Pokaż pełną wersje : Dla znudzonych w szkole...
Vasudanin
04-12-2008, 15:23
Lekcja jest od uczenia, a nie od oglądania porno tłuku.
@2down
Life is brutal.
Serious Sam
04-12-2008, 15:32
Taa, na lekcji powinno się uczyć, zresztą Japoński lepszy.
a admin to pewnie niepełnosprytny jest i nie ogarnie w logach co się dzieje i gdzie żeś wchodził. Co z tego że obejdziesz cenzor skoro w logach i tak się zapisze gdzie byłeś.
Lekcja jest od uczenia, a nie od oglądania porno tłuku.
A co wtedy jak się uczy 3 raz tego samego, a laborki obowiązkowe?
KrEmAs KAc
04-12-2008, 15:48
a admin to pewnie niepełnosprytny teraz to takie adminy są po wieczorówkach ,że nawet formata nie potrafią zrobić a oceny wstawiają za fragi i namalowane misie w paint :baby:
A co wtedy jak się uczy 3 raz tego samego, a laborki obowiązkowe?
Dokładnie, lekcje potrafią być nudne i bezsensowne. Ot, na infie na sprawdzianie był do napisania program, który zajął mi 4 minuty - a na lekcjach idziemy strasznie powoli, bo pół klasy nie ogarnia.
@edit: co nie zmienia faktu, że szukanie pornoli na lekcjach infy jest mega słabą rozrywką na poziomie jedenastolatków >.> (tak, tak, pamiętam te czasy podstawówki).
U mnie jest ok na Technologii informacyjnej. Dużo omawiamy co się dzieje na rynku sprzęty, nie tylko mompy, testujemy różne takie tam, jest fajnie.
W gimnazjum miałem to szczęście że pracowałem na Macu, więc uczyłem się czegoś :)
ost. na TI pani zaczęła tekstem
dziś pokaże wam wspaniały program do pisania stworzony przez firme MICROSOFT jest on wspaniały i ma wiele funkcji otóż nazywa sie on WORD
dobiło mnie jeszcze ze na poprzedniej lekcji robiliśmy wzory matematyczne w wordzie...
klikamy na kartke na ekranie wciskamy kombinacje liter s,ł,o,w,o(...)
n/c
Dokładnie, lekcje potrafią być nudne i bezsensowne. Ot, na infie na sprawdzianie był do napisania program, który zajął mi 4 minuty - a na lekcjach idziemy strasznie powoli, bo pół klasy nie ogarnia.
@edit: co nie zmienia faktu, że szukanie pornoli na lekcjach infy jest mega słabą rozrywką na poziomie jedenastolatków >.> (tak, tak, pamiętam te czasy podstawówki).
Ciesz się, że macie programowanie chociaż. Jesteśmy w tym samym wieku, a na informatyce uczą nas teraz excela.... ;ddd
a mnie robienia tabelek w wordzie. jedna 5 na polrocze bedzie przynajmniej : )
Ciesz się, że macie programowanie chociaż. Jesteśmy w tym samym wieku, a na informatyce uczą nas teraz excela.... ;ddd
Pascal. Podziękuję ; )
Wolałbym już Excela, i tak na własną rękę uczę się C++ a umiejętność robienia tabelek nigdy nie zaszkodzi xP
No niestety tak to na informatyce jest. Programowanie ogarną tylko ci co na własną rękę już czegoś próbowali, reszta nic nie załapie, bo w przeciwieństwie do innych dziedzin tu faktycznie trzeba mieć choć minimum chęci, żeby cokolwiek zrozumieć... Więc nie ma co się dziwić, że nauczyciele wolą painta, bo nie muszą męczyć się z tymi "niechcącymi", a uczniowie się nudzą. ;d
Rekin Master
04-12-2008, 18:25
a my się na Mac-ach(poprawnie odmieniłem?) bawimy w gimpie. i mi się podoba :D
Rethfing on Aldora
04-12-2008, 18:41
Ciesz się, że macie programowanie chociaż. Jesteśmy w tym samym wieku, a na informatyce uczą nas teraz excela.... ;ddd
I większości osób z Twojej klasy bardziej skorzysta w przyszłości z Excela niż jakiegoś języka. Studia potem są po to, żeby się nauczyć programować. My robimy teraz action script 3.0. Fajnie w sumie, przynajmniej mamy nauczyciela, który serio ogarnia. Ale i tak klasa jest podzielona na grupę normalną i zaawansowaną. Ci pierwsi mają Excela właśnie (funkcje sobie układają a potem wykresy itd.), a druga właśnie action script (i niedługo Java).
Jeżeli robilibyśmy coś ciekawego to bym nigdy o takim czymś nie myślał ale takie są realia szkół,że większość nauczycieli sobie po prostu przychodzi odbębni to co musi lub jeszcze lepiej-nic nie robią w sumie...
A jak czytać nie potraficie,że to dla z nudzonych to nie mój problem :)
I to nie koniecznie musi być pornografia xd(Może być to np.youtube jak jest wersja chińska/japońska)
@Down
Ściągać zazwyczaj się da,ale gorzej z instalowaniem ; P
@3Down
Tak Word/Excel są przydatne ale nie wymagają pół roku nauki... ;s
Da się zrobić coś, żeby działały filmy na Youtube itp.? Da się to obejść nie "włażąc" na kompa admina? Dobrą radą byłoby też, jak cokolwiek ściągnąć (nie, nie o obrazki mi chodzi, chociażby instalator).
Informatyka jest żałosna: Word, Excel, Paint, a pytania na ocenę celującą też są żałośnie proste...
@Edit
Wy wszyscy, serio macie tyle lat, co w profilu i uczycie się takich rzeczy? :D
Taa, na lekcji powinno się uczyć, zresztą Japoński lepszy.
Rosyjski lepszy :/
Rethfing on Aldora
04-12-2008, 19:34
Wy wszyscy, serio macie tyle lat, co w profilu i uczycie się takich rzeczy? :D
Takich rzeczy? Tzn? Jaki sens ma uczenie całych klas programowania, skoro:
a) 75% i tak tego do końca życia nie zrozumie
b) 90% i tak pójdzie na studia nie związane z informatyką (mówię tu na przykładzie mojego mat-fizu)
c) nikomu się nie chce uczyć programowania
A Word/Excel/Acces są cholernie przydatne w każdej firmie.
c) nikomu się nie chce uczyć programowania
Czuję się... pominięty. :(
Profile informatyczne w liceach są po prostu śmieszne. Znajomy jest w całkiem dobrym liceum, a w 3 klasie ma pascala.. Nikt tego nie uzywa, więc imo powinni robić coś przynajmniej w C++.
A ja mam i programowanie, i office. Technikum o profilu inf. rox \m/
Po co bawić się z jakimiś chińskimi znaczkami? Google -> antycenzor... O wiele łatwiejszy sposób, choć zamiast oglądac filmy pornograficzne na informatyce polecałbym wam przyłożyć się do lekcji:)
Ja mam na infie Excel i od początku roku nie nauczyłem się jeszcze niczego nowego... Na dodatek mam sprawdzian nie z praktyki, lecz z teorii...
Ile mam powtarzać że to nie chodzi o pornografie,to był po prostu najgłupszy i najprostszy przykład...
A jakbyś czytał temat i posty to byś wiedział że jest to kierowane do tych co się nudzą bo mają pecha do nauczyciela co nie potrafi nic zrobić...
I jak można zauważyć to prawie każdy ma ubogi program nauczania informatyki : p
Dr.Unknown
04-12-2008, 20:43
Na pierwszym roku mam, tzw. Europejskie Komputerowe Prawo Jazdy, co w zasadzie nie odbiega od programu podstawówki. No ale nie jestem w końcu na Instytucie Matematyki, ale na Neofilologii.
A na takim, na przykład, KSW (Krakowska Szkoła Wyższa/Kup Sobie Wykształcenie - coś, gdzie idą osoby zbyt mało inteligentne/ambitne na przyzwoite studia), według pogłosek, egzamin ma postać włączenia komputera, włożenia dyskietki i jej sformatowania, stworzenia dokumentu tekstowego oraz jego edycja na owym nośniku, wyłączenie PC.
Pornosy?
Są ciekawsze rzeczy do roboty na informatyce w podstawówce/gimnazjum, o ile ma się właściwego nauczyciela. My naszemu zmienialiśmy hasła, drukowaliśmy banknoty albo zwyczajnie zrywaliśmy boki ze śmiechu, gdy próbował przekopiować plik z dyskietki na tą samą dyskietkę, dziwiąc się, że brak miejsca na taką operację.
Ach, nie wspominając tych pięknie, twardo spolszczonych ŁINDOŁSÓW, MAJKROSOFTÓW i mojego ulubieńca - WORDA (chyba [w3:d] za trudne ; ( ).
Dokładnie. Zresztą z Nami nauczyciele mają pod jednym względem dobrze: zawsze jak padnie sieć w danym pomieszczeniu stajemy na głowie by ją naprawić. A potem gramy w Quake Arena, CS, MoHa; ) Czasem Airfixa.
Ach, nie wspominając tych pięknie, twardo spolszczonych ŁINDOŁSÓW, MAJKROSOFTÓW i mojego ulubieńca - WORDA (chyba [w3:d] za trudne ; ( ).
Moi nauczyciele w podstawówce i gimnazjum mówili "mikrosoft", więc wiesz ; )
A aktualny nauczyciel też średnio daje radę z wymową, ale przynajmniej ogarnia co powinien - tylko, że za wolno to idzie.
U mnie jest ok na Technologii informacyjnej. Dużo omawiamy co się dzieje na rynku sprzęty, nie tylko mompy, testujemy różne takie tam, jest fajnie.
U mnie takie coś nie przejdzie od tego są wykłady. Na szczęście one nie są obowiązkowe więc chodzić nie musiałem :) chociaż i tak na części byłem, bo miło było posłuchać historii intela i amd jak to kiedyś były 8080, 80888 itp
Za to dzisiaj miałem miłe zaskoczenie jak podszedł do mnie prowadzący i powiedział "widzę, że pan się nudzi i ma już zrobioną stronę www to przez następne 3 zajęcia nie będzie miał Pan co robić więc, może Pan nie przychodzić"
No to mam do świąt z głowy :) 2h piechotą nie chodzi :P
Ciesz się, że macie programowanie chociaż. Jesteśmy w tym samym wieku, a na informatyce uczą nas teraz excela.... ;ddd
UU to pewnie Ciebie zdziwię, ale ja również miałem exele-a i word-a bo jak to prowadzący powiedział "W programie jest przewidziany WORD po to aby Panowie umieli wstawić do swojej przyszłej pracy inżynierskiej wzory matematyczne/fizyczne, a nie musieli ich wpisywać długopisem po wydrukowaniu pracy, oraz umieć wygenerować automatyczny spis treści"
Studia potem są po to, żeby się nauczyć programować.
Jeżeli zadowala Ciebie poziom "umiem napisać kalkulator" to owszem studia nauczą Ciebie "programowania". Jak to wykładowca od Sieci Komputerowych powiedział "Ja tu Państwu jedynie pokazuję drogę rozwoju, a Państwo wykorzystując te informacje znajdziecie konkretną wiedzę" Czyli krótko mówiąc jak chcesz dobrze umieć to musisz się samemu nauczyć, co najwyżej można udać się do wykładowcy na konsultacje i sobie popytać o bardziej zaawansowane szczegóły, o jakieś zagadnienia których się nie rozumie itp.
Profile informatyczne w liceach są po prostu śmieszne. Znajomy jest w całkiem dobrym liceum, a w 3 klasie ma pascala.. Nikt tego nie uzywa, więc imo powinni robić coś przynajmniej w C++.
Pascal nie jest zły językiem. Wręcz przeciwnie język ten z powodu swojej prostoty jest stosowany przy nauczaniu podstaw programistyki bo ma w miarę prostą składnie na podstawie której wszystko jest niby łatwiej zrozumieć, a w rzeczywistości jest tak, że wszystko zależy od osoby czy woli Pascala czy C++. Co do samego używania to prócz celów edukacyjnych innych zastosowań praktycznie nie ma, ponieważ Delphi (które jest praktycznie następcą pascala) dostarcza dużo, dużo więcej możliwości.
według pogłosek, egzamin ma postać włączenia komputera, włożenia dyskietki i jej sformatowania, stworzenia dokumentu tekstowego oraz jego edycja na owym nośniku, wyłączenie PC.
Kolokwium z Podstaw Infy
"Otworzyć edytor vi, a następnie przepisać tekst z karki, a plik wysłać na podany adres mail"
U mnie jest ok na Technologii informacyjnej. Dużo omawiamy co się dzieje na rynku sprzęty, nie tylko mompy, testujemy różne takie tam, jest fajnie.
W gimnazjum miałem to szczęście że pracowałem na Macu, więc uczyłem się czegoś :)
Taaa, na Macach to dużo da się nauczyć... Tworzenia grafik z gradientów. (wiem co mówię, od 4-tej klasy podstawówki miałem informatykę na Macach, do 3 gimnazjum).
Profile informatyczne w liceach są po prostu śmieszne. Znajomy jest w całkiem dobrym liceum, a w 3 klasie ma pascala.. Nikt tego nie uzywa, więc imo powinni robić coś przynajmniej w C++.
A ja mam i programowanie, i office. Technikum o profilu inf. rox \m/
W moim LO od 1 klasy laiki (większość nie zna się na komputerach, null po prostu, i idą do tej klasy dla matematyki i fizyki) mają w mat-infie C++ (jedno z najlepszych LO we Wrocławiu tho). Imho, przesada- C++ to trudny język, zresztą sam pewnie wiesz.
On-Topic:
A ja nie mam technologii informacyjnej/informatyki. ;)
Źle to ująłem. Dobrym pomysłem było to co zrobiono w mojej szkole: 1 rok pascal. Lo jest krótsze więc wydaje mi się, że powiiny być jakieś wzmianki o pascalu i dalej C++. Istotnie jest dużo trudniejszy niż pascal w którym algorytmy były banalne. Ale niestety przyszłosciowy; )
Kolokwium z Podstaw Infy
"Otworzyć edytor vi, a następnie przepisać tekst z karki, a plik wysłać na podany adres mail"
Otworzyc jak otworzyc, gorzej zamknac.
Pascal jest bardzo dobrym językiem do nauki programowania dla "uczniów mniej zainteresowanych" informatyką. I wcale nie jest stary, zły i w ogóle, bo znając Pascala z powodzeniem można się potem przesiąść na Delphi, który pozwala już na dużo więcej (ba, znacznie więcej niż pure C++ bez odpowiedniego środowiska programistycznego, bo nikt o zdrowych zmysłach przecież nie będzie pisał w samym WinApi).
Nie wspominam już o tym, że ludzie, którzy uczą się infy praktycznej (technika, polibudy w pewnym stopniu też) bardzo często niewiele wiedzą o algorytmice, przez co ich programy są cholernie nieoptymalne (czyt. są do bani).
Istotnie jest dużo trudniejszy niż pascal w którym algorytmy były banalne. Ale niestety przyszłosciowy; )
Ja widzę dużo lepszą przyszłość dla C#/Javy a nawet Delphi które niestety trochę ostatnio zaniedbali (zobaczymy CodeGear kupiła nowa firma czytałem że w najnowszej wersji dodali trochę nowych najpotrzebniejszych rzeczy chociażby typy generetyczne) w tych językach aplikacje okienkowe pisze się dużo szybciej i wydajniej niż miałbym strugać to w C/C++. C/C++ jest jedynie dobre do pisania aplikacji serwerowych gdzie ważna jest szybkość a nie interfejs.
Otworzyc jak otworzyc, gorzej zamknac.
Jako że łączyliśmy/łączymy się przez PuTTy to widziałem przypadki jak koledzy zamykali cały terminal żeby z vi wyjść.
Granteon
05-12-2008, 15:28
teraz to takie adminy są po wieczorówkach ,że nawet formata nie potrafią zrobić a oceny wstawiają za fragi i namalowane misie w paint :baby:
U nas nauczyciel wystawił kumplowi ocenę za fragi jak graliśmy w CS'a :confused:. Zdecydowanie wolę to niż uczyć się pogrubiania i zwiększania czcionki w Wordzie...
na informatyce powinny byc praktycznie same algorytmy, reszta to strata czasu. chyba ze mowa o humanach gdzie szczytem mozliwosci jest zainstalowanie programu
Hm trza być zdesperowanym, by oglądać porno na infie. Albo głupim, by szpanować ziomkom.
Wylansowany
05-12-2008, 17:32
I jak można zauważyć to prawie każdy ma ubogi program nauczania informatyki : p
A co w takim razie jest prawidłowym programem nauczania informatyki? Jak dzieci w podstawówce mają problemy z zapisaniem textu...
@down
Przy pomocy starszych kolegów...
A co w takim razie jest prawidłowym programem nauczania informatyki? Jak dzieci w podstawówce mają problemy z zapisaniem textu...
A nie dawno była afera bo dzieci z podstawówki shackowali jakąś stronę z policji, czy coś...
To widać, że te dzieci miały jakieś informacje z tej podstawówki... Przynajmniej coś zapamiętały. :D
W porównaniu do mnie, moja informatyka w podstawówce wyglądała tak: przychodzimy -> siadamy przy komputerach -> sprawdzenie obecności -> Unreal... I tak przez 4, 5 i 6 klasę...
Pascal jest bardzo dobrym językiem do nauki programowania dla "uczniów mniej zainteresowanych" informatyką. I wcale nie jest stary, zły i w ogóle, bo znając Pascala z powodzeniem można się potem przesiąść na Delphi, który pozwala już na dużo więcej (ba, znacznie więcej niż pure C++ bez odpowiedniego środowiska programistycznego, bo nikt o zdrowych zmysłach przecież nie będzie pisał w samym WinApi).
Nie wspominam już o tym, że ludzie, którzy uczą się infy praktycznej (technika, polibudy w pewnym stopniu też) bardzo często niewiele wiedzą o algorytmice, przez co ich programy są cholernie nieoptymalne (czyt. są do bani).
Rothes, w takim razie co tacy ludzie robią na profilu mat-inf?; ) Bo chodzi mi o ten profil, nie infe na profilu humanistycznym. I tak, pascal jest prosty. Przyznam się.. Lubiłem go!
Osoba która interesuje się programowaniem, idzie na te studia musi jednak to lubić i ćwiczyć to.. Chyba, ze robi to tylko dla papierka, chce być administratorem w jakiejś firmie i zbierać kasę za nic-nie-robienie.
Zbierać kasę za nic-nie-robienie.
Idealna sytacja... ;>
Rothes, w takim razie co tacy ludzie robią na profilu mat-inf?; ) Bo chodzi mi o ten profil, nie infe na profilu humanistycznym. I tak, pascal jest prosty. Przyznam się.. Lubiłem go!Nie wszystkie szkoły oferują profil czysto mat-inf. Ja do wyboru miałem jedynie mat-fiz-ang-inf lub mat-gegr-ang-inf. Nie lubię ani gegry ani fizy, ale jeden z tych przedmiotów wybrać musiałem. W takiej samej sytuacji znalazły się osoby, które chciały studiować w SGH czy architekturę na dowolnej uczelni. Ja się okrutnie męczę na fizyce, oni zaś na infie. Life is brutal.
Dlatego ja by uniknąć tego typu sytuacji wybrałem technikum o profilu informatycznym. Ale zdaje sobie sprawę, że nie każdy może sobie na to pozwolić. Co by nie mówić, wszystkim się nie dogodzi!
Ośmielę się zaryzykować stwierdzenie, że w technikum o takim profilu nie nauczyliby mnie niczego nowego. Od znajomych, którzy spędzili kawałek życia w jednym z nich słyszałem, że algorytmikę traktuje się tam po macoszemu, a właśnie wiedzy z tego zakresu mi jedynie brak. Wszystkiego, co uważa się za "wyższą szkołę jazdy" dla uczniów szkół średnich, tj. programowanie obiektowe, pisanie aplikacji wielowątkowych, sockety, itd., nauczyłem się sam. Natomiast właśnie materiału z algorytmiki nie byłem w stanie przyswoić sobie samodzielnie - wszystkie te Cormeny i inne grube książki nudziły mnie niemiłosiernie. Tymczasem, gdy nauczyciel w szkole kładzie ogromny nacisk na tę kwestię, objaśniając przy tym sporo na lekcji, jakoś to idzie.
HopSiupPwn
06-12-2008, 11:27
z tego co tu czytem to wnioskuje ze nieoplaca sie isc na profil informatyczny X(X(
@Rothes
Masz rację. Ale nie każdy przyswajał sobie owe rzeczy w domu. Zresztą wiedzy jest naprawdę sporo więc z pewnością nauczyłbyś się czegoś nowego ; )
@HopSiupPwn
Imo w LO nie opłaca się.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.