Pokaż pełną wersje : Jaki jest główny problem serwerów non-PvP?
Rafal_Dudek
05-10-2008, 18:18
Servery non-pvp są dość popularne, jednak mają wiele mankamentów. Który z nich najbardziej Cię odstrasza?
Zaznaczyłam ostatnią opcję. Nie wiem, czy jest to reguła na non-pvp, jednak gdy grałam na Neranie, to najbardziej przeszkadzał mi brak szacunku większości graczy. Nie można było spokojnie skillować, expić, czy chociażby kupić coś w sklepie, bo zawsze ktoś blokował kolejkę. Co prawda ostatni update zlikwidował ten trzeci problem, ale zostały jeszcze dwa, wg mnie najbardziej uciążliwe.
Kurczakos
05-10-2008, 18:46
Wszystkie rzeczy które wymieniłeś w ankiecie oprócz nudy, jest też pewnie trochę innych zajęć lub jeżeli ktoś nigdy nie grał na serverze typu pvp to nie wie jak to jest i uważa że server na którym nie da się zabijać graczy jest najlepszy.
Milten Magician
05-10-2008, 19:49
Było dodać opcję setki polaczków (nie wierzysz? popatrz na tibia.com w statystyki online - w czasie gdy w Polsce jest dzień jest z 300 osób więcej :P)
Dobry Polaczek = martwy Polaczek.
MuLtI_^of^_HeLL
05-10-2008, 19:50
Sam Gram Na Non-PvP Na harmoni I musze powiedziec ze fajnie sie gra lecz naprzyklad w kurza mnie to ze jest duzo botero thiefow i tych innych a hamstwa to juz nie powiem ile
non-pvp hmm:P ja to lubię bo miałem dosyć ciągłych wojen. Zamiast tego otrzymałem ilość ludzi większą niż liczba pixelów na całej mapie tibi :P ale tylko 70% mnie irytuje z resztą można spokojnie pogadać bo są to ludzie z kulturą. Właśnie brak kultury mnie często denerwuje ale od czego jest opcja ignore ^^.
nie ma to jak "KARAAAA!!1121313211" na noob-pvp, chodzi za toba 10 osob z 200lvlem spamuje ci to beznadziejne slowo kara~ i napier***a w twoje warlocki
Servery non-pvp są dość popularne, jednak mają wiele mankamentów. Który z nich najbardziej Cię odstrasza?
Chamstwo i podkradanie lootbagów jest także na serverach PVP tyle, że praktycznie nic nie zrobisz takiemu złodziejaszkowi.
Boterzy? No niech mi ktoś powie, że na PVP ich nie ma, tylko, że aby bocić na PVP musisz mnieć ''plecy''.
Co do poziomu intelektualnego, cuż na PVP też nie jest z tym najlepiej, ale to obrazuje nam jaki odsetek młodych ludzi gra w tą grę.
Poprostu, nie lubię serverów non-pvp ponieważ tak zbyt szybko kończy się ''zabawa''. Dla mnie wojna, PKing to najlepsze co w tibi może być.
Po co wbijać te 15, 54, 129 mln expa skoro i tak nie możemy się ''nimi'' pobawić. (I niech nikt nie pisze że POI servis to jest frajda...)
ema
Dobry Polaczek = martwy Polaczek.
Świat: Astera
non-pvp: ''niski poziom intelektualny'' :baby:
Perspico
05-10-2008, 20:41
Kolejki po 300 osób, noobki i bottery. Na celescie są fajne nubki 140 lvl ustawia sie do fri itamx po jakieś scale armor'y. Albo 50 lvl w*******a ci sie na tomb -1 i mówi że on tu był pierwszy, a jak nie to trap. Wybrałem "niski poziom intelektualny":baby:
Świat: Astera
non-pvp: ''niski poziom intelektualny'' :baby:
Dokładnie to ująłeś sam gram na tym servie....
Zarówno Polacy jak inne narodowości nie mają dla ciebie żadnego szacunku...
Prosty przykład: mam 12 lvl i każdy dziwi się że trenisz na slimach..... to co robią
idą i zabiją.. albo jestes afk i pada pytanie skills? nie odpowiesz w 5 sekund ...
Niski poziom intelektualny jest chyba na prawie każdym serverze (chyba)
Zaznaczyłem bezkarne chamstwo i złodziejstwo, też na każdymale na PvP wlaniesz takiego noob'a który ci zabrał i zaraz odda a na NoN-PvP nic...
Wg mnie na NoN-PvP gra się cieżej.....
Misiekxxx95
06-10-2008, 21:19
Ja gram na harmoni skilowalem moim knightem a tu jekis sku...syn poldeciaj je.nol moje c roty aj do nie go ze jest je.niety a on ze hu.a mu zrobie i to mnie wlasnie wk....a ale cos trzeba grac bo od nowa sie nie chce ;););););)
Madasaki
06-10-2008, 22:29
niski poziom kultury i brak szacunku dla wysoko poziomowych graczy
TaJemniczy
10-10-2008, 11:02
Prócz nudy , wszystko się zgadza;)
Ile ja bym dał by rodzice dzieci w wieku 9-15 lat a nawet w niektórych przypadkach 16-17 odłączyli im internet. Jaki świat byłby piękny:)
-0 wulgarnego języka
-0 chamstwa i natręctwa
-0 tekstów typu " twoja matka sała mi pałe", "twoj ojciec to huj",'' daj mi jakies eq,plisss freee iteeems ''..........itp,itp
Niestety, to tylko marzenia:(
wojo1310
10-10-2008, 16:25
ja sam gram na non-pvp menera i strasznie mnie wkurzają dzieci które wyzywają rodziców itp xD dostałby taki lepek chita na pvp i by spał a gieroja zgrywa :/ ale są też zalety bo można sobie spokojnie expic bez ryzyka pk ale jak ci sie ktos na expa wrąbie albo slima ubije to aż sie grać odechciewa bo jesteśmy wtedy bezradni :/
Ja raz patrzę a tu jakiś 93+ knight rzuca tekst
"Twoja stara kopie dziury w Ank":baby: < to jest problem non-PvP
Tego nie cierpie ....
dawidoss112
13-10-2008, 15:24
Poprostu, nie lubię serverów non-pvp ponieważ tak zbyt szybko kończy się ''zabawa''. Dla mnie wojna, PKing to najlepsze co w tibi może być.
Po co wbijać te 15, 54, 129 mln expa skoro i tak nie możemy się ''nimi'' pobawić. (I niech nikt nie pisze że POI servis to jest frajda...)
ema
Uwierz, że można się pobawić choćby w trapowanie noobków na dragach. Czaisz sięjak gdyby nigdy nic i nagle puszczasz m-walle na d lair pod veno i 2 lordy zabijają dla ciebie.
Jeśli ma się kumpli to zabawa nie ma końca, bo można z nimi ostro poexpić tu i tam.
Uwierz, że można się pobawić choćby w trapowanie noobków na dragach. Czaisz sięjak gdyby nigdy nic i nagle puszczasz m-walle na d lair pod veno i 2 lordy zabijają dla ciebie.
Jeśli ma się kumpli to zabawa nie ma końca, bo można z nimi ostro poexpić tu i tam.
nie ma to jak ostro poexpic raz czy dwa potem elo
nie oceniajcie wszystkich ! na non-pvp są też normalni ludzie! Ja np gdy widzę jak ktoś skilluje to ide z tamtąd jak najdalej bo zaraz się zacznie "no kill plx" co najmniej jakbym nie wiedział... chyba ze 100 razy już uratowałem dupsko newbie którzy z 14 lvl cisną na guardy... oprócz tego co podaliście(chamstwo jest to prawda) występuje też luring... to jest bez sensu co da takiemu 50 lvlowi zlurowanie 3 guardow na 20 lvl ... plate armor wyleci? dlatego zawsze gdy widzę jak ktoś lura to zabijam od razu te potworki, żeby się dowiedziec, że jestem pojebany i nie potrafię korzysta z głupoty noobów :)
Mam dość zasranych non-pvp.
Dziś z rana tak.
1.Goście zabieraja mi ciała minosów a ja chce skórki obcinać(mniejsze lvl)
2.Blokują mnie.
3.Dziś mnie blokneli na 3 guardach i archerze i kur** dead >.<
Idę teraz na PvP bo jak mnie ktoś wkurzy to ma deda a nie tak jak na non-pvp nic nie zrobisz :/
post powyżej potwierdza tezę, że gra na światach non pvp wcale nie jest taka kolorowa ! trudności z którymi musi się zmierzy gracz na non pvp sprawiają takie problemy jak te na pvp !
noob^^men
14-10-2008, 17:54
spojrzenie oczami nowego:
niedawno założyłem konto, wcześniej grałem dobrych kilka lat temu, jakoś mnie tknęło, żeby znowu zacząć :>
na początku założyłem konto na normalnym serwie, po wyjściu z roka idę sobie do depo a tu po drodze ni z gruchy ni z pietruchy koleś mnie zaatakował i ubił, bez przyczyny o tak :> może miał zły dzień, więc z punktu widzenia nowego, na zwykłym serwie ciężko jest rozwinąć postać od 0, teraz według mnie jedynym wyjściem jest zrobienie na roku ze 30lvl, żeby spokojnie wyjść, aby byle noob mnie nie ubił, a i to może nie pomóc...
co do no pvp, obecnie gram na serwerze Guradii i rzeczywiście, mnóstwo chamstwa, złodziejstwa i to wszystko polacy, a raczej gówniarze "polaczki"...
Co mnie boli:
-szukanie frajerów na tekst typu: "oddam itemy za zaufanie, bo kończę grę", to wszystko polacy, w życiu nie widziałem, żeby taki tekst był w języku angielskim, co gorsza znajdują się tacy gotowi zaufać i oddać swoje całe eq, żerowanie na niewiedzy nowych. Jeszcze jakoś nie widziałem, żeby ktoś rzeczywiście oddał itemy, a osoby które w ten sposób straciły eq już parę razy widziałem...
-kilowanie potworów "nie swoich"(no nie wiem jak to się fachowo nazywa :>), to szczególnie mogę zauważyć w godzinach południowych, może wynika to z faktu, że nie ma rzeczywiście co kilować, bo jest tłok i respawny za wolne, a może z tego, że wtedy zaczynają grać gówniarze, gdyż skończyły się lekcje w szkołach, jakoś w godzinach porannych, jest więcej kultury...
-proszenie o darmowe itemy(a nawet wymuszanie), też właściwie takie zachowania praktycznie tylko u polaków mogę zaobserwować, noby chodzą i aby pils potrafią mówić i żebrają, za parę lat te dzieci jak dorosną będą chodzić po ulicy i żebrać o parę groszy na wino...
szczyt chamstwa:
dziś podchodzi do mnie jakiś kolo i mówi, że się znamy, ja na to że jakoś nie kojarze, on że się z reala znamy, dodał, że chodzimy do jednej klasy,
a to jest dość ciekawe bo ja już do szkoły nie chodzę :> jak się dowiedział, zmienił zeznania, że on też nie chodzi i wyszło masło maślane z jego gatki, po prostu chciał po znajomości(udając, że się znamy) itemy wyłudzić, jak można być takim nobem? to przechodzi ludzkie pojęcie, co się dzieje na no pvp, ale z dwojga złego, wolę trochę pożyć na no pvp
@up
Wychodzić z rookgaardu na 30 lvl by Cię nie ubli? Nick masz w 100% trafiony =)
@topic:
Co najbardziej denerwuje mnie na światach no-pvp:
1. Botterzy... (ale i na nich są sposoby =])
2. Złodzieje lootów (for example: robisz sobie loot baga na 2-3k oz, przyłazi jakiś noob i nadzwyczajniej jak by to jego było go bierze).
3. "Zarzucacze depo" (na pvp też są).
4. Nie masz PACC, to nie pograsz w godzinach szczytu. (kolejki od 100 do nawet 300 to norma).
5. "polaczki" - z reguły gówniarze w przedziale wiekowym od 7-12 lat. Chodzących po depo i piszących "oddam eq za zaufanie"...
6. Przerobanie się skiluje knightem/pallem, bo:
a) nooby ubijają roty/dwarfy/slime na którym skillujesz
b) nie ma możliwości skillować na monku stawionym przez kumpla...
7. O tekstach typu "fri itans plax" nawet nie wspominam.
I oto siedem grzechów światów no pvp ^^
Zalety no-pvp:
1. Idąc na expa nie myślisz co bd jak wpadnie pk ^^
2. Ceny itemów dla kupującego są przyzwoite =)
3. Nawet low lvl może mieć dość kasy =)
4. Nikt nie biega pod dp ze skullem i pisze HUNTED (wiem, masło maślane)
Resumując: Więcej jest problemów na no-pvp, ale jeśli nie chcesz za często padać to graj na no-pvp.
Pozdrawiam =]
Rocket Slayer
14-10-2008, 21:34
nie oceniajcie wszystkich ! na non-pvp są też normalni ludzie!
Jak wszędzie, tyle że w mniejszości
chyba ze 100 razy już uratowałem dupsko newbie którzy z 14 lvl cisną na guardy...
Ja bym nie ratował. Czemu?
1. I tak bym nie otrzymał wyrazów wdzięczności
2. Koleś by miał nauczkę na przyszłość, ukształtował by się jego charakter gry
3. Jakbym miał waste to bym patrzył z boku =P
to jest bez sensu co da takiemu 50 lvlowi zlurowanie 3 guardow na 20 lvl ...
Ma waste / nudzi się. Na non pvp bywa tak, że czasami te low lvle to noobchary i mają ze sobą niezłe eq
plate armor wyleci?
Patrz wyżej
ze 30lvl, żeby spokojnie wyjść, aby byle noob mnie nie ubił, a i to może nie pomóc...
Lol, wcale nie musisz. Wystarczy wyczaić miejsce gdzie grać i o jakiej porze
co do no pvp, obecnie gram na serwerze Guradii i rzeczywiście, mnóstwo chamstwa, złodziejstwa i to wszystko polacy, a raczej gówniarze "polaczki"...
Wszędzie są, nawet na forum.
co gorsza znajdują się tacy gotowi zaufać i oddać swoje całe eq, żerowanie na niewiedzy nowych
Może nie tyle nowych, co pazernych =)
. Jeszcze jakoś nie widziałem, żeby ktoś rzeczywiście oddał itemy
Są takie osoby lecz to się rzadko zdarza
a osoby które w ten sposób straciły eq już parę razy widziałem...
Mają nauczkę na przyszłość. Istnieje ryzyko, że zejdą na psy starając się oszukiwać innych
kilowanie potworów
Kilowanie... lol
"nie swoich"(no nie wiem jak to się fachowo nazywa :>)
Experience stealing / osoba, która kradnie expa -> exp thief
to szczególnie mogę zauważyć w godzinach południowych, może wynika to z faktu, że nie ma rzeczywiście co kilować, bo jest tłok i respawny za wolne, a może z tego, że wtedy zaczynają grać gówniarze, gdyż skończyły się lekcje w szkołach, jakoś w godzinach porannych, jest więcej kultury...
Masz rację, głównie to są bachory co się urwały z lekcji
-proszenie o darmowe itemy(a nawet wymuszanie), też właściwie takie zachowania praktycznie tylko u polaków mogę zaobserwować, noby chodzą i aby pils potrafią mówić i żebrają, za parę lat te dzieci jak dorosną będą chodzić po ulicy i żebrać o parę groszy na wino...
Tylko Polacy żebrzą w tak bezczelny sposób. Inni potrafią ładnie poprosić i uzasadnić.
Nick masz w 100% trafiony =)
Nie sądzę.
3mcie się, lecę się uczyć prawa
Joł!
noob^^men
14-10-2008, 22:10
@up
Wychodzić z rookgaardu na 30 lvl by Cię nie ubli? Nick masz w 100% trafiony =)
no może nie w 100%, ale też wysoko....
po prostu przy wyjściu na 9lvlu praktycznie każdy może mnie deadnąć, a powiedzmy przy tym 30 już ten zakres się zmniejszy, granie na rooku do 100lvla jest bez sensu(chyba że nie wychodzimy w ogóle) i trwało by to niewiarygodnie długo...
Tylko Polacy żebrzą w tak bezczelny sposób. Inni potrafią ładnie poprosić i uzasadnić.
Hę tylko polacy?
Ja jakoś widzę mnóstwo ludzi którzy piszą "free items plz, br, br?".
A jak macie coś do polaków to do Niemiec zasuwajcie a nie kozaki fochy stroją.
jeśli każdy by tak olewał, "patrzył z boku" jak to ująłeś to co by pozostało z normalnej tibii? wszyscy zamienilibyśmy się w outfita noszącego na sobie kilkadziesiąt złotych na allegro... czy o to tu tak naprawdę chodzi? gram na no-pvp bo gram dla przyjaciół! wolę oddac kumplowi swoją kasę na armora niż samemu kupic za to jakies bzdety... na pvp strasznie mnie denerwują kozaczyska w przedziale wiekowym 12 - 16 lat, którzy cokolwiek nie zrobisz zaraz piszą "hunted znowu rooka zobaczysz" ... czy oni naprawdę patrzą na wszystko pod kątem tibii? ja nie będę płakał jak padnę, tym bardziej jak mnie zabije zgraja 14 latków... co z takich ludzi wyrośnie? ktoś im kiedyś czegoś nie da w życiu to co zrobią zrookują go? Pamiętajcie tibia to nie tylko gra, nie stańcie się bezdusznym fragiem !
no może nie w 100%, ale też wysoko....
po prostu przy wyjściu na 9lvlu praktycznie każdy może mnie deadnąć, a powiedzmy przy tym 30 już ten zakres się zmniejszy, granie na rooku do 100lvla jest bez sensu(chyba że nie wychodzimy w ogóle) i trwało by to niewiarygodnie długo...
Omfg, rozwaliłeś mnie!:D Nick w 100% dopasowany do ciebie :D:D
Topic@
Wybrałem opcję czwartą. To co się dzieje na non-pvp jest po prostu śmieszne.. Wybijanie potworów przy skillowaniu, kradzieże lootbagów, "oddam eq za zaufanie..", kolejki (oczywiście jak nie masz pacca), w godzinach szczytu 900+ graczy, boterzy... I właśnie dlatego nie gram na non-pvp ;)
Andrealfus
15-10-2008, 09:06
ja bym zrobił jeden połączony wariant ankiety :
- bezkarne chamstwo i złodziejstwo oraz niski poziom intelektualny
jak widzę polaczka z tekstem w stylu "ej , hoć za mnom jak kcesz " to wysiadam... ludzie narzekają na złodziei i innych idiotów na npvp a sami nie potrafią się zachować
Ilosc noobow na no-pvp mozna porownac do ilosci galaktyk we wszechswiecie... hahaha ;)
A teraz serio, denerwuje mnie tam ten brak kultury i respektu. Kazdy robi to co mu sie chce nie ponoszac za to kary. Do tego ceny sa tam poprostu niemozliwie niskie. Za duzo graczy oline, co wiaze sie z brakiem wolnych expowisk.. Oczywiscie na kazdym expie siedzi nawet po 10 osob. I ponad 6 z tego zuca sie na jednego rota hahahaha. Na pvp ktos ma problem, to dostanie, na non moze robic c chce :(
Pozwolicie, ze sie wypowiem.
Sam mam glowna postac na non-pvp <securze, gralem tez na harmonii>
i wiem, ze jak sie potrafi grac to nic nie bedzie przeszkadzalo...
niski poziom intelektualny-> nie zalezy od swiata, tylko od ludzi na nim grajacych. Polecam nie rozmawianie z osobami, ktore takim poziomem sie identyfikuja
nuda <opcja, ktora zaznaczylem> -> kto zmusza was do nudzenia sie ? magiczne przyciski crtl+q nie gryza. Od czasu do czasu wypad na hunt, to kogos zbloczyc mozna itd;D
botterzy -> tak jak napisalem wyzej, lurujesz co sie da i spokoj,
co do chamstwa i zlodziejstwa -> zeby zadzialac w tej sprawie samemu nie mozna byc chamem i zlodziejem. Gdy jestes lubiany i znany na serwerze zawsze znajda sie osoby, ktore moga ci pomoc w kazdej sprawie.
Yours Paruv~
Cerrberuss
15-10-2008, 15:26
niski poziom intelektualny? hmm to zależy od ludzi bo gram teraz na calmera ale miałem kiedyś postać na zanera i tam jest dopiero dno (w mojej opinii)
nuda? na nudę najlepsza jest rozrywka czyli np: pozwiedzanie niedostępnych terenów, hardcorowe expienie (przy tej opcji nudy nie ma), wypad na hunty (dla zarobku, zdobycia rare items to zależy)
Botterzy? luruj co popadnie albo dawaj raporty (w końcu jakiś GM się tym zajmie)
Chamstwo, złodziejstwo -> tak jak up czyli jeśli masz znajomych na serwie zawsze ci pomogą (ten znajomy zna tamtego co zna innego co tamten zna tutora a tamten tutor zna znajomego co zna GM i już)
ja jednak zaznaczyłem opcję "botterzy"
Bardzo ciekawym zajęciem przed update na światach none-pvp było tzw. wyrywanie chwastów, czyli zabijanie noobów bocących na trollach w Ab. W 3-4 osoby przy użyciu potów można było ubić praktycznie każdego, bez względu na jego lvl. Czasem nawet coś ciekawego wypadło, więc nie tylko karanie tych oszustów sprawiało nam satysfakcje ^^ O ile dobrze pamiętam, z naszych rąk zginęła 50~lvlowa postać.
Na światach none-pvp denerwuje mnie przede wszystkim chamstwo, bezkarność jak i wiecznie zajęte miejscówki. Trzeba mieć niezłego farta, żeby trafić na wolny resp przykładowego BK ;)
Wylansowany
15-10-2008, 17:32
Nie wiem czemu wszyscy zaznaczają ostatnią opcję...gdyby był wyższy poziom intelektualny graczy, to automatycznie, oprócz złodziejstwa i chamstwa załatwiała się kulturę, ortografię, szacunek dla innych itp. itd.
jackassia92
15-10-2008, 18:22
Prócz nudy , wszystko się zgadza;)
Ile ja bym dał by rodzice dzieci w wieku 9-15 lat a nawet w niektórych przypadkach 16-17 odłączyli im internet. Jaki świat byłby piękny:)
-0 wulgarnego języka
-0 chamstwa i natręctwa
-0 tekstów typu " twoja matka sała mi pałe", "twoj ojciec to huj",'' daj mi jakies eq,plisss freee iteeems ''..........itp,itp
Niestety, to tylko marzenia:(
Nah... Może, ale nie zapomnij że nie wszyscy są tacy... ja znam 10-latków, z którymi da sie pogadać, pośmiać :) Lecz niestety "fri itemofyh" jest duuuużo więcej :/
Zaznaczyłam Ostatnią :D
Bardzo ciekawym zajęciem przed update na światach none-pvp było tzw. wyrywanie chwastów, czyli zabijanie noobów bocących na trollach w Ab. W 3-4 osoby przy użyciu potów można było ubić praktycznie każdego, bez względu na jego lvl. Czasem nawet coś ciekawego wypadło, więc nie tylko karanie tych oszustów sprawiało nam satysfakcje ^^ O ile dobrze pamiętam, z naszych rąk zginęła 50~lvlowa postać.
A możesz powiedzie jak to zrobiliście? bo to użycie potów takie tajemnicze :) poddajcie pomysły, założy się gildie Anty Bots i będziemy działac :D
Sam gram no non-pvp i najbardziej mnie wkurza:
bezkarne chamstwo i złodziejstwo
Z boterami sobie poradze,
Z nuda tez zawsze znajdzie sie jakies fajne zajecie,
niski poziom intelektualny ignore i tyle,
wkurzajace jest tyranie tez rodzicow kazdy taki mocny w gebie na non-pvp i na odleglosc ale pdlazl by do mnie taki w realu to nie mogl by juz odejsc bo nie mial by na czym.
Kazdy jest odwazny na odleglosc. Przykre ale prawdziwe
( tylko nie probojcie tego ze snajperem )
@ up
święta prawda, dzięki takiemu wynalazkowi jak internet dzieciaki się spinają, a gdyby taki powiedział to samo w twarz to by miał za zajęcie szukanie swoich zębów...
@Down
I wszystko w temacie :D
Rocket Slayer
15-10-2008, 22:38
wszyscy zamienilibyśmy się w outfita noszącego na sobie kilkadziesiąt złotych na allegro... czy o to tu tak naprawdę chodzi?
Ja tam nie przeliczam itemów na rl kasę. Po co, to tylko pixelki
gram na no-pvp bo gram dla przyjaciół! wolę oddac kumplowi swoją kasę na armora niż samemu kupic za to jakies bzdety
Dokładnie, chodzi o współpracę z tymi normalnymi.
czy oni naprawdę patrzą na wszystko pod kątem tibii?
Jeśli tym żyją - tak. Często swoje życiowe niepowodzenia (można o tym mówić w tym wieku?) przenoszą na grę, chcąc się wykazać z jak najlepszej strony (czyt. pro i elo) aby zaimponować wirtualnym znajomym.
co z takich ludzi wyrośnie? ktoś im kiedyś czegoś nie da w życiu to co zrobią zrookują go?
Przesadzasz. Będą wyładowywać swoje emocje z Tibii na otoczenie. Z takich ludzi często... jak to ująć - niewiele wyrasta dobrego
Pamiętajcie tibia to nie tylko gra, nie stańcie się bezdusznym fragiem
Stawiajcie na kooperację.
A jak macie coś do polaków to do Niemiec zasuwajcie a nie kozaki fochy stroją.
1. Nie stać mnie aby się przeprowadzić i ułożyć sobie życie w tym kraju
2. Nie podoba mi się mentalność Niemców
3. Dżizas, przecież my wypowiadamy się na temat Tibii a ty na rl schodzisz... Jest jak jest, a że Polacy nie wypadają najlepiej to nie moja wina
Omfg, rozwaliłeś mnie!:D Nick w 100% dopasowany do ciebie :D:D
Jakoś to do "nooba" nie pasuje. Wiesz co oznacza "noob", nie?
Kolejki?
Pacc plx? Na tym polega komercja, a ty się żalisz na forum :)
[QUOTE]ja bym zrobił jeden połączony wariant ankiety Ja bym dał opcję wyboru kilku odpowiedzi (a nawet wszystkich)
wiem, ze jak sie potrafi grac to nic nie bedzie przeszkadzalo...
Święta racja
niski poziom intelektualny-> nie zalezy od swiata, tylko od ludzi na nim grajacych. Polecam nie rozmawianie z osobami, ktore takim poziomem sie identyfikuja
Czyli z większością ludzi z 7 - 25lvlem, campiących w Thais, w depo (bynajmniej na securze)
botterzy -> tak jak napisalem wyzej, lurujesz co sie da i spokoj
Zależy na czym ci botterzy expią.
Gdy jestes lubiany i znany na serwerze zawsze znajda sie osoby, ktore moga ci pomoc w kazdej sprawie.
Na serwerze to lekko przesadziłeś, wystarczy grupa osób, z którą się łatwo dogadujesz
Trzeba mieć niezłego farta, żeby trafić na wolny resp przykładowego BK ;)
Łooo, albo Ice Witch tower... czekasz godzinami gdyż jeden koleś ci powie, że będzie siedział 4h, a po nim jest jeszcze ktoś inny. W międzyczasie jeszcze się ktoś wciśnie i wiele nie zdziałasz... No chyba, że się wykurzy siłą...lecz tak postępowałbym tylko z pgerami.
haemorrhage
16-10-2008, 13:46
Heh gdy na 25 lvl expiłam na Dwarf Soldierach i tam był reps jednego guarda .
Ja ko sorc mam prostą taktykę utrzymać go na odpowiedniej odległości. Podchodzę a tam koleś z 70 lvl i około 7 zlurowanych guardów.
Myślałam że padne, ale zaczęłam uciekać. Byłam wtedy świeżo po zakupie medusa shield i się o nią bałam xD Waliłam w guardy z czarów i różdżki, ale raczej na tamtym lvl nie miałam zbyt wielkich możliwości (jeszcze facc) .
Koleś pojechał mnie tym że zużył jakieś 2 runy ma magic wall. Potem musiał się poryć że mu zwiałam.
Dałem Niski poziom intelektualny, który powoduje bezkarne chamstwo i złodziejstwo :). W wypadku Harmonii (nie wiem jak na innych światach), to moim zdaniem 90%+ to za przeproszeniem tempe dzieciaki, które nie wiedzą gdzie ich szkoła a tibia to ich rl life. Ich poziom intelektualny (poniżej IQ ślimaka) najbardziej uwidocznia się w rozmowach i zachowaniu. Czasami współczuję ich rodzicom. Jednak cieszę się, że mały odsetek ludzi na no-pvp to dorośli, z którymi nawet długa konwersacja na postoju jest tak samo przyjemna i wciągająca jak expienie. I dla tych ludzi szacun.
Do tej ankiety mogłeś dodać jeszcze jedną możliwość wyboru - wszystko wyżej wymienione.
Biohazardd
25-10-2008, 10:15
ja zaznaczyłem "boterzy" bo z noobami jescze można sobie poradzić ale na botera lurnać coś albo żeby go gm zbanował to sie naczekasz..
mój rekord na non pvp to coś koło ~30 lvla nie ma gdzie expic bez pacca :\ za dużo ludu
Problemy są dwa.
1. Dzieci
2. Przeludnienie
Ad1.
80% populacji przeciętnego serwera non-pvp, to znudzone, 14 letnie bachory.
Ad2.
950 zalogowanych osób, powoduje laggi i sprawia, że znalezienie wolnego expowiska graniczy z cudem.
bezkarne grabieze i niski poziom intelektualny sa ze soba powiazane. Osoby ktore luruja,trapuja,kradna,maja BL (jedyna bron graczy non pvp Black list wpisywani sa tam gracze ltorzy lamia pisane badz niepisane prawa serverow non pvp.) Tacy ludzie nie sa brani na qesty badz do gildi. Kradna osoby z reguly ktore maja 8-30 lvl, osoby ktore kupily postac czasami nawet 100lvl +, badz juz im wszystko jedno bo loguja sie na faze. Plusem non pvp jest niewchodzenie obrazej czarow obszarowych w playera. Czyli taki sorc na non pvp z dobrym blokerem wpada na hydry ten mu luruje 3-4 a on wali z e-wave, a bloker liczy sie tylko z obrazeniami od hydr :)
Wszystko na raz :D. Nigdy nie byłem przekonany do Non-pvp. Zazwyczaj graja tam dzieci, które na światach pvp sobie nie radziły i ciagle padaly (PA i hunty za chamstwo :P). Ja gram na pvp od zawsze i wiem jak postepowac w danych chwilach. Najwazniejsze jest opanowanie i spokój. Ale zboczyłem z drogi... Na non-pvp sa same boty (40%), nooby (50%) + mixy tych dwóch, 6% nowi gracze zaciagnieci przez w/w, 2% ludzie którym podobała sie nazwa serva i poprostu przypadkowi gracze, 2% Normalni ludzie. Niezue statystyki nie? :D
Brain...
27-10-2008, 14:45
Ja lubie pvp ponieważ jest tam zasada że jak wejdziesz na respa expisz tam sam a na no-pvp wjedziesz a za tobą 7 noobów. Raz miałem taką sytuację, że dostałem 'hunta' od 143 rp odpaił pk, padłem straciłem 40k i stanął sobie na afku a tu akurat 180 ms i on stracił 100k i 1 lvl i już mnie nie huncił. Teraz zaczynam grać na no-pvp i już zauważyłem HAMSTWO to jest najgorsze i na neranie to przejde przez dwarfy i mam conajmniej od 5 osób NoKILlPLIX!!11!11!!1onoenoenoen jakbym o tym nie wiedział i jakby to powiedzieć tak naprawde cipy zrobiły no-pvp dla botów. Ale np. taki paulistinha zapewne żaden gm go nie zbanuje wkońcu to najwyższy lvl X(.
Edit
Na pvp jest głupie, że za byle co dostajesz hunta.
erranero
02-11-2008, 19:31
grałem długo na non-pvp i doszedlem do wniosku ze bez sensu ...
wole zeby mnie pk zabijalo niz jakis noob kradl lootbag albo wyzywal przed depo .. nie wiem po co ktos to wymyslil zalosne :(
ludzie robia co chca a game masterzy sie na to patrza o ile wogole sie zaloguja :-(
Powiem tak:
gram na non-pvp , szlak mnie trafia na widok nabów które zabiją Ci slima.
Ale powiem szczerze że wole to niż granie na pvp z bandą idiotów którzy zabijają wszystko co się rusza..
Panowie, wiekszosc wad ktore tutaj wymieniacie da sie obejsc, na przyklad nie prawda jest to, ze nie mozna kogos zabic. Mozna, tylko ze o wiele trudniej niz na pvp, nie bede tutaj opisywal jak, bo wystarczy poczytac opinie tych co sie na tym bardziej znaja niz ja.
Kolejna sprawa - skillownie. Nigdy nie mialem wiekszych problemow ze skillowaniem, po prostu wstarczy znac pare "tajnych" miejscowek. Kumpel moze ci przyzwac monka, ktory bedzie bloczyc np. Ghula, i w ten sposob ty mozesz skillowac na tym dzikim ghulu.
Zlodzieje lootbagow - tez zaden problem. Chowam lootbaga do swierzo zabitego minosa i rzucam nim po innych minoskowatych flakach, i mozecie mi wierzyc, ze nigdy nikt mi nie zajumal loota (trzeba tylko, zmieniac ciala potworkow na te ktore wystepuja akurat na danym terenie).
To tylko trzy przyklady, bo nie chcialo mi sie czytac wszystkich postow ;p
Jaki jest główny problem serwerów nonpvp? To proste.
Gdyż znajduje się tam największe skupisko noobów, jełopów, wszelakiego rodzaju idiotów i bezmózgów, którzy za wszelką cenę pragną uprzykrzyć życie innym.
Kliyeamsis
02-11-2008, 21:17
Z pewnością liczba graczy na serverach... mam tu na myśli zapchane respy, depo... I ludzie tzw. nooby które myślą, że jak jest npvp to mogą robić wszystko i wchodzą Ci na respa.. Jednakże grałem na Harmonii dość długo i zauważyłem, że ona ma w sobie to coś. Gra się na niej o wiele przyjemniej niż na innych npvp ^^
Mało miejsca dla uczciwych botujących graczy.
Największą i najbardziej złą opcją jest ogromna ilość "n00b0w"
zaznaczam ostatnią
Ja myślę, że głównym problemem non-pvp jest poprostu bezkarność noobów i natrętów.Wydaje mi się, że jakoś gorzej nawiązuje się przyjaźnie, ucieczki przed pekerami łaczą :p xD, ale tak naprawde to trudno jest komuś zaufać.I tak nie możemy nikomu nic zrobić kiedy nas ktoś oszuka...
VibulZiom
16-11-2008, 02:09
Zaznaczyłem 4 opcję z własnego doświadczenia z Guardii...
Ufocznik
16-11-2008, 02:55
niestety nie da sie zaznaczyc wszystkich czterech opcji, wiec nie wybralem zadnej
Gram w Tibię od stycznia 2004 z przerwami, jednak z reguły grałem na światach bez możliwości zabijania innych graczy. Teraz wiem, że to był bezsens. Nie ma jak wymierzyć kary całej rzeszy noobów, którzy spamują obelgami, wybijają respy, kradną lootbagi. Nawet na strefie dla PACC było ich od ... (sami wiecie czego). Taka rade odemnie, nie musicie jej słuchać, jeżeli nie chcecie się męczyć grając w tą grę, to zmiencie serwer na pvp. Emocji więcej i adrenaliny, no i oczywiście skretyniałych polaczków nie ma tak dużo.
Mydelniczek
18-11-2008, 13:47
@Up
Niby jak to nie ma? bierzesz mwalle, poty, bomby, walle, fieldy. ringi etc i ubijesz kazdego.
Niezbawiony
21-11-2008, 23:18
Problemem jest ze....server candia 200 lvl okrada za zaufanie i tak samo 140
michu1298
28-11-2008, 19:29
Ja gram sobie na serwerach non-pvp, bo na jakim świecie bym się nie pojawił, to po osiągnięciu 40 lvla dało się usłyszeć słynne "hunted" xD albo 50 lvle okupujące miejscówki z cyclopami na pvp i "leave or die" wkurzało... Na non-pvp wkurza wiele rzeczy, ale da się grać... Jak widzę, że jest pełno ludzi na expowisku, idę na inne, albo biorę kamyki i śmigam skillować. Jasną sprawą jest, że bez dobrej miejscówki, też sobie nie poskilujemy, ale jest parę takich, gdzie się da ładnie skilować. Lootbagów raczej nie robię, więc złodzieje tak sobie mnie obchodzą, gorzej, gdy po zabiciu dla podchodzi często nawet 130+ lvl i wrzuca Ci na niego pełno śmieci... Paranoja :D Ludzi też jest mało myślących, ale nie można przecież wszystkich wrzucić do jednego wora, są też tacy, którym spokojnie można ufać i nie bać się, że potrzymanie przez niego twoich bohów grozi utratą ich na zawsze... Szkoda tylko, że ich tak mało, Cip Soft powinien je trochę odciążyć, bo czasami nie opłaca się stać w kolejce przez 1h, żeby pograć sobie pół h ; ] (kto ma mnóstwo nauki, doskonale wie, o co mi chodzi...) pozdro :D:D
Ogólnie wszystkie opcje są do zaznaczenia.
Chociaż są także plusy non-pvp.
Jest dużo botterów. Ma się chwile czasu to można takiego bocika uśmiercić.
Z 5h temu się bawiłem i loot na 30k ;]
@up A widzisz...
Ja ostatnio też dorwałem botera na dwarfach. Trochę czasu straciłem (około 1h)
ale blue robe i 2 backpacki z manasami są.
Michnik of Celesta
29-11-2008, 19:25
Brakuje opcji "przeludnione expowiska" , a to właśnie mnie najbardziej wpienia. Z botterami da radę , większość można ubić stosunkowo łatwo i tym samym jest to dobry sposób na nudę. A thiefy - niech se są , jak taki dzieciak żebrzący o itemy da się orąbać , będzie miał nauczkę , a doświadczony gracz nie będzie miał problemu z thiefami (wyjątek kradzieże lootbagów). Co do chamstwa - takich debili najlepiej olać lub jak nadarzy się okazja nalurać mu potworków i niech zdycha xd
1. chamstwo, a potem slynne "nie zabijesz mnie nobie bo to non-pvp", a potem ma zonka ;f
2. dzieci i potem: "pl?, br?, swe?"
3. za duzo ludzi na expowiskach ;f
Przydalaby sie taka opcja- "wszystkie z tutaj wymienonych~"
Najgorsze na non pvp jest to że ludzie cwaniakują kradną looty itp przedchwilą ukradł mi jakis typek loota wartego 5k z guardów i wywalił do rzeki :D bez komentarza Refugia wymiata non pvp rox ;*
Wybrałem pierwszą opcję bo myślę iż jest ona powodem większości mankamentów na non-pvp (łącznie z przeludnionymi expowiskami). Dziś zacząłem grać na n-pvp i już w ciągu ostatnich 7 godzin udało mi się stracić loota ~10k oz. przez noobów rzucających all w lawe (kur** co za kretyn wsadził lawe do elvenbane?!). Najgorsze są lvle 10-20 i ~50. Pierwsi są dosłownie jak szarańcza. Występują na każdym expie w ilościach 5+ i noobią jak się da (raz widziałem taką ekipe lurującą zerka, zerk 5, nooby 0). Ci z wyższymi lvlami myślą chyba że są kozacy i zwykle lurują ci all jak leci żeby mieć pusty resp i kradną lootbagi (czyt. wywalają do wody/lawy). H-lvle noobki nie są takie złe (głównie dlatego że nie jest ich tak dużo jak powyższych), z nimi zwykle można dostać załamania nerwowego/napadu śmiechu (patrz filmiki z Psiakiem w roli głównej).
magmagic
11-12-2008, 16:12
Mnie najbardziej wkurzają nooby. Skilluje sobie fajnie, niedługo wbije skilla a tu przychodzi N00B(11 lvl) i bije z "ruszczki" po 18 i myśli że jest fajny. Najchętniej to bym takich zabił jak by to było pvp i oczywiście brak kultury. Wystarczy że napiszesz do takiego n00ba noob a on ci odrazu: "Tfoja stara to kopara a tfuj stary jom odpala".
Żal mi noobków, ale to powszechny problem i jest na każdym serverze;(
Pozdrawiam:2handed:
Fan_Goratela
12-12-2008, 06:02
Główny problem serverów non-pvp? Goratel
Albertus
12-12-2008, 09:26
gram na no-pvp i nienawidze jednej rzeczy , jak ktos sie na respa wbija...
wczoraj siedzialem na nowych dragach dobre 20/30 minut i wbil mi sie 120 ek (ja jetsem 92 ms) mowie leave a on mowi ze byl tu pierwszy tylko poszedl po manasy , to ja mowie ze jak wyszedl to ja se weszlem i zeby poczekal te 15/20 minut bo malo manaskow mi zostalo , to on nie poszedl. zaczelem bic mu dragi a ze dostawal mniej expa to po 5/6 dragach zrezygnowal. No ale co ja bym zrobil gdyby wpadl np; 150 ek albo 140 ms? nic musialbym wyjsc bo nie dalo by sie expic. nawet jak bym kolegow zawolal to 150 na dragach zabardzo nie trapniesz bo on sie nie da
sorka za brak Polskich liter i bledy ale spieszylem sie do szkoly jak to pisalem i nie chcialo sie poproawiac
PS. ja zawsze respektuje pozadnych ludzi jak expia to niech expia. no chyba ze na D lair widze ludzi z facc z levelami 40+ to juz mnie krew zalewa ze facc wchodzi na d lair i wtedy im bije , i zawsze jak ide na d lair to wypie. parcele zeby im troche zaszkodzic. nie lubię dzieci facc.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.