Pokaż pełną wersje : Pieniądze sprawiają, iż świat Tibii się kręci.
Zastanawiałeś się może kiedyś, dlaczego ze szczurów w Tibii wypadają pieniądze? W końcu w prawdziwym życiu gryzonie nie są znane z tego, że po zabiciu ich możemy wyciągnąć z nich monety. Odpowiedź jest łatwa do odgadnięcia: szczury są pierwszymi potworami, które młodzi podróżnicy spotykają na swej drodze. Właśnie dzięki nim zdobywają pierwsze pieniądze, które wydają na lepsze przedmioty oraz na rozwój swej postaci.
http://img521.imageshack.us/img521/3126/moneyratez6.jpg
Przyglądając się dokładniej Tibii, możemy zobaczyć, iż cała gra kręci się wokół wymiany. Od pierwszej buławy, którą kupisz w Rookgaardzie do bezcennej zbroi, od strzał i bełtów do plecaków run Sudden Death - widać, że wszystko kręci się wokół handlu.
Tuż obok punktów doświadczenia, właśnie pieniądze są rzeczą, która najbardziej się liczy, gdyż gracze muszą je inwestować, by awansować na wyższy poziom w grze. Potrzebują lepszych przedmiotów, ażeby polować efektywniej. Są to nie tylko broń i zbroje, ale również przedmioty, które należą do podstawowego wyposażenia każdego dobrego odkrywcy, takie jak runy, mana potiony i oczywiście health potiony. Wiele z nich można kupić w sklepach, lecz nie wszystkie. Przedmioty, które są najbardziej pożądane, mogą zostać zdobyte jedynie poprzez zadania, lub też złupione z potwora - mogą także być po prostu kupione od innego gracza, który sprzedaje te skarby, żeby na tym zarobić.
Wszyscy Tibijscy gracze są członkami ekonomicznego systemu i zachowują się tak, aby odnieść sukces. 'Czy ten gracz za dużo nie chce za tą buławę? Opłaca mi się zainwestować wszystkie oszczędności w ten nowy miecz? Za jaką cenę powinienem sprzedać tę tarczę, którą właśnie znalazłem, nie wyceniając jej w sklepie?' Doświadczeni gracze, którzy posiadają postacie z wysokimi poziomami, są mistrzami w ekonomii Tibijskiej. Znają najbardziej efektywne miejsca do polowań oraz wiedzą, dzięki którym potworom zwraca się koszt wyprawy. Kalkulują z nadzwyczajną dokładnością, czy potwór, na którego mają zamiar polować, może im zwrócić pieniądze, które wydali na przygotowanie się do tego. W Tibii dobra głowa do interesów jest kluczem do sukcesu.
Pieniądze przychodzą i odchodzą
Dzięki temu możemy zauważyć, że ekonomia jest nierozłączną częścią Tibii. Lecz nasuwa się pytanie - jak to wszystko funkcjonuje? Od czego zależy cena poszczególnych przedmiotów, run? Dlaczego niektóre rzeczy są bardzo drogie, a inne takie tanie? Oraz dlaczego niektóre tracą wartość z biegiem czasu.
Odpowiedzią jest to, iż w świecie Tibii, tak jak w prawdziwym życiu, mamy do czynienia z podstawowymi prawami ekonomii. Dobrym przykładem jest sławna zasada popytu i podażu, która mówi, iż ceny przedmiotów są zależne od ich dostępności - im bardziej dana rzecz jest pożądana, tym większą ma cenę.
Więc przedmioty, które wyrzucane tysiącami każdego dnia są warte mało lub nic, kiedy te, które spadają bardzo rzadko, są wymieniane za ogromne ilości złota. Tak więc jak prawdziwym życiu rozwój Tibijskiej ekonomii jest zależny od przepływu różnych towarów i usług. Inaczej mówiąc, musimy teraz przyjrzeć się dokładniej skąd złoto przychodzi i do kogo odchodzi.
Tak więc skąd to wszystko pochodzi? Jest kilka źródeł dających bogactwo.
Przykładem mogą być bogate zasoby naturalne, które ląd może nam zaoferować.
Borówki zbierasz na Rookgaardzie, ryby możesz łapać w morzu i w rzekach - mogą być sprzedane handlarzom lub graczom, którzy użyją ich, aby zregenerować życie i punkty many. Kolejną rzeczą mogą być skrzynki, które można znaleźć w ukrytych miejscach. Śmiałkowie muszą wykonać niebezpieczne zadania, by się do nich dostać. Najczęściej jednak ich zaangażowanie się opłaca, gdyż w tych skrzynkach często znajdują się drogocenne skarby.
Jednakże najważniejszym źródłem zarobku są sprawiające kłopoty potwory, które włóczą się po całej Tibii. Dzień po dniu giną zabijane poprzez tysiące rąk odważnych podróżników. Zbierają oni z nich złoto i przedmioty, by później sprzedać je NPC handlowcom lub innym graczom.
Istnieje jeszcze jeden obrót w grze. Codziennie wiele graczy zdobywa coraz to nowe przedmioty. Niezależnie od tego, jakie rzeczy sprzedawane są NPC, lub też wyrzucane do wody i koszy na śmieci, wszystko to znika na dobre.
To samo dotyczy złota, które może być wydawane, by nabyć przedmioty w sklepach lub żeby zapłacić za domek, jak również te pozostawione na ziemi, bądź też zapomniane w zgniłych ciałach. Wszystkie te przedmioty są wyekspediowane poza grę, tak tajemniczo, jak zostały stworzone.
Mały wykres tak zwanego ekonomicznego obrotu może pomóc zilustrować przepływ towarów w typowym tibijskim świecie:
http://img504.imageshack.us/img504/8512/diagramfl6.jpg
Oczywiście, nie wszystkie itemy są niszczone. Nie wszyscy gracze sprzedają rzeczy NPC, niektórzy również kolekcjonują je w zależności od tego, czy są rzadkie, czy nie. Dodatkowo, gracze mają skłonności do kolekcjonowania pieniędzy. W rezultacie dziennego masowego przybytku przedmiotów, ich ilość powoli, lecz równomiernie, wzrasta.
Niedostatek popłaca
Pewnie każdy myśli, że coraz większa ilość dostępnych przedmiotów jest korzystna, gdyż dzięki temu więcej Tibijczyków może posiadać rzadkie okazy. Czy wpływa to na naszą korzyść?
W pewnym stopniu tak. Oczywiście, polowania w grupie i kolekcjonowanie rzeczy są ważnym elementem gry. Wyobraź sobie, że każdy przedmiot jest ogólnie dostępny dla wszystkich graczy. Darmowe demon sety dla każdego – yay! Byłoby to przez pewien czas nie lada gratką dla każdego, mieć taki ekwipunek, ale czy nie znudziłoby im się to? Dlatego ważne jest to, że poprzez kolekcjonowanie przedmiotów właściciele mogą się nimi pochwalić wystawiając je i pokazując reszcie. Rzadkości przynoszą dużo szacunku dla graczy. Jaką byś miał przyjemność, kiedy po wystawieniu panda bear w domku okazałoby się, że ma ją większość graczy na serwerze? Kolekcjonowanie daje ludziom poczucie sukcesu w tej grze.
http://img77.imageshack.us/img77/9889/valuablesiy7.jpg
Niezbędne jest kontrolowanie stale zwiększającej się ilości przedmiotów w Tibii. Aby gracze dostali szansę nabycia rzeczy, które ich interesują, muszą istnieć kryteria, które pozwolą pozostać handlowaniu atrakcyjnym. Bez tego, przedmioty na pewno straciłyby swoją wartość w grze, gdyż ich liczba stale rośnie (zjawisko zwane deflacją). Weźmy, na przykład, starego, dobrego Spike Sworda. Gdyby jakiś nowy serwer wystartował, spowodowałby, że cena byłaby wysoka, ponieważ owy miecz jest idealny w początkowych stadiach gry. Gdy gracze rozwiną się na wyższe poziomy, cena miecza zacznie spadać, aż stanie się on praktycznie bezwartościowy. Trzeba zapobiegać temu procesowi.
Kontrolowanie ekonomii Tibii
Nie trzeba dodawać, iż wiemy, że zrównoważony rozwój tibijskiej ekonomii jest tak samo ważny, zarówno dla samej samej gry, jak i dla dobrego balansu profesji. Wobec tego monitorujemy ceny różnych światów. Gdy zauważymy, że coś jest nie tak – musimy ingerować.
Oczywiście, mamy kilka przydatnych sposobów, aby uczynić tą ekonomię ciekawszą. Jednym z nich jest system kupców NPC. Gdy widzimy, że cena jakiegoś przedmiotu jest bardzo niska, wprowadzamy możliwość sprzedania jego do sklepu po wyższej cenie, a co za tym idzie – uczynić go dużo droższym. Sposobu tego używamy bardzo często, nie jest jednak jedynym. Możemy także zmieniać częstotliwość wypadania rzeczy z potworków, jak i ograniczać ich ilość. Tysiące z nich jest zabijanych każdego dnia – nawet mała zmiana będzie odczuwalna.
Oczywiście, jesteśmy bardzo ostrożni, gdy wprowadzamy jakiekolwiek zmiany. Każda ingerencja w tibijską ekonomię jest przemyślana i poprzedzona zaawansowanymi rozmowami. Głównym celem jest to, by gracze mogli grać i nie doświadczać obniżenia rangi ich dokonań z powodu niskich cen. Chcemy mieć pewność, że każdy ma możliwość nabycia interesującego go przedmiotu na takich samych warunkach. Dlatego też zabronione jest sprzedawać przedmioty za realne pieniądze – każdy w grze musi być równy.
Jak widać, ekonomia jest ważnym aspektem gry. Musimy ją kontrolować tak, aby można było mieć frajdę z gry przez długi czas. Bo właśnie o zabawę w Tibii chodzi.
Jesteśmy dumni ogłaszając, że mamy specjalną rzecz dla tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej o tibijskiej ekonomii. Stephan, który pracuje dla Cipsoftu, napisał interesującą pracę (http://download.cipsoft.com/documents/Macroeconomics-english.pdf), która odkrywa wszelkie detale tego działu. Zawarte są tam różne dane, wykresy, itp. Warto przeczytać.
Sprzedaj swoje skarby!
Wasz CipSoft team.
Nareszcie jakiś mądry artykuł na temat Tibii. :)
Btw można to starszym pokazać jeśli uważają że Tibia nic nie uczy.
W Tibi dobra głowa do interesów jest kluczem do sukcesu.
Literówka. Nie żebym był upierdliwy... ;)
Odpowiedzią jest to, iż w świecie Tibi, tak jak w prawdziwym życiu, mamy do czynienia z podstawowymi prawami ekonomii.
EDIT:
Re.Up
Możesz napisać, czego się nauczyłeś z tego tekstu? Ekonomia istnieje w każdej grze online, bardzo często w lepszej kondycji niż ta tibijska (Antica...).
Duke Dran
08-07-2008, 11:02
Cała prawda. Nic dodać, nic ująć. Ciekawy artykuł.
Bardzo ciekawy artykuł polecam B)
Kubaland
08-07-2008, 11:13
Ja pieniądze osobiście tylko tracę :p
@Thero
Czy ja napisałem "o thx, nauczyłem sie myśleć po tym jak to przeczytałem"? ;) Mówie że wreszcie jakiś mądry artykuł na temat tej niezbyt mądrej gry...
Chodź dalej jest to jedno z ich komercyjnych posunięć - reklama dla rodziców jak to Tibia uczy życia, nie zabraniajcie dzieciom w nią grać (a przy okazji my sie obłowimy). Wg. mnie każdy z tej gry wyniesie co chce wynieść.
Hehe, świetny rysunek :D
Odnośnie jego zawartości, to jaki taki "typowy gracz" Tibii w ogóle go przeczyta do końca? Jego takie coś kaka obchodzi.
Z artykułu:
Za jaką cenę powinienem sprzedać tą tarczę, którą właśnie znalazłem, nie wyceniając jej w sklepie?Tę tarczę.
Wylansowany
08-07-2008, 11:36
Ciekawy artykuł...może oderwie na chwilkę graczy podbijających liczby na erigu...
@EDIT
Czy zawsze będzie ktoś inny pisał "nefsy", czy zatrudnicie kogoś na etacie, jak Rybę?
Gratulacje Slythia piękny artykuł bardzo mi się podoba ;] GZ
Artykul bardzo fajny.
Tibia ma tez w jakims stopniu uczyc np.
*Mnie nauczyla anglika bo nieumialem:cup:
*Moze uczyc refleksu(jak jestesmy na jakis huntach to ci co niemaja pod hotkeya ustawionego sd lub uh to musza myszka przewijac nonstop)B)
*Niektorych moze nauczyc liczyc?:baby:
*Uczy oszczedzac kaske;)
to jest tlumaczenie z tibii.com mloty...
a co do artykulu to nieciekawy.
Blehblah
08-07-2008, 12:00
Tibia ma tez w jakims stopniu uczyc np.
*Mnie nauczyla anglika bo nieumialem:cup:
*Moze uczyc refleksu(jak jestesmy na jakis huntach to ci co niemaja pod hotkeya ustawionego sd lub uh to musza myszka przewijac nonstop)B)
*Niektorych moze nauczyc liczyc?:baby:
*Uczy oszczedzac kaske;)
Mnie nauczyla jedynie zaciskac mocniej zwieracze... A artykuł to dużo pieprzenia i tyle :baby:
Oj tak Tibia uczy angielskiego! Myslicie ze skad Slythia by znala angielski zeby przetlumaczyc ten artykul? (a jezeli nie to przykladem sa inni np. Ryba czy neopostman).:)
@up
Tibia uczy w jakimś stopniu angielskiego
Ale Slythia może chodziła do szkoły niekumasz?
Bo wszystkiego by nie przetłumaczyla grając w tibie[Chyba]:p
Jak Dla Mnie Artykuł Bardzo FAjny
PoZdro For Edy ;3
Jak już mówiłem każdy sie nauczy czegoś innego grając w Tibie. Są ludzie postępowi i niereformowalni...
Mnie nauczyła komunikacji z ludźmi, w tym i angielskiego. Mnie, a znam wielu takich których nauczyła jedynie jak siedzieć 12h przed kompem waląc w hoty i nie mieć życia prywatnego poza Tibią.
Robi sie nieciekawa rozmowa...
:zimno: Brawo Slythia za przetłumaczenie
@topic
Nareszcie cipsoft wymyślił coś mądrego. Chcę nas przekonać do systemu trade :D.
You Welcome
Inix
Już myślałem że na końcu będzie napisane "Więc jeżeli chcesz dowiedzieć sie więcej o ekonomi kup Pacc, który pokaże ci sposoby obrotu pieniedzy na wyższym poziomie oraz na czym wygląda handel w Tibi i w życiu realnym :D".
A tak wogule to interesujące takie niuanse gry...ale żeby obrazu gadać jak na TVN CNBC Biznes.
Aventriss
08-07-2008, 13:08
ej co mam zrobic jeśli nijaki shadow rapman zarombal mi blue robe
???
to bylo tak ze byla ta kostka on powiedzial nr ja powiedzialem 6 i na kostce tez bylo 6
dalem mu za losa 500 gp a za to ze bylo tyle ile na kostce mial mi dac blue robe ale mi nie dał tylko sie lognol
To co mam zrobic?????????????????? ;( ;( ;(
;(
ojoj .. biedactwo ;*:baby: :baby: :baby:
Bardzo ciekawy artykuł :)
http://img521.imageshack.us/img521/3126/moneyratez6.jpg
prawie spadłem z krzesła jak to zobaczyłem :P xD xD
leetiger
08-07-2008, 14:18
Co oni pier** o pieniadzach w tibi 7.6 wszystko latwiej bylo wylocic niz teraz i z ubdate na ubdate jest coraz gorzej , na 100 lvl ek ja mam waste expie caly dzien na czym i nic nie wylatuje szczyt , pallem na 104 zalezy od dnia raz wyleci duzo a raz nic wychodze na 0 , nie wiem jak tam druidzi i sorce bo nie gram nimi .
na 100 lvl ek ja mam waste
No to nie potrafisz iść na słabsze potwory? Nie rzucaj się na takie silne jak na nich tracisz.
Topic:
No artykuł taki sobie ale jest kilka mniejszych kłamstw moim zdaniem.
manfred_007
08-07-2008, 15:51
ej co mam zrobic jeśli nijaki shadow rapman zarombal mi blue robe
???
to bylo tak ze byla ta kostka on powiedzial nr ja powiedzialem 6 i na kostce tez bylo 6
dalem mu za losa 500 gp a za to ze bylo tyle ile na kostce mial mi dac blue robe ale mi nie dał tylko sie lognol
To co mam zrobic?????????????????? ;( ;( ;(
;(
Napisz do BRAVO GIRL!
Co oni pier** o pieniadzach w tibi 7.6 wszystko latwiej bylo wylocic niz teraz i z ubdate na ubdate jest coraz gorzej , na 100 lvl ek ja mam waste expie caly dzien na czym i nic nie wylatuje szczyt , pallem na 104 zalezy od dnia raz wyleci duzo a raz nic wychodze na 0 , nie wiem jak tam druidzi i sorce bo nie gram nimi .
A jak expisz 340 sorkiem to też masz waste? Nie wiem czy szpanujesz że wiesz że była taka tibia jak 7.6, ale powinieneś wiedzieć, że nie było łatwiej wylotować. No chyba że po uBdate tak sie zrobiło....
Tu miał byc tekst, ale cenzura nie puściła
Ładnie to wszystko wygląda:P
P.s. Pewnie nie patrzyliście nawet na prace która jest załączona w temacie. To nie polacy są jajliczniejszą grupą w tibii... a średnia wieku... ok 17-18 lat...
A my tak narzekamy:P
Pzdr:)
Mądry tekst w sumie, jako jeden z nielicznych artykułów. Ale ja tam nie widzę żeby Cipsoft w ekonomie pozytywnie ingerował. Przykład: druidzi, którzy nie mogą zarobić na UHach, tak samo na innych runach. To samo sorce. Dodanie run do sprzedaży u NPC to minus jak dla mnie.
Serious Sam
08-07-2008, 16:12
Podobał mi się ten artykuł, ktoś z cipsoft'u czasami napisze coś mądrego ; ]
"Darmowe demon sety dla każdego – yay!"
-Yea.
Tibia ma tez w jakims stopniu uczyc np.
*Mnie nauczyla anglika bo nieumialem:cup:
*Moze uczyc refleksu(jak jestesmy na jakis huntach to ci co niemaja pod hotkeya ustawionego sd lub uh to musza myszka przewijac nonstop)B)
*Niektorych moze nauczyc liczyc?:baby:
*Uczy oszczedzac kaske;)
Niektórych nauczyła załatwiać potrzebę do butelki.
@Ace70ne
Wiem, nie atakowałem cię. Tylko przyczepiłem się do fragmentu "można to starszym pokazać jeśli uważają że Tibia nic nie uczy.". IMO Tibia nie uczy niczego, czego nie moglibyśmy wynieść np. z Sapera.
Zastanawiałeś się może kiedyś dlaczego ze szczurów w Tibii wypadają pieniądze? W końcu w prawdziwym życiu gryzonie nie są znane z tego, że po zabiciu ich możemy wyciągnąć z nich monety. Odpowiedź jest łatwa do odgadnięcia: szczury są pierwszymi potworami, które młodzi podróżnicy spotykają. Właśnie dzięki nim zdobywają pierwsze pieniądze, które wydają na lepsze przedmioty.
a w Teaserze nr 6 napisane jest:
Po aktualizacji, Cockroaches będą pierwszymi potworami, z którymi będą mogli spotkać się poszukiwacze przygód , zmierzający na wyspę Rookgaard. Miejscem gdzie je znajdziecie, będzie pokój Santiago, który jest nimi zainfekowany.
cos mi tu nie pasuje oO
Borówki zbierasz na Rookgaardzie, ryby możesz łapać w morzu i w rzekach - mogą być sprzedane handlarzom lub graczom, którzy użyją ich, aby zregenerować życie i punkty many.
Yyyy... To NPC'ki kupują ryby?
@Thero
again
Jakby nie patrzeć to Tibia jednak czegoś uczy... Po co byłby ten artykuł.
Mówiłem już że są i tacy co nic nie wyniosą i tacy którzy czegoś sie nauczą. Wszystko zależy od gracza. Z niektórymi sprawami spotykamy sie pierwszy raz (głównie dzieciaki, nie mówie o starszych...) w Tibii. Masz racje że to jest na niskim poziomie, ale podstawy zawsze zostają. :)
Dlatego też zabronione jest sprzedawać przedmioty za realne pieniądze – każdy w grze musi być równy. auhauhauha to dlaczego sprzedaja pacc za rl kase? :> zaprzeczaja sami sobie
bulamen7
08-07-2008, 18:17
O widze ze Slythia mieszka niedaleko mnie :p
Dobra robota .
Ametystowec
08-07-2008, 18:26
auhauhauha to dlaczego sprzedaja pacc za rl kase? :> zaprzeczaja sami sobie
Mówią o PRZEDMIOTACH - czytaj uważnie.;)
Kubaland
08-07-2008, 18:41
ej co mam zrobic jeśli nijaki shadow rapman zarombal mi blue robe
???
to bylo tak ze byla ta kostka on powiedzial nr ja powiedzialem 6 i na kostce tez bylo 6
dalem mu za losa 500 gp a za to ze bylo tyle ile na kostce mial mi dac blue robe ale mi nie dał tylko sie lognol
To co mam zrobic?????????????????? ;( ;( ;(
;(
Słuchaj dziecko, to jest tylko loteria... Co zrobi GM? Da bana? :D To tylko "rozrywka dla graczy", GM nic nie pomoże. Wiadomo, że prawie każdy, kto robi loterię to oszust, pragnący zdobyć 10 gp...
Nudny ten artykuł. To, że napisali parę mądrych słówek i dali obrazki to nie znaczy, że jest super fajne. Wiadomo, że kupujemy manasy zużywamy je na huntach i za zarobione pieniądze kupujemy nowe, każdy to wie i tym obrazeczkiem mnie nie oświecili.
Chcemy mieć pewność, że każdy ma możliwość nabycia interesującego go przedmiotu na takich samych warunkach. Dlatego też zabronione jest sprzedawać przedmioty za realne pieniądze – każdy w grze musi być równy.
HAHAHA :D:D:D:D:D:D:D:D
wystarczy zajżeć na ALLEGRO
a co my biedni POLACY mozemy zrobic za te nedzne Złotowki w porownaniu z niemcami , szwe itd.oni maja wieksze dzienne kieszonkowe niz niektory Polak dniowke
i jak moze byc kazdy w tej glupiej grze rowny ;(;(;(;(;(;(
Wie ktos czym otworzyc ten zalaczony plik?
@Vyohman
To świadczy jedynie o twoim poziomie... :baby:
@Pippah
Zaglądanie na allegro w celu zakupu kasy jest jak płatne kody do Tibii... Skoro boty są tępione to czemu to jest ok?
Marginesem, nie spotkałem sie z handlem przedmiotami z Tibii za granicą (przynajmniej nie na taką skale jak u nas...)
Marginesem, nie spotkałem sie z handlem przedmiotami z Tibii za granicą (przynajmniej nie na taką skale jak u nas...)
Istnieje strona, gdzie za prawdziwe pieniądze sprzedawane są rzadkie przedmioty. Wiedzą o niej zarówno gmi, jak i cip soft. Btw, nigdzie w regulaminie nie jest zaznaczone, że sprzedaż przedmiotów jest nielegalna - nie wolno tylko tego reklamować w grze.
Co nie zmienia faktu że nakupowanie sobie itemków i kasy za rl pieniądze psuje zabawe z gry i tworzy z Tibii gre dla bogatych noobów.
Po przeczytaniu tytułu miałem nadzieję, że zespół forum zerwał z propagandową zasadą na rzecz Cipsoftu, szkoda że chodziło o coś innego :)
Co nie zmienia faktu że nakupowanie sobie itemków i kasy za rl pieniądze psuje zabawe z gry i tworzy z Tibii gre dla bogatych noobów.
Co również nie zmienia faktu, że stanowi to ciekawy sposób na zysk dla samych sprzedających :)
Po przeczytaniu tytułu miałem nadzieję, że zespół forum zerwał z propagandową zasadą na rzecz Cipsoftu, szkoda że chodziło o coś innego :)
To tylko tłumaczenie...; ). A propagandy to my od dawna nie prowadzimy.
Ciekawy artkykul, moglby ktos przetlumaczyc ten dokladny, napisany przez Stephan'a?
Pomocny Murzyn
08-07-2008, 22:26
@Up
Sam sobie tłumacz 44 strony...
Ten Stephan to niezły koleś, napisać o tym tyle stron :P
Co do angielskiego to jednak nic tak nie uczy jak szkola ;]
Pieniadze w Tibii z roku na rok, z update na update tanieja, staja sie o wiele mniej warte. Gdzie jest powod?
Albo gracze za duzo lootuja, albo ceny w sklepach sa za niskie ;p
A jezeli chodzi o temat to zeczywiscie moze przyjsc na mysl DROM ktorego tak namietnie promujecie :D
...My to wszystko robimy dla was... ale kup pacca :]
Dlatego też zabronione jest sprzedawać przedmioty za realne pieniądze – każdy w grze musi być równy.
W oryginalnym tekście chodzi, że starają się ograniczać, a nie zabraniać :) Bo sprzedawanie jest legalne, ale ograniczają to tak, że nie możemy reklamować naszych ofert w Tibii lub na forum.
Wreszcie jakiś długi artykuł który sie fajnie czyta :)
i w dodatku inteligentnie napisany :cup:
naiwny20
09-07-2008, 00:26
Niektórych nauczyła załatwiać potrzebę do butelki.
@Ace70ne
Wiem, nie atakowałem cię. Tylko przyczepiłem się do fragmentu "można to starszym pokazać jeśli uważają że Tibia nic nie uczy.". IMO Tibia nie uczy niczego, czego nie moglibyśmy wynieść np. z Sapera.
Ciekawy artkykul, moglby ktos przetlumaczyc ten dokladny, napisany przez Stephan'a?
Z tym sie nie moge zgodzic niestety z sapera mniej wyniesiesz ;] Pierwsza podstawowa roznica jest rozmowa z druga osoba zazwyczaj w innym jezyku dzieki czemu mozna udoskonalic swoj jezyk jezeli w realnym zyciu sie go nie uzywa przykladem moge byc ja ktory uczyl sie przez 3 lata hiszpanskiego i mialem 3 letnia przerwe bo stwierdzilem ze zaczne ponownie uczyc sie innego jezyka i dzieki tej grze "ktora niczego nie moze nauczyc" coraz lepiej idzie mi w hiszpanskim i raczej juz potrafie sie dogadac z innymi ludzmi...
Co do tematu czytalem to jakis czas temu bo dosyc dawno to wrzucili na tibia.com i nic tam zabardzo ciekawego nie powiedzieli, ekonomii mozesz sie nauczyc wymieniajac sie hmm nie wiem co teraz jest na topie ale za moich czasow to byly karty "wiec wymieniajac sie kartami" mozesz sie nauczyc ekonomii itp mozna mnozyc przyklady
Z tej gry 50% graczy w szczegolnosci polskich ale rowniez innych narodowosci nie wyniesie nic, bo wlasnie okolo 50% graczy potrafi porozumiec sie tylko w swoim ojczystym jezyku a jedyne co potrafia napisac w jezyku angielskim jest "noob-stfu(chodz wiekszosc nawet nie wie od czego jest ten skrot, lub poprostu fuck off/fuck you) i z tym sie zgadzam ze tacy gracze nic nie wyniosa
Znajomosc jezykow przynosi chociazby korzysc mozliwosci poznania innej kultury co jest dosyc ciekawe, osobiscie utrzymuje staly kontakt z meksykanami hiszpanami i szwedem i niemcem i im wlasnie zawdzieczam "tibijska edukacjie" (ze tak to nazwe)
A od polakow (ktorych i na tym forum nie brakuje; nie mowie o wszystkich) ... czego moge sie nauczyc ??
Ciekawy artkykul, moglby ktos przetlumaczyc ten dokladny, napisany przez Stephan'a?
jesli mnie zaciekawi to moge sie tego podjac ostatnio i tak mam za duzo wolnego czasu
Pozdrawiam
fajny art ^^
czesto slysze komentarze od h lvli , zebym nie walil rynku sprzedajac np bohy za 30k ( kiedys sie na to rzucali - teraz po miesiacu robienia tak na roznych serwerac nawet pol godz czekam , az sprzedam je za tyle ile chce)
coz fajnie bylo poczytac :P
Bardzo ciekawy artykuł : )
Pokromca_dragonuw
09-07-2008, 03:01
a w Teaserze nr 6 napisane jest:
Po aktualizacji, Cockroaches będą pierwszymi potworami, z którymi będą mogli spotkać się poszukiwacze przygód , zmierzający na wyspę Rookgaard. Miejscem gdzie je znajdziecie, będzie pokój Santiago, który jest nimi zainfekowany.
cos mi tu nie pasuje oO
ten tekst był przed update, a nawet chyba tego samego dnia tylko rano... wtedy jeszcze nie było cockroaches
Kontrolowanie ekonomii Tibii
Nie trzeba dodawać, iż wiemy, że zrównoważony rozwój tibijskiej ekonomii jest tak samo ważny, zarówno dla samej samej gry, jak i dla dobrego balansu profesji. Wobec tego monitorujemy ceny różnych światów. Gdy zauważymy, że coś jest nie tak – musimy ingerować.
Oczywiście, mamy kilka przydatnych sposobów, aby uczynić tą ekonomię ciekawszą. Jednym z nich jest system kupców NPC. Gdy widzimy, że cena jakiegoś przedmiotu jest bardzo niska, wprowadzamy możliwość sprzedania jego do sklepu po wyższej cenie, a co za tym idzie – uczynić go dużo droższym. Sposobu tego używamy bardzo często, nie jest jednak jedynym. Możemy także zmieniać częstotliwość wypadania rzeczy z potworków, jak i ograniczać ich spawny. Tysiące z nich jest zabijanych każdego dnia – nawet mała zmiana będzie odczuwalna.
Oczywiście, jesteśmy bardzo ostrożni, gdy wprowadzamy jakiekolwiek zmiany. Każda ingerencja w tibijską ekonomię jest przemyślana i poprzedzona zaawansowanymi rozmowami. Głównym celem jest to, by gracze mogli grać i nie doświadczać obniżenia rangi ich dokonań z powodu niskich cen. Chcemy mieć pewność, że każdy ma możliwość nabycia interesującego go przedmiotu na takich samych warunkach. Dlatego też zabronione jest sprzedawać przedmioty za realne pieniądze – każdy w grze musi być równy.
Jak widać, ekonomia jest ważnym aspektem gry. Musimy ją kontrolować tak, aby można było mieć frajdę z gry przez długi czas. Bo właśnie o zabawę w Tibii chodzi.
Coś czuje, że wkrótce ceny u npc będą wyższe ;))
Edier Master
09-07-2008, 07:13
Świat tibii to się kręci dzieki haraczom zdzieranym z nas przez PACC'a...
A artykuł to żadna Ameryka, jak widać nawet 12 latki grające w tibie znają się na tutejszej ekonomii....
Drozej Kupisz Tzn Tez Drozej Sprzedasz :D...
I to by było dobre ;))
Pokromca_dragonuw
09-07-2008, 11:38
Nie rozumiem dlaczego w tibijskim banku nie ma oprocentowania, lokat albo nawet kredytów - musi być strasznie zacofany :)
Fred_Flintston
09-07-2008, 12:03
Wie ktos czym otworzyc ten zalaczony plik?
Tym (http://www.adobe.com/products/acrobat/readstep2.html).
dshjgfasjdh
Dobrym przykładem jest sławna zasada popytu i podażu(...)
Nie 'podażu', a 'podaży' ; )
Nie rozumiem dlaczego w tibijskim banku nie ma oprocentowania, lokat albo nawet kredytów - musi być strasznie zacofany :)
Wyobraźcie sobie, że coś takiego by wprowadzili...
Ja właśnie wyobrażam sobie jakie by tu padały komentarze na ten temat :D
Belizariusz
09-07-2008, 13:39
Rozbracjacie mnie ludzie :D "Tibia nauczyła mnie angielskiego", dobre sobie. Większość z was nie umie nawet poprawnie po polsku pisać:D
Dla mnie to są głupoty, lanie wody. Jak oni mogą mówić o jakiejkolwiek ekonomii.
Zamiast potionów dla knighta powinny być UHy o tych samych właściwościach i parametrach.(ta sama waga i "kaloryczność") Dajmy zarobić low-lvl druidom ...
Ten update jeszcze bardziej popsuł ekonomię tibii. Itemy które kiedyś miały wartość ponad 1kk jak assassin dagger czy elvenhair rope(Tu może trochę mniej) teraz praktycznie nic nie są warte.
Ktoś kto miał demon legs mógł się czuć wyróżniony.
Kiedyś Hammer of wrath spadał tylko z Omruca a teraz paladyni lotują go sobie solo z plaguesmithow.
Cipsoft tworzy nowe fajne itemy, a te stare czyni bardziej codziennymi.
W takim wypadku kolekcjonowanie rarów może nie mieć sensu.
Co mi z tego że zdobędę Holy scaraba jak za pół roku będzie expowisko z faraonami , co 2 osoba będzie miała to w domku.
@up
A z tym akurat sie zgodze... Podczas 4 miesięcy stania w banku na Rooku i skupowania rarów od newbie przyszedł update, który zamienił moje 20k w jajkach i mleku na 252 gp (!)
Jak ja ich k... nienawidze >.<
Aevolana
09-07-2008, 15:09
Już myślałem że na końcu będzie napisane "Więc jeżeli chcesz dowiedzieć sie więcej o ekonomi kup Pacc, który pokaże ci sposoby obrotu pieniedzy na wyższym poziomie oraz na czym wygląda handel w Tibi i w życiu realnym :D".
HHAHA to ci się udało;p
@topic
Mi tam się podoba, nie to żebym się czegoś nauczył, poprostu ciekawe jest poczytać jakiś oryginalny news o tibii od czasu do czasu:)
ej co mam zrobic jeśli nijaki shadow rapman zarombal mi blue robe
???
to bylo tak ze byla ta kostka on powiedzial nr ja powiedzialem 6 i na kostce tez bylo 6
dalem mu za losa 500 gp a za to ze bylo tyle ile na kostce mial mi dac blue robe ale mi nie dał tylko sie lognol
To co mam zrobic?????????????????? ;( ;( ;(
;(
nie wiem co masz zrobić, wiem zato c oz tego wynika...
1) Jesteś frajerem że grasz w kostkę
2) Pomyliłeś watek kolego
$$$S_z_a_j_b_u_s$$$
09-07-2008, 16:27
Co do angielskiego to jednak nic tak nie uczy jak szkola ;]
Pieniadze w Tibii z roku na rok, z update na update tanieja, staja sie o wiele mniej warte. Gdzie jest powod?
Albo gracze za duzo lootuja, albo ceny w sklepach sa za niskie ;p
A jezeli chodzi o temat to zeczywiscie moze przyjsc na mysl DROM ktorego tak namietnie promujecie :D
...My to wszystko robimy dla was... ale kup pacca :]
W połowie się zgadzam takie k legs w kazo ok400gp!!!8o Kto ci sprzeda za tyle co nie, jak masz na zbyciu to za 4- 6 k sellniesz a nie za 400gp!!!
Pszczola
09-07-2008, 16:40
Rozbracjacie mnie ludzie :D "Tibia nauczyła mnie angielskiego", dobre sobie. Większość z was nie umie nawet poprawnie po polsku pisać:D
A ja Ci powiem, że przez tibię bardzo się podciągnęłam z angielskiego, bo określenia "nauczyłam się", to mi tu raczej nie pasuję. Zawsze miałam tróję z angielskiego, a w tym roku piątka, najlepiej się uczyć w praktyce, dlatego, gdy się jest zmuszonym często używać tego języka, to poduczyć się można, uwierz mi.
[aScetiX_KraToS_CydRoS]
09-07-2008, 17:51
Nareszcie coś sensownego
Etan Marth
09-07-2008, 17:53
Co do tego, czy Tibia uczy anglika, mysle, ze gramatyki na pewno nie nauczy, jednak po mojej 3 letniej karierze tibijskiej zasób slów angielskich diametralnie sie zwiekszyl, poniewaz rozmowa z graczami z innych krajow zmusila mnie do zagłądniecia do slownika.
#Topic
Mądrze wymyslili, nie spodziewalem sie tego, ze oni obnizaja czestotliwosc wypadania loota, aby ekonomie servera podtrzymac :D. Teraz jak ktos pojdzie na hydry, bedzie mogl brak loota tym tlumaczyc heh xD
Pszczola
09-07-2008, 18:08
zasób slów angielskich diametralnie sie zwiekszyl, poniewaz rozmowa z graczami z innych krajow zmusila mnie do zagłądniecia do slownika.
Dokładnie tak jak u mnie.
Dark Alphadron
09-07-2008, 20:39
[...]Teraz jak ktos pojdzie na hydry, bedzie mogl brak loota tym tlumaczyc heh xD
Zawsze lepsze to niż pech, co? :P
@topic
Ciekawy tekst, sporo mówi o ekonomii. Gratuluję chęci.
Giokonda
09-07-2008, 20:42
Artykuł jest rzeczywiście ciekawy, ale osobiście uważam, że:
1. itemki mimo wszystko zbyt rzadko wypadają (takie woi z draga to raptem 3k a wypada raz na 30 dragów?)
2. ceny niektórych itemków są śmiesznie niskie (nie chce mi się podawać teraz przykładów, każdy gracz wie co i jak)
3. cały czas powtarzam, że cipsoft mogłby dać możliwość sprzedawania kusz nie tylko na Fibuli, a nawet jeżeli tam to niech zrobią mini depo, bo to chyba jeden z nielicznych itemków jakie często lecą , są warte wiecej niż 100 gp :P
Hmm.. Giokonda masz racje na guardi Avenger stoi 30-35k ;/ , i tez przydaloby sie depo na fibuli lub jakis sklep w innych miastach ktore posiadaja dp do selania kusz :)
i tez przydaloby sie depo na fibuli
To ja na Rooku poproszę, bez możliwości otrzymywania parceli ofc.
Pieniądze sprawiają, iż świat Tibii się kręci.
hahahah xd no ta :d Sa dziecie sa pacce sa daremne kolorwe uptady :D
Z tym sie nie moge zgodzic niestety z sapera mniej wyniesiesz ;] Pierwsza podstawowa roznica jest rozmowa z druga osoba zazwyczaj w innym jezyku dzieki czemu mozna udoskonalic swoj jezyk jezeli w realnym zyciu sie go nie uzywa przykladem moge byc ja ktory uczyl sie przez 3 lata hiszpanskiego i mialem 3 letnia przerwe bo stwierdzilem ze zaczne ponownie uczyc sie innego jezyka i dzieki tej grze "ktora niczego nie moze nauczyc" coraz lepiej idzie mi w hiszpanskim i raczej juz potrafie sie dogadac z innymi ludzmi...
Co do tematu czytalem to jakis czas temu bo dosyc dawno to wrzucili na tibia.com i nic tam zabardzo ciekawego nie powiedzieli, ekonomii mozesz sie nauczyc wymieniajac sie hmm nie wiem co teraz jest na topie ale za moich czasow to byly karty "wiec wymieniajac sie kartami" mozesz sie nauczyc ekonomii itp mozna mnozyc przyklady
Z tej gry 50% graczy w szczegolnosci polskich ale rowniez innych narodowosci nie wyniesie nic, bo wlasnie okolo 50% graczy potrafi porozumiec sie tylko w swoim ojczystym jezyku a jedyne co potrafia napisac w jezyku angielskim jest "noob-stfu(chodz wiekszosc nawet nie wie od czego jest ten skrot, lub poprostu fuck off/fuck you) i z tym sie zgadzam ze tacy gracze nic nie wyniosa
Znajomosc jezykow przynosi chociazby korzysc mozliwosci poznania innej kultury co jest dosyc ciekawe, osobiscie utrzymuje staly kontakt z meksykanami hiszpanami i szwedem i niemcem i im wlasnie zawdzieczam "tibijska edukacjie" (ze tak to nazwe)
A od polakow (ktorych i na tym forum nie brakuje; nie mowie o wszystkich) ... czego moge sie nauczyc ??
Tibia niczego nie uczy. Dzięki niej poznałeś ciekawych ludzi i od nich dostałeś wiedzę. Nie od Tibii. A Saper uczy logicznego myślenia. :')
walusprax
10-07-2008, 13:56
Tibia nieczego cie nie nauczy!!! Ale ludzie w nia grajacy tak!!! a co do sapera on jest THE BEST xD:cup::cup:;);)
@ up ten to pociska :D :ban:
@ Topic... zasady ekonomi na poziomie podstawówki (czyli wiekszosci graczy ^^) ... ale ciekawy artykUł ...
@ T uczy... boli mnie ze znam takie przypadki które przez T oblały klase ... :D wiec nie popadajmy w euforie ze T uczy życia...
DamianZG11
10-07-2008, 16:19
oczywista oczywistość ubrana w ladne slowa:)
sueroski
10-07-2008, 17:23
@ up ten to pociska :D :ban:
@ Topic... zasady ekonomi na poziomie podstawówki (czyli wiekszosci graczy ^^) ... ale ciekawy artykół ...
@ T uczy... boli mnie ze znam takie przypadki które przez T oblały klase ... :D wiec nie popadajmy w euforie ze T uczy życia...
ty też niezłe ziółko ,,artykół" :baby:
Siemka mam problem czy może ktoś napisać poradnik albo chociaż zamieścić screen w którym pokazane jest jak kupić premmium na 1 miesiąc bo przy tej ostatniej fazie wyskakuje mi jakiś błąd i nic z tego :/
X_Dino_X
10-07-2008, 19:38
Co jak co ale Tibia może czegoś nauczyć.Ja się z tibii dowiedziałam co to znaczy 'trade' :)
A co do kasy to jest jeszcze jeden element...Sponsorzy :D
Dark Alphadron
10-07-2008, 19:53
Tibia i nauka działająw obie strony - jedna drugiej pomaga i przeszkadza, zależnie od człowieka.
A ten pan od Sapera uczącego logiki - to tylko po części. Na początku gra wymaga fartu, żeby nie wpieprzyć się w minę lub odkryć sensowny obszar terenu, logika wychodzi potem. Ale racja racją.
A mnie Tibia nauczyła podstaw hackingu, htmla, i przyniosła znaczne dochody dzięki którym po części mogłem spełnić swoje małe marzenia :P
Sprzedaj swoje skarby!
Wasz CipSoft team.
Niee no, CipSoft to raczej tego nie przetłumaczył - nawet oni nie zrobili by aż tylu byków :f
Niee no, CipSoft to raczej tego nie przetłumaczył - nawet oni nie zrobili by aż tylu byków :f
Mogłeś sam przetłumaczyć. Jeśli znajdziesz błąd to poprawię... Jeśli zaś zamierzasz mówić takimi ogólnikami to lepiej siedź cicho.
X-Anylon
13-07-2008, 18:41
A mnie Tibia nauczyła podstaw hackingu, htmla, i przyniosła znaczne dochody dzięki którym po części mogłem spełnić swoje małe marzenia :P
Jesteś z Siebie dumny ? : )
#topic
Czytelny i przejrzysty art.
+
Mogłeś sam przetłumaczyć. Jeśli znajdziesz błąd to poprawię... Jeśli zaś zamierzasz mówić takimi ogólnikami to lepiej siedź cicho.
Aktualnie szkoda mi czasu na wytykanie błędów (musiałbym chyba zarwać jakże cenną nockę:P) - a i nie jestem od tego. Siedzenie cicho możesz zachować dla siebie ;)
No cóż, ja też kiedyś spałem na lekcjach angielskiego, ale to w dobre 8 lat temu, jak byłem malutki! Teraz już trza uważać ;<
@DOWN
Cóż... Powiem tylko jedno... Ja tego nie tłumaczyłam, ja to poskładałam w całość i obrobiłam ; ). Więc pretensje radziłabym kierować do "głównego tłumacza supportu". Sam wiesz, o kogo chodzi.
Pozdrawiam.
Bardzo brzydko z Twojej strony ; /. Podpisywać się pod czyjąś pracą ;<
@down
Ale nigdzie też nie napisałaś, że nie jest Twoje. 99.9% czytających właśnie tak myśli, nieprawdaż?: x
Aktualnie szkoda mi czasu na wytykanie błędów (musiałbym chyba zarwać jakże cenną nockę:P) - a i nie jestem od tego. Siedzenie cicho możesz zachować dla siebie ;)
Jaki sens ma mówienie, że są błędy, bez pokazywania ich? Jeśli już chcesz krytykować cudzą pracę to poprzyj swe zdanie argumentami.
Cóż... Powiem tylko jedno... Ja tego nie tłumaczyłam, ja to poskładałam w całość i obrobiłam ; ). Więc pretensje radziłabym kierować do "głównego tłumacza supportu". Sam wiesz, o kogo chodzi.
Pozdrawiam.
@UP
O, znalazłeś inny argument, brawo. Jest to decyzja Emoka, nigdzie nie napisałam, że to jest moje tłumaczenie.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.