Pokaż pełną wersje : Rosja oblega Gruzje
Witam
Dziś o 8:00 rano, walki w Osetii południowej wstrząsneły światem. Rosyjskie wojska zaatakowały stacjonujące tam Gruzińkie, które dzien przed rozpoczęli operację w celu "przywrócenia konstytucyjnego porządku". Walki trwają do teraz.
Info z 1 ręki: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1018703,title,Z-godziny-na-godzine-rosnie-napiecie-w-Gruzji,wid,10235363,relacja.html?ticaid=16642
Jak dotąd Rosyjskie wojska po zajęciu osetii nadal oblegają Gruzję.
Moim zdaniem jest to absolutny bezsens, ze względu na trwające igrzyska bedące oznaką pokoju od setek setek lat, jak i zarówno idiotyczną żeź.
Czy konflikt ten może naruszyć pokój na świecie? o.O
Gdyby Gruzja była w NATO, to mogło by zagrozić. Ale nie jest, a jakby była to pewnie reszta by się na nią wypieła (interesy z Rosją).
A tak to według mnie nikt im nie pomoże choć kto ich tam wie.
Niech się tłuką. Ich sprawa.
Co do pokoju w czasie olimpiady. Organizatorzy olimpiady sami nie są święci, wiec o czym my tu gadamy>
Co do pokoju w czasie olimpiady. Organizatorzy olimpiady sami nie są święci, wiec o czym my tu gadamy>
Wiem, że organizatorzy są tak samo wredni jak Stalin, ale igrzyska to igrzyska, w czasie których nie powinno się prowadzić wojen, tymbardziej kogoś zabijać, tą zasadą kierowali się nawet Spartanie. :|
Dragon-Fly
08-08-2008, 19:18
Sprawa jest bardziej skomplikowana. Trzeba poczekać na rozwój wypadków, aby wysuwać jakieś opinie.
@UP: Co ty wiesz o J. Stalinie i organizatorach?
Wojna? Nie sadzę, raczej krwawy konflikt. Chociaż... Kto wie, w dzisiejszym świecie wszystko się może zdarzyć. Pożyjemy, zobaczymy...
Avallach
08-08-2008, 19:40
Noo... to do schronu?
Nie wydaje mi się, żeby wywiązało się coś poważniejszego.
Zanim zabardzo rozwinie sie ten temat... Przeczytajcie albo posluchajcie sobie tego.
http://www.drugadroga.com/blog/archiwa/2008/02/10/dlaczego-nie-warto-jest-interesowac-sie-polityka/
Niepotrzebna tu tylko interwencja USA.
A skoro Gruzja nie chce poddać tych dwóch prowincji to jest to tylko i wyłącznie ich wojna. Wojna, która rozgrywana w samotności, zostanie przegrana.
spider-bialystok
08-08-2008, 19:59
Gdyby Gruzja była w NATO, to mogło by zagrozić. Ale nie jest, a jakby była to pewnie reszta by się na nią wypieła (interesy z Rosją).
Litosci, myslalem, ze w NATO juz nikt nie wierzy.
Dlatego napisałem, że by się wypieło. Czytać ze zrozumieniem.
Media robią swoje o/
Rano włączyłem sobie TVP Info
"GRÓZJA ZAATAKOWANA1111"
Polsat News
"ROSJANIE ATAKUJOM1!"
TVN 24
"OPERACJA GRÓZJI NA TERENIE OSETI POŁÓDNJOWEJ. POCZONTEK NOWEJ WOJNY ?//////////////"
Aż się płakać chce...
Prawda jest taka, że Rosja próbuje za wszelką cenę pokazać jaka jest wszechmocna i mocarna... Ehh... W Czeczenii tłuką się nawzajem, a GÓWNO piszą o tym w gazetach, czy też donoszą w tv... Takie akcje zawsze będą nagłaśnianie, a niestety... Bo Rosja nie raz już robiła podobne "gierki" z Gruzinami i pewno o tej sprawie za niedługo zapomnimy i kolejnym tematem będzie pewno Abchazja czy kij wie co ;}
@down
Nie "jadę" po żadnej stacji, tylko próbuję uświadomić, że to co robią media jest bezsensu ;] Bo szczerze wolałem sobie w ów momencie pooglądać wymiany poglądów na temat Igrzysk Olimpijskich niż słuchania tego samego w kółko, że Rosjanie znowu (tak, znowu) wkroczyli na przestrzeń powietrzną Gruzji, czy tam zrzucili bomby na gruzińskie wioski, bo sam do tvn-u i do innych stacji nie mam, ale przesadzają i to znacznie.
Dragon-Fly
08-08-2008, 20:11
Media robią swoje o/
Rano włączyłem sobie TVP Info
"GRÓZJA ZAATAKOWANA1111"
Polsat News
"ROSJANIE ATAKUJOM1!"
TVN 24
"OPERACJA GRÓZJI NA TERENIE OSETI POŁÓDNJOWEJ. POCZONTEK NOWEJ WOJNY ?//////////////"
Nie wiem czemu "jedziesz" po 24-cze. Jak dla mnie jest to najspokojniejsza i najbardziej obiektywna stacja.
@UP: Dlatego "jedziesz" w cudzysłowie :).
Wydaję mi się jednak, że 24-ka zrobiła to najspokojniej i najobiektywniej.
spider-bialystok
08-08-2008, 20:16
Nie wiem czemu "jedziesz" po 24-cze. Jak dla mnie jest to najspokojniejsza i najbardziej obiektywna stacja.
Mamy system koncesyjny wiec niewygodne stacje nigdy nie dostana koncesji. Obojetnie czy tvn, tvp czy polsat. Wszystkie mowia to samo tylko innymi slowami, kazda wychwala socjalizm, unie, demokracje i inne formy zniewolenia czlowieka.
Dragon-Fly
08-08-2008, 20:18
Mamy system koncesyjny wiec niewygodne stacje nigdy nie dostana koncesji. Obojetnie czy tvn, tvp czy polsat. Wszystkie mowia to samo tylko innymi slowami, kazda wychwala socjalizm, unie, demokracje i inne formy zniewolenia czlowieka.
Masz całkowitą rację, został nam jeszcze Internet. Ale wobec powszechnego reżimu, TVN 24 jest, jeżeli to można tak nazwać, najbardziej obiektywny.
Prawda jest taka, że Rosja próbuje za wszelką cenę pokazać jaka jest wszechmocna i mocarna...
Nie mialaby mozliwosci gdyby nie Gruzja ktora ma, lagodnie mowiac, beznadziejna polityke.
Co nie zmienia faktu, iz bez interwencji Ameryki wszystko by sie wyklarowalo.
spider-bialystok
08-08-2008, 20:36
Prawda jest taka, że Rosja próbuje za wszelką cenę pokazać jaka jest wszechmocna i mocarna...
Rosja nie musi niczego pokazywac, wystarczy spojrzec na dane o sile jej arsenalu atomowego.
USA zapewniły o poparciu dla integralności terytorialnej Gruzji
To nie jest zabawne. Jeśli USA tam zainterweniuje i zaczną walke z Rosjanami to mamy wojne na tacy.
Dragon-Fly
08-08-2008, 20:48
To nie jest zabawne. Jeśli USA tam zainterweniuje i zaczną walke z Rosjanami to mamy wojne na tacy.
Stówa, że nie będzie wojny. Jestem pewien, że obie strony zachowają gotowość i będą eksponować swoją potęgę, ale nie dojdzie do wojny. Nie opłaca im się, a Amerykanów pewnie nawet nie obchodzą losy jakiejś tam Gruzyjki.
Może później rozwinę ten skrót myślowy :<.
Przeciez to Gruzja zaczela i to ona w oczach wszystkich jest agresorem. Mysle ze Rosja wlasnie na to czekala ;]. A Gruzja nie wiem, mysleli pewnie, ze caly swiat im przyjdzie z pomoca... chociaz, nie zdziwilbym sie gdyby Polska wyslala tam swoje oddzialy, aby im pomoc
Stówa, że nie będzie wojny. Jestem pewien, że obie strony zachowają gotowość i będą eksponować swoją potęgę, ale nie dojdzie do wojny. Nie opłaca im się, a Amerykanów pewnie nawet nie obchodzą losy jakiejś tam Gruzyjki.
Może później rozwinę ten skrót myślowy :<.
Jak się nie opłaca? Gdyby zaczeła się wojna Rosja - USA to główny powód - rosyjska ropa i inne zasoby naturalne. Oczywiście oficjalny powód - "Pomagamy Gruzji".
Imo ofc.
Dragon-Fly
08-08-2008, 21:07
Jak się nie opłaca? Gdyby zaczeła się wojna Rosja - USA to główny powód - rosyjska ropa i inne zasoby naturalne. Oczywiście oficjalny powód - "Pomagamy Gruzji".
Imo ofc.
A Ty myślisz, że Rosja jest bezbronna i nie ma dużej armii? Mamy przykład Iraku, gdzie wspaniali Amerykanie oswobodzili do z rąk Saddama!
Wynik? Wydobycie ropy, które za czasów Saddama było na niskim poziomie, teraz jest niewiele wyższe. Teraz wyobraź sobie taką wojnę w Rosji, ale z prawdziwą armią i potęgą.
A Ty myślisz, że Rosja jest bezbronna i nie ma dużej armii? Mamy przykład Iraku, gdzie wspaniali Amerykanie oswobodzili do z rąk Saddama!
Wynik? Wydobycie ropy, które za czasów Saddama było na niskim poziomie, teraz jest niewiele wyższe. Teraz wyobraź sobie taką wojnę w Rosji, ale z prawdziwą armią i potęgą.
A USA wojska nie ma? Poza tym nie chodzi o to ile się wydobywa, a o kontrole nad jednymi z największych złóż ropy naftowej.
@Dragon-Fly
Zauwaz, ze Rosja juz nie ma tak poteznej armii jak kiedys. Owszem gdyby doszlo do wojny USA ponioslo by znaczne straty
Rosja wkracza do Gruzji, Amerykanie oraz ich sojusznicy (czyli między innymi My) odpowiadają Rosji :)
A ruscy jak tu uważacie że są słabi jesteście w wielkim błędzie, mają wiele elitarnych jednostek które są najlepsze na świecie w tym co robią choć by można zaliczyć cały Specnaz szkolony do akcji dywersyjnych.
Nie pamiętam już dokładnie ale była akcja 95 +/- żołnierzy Specnazu vs. (tego właśnie nie pamiętam ale ok 1000 jakiejś bojówki) z tego ocalało 6 ze Specnazu a reszta gryzła glebę.
Dragon-Fly
08-08-2008, 21:29
A USA wojska nie ma? Poza tym nie chodzi o to ile się wydobywa, a o kontrole nad jednymi z największych złóż ropy naftowej.
Dobra zioms, ja Cię tu muszę uświadomić w temacie.
Wojna na pewno nie wyniknie. USA i Rosjanie już wiele, wiele razy się dogadywali - i będą się dogadywać. Oczywiście nie usłyszysz tego w mediach reżimowych, a ja nie zamierzam przytaczać źródeł.
Popatrz sobie na PKB Gruzji. Saakszawilajika-czy-jak-mu-tam ledwo wygrał wybory ze względu na pewną grupę osób w Gruzji. Jako, iż Osetia jest takim gruzińskim Kosowem - używa siły. Jest bezsilny, gospodarka w kryzysie. Ale spokojnie, 5x-któraśtam rosyjska armia już maszeruje. :)
Saakszawilijikia sobie znalazł protektora - USA. 5 dni temu Amerykanie sprzedali na kredyt Gruzinom nowe samoloty i karabiny - kapuchyyy nazbieraaaliii... Dlatego wierz mi - nic większego nie będzie, a Amerykanom nie opłaca się wojna i upadek Gruzji!.
Sprawa tej "wojny o surowce". Może i Rosja nie jest już taką potęgą, jak za czasów ZSRR (Zamor, pozdro), to dalej posiada niewyobrażalny potencjał oraz to, co kotki kochają najbardziej - okręty atomowe. Ale jak już pisałem - na pewno się dogadają.
Kolejny raz staram się nie rozpisywać.
@UP: Słusznie prawisz. Oni mają potencjał i są przygotowani.
Yossarian
08-08-2008, 21:42
Kolejny lokalny konflikt jakich wiele ostatnimi czasy (podobna sytuacja miała miejsce w 2004). Typowa demonstracja sił, raczej nie przekształci się to w akcję o szerszym zasięgu. Prawdopodobnie pozostanie status quo w regionie tzn. Osetia Południowa będzie pseudoautonomiczną republiką o zapędach separatystycznych. Gruzja będzie za słaba aby cokolwiek zdziałać, nie zdominuje nieposłusznego regionu i dalej będzie prowadzić bezsensowne rozmowy z nimi. A Rosja hmm... chyba ograniczy się do demonstracji sił, podrzucenia paru samolotów, oraz ochotników ze swego kraju, zapewne będzie także potajemnie wspierać separatystów. Scenariusz z osiągnięciem przez Osetię Poudniową pozycji takiej jaką ma Kosowo mało prawdopodobny.
Rosja wkracza do Gruzji, Amerykanie oraz ich sojusznicy (czyli między innymi My) odpowiadają Rosji :)
A ruscy jak tu uważacie że są słabi jesteście w wielkim błędzie, mają wiele elitarnych jednostek które są najlepsze na świecie w tym co robią choć by można zaliczyć cały Specnaz szkolony do akcji dywersyjnych.
Nie pamiętam już dokładnie ale była akcja 95 +/- żołnierzy Specnazu vs. (tego właśnie nie pamiętam ale ok 1000 jakiejś bojówki) z tego ocalało 6 ze Specnazu a reszta gryzła glebę.
Jesli USA mialo by atakowac Rosje to sa nikle szanse zeby Polska im pomogla. Tak samo jest z tarcza antyrakietowa, od kiedy Rosja zagrozila Polska ciagle oddala decyzje o jej zamontowaniu.
@up
Bo Polska to taki bezbronny piesek w obecności dwóch wilczurów :p
@Dragon-Fly
Zauwaz, ze Rosja juz nie ma tak poteznej armii jak kiedys. Owszem gdyby doszlo do wojny USA ponioslo by znaczne straty
Raczej żadnych..
W ostatnich "kreskówkach" na discovery amerykańce tak się chwalili swoimi nowymi broniami, że po prostu mucha nie siada. >.> Gdyby USA poszła z tym arsenałem na Rosję to desant nie trwałby dłużej niż tydzień. Krócej mówiąc: zmietliby ich z powierzchni ziemi i nawet by oni tego nie zauważyli.
Ja pierdziele, f22 raptor, karabiny pochłaniające odrzut, wyrzutnie zdalnie sterowane, dwiescie tysięcy desantowoofensywnym bezzałogowym maszyn lotniczych, plazmowe niszczyciele okrętów, apache z zdalnie sterowanymi rakietami, altyleria kierowana laserowo 15m celności i inne pierdoły które normalnie miażdzą ten radziecki szajs. ;o
Zapewne pozostają im atomówki, ale kto głupi użyłby jej na terenie "sąsiada"? Przecież jak wystrzelą w kierunku stanow jedną to i tak po drodze zginie... co z resztą odczują obydwie strony w wyniku radioaktywnych "chmur".
Raczej żadnych..
W ostatnich "kreskówkach" na discovery amerykańce tak się chwalili swoimi nowymi broniami, że po prostu mucha nie siada. >.> Gdyby USA poszła z tym arsenałem na Rosję to desant nie trwałby dłużej niż tydzień. Krócej mówiąc: zmietliby ich z powierzchni ziemi i nawet by oni tego nie zauważyli.
Ja pierdziele, f22 raptor, karabiny pochłaniające odrzut, wyrzutnie zdalnie sterowane, dwiescie tysięcy desantowoofensywnym bezzałogowym maszyn lotniczych, plazmowe niszczyciele okrętów, apache z zdalnie sterowanymi rakietami, altyleria kierowana laserowo 15m celności i inne pierdoły które normalnie miażdzą ten radziecki szajs. ;o
To że ruscy nie szpanują arsenałem, tak jak usa, to nie znaczy, że mają mniejsze możliwości, Imho. ]:->
Zanim zabardzo rozwinie sie ten temat... Przeczytajcie albo posluchajcie sobie tego.
http://www.drugadroga.com/blog/archiwa/2008/02/10/dlaczego-nie-warto-jest-interesowac-sie-polityka/
Zwykła sofistyka, nie doczytałem nawet do końca.
Stówa, że nie będzie wojny. Jestem pewien, że obie strony zachowają gotowość i będą eksponować swoją potęgę, ale nie dojdzie do wojny. Nie opłaca im się, a Amerykanów pewnie nawet nie obchodzą losy jakiejś tam Gruzyjki.
Może później rozwinę ten skrót myślowy :<.
Tu może nie chodzic o jakąś tam Gruzyjkę, tylko powód do wojny.
Dragon-Fly
08-08-2008, 22:46
Raczej żadnych..
W ostatnich "kreskówkach" na discovery amerykańce tak się chwalili swoimi nowymi broniami, że po prostu mucha nie siada. >.> Gdyby USA poszła z tym arsenałem na Rosję to desant nie trwałby dłużej niż tydzień. Krócej mówiąc: zmietliby ich z powierzchni ziemi i nawet by oni tego nie zauważyli.
Ja pierdziele, f22 raptor, karabiny pochłaniające odrzut, wyrzutnie zdalnie sterowane, dwiescie tysięcy desantowoofensywnym bezzałogowym maszyn lotniczych, plazmowe niszczyciele okrętów, apache z zdalnie sterowanymi rakietami, altyleria kierowana laserowo 15m celności i inne pierdoły które normalnie miażdzą ten radziecki szajs. ;o
Zapewne pozostają im atomówki, ale kto głupi użyłby jej na terenie "sąsiada"? Przecież jak wystrzelą w kierunku stanow jedną to i tak po drodze zginie... co z resztą odczują obydwie strony w wyniku radioaktywnych "chmur".
Maksiu dobrze napisał. Masz jakieś pojęcie o armii rosyjskiej? Czy w ogóle wyobrażasz sobie, co Rosjanie mogą mieć "na składzie"? Taki stereotyp - jak Rosja, to złom i szajs. Wierz mi, na pewno nie ustępują amerykanom. Więc nie pisz mi tu głupot |:.
@UP: I Rosjanom, i Amerykanom NIE OPŁACA się wojna. Poza tym oni zawsze się dogadują na boku i wszyscy są zadowoleni.
.Matrik.
08-08-2008, 22:54
Ale żeby zaraz "żeź"? Panowie...
Jacekkkkk
08-08-2008, 22:54
Raczej żadnych..
W ostatnich "kreskówkach" na discovery amerykańce tak się chwalili swoimi nowymi broniami, że po prostu mucha nie siada. >.> Gdyby USA poszła z tym arsenałem na Rosję to desant nie trwałby dłużej niż tydzień. Krócej mówiąc: zmietliby ich z powierzchni ziemi i nawet by oni tego nie zauważyli.
Ja pierdziele, f22 raptor, karabiny pochłaniające odrzut, wyrzutnie zdalnie sterowane, dwiescie tysięcy desantowoofensywnym bezzałogowym maszyn lotniczych, plazmowe niszczyciele okrętów, apache z zdalnie sterowanymi rakietami, altyleria kierowana laserowo 15m celności i inne pierdoły które normalnie miażdzą ten radziecki szajs. ;o
Zapewne pozostają im atomówki, ale kto głupi użyłby jej na terenie "sąsiada"? Przecież jak wystrzelą w kierunku stanow jedną to i tak po drodze zginie... co z resztą odczują obydwie strony w wyniku radioaktywnych "chmur".
Chyba, ze znajdzie się drugi Zacharski, ktory wykradł tajne plany USA. Chociaz on był "jedynym w swoim rodzaju" szpiegiem, ktory zdobył by tyle tajnych materiałow.
@UP: I Rosjanom, i Amerykanom NIE OPŁACA się wojna. Poza tym oni zawsze się dogadują na boku i wszyscy są zadowoleni.
Chyba żartujesz, że Amerykanie grzecznie podzielą się ropą na Akrytce? Baaa, więcej dadzą Rosjanom?
Maksiu dobrze napisał. Masz jakieś pojęcie o armii rosyjskiej? Czy w ogóle wyobrażasz sobie, co Rosjanie mogą mieć "na składzie"? Taki stereotyp - jak Rosja, to złom i szajs. Wierz mi, na pewno nie ustępują amerykanom. Więc nie pisz mi tu głupot |:.
Amerykanie by zmiażdżyli Rosjan. Pomijając cały sprzęt. U.S Army mają większe morale i posiada większe poparcie niż Rosja.
Dragon-Fly
08-08-2008, 23:05
Chyba żartujesz, że Amerykanie grzecznie podzielą się ropą na Akrytce? Baaa, więcej dadzą Rosjanom?
Nie, nie żartuję. Analizuję wypowiedzi wysoko postawionych pułkowników kontrwywiadu.
Nawet sobie nie wyobrażasz, w ilu miejscach na świecie USA i Rosja wspierają się na wzajem. Afganistan. Amerykanie są szkoleni przez Rosjan. Rosjanie zaoferowali śmigłowce do tamtejszych terenów. Dużo by wymieniać.
Wojna o ropę? Po co mają się wyniszczyć walcząc o ropę? Rosja i USA mają swoje wpływy i pilnują ich.
Czy Wy nie rozumiecie, że oba te kraje są porównywalnymi potęgami?
Co do Arktyki: Wizja konfliktu jest realna. Na razie mamy jedynie wyścig techniczny, ale czy nie będzie czegoś więcej?
Amerykanie by zmiażdżyli Rosjan. Pomijając cały sprzęt. U.S Army mają większe morale i posiada większe poparcie niż Rosja.Zioms, co Ty wiesz o poparciu, moralach i sprzęcie?
Amerykanie by zmiażdżyli Rosjan. Pomijając cały sprzęt. U.S Army mają większe morale i posiada większe poparcie niż Rosja.
Skąd wiesz? No z poparciem to się zgadzam, ale sprzęt?
A później się ludzie dziwią, że bieda w Rosji jak cały budżet idzie w wojsko.
Dragon-Fly
08-08-2008, 23:15
Ziom, co ty wiesz o polityce międzynarodowej? Nie wiem nic, tylko spekuluję. Podobnie ty, gówno wiesz o tym wszystkim i nie masz prawa nikogo pouczać. Jesteśmy dla 'wyższych' ścierwem i oboje dobrze wiemy, że nic nie wiemy. Jakim więc prawem zwracasz się tak do mnie? Fak ju. Na świecie są rzeczy, które się filozofom nie śniły. Te swoje bajki o bohaterach kontrwywiadu wsadź sobie w dupę, bo to tylko nędzna propaganda. Myślisz, że ktoś tu mówi prawdę? Jesteś naiwny i najzwyczajniej w świecie mało wiesz.
Głupku, czytaj. Proszę cię.
Zawiodłem się. Myślę sobie - o, będzie jakiś kulturalna, na poziomie dyskusja. Że spotkałem kogoś w temacie. No niestety - zawiodłem się :(.
Naiwny możesz być Ty, skoro wierzysz mediom, czyli 1/5 całej prawdy. Nie wypowiadałbym się, jakbym nie interesował się tematem i nie rozmawiał z kimś, kto się zna na tym lepiej.
Ale po mnie jedziesz... "bajki", "naiwny", "gówno wiesz", "nie masz prawa pouczać" - 4/10, bo takie troszkę prymitywne i kompromitujące.
Sorka, ale z ku**ami nie tańczę :*.
@Down: Kozak. No to cze.
@Down: Szkoda, że poruszasz sferę wieku i wykształcenia. Ja, czytając Twoje posty wnioskuję, że może i masz ukończoną którąś z wyższych szkół, ale nie prezentujesz zbyt wysokiego poziomu kultury osobistej...
Tia. Nie ufam mediom, tylko prawdzie historycznej i temu, że żadnej kraj nie ma prawa ingerować w suwerenność drugiego. Książek przeczytałem prawdopodobnie więcej, niż tylko masz miesięcy życia. Kończę tę jałową rozmowę, bo tylko się denerwuję. Idę zajmować się swoimi, przyziemnymi sprawami. Mi zależy tylko na tym, żeby ludzie nie odczuwali bólu, a takie sprawia matulka Rosja.
@
Po prostu denerwuję się, jak mnie poucza szczyl, który nawet studiów nie posiada ukończonych.
Głupku, czytaj. Proszę cię.
pokazał klase nieomylny mr. tencowszystkowie _/
Po prostu denerwuję się, jak mnie poucza szczyl, który nawet studiów nie posiada ukończonych.
masz mnie na myśli? A gdzie ja cie pouczyłem? Zadałem pytanie, na które nie umiesz normalnie odpowiedzieć;s
spider-bialystok
08-08-2008, 23:28
Jedyny mozliwy konflikt USA - Rosja to konflikt atomowy w ktorym wygranych nie bedzie. Innych mozliwosci nie ma, wiec gadanie o jakiejkolwiek innej formie wojny nie ma sensu. Ani jednym ani drugim na konflikcie nie zalezy.
Mi zależy tylko na tym, żeby ludzie nie odczuwali bólu, a takie sprawia matulka Rosja.
Badzmy szczerzy, ile ludzi ginie w wojnach prowadzonych przez ostatnie lata przez USA, a ile przez Rosje?
neopostman
08-08-2008, 23:46
Należy spojrzeć w stecz i przenieść się do czasu, gdy wojska byłego związku radzieckiego wkraczały do Czechosłowacji. Nie byłoby kraju, oczywiście oprócz bloku państw radzieckich, które nie miało pretensji do zsrr. Skutek? zsrr robił tam co chciał. Wydaje mi się, że będzie tak samo w przypadku dzisiejszej Rosji i Gruzji.
Dodatkowo, nie wierzę w to, że U.S.A będzie wszczynała konflikt z powodu tak małego powodu jak Gruzja. Ten konflikt ma tylko na celu demonstrację sił Rosyjskich, co jest ostatnio normą.
Wiem, że organizatorzy są tak samo wredni jak Stalin, ale igrzyska to igrzyska, w czasie których nie powinno się prowadzić wojen, tymbardziej kogoś zabijać, tą zasadą kierowali się nawet Spartanie. :|
A USA to niby co? W Iraku i Afganistanie gineli ludzie podczas olimpiady w Atenach. Takie gadanie z tą olimpiadą.. ale jak jest to każdy wie.
Capality
09-08-2008, 01:31
@
Po prostu denerwuję się, jak mnie poucza szczyl, który nawet studiów nie posiada ukończonych.
tyle ze Waszka gada tutaj bardzo dojrzale jak na swój wiek
Bez przerwy jest rozmowa o silach Rosji i USA. A bardzo wazna role odgrywa gospodarka podczas wojny...
@down
Wiem o tym, ale wlasnie do tej pory nikt o tym nie wspomnial drogi kolego :>
Dragon-Fly
09-08-2008, 10:50
Bez przerwy jest rozmowa o silach Rosji i USA. A bardzo wazna role odgrywa gospodarka podczas wojny...
Zią, o to się nie bój, oni mają spore zaplecze gospodarcze :]
Mazur199
09-08-2008, 11:50
Ten konflikt ma tylko na celu demonstrację sił Rosyjskich, co jest ostatnio normą.
zdanie skopiowane slowo w slowo z wp.pl
OT
niech sie leja,co mi tam, bardziej przejmuje sie losem zwierzat ktore gina w czasie bombardowan etc bo one nie sa niczemu winne,a konflikt rosja - gruzja jest niczym w porownaniu z konfliktem usa-iran bo w 2 przypadku obydwa panstwa posiadaja bomby atomowe
neopostman
09-08-2008, 11:59
zdanie skopiowane slowo w slowo z wp.pl
OT
niech sie leja,co mi tam, bardziej przejmuje sie losem zwierzat ktore gina w czasie bombardowan etc bo one nie sa niczemu winne,a konflikt rosja - gruzja jest niczym w porownaniu z konfliktem usa-iran bo w 2 przypadku obydwa panstwa posiadaja bomby atomowe
Niestety słonko, to zdanie jest mojego autorstwa.
Co do konfliktu usa-iran jest to póki co konflikt typowo komercyjny i medialny. Na szczęscie wywiad robi swoje.
Wracając do tematu, według mnie walki za 1-2 dni ustaną, póki co wszystko jest analogiczne do konfliktu Izrael- Liban. Jedyne co mnie w tej "wojnie" zastanawia to dziwna podstawa prezydenta Gruzji, w końcu jego ofensywa na Osetię była od początku skazana na klęskę.
II wojna Indochińska, Stany zjednoczone też myślały że wygrają a tu chuj :D
Wydaje się wam że Rosja jest zagubiona w czasie i nie dysponuje takim arsenałem co USiA - jesteście w błędzie, oni nie chwalą się tak sprzętem i wszystko co robią zazwyczaj nie wychodzi poza granice państwa.
Dragon-Fly
09-08-2008, 13:00
Wracając do tematu, według mnie walki za 1-2 dni ustaną, póki co wszystko jest analogiczne do konfliktu Izrael- Liban. Jedyne co mnie w tej "wojnie" zastanawia to dziwna podstawa prezydenta Gruzji, w końcu jego ofensywa na Osetię była od początku skazana na klęskę.
Bo prezydent Gruzji znalazł sobie protektora, USA. Teraz myśli, że świeci. A USA ładnie dymają Gruzję na kredytach.
.Matrik.
09-08-2008, 13:07
Książek przeczytałem prawdopodobnie więcej, niż tylko masz miesięcy życia.
156 to wbrew pozorom nie jest dużo.
Shanhaevel
09-08-2008, 13:17
Hmmm, Rosja coś wspominała o 'wprowadzaniu pokoju w Gruzji' czy jakoś tak... Kurde, ktoś tak mówił jakieś 60 lat temu, jak mu tam było... Stalin? Gruzja, a co dalej?
@down
Pierwsza zimna wojna nigdy się nie skończyła, więc nie ma co mówić o drugiej.
Quezacoatl
09-08-2008, 13:47
Przecie oczywiste jest to co się dzieje. Rosja i USA prowadzą sobie drugą zimną wojnę. Wojna w Iraku i atak USA, teraz kolej Rosji i padło na Gruzję. Pionki są już prawie rozstawione, każde zwycięstwo jednego z mocarstw przechyla szalę zwycięstwa. To czy coś faktycznie z tego wyniknie to jedna rzecz, ale "przypadkowe konflikty zbrojne" i "nieuzasadnione inwazje na słabe samotne kraje" to coś co reszcie świata przechodzi koło dupy.
Jedyny mozliwy konflikt USA - Rosja to konflikt atomowy w ktorym wygranych nie bedzie. Innych mozliwosci nie ma, wiec gadanie o jakiejkolwiek innej formie wojny nie ma sensu. Ani jednym ani drugim na konflikcie nie zalezy.
Tudzież Irak byłby świetnym miejscem na rozstawienie wyrzutni nuklearnych. Wbrew pozorom Gruzja również jest dobrą lokalizacją. Powody dla tych konfliktów są albo wyssane z palca "arsenał jądrowy w Iraku (lol!)" albo bezsensowne "atak na rosyjskie siły pokojowe (pff)". Dokąd ten świat zmierza...
niech sie leja,co mi tam, bardziej przejmuje sie losem zwierzat ktore gina w czasie bombardowan etc bo one nie sa niczemu winne,a konflikt rosja - gruzja jest niczym w porownaniu z konfliktem usa-iran bo w 2 przypadku obydwa panstwa posiadaja bomby atomowe
Przejmujesz się bardziej losem zwierząt, które giną... Heh, a ludzie, którzy podczas konfliktu giną, znaczą dla Ciebie mniej dzielny, prawy obrońco zwierzęcej czci? ; ) A pasek masz z czego i buty? A portfel? Pasek od zegarka i kurtka też bardzo możliwe, że skórzane ; ) A w lodówce mięsko masz? Więc nie chrzań, że Ci tak na życiu zwierzątek zależy ; ) To raz. A dwa, to my jesteśmy wyżej w łańcuchu pokarmowym, więc tak czy siak zwierzęta będą ginąć. Kwestia biologiczna. Teraz trzy, kwestia "wiary" jeśli takowa Cię interesuje. Bóg stworzył człowieka by panował nad zwierzętami i by te mu służyły tak jak on tego chce. ; ]
@OnTop:
Konflikt będzie, albo i nie... Jeśli będzie to mamy przesrane ; P
Najciekawsze jest to że Gruzja wycofuje swoje wojska z Iraku a transport ma Ukraina, USiA i Rosja zobaczymy kto ich przerzuci :D
neopostman
09-08-2008, 15:31
Przecie oczywiste jest to co się dzieje. Rosja i USA prowadzą sobie drugą zimną wojnę. Wojna w Iraku i atak USA, teraz kolej Rosji i padło na Gruzję.
Z tym, że Irak to była monarchia z tyranem na czele a Gruzja to od pewnego czasu republika nastawiająca się na zachód na rzecz zerwania kontaktów z Rosją.
Aż samo się prosi aby przytoczyć to nagranie:
http://www.youtube.com/watch?v=SO-3neHRl0w
Tutaj fragmenty tekstu dla wielkich anty hip-hopowców który jak zobaczą że hip-hop to wyłączą:
Słuchaj i ty świecie może w końcu przestaniesz
Zapalam świeczkę za Ruandę i Liban
Sudan, Czeczenię, Afganistan i Irak
Krwi niewinnych nie usprawiedliwisz niczym
i niech twoje serce pęknie, kiedy dziecko krzyczy
Matka nad grobem, nie umiem tego tłumaczyć
Możni świata milczcie, bo usprawiedliwień starczy
Zapalam świeczkę, żebyś zobaczył
w ludziach który stoją obok ciebie swoich braci
Miałem sen jak pewien pastor z Atlanty
o ludziach budujących biblioteki nie armaty
Nigdy więcej ksenofobii, uprzedzeń
Nigdy więcej wojny, rasizmu
Nigdy więcej łez matek, grobów bez imion, miejsc, gdzie się biją
Nigdy więcej, naszą siłą jest miłość
Niebo znów krzyczy, bo gdzie tu sprawiedliwość
ludzie wciąż odbierają wolność i zabijają miłość
Od lat ta ziemia krwawymi łzami płacze
Już powoli tracę nadzieję, że kiedyś będzie inaczej
Codziennie słyszę o bombach, pułapkach
o morderstwach, porwaniach i bratobójczych walkach
Możni tego świata tylko widzą w tym interes
bo na ludzkiej śmierci można zarobić wiele
a konflikty państw to już dodatkowy powód
by zabijać dla korzyści i ukrywać zbrodni dowód
Okrucieństwo świata to już jest temat rzeka
Żyjemy w czasach, gdzie człowiek za nic ma człowieka
Dobrze wiem, wszystkiego nagle nie da się naprawić
Piąte przykazanie ktoś wciąż będzie miał za nic
Zapalam świeczkę i odmawiam modlitwę
gdy telewizja mówi o kolejnym konflikcie
Świat nie słucha i niczego wciąż nie pojął
Trzy tysiące lat a wojny wciąż nie są historią
Dopiero kiedy zrozumiesz, że ten obok
jest twoim bratem odnajdziesz wolność od uprzedzeń
Patrzę w lustro, zaczynam od siebie
i walczę o człowieka pod błękitnym niebem
Zapalam świeczkę za wszystkich odrzuconych
za niewinne ofiary, za wszystkich bezbronnych
Nie pytam, gdzie jest Bóg, pytam, gdzie są ludzie
którzy założyli knebel na głos swoich sumień
Quezacoatl
09-08-2008, 15:41
Z tym, że Irak to była monarchia z tyranem na czele a Gruzja to od pewnego czasu republika nastawiająca się na zachód na rzecz zerwania kontaktów z Rosją.
A co ma do tego ustrój? tyrania czy republika, i tak nikt się nie odezwie jak będą ją "pacyfikować"... Mówiłem przecież, że powody tych ataków są bezsensowne, naciągane i przekłamane. Im zwisa co to za kraj, liczy się położenie i sam fakt, że można tam robić rozpierdziel i nikt się nie doczepi nawet jak się walnie jakieś lamerskie uzasadnienie. Oto i teoria spisku XXI wieku :p
Wojna o ropę? Po co mają się wyniszczyć walcząc o ropę?
No to teraz ja Cię uświadomie. W dzisiejszych czasach gdzie cena baryłki ropy skacze do góry jak szalona ten kto posiada najwięcej ropy dyktuje warunki. Może ją sprzedawać po takich cenach jakie mu się podobają.
Po co wojna o ropę? By mieć jej jeszcze więcej. Myślisz, że interwencja w Iraku to wspaniałomyślna pomoc irakijczykom przed dyktaturą Husajna? To tylko pretekst. Prawdziwy powód to ropa. I tak samo teraz gruzja może być powodem do wojny z Rosją o rope. Oczywiście oficjalny powód "pomagamy Gruzji".
@Bordo:
To bardzo dobry tekst, wiele w nim prawdy itd. ale co on wnosi do tego tematu? ; ) Koń jaki jest każdy widzi, co nie zmienia faktu, że Rosja wkroczyła na teren Gruzji.
Może wiele do tego tematu nie wnosi, ale mówi o bardzo ważnej rzeczy, o tym że ludzie powinni zacząć się wreszcie szanować, gdyż jesteśmy swoimi braćmi itd. Ok, teraz Gruzja. A za rok, dwa, trzy, wie ktoś kto będzie następną ofiarą nienawiści innych? Może Polska?
spider-bialystok
09-08-2008, 16:30
Hmmm, Rosja coś wspominała o 'wprowadzaniu pokoju w Gruzji' czy jakoś tak... Kurde, ktoś tak mówił jakieś 60 lat temu, jak mu tam było... Stalin? Gruzja, a co dalej?
Ciekawa analogia, Stalin byl Gruzinem, ktory wymordowal miliony Rosjan, teraz Rosjanie sie rewanzuja ;]
Z tym, że Irak to była monarchia z tyranem na czele a Gruzja to od pewnego czasu republika nastawiająca się na zachód na rzecz zleerwania kontaktów z Rosją.
Dyktatura zawsze jest lepsza od demokracji, bo dyktatura moze byc dobra lub zla, a demokracja jest zawsze glupia.
BTW. Rzygac mi sie chce jak widze politykow gadajacych o "prawie Gruzji do integralnosci". Jak to jest, ze Gruzja ma takie prawo, a Serbia nie miala...?
Może wiele do tego tematu nie wnosi, ale mówi o bardzo ważnej rzeczy, o tym że ludzie powinni zacząć się wreszcie szanować, gdyż jesteśmy swoimi braćmi itd. Ok, teraz Gruzja. A za rok, dwa, trzy, wie ktoś kto będzie następną ofiarą nienawiści innych? Może Polska?
Przypuszczenia. Syzyfowa praca. Niby szanujesz innych, a ci szanowani inni za Twoimi plecami wbijają Ci nóż. Dzisiejsze realia. Metaforycznie.
Dyktatura zawsze jest lepsza od demokracji, bo dyktatura moze byc dobra lub zla, a demokracja jest zawsze glupia.
Szczerze mówiąc to prawdziwej demokracji nigdy nie widziałem. Nie w erze wpływu medialnego, oraz wykorzystywania psychologów tworzących przemowy polityków, tak, żeby brzmiały dla nas ładnie. Szkoda, że ci psycholodzy nie potrafią tworzyć takich realiów.
spider-bialystok
09-08-2008, 16:38
Szczerze mówiąc to prawdziwej demokracji nigdy nie widziałem. Nie w erze wpływu medialnego, oraz wykorzystywania psychologów tworzących przemowy polityków, tak, żeby brzmiały dla nas ładnie. Szkoda, że ci psycholodzy nie potrafią tworzyć takich realiów.
Zalozenie, ze wiekszosc ma racje, bo jest wiekszoscia jest samo w sobie skrajnie idiotyczne.
Dragon-Fly
09-08-2008, 16:53
No to teraz ja Cię uświadomie. W dzisiejszych czasach gdzie cena baryłki ropy skacze do góry jak szalona ten kto posiada najwięcej ropy dyktuje warunki. Może ją sprzedawać po takich cenach jakie mu się podobają.
Po co wojna o ropę? By mieć jej jeszcze więcej. Myślisz, że interwencja w Iraku to wspaniałomyślna pomoc irakijczykom przed dyktaturą Husajna? To tylko pretekst. Prawdziwy powód to ropa. I tak samo teraz gruzja może być powodem do wojny z Rosją o rope. Oczywiście oficjalny powód "pomagamy Gruzji".
Oczywiście. Masz rację. Interwencja w Iraku miała na celu zdobycie złóż, które i tak są eksploatowane na podobnym poziomie.
Co do dyskusji o cenach ropy i "władaniu światem" - na Arktyce znajdują się większe zasoby gazu ziemnego. Prędzej będą walczyć o ten gaz. Ze względu na wyjazd nie mam czasu, żeby policzyć kilka rzeczy i przygotować merytoryczne argumenty. Na chwilę obecną nie grozi nam wojna o te tereny. Dalej są tam przeprowadzane badania. Nie można też przesadzać - oczywiście, jest tam duże złoże, trwa obecnie wyścig techniczny 5-ciu krajów w celu eksploatacji ich. Ale nie możemy przesadzać. Te złoża to czterokrotność rezerwy amerykańskiej/rezerwa rosyjska. Ale wróćmy do tematu, kiedyś i sprawę surowców naturalnych można poruszyć.
Atak na Gruzję - bo ropa. Gruzja NIE ma jakichś tam zasobów. Ok, może mają tam troszkę. Dosłownie troszkę. Gruzja jest "transporterem" ropy. Przez ich kraj przechodzą rurociągi, ale to NIE jest ich ropa.
A ja myślę, że za nie długo wojna się skończy i zostanie wywalony prezydent Rosji za nierozważność i zostaną wszczęte przedwczesne wybory i Putin będzie mógł wrócić do władzy.
Shanhaevel
09-08-2008, 17:22
A ja myślę, że za nie długo wojna się skończy i zostanie wywalony prezydent Rosji za nierozważność i zostaną wszczęte przedwczesne wybory i Putin będzie mógł wrócić do władzy.
Co za różnica, Miedwiediew to pacynka Putina.
neopostman
09-08-2008, 22:04
Gruzja została "zmiażdżona". Wygląda mi to teraz na ostatnią fazę ataku Rosji i już jutro powinien być spokój.
# 19:17 Saakaszwili do Miedwiediewa: połóżmy kres szaleństwu Prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili zaapelował do prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, by położyć kres szaleństwu, natychmiast wstrzymać ogień i bezzwłocznie rozpocząć negocjacje w sprawie konfliktu wokół Osetii Płd.
Końca świata nie bedzie \o/!
Teraz, ludzkość musi zdać sobie sprawę, w jakich czasach żyje, i że to nie jest prehistoria, gdzie rzucało się kamyczkami, a czasy współczesne, w których jesteśmy w stanie zniszczyć własną cywilację (i może byliśmy o krok od tego). Jeden wysokiej rangi polityk stwierdził, że znowu stanęliśmy nad groźbą konfliktu na skalę globalną. Co do kulisów wojny, troszkę dziwi mnie zachowanie prezydenta Gruzji, moim zdaniem najpierw powinno się negocjować pokojowo, potem w ostateczności zbrojnie. Co do Miedwiejewa, troszkę przesadził, i zrobił z tego konfliktu niepotrzebne "show" nieustannie atakując stronę Gruzińską. Wina według mnie stoi po obu stronach.
To była porządna lekcja dla ludzkości : ).
Dragon-Fly
09-08-2008, 22:37
To była porządna lekcja dla ludzkości : ).
Nah, nie sądzę. To była lekcja dla Gruzji, żeby nie wychylać się i nie bawić się w podbój.
Co rozumiesz pod "To była porządna lekcja dla ludzkości"?
neopostman
09-08-2008, 22:46
Nah, nie sądzę. To była lekcja dla Gruzji, żeby nie wychylać się i nie bawić się w podbój.
Co rozumiesz pod "To była porządna lekcja dla ludzkości"?
Działanie nie pod wpływem chwili ale mające na celu dbanie o swoje społeczeństwo. I oczywiście liczenie się ze zdaniem innych nacji.
Btw, Gruzja nie bawiła się w podbój, Osetia płd. była etnicznie częścią Gruzji.
Dragon-Fly
09-08-2008, 22:53
Działanie nie pod wpływem chwili ale mające na celu dbanie o swoje społeczeństwo. I oczywiście liczenie się ze zdaniem innych nacji.
Btw, Gruzja nie bawiła się w podbój, Osetia płd. była etnicznie częścią Gruzji.
Rozwiń pierwszy akapit, bo już 2 osoby nie mogą tego zrozumieć. ;f
Gruzja się nie bawiła w podbój? Uuu... Szkoda tylko, że Osetia NIE chce być częścią Gruzji. Pomińmy także fakt, że większość mieszkańców ma paszporty rosyjskie i solidaryzuję się z Rosją. Czyli Kosowo zostało stworzone, a Osetia nie może, bo dzielny Saakaszwili rusza do boju wymordować buntowników?
Mógłby sobie znaleźć mediatora i negocjować z Osetią. Wtedy by wyszedł z klasą i osiągnął cele nie korzystając z przemocy.
No i nie dziwie się Osetii. Nie chciałbym być częścią takiego kraju z TAKIM prezydentem.
neopostman
09-08-2008, 23:01
Rozwiń pierwszy akapit, bo już 2 osoby nie mogą tego zrozumieć. ;f
Sakaszfili wysłał wojsko do Oseti tylko wtedy, gdy dowiedział się, że nie ma ani Putina ani Miedviejewa na Kremlu. To było działanie pod wpływem chwili, wcześniej nie przemyślane.
Gruzja się nie bawiła w podbój? Uuu... Szkoda tylko, że Osetia NIE chce być częścią Gruzji. Pomińmy także fakt, że większość mieszkańców ma paszporty rosyjskie i solidaryzuję się z Rosją. Czyli Kosowo zostało stworzone, a Osetia nie może, bo dzielny Saakaszwili rusza do boju wymordować buntowników?
Mógłby sobie znaleźć mediatora i negocjować z Osetią. Wtedy by wyszedł z klasą i osiągnął cele nie korzystając z przemocy.
Nie znasz dobrze działania ruskich. Są świetni w propagandzie, dla nich to nie problem przekonać biedny lud. Tak naprawdę to Osetia była cykającą, nierozbrojoną miną po byłym zsrr, społeczeństwo gruzińskie a ziemia rosyjska. Co do Sakaszfilego, może nie pamiętasz wyborów i rewolucji w Gruzji, bo to odległe dzieje, ale został wybrany między innymi dlatego, że obiecał, że postara się rozprawić z rebelią. I zdania dotrzymał.
Czyli Kosowo zostało stworzone, a Osetia nie może, bo dzielny Saakaszwili rusza do boju wymordować buntowników?
Musze się odezwać i przyczepić, bo takie głupoty gadasz, że szok. Nie porównuj tych dwóch sytuacji. Osetańczycy nie chcą własnego państwa. Oni chcą przyłączenia do Rosji. Na resztę nie odpiszę, bo mam telefon od moich szefów kontrwywiadu.
Dragon-Fly
09-08-2008, 23:13
Sakaszfili wysłał wojsko do Oseti tylko wtedy, gdy dowiedział się, że nie ma ani Putina ani Miedviejewa na Kremlu. To było działanie pod wpływem chwili, wcześniej nie przemyślane.
Zgadzam się. Chciał być sprytny, ale mu nie wyszło.
Nie znasz dobrze działania ruskich. Są świetni w propagandzie, dla nich to nie problem przekonać biedny lud.
Oj wierz mi, teraz to wszyscy są dobrzy w propagandzie. USA, Rosja, Francja...
Tak naprawdę to Osetia była cykającą, nierozbrojoną miną po byłym zsrr, społeczeństwo gruzińskie a ziemia rosyjska. Co do Sakaszfilego, może nie pamiętasz wyborów i rewolucji w Gruzji, bo to odległe dzieje, ale został wybrany między innymi dlatego, że obiecał, że postara się rozprawić z rebelią. I zdania dotrzymał.
Także muszę przyznać rację, z Osetią to zawsze były problemy. Ale żeby od razu, na chytrusa, wysyłać armię? Gruzja, która teraz prosi o zaprzestanie walk i rozmowę mogła wykombinować ciekawą grę dyplomatyczną. Jeszcze tak ukradkiem atakować, kiedy wszyscy na olimpiadzie...
Co do sakafszijakielenikajego nie będę wywiązywał nowej dyskusji, są gusta polityczne.
@UP: No dobra, złe porównanie. Chciałem być sprytny, przyznaję ;f.
Od tego jest dialog i dyplomacja. Nie atak podczas olimpiady.
neopostman
09-08-2008, 23:19
Zgadzam się. Chciał być sprytny, ale mu nie wyszło.
Chciał pokazać, że każdy naród może udowodnić swoją egzystencję, udało mu się : ).
Oj wierz mi, teraz to wszyscy są dobrzy w propagandzie. USA, Rosja, Francja...
No ale we Francji wódki za zagłosowanie na coś ci nie dadzą : <.
Także muszę przyznać rację, z Osetią to zawsze były problemy. Ale żeby od razu, na chytrusa, wysyłać armię? Gruzja, która teraz prosi o zaprzestanie walk i rozmowę mogła wykombinować ciekawą grę dyplomatyczną. Jeszcze tak ukradkiem atakować, kiedy wszyscy na olimpiadzie...
Co do sakafszijakielenikajego nie będę wywiązywał nowej dyskusji, są gusta polityczne.
Szczerze mówiąc to ta jego armia nie szła na regularną wojnę, tylko po to, aby wspomóc istniejące tam oddziały. Co do Kaukazu, to zaczęła się nowa wojna, ale jest to wojna medialna.
Pokój podczas Olimpiady to wytwór elegancików w garniturkach z MKOI. Naprawdę od czasów starożytnych nie było prawdziwych Igrzysk. Doping, pomaganie zawodnikom, przekręty i wojny. Nie mieszaj w to tej zabawy dla społeczniaków.
Dragon-Fly
09-08-2008, 23:24
Pokój podczas Olimpiady to wytwór elegancików w garniturkach z MKOI. Naprawdę od czasów starożytnych nie było prawdziwych Igrzysk. Doping, pomaganie zawodnikom, przekręty i wojny. Nie mieszaj w to tej zabawy dla społeczniaków.
Oczywiście, masz 100% racji. Ale nie sądzisz, że opłacalne byłoby dla Gruzji utrzymanie tej całej propagandy, żeby później błysnąć uczciwością?
Dragon-Fly
09-08-2008, 23:31
Nie wiem.
znakitrsadf
Wydaję mi się, że w obliczu takiego kraju, który próbuję oddalić się od wschodu, a iść w stronę zachodu przyda się każda możliwa sytuacja, żeby chociaż trochę zabłysnąć, pokazać klasę! Nawet jeżeli ma być to kolejna maszyna propagandowa.
Ta propaganda jest tylko dla mnie, ciebie i każdego innego zwykłego człowieka. Zmieni to tylko to, że albo będziemy machać flagami przed ambasadami, albo nie.
Obrońcy Rosji- macie swoją obroną obywateli i walkę o pokój, którą jest wprowadzenie rosyjskich okrętów wojennych do Abchazji. Śmieszne. "Bo Amerykanie w Iraku i Serbi mogli, a nasi przyjaciele od wódki- nie"
A walki wciąż trwaja.
Gruzja jest "transporterem" ropy. Przez ich kraj przechodzą rurociągi, ale to NIE jest ich ropa.
Po części ich, bo mają swoje złoża. Ps: A kogo?
A to jest drugi powód. Polska próbuje oderwać się przynajmniej w części od dostaw ropy i gazu z Rosji. Dlatego tak popieramy Gruzje, bo mieliśmy niby podpisać z nimi umowy na rope itp. A teraz Rosja tak na prawdę chce przejać te ropociągi dla siebie. Pomoc osetii i obywatelom rosyjskim? BULLSHIT. Jak Rosja przejmie tam władze i władze nad ropociągem to Polska ma przesrane bo 1: Prezydent potępił Rosje i ich wkurzył 2: Rosja zabierze nam możliwość pobierania ropy od kogoś innego niż oni. A to spowoduje, że będziemy musieli się dostosować do ich cen.
Gruzja się nie bawiła w podbój? Uuu... Szkoda tylko, że Osetia NIE chce być częścią Gruzji. Pomińmy także fakt, że większość mieszkańców ma paszporty rosyjskie i solidaryzuję się z Rosją. Czyli Kosowo zostało stworzone, a Osetia nie może, bo dzielny Saakaszwili rusza do boju wymordować buntowników?
Stworzenie Kosowa to najgorsza rzecz ostatnich lat. Wiesz ile na świecie jest takich miejsc jak Kosowo? Zaraz wszyscy zobaczą, ze mogą sobie tworzyć własne kraje i wszystko zacznie się odłączać toczyć wojny itp. Europa nie wie co zrobiła jak uznała Kosowo. Teraz mamy podobną sprawę. Osetia może nie chce tworzyć państwa a dołączyć do Rosji ale to jest to samo, bo chce odłącyć się od kraju.
Ukraina ostrzegła Rosję przed możliwym udziałem okrętów rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w konflikcie gruzińsko-osetyjskim - podało ministerstwo spraw zagranicznych w Kijowie.
"By zapobiec sytuacji, w której Ukraina może zostać wciągnięta w konflikt zbrojny i działania militarne poprzez udział w nich formacji Floty Czarnomorskiej Rosyjskiej Federacji, tymczasowo stacjonującej na terytorium Ukrainy (...) strona ukraińska zastrzega sobie prawo (...) zakazania powrotu na terytorium Ukrainy okrętów i jednostek, które mogą wziąć udział we wspomnianym konflikcie aż do jego rozwiązania" - głosi oświadczenie ukraińskiego MSZ".
Brawa dla Ukrainy <clap clap>.
Shanhaevel
10-08-2008, 13:30
1: Prezydent potępił Rosje i ich wkurzył
A co, miał siedzieć grzecznie i patrzeć, jak Rosja robi coś podobnego, co Niemcy w 1939 roku?
.Matrik.
10-08-2008, 14:41
Taki stereotyp - jak Rosja, to złom i szajs.
"Co to jest - nie dzwoni i nie mieści się w tyłku? Radziecki przyrząd do dzwonienia w tyłku."
A ogólnie to w większości wypadków popieram Waszkę, konfliktu międzynarodowego z tego nie będzie.
A co, miał siedzieć grzecznie i patrzeć, jak Rosja robi coś podobnego, co Niemcy w 1939 roku?
Niee. Chodzi mi o to, że mógł to zrobić bardziej dyplomatycznie jak inni.
Zobaczysz efekty tego po zakończenu konfliktu.
spider-bialystok
10-08-2008, 19:39
A co, miał siedzieć grzecznie i patrzeć, jak Rosja robi coś podobnego, co Niemcy w 1939 roku?
Sytuacja jest zupelnie inna, wtedy konflikt wszczeli Niemcy, teraz - Gruzja. Gruzja zerwala wszelkie wczesniejsze ustalenia, wiec reakcja Rosji jest po prostu odpowiedzia na to.
TUTAJ (http://forum.ateista.pl/showpost.php?p=163754&postcount=9) podaje pewna ciekawa informacje, nie ma zadnego dowodu na autentycznosc tego ale... kto wie. Informacje z mediow nie sa wcale bardziej wiarygodne.
Sie ciesz, że nam Ruski do dupy nie dołażą....narazie.
Zaraz napewno ktoś fiknie: "Gówno wiesz" a racja, gówno wiem, ale wystarczająco.
ja mam coś do przekazania w tej sprawie... cholera wiem że dostane 1pkt no ale...
jakby to powiedział Captain Bomba:
-Tępe Chuje
Jak te dwa słowa wspaniale określają tych idiotów omajgasz ;)
Sie ciesz, że nam Ruski do dupy nie dołażą....narazie.
Sęk w tym, że masz racje "narazie". Skoro świat pozwala im na wojne w Gruzji i kurwa tylko pisze deklaracje o pokój to jak zaatakują nas lub Ukraine (lub kogoś innego) to też będą pisać pierdolone deklaracje.
Wkurza mnie to ich sranie po gaciach przed Rosją.
Gordorczyk
11-08-2008, 12:19
Dla mnie to przypomina Kosowo. Tylko że tu nie potrzebnie zaczeła sie mieszać Rosja. Cała racja jest po stronie Gruzji i licze jakims cudem Gruzini wypie*dola ruskich ze swojego kraju (jego czescią jest też Osetia)
- Dziś Gruzja, jutro Ukraina i wrócimy do sytuacji, którą mieliśmy przez dziesiątki lat - ostrzegał w wywiadzie dla TVP1 Lech Kaczyński. Prezydent przekonywał o konieczności udzielenia międzynarodowej pomocy Gruzji. Wcześniej prezydenci Polski, Litwy, Łotwy i Estonii potępili we wspólnej deklaracji rosyjskie działania zbrojne na terenie Gruzji.
Co myślicie o tym? Albo dokładniej: http://www.tvn24.pl/0,1560611,0,1,prezydenci-polski--lotwy--litwy-i-estonii-potepiaja-dzialania-rosji,wiadomosc.html
Ja uważam, iż narazie trzeba się wstrzymać z decyzją- kto wie o co dokładnie chodzi. Nie chcę III WŚ, ale wszystko ma swoje granice.
Wiekszosc tu sie myli, mowiac ze USA lekko pokonalaby Rosje. Gdyby doszlo do konfliktu miedzy tymi dwoma panstwami to by wybuchla III WŚ i pewnie skonczylaby sie z rzuceniem kilku atomowek. Rosja ma olbrzymi potencjal i mysle, ze nawet maja przewage nad USA. Co do sytuacji w Gruzji, skoro Osetia jest czescia Gruzji i po prostu chce sie odlaczyc, jest to tylko i wylacznie sprawa GRuzji. Chciec to se moga, tak samo jak wiekszosc Slazakow chcialoby byc w Niemczech. Pozwolilibyscie na to, zeby Slask sie odlaczyl od Polski bo woli byc niemiecki?
Wiekszosc tu sie myli, mowiac ze USA lekko pokonalaby Rosje. Gdyby doszlo do konfliktu miedzy tymi dwoma panstwami to by wybuchla III WŚ i pewnie skonczylaby sie z rzuceniem kilku atomowek. Rosja ma olbrzymi potencjal i mysle, ze nawet maja przewage nad USA. Co do sytuacji w Gruzji, skoro Osetia jest czescia Gruzji i po prostu chce sie odlaczyc, jest to tylko i wylacznie sprawa GRuzji. Chciec to se moga, tak samo jak wiekszosc Slazakow chcialoby byc w Niemczech. Pozwolilibyscie na to, zeby Slask sie odlaczyl od Polski bo woli byc niemiecki?
Co do ostatniego pytania to mi to zwisa. Nigdy nie byłem za systemem państw i krajów, oraz nigdy go nie respektowałem i respektować nie będę. Co nie przeszkadza mi ofc czcić polskich bohaterów. USA ma do siebie ten plus, że ma więcej sojuszy od Rosji i politycznie, oraz praktycznie bardziej opłacałoby się dla nas zniszczyć Rosje niż stracić USA.
Co do ostatniego pytania to mi to zwisa. Nigdy nie byłem za systemem państw i krajów, oraz nigdy go nie respektowałem i respektować nie będę.
Może. Ale respektować musisz, bo takie są prawa. :]
Ja uważam, iż narazie trzeba się wstrzymać z decyzją
I czekać aż Rosja pozabija gruzinów? Oni są z góry skazani na porażke, ale to nie znaczy, że mamy się od nich odwrócić.
Chyba pierwszy raz zgadzam się z Kaczką. Im trzeba pomóc i zareagować.
mysle, ze nawet maja przewage nad USA.
W ludziach może. A technologi raczej mniej.
Ametystowec
11-08-2008, 16:41
Jak dla mnie? III WŚ jest tylko kwestia lat/miesiecy. Za dlugo bylo juz pokoju, wiec teraz te matoly (glowy panstw) szukaja okazji do wyprobowania swoich sil, chca sie w koncu przekonac kto tu rzadzi. Ludziom juz nie wystarcza wladza nad zwierzetami ktora dal nam Bog. Teraz czlowiek chce wiecej i pragnie zawladnac swoim bliznim (co nie jest nowoscia, jednak teraz jestesmy "bardziej cywilizowani"...a jednak nie). Ufole powinny sie w koncu ujawnic (o ile istnieja), bo czlowiek MUSI miec z kim walczyc. Jakby malo bylo preblemow na ziemi, to jeszcze wojne trzeba wywolywac...
A co do tego kto zawinil? Moim zdaniem rosja, bo jakim prawem ingeruje w wewnetrzne sprawy gruzji?
spider-bialystok
11-08-2008, 17:01
A co do tego kto zawinil? Moim zdaniem rosja, bo jakim prawem ingeruje w wewnetrzne sprawy gruzji?
Poniewaz wiekszosc mieszkancow Osetii Pld. to obywatele Rosji?
I czekać aż Rosja pozabija gruzinów? Oni są z góry skazani na porażke, ale to nie znaczy, że mamy się od nich odwrócić.
Czyli pomoc Gruzji i pozwolic by wybijala Osetyncow w pien? Do Osetii Pld weszlo kilka tys zolnierzy gruzinskich wspieranych przez czolgi i artylerie. Rosja zareagowala na te agresje.
Z tego co oficjalnie wiadomo Osetia to CZESC Gruzji, wiec ci zolnierze po prostu opanowuja sytuacje w swoim kraju.
btw. tematy onetowe straszą, zacytuję kilka
"Polska i kraje nadbałtyckie zapłacą za krytykę Kremla"
Putin: teraz się doczekaliście
Niemcy: celem interwencji Rosji jest całe NATO
I czekać aż Rosja pozabija gruzinów? Oni są z góry skazani na porażke, ale to nie znaczy, że mamy się od nich odwrócić.
Chyba pierwszy raz zgadzam się z Kaczką. Im trzeba pomóc i zareagować.
W ludziach może. A technologi raczej mniej.
Wobec Rosji to nawet potęga zwana Polską dużo nie wskóra. Gdyby tak zebrać kupę krajów i wtedy na Rosję, to jeszcze rozumiem.
Jak dla mnie? III WŚ jest tylko kwestia lat/miesiecy. Za dlugo bylo juz pokoju, wiec teraz te matoly (glowy panstw) szukaja okazji do wyprobowania swoich sil, chca sie w koncu przekonac kto tu rzadzi. Ludziom juz nie wystarcza wladza nad zwierzetami ktora dal nam Bog. Teraz czlowiek chce wiecej i pragnie zawladnac swoim bliznim (co nie jest nowoscia, jednak teraz jestesmy "bardziej cywilizowani"...a jednak nie). Ufole powinny sie w koncu ujawnic (o ile istnieja), bo czlowiek MUSI miec z kim walczyc. Jakby malo bylo preblemow na ziemi, to jeszcze wojne trzeba wywolywac...
A co do tego kto zawinil? Moim zdaniem rosja, bo jakim prawem ingeruje w wewnetrzne sprawy gruzji?
Hmm... Kiedy był ten pokój? Nie wojna na miecze, to na pistolety. Nie na pistolety to medialna. Co może nas uratować przed kolejną wojną? Zapewne pierw handlową, później terytorialną a na końcu domową? W/w.
spider-bialystok
11-08-2008, 17:30
Z tego co oficjalnie wiadomo Osetia to CZESC Gruzji, wiec ci zolnierze po prostu opanowuja sytuacje w swoim kraju.
Przypominam, ze Polska tez byla kiedys czescia Rosji, Prus i Austrii.
Niech się biją, ale Polacy lepiej się niech się nie wtrącają. Nie mamy szans z ruskimi, a lizanie d**y Ameryce nam zbyt nie pomoże. jak się zacznie wojna można spię spodziewać toku wydarzeń: Ruscy zaje***ą pół europy, amerykanie się wbiją w ruskich, bum bum, duży krater i promieniowanie od Niemiec do Chin.
Chciec to se moga, tak samo jak wiekszosc Slazakow chcialoby byc w Niemczech. Pozwolilibyscie na to, zeby Slask sie odlaczyl od Polski bo woli byc niemiecki?
gdyby zależało ode mnie, tak, pozwoliłbym.
nie prościej byłoby zrobić w Osetii referendum jak np na śląsku po II wojnie?
nie prościej byłoby zrobić w Osetii referendum jak np na śląsku po II wojnie?
Czy Ty masz zamiar wierzyć jeszcze w jakiegokolwiek typu demokrację? Śląsk może był wyjątkiem, choć to inna sprawa. Nie jestem historykiem, ale jeśli ktoś zna, to proszę o podanie mi wojny, którą przerwało głosowanie/referendum/
Nie jestem historykiem, ale jeśli ktoś zna, to proszę o podanie mi wojny, którą przerwało głosowanie/referendum/
oczywiscie, że teraz już za późno.
co do demokracji, chociaż mogli spróbować, każdy sposób może sie przydać żeby uniknąć wojny, chociaż kto wie, jak to by było z głosowaniem w takim regionie...
Przypominam, ze Polska tez byla kiedys czescia Rosji, Prus i Austrii.
Tych sytuacji nie mozna ze soba porownywac. Jest to takie antyPolskie. Skoro ty tak do tego podchodzisz, to sie nie dziwie, ze ciagle wychwalasz Rosje. Nawet jej byly atak na Polske.
Co do referendum, to jest idiotyczny pomysl. Osetia jest gruzinska i tak powinno pozostac. Walka o Osetie jest poodobnym absurdem co przyznanie niepodleglosci dla Kosowa. Coz, zobaczymy co z tego wyniknie.
Żeby się w ogóle wypowiadać na ten temat trzeba by przeczytać sporo o historii i o tym wszystkim.
Dlatego ujmę swoje myśli ogólnie, bo w ten akurat konflikt nie wnikałem.
Rosja nadal uważa, że trzeba być najlepszym, czyli mieć jak największe terytorium i monopol na wszystko dookoła. Zamiast pomyśleć o tym, że u nich bida piszczy tak na prawdę. Zastanawia mnie tylko, czy za 20-30 lat jak zmieni się pokolenie rządzące na całym świecie dalej ludziom będzie się chciało bawić w takie rzeczy zamiast skupić się na gospodarce i polepszaniu całego świata. Rosja chce przejąć szybko wszystkie rurociągi póki może, czyli póki te kraje nie mają szans wejść do NATO, bo potem to mogą Rosji pokazać gest Kozakiewicza. I myślałem, i nadal myślę, że bądź co bądź, ale nawet Rosja nie jest tak głupia, żeby rozpoczynać wojnę z którymkolwiek z krajów NATO. To oznaczałoby jedno - III WŚ = koniec ludzkości. Wyobrażacie to sobie? Przecież nikt by się wtedy nie bawił w jakichś żołnierzyków, czy czołdżki. Poszła by jedna wielka rozpierducha i tyle. Chiny, Rosja atomówki w Amerykę i Europę, a Europa i Ameryka w Azje. Te wszystkie Azjatyckie kraje też są nie byle czym, postrzelali by rakiety. Nie mówiąc już o terrorystach co niszczyli by, żeby zniszczyć. Ta wojna nie trwała by zbyt długo. Może z tydzień? I jedno jest pewne, życie potem nie wyglądało by zbyt kolorowo. Nie wiadomo, czy ludzie w ogóle chcieliby potem żyć, czy nie żałowali by, że nie zginęli w tej wojnie.
Oczywiście jeśli koledzy z NATO by nie zesrali się w portki gdyby np. Rosja zaatakowała Polskę. A jeśli by się zesrali to powtórka z poprzedniej wojny. Tylko, że Rosja zajmuję całą Europę i Ameryka próbuję nas uwolnić, albo i nie, chociaż oni zawsze mieli chrapkę na wojnę z Rosją. Chociaż i to mogło by się zakończyć tak jak pierwszy akapit.
A co do typów wojen jakie mogą być teraz przeprowadzone, bo ktoś chyba taki temat poruszył. Oczywiście jeśli nie będzie to otwarta wojna to pozostaje zakaz importu/eksportu nałożony na państwo, lub, co już widzieliśmy, tylko na mniejszą skalę, atak na strony rządowe, giełdę, itd. danego państwa. Szkody są tak wielkie, że trudno byłoby im się pozbierać po paru dniach blokady.
P.S. Postęp technologiczny nie ma znaczenia jak leci na Ciebie bomba jądrowa.
P.S.2 Referendum w takim regionie jest jak papier toaletowy velvet - oszukany i do dupy.
Atomówki według mnie użyto by gdy zabrakło by żołnierzy, albo jakiś kraj definitywnie by przegrywał i by się po prostu ratował.
Wiecie jakby wyglądała wojna Polska - Rosja?
NATO - "Z przykrością informujemy, że Polska nie jest już w NATO. Nie reagujemy".
UE - "Potępiamy te wojne. Oj potępiamy. Chcemy pokoju. Prosimy o zaprzestanie walk".
I tyle. Mają nas w dupie.
Żeby się w ogóle wypowiadać na ten temat trzeba by przeczytać sporo o historii i o tym wszystkim.
Dlatego ujmę swoje myśli ogólnie, bo w ten akurat konflikt nie wnikałem.
Rosja nadal uważa, że trzeba być najlepszym, czyli mieć jak największe terytorium i monopol na wszystko dookoła. Zamiast pomyśleć o tym, że u nich bida piszczy tak na prawdę. Zastanawia mnie tylko, czy za 20-30 lat jak zmieni się pokolenie rządzące na całym świecie dalej ludziom będzie się chciało bawić w takie rzeczy zamiast skupić się na gospodarce i polepszaniu całego świata. Rosja chce przejąć szybko wszystkie rurociągi póki może, czyli póki te kraje nie mają szans wejść do NATO, bo potem to mogą Rosji pokazać gest Kozakiewicza. I myślałem, i nadal myślę, że bądź co bądź, ale nawet Rosja nie jest tak głupia, żeby rozpoczynać wojnę z którymkolwiek z krajów NATO. To oznaczałoby jedno - III WŚ = koniec ludzkości. Wyobrażacie to sobie? Przecież nikt by się wtedy nie bawił w jakichś żołnierzyków, czy czołdżki. Poszła by jedna wielka rozpierducha i tyle. Chiny, Rosja atomówki w Amerykę i Europę, a Europa i Ameryka w Azje. Te wszystkie Azjatyckie kraje też są nie byle czym, postrzelali by rakiety. Nie mówiąc już o terrorystach co niszczyli by, żeby zniszczyć. Ta wojna nie trwała by zbyt długo. Może z tydzień? I jedno jest pewne, życie potem nie wyglądało by zbyt kolorowo. Nie wiadomo, czy ludzie w ogóle chcieliby potem żyć, czy nie żałowali by, że nie zginęli w tej wojnie.
Oczywiście jeśli koledzy z NATO by nie zesrali się w portki gdyby np. Rosja zaatakowała Polskę. A jeśli by się zesrali to powtórka z poprzedniej wojny. Tylko, że Rosja zajmuję całą Europę i Ameryka próbuję nas uwolnić, albo i nie, chociaż oni zawsze mieli chrapkę na wojnę z Rosją. Chociaż i to mogło by się zakończyć tak jak pierwszy akapit.
A co do typów wojen jakie mogą być teraz przeprowadzone, bo ktoś chyba taki temat poruszył. Oczywiście jeśli nie będzie to otwarta wojna to pozostaje zakaz importu/eksportu nałożony na państwo, lub, co już widzieliśmy, tylko na mniejszą skalę, atak na strony rządowe, giełdę, itd. danego państwa. Szkody są tak wielkie, że trudno byłoby im się pozbierać po paru dniach blokady.
P.S. Postęp technologiczny nie ma znaczenia jak leci na Ciebie bomba jądrowa.
P.S.2 Referendum w takim regionie jest jak papier toaletowy velvet - oszukany i do dupy.
Tak więc wnioskuje z tego co napisałeś, że jedynym wyjściem na uniknięcie III WŚ w ciągu xx najbliższych lat jest ogrzanie stosunku w celach hmm... handlowych? Zawiązanie spółek z wysoką ceną? Nie. Może zmiana władzy? Skrytobójstwo na Putinie? Może byłoby to wyjście na tymczasowe zaprzestanie wojny. Oczywiście następny prezydent Rosji musiałby być zupełnie inny. Choć jest jeszcze jedno wyjście. Podział największego kraju świata na de facto dosyć dużo liczbę państewek < od Polski. Pytanie, czy chcemy zrobić drugą Afrykę?
Ametystowec
11-08-2008, 18:14
Hmm... Kiedy był ten pokój? Nie wojna na miecze, to na pistolety. Nie na pistolety to medialna. Co może nas uratować przed kolejną wojną? Zapewne pierw handlową, później terytorialną a na końcu domową? W/w.
Chodzi mi o pokoj miedzy narodowy..."globalny"
Edit
@up
Szczerze wole jeszcze 2 Afryki niz koniec swiata...tzn ludzkosci ;]
Nie da się uniknąć wojny jeśli głowa państwa, która może w tymże kraju i z tym krajem zrobić wszystko co chce, dąży do wojny. Jedyne co, to obalenie go z urzędu (tu akurat trzeba obalić Putina i prezydenta). Jak to zrobić? Demonstracją, która w Rosji jest niemożliwa, bo ludzie żyją aż w takim zakłamaniu, że lubią swoją władzę, a opozycja jest, ehm, 'uciszana'. I nikt tych ludzi nie oświeci, że mogą mieć lepiej, nie muszą żyć w biedzie. Byle tylko ktoś zadbał o nich, a nie o kolejny skrawek metra kwadratowego ziemi, kolejnego dolara, kolejną baryłkę ropy.
Więc jedynym uniknięciem jest opamiętanie się władz Rosji. I nikt tu nie chce jej zmieniać na kawałeczki. A niepodległości domagają się państwa przyłączone siłą do ZSRR (czyli kiedyś były wolne, więc im się należy ich skrawek ziemi) i je można by ewentualnie uznać i dać im spokój (np. Gruzja po części to zrobiła, tylko nie ma spokoju xd ).
Osetia to pionek Rosji w szachach z Gruzją. Osetyńcy przybyli na te ziemie jako drudzy, że tak powiem. Wcześniej żyli tam Gruzini. Osetia chciała i została włączona do Rosji (wtedy ZSRR), dlatego płn. część znajduje się w Rosji, a płd. w Gruzji (Gruzja była częścią ZSRR, i nosiła nazwę Gruzińska SRR).
Potem Gruzja odzyskała niepodległość i utworzyła autonomię w płd. Osetii. Jednak po uznani Kosowa odezwała się w Osetyńcach dusza patriotyzmu i chcą teraz uzyskać niepodległość, choć dla nich pod tym słowem kryje się przynależność do Rosji. Nie jest też wykluczone, że Rosja podsycała do tego konfliktu, bo dzięki temu zdobędą kawałek terenu.
Gruzinom zależy na tym terenie, bo znajduję się tam rurociąg, dlatego jest to tak ważna część Gruzji.
Jeśli by się uprzeć i przymrużyć oczko, to można to porównać do takiej sytuacji: "Śląsk uznaje się za niepodległe państwo. Polskie wojska wchodzą do Śląska, żeby ustabilizować sytuację i stłumić bunt. W tym samym czasie pojawiają się tam Niemcy atakując Polaków i zrzucając bomby na miasto wiedząc, że zabiją także cywilów (dzieci, kobiety..). I w swojej bezczelności mówią, że są siłami stabilizacyjnymi i spełniają swój mandat ONZ." - co wy na to?
Aha, i wkręćcie sobie, że Śląsk to np. jakaś wschodnia część Polski, żeby wam na niej zależało :P. Albo może Gdańsk? (ahh.. Wolne Miasto Gdańsk)
spider-bialystok
11-08-2008, 19:48
Tych sytuacji nie mozna ze soba porownywac. Jest to takie antyPolskie. Skoro ty tak do tego podchodzisz, to sie nie dziwie, ze ciagle wychwalasz Rosje. Nawet jej byly atak na Polske.
Jaki atak Rosji na Polske wychwalam, to po 1. Po 2. uzasadnij, dlaczego sprzeciwianie sie mordowaniu Osetyncow przez gruzinskie wojsko jest antypolskie. Jesli nie uzasadnisz, to skocz pieprzyc.
Jak to zrobić? Demonstracją, która w Rosji jest niemożliwa, bo ludzie żyją aż w takim zakłamaniu, że lubią swoją władzę, a opozycja jest, ehm, 'uciszana'. I nikt tych ludzi nie oświeci, że mogą mieć lepiej, nie muszą żyć w biedzie. Byle tylko ktoś zadbał o nich, a nie o kolejny skrawek metra kwadratowego ziemi, kolejnego dolara, kolejną baryłkę ropy.
Przypominam: wzrost PKB w Rosji w 2007 roku wyniosl 8,1%. Dla porownania, w Polsce wyniosl 6,5%. W Niemczech 2,5%. Nie zebym wychwalal rosyjski model gospodarczy, bo niewiele ma on wspolnego z wolnym rynkiem (chociaz i tak wiecej niz UE), ale takie sa fakty. Rosja rozwija sie w swietnym tempie.
Świetnie! Tylko pogratulować! A teraz zobaczmy ile to ma wspólnego z rzeczywistością w rosyjskim społeczeństwie. Prawda jest taka, że Rosja to multimilionerzy i reszta. A ta reszta wcale nie ma cudownie mimo wspaniałego wskaźnika. Wiadomo, pewnie troszeczkę im się polepsza, jak i wszystkim ludziom na świecie, ale to nie zmienia faktu, że dalej są i będą biedni. A Rosyjska gospodarka rozwija się coraz lepiej bo, jakbyś nie zauważył, ceny ropy poszły w górę.
A kto ma mnóstwo ropy? Eeee.. Rosja?
Gdzie narodził się gigant Gazprom? eee... W Rosji?
..A prąd i gaz wcale nie tanieje.
spider-bialystok
11-08-2008, 20:26
Świetnie! Tylko pogratulować! A teraz zobaczmy ile to ma wspólnego z rzeczywistością w rosyjskim społeczeństwie. Prawda jest taka, że Rosja to multimilionerzy i reszta. A ta reszta wcale nie ma cudownie mimo wspaniałego wskaźnika. Wiadomo, pewnie troszeczkę im się polepsza, jak i wszystkim ludziom na świecie, ale to nie zmienia faktu, że dalej są i będą biedni.
Przesadzasz z ta bieda i to ostro. Bylem i widzialem, Moskwa oplywa bogactwem, a w innych miastach wcale nie jest tak zle, w niektorych jak w srednich miastach Polski, w niektorych niewiele gorzej. Z tym, ze my jestesmy w komunistycznej Unii Europejskiej, ktora nas ciagnie w dol, a Rosja sie rozwija i to coraz szybciej.
Jaki atak Rosji na Polske wychwalam, to po 1. Po 2. uzasadnij, dlaczego sprzeciwianie sie mordowaniu Osetyncow przez gruzinskie wojsko jest antypolskie. Jesli nie uzasadnisz, to skocz pieprzyc.
Antypolskie jest to, ze uwazasz ze Rosja, Prusy i Austria mialy takie samo prawo ingerowac w zycie Polski co Gruzini w zycie Osetii, ktora jak wiemy nalezy do ich kraju i niepodleglosci nigdy nie miala. Takie slowa w ustach Polaka nie sa zbyt patriotyczne.
edit:
Chodzi mi o sam fakt porownywania tych dwoch sytuacji.
Jak mozna byc tak slepym, zeby nie zauwazyc, ze Rosja wkroczyla tam ze wzgledu na rope, nad ktora chca miec kontrole a nie na dobro jej obywateli(tj. Osetyncow z rosyjskim paszportem). Ich atak "wyzwolenczy" przypomina mi wkroczenie do Polski w czasie II WŚ.
edit:
To Rosja pierwsza prekroczyla Granice Gruzji, nie Gruzja granice Rosji. Wiec sa kwita, lub nawet Rosja jest winna, gdyz obiektywnie patrzac Rosja nie powinna wkraczac. Ale jak wiadomo, musi pokazac kto tu rzadzi i sie pchac wszedzie gdzie tylko zweszy interes.
Wg. mnie grozby skierowane w strone polskich wladz chyba nie znajda pokrycia. Rosja nie mialaby zadnego interesu w ew. wojnie z Polska. Gruzja jest waznym 'przekaznikiem' ropy, poza tym tereny Kaukazu zawsze byly wielkim kotlem, ktory po prostu wybucha od czasu do czasu. Zreszta Rosja uwaza kaukaskie panstwa i prowincje za swoje podworko, w ktorym moga czuc sie dominatorami. Co do samej wojny mam neutralne nastawienie, i tak nie wiemy co sie tam dokladnie dzieje, jestem pewny, ze wiele faktow jest manipulowanych przez propagandy obu stron. Gruzja niby poprosila o rozejm, ale nadal (wg. onetu) nie wycofala wszystkich wojsk z Osetii. Spider wspomnial cos o rozwoju i dobrobycie w Rosji, zgodze sie z tym co powiedzial, chociaz nie mozna generalizowac. Moja mama byla na trzy tygodniowej wycieczce w Rosji, infrastruktura, drogi i obiekty miejskie (okreg moskiewski i Petersburg) sa naprawde na wysokim poziomie, ale jak juz mowilem Rosja to kraj nieregularny, wiec prowincja na wschodzie pewnie wyglada duzo gorzej.
spider-bialystok
11-08-2008, 22:40
Antypolskie jest to, ze uwazasz ze Rosja, Prusy i Austria mialy takie samo prawo ingerowac w zycie Polski co Gruzini w zycie Osetii, ktora jak wiemy nalezy do ich kraju i niepodleglosci nigdy nie miala. Takie slowa w ustach Polaka nie sa zbyt patriotyczne.
Czytanie ze zrozumieniem vol.2
Pisze wyraznie, ze Gruzja nie ma prawa do okupacji Osetii Pld tak samo jak tego prawa nie mialy panstwa zaborcze, ktore zajely Polske.
jak mozna byc tak slepym, zeby nie zauwazyc, ze Rosja wkroczyla tam ze wzgledu na rope, nad ktora chca miec kontrole a nie na dobro jej obywateli(tj. Osetyncow z rosyjskim paszportem). Ich atak "wyzwolenczy" przypomina mi wkroczenie do Polski w czasie II WŚ.
Przypominam, ze to *Gruzja* zaczela. Rosja byc moze ma w tym interes, ale to prezydent Gruzji rozpoczal ten konflikt lamiac wszystkie wczesniejsze umowy. To wojsko Gruzji wkroczylo jako pierwsze. Rozumiem, ze mozna byc po roznej stronie, ale faktow sie nie zmieni.
To Gruzini trzy dni temu zaatakowali Tskhinvali - a nie Rosjanie Gori.
Ruskie zawsze mają rację.
Inne kraje, prócz ruskie i wierne ruskim są be.
Kto przeciw ruskim - wojna.
Nie zapominając o tym, że ruskie mają atomówki, więc będzie trzecia światowa. ^^'
Zawsze uważałem ten kraj za nieinteligentny, biedny i myślący o swoich czterech literach. Putin tylko dołożył oliwy do ognia.
Co do Rosji. Petersburg to zupełnie inna magia. Wiem, bo moi rodzice też tam byli ;p Ciekawi mnie tylko jak wygląda wchód Rosja... Tam gdzie Azja np.
Prawda jest taka, że Gruzini mieli wojsko na swoim terytorium. A Rosja nasrać tam nawet nie mogła. Ale tam nie zachód Europy. Jak ktoś napisał ładnie kocioł. Mimo, że nie teren Rosji to i tak sobie weszli z wojskiem i trochę poniszczyli i pozabijali.
Czytanie ze zrozumieniem vol.2
Pisze wyraznie, ze Gruzja nie ma prawa do okupacji Osetii Pld tak samo jak tego prawa nie mialy panstwa zaborcze, ktore zajely Polske.
Skoro według ciebie Gruzja nie ma prawa do okupacji Osetii Południowej tak samo, jak do okupacji Polski nie miały prawa państwa zaborcze, to w takim razie - analogicznie - w obu przypadkach agresorzy mieli takie same prawa do okupacji względem siebie, co ich nie mieli. Najwidoczniej nie zrozumiałeś, co autor cytowanego przez ciebie posta miał na myśli.
Wg. mnie grozby skierowane w strone polskich wladz chyba nie znajda pokrycia. Rosja nie mialaby zadnego interesu w ew. wojnie z Polska
Jaka wojna? Przekręcą nam kurek z gazem i ropą i baj baj.
I czy to nie jest akt terroryzmu ? Atak na ludnosc cywilna. Tak jak atak amerykanow na Hiroszime, gdzie zginely miliony ludzi.
A wiecie co jest najlepsze? Rosja powołuje się na mandat pokojowy a sama go złamała gdy wkroczyła do Gruzji.
neopostman
12-08-2008, 11:08
I czy to nie jest akt terroryzmu ? Atak na ludnosc cywilna. Tak jak atak amerykanow na Hiroszime, gdzie zginely miliony ludzi.
Informacje z palca wyssane, w ataku na Hiroszimę zginęło 60 tysięcy ludzi a nie miliony. Zresztą ten atak był w pewien sposób uzasadniony, gdyż zmusiło Japonię do szybkiej kapitulacji. Gdyby zamiast bomby atomowej lądowali tam alianci, zginęło by wtedy dużo więcej ludzi.
Articuno
12-08-2008, 11:38
Co z tego, ze uzasadniony? Ciekawe, czy bys tak mowil, gdybys byl na miejscu Japonczykow...
neopostman
12-08-2008, 12:14
Co z tego, ze uzasadniony? Ciekawe, czy bys tak mowil, gdybys byl na miejscu Japonczykow...
Gdyby zamiast atomu lądowali Alianci, ofiar byłoby 2,3 krotnie więcej, przy czym nie wiadomo byłoby kiedy wojna by się skończyła. Oczywiście, w obu wypadkach byłyby ofiary, ale w tym pierwszym najmniej.
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył we wtorek, że podjął decyzję o zakończeniu operacji wojskowej w Gruzji. Prezydent ogłosił, że jej cele zostały osiągnięte.
Więcej tutaj (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Miedwiediew-Rosja-konczy-operacje-wojskowa-w-Gruzji,wid,10248428,wiadomosc.html)
Podjąłem decyzję o zakończeniu operacji, mającej przymusić gruzińskie władze do pokoju. Jej cel został osiągnięty - oznajmił prezydent.
Śmiech na sali.
Zakończenie działań nie oznacza końca wojny, a wojska rosyjskie nie wycofają się ze zdobytych pozycji - zaznaczył. No bo po co...
@neopostman
Tak uzasadniony, zmuszac wojsko Japonskie do poddania poprzez zabicie ludnosci cywilnej. CIekawe
neopostman
12-08-2008, 17:10
@neopostman
Tak uzasadniony, zmuszac wojsko Japonskie do poddania poprzez zabicie ludnosci cywilnej. CIekawe
Gdyby alianci wylądowali, zginęło by jeszcze więcej cywilów. Skończ ten off topic.
Wybucg atomowy to nie tylko zabici ludzie ale takze skazenie srodowiska, cierpienie wielu tysiecy z powodu chorob nia spowodowanych, wiec nie mow ze zrzucenie bomby atomowej bylo bardziej humanitarne i przyjazne Japonczykom niz zwyklych atak.
Chorób popromiennych? Podaj mi jakieś przykłady z NAUKOWYCH raportów na ten temat. Znajdź chociaż 1 000 ludzi, którzy zginęli przez chorobę popromienną.
Chętnie poczytam, bo ostatnio co widziałem na ten temat, że to wszystko jest wyssane z palca. A Ci którzy przeżyli, dalej żyli sobie świetnie.
Nasz cudowny Prezydent dzisiaj miał wspaniałe wystąpienie w Gruzji. Warto było to zobaczyć. Rzadko można widywać tak wielki pokaz głupoty.
Chorób popromiennych? Podaj mi jakieś przykłady z NAUKOWYCH raportów na ten temat. Znajdź chociaż 1 000 ludzi, którzy zginęli przez chorobę popromienną.
Chętnie poczytam, bo ostatnio co widziałem na ten temat, że to wszystko jest wyssane z palca. A Ci którzy przeżyli, dalej żyli sobie świetnie.
No akurat pogląd, że nauka wyjaśni wszystko jest IMHO równie genialny jak ten, że Rosja zaprzestała ofensywy. Masz przecież Hiroszimę. Możesz iść się popytać tam ludzi. Ci co przeżyli żyli sobie świetnie? Gz.
wojna szybko sie nie skonczy, bo przynosi ogromne zyski.
Podaj mi jakieś przykłady z NAUKOWYCH raportów na ten temat. Znajdź chociaż 1 000 ludzi, którzy zginęli przez chorobę popromienną.
likwidatorzy z czarnobyla nie dozywali 40lat, teraz pomysl co maja/mieli ludzie po wybuchu bomby
Gdyby alianci wylądowali, zginęło by jeszcze więcej cywilów.
gdyby ameryka nie prowokowala japonii, straty byly by mniejsze
Gdyby nie było wojny, nie zginęli by ludzie. Gdyby, gdyby, gdyby... Skończmy już z tym gdybaniem.
Wybuch elektrowni w Czarnobylu to całkiem inna sprawa, niż bomba atomowa. Likwidatorzy nie dożyli 40-stki i to nie dziwne. Jak się wpierniczyli w zwykłych szmatach do przenoszenia pozostałości tego co wybuchło. Idioci jeszcze polewali to wodą. No ale cóż, taki wtedy był stan wiedzy ludzi.
Aha, i podaj mi liczbę tych likwidatorów. 10, 11? Bo więcej ludzi przez Czarnobyl nie zginęło. Dużo jest mitów, a mało faktów.
Ci co przeżyli w Hiroszimie byli oddzielani od reszty społeczeństwa, dlatego, że są napromieniowani i nie wiadomo co się z nimi będzie dziać. Co spowodowało, że oni się łączyli w grupy, dzieci miały obu rodziców napromieniowanych. I co? Rodziły się nagle z 8 rękami, itd? NIE. Były normalne jak reszta ludzi. A przecież były, że tak powiem w największej grupie ryzyka, że będą miały na sobie pokazane efekty tego napromieniowania.
Pouczmy się najpierw o tych rzeczach, a potem się wypowiadajmy.
Ciało ludzkie nie napromieniowuje się tak bardzo, jak np. kwiatek, a już na pewno nie jak powietrze. 'Przechodzi do niego' w zmniejszonym stopniu.
Oczywiście nie przeczę, że duże napromieniowanie powoduję choroby i śmierć, ale trudno się tak nafaszerować.
Shanhaevel
13-08-2008, 17:22
Aha, i podaj mi liczbę tych likwidatorów. 10, 11? Bo więcej ludzi przez Czarnobyl nie zginęło. Dużo jest mitów, a mało faktów.
To dane opublikowane przez ZSRR, a jak wszyscy wiemy, oni mieli tendencję do kłamstw. Stawiałbym na o wiele więcej ofiar.
Dodam jedną rzecz, która, mam taką nadzieje, zakończy wszystkie dywagacje na temat Czarnobylu. W samym Czarnobylu panował tylko jeden czynnik z pięciu takich po wybuchu bomby atomowej. 1/5. Dokładnie ostatni- czyli promieniowanie.
wiec nie mow ze zrzucenie bomby atomowej bylo bardziej humanitarne i przyjazne Japonczykom niz zwyklych atak.
Wiesz ile lat mogłaby trwać jeszcze wojna gdyby atakowali po kolei kolejne wyspy? Daje od 2 do 3 lat więcej. Wiesz ile ludzi, żołnierzy, cywili by pogineło. Miliony.
Tak atak bombą atomową był bardziej humanitarny.
To dane opublikowane przez ZSRR, a jak wszyscy wiemy, oni mieli tendencję do kłamstw. Stawiałbym na o wiele więcej ofiar.
Nie. To nie są tylko dane opublikowane przez ZSRR, chociaż w tej kwestii oni też mieli ograniczone pole manewru kłamstwa, bo cała sprawa 'rozlała się' na Europę.
Są to też dane, z dochodzenia wykonanego parę lat temu.
w dupie mam wojnę nuklearna. ludzie i tak już giną i jeśli nikt nie zmiażdży tej tej gnidy to będzie coraz to głębiej żerować. ruscy rozbestwili się i jesli teraz nikt stanowczo nie zaprotestuje to będzie coraz gorzej. czy wy nie widzicie ze tu nie tylko chodzi o Gruzję? jutro to moze byc polska... ! a najśmieszniejsze jest to ze wszyscy maja to gdzieś. no ale jak nie patrzeć taka UE... no cóż mogliśmy się po niej spodziewać? to samo sie tyczy NATO! Miejmy nadzieje że USA w końcu się obudzi i powie stanowcze NIE!
Quezacoatl
15-08-2008, 12:37
Stany już się obudziły... Rosja już najwyraźniej zaczęła przygotowywać podłoże w Gruzji dla swoich instalacji, stąd nagłe przyśpieszenie przez USA w negocjacjach w sprawie tarczy antyrakietowej. Nie mają już czasu wiec dali warunki na które Polska się zgodziła. Pionki są już na miejscu... wkrótce zacznie się zabawa w chowanego a potem, jak to mówią, wojny na kije i kamienie. Jak wspaniale się nam układają poszczególne elementy tej zawiłej teorii. ^^
Bardownik
15-08-2008, 13:00
@up
Jak zawsze
---
Ludzie równie dobrze mogliby się dalej rzucac kamieniami i bic kijami, a ludzie i tak by ginęli. Gdyby tylko innych nie pociągała chora ambicja do bycia bardziej zaawansowanymi od drugich. Broń się udoskonala po to, aby zabijała coraz skuteczniej. I ot, cała ideologia działań wojennych - zabić jak najszybciej, jak najlepiej. My się stawiamy wyżej od zwierząt, żart...
Rosja wycofuje swoje wojska z Gruzji, ale zostawia tam swoje siły pokojowe? Widzicie tu głupote? Jaka różnica skoro to dalej wojska rosyjskie? Siły pokojowe wysyła naród który był uwikłany w wojne?
Ludzie przecież oni sobie chuja robią ze starań UE i USA.
Rosja wycofuje swoje wojska z Gruzji, ale zostawia tam swoje siły pokojowe? Widzicie tu głupote? Jaka różnica skoro to dalej wojska rosyjskie? Siły pokojowe wysyła naród który był uwikłany w wojne?
Ludzie przecież oni sobie chuja robią ze starań UE i USA.
W tym haczyk, że oni do Gruzji wysłali swoje wojsko właśnie w celach pokojowych, co wszyscy uważają za absurd.
Bardownik
17-08-2008, 20:21
Mój kumpel wrócił właśnie z Tajlandii. Z tego, co tam mówią, wynika jeden wielki idiotyzm - Rosja pomaga [!] Gruzji, czyli to co piszecie, wysłała misję pokojową.
Nie zdziwię się jeżeli Chiny mają podobne spojrzenie na całą tą sprawę
Rosja robi pranie mózgu swoim obywatelom.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.