas wykonywania ćwiczenia dozwolona jest praca nóg i tułowia. Oceniający głośno wymienia kolejne liczby zaliczonych podciągnięć. Jeżeli egzaminowany nie wykona ćwiczenia zgodnie z opisem, np. nie podciągnie się do wymaganej pozycji lub nie wróci do zwisu o ramionach wyprostowanych, oceniający powtarza ostatnią liczbę zaliczonych podciągnięć.
Normy:
20 podciągnięć - ocena b. dobra (5 pkt),
15 podciągnięć - ocena dobra (4 pkt),
10 podciągnięć - ocena dostateczna (3 pkt),
poniżej 10 podciągnięć - ocena niedostateczna (0 pkt).
3. Bieg wahadłowy na dystansie 10 x 10 m - test oceniający szybkość i zwrotność egzaminowanego.
Przebieg:
Przeprowadzenie próby wymaga następującego ustawienia sprzętu: na linii startu, będącej jednocześnie linią mety, ustawia się jedną chorągiewkę, a następnie w odległości 10 metrów od niej - drugą.
Egzaminowany staje przed linią startu (stopa nie może dotykać linii) i na sygnał biegnie do drugiej chorągiewki, okrąża ją i wraca do pierwszej.
Opisana czynność powtarzana jest pięciokrotnie. Czas zatrzymywany jest w momencie przebiegnięcia linii mety po raz piąty.
Normy:
27 sek - ocena b. dobra (5 pkt),
29 sek - ocena dobra (4 pkt),
31 sek - ocena dostateczna (3 pkt),
powyżej 31 sek - ocena niedostateczna (0 pkt).
4. Tor sprawnościowy - próba oceniająca sprawność, wytrzymałość, siłę, zwinność oraz cechy wolicjonalne egzaminowanego, tj. odwagę, upór, zaciętość.
Przebieg:
Egzaminowany staje na linii startu znajdującej się przed pierwszą przeszkodą. Na komendę "start" rozpoczyna pokonywanie toru. Wszystkie przeszkody wchodzące w skład toru pokonuje samodzielnie.
W przypadku nieudanej próby pokonania jednej z przeszkód wraca i po raz kolejny ją pokonuje (aż do skutku). Niepokonanie którejkolwiek z przeszkód dyskwalifikuje egzaminowanego.
Czas zatrzymywany jest po pokonaniu ostatniej przeszkody.
Opis toru sprawności fizycznej i sposobu pokonywania przeszkód:
Tor sprawności fizycznej liczy ok. 350 m długości i składa się z 18 przeszkód:
1. Wieża wysokościowa - wejście po szczeblach drabinki bocznej na drugi poziom, zejście po linii poziomej dowolnym sposobem do poziomu ziemi i przejście na drugą stronę ściany przez najniżej położone okno.
2. Mur z cegieł - wejście na murek w wyznaczonym miejscu, pokonanie go górą, zejście - zeskok na ziemię w oznaczonym miejscu.
3. Fala (przeszkoda zbudowana z pięciu poziomych belek) - przeszkodę można pokonać dowolnym sposobem. Pierwszą, trzecią oraz piątą belkę należy pokonać górą, drugą i czwartą dołem.
4. Ściana z opon (wysokość ok. 6 m) przeszkodę tę należy pokonać górą, dowolnym sposobem.
5. Linowy most wiszący - wejście po otworach w ścianie, przejście po linie, zejście za ścianę dowolnym sposobem.
6. Wisząca drabinka pozioma - z rozbiegu wyskok, przejście w zwisie przez szczeble drabiny. Obowiązkowe dotknięcie pierwszego i ostatniego szczebla.
7. Zasieki z drutu kolczastego - czołganie dowolnym sposobem pod drutem kolczastym.
8. Drążek - pokonanie przeszkody dowolnym sposobem górą bez dotykania pionowych słupków.
9. Lina pozioma ok. 25 m - wejście po kładce pochyłej, pokonanie przeszkody dowolnym sposobem. Zejście po pokonaniu przeszkody po kładce pochyłej lub zeskok.
10. Ściana strażacka z lin - wejście dowolnym sposobem za pomocą liny na podest, pokonanie go, zeskok na betonową kolumnę, następnie zeskok na ziemię.
11. Ściana wielofunkcyjna - wbiegnięcie po pochyłym trapie na skraj ściany, uchwycenie liny, zjazd za jej pomocą bez dotykania nogami ziemi na ruchomą kładkę, pokonanie jej i zeskok na ziemię.
12. Murowana ściana wysokości ok. 2 m - pokonanie ściany z rozbiegu dowolnym sposobem.
13. Przeszkoda z 14 poziomych belek wysokości 40 cm - pokonanie górą, dowolnym sposobem każdej z 14 belek.
14. Metalowy płot wysokości 2 m - pokonanie przeszkody górą dowolnym sposobem.
15. Ruchoma równoważna kładka - przebiegnięcie po niej i zeskok na ziemię.
16. Piaszczysty rów głębokości 1 m i długości 10 m - wskoczenie do rowu i sforsowanie go.
17. Poręcze gimnastyczne - przejście wzdłuż poręczy w podporze na ramionach.
18. "Studnia" - stanowisko końcowe - wskoczenie do dołu w ziemi głębokości ok. 1,5 m i skrycie się.
Normy:
5:00 min - ocena b. dobra (7 pkt),
6:30 min - ocena dobra (5 pkt),
8:00 min - ocena dostateczna (3 pkt),
powyżej 8:00 min - ocena niedostateczna (0 pkt).
5. Pływanie na dystansie 50 m - próba oceniająca umiejętności pływackie egzaminowanego.
Przebieg:
Egzamin odbywa się na basenie 25 m. Na komendę "gotów" egzaminowany staje na słupku startowym w jego przedniej części. Po komendzie "start" skacze dowolnym sposobem do wody i pokonuje wybranym stylem (mogą być dwa lub więcej) dystans 50 m. Czas zatrzymywany jest w momencie dotknięcia którąkolwiek ręką ściany basenu, po pokonaniu dystansu 50 m.
Normy:
36 sek - ocena b. dobra (5 pkt),
45 sek - ocena dobra (4 pkt),
54 sek - ocena dostateczna (3 pkt),
powyżej 54 sek - ocena niedostateczna (0 pkt).
6. Pływanie pod wodą - próba oceniająca zachowanie egzaminowanego pod wodą.
Przebieg:
Na komendę "gotów" egzaminowany staje przy jednej ze ścian basenu. Na komendę "ćwicz", po odbiciu nogami od ściany basenu, pokonuje jak najdłuższą odległość pod wodą, dowolnym sposobem, pod warunkiem że całe ciało jest zakryte. Długość przepłynięta liczona jest od ściany basenu do miejsca wynurzenia z wody.
Norma:
Przepłynięcie pod wodą 15 m.
III. Zasady oceniania sprawności fizycznej egzaminowanego
1. Otrzymanie oceny niedostatecznej z jednego ćwiczenia lub testu skutkuje niezaliczeniem przez egzaminowanego egzaminu sprawności fizycznej.
2. Warunkiem zaliczenia testu pływackiego jest pokonanie w wymaganym czasie dystansu 50 metrów i przepłynięcie 15 metrów pod wodą. Niewykonanie jednej z tych norm powoduje otrzymanie oceny niedostatecznej.
3. Egzaminowani posiadający, zaakceptowane przez zespół, udokumentowane umiejętności i uprawnienia z zakresu: sportów walki, strzelectwa, płetwonurkowania i wspinaczki wysokogórskiej mogą otrzymać dodatkowe punkty od 1 do 3, które są doliczane do łącznej sumy punktów uzyskanych z egzaminu i wchodzą w skład oceny końcowej.
4. Ocenę końcową stanowi średnia z sumy punktów uzyskanych we wszystkich testach i ćwiczeniach wraz z ewentualnymi punktami dodatkowymi.
5. Do służby w grupie antyterrorystycznej ABW może zostać zakwalifikowany egzaminowany, który w testach sprawności fizycznej uzyskał co najmniej 20 punktów i średnią ocenę 4.
Źródło: http://www.sfd.pl/Prosze_o_Inf_na_temat_Rekrutacji_do_AT-t260715-s2.html
A, może to jeszcze cię zainteresuje:
http://forum.sztab.org/viewtopic.php?t=36
Przede wszystkim nie zadawać głupich pytań, a samemu szukać :) Lenie odpadają szybko xD
http://grom.mil.pl/forum/viewtopic.php?t=291
Tu tez masz troche o AT. Ja i tak wole wojsko i wyjazdy na misje np. Afganistan (muahaha zostałem dopuszczony do misji poza granicami kraju xD A co pochwale sie :d).
Pozdro i powodzenia :)
Korektor
18-05-2008, 16:01
@Walekifa,
Ale to co się dzieje w Niemczech (GSG9), Stanach (SWAT) czy w WB (SAS) nie ma żadnego porównania do tego co jest w Polsce. W każdym kraju i każdej jednostce jest inaczej. Donas (Artureq :* ) podał Ci ogólne zasady, do których dochodzą jeszcze te wewnętrzne, narzucone przez dowództwo konkretnej grupy/oddziału.
Arrivald
18-05-2008, 17:49
Przede wszystkim nie zadawać głupich pytań, a samemu szukać :) Lenie odpadają szybko xD
http://grom.mil.pl/forum/viewtopic.php?t=291
Tu tez masz troche o AT. Ja i tak wole wojsko i wyjazdy na misje np. Afganistan (muahaha zostałem dopuszczony do misji poza granicami kraju xD A co pochwale sie :d).
Pozdro i powodzenia :)
Yyy? Do tej pory bylem przekonany ze zolnierze raczej niezbyt chetnie wylatuja na misje gdzies do Afganistanu, Iraku itp, dlatego twoja wypowiedz troche mnie dziwi xD
Vanhelsen
18-05-2008, 18:16
Yyy? Do tej pory bylem przekonany ze zolnierze raczej niezbyt chetnie wylatuja na misje gdzies do Afganistanu, Iraku itp, dlatego twoja wypowiedz troche mnie dziwi xDDOdatkowy, nie ukrywajmy, wysoki żołd i chętni na pewno się znajdą. Za frajer nikt do Iraczq nie jedzie więc wiesz...
Dobra to jak narazię muszę zostać policjantem :D
ciekawa praca ale marna kasa ;]
Taa
Ja znałem gościa,który postanowił zostać policjantem,a że ze blokowiska typowo
to jak poszedł do LO właśnie na tego policjanta to jak teraz przez osiedle idzie to gwizdają i od psów go wyzywaja-niegdyś jego kumple.Słyszałem, także że nawet go pobili... dlatego to dla mnie takie fascynujące przestało być. Ale marzenia powinno się spełniać i nic komu do tego kim chcesz być.a połowa tych "ziomków" z blokowiska to debile bez szkoły robiący 10 błędów w 5 literowym wyrazie...
Mam nadzieje, że sobie poradzisz . Nie miałem na celu Cię zastraszyć albo coś innego . Po prostu przykład.
Walekifa
18-05-2008, 20:12
Taa
.a połowa tych "ziomków" z blokowiska to debile bez szkoły robiący 10 błędów w 5 literowym wyrazie...
Ale znasz ich(widziałeś ich dyktanda),czy tak mówisz,bo gwizdają?
Yyy? Do tej pory bylem przekonany ze zolnierze raczej niezbyt chetnie wylatuja na misje gdzies do Afganistanu, Iraku itp, dlatego twoja wypowiedz troche mnie dziwi xD
Czemu? Znam duzo takich co lubią ten sport ;)
DOdatkowy, nie ukrywajmy, wysoki żołd i chętni na pewno się znajdą. Za frajer nikt do Iraczq nie jedzie więc wiesz...
Pojechałbym nawet za zwykłą wypłate tą co dostaje w kraju, bez dodatków. Mnie to kręci ;) A żołd dostają żołnierze w zasadniczej służbie, nie zawodowej xD
Soz za offtop xD
edit
Ale marzenia powinno się spełniać i nic komu do tego kim chcesz być.a połowa tych "ziomków" z blokowiska to debile bez szkoły robiący 10 błędów w 5 literowym wyrazie...
Hmm... Ja jestem z blokowiska i jakos nie robie 10 bledow w 5 literowym wyrazie. Cos za bardzo stereotypowo patrzysz na to. Znam wielu ludzi, ktorzy nie sa drechami, a bledow robia wiecej niz ty piszesz. Wszystko zalezy od czlowieka, nie tego skad pochodzi i jak sie ubiera. No i rzeczywiscie jestem debil bez szkoly, bo tylko policealke skonczylem i niemam czasu isc na studia zabardzo, no ale ja jestem tylko tym debilnym dresem z bloku... :(
Killuminati
18-05-2008, 20:23
Nie, poprostu taki jest stereotyp kogoś, kto siedzi w blokowisku. A często patrzy się na ludzi po stereotypach :-P
Mój ojciec jest żołnierzem i średnio mi się widzi zostawanie nim... Ale co kto lubi. ; )
Grue
Na jakim jesteś stanowisku ? :)
Moze poki co zainteresowalbys sie ASG?:) Zawsze mozna sie "jakos" wczuc.
Walekifa
18-05-2008, 23:19
Taa,jeszcze się przyzwyczai,że mu kule nic nie robią, i będzie ; p
Taa,jeszcze się przyzwyczai,że mu kule nic nie robią, i będzie ; p
This made my day :D
Niegłupi pomysł z tym ASG. Profesjonalna "zabawa" w to może dobrze przygotować do wysiłku :-) Mój szwagierek np. co tydzień ma treningi w tym tory przeszkód, walki wręcz no i rozgrywki czy jak to się tam nazywa :-P
Tu tez masz troche o AT. Ja i tak wole wojsko i wyjazdy na misje np. Afganistan (muahaha zostałem dopuszczony do misji poza granicami kraju xD A co pochwale sie :d).
Ciekawe, czy wrocisz zdrowy (czyt. nie urwie ci nogi jakas mina p-piechotna) z tej durnej wojny ;)
Hmm... Ja jestem z blokowiska i jakos nie robie 10 bledow w 5 literowym wyrazie. Cos za bardzo stereotypowo patrzysz na to. Znam wielu ludzi, ktorzy nie sa drechami, a bledow robia wiecej niz ty piszesz. Wszystko zalezy od czlowieka, nie tego skad pochodzi i jak sie ubiera. No i rzeczywiscie jestem debil bez szkoly, bo tylko policealke skonczylem i niemam czasu isc na studia zabardzo, no ale ja jestem tylko tym debilnym dresem z bloku..
Prawda, debile wywodza sie zewszad, ale czlowieka odpowiadajacego stereotypowi dresa raczej trudno spotkac w dzielnicy dla bogaczy ;)
@topic : hehe, jak bylem na komisji wojskowej (w lutym), w poczekalni lecial film "propagandowy" - zalety wojska i ogolnie oddzialow specjalnych. Pokazywali tez treningi takich oddzialow - ci ludzie naprawde musza miec niezla kondycje i sprawnosc. Moze warto treningi zaczac od dzisiaj? ;)
Prawda, debile wywodza sie zewszad, ale czlowieka odpowiadajacego stereotypowi dresa raczej trudno spotkac w dzielnicy dla bogaczy ;)
A to niby czemu?
No wiesz, pewnie skoro bogaty to cholernie madry.
Fakt może się źle wyraziłem.
Przepraszam Grue.
policjantem? zolnierzem to jeszcze rozumiem ale policja to straszny syf. ludzie cale zycie beda na ciebie patrzec jak na jakiegos... niechcianego, tredowatego .
policja w polsce zawsze byla i bedzie niczym.
@J.D
Wybaczam xD
@up
Tej ja do policji nic niemam, a pracować/służyć w AT to zła sprawa nie jest.
@Ashlon
Mój kuzyn wrócił z Afganu niedawno i wrócił cały i zdrowy (no prawie, psyche mu poryło zlekka), mówił że zle nie jest. Trzeba uważać gdzie sie chodzi i sika xd
@ktośtam
Z bogatej dzielnicy nie jestem xd przeciętnej raczej :P
Marsseel
20-05-2008, 21:17
Generalnie na misjach typu Afganistan, Irak procentowe ryzyko zostania zabitym jest raczej małe (wystarczy zobaczyć ilu żołnierzy wysłaliśmy, a ilu zginęło, myślę że w granicach błędu statystycznego), a wynagrodzenie kusi aby podjąć ryzyko.
spider-bialystok
20-05-2008, 21:33
policjantem? zolnierzem to jeszcze rozumiem ale policja to straszny syf. ludzie cale zycie beda na ciebie patrzec jak na jakiegos... niechcianego, tredowatego .
policja w polsce zawsze byla i bedzie niczym.
Moze u ''ziomow z dzielni'' panuje takie przekonanie, ale rzeczywistosci jest inna i zaden madry czlowiek (z innymi nie warto sie zadawac) nie patrzy krzywo na kogos dlatego, ze jest policjantem. Policjant ma prace niebezpieczna, a dostaje za to smieszne pieniadze.
Sam myslalem o pracy w policji, ale to jednak nie dla mnie, chociaz to ciekawa i pozyteczna praca.
Moze u ''ziomow z dzielni'' panuje takie przekonanie, ale rzeczywistosci jest inna i zaden madry czlowiek (z innymi nie warto sie zadawac) nie patrzy krzywo na kogos dlatego, ze jest policjantem. Policjant ma prace niebezpieczna, a dostaje za to smieszne pieniadze.
Sam myslalem o pracy w policji, ale to jednak nie dla mnie, chociaz to ciekawa i pozyteczna praca.
Do dziś pokutuje stereotyp policjanta-kretyna i brutalnego zomowca. Nie prędko się zmieni postrzeganie funkcjonariuszy - i to nie tylko głupi tak na nich patrzą.
Killuminati
20-05-2008, 21:39
policjantem? zolnierzem to jeszcze rozumiem ale policja to straszny syf. ludzie cale zycie beda na ciebie patrzec jak na jakiegos... niechcianego, tredowatego .
policja w polsce zawsze byla i bedzie niczym.
Ziommmmmmm, piona, jebać policje, hwdp.
Nie wiem skąd takie coś bierzesz, ale nie mów tego o wszystkich. Być może tam gdzie mieszkasz jest właśnie tak jak opisałeś, bo tak jest trendi. A w rzeczywistości to szczeniaki, które sikają po nogach jak mundurowi do nich podejdą. Tak było, jest i będzie.
Ziommmmmmm, piona, jebać policje, hwdp.
Nie wiem skąd takie coś bierzesz, ale nie mów tego o wszystkich. Być może tam gdzie mieszkasz jest właśnie tak jak opisałeś, bo tak jest trendi. A w rzeczywistości to szczeniaki, które sikają po nogach jak mundurowi do nich podejdą. Tak było, jest i będzie.
chyba go zle zrozumiales ;/
Tutaj tak na zachętę - wymagania aby dostać się do Francuskiej jednostki antyterrorystycznej - GIGN
Do selekcji mogą zgłosić się ludzie do 32 lat zdolni wykonać 100 pompek, 300 brzuszków, 25 podciągnięć na drążku i szybkich wejść na linę. Na takich kandydatów czekają testy fizyczne: marsz z obciążeniem 8 km na czas, pływanie ze związanymi kończynami, skoki do wody, strzelanie z kbk na 200 m, strzelanie pistoletu na 50 m oraz testy psychiki i odwagi. Po przejściu tych konkurencji odbywa się rozmowa kwalifikacyjna z dowódcą jednostki. Selekcję przejdzie od 5 do 10% kandydatów.
Potem jest szkolenie obejmujące strzelanie, operowanie ze śmigłowców Equeril, Dauphin, EC-135 i Eurocopter Puma. Następne są kursy kierowania pojazdów, obsługa uzbrojenia, kursy walki wręcz, saperskie. Zaawansowane szkolenie obejmuje skoki spadochronowe HALO/HAHO, szkolenie z zakresu walki w pomieszczeniach "CQB", szturmowanie samolotów i pojazdów naziemnych (Pociągi i autobusy).
Myślę, że ta niechęć do policji jest zrodzona z czasów komunistycznych, w których nie miałem nieprzyjemności żyć.
I też prawda, że dzieciaki (w moim wieku :baby:), które dla zabawy coś tam narozrabiały i policja ich zgarnęła będą ją teraz wyzywać, hwdp i w ogóle oni są kul, bo nie dostosowują się do zasad społeczeństwa, a policja be, bo przez nich nie mogą kogoś skopać, pomalować wszystkich ścian, jeździć po pijaku skradzionym rowerem bez świateł o 2 w nocy (pozdro bro :P ) B)
Policja jest potrzebna i każdy głupi (chyba) to wie.
Fajnie byłoby służyć w AT.
To jest tak. Ktos widzi Policjanta, ktory do wiekszej grupki nie podejdzie a jak 1 osobe idzie z piwem na jakiims zadupiu to zazwyczaj to zrobi. W opinii spoleczenstwa powinien zawsze reagowac, nawet jesli jest to dosc ryzykowne.
Natomiast watpie, ze ktos z nas mialby zamiar sie czepiac ekipy 15 nachlanych osob w dwoch, co jest dosc normalne. Aczkolwiek policjant POWINIEN ma taka prace TYLKO i AZ. Z kilkunastoma policjantami sie spotkalem w zyciu i tak mniej wiecej 50% ma jakis swoje wybujale ego i uwazaja, ze jak ktos zrobi cos, nawet malo szkodliwego, to juz kryminalista i degenerat. Oczywiscie nie chcialbym byc policjantem, ale nie dziwie im sie, ze sie boja. Wkoncu po co narazac zdrowie dla blachego powodu...
Korektor
21-05-2008, 07:46
Ja szacunku do prewencji i krawężników nie mam. Kiedy mi zwinęli roczne Audi A6 pod blokiem siostry, w Gdańsku, to się dowiedziałem po godzinie, że to przecież nie był znowu taki super samochód i że na drogach jeździ masa z większą pojemnością niż 2.4. Naiwny zapytałem się jak zamierzają go zwinąć, to stwierdzili, że może jakiś patrol na niego natrafi, ale i tak pewnie nie złapie, bo Audi i Polonez to 2 różne światy. W dodatku dane samochodu patrole dostaną jutro, więc złodzieje mieli jakieś 24 godziny na schowanie go, albo rozebranie na części. Na komisariacie siedziałem 4 godziny.
Innym razem wracałem z Warszawy drogą przez Łomianki i tam dalej jest taka "hopa" i za nią się zwykle chowają niebiescy. Ja o tym nie wiedziałem i mnie dorwali jak przekroczyłem prędkość. Wszystko ok, powinienem zapłacić, ale to nie powód żeby od razu kogoś rzucać na maskę i mierzyć z broni, bo na tamtej trasie nie ma pasa awaryjnego ani pobocza, więc musiałem chwilę odjechać, żeby móc się bezpiecznie zatrzymać. Potraktowano to jako próbę ucieczki. Dobrze, że nie wezwali helikoptera i nie rozłożyli kolczati.
Krawężniki są mocni tylko jak mają do czynienia z kimś kto jest sam, albo z matką z dziećmi, czy jakimiś dziadkami. W ogóle nie reagują na praktycznie żadne zajście, gdzie potencjalnie mogliby dostać w mordę. Odwaga ich cechuje tylko wtedy kiedy trzeba wpierdolić jakiemuś chłopaczkowi, bo ich wyzwał. Byłem świadkiem takiej sytuacji, kiedy właśnie jakiś dresik ok. 14 lat zawołał "hał hał" i dostał buta w nogi i go zwinęli, ale wcześniej jak duży dres ok. 20 lat szedł z wielkim jak szafa buldogiem bez kagńca, to nawet się nie spojrzeli.
Więc jak mogę mieć szacunek do jakiejś grupy ludzi, kiedy nie spotkałem żadnego normalnego człowieka wśród nich?
@Grue
A mógłbyś powiedzieć jakie do wojska trzeba testy fizyczne wykonywać,jakie kryteria.Czy wada kręgosłupa i wzroku od razu wyklucza ?
@Grue
A mógłbyś powiedzieć jakie do wojska trzeba testy fizyczne wykonywać,jakie kryteria.Czy wada kręgosłupa i wzroku od razu wyklucza ?
A skąd, Polska potrzebuje ślepych i krzywych żołnierzy.
Necromantor
22-05-2008, 10:03
A skąd, Polska potrzebuje ślepych i krzywych żołnierzy.
Jeśli sądzisz ,że jakaś nie określona wada oznacza całkowite kalectwo to gz dla ciebie.
Każda wada jest niekorzystna z definicji, prawda? A zawód żołnierza jest na tyle wymagający i odpowiedzialny, że powinien wykluczać 'słabszych' fizycznie ze służby.
BTW gdzie napisałem o całkowitym kalectwie? Bo coś nie mogę się dopatrzeć.
Necromantor
22-05-2008, 10:44
No ślepy to stopień całkowitego kalectwa jak dla mnie w przedziale wzrok.
No cóż, widzę, że pojęcie hiperboli jest Ci obce. Zresztą sądzę, że dobrze wiesz, o co chodzi, ale czujesz potrzebę przyczepienia się :) Spoko, szanuję to.
Tutaj tak na zachętę - wymagania aby dostać się do Francuskiej jednostki antyterrorystycznej - GIGN
Do selekcji mogą zgłosić się ludzie do 32 lat zdolni wykonać 100 pompek, 300 brzuszków, 25 podciągnięć na drążku i szybkich wejść na linę. Na takich kandydatów czekają testy fizyczne: marsz z obciążeniem 8 km na czas, pływanie ze związanymi kończynami, skoki do wody, strzelanie z kbk na 200 m, strzelanie pistoletu na 50 m oraz testy psychiki i odwagi. Po przejściu tych konkurencji odbywa się rozmowa kwalifikacyjna z dowódcą jednostki. Selekcję przejdzie od 5 do 10% kandydatów.
Potem jest szkolenie obejmujące strzelanie, operowanie ze śmigłowców Equeril, Dauphin, EC-135 i Eurocopter Puma. Następne są kursy kierowania pojazdów, obsługa uzbrojenia, kursy walki wręcz, saperskie. Zaawansowane szkolenie obejmuje skoki spadochronowe HALO/HAHO, szkolenie z zakresu walki w pomieszczeniach "CQB", szturmowanie samolotów i pojazdów naziemnych (Pociągi i autobusy).
Hmm,myślałem że są o wiele trudniejsze te testy,najtrudniejsze chyba to pływanie z związanymi kończynami, a co do tego że zdaje od 5% do 10% kandydatów to chyba jakaś bzdura,chyba każdy świadomy idący do jednostki Anty Terrorystycznej jest świadom tego co go tam czeka,ogolnie 4-5 treningu miesięcy i na loozie przechodze cały test :)
Walekifa
22-05-2008, 13:03
Pływanie to wbrew pozorom wcale nie problem. Brzuszki tak na prawdę są większym hardkorem ( o ile 300 sflaczałych brzuszków jakie robi się na wf-ach to nie problem,to zrobić 300 PRAWDZIWYCH brzuszków to ostra jazda) Ciekawe jakie są testy na odwagę. Coś czuje,że są tam też testy z pająkami ^^
@ UP
Ale nie chodzi o to,że 5-10% zdaje egzaminy. Pewnie zdają wszyscy. Ale potem wybiera się te 10% najlepszych i tylko oni dostają się do jednostki. Najlepsi z najlepszych.
Idziesz do sklepu >kupujesz gre S.W.A.T 4 >wracasz do domu >instalujesz > Brawoo!!! mozesz teraz strzelac do ludzi gwalcic wycinac lasy i jeść zupe widelcem
Idziesz do sklepu >kupujesz gre S.W.A.T 4 >wracasz do domu >instalujesz > Brawoo!!! mozesz teraz strzelac do ludzi gwalcic wycinac lasy i jeść zupe widelcem
myślisz że niegrałem w swata ?...
omg ale idioci się rodzą :/
dobra zamykać temat bo offtop się robi
Więc jak mogę mieć szacunek do jakiejś grupy ludzi, kiedy nie spotkałem żadnego normalnego człowieka wśród nich?
Policjanci to w ogromnej większości nieudacznicy życiowi, jestem w stanie się o to założyć. Nie mają wyboru, nadstawiają swoją głowę za marne grosze (to IMO dyskwalifikuje zawód 'policjant' jako znośną pracę). Szacunek dla ich pracy przed i po wizycie za byle gówno na komendzie to dwa zupełnie inne pojęcia. Zatrzymują za byle co, ale tylko byle kogo, bo boją się żeby czasem się przypadkiem nie przejechać na zatrzymaniu kogoś "ważniejszego". Tylko taką policję w życiu widziałem.
No to poleciałem. Ale już mi lepiej. : P
piszcie coś bo bardzo ciekawy temat;]
reszta to banda dzieciaków,te forum schodzi na tibia.org.pl...
"Pipcio" zamlicz prosze ! Takim jak ty dziękujemy... Dorosła osobo...
Killuminati
03-06-2008, 20:19
@up
Cichoooo! Bo wbije do Ciebie na chate i będzie...
@temat
Daj se chłopak spokój już ;P
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.