Pokaż pełną wersje : Knight bez skillowania ?
Uran of Aurea
30-12-2008, 20:35
Czy da rade grać knightem bez skillowania ?
W tym temacie głównie prosze o wypowiedzi, opinie osób które tak grały (grają).
Obecnie mam knighta 32 lvl. Skille 55/51
Do tej pory grało mi się całkiem przyjemnie ale zaczynają mnie już denerwować moje obrazenia... Nawet draga solo zabić nie moge. Gram na non-pvp wiec skillowanie jest bardzo upierdliwe ;p a raczej gracze którzy cały czas zabijają mi slimy. Jeżeli radzicie mi skillować to do ilu ?
PS. Co lepsze F axe czy Noble Axe ? Które tansze i o ile ?
Aha i prosze o nie pisanie postów typu " Było ! Było ! Było ! Idz szukać" Bo szukałem całe 5 minut i znalazlem pare tematów napisanych 2 lata temu .
Niewiem moim zdaniem takie skille na tym lvlu sa żałosne no ale nic powinienes doskilowac sobie gdzies do 70 skilla wtedy bez problemu zsolowal bys draga :]
A z axami jest tak noble axe jest lepszy lecz troche droższy lecz nie za dużo a ze slimami co poradzisz tak jest na non pvp i nic sie z tym juz nie zrobi
Jeżeli chcesz bocić na rotach to takie skile wystarczą, ale jeżeli chcesz expić na dragach, czy dlach czy czym kolwiek lepszym to skiluj ;[
Ja na 50 lvlu się męczyłem, nabiłem 80/80 i nie żałuje
itaro zal mi ciebie kur.a co botem niech sie sam pomeczy potem bedzie mu sie lepiej expilo i jak skille beda nierowne to moim zdaniem zle ! a jak cos to juz lepiej miec shield wyzszy od sworda, axe lub cluba ;p
itaro zal mi ciebie kur.a co botem niech sie sam pomeczy potem bedzie mu sie lepiej expilo i jak skille beda nierowne to moim zdaniem zle ! a jak cos to juz lepiej miec shield wyzszy od sworda, axe lub cluba ;p
urzekles mnie swoja inteligencja po co miec shielding wyzszy od sworda/axa czy tez cluba ? na złość dlatego bo te wlasnie skille najszybciej rosną ? Nie czaje.... tak samo nie ktorzy nie trenia sworda przez jakis czas bo chca sobie wyrownac skille ciekawe kiedy ludzie zrozumiecie ze to normalne ze skoro sie expi to skille fightingu szybciej rosną ;s
Weź se załóż hand axe/sicle daj full deff i ustaw bota na rotach. Wejdź za 48 godzin i masz ładne skille
prawdopodobnie najlepszy sposob na problem w temacie.
Knight bez skillowania jest oczywiscie mozliwy do zrobienia, przy zalozeniu ze braki w sile mozna nadrobic sprzetem. W twoim przypadku najlepiej bedzie na sile dotrenic do 65, moze 70 i dalej nie powinno byc problemu.
@FAtori
A wiesz ile rosna skille od axa od 55 do 70? Trzy dni i 12 godzin. Chciałoby ci się tyle siedzieć? Jeśli autor tematu mieszka z rodzicami wątpie czy pozwolą mu tyle na kompie siedzieć.
Da się grać, a można zrobić na prawdę wysoki level bez skillowania. Kumpel kiedyś już dokładnie nie pamiętam, ale wbił level 106 czy 107 i miał skille 78/56 bodajże. Więc się da. Ten sam kumpel zrobił drugą postać i miał na 20 lvl skille po 90 ;) Chyba przyszła refleksja, że jeśli ma się dużo kumpli to skillowanie wcale nie musi być takie trudne i żmudne. Pamiętam tą farmę w north port, a jeszcze wcześniej naszą farmę w ab :D I skille wtedy szły szybko i przyjemnie.
Dlatego radził bym znaleźć fajnych ludzi i sobie skillować rozmawiając. Jeśli nie masz takowych expij sobie i nie zawracaj głowy skillami.
Dark_Exhado
31-12-2008, 18:07
Mam 45 lvl i skille 63/57,expie na tortoisach i jakoś bije po 150+ BARDZO często,wyciągam 30k/h i 8k kasy na 1.5 hunta,moj kolega ma 37 EK skille 75/73 expi na tortach i wyciąga 28~k/h i 6k kasy na 1.5 hunta
Jak widać lepiej expić niż bić jakieś skille typu 1902/1231
Moim zdaniem opłaca ci się do skillować, chociaż do tych ~70/70. Moim Knightem kiedyś miałem podobny problem i zrozumiałem zwój błąd dopiero po zakupie pacc. Więc troszkę dni poszło się[...], skille po treningu miałem 81/82 jak dobrze pamiętam i widziałem różnice w zadawanych obrażeniach prze ze mnie jak i względem mnie i nie żałuje tych paru dni pacc’a. A co najważniejsze exp stał się przyjemniejszy:]...a i pamiętaj, że jak dead'niesz to troszkę szkoda czasu wyłożonego na ów skille.
A mam takie pytanko. Jeśli cały czas (czyli cały rook i teraz main) waliłem z sworda (jak wszedłem na maina miałem 16 sworda) to czy skiller lecą mi wolniej? Bo narazie mam skille 56/56 i lecą one tak wolno...
yea yea, lecą wolniej niż gdybyś skilował na main od 10/10.
Jeśli robisz najta, to na rooku nie używaj rodzaju broni, którym zamierzasz walczyć na main.
Avallach
31-12-2008, 20:30
yea yea, lecą wolniej niż gdybyś skilował na main od 10/10.
Jeśli robisz najta, to na rooku nie używaj rodzaju broni, którym zamierzasz walczyć na main.
Niestety, ta teoria została sprawdzona i obalona.
Gdy przechodzisz na maina skille automatycznie wracaja do normalności.
Czyli nie mam się co martwić?
Revirovy
01-01-2009, 01:12
Mozesz tez sprubować tak jak ja zrobiłem:
Wbiłem moim Knightem skile 63/63 na 19lvl potem dobilem 30lvl i skile juz byly 64/64 a potem kupilem pacc i wskoczylem na lagune i siedzialem na niej do 55 lvl i skile pieknie wskoczyly dzieki zolwiom bo wiecej hitow na nie schodzi bo sa odporne na obrazenia fizyczne (-35% twoich obrazen) i dzieki temu wskoczyly mi skile 74/73 a potem to juz na inne stowrki sie przezucilem i gra sie do dzis calkiem pzyjemnie :):) [73lvl, 82/80] POLECAM TAKA METODE:)
Szef_Ryby_i_Etorica
01-01-2009, 01:36
Knight bez skillowania to jak żołnierz na polu walki bez karabinu... Można grać ale jaki to ma sens skoro na każdym dragu będziemy waste? Jak lubicie grać na dc -1 lub rotach na fibuli bądź larvach na pacc to nikt wam nie broni ale jak nie chce wam się skilować kilka dni to lepiej odpuśćcie sobie tą grę lub profesję...
Ja po wyjściu z rooka wyskilowalem do 40/40, a później wybociłem knighta do 50 lvl i od samego expienia wpadły mu sklie 63/52 (jakoś tak) i gra na takich skilach wcale nie należy do przyjemnych, teżnie lubiałem skilować i udało mi sięręcznie do 70/65 ale później wolałem wyskilować botem na 57 lvlu do 81/79. Wtedy gra się fajnie, można lekko klepać dragi itp. Jest to czasochłonne ale jak chcesz mieć knighta to musisz mieć dobre skile, bo 60/60 to nie knight tylko rotwormowy cieć.
I nie piszcie mi, że jestem bociarzem bo nie zamierzam siedzieć i niszczyć zdrowie przed kompem i nudnym skilowaniem.
Uran of Aurea
01-01-2009, 19:31
1.W ~80h wbije te skille 70/70 i bede mial 32lvl.
2.W ~80h wbije 60lvl i skille 63/55
Wynika z tego że bez skillowania stane się silniejszy niż gdybym skillował... Czyż nie ?
Kromka123
01-01-2009, 20:15
Czy da rade grać knightem bez skillowania ?
W tym temacie głównie prosze o wypowiedzi, opinie osób które tak grały (grają).
Obecnie mam knighta 32 lvl. Skille 55/51
Do tej pory grało mi się całkiem przyjemnie ale zaczynają mnie już denerwować moje obrazenia... Nawet draga solo zabić nie moge. Gram na non-pvp wiec skillowanie jest bardzo upierdliwe ;p a raczej gracze którzy cały czas zabijają mi slimy. Jeżeli radzicie mi skillować to do ilu ?
PS. Co lepsze F axe czy Noble Axe ? Które tansze i o ile ?
Aha i prosze o nie pisanie postów typu " Było ! Było ! Było ! Idz szukać" Bo szukałem całe 5 minut i znalazlem pare tematów napisanych 2 lata temu .
Noble axe rulez , a fire to po updacie to **** , ja mam 38 knight i skillowalem wbiłem 68/67 skille i gra się przyjemnie :) dragi z exura , a skillowalem 4 dni po 6h dziennie :) , obecnie gram drutem POLECAM DRUIDA :D Szczególnie na pacc ;)
@up
nie ponieważ dl byś nie ubił z takimi skillami :) a byś potem miał problem z expieniem. Byś wbił 100 lvl i co byś ze skillami 60/60~ grał? Nie dobijaj mnie ;(
Osobiście słyszałem/znałem knightów którzy nie skilowali. Jeden z nich to 70 lvl i 70/70+. Ja mam 43 lvl i 66\65 i nie mam zamiaru skilować chyba, że będę padał i spadną drastycznie.
Dragonit
01-01-2009, 20:20
Niekoniecznie, i jest bardzo wiele metod ... dobicie ręcznie tych 60\60 to żaden problem a już będzie różnica, i możesz iść na te żółwie np. ale bić je przez jakiś czas na defie\balanced, wtedy jeszcze szybciej skille wzrosną a expić i loocić też będziesz. Zresztą wszytkie słabsze potworki można bić na def jeśli nie ma super respa i nie jesteś sam, wtedy skille rosną kilkukrotnie szybciej.
@up
nie ponieważ dl byś nie ubił z takimi skillami :) a byś potem miał problem z expieniem. Byś wbił 100 lvl i co byś ze skillami 60/60~ grał? Nie dobijaj mnie ;(
Jesli wbije 4-5x tyle expa co ma teraz, i to na drobnym shicie, to spokojnie bedzie miec 75 albo i wiecej skilla. Dla by nie ubil, bo i po co ?
Revirovy
01-01-2009, 22:18
To tez bardzo wiele ile sie gra tak wogole. Znam pare osob co zaczynaly np cyklopy od 50/50 i 35 lvl i siedzialy na nich do 70lvl a c zasem nawet i wiecej i skile tez wpadly tez 65 czy 70 ale tez jaka to przyjemnosc klepac przez 40 czy 50 lvl Cycki ?? Jak dla mnie baaaardzo mała i nudna ;);) No ale kazdy gra jak chce :) ja osobiscie polecam zmusic sie raz a porzadnie i te 70/70 wbic recznie a potem leciec na exp i tak wskoczy i tak ;)
czy z 65/60 czy z 80/80 knight bije zółwie, małpy i inne śmieci do 100+++ lvla, więc jaki sens skillować? do tego 100 lvla wejdzie te 80 skilla i tak, a Ci co skillowali będą daleko z lvlem w tyle.
1-2 dni po 24h na trolach full def z sickle/knife starczają na CAŁĄ grę knightem, ale nawet to nie jest potrzebne.
Revirovy
02-01-2009, 15:12
Wcale nie !! nie tylko takie smieci do 100+ lvl :p Na bardzo dobrych skilach najt moze od sredniego lvl spokojnie expic na dragach czy piratach a nawet i innych dobrze lootujacych stworkach :) No ale jak na 50 lvl ma sie 55/50 to współczuje takiego najta zanim dobije 100lvl to mu sie znudzi bic te zolwie i małpy :p
Zależy. Jak się ma kase można iść na dragi a nie tylko na żółwie i małpy.
Wcale nie !! nie tylko takie smieci do 100+ lvl :p Na bardzo dobrych skilach najt moze od sredniego lvl spokojnie expic na dragach czy piratach a nawet i innych dobrze lootujacych stworkach :) No ale jak na 50 lvl ma sie 55/50 to współczuje takiego najta zanim dobije 100lvl to mu sie znudzi bic te zolwie i małpy :p
No widzisz, na piratach idzie luzno botowac z 75/70, czyli skillami które mamy na 70~ lvlu nie skillującego kiny, więc manualnie też idzie lekko, dragi - i tak wszystkie są zapchane, a respy na ankh dają mniej expa niz małpy, jesli bije sie same dragi. Niemniej, z 78/74 wyrabiałem spokojnie na edron dlair, więc pudło.
Natomiast pro elo 20 kina z 90/90 na piratach czy dragach nie ma czego szukać, i idzie bić...roty/zółwie
1.W ~80h wbije te skille 70/70 i bede mial 32lvl.
2.W ~80h wbije 60lvl i skille 63/55
Wynika z tego że bez skillowania stane się silniejszy niż gdybym skillował... Czyż nie ?
nie skiluj knight jest do bota i do zarabiania kasy kup se pacc postaw na scraby i idz spac
na paccu znajdz jakies dobre miejsce ze slimem i stawiaj bota noc i spi.
Ja zaś mam koleżankę na 37 lvlu i skile 57\53. XD
coolbati
03-01-2009, 01:02
Ja myślę że raczej powinieneś skilować bo miałem knighta 33 lvl i miałem skille 66 sworda :)
Up:
Nikt nie musi skilować bo masz takie skile. Gra jest dla ludzi, a nie ludzie dla niej.
robisz 40/40 na 8lvlu i dalej można w sumie skille olać, bo podczas expienia skille również wpadają, a na dodatek wpada lvl więc dwu krotnie zwiększa się nasza moc niż przy samym skillowaniu... z resztą na co takiemu 50 ek skille 100/100? żeby wyciągać 1k expa więcej na żółwiach?
Duch Niespokojny
03-01-2009, 11:13
jaka to przyjemnosc klepac przez 40 czy 50 lvl Cycki ??
Taka sama jak klepać te kilkadziesiąt (kilkaset?) godzin skille ;)
A pamiętajcie, że teraz jest exp sharing, więc na dobrą sprawę wypasione skille do zdobywania expa wcale knightowi nie są niezbędne.
Ja mam 47 knighta i skile 66/63 teraz skiluje do 70 skila i chyba juz skoncze ze skilowanie bo to bardzo nudne zajecie... ale moim zdaniem kazdy niech sobie
ma takie skile jakie mu odpowiadaja ;]
Taka sama jak klepać te kilkadziesiąt (kilkaset?) godzin skille ;)
A pamiętajcie, że teraz jest exp sharing, więc na dobrą sprawę wypasione skille do zdobywania expa wcale knightowi nie są niezbędne.
Lepiej się pomęczyć i potem sobie expić na czymś lepszym niż cycki bić cały czas.I co z tego, że jest shared exp. To nic niezmienia, i tak kina musi mieć dobre skile, bo jak bedzie się szło na hunt to wezma kine który ma lepsze skile na nie eq.
jak bedzie się szło na hunt to wezma kine który ma lepsze skile na nie eq.
jak sie bedzie szlo na hunt to wezmie sie knighta ktory ma o polowe wiecej hp, lepszy sprzet i kase na poty, a nie tego ktory ma 5-6 skillow wiecej.
Skille daja za malo i marnotrawia za duzo czasu, zeby trzymac sie starych regulek z 2003 roku - typu 80/80 na 50 levelu.
Revirovy
03-01-2009, 21:24
Jesli juz sie wam nie chce az tak skilowac to jedyne co zostaje to dobic te 50/50 na tym 10-12 lvl bo zaden skill ani czas i potem zaczac expic :baby: ogolnie taka gra to jest gówno warta ;( ale jak kto chce Knight zawsze musi skilowac i zaden update jak narazie tego az tak bardzo nie zniosl !! skile 65/65 to minimum ktore powinno sie skilowac :):) ale ogolnie to GRAJCIE JAK CHCECIE :)
ELO ELO B)
Revirovy
03-01-2009, 21:38
Aha no i problem jasny !! Malutkie dzieciaczki NEO nie maja tyle cierpliwosci zeby wytrzymac i wyskilowac chara do chociazby 50/50 a co dopiero 70/70 wiec po co ten temat haha :baby::baby::D
This Topic is One Big Piece of SHI*
Kromka123
03-01-2009, 22:04
@up
racja , ja wyskilowałem 67/66 bez problemów i ciągle skiluje ;)
Duch Niespokojny
03-01-2009, 22:30
Lepiej się pomęczyć i potem sobie expić na czymś lepszym niż cycki bić cały czas.
Równie dobrze można się pomęczyć mordując te cycki. Na jedno wychodzi. To nie jest przecież tak, że skille podczas expienia stoją w miejscu.
Revirovy
03-01-2009, 22:48
Równie dobrze można się pomęczyć mordując te cycki. Na jedno wychodzi. To nie jest przecież tak, że skille podczas expienia stoją w miejscu.
Tak ale skile nie wpadna Ci az tyle podczas expa co przy skilowaniu wiem po sobie pierwszego Knighta mialem i doszedlem do 55 lvl i skile 63/60 i smitha bilem i musialem sie ratowac potionem a teraz mam najta i wyskilowame go wczesniej i na 30 lvl 73/73 i zadnego problemu ze Smith Cyckiem nei bylo :) Exp nie wbije nigdy tyle skila i tak szybko co Skilowanie :)
Tak ale skile nie wpadna Ci az tyle podczas expa co przy skilowaniu wiem po sobie pierwszego Knighta mialem i doszedlem do 55 lvl i skile 63/60 i smitha bilem i musialem sie ratowac potionem a teraz mam najta i wyskilowame go wczesniej i na 30 lvl 73/73 i zadnego problemu ze Smith Cyckiem nei bylo :) Exp nie wbije nigdy tyle skila i tak szybko co Skilowanie :)
Tak, tylko ze ten kto expil, w czasie gdy ty skillowałeś do tych 85/85 np. wbije luźno 100+++ lvl i skille 82/78 , przy okazji będzie miał 5x wiecej hp i 500x więcej kasy.
Revirovy
04-01-2009, 11:33
LOL -.- Pokolenie NEO rosnie w sile -.- Nie mowilem o skilowaniu do 85/85 matole jeden -.- ale do 70/70 ewentualnie 75/75 i wtedy szybciej nabijesz lvl -.- Zreszta sam wiem z praktyki moj kumpel pallem skilowal od poczatku az do skila 97/78 i mial wtedy 35 lvl a potem w tydzien wbil 65lvl i to bez PG -.- i mogl odrazu spokojnie expic na dragach czy nawet GS bo hity mial bardzo duze Lolku jeden -.-
Pokolenie NEo rośnie w siłe ;(;(;(
Teraz zastanow sie czy te kilka tygodni treningu do 97 dista bylo warte 1 tygodnia troche szybszego expa.
Akurat palkowi te skille daja niezbyt duzo.
Diablo91
04-01-2009, 12:30
Ja tylko tym co są za skillowaniem po 8-10 h dziennie przypomne jedno zdanie:
"Gra jest dla ludzi, a nie na odwrót
Thanks for attention :)
Uran of Aurea
04-01-2009, 13:03
Tak ale skile nie wpadna Ci az tyle podczas expa co przy skilowaniu wiem po sobie pierwszego Knighta mialem i doszedlem do 55 lvl i skile 63/60 i smitha bilem i musialem sie ratowac potionem a teraz mam najta i wyskilowame go wczesniej i na 30 lvl 73/73 i zadnego problemu ze Smith Cyckiem nei bylo :) Exp nie wbije nigdy tyle skila i tak szybko co Skilowanie :)
Twierdzisz ze knight 55lvl 63/60 ( gdybyś nie padał byly by z 67/63) expił by wolniej i miał by wienksze waste niż knight 30 lvl ze skillami 73/73 ?
Po pierwsze knight na lvlu 55 ze skillami 63/60 miał by w skillach 30% straty obrazen nad tym z lepszymi skillami a w lvlu 50% zysku. Czyli walił by lepiej o 20% do tego dochodzi
- szybkość ( szybciej biegasz - szybciej expisz).
- Cap (wiencej loota)
- Hp
- Lepsza broń
- Lepsze eq
- lepszy mlvl
Napewno te %% sa zle policzone ale to takie przyblizenie...
Tak, tylko ze ten kto expil, w czasie gdy ty skillowałeś do tych 85/85 np. wbije luźno 100+++ lvl i skille 82/78 , przy okazji będzie miał 5x wiecej hp i 500x więcej kasy.
On wbije skile 85 i bedzie expił i do 100 lvla wbije skkile 88-89 i będzie mieć więcej kasy niż tam ten kina i skile większe i który kina będzie górą??
On wbije skile 85 i bedzie expił i do 100 lvla wbije skkile 88-89 i będzie mieć więcej kasy niż tam ten kina i skile większe i który kina będzie górą??
pierwszy, bo zanim ten wbije 100 level tamten bedzie miec 140, bo setny wbil 2 miesiace wczesniej.
@FAtori
A wiesz ile rosna skille od axa od 55 do 70? Trzy dni i 12 godzin. Chciałoby ci się tyle siedzieć? Jeśli autor tematu mieszka z rodzicami wątpie czy pozwolą mu tyle na kompie siedzieć.
wolisz skille czy bana -.-? a po za tym to w ogóle skąd wiesz cwaniaku że trzy dni i dwanaście godzin?
a tak w ogóle to albo pisz z polskimi albo bez -.- przykład : rosna a wątpie ...
Pewnie z odpowiedniego kalkulatora. Co do tematu to wypowiedziałem się już wcześniej ;)
Nutaharion
05-01-2009, 14:40
Każdy gra jak chce, niektórzy lubią exp na rotwormach i trollach do 10 lvla i tak skillować a co niektórzy wolą wbić sobie 70 skilla na 10 poziomie (chodzi mi o metoda na światach pvp gdzie monk to podstawa) i chodzić expić na dwarfy guardy czy cyklopy ;)
A co do lvla to zależy od wolnego czasu i możliwości włączonego komputera wiadomo że ten który siedzi 20/7 ma większe szanse na exp/skill niż ten co siedzi 3/7
Obecnie mam knighta 32 lvl. Skille 55/51
Czy te skile wbiłeś na tym lvlu bez jakiegoś żadnego ani jednego skillingu?
Kromka123
10-01-2009, 20:32
To nie jest knight -.-
Zuybaran
11-03-2009, 23:15
Bezsensowy temat. Gdybym mógł to bym go zamknął.
mokasyn15
12-03-2009, 23:06
Nie prawda ze knight ktory expi w czasie kkiedy inny skiluje bedzie lepszy od tego skilujacego. Dlaczego:
Do nabicia knightem chociazby 75/75 potrzeba okolo 150h, expienie przez ten czas daje nam ~50lvl max bez skilowania. Knight ze skilami 75/75 expi na EF, POHu, Dc -2 albo Pacc: zolwie, maply, tomby, barby, piraci, dragi, frost gianty itp robiac przy tym 30-40k/h expa. Knight nie sklujacy na tym 50lvlu ma skile nie wiecej niz 65/60 i expi na rotach, soldach, Pacc: zolwie, malpy i moze small camp barbow, ewentualnie cos na yalahar jakies elfy moze, tomby -2 bo za tp nie da rady. Exp nie wiekszy niz 30k/h. Knight nie skilujacy ze skilami 65/60 nie ma co iss np bloczyc hydry albo jakies behe etc bo waste. Knight ktory skilowal na 50lvlu ma skile pod 80/78 i o wiele przyjemniejszy exp niz te 20k/h na zolwiach czy wieczie zajetych botterami malpach. mowicie ze skilwaonie sie nie oplaca bo strata czasu, nudy itp. A exp na 50lvlu na rotach to nie nudy? chyba ze mowicie o bocie. Knight z dobrymi skilwami na lvlu 70+ (avenger) expi na prawie wszystkim a taki bez skili na zolwiach i malpach. Idzcie sobie 80knightem ze skilami 65/60 i 70knightem ze skilami 80/80 na lizardy, zobaczycie co sie bardziej oplaca. Wszyscy ci ktorzy pisza ze knightem sie nie skiluje bo to strata czasu bo ci ktorzy w innych tematach pisza ze gra knightem jest nudna albo knight tylko do botowania graj lepiej magiem czy palem. Wbijcie sobie knightem dobre skile(minimum 75/75) i wtedy zobaczycie czy knight jest az taki nudny jak mowicie. Podejrzewam ze wtedy zmienilibyscie zdanie( moiwe o co niktorych a nie o wszystkich). Knight z dobrymi skilami wbrew pozorom moze expic na wiekszosci potworow a nie tylko na zolwiach i malpach jak co niektorzy tu na forum mysla. Podczas skilowania mozna sie uczyc, odrabiac lekcje albo gadac na gg np. Wtedy czas troche szybciej minie i skile beda nabite i postac gotowa do expa( przyjemnego expa!!). Mowicie ze nie skilowac bo gra jest dla ciebie a nie ty dla gry, to samo sie tyczy expienia ze skilami 50/50 do 60lvla( watpie ze jest ktos dla kogo to jest przyjemne), zreszta nie wszyskie gry sa dla wszystkich.PRAWDA JEST TAKA ZE KNIGHT BEZ SKILI TO NIE KNIGHT! Jesli nie chce ci sie skilwoac to nie graj knightem albo graj w cos innego gdzie nie trzeba skilwaoc np wow czy l2. Takie jest moje zdanie na ten temat. Zreszta nie skilujcie przynajmniej bedzie wiecej wolnych "fajnych" miejscowek do expienia (niestety bez skili tam nie poexpicie).
Pozdro!:cup:
Duch Niespokojny
29-03-2009, 17:40
Ostatni update dostarczył kolejnego argumentu przeciwko skillowaniu:
The loss of skill points also depends on a character's level. The higher the level, the less percent of skill points you will lose when dying. Let's say a level 100 dies without blessings and promotion after the patch. He will lose 1.5 levels, which is about 4.5% of his total experience (was 10% before patch). Likewise, he will lose 4.5% of his skills.
Czyli im wyższy level, tym mniej umiejętności postać traci ginąc. Zatem jeśli nabijemy sobie skille 90/90 na 20 poziomie, o wiele bardziej boleśnie odczujemy ich utratę w razie śmierci niż gdybyśmy takie same mieli na 150 lvl.
dodatkowo #54 myli sie co do skillow uzyskiwanych bez treningu, roznica w typowym przypadku nie powinna wyniesc wiecej niz 6-7 skillow w stosunku do kogos trenujacego caly czas.
Poza tym jedno wyrazne przeklamanie: w te 150 godzin jeden wbije 50 level ( co i tak wydaje sie dosc zanizone ) i skill w granicach 70, drugi - 75/75 i zero expa, czyli w levelu bedzie okolo 100 godzin w tyle za pierwszym.
Rachunek jest prosty - podczas expienia leci exp, skille i kasa, podczas treningu - tylko skille.
Mam 45 lvl i skille 63/57,expie na tortoisach i jakoś bije po 150+ BARDZO często,wyciągam 30k/h i 8k kasy na 1.5 hunta,moj kolega ma 37 EK skille 75/73 expi na tortach i wyciąga 28~k/h i 6k kasy na 1.5 hunta
Jak widać lepiej expić niż bić jakieś skille typu 1902/1231
To, że ma mniejszy przyrost doświadczenia i kasy nie jest spowodowane tym, że skille nic nie dają, tylko tym, że ty jesteś trochę szybszy i założę się, że masz lepszą broń niż on.
Warto zauważyć, że teraz on expi na żółwiach, bo ma niski poziom, ale niech niech tylko wbije 60 to będzie mógł expić tam gdzie ty będziesz miał mocne waste. Ice Witches, Dragi, Orki.
@mokasyn15
Sorry, ale miałem 80 EK ze słabymi skillami 70/64 i jakoś dziwnie spokojnie expiłem bez waste na dragach, ice witchach, do tego twoje przykłady z Hydrami są śmieszne, bo Hydra bije głównie z magii, a nie fizycznych ataków. Behemoty blokować na takim poziomie to zawsze waste, choćbyś miał skille 100/100.
Na Tibii 7.6 skille miały ogromny wpływ na exp, a teraz mają bardzo mały. 60/60 i już spokój do końca gry.
mokasyn15
30-03-2009, 15:46
@up
Blokujac hydre(stojac po skosie) bedzie walila z magii? Oo
Moze macie racje ze ten skilujacy bedzie daleko w tyle za tym nieskilujacym bo ten bez skili wbije 60lvl i skile 70/70 a ten ze skilami bedzie mial 15lvl i skile 75/75. Ale czy nie przyjemniej jest expic 15lvlem ze skilami 75/75 niz od 20lvla ze skilami okolo 50/50 do tego 60?? Nie chodzi tylko o to zeby szybko wbic lvl. Lepiej chyba poskilwoac i potem miec wieksza przyjemnosc z gry. Fajny jest exp 30knightem ze skilami 60/60? wg mnie troche nuda.... chyba ze mowicie o boceniu xd
Blokujac hydre(stojac po skosie) bedzie walila z magii? Oo
Tak bo hydra ma lodowe hmm.
Mówicie, że skillować się nie opłaca, niektórzy ludzie mają dni, że np. ma zadane dużo lekcji, expić nie ma jak, a jako, że nałóg jest to może sobie poskillować np na monku będąc afk przez długi czas i tylko co jakiś czas patrząc w ekran.
sprostowanie: nie oplaca sie opierac swojej filozofii gry na skillowaniu.
klepanie monka podczas zajmowania sie czyms innym jest jak najbardziej sensowne.
Rachunek jest prosty - podczas expienia leci exp, skille i kasa, podczas treningu - tylko skille.
tylko, ze jak wyskillujesz i potem expisz jakies 4h dziennie to spokojnie wyprzedzisz tego co prawie wogole nie skillował...a tak w ogole to 90 najt (83/81) vs. 110 najt (71/69) - 110 najt nie ma szans...
na niskich skillach na pewno duzo kasy leci... a przyjemnosc z gry tez na pewno bardzo duza "-.-", a jak chcesz sobie zrobic chara do bocenia to wyskilluj go do 60/60... ale jak chcesz normalnie grac to chociaz 70/70...
skille 60/60 (prawdopodobne waste/ na 50 lvl'u - dragi - pewne waste)
skille 75/75 (zero waste/ na 50 lvl'u - dragi - małe lub brak waste)
tylko, ze jak wyskillujesz i potem expisz jakies 4h dziennie to spokojnie wyprzedzisz tego co prawie wogole nie skillował...
jesli grasz 4h dziennie to nieskillujacy bedzie przed toba jakis 1 miesiac czasu gry, i bedzie mial ~5-6 skillow straty. Zwazywszy na to, ze spokojnie powinien w zaoszczedzonym czasie wbic ~10-15 leveli ( jesli nie wiecej ), ma dostep do lepszej broni i przynajmniej pare razy wiekszy od ciebie budzet, gotow jestem sie zalozyc o cale moje tibijskie pieniadze ze bedzie wbijal wiecej expa niz ty.
poza tym skille ~70 bez treningu sa realne dla goscia z levelem 70-80 a nie 100.
jesli grasz 4h dziennie to nieskillujacy bedzie przed toba jakis 1 miesiac czasu gry, i bedzie mial ~5-6 skillow straty. Zwazywszy na to, ze spokojnie powinien w zaoszczedzonym czasie wbic ~10-15 leveli ( jesli nie wiecej ), ma dostep do lepszej broni i przynajmniej pare razy wiekszy od ciebie budzet, gotow jestem sie zalozyc o cale moje tibijskie pieniadze ze bedzie wbijal wiecej expa niz ty.
poza tym skille ~70 bez treningu sa realne dla goscia z levelem 70-80 a nie 100.
I tu się z tobą zgadzam, sam zrobiłem sobie knighta tylko po to żeby mieć green djina ( na głównej postac mam blue :). Nigdy nim nie skilowalem i teraz mam 58lvl i skile 70axe,52 sword i 68 shield ( ze sworda bilem tylko po to żeby nie bylo dużej dysproporcji pomędzy axe i shieldem ), a i tym czasie zarobilem ok 200-250k
boniedwa
31-03-2009, 16:12
Wątpie by knight bez skillowania miał tylko kilka skilli straty. Na 80 lvlu miałem 85 axe, wbiłem 91 lvl i wciąż mam 85 axe (tylko połowa paska mi się wbiła), Skill na expie nie rośnie praktycznie wogole...
Gdybym wogole nie skillowal to do 100 lvla pewnie bym 80 nie wbil, a tym czasem ja do 100 lvla będę miał 95 skilla, knight bez skilli może będzie bogatszy i będzie miał większy lvl, ale ja szybko odrobie i szybko go przebije.
przy zalozeniu, ze przy expieniu skille rosna 2 razy wolniej roznica bedzie okolo 5 skillow, jesli jakims cudem rosna ~4 razy wolniej - nie przekroczy 9 skillow.
imho na niskich levelach, o ktorych tutaj chyba mowimy, klepie sie raczej stworki slabsze za to w duzej ilosci, wiec strata w stosunku do treningu nie powinna przekraczac 60-70% ( 3 razy wolniejszy wzrost ).
W tych całych zaletach expienia zamiast skillowania, warto podkreślić, że mimo znacznej przewagi osoby expiącej w lvlu, oraz przewagi w hitach (mimo słabszego skilla) wynikającej z posiadania lepszej broni, to kiedy hopotetyczni dwaj gracze o których mówimy spotkają się na tym samym lvlu (np 150), to gdyby expili w podobny sposób, gracz który na początku skillował powinien być o wiele bogatszy, bo w zasadzie słaby skill często mocno wpływa na zwracanie się solohuntów. No ale oczywiście - jak kto woli : P
wlasnie o to sie rozbija, ze im dluzszy trening u jednego, tym mniejsza szansa ze sie kiedykolwiek na takim samym levelu spotkaja. Dlatego wlasnie nie porownuje sie graczy z takim samym levelem i roznymi skillami, tylko takich, ktorzy mniej wiecej tyle samo czasu spedzili na grze ( z ktorych jeden wyszedl na tym lepiej ).
w zasadzie słaby skill często mocno wpływa na zwracanie się solohuntów
w 20%. reszta to sprawka ilosci hp
wlasnie o to sie rozbija, ze im dluzszy trening u jednego, tym mniejsza szansa ze sie kiedykolwiek na takim samym levelu spotkaja. Dlatego wlasnie nie porownuje sie graczy z takim samym levelem i roznymi skillami, tylko takich, ktorzy mniej wiecej tyle samo czasu spedzili na grze ( z ktorych jeden wyszedl na tym lepiej ).
Jest tu jeszcze inna kwestia. Niektórym znacznie przyjemniej expi się na większych skillach. Np ja. Kiedyś (dość dawno, jakoś w ~2005r, wiadomo jak tibia wyglądała) pamiętam, że dość dużo skillowałem swoim knightem. Oczywiście nie do przesady, nie miałem 90/90 na 15 lvlu. Pamiętam 50 lvl i skille 80/80. Co prawda wtedy nie było takich dmg, ale i tak znacznie lepiej się expiło. No i tu dochodzimy do sedna: znacznie przyjemniej gra się na h skillach, a co za tym idzie zdobywanie doświadczenia może nam przychodzić znacznie szybciej i łatwiej. No i może pewnego dnia dogonimy tego, który nie skillował. No ale w praktyce raczej nikt tego nie sprawdzi.
Pan i Wladca
31-03-2009, 18:15
Tyle, że skillowanie u niektórych osób staje się obsesją i wyobrażają sobie, ze na konkretnym poziomie muszą posiadać odpowiednią ilość skili. Są też ludzie, którzy zaraz po wyjściu z rooka zaczynają skilować najtem do 70-80, gdzie najci, którzy nie skilowali mają już w przybliżeniu 40-50 poziom. Knight - bez skilowania, jak najbardziej może się udać.
boniedwa
31-03-2009, 22:50
Ja tam mam 91 i według mnie za słabo wale;/ nie wyobrażam sobie takiego knighta bez skilli na dragach... hity po 100? a na DLach waste w chooy...
Ja mam 85 skilla i nażekam że 336 w draga i 360 w boga to za mało^^
MuLtI_^of^_HeLL
03-04-2009, 14:10
To lepiej robić wreście knighta nie skilując czy skilując!!! Gdybym na przykład nie skilował kinem to okolo 60 lv jakie bym miał skile i jak by mi sie expiło??
po pierwsze, to nie kupuj charow, tylko zrob sobie wlasny.
po drugie graj jak lubisz, lecz ja ci powiem ze najlepiej wyskilowac sobie to 40/40 potem doexpic 25 lvl wyskilic wtedy 60/60 i idz expic i nigdy wiecej nei skiluj a gra bedzie ciezka ;p(lecz fajna)
MuLtI_^of^_HeLL
03-04-2009, 14:38
po pierwsze, to nie kupuj charow, tylko zrob sobie wlasny.
po drugie graj jak lubisz, lecz ja ci powiem ze najlepiej wyskilowac sobie to 40/40 potem doexpic 25 lvl wyskilic wtedy 60/60 i idz expic i nigdy wiecej nei skiluj a gra bedzie ciezka ;p(lecz fajna)
Sorry ja kont nie kupuje ale dzięki za pomoc.
Xzonixek
03-04-2009, 15:52
Znalem kiedys pewnego rycerzyka...
Wystartowala Candia... Ludzie zaczeli grac... On od poczatku nie interesowal sie skillami. Wbil 240+- lvl i ma skill 97/80, a gdy ja konczylem gre, to mial 91/7x i 120 lvl. W tym samym czasie zaczeli grac tez inni, ktorzy skillowali do 65, a potem poszli na exp... Tylko kilku PG/sharerow zdolalo dogonic tego ryca ktory nei skillowal...
Dzieki levelowi, chodzil na questy w pierwszych teamach, zlootowal najwiecej rarow do momentu w ktorym gral, a na zolwiach exp do 120 lvla jako-tako mu sie oplacal...
Jaki z tego wniosek?
mokasyn15
03-04-2009, 16:58
#up
myslisz ze ten koles wbil 80+ shieldinga bez skilowania? ...
Nie mozliwe zeby w ogole nie skilowal przez ten czas zreszta nie skilujac od poczatku na 80lvlu ma sie cos kolo 70? melee i max 60~ shieldinga.
shielding 15-60 wchodzi w okolo 35h( ciaglego skilowani), gdy chcemy cos takiego osiagnac na expie zajmie to lvle 10-60? i to w meczarni bo tak chyba tylko mozna nazwac gre knightem bez skilowania od malego lvla, kazdy kto probowal wie o co chodzi ;p
@Topic: skilujcie ;d 70/70 to minimum zeby gra knightem byla efektywna a zarazem efektowna.
Ogolnie to ten teamt jest bez sensu bo kazdy ma swoje zdanie i nigdy nie skoncza sie argumenty za czy przeciw bo xx kolega wbil xx skile w xx czasie bez skilowania na samym expie a inny w xx czasu wbil xx skile skilujac i potem expil i ma xx lvl wiecej od tego drugiego...
mistrz99
05-04-2009, 12:30
Ja mam 35 kine i skille 68/67.
Na początku skillowałem do 45/42
Potem (chyba 17 lvl) skill do 65/65.
Potem z 2 skille (25lvl) i expiłem do 35.
Teraz dalej expie do 40 i skilluje do 75 i więcej nie skilluje.
No nie wiem czy się opłaca ale podobno teraz hity zależą też od lvla ,więc więcej nie skillam.
@edit
E to prawda że L'P ma skille coś 9x/9x?
Kromka123
05-04-2009, 12:48
To lepiej robić wreście knighta nie skilując czy skilując!!! Gdybym na przykład nie skilował kinem to okolo 60 lv jakie bym miał skile i jak by mi sie expiło??
Najlepiej skillowac tak do 80/80 i luzik 4 ever.
speed'speed
05-04-2009, 15:15
:D lol knight bez skili to tak jak mag czy druta na nickim lvlu bijacy z mace,sword,axe. Jak wczesniej ktos wspominal aby bocic najlepiej miec 70skil a juz do komfortowe expienia przydadza sie 75 skile jak juz zapodajesz w cyca 2 hity i ded to jest spoko i wtedy juz sie zaczyna nasza bprzygoda bycia knightem. mozna to podsumowujac tren tren a jak bedziesz dobr to dalej tren aby byc najlepszym 8o
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.