zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Keyloggery.


Shivek
22-09-2008, 13:37
Mam trzy pytanka dotyczące keyloggerów:
1. Czy w pliku JPG może być wszyty keyllogger i po jego podglądzie mogą mnie hacknąć?
2. Gdy dostanę maila z plikami, w którym jest wirus to od razu mam przechlapane, czy wpierw musiałbym zapisać pliki w kompie?
3. Wchodząc na jakieś strony przykładowo tibia.fgsfgfd.pl, bez ściągania żadnego pliczku, keylogger mógłby się sam zapisać gdzieś w Windowsie?

robek
22-09-2008, 13:39
1. nie, ale moze byc np. cos takiego ze XXX.jpg . exe a ty widzisz tylko XXX.jpg wiec.. sprawdzaj za kazdym razem rozszerzenie.
2. nie, musisz zapisac i otworzyc
3. nie, patrz up

..::QRAS::..
22-09-2008, 14:55
1. nie, ale moze byc np. cos takiego ze XXX.jpg . exe a ty widzisz tylko XXX.jpg wiec.. sprawdzaj za kazdym razem rozszerzenie.
2. nie, musisz zapisac i otworzyc
3. nie, patrz up

jestes pewny ?

robek
22-09-2008, 14:59
jak cos chce strona zapisac na komputerze to przegladarka najczesciej sie pyta czy to zrobic, chyba ze cos jest poprzestawiane.

Darke'en
22-09-2008, 15:01
Ad. 3

Są specjalistyczne skrypty, więc lepiej nie wchodź na nieznane strony, bo od razu możesz coś złapać, jeśli antyvir nie przejmie połączenia.

Rybzor
22-09-2008, 15:23
3. Wchodząc na jakieś strony przykładowo tibia.fgsfgfd.pl, bez ściągania żadnego pliczku, keylogger mógłby się sam zapisać gdzieś w Windowsie?
Tak. (zwłaszcza, jeśli używasz IE)

jak cos chce strona zapisac na komputerze to przegladarka najczesciej sie pyta czy to zrobic, chyba ze cos jest poprzestawiane.
Coś ci się poprzewracało~

@down
A skąd wiesz ile wiem/widziałem? Nic? No właśnie.

Lechista
22-09-2008, 19:08
@Up
A jak ktoś nie ma tego ściągniętego, ma Ie 06??Moze autor ma własnie IE06

Gelt
22-09-2008, 20:01
Uważaj Ryba, bo Ci kolega Jery z dissu poleci.!

Co do 3 pytanie.. Radze używać programu peerguardian. I po problemie.

robek
22-09-2008, 20:49
eh, dlatego najlepiej nie uzywac IE.

Jagred
23-09-2008, 09:30
Definicja informatyczna IE:
IE jest to narzedzie sluzące do przeglodania internetu z twojego komputera i odwrotnie.

Dwimenor
23-09-2008, 09:44
Jeżeli pytasz, czy jest możliwość wykonania takich rzeczy, to na wszystkie pytania odpowiedź brzmi tak. Wszystko zależy od oprogramowania którego używasz.

Macko121
23-09-2008, 10:28
Mam trzy pytanka dotyczące keyloggerów:
1. Czy w pliku JPG może być wszyty keyllogger i po jego podglądzie mogą mnie hacknąć?
2. Gdy dostanę maila z plikami, w którym jest wirus to od razu mam przechlapane, czy wpierw musiałbym zapisać pliki w kompie?
3. Wchodząc na jakieś strony przykładowo tibia.fgsfgfd.pl, bez ściągania żadnego pliczku, keylogger mógłby się sam zapisać gdzieś w Windowsie?

1. Co za problem zbindować k-la ze zdjęciem?
2. Jest taka możliwość, gdy używasz IE oraz Windowsa 98. Wtedy wystarczy, że otworzysz wiadomość na twojej poczcie bez jakiegokolwiek pobierania.
3.Oczywiście.

Jagred
23-09-2008, 12:05
W pliku jpg nie moze byc wszysty keylogger. Kazdy wirus musi byc plikiem wykonywalnym. Moze udawac plik jpg, ale nim nie bedzie.

hapnik
23-09-2008, 18:26
@up
Masz 2 pliki: jeden keylogger (scr lub exe) i jedno zdjęcie (jpg). Bindujesz to i masz jeden plik (jpg). Podczas otwierania go przez dwuklik, oprócz obrazka, odpali się również niewidoczny proces (keylogger) 8o

PS. Dawno się nie bawiłem w bindowanie, ale z tego co pamiętam, to jest właśnie tak, jak napisałem.

Edit:
Binder (ang. segregator, lub od bind - ang. łączyć) - rodzaj programu komputerowego, służący do łączenia dwóch różnych plików. Najczęściej jest wykorzystywany do maskowania trojanów, poprzez łączenie ich z innymi dowolnie wybranymi plikami. Ofiara uruchamiając plik, uruchamia trojana i program maskujący, którym może być dowolny plik wykonywalny.

Kamliss
23-09-2008, 22:25
W pliku jpg nie moze byc wszysty keylogger. Kazdy wirus musi byc plikiem wykonywalnym. Moze udawac plik jpg, ale nim nie bedzie.

Mimo że jpg nie jest plikiem wykonywalnym, to w systemie można dokonać zmian które pozwolą na odpalenia keyloggera w jpgu, który na pozór wydaje się być normalnym zdjęciem.

Shivek
24-09-2008, 08:20
Jak zabezpieczyć się przed bindami? Wystarczy zwykły avast?
Mój kolega najprawdopodobniej miał ten plik, a że antywirus stał bezczynnie (wyłączony) to nic nie wykrył.
Używam Opery do przeglądania.

Jagred
24-09-2008, 09:09
który na pozór wydaje się być normalnym zdjęciem.

Tak, ale bedzie to juz Exe ktory wyglada jak jpg. Kazdy "Swiadomy" uzytkownik komputera to rozpozna.

Fred_Flintston
24-09-2008, 20:03
Tak, ale bedzie to juz Exe ktory wyglada jak jpg. Kazdy "Swiadomy" uzytkownik komputera to rozpozna.

Chyba nie rozumiesz. To nie jest plik .ekse z ikoną od Photoshopa i nazwą "zdjecie.jpg", tylko normalny plik z fotką, jak każdy inny. Zbindowany z wirusem.

Valderor
24-09-2008, 20:35
Mimo że jpg nie jest plikiem wykonywalnym, to w systemie można dokonać zmian które pozwolą na odpalenia keyloggera w jpgu, który na pozór wydaje się być normalnym zdjęciem.
Tak, ale żeby dokonać takich zmian na komputerze ofiary, najpierw i tak musisz mieć do niego dostęp. Tak więc to nie jest ryzyko.

Jak zabezpieczyć się przed bindami? Wystarczy zwykły avast?
Mój kolega najprawdopodobniej miał ten plik, a że antywirus stał bezczynnie (wyłączony) to nic nie wykrył.
Używam Opery do przeglądania.
Antywirus i firewall nie zaszkodzą, ale najważniejszy jest mózg. Podstawowa rzecz: Mój komputer -> Narzędzia -> Opcje folderów -> Widok -> Ukryj rozszerzenia znanych typów plików (musi być odznaczone).

Chyba nie rozumiesz. To nie jest plik .ekse z ikoną od Photoshopa i nazwą "zdjecie.jpg", tylko normalny plik z fotką, jak każdy inny. Zbindowany z wirusem.
Wyjaśnij, bo faktycznie nie rozumiem. Nie ma takiej opcji, żeby plik z rozszerzeniem jpg po otwarciu zainfekował twój komputer, i żadne bindowanie tu nie pomoże. Są wprawdzie trzy wyjątki, które potrafię sobie wyobrazić: nie uaktualniałeś Windowsa od czterech lat, ktoś znalazł nowy zero-day exploit, hacker zmienił zawartość rejestru w twoim komputerze (to, o czym pisał Kamliss).

hapnik
24-09-2008, 21:11
@up
Jeśli plik JPG jest zbindowany (połączony) z EXE, to odpalając plik JPG na swoim kompie uruchamiasz również (nieświadomie) plik EXE... Ciężko to pojąć?

@topic
Jeśli ściągacie i uruchamiacie niepewne pliki, to zaraz po tym sprawdzajcie swojego kompa programem HijackThis i analizujcie logi z programu na stronie hijackthis.de :P Ja ostatnio specjalnie ściągałem trefne pliki i za każdym razem poprzez HijackThis mogłem je "dezaktywować" i spokojnie zalogować się na Tibię :evul:

@down
Nie wiem, może i można :P Ja tam wole swoje metody :D A poza tym nie ściągam żadnego shitu, więc i tak HijackThis używam sporadycznie w celach edukacyjnych :]

Lechista
24-09-2008, 21:14
@Up
A nie prościej przeskanowac przed uruchomieniem?? Np. virusscan.jotti.org

Jagred
24-09-2008, 22:12
Jeśli plik JPG jest zbindowany (połączony) z EXE, to odpalając plik JPG na swoim kompie uruchamiasz również (nieświadomie) plik EXE... Ciężko to pojąć?

Hehe, KAZDY plik po procesie bindowania ma rozszerzenie EXE. Tak ciezko to pojac? Jesli mozesz, wyslij mi na PM plik jpg ktory ma wirusa. Zaklad ze tego nie zrobisz bo tego nei da sie zrobic...

Misza
24-09-2008, 22:15
Wiesz, to, że zespół tibia.pl musiał dopuścić tylko ze 3 domeny do hostowania obrazków, bo hakierzy pakowali jednopixelowe gify z trojanami (od samego obejrzenia111) mówi sam za siebie.

Jagred
24-09-2008, 22:57
Wiesz, to, że zespół tibia.pl musiał dopuścić tylko ze 3 domeny do hostowania obrazków, bo hakierzy pakowali jednopixelowe gify z trojanami (od samego obejrzenia111) mówi sam za siebie.

Lol... gdzie to uslyszales?

Misza
25-09-2008, 20:29
Głosy w mojej głowie mi to powiedziały. ;;;

Zbindowanie wirusa z jakimkolwiek innym plikiem, zachowując jego rozszerzenie JEST możliwe. Możliwe też są inne, jeszcze ciekawsze kombinacje z plikami, w tym i trojan miażdżący twojego kompa przez obejrzenie porządnie zainfekowanego obrazka. Co z tego, że żeby to zrobić, trzeba troszkę umieć, a i tak tylko IE i Winda bez SP to przepuszczą?

Sesef
25-09-2008, 21:07
1. nie, ale moze byc np. cos takiego ze XXX.jpg . exe a ty widzisz tylko XXX.jpg wiec.. sprawdzaj za kazdym razem rozszerzenie.

Ar ju siur?? bo ja niet siur.

http://www.pcworld.pl/artykuly/45443/JPEG...wirus.z.ludzka.twarza.html

@down
Myśl tak dalej że "nie możesz" :)

Vlad Dracula
25-09-2008, 21:51
Jesli uzywasz Internet $explorer to wszystko jest możliwe ;)
A jesli chodzi o rozszezenie .jpg to nie mozesz zlapac wira.

Kdz
27-09-2008, 18:02
Głosy w mojej głowie mi to powiedziały. ;;;

Zbindowanie wirusa z jakimkolwiek innym plikiem, zachowując jego rozszerzenie JEST możliwe. Możliwe też są inne, jeszcze ciekawsze kombinacje z plikami, w tym i trojan miażdżący twojego kompa przez obejrzenie porządnie zainfekowanego obrazka. Co z tego, że żeby to zrobić, trzeba troszkę umieć, a i tak tylko IE i Winda bez SP to przepuszczą?

Człowieku czy ty wiesz co wypisujesz? 'Trochę' siedzę w tym temacie i śmiać mi się chce gdy widzę jak jakiś H4X10r jak Ty wypisuje takie bzdury. Co Ty umiesz? Potrafisz zbindować JAKIKOLWIEK plik wykonywalny pod jpg? Świetnie! Wyślij mi na priv! Chętnie to zobaczę.

Trojan miażdzący KOMPA? Nie sądzę, Trojan może zjechać system, wykraść dane, namieszać w rejestrze. Nie może 'zmiażdzyć' kompa. pfff.

Co do windowsa, żebyś wiedział ze Winda bez sp, lub z sp1 i IE6 jest żywym zagrożeniem. Nie wierzysz? Zainstaluj na oddzielnej partycji i połącz się z internetem. Tylko potem już Kaspersky nie pomoże. Jedyne wyjście w takiej sytuacji to format.


Strach się bać? Lepiej używać Linuxa. 0 zagrożeń. Dlaczego? Bo ma inną architekturę niż windows. 99% Trojanów, syfów, backdoorów, rootkitów, nie działają.

Co do Tematu.
1) Można zbindować, ale to będzie wyglądało w ten sposób 'Zdjęcie.jpg . exe'
2) Nie. Żeby 'syf' działał musisz go najpierw włączyć.
3) Nie używając IE6, nie ma takiej możliwości.

Sesef
28-09-2008, 17:29
3) Nie używając IE6, nie ma takiej możliwości.

Co ci da nieużywanie IE skoro dziura może być w innym miejscu (np biblioteka odpowiedzialna za rysowanie obrazków nie będąca częścią IE tylko SO) i wystarczy wtedy że system otworzy tak spreparowany plik chociażby po to żeby sobie wygenerować miniaturkę, co spowoduje że zamiast sobie wygenerować miniaturkę w wyniku błędu wykona spreparowany kod.

Jagred
29-09-2008, 00:04
wystarczy wtedy że system otworzy tak spreparowany plik chociażby po to żeby sobie wygenerować miniaturkę, co spowoduje że zamiast sobie wygenerować miniaturkę w wyniku błędu wykona spreparowany kod.

Hehe. Spece od informatyki sie znalezli ktorzy umieja pascala...

Shivek
04-10-2008, 15:13
Mój kumpel wszedł na stronę tibiaauto.net i przeniosło go na ten link golpii.com/26/1/getfile.php?f=vispdf .
Czy to jest keylogger? Bądź jakiś inny syf który mnie może pozbawić konta w Tibii??

Darke'en
04-10-2008, 15:18
Niech przeskanuje komputer. Mnie też tam przeniosło, a atyvir mi coś wykrył.

Shivek
04-10-2008, 15:23
Jest jakiś sposobik by skannąć stronkę?
/\ Pyta kumpel.
Czy jest sposób by wirusik sam z tamtego linka wszedł na kompa?
/\ Moje pytanie.

Oh no!
http://www.google.com/search?client=opera&rls=pl&q=http://golpii.com/26/1/getfile.php?f=vispdf&sourceid=opera&ie=utf-8&oe=utf-8
Tam chyba jest keylogger. Google twierdzi, że wirus jest.

Jak się nazywał pliczek pamiętasz? Przeskanował kompa przyjaciel i nic. Pewnie przez dupnego avasta xD
Jaki masz antywir i pamiętasz jak plik się nazywał?

Uther92
04-10-2008, 18:59
Na stronie TA jest jakiś syf...dokładnie nie wiem, co ale podejrzewam, że to może być coś poważnego.
A linki skanować można tutaj:
http://linkscanner.explabs.com/linkscanner/default.aspx

Shivek
05-10-2008, 10:45
Dziękuję bardzo za linkscannera :)
Jeśli on ma już tego keya, a avast mu nie wykrywa to co ma robić?
Dajcie jakiś link do dobrego poradnika i Darke'en powiedz co to za nazwa syfu :] i jaki masz antywir.