zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Opowiesci z Pk.


Fox.Hope
28-08-2008, 12:57
Nazwa Mówi Sama Za Siebie, Tutaj można Pisać Swoje Historie Z pk Tylko Trzeba Podać Świat.
Myślę, że Temat Wypali B)

Pozdrawiam !:)

ErAgOg
28-08-2008, 13:04
To się działo na Silverze:
Ja (9 i pół lvl, sorc) chodziłem sobie z kolegami (12 kina i 17 drut :cup:) i nagle nam pk wyskoczył (30 lvl paladin X(X() zaczęliśmy go bić, ale kiedy go dobiliśmy do red hp, on już zabił jednego z nas (12 kina :() i po prostu się uleczył, więc zaczynaliśmy wszystko od nowa, w osłabionym squadzie ;(. Kiedy zjechaliśmy mu 50% hp, to już myśleliśmy, że wygramy :evul:, ale on nagle zaczął rzucać czar exori san i po kilku sekundach 17 drut padł i wypadła mu ruszczka. Mimo iż walczyłem mężnie, do ostatniej chwili :evul::cup:B)B), to padłem i straciłem mojego plejt szielda ;(:baby:. I tak zakończyła się nasz przydoga :oX(

btw. Czemu Każdy Wyraz Zaczynasz Wielką Literą?

DamianPall
28-08-2008, 14:23
Pewnego dnia znudziła mi sie gra na światach pvp(askara)zresztą i tak miałem hunta od 130 lvl więc postanowiłem zakończyć moją przygodę z tym światem,wziołem 3k z depo i pokupowałem potionki,bp hmm z depo wiziołem i poszedłem pkować na amazon camp.Jestem przy 1 wieżyczce walkiri sumonuje 2 fire devile.1 gracz fire devce zaczeł w niego nawalać ja z hmm i 24 lvl padł,potem jeszcze knight 15 lvl się napatoczył,9 lvl sorc padł również,1 słowem jedna wielka pustka.Po pkowania udaje się na północ od amazon camp,zabiłem huntera oraz bear'y czekam i czekam aż zniknie skull aż tu nagle 25 lvl z kumplem jakimś hight lvl'em nie pamiętam jakim przyszedł mnie zabić :/.2 fire devce na hita poszły od niego a ja sam padłem po kilku minutach walki.

Mystlich
28-08-2008, 15:34
Więc tak. Zdarzenie opisywane przeze mnie miejsce miało na świecie zwanym - Morgana.

Wraz z moim towarzyszem zdobywaliśmy, w tempie umiarkowanym, kolejne punkty doświadczenia w kopalniach Kazordoonu. Ja byłem w posiadaniu szesnastopoziomowego paladyna a mój kolega dwudziestopoziomowego maga.
Znudzeni troszeczkę ciągłym zabijaniem krasnoludów postanowiliśmy odpocząć na chwilkę krótką. Rozmawialiśmy o rzeczach, które tematyka była zróżnicowana.

W pewnej chwili oczy nasze dostrzegły grupę - ubranych w kolor czerni - postaci z białymi czaszkami na głowie i aktywowanymi trybami Player Kilingu. Wystraszeni w całości swych ciał nie mieliśmy drogi ucieczki przed czarną grupą. Jeden z nich wydał z ust swych rozkaz dania złotych monet przez nas. My - nie posiadaliśmy w naszym „bagażu” złota, gdyż zabraliśmy tylko potrzebne rzeczy typu: łopata, lina oraz mikstury życia i many, i rzecz jasna jedzenie.

Oznajmiając im, że nie posiadamy sztuk złota - w pełni złości wykonali na nas „sąd” a następnie wyrok w postaci mordu. Kiedy zginęliśmy, nasze postacie pojawiły się w murach świątyni miasta - Thais. Ja straciłem mój brązowy plecak, oraz zbroje i hełm. A mój towarzysz, jak później się dowiedziałem, nie wchodził już na swoją postać. A przecież Tibia to tylko i wyłącznie gra czyż nie?

Pozdrawiam.
Mystlich.

Arcan
28-08-2008, 15:43
Już jest takie temat: http://www.forum.tibia.pl/showthread.php?t=187883&highlight=przygody

Ten jest do zamknięcia.

Mallice
28-08-2008, 15:43
Pewnego deszczowego dnia weszlem na noob chara (70 ms) i poszedlem pkowac, wzialem ze soba 2 kumpli 67 RP i 37 EK.
Nasza Pierwsza ofiara byl 56 Sorc na Dwarfach w Kazo.
Druga ofiara- jednak okazal sie 93 ED gdy go trapnelismy na Cyklopach.
Prawie Trzecia byl 130EK ktorego prawie ubilismy ale zawolal kumpli i cala trojka padla, po dedzie ja mialem 69 level,kolega RP 65 i EK 36.
Poszlismy troche poexpic i all dobili troche lvla, ja mialem 82 lvl,kolega RP 73 i kolega EK 48.
Pkowalismy dalej i nasza czwarta ofiara okazal sie 94 Knight expiacy na Dragon Lair w Venore, padl bez problemu.
Potem all dostali hunta od 270 MS i 230 EK i skaczylismy z naszym pk :P.
To wszystko sie dzialo na swiece Furora.

Pozdrowienia

Arcan
28-08-2008, 15:50
@up
Proszę już tu nie pisać, moderator zaraz się zajmie tym tematem. Wszystkie te opowieści możecie napisać w oryginalnym temacie, do którego link dałem 2 posty wyżej.
Widać, że tutaj autor nie postarał się nawet napisać własnej historii, by zachęcić innych.

pi0trus
28-08-2008, 16:00
Eragog to ale ma wyobraźnie... 30 pall i exori san...:D

Fox.Hope
29-08-2008, 15:17
@up
Proszę już tu nie pisać, moderator zaraz się zajmie tym tematem. Wszystkie te opowieści możecie napisać w oryginalnym temacie, do którego link dałem 2 posty wyżej.
Widać, że tutaj autor nie postarał się nawet napisać własnej historii, by zachęcić innych.

Może Ja Nie Pk'uje ? a Nie Wiedziałem, że jest już Zrobiony taki Temat -.-

Lechista
30-08-2008, 13:14
@Up
Zanim założysz temat sprawdź za pomocą opcji szukaj czy nie powstał podobny lub taki sam.
Nie przestrzegając jakiegokolwiek pkt regulaminu mozna zostac ukaranym punktami karnymi(ostrzeżenie/warn) lub zablokowaniem konta.

Lord_Piterek
31-08-2008, 18:02
To się działo na Silverze:
Ja (9 i pół lvl, sorc) chodziłem sobie z kolegami (12 kina i 17 drut :cup:) i nagle nam pk wyskoczył (30 lvl paladin X(X() zaczęliśmy go bić, ale kiedy go dobiliśmy do red hp, on już zabił jednego z nas (12 kina :() i po prostu się uleczył, więc zaczynaliśmy wszystko od nowa, w osłabionym squadzie ;(. Kiedy zjechaliśmy mu 50% hp, to już myśleliśmy, że wygramy :evul:, ale on nagle zaczął rzucać czar exori san i po kilku sekundach 17 drut padł i wypadła mu ruszczka. Mimo iż walczyłem mężnie, do ostatniej chwili :evul::cup:B)B), to padłem i straciłem mojego plejt szielda ;(:baby:. I tak zakończyła się nasz przydoga :oX(

btw. Czemu Każdy Wyraz Zaczynasz Wielką Literą?

na 30 lvl nie mozna walic e-san (FAIL)