zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Miasto Zbrodni


Szatan-zg
27-11-2003, 16:20
Pewnie każdy kto gra na servie Calmera wie co sie dzieje w Carlinie. Tam nie może być PK więc są lurerzy. A co ci lurerzy lurują? GS. Wystarczy sprawdzić kill statisticks i ile gs zabił w Calmerze. Miałem szczęście i choć widziałem kilka masakr to nigdy mnie nie zabił gs. Zawsze gdy wchodze do miasta włączam full defes. Czy tak musi być? Prosze o wypowiedzi czy macie takie same problemy.
PS W Carlinie nie tylko są GS'y ale też często Monki. W innych miastach (Venore) też mają takie problemy.

Szumek
27-11-2003, 17:46
No niestety tak musi juz chyba byc.
Moze w nastepnym updacie wprowadza zmiany ze potwor bedzie mogl sie poryszac po danym terenie i nie bedzie mogl wyjsc pozaniego moze ale to bedzie troche bezsensu bo jak stwor dojdzie do tej granicy i dalej nie pujdzie to bedzie go mozna latwo zabic.
To jest ciezki orzech do zgryzienia.
Pod bramy venore tez dowcipnisie luruja nie tylko GS -y ale takrze smoki i inne nieprzyjemne stwory.
Skoro nie mozna bezposrednio nikogo zabic to jedynym sposobem jest lurowanie.
Pozostaje nie tylko tobie ale tez innym zdobys wyzszy level i kiedy na drodze zobaczycie przyjemniaczka ktory jest gotowy was zabic bedziecie mogli sie z nim uporac ale narazie niestety niskolevelowcy sa zdani na mastachow ktorzy poradza sobie a nieproszonymi goscmi.

Szatan-zg
27-11-2003, 20:00
Teraz troche dziwna historia. Jestem sobie gdzie są trolle i wilki. Wszedłem do małego pomieszczenia i atakuje trolla. Zaraz po tym wchodzi jakaś kolesiuwa z MONKIEM za plecami, który sobie coś tam gada. Myśle: summon. Troll zabity, więc chce wyjść. A tu nagle ta kolesiuwa zagradza przejście sobą a monk mnie ATAKUJE! Zanim sie zorientowałem miałem juz 0hp i niemiłą perspektywę, nadrabiania straconego EXP. Nie muwcie że to błąd lub moje kłamstwo, kilku moich kolegów widzieli takie sceny, tylko że w mieście. Nie znam wszystkich sekretów Tibi więc może ktoś mi powie jak do tego doszło? (dla nie spostrzegawczych gram na NON PvP)

nawigator
27-11-2003, 20:48
SZATAN - ZG wiesz nie masz wysokiego levela
zapraszam na server NOVA tam sobie szybko ten levelek nabijesz i juz nie bedziessz mial problemow z LURERAMI

Szatan-zg
27-11-2003, 21:07
Taaaa, zato będe miał problem z PK (do czasu aż update coś pomorze). Z doświadczenia wole jednak NON PvP. Nie wiem czemu, ale jakoś bardziej mnie tam ciągnie. A pozatym czy wiecie jakim cudem zdarzyło się to opisane w 2 historyjce?

Gremlin
28-11-2003, 03:29
re: Wypadek z monkiem
Gosciu go ropnal z nizszego poziomu, a po ostatnim update mocniejsze stwory (wliczajac monki) zmieniaja cel jesli ktos stoi zaraz obok nich.
Tez tam zginelem kiedys od monka.

Co do lurerow to przenies sie na Calmera jak najszybciej do Thais i najwiekszy problem jaki bedziesz mial to Cyklops (na 15 lvl knighta tak szybko nie zabije).

A Carlin to jest od dawna znane z tego ze tam co chwile cos jest zlurowane, od bugow, przez slimy, zerki, monki po GS.
Mozliwe ze w nastepnym update z MotLS beda prowadzic schody wiec nie bedzie mozna lurowac niczego mocniejszego do Carlin.

A tak pozatym moj wojownik na 17lvl z 52 shield i beholder shield byl w stanie blokowac monka przez kilka minut ze strata tylko 26 hp po tym jak ktos zlurowal monka do Carlin (jakis balwan go UHowal).


A co do rad na temat jak sie nie dac lurowanym stworka to:
1. Jak pisalem wyzej zmien miasto :)
2. Nos jakies runy leczace ze soba.
3. Jesli jestes w miescie i krzyzyk battle sie wlasnie wlaczyl to jak najszybciej zchodz do kanalow albo wchodz do gory.
4. Idz na expowisko i nie wracaj do puki nie bedziesz mial 20 lvl (3 dni max rycerzem).

Szatan-zg
28-11-2003, 21:02
Zaraz, zaraz tzn że czyjś summon może mnie zaatakować na NON PvP? Czy może to nie był summon? On tak za nią dość długo chodził w wąskim korytarzu, zaraz za nią i nie otrzymywała obrażeń.

Piecyk11
28-11-2003, 23:21
na securze jak stalem w Thais przed depo to czesto zawital do nas giant spider albo cyklop..ale nie wiem czy byl on specjalnie przyprowadzony czy sam przylazl... ?(

Gremlin
28-11-2003, 23:35
Oryginalnie dodany przez Szatan-zg
Zaraz, zaraz tzn że czyjś summon może mnie zaatakować na NON PvP? Czy może to nie był summon? On tak za nią dość długo chodził w wąskim korytarzu, zaraz za nią i nie otrzymywała obrażeń.

Na Non PvP summon nie moze atakowac innego gracza.

Przeczytales moj caly post?
W pewnym momecie pisze ze moj wojownik na 17 lvl blokowal przez dluzszy czas monka z minimalnymi stratami.

A tak pozatym to wiesz moze kto to byl?
Ja wtedy jak zginelem to widzialem paladynke na 82 lvl ropujaca monka (conslor oczywiscie mnie olal). Ludzie tam zwykle ropuja cos do gory zeby low lvl nie przeszkadzali im expowac.

Szatan-zg
29-11-2003, 09:34
bez przesady czytać umiem. Nie powidziałem że nie tracił życia tylko że nie widziałem takiej szarej chmurki albo "gwiazdki" gdy ktoś atakuje i nie zabiera obrażeń. Chyba że sie tego nie widzi u innych to sorry.

Szatan-zg
02-12-2003, 21:44
No co nikt nie odpowie biednemu low-levelovi? :P

Gorcik
03-12-2003, 18:26
Też mi sie to przytrafiło (gram na calmerze nick Gorcikpl) ide z venore do carlin a tu gs You are dead, albo monki w carlin lub gs w Ab i carlin
A świat niby NonPvP :(

Szatan-zg
03-12-2003, 21:09
Tak, wydaje mi się, że ciebie widziałem, w depo podajże. Dla mnie głupotą jest to, że inni mogą UH'ować zlurowanego potwora! Nie wiem czy to przypadkiem bardziej przeszkadza niz pomaga. A strażnicy w mieście? Nigdy nie miałem okazji zobaczć, co robią jak zobaczą np. GS'a. Kolega mi mówił, że atakują z HMM'ów do ludzi którzy bluźnią przy nich, ale coś mi się nie chce wierzyć...

poLLo
04-12-2003, 19:37
Powie jedno ja sie na tym co wy gadacie kompletnie nie znam !!! mozecie mi to bardziejn wytumaczyc !!

Szatan-zg
05-12-2003, 15:32
Ok, wyjaśnie to powoli i wyraźnie ;)
Są 2 rodzaje serverów: PvP i NON PvP.
Największą różnicą jest to, że na tym pierwszym można atakować inne osoby, a na drugim sie nie da. Mamy też 2 różne rodzaje [auto-cenzura], którzy utrudniają życie. Na pierwszym typie servera są to PK (Player Killer), którzy poprostu bez powodu zabijają innych. A na drugim (choć na pierwszym też się zdarza) są "Lurerzy". Oni "lurują" czyli sprowadzają silne potwory tam, gdzie są słabi. I o ile update nieco poprawi sytuacje z PK, to lurerzy nadal będą psuć grę :(