zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Przyjaciel,czyli nie ufaj nikomu.


Exhado
24-08-2008, 20:03
Witam,otóż to będzie małe opowiadanie o tym co mi się dzisiaj przytrafilo.
Zaczynamy.
Była noc,ja jak zwykle zdobywałem doświadczenie na jedno okich wielkoludach..Zdobyłem poziom doswiaczenia nr 42.Zawiadomiłem o tym mojego najlepszego kolege - Lucius Ra. Jak zwykle usłyszałem ,,Gratulacje,gz:o". Byłem spokojny,polozylem sie w moim domku i odpoczolem do rana.
Obudzilem się o 9:40,wyruszyłem do dp. Jak zwykle stal tam moj kolega Lucius Ra ktory robil runy,jednoczesnie zarabiajac pieniadze. Gadaliśmy już 4 godzine,kiedy wyruszyłem na gigantyczne pająki.Gdy wróciłem,zaproponowałem mu,aby przelozyl mi itemy.Chcialem zaczac zycie Rycerzem,gdyz sadzilem ze to moje powolanie.
Rzucilem mu na depo : Vampire shield,crown armor,knight legs,10k,life crystal,platinum amulet. Wlogowalem sie na knighta,jego nie ma. Czekam 30 min,wlogowal sie,pytam sie kick? A on na to : 19:39 Lucius Ra [96]: Sell Crown armor (12k) sell knight legs (5k)
Powiem jedno - nie ufajcie nikomu.
Nie rozumiem tylko,dlaczego niektorzy cenia piksel bardziej niz przyjazn - jest to poprostu nienormalne.
Pozdrawiam.

EmilxD
24-08-2008, 20:10
jednak nikomu nie mozna ufac jezeli go w rl'u nie widziales ;/ A ile sie z nim kumplowales?

Exhado
24-08-2008, 20:12
Około miesiąca,ale duzo razy mi pomagal,ja jemu tez. Na dodatek zaczol mnie wyzywac ; o.

Artis
24-08-2008, 20:21
Tak, to boli. Ja tak miałem, tylko w "Ragnaroku". Kumplowałem się z gościem jakieś 2 lata.
Super wszystko, chodziliśmy razem na bossy itp. Znaliśmy swoje passy ( w tej grze można mieć 2 konta naraz włączone). On używał mojego priesta do "buffowania", ja jego postaci. Aż tu nagle po 2 (!!!) latach znajomości zmienił passy - swoje i moje i po przyjaźni... ;(

whatever
24-08-2008, 20:27
biedny jestes ;/ ale przynajmniej kumpel troche zarobil. coz, trzeba dzielic sie z innymi.

@down:
nie, nie chcialbym. nie jestes moim przyjacielem.
lucius ra byl jego kumplem.

Artis
24-08-2008, 20:31
A może chciałbyś sie podzielić ze mną i z Exhado swoim ekwipunkiem? A może swoją pensją/kieszonkowym?
Brawo.

Exhado
24-08-2008, 20:33
@whatever
Daj mi 50% twojego miesięcznego zarobku prosze.

naja
24-08-2008, 20:35
Bo tak wygląda "przyjaźń" wśród nastolatków. Ja mam przyjaciół tibijskich, ale wszyscy są dorośli. Nie raz podczas kicków podawaliśmy sobie passy aby się ratować, podczas big lagów wyciągamy się nawzajem z opresji, mamy inva do swoich domków i najważniejsze, że zawsze możemy na sobie polegać w ciężkich chwilach i jakoś nikt nigdy nikomu nie zrobił takiego numeru. Zapytacie jak to się dzieje ? Otóż dlatego że dorośli doskonale wiedzą, że to tylko gra i najważniejsza jest dobra zabawa, a nade wszystko bezinteresowna przyjaźń w tej grze, często długa ale miła rozmowa i nie tylko. Taka gra ma wtedy zupełnie inny wymiar.

Artis
24-08-2008, 20:52
Tak, ale dlaczego w pewnym sensie oskarżasz nas? (mnie i Exhado?) Uwierz mi, gość, z którym się przyjaźniłem miał te 19 lat - to już chyba potrafił myśleć. Nieważne, czy ktoś ma 30 lat, czy 20 czy 12. Kwestia psychiki i własnego sumienia.
Jeszcze jedno: mówisz, że masz przyjaciół, którzy nigdy Cię nie zawiedli. Uważaj, bo zawsze może być ten pierwszy raz, niestety ;/

Jeszcze raz Exhado - współczuję Ci (niestety pomóc nie mogę)

Ambaro
24-08-2008, 21:06
Jesli nieznasz kogos na RL, to nie warto ufac temu komus...

naja
24-08-2008, 21:11
Artis nie oskarżam Ciebie ani pozostałych graczy, tylko piszę swoje spostrzeżenia. Dla wielu graczy tibia to całe ich życie i kombinują jakby tu kogoś wyrolować za wszelką cenę, bo dla nich ładne pixele są na wagę złota. Dojrzałe osoby mają zupełnie inne podejście do tej gry.

Artis
24-08-2008, 21:16
Dojrzałe osoby mają zupełnie inne podejście do tej gry.

W większości - tak. Ale zawsze jest ta mniejszość, niestety (znowu niestety...)

Zenuś
24-08-2008, 21:55
fajnie to opisałeś xD

Wylansowany
24-08-2008, 22:00
"Prawie jak dramat".
Wiadomo, że przyjaciół warto mieć, ale po tego typu przypadkach; stare, dobrze przysłowia ... dają.

Rybzor
24-08-2008, 23:07
Lol, parcel = 15gp.

ZapodajMuze
24-08-2008, 23:12
Ja znam jednego kolesia 2 lata a drugiego pol roku i jestem pewny ze jakbym polozyl im na depo demon legi to by tego nie ruszyli , a jakby ruszyli to nie byloby mi szkoda itemow tylko kolesi .

psyhopatka
24-08-2008, 23:25
Dlatego się nie gra na "noob-pvp".
Servery zdominowane przez złodzieji i booterów.

Explorer of Hell
24-08-2008, 23:28
Musiales trafic na naprawde falszywego kumpla...
W tej grze sa tez bardzo fajni ludzie np. mam kumpla ktorego znam 4 lata. Znamy swoje pasy, czesto wymienialismy sie charami itp, ale NIGDY nie stracilismy do siebie zaufania.

Faytah
24-08-2008, 23:32
jednak nikomu nie mozna ufac jezeli go w rl'u nie widziales ;/ A ile sie z nim kumplowales?

mam 3 ziomkow ktorych nie widzialem,ktorzy maja do mnie passy,a ja nawet nie mam recka,takze wiem ze mnie nie hackna,bo na zaufanie sie pracuje dlugo nawet w smiesznej grze 2d jaka jest tibia

Avallach
24-08-2008, 23:34
Lol, parcel = 15gp.

Tak, nie podsumowałbym tematu lepiej...

Duke Dran
25-08-2008, 00:04
Kto przestaje być przyjacielem, nigdy nim nie był.



<10 cholernych znaczków>

Helodin
25-08-2008, 16:07
lol ludziom szkoda kasy na parcela

Krakoww
25-08-2008, 17:58
rozumiem cie ja stracilemm w sumie juz tak 1kk na ludziach przykre no nie?:/
sharowalem 62 palla sam mialem na tym samym servie 64 knighta dostalem exploita od kolegi i 500k 2 pomysl?kolega dalem mu tez itemy powiedzial ze zdjecie dla koelgi chce sie pochwalic eq ze niby jego wiec mu dalem noi tez sie zawiodlem :/

sternik123
25-08-2008, 18:14
właśnie dwaj koledzy u góry mają rację 15gp ci szkoda było na parcel, temat do zamknięcia sam jesteś sobie winny bo nie miałeś 100% pewności że ci odda

shoq
25-08-2008, 18:44
właśnie dwaj koledzy u góry mają rację 15gp ci szkoda było na parcel, temat do zamknięcia sam jesteś sobie winny bo nie miałeś 100% pewności że ci odda

Temat nie dotyczy utraty kilku pikselowatych giepsów, tylko zdrady (?) przyjaciela.
To nieprawda, że nie-rlom nie można ufać. Ale z zaufaniem trzeba uważać.

ZapodajMuze
25-08-2008, 18:49
Ja bym na twoim miejscu wzial nóż kuchenny zabil matke i zdesperowany dolaczyl do teksanskich power ranger's .


@top
Zmien server i tyle .

tralalala123
25-08-2008, 18:56
Ktos tu powiedzial ze jak sie kogos niezna z rl to nie warto mu ufac... czasem jest inaczej... moj znajomy okradl kolesia z ktorym sie kumplowal i chodzil pare lat do klasy... to jest chore zeby niszczyc znjomosc dla pikseli...

Andrealfus
25-08-2008, 19:15
tak to już jest, przyjaciel był przyjacielem ale jak zobaczyl kilka "cennych" pikselkow to mu cala przyjazn przeszla, jeszcze na npvp

ja mam przyjaciol na tibi ktorych znam na rl i mogei m zaufac, mamy swoje pasy aby ratowac sie wlasnie z kickow/lagow, invy do domkow (no poki co domku nie mam, facc :< ) jak mieliby mnie okrasc mogli by to zrobic juz dawno na ponad 1kk , cuz nadal mam swoje itemy

kokoseq
25-08-2008, 20:23
Moje passy ma kumpel ktorego znam z gry;P Przed podaniem mu passow, wspomnialem mu tylko ze znam jego adres, i w razie czego, odwiedzę go. Ps: Znamy sie jakies 2-3 miesiace:p

Zenuś
25-08-2008, 21:23
Nie koniec tematu, bo temat jest pouczający!

Piotrek Marycha
25-08-2008, 21:45
Jesli nieznasz kogos na RL, to nie warto ufac temu komus...
mnie sieknął na 250k koleś którego znałem 2 lata prawie, nigdy go nie widzialem nawet ale sytuacja byla specyficzna bo koleś ten sharował z moim dobrym kumplem przez baaardzo dlugi czas, chociaz oni tez nigdy sie nie widzieli, dlatego tym bardziej wydawał mi sie godnym zaufania

btw

Ja (20-06-2008 22:55)
ty kupowales ostatnio od YYYYY pacca?
XXXX (20-06-2008 22:57)
ta ojebal mnie

Andrealfus
25-08-2008, 21:47
Moje passy ma kumpel ktorego znam z gry;P Przed podaniem mu passow, wspomnialem mu tylko ze znam jego adres, i w razie czego, odwiedzę go. Ps: Znamy sie jakies 2-3 miesiace:p


hehehe mam tylko nadzieje ze nie nalezysz do internetowych napinaczy ( o byle pierdołe rzucasz hasla "wpadne ci na chate z kumplami" ) bo kiedys jak powiedzialem gosciowi ze ma koledze placic 50k za jego smierc i oddac loot to uslyszalem "a wpi**** bys nie chcial? dawaj adres i k***a zaraz jestesmy u ciebie na chacie"

kokoseq
25-08-2008, 23:49
hehehe mam tylko nadzieje ze nie nalezysz do internetowych napinaczy ( o byle pierdołe rzucasz hasla "wpadne ci na chate z kumplami" ) bo kiedys jak powiedzialem gosciowi ze ma koledze placic 50k za jego smierc i oddac loot to uslyszalem "a wpi**** bys nie chcial? dawaj adres i k***a zaraz jestesmy u ciebie na chacie"
Hehehe, powiedziałem tylko, że adres jc znam;] Poza tym moj virtualny przyjaciel ma 14 lat(po głosie daje 18, a po rozmowie z nim tez gdzieś tyle:P)...ale to nie ma sensu bo jak by chcial to i tak by mnie objebał, a jestem zdolny do wielu rzeczy, tym prędzej, że mieszkamy TYLKO 150km od siebie:P Rozumiem jakiegoś dzieciaka, który pisze " kór*a,zaraz zbiorem ekipe i nakórwi*y ci, że nie bendziesz w stanie nic zrobic". Zresztą jestem z nim "umówiony", że się kiedyś spotkamy, tak więc ufam mu i tyle:P


Ps: Jakby mnie obje*ał to nie była by byle pierdoła. Ogólnie, nie rzucam takimi hasełkami :)

Dragostino
26-08-2008, 13:28
Około miesiąca,ale duzo razy mi pomagal,ja jemu tez. Na dodatek zaczol mnie wyzywac ; o.

Nie dziwie sie. Nie daje sie komus itemow po miesiacu znania.

Ja mialem 2 przypadki :

Poznalem kumpla w grudniu 2005 roku , w okolicy 2006/2007 mial hacka , zrobil nowego chara , pomoglismy mu jako gildia . W styczniu 2008 roku poprosil mnie o pozyczenie eq , chcial zrobic sobie zdjecie (eq : Demon Helmet,MMS,BS,DSM,G-Legi,Boh,aol) . Chwile sie wachalem , ale co tam , w koncu kumpel. Pozyczylem mu , za 5 min mi oddal

<Kumpel>

W tym samym czasie , jakis miesiac temu poznalem drugiego kumpla . Tez byl fajny . Jakies 6 miesiecy temu pozyczylem mu softy na runki , zuzyl je , odkupil i oddal. Pozniej poprosil 2 raz o nie , i juz softow nie widzialem.

<Kumpel-Zlodziej>

Oby dwóch kumpli znalem od ponad 2 lat ....

Siwy1
27-08-2008, 11:15
przeczytałem pare postów "nie ufajcie nikomu" błąd nie wszyscy są tacy ... ja mam kumpla który mi przekladal full seta a wcale nie znam go z rl ... robił runy na moich softach i też nie było problemu nie można wrzucac wszystkich do jednego worka ...

sciera
27-08-2008, 12:13
Jak widać przykład Sashry niewiele Cię nauczył...

Siwy1
28-08-2008, 01:06
Tutaj trzeba byłoby się zagłębić w socjologiczne nauki o środowisku w którym żyjemy a ja po prostu uważam że są ludzie na których można polegać ... ja nigdy nikogo nie okradłem i nie mam takiego zamiaru .

ervinius
28-08-2008, 08:56
Lol, parcel = 15gp.

Bez labelu nie wyślesz, więc 16 ;]

Byle_jaki_nick
28-08-2008, 09:32
@up
Albo 11gp
Ja mam kumpla który ma do mnie passy i nie raz mógł mnie wyjebać na 3kk+ i jakoś się nie boję, żeby mi chociaż jedno gp zniknęło. Jeśli mówisz typowi, że wpadniesz do niego, jeśli coś Ci zniknie, to nie na tym zaufanie polega...