Pokaż pełną wersje : Joker's
DaimenPro
29-01-2009, 15:32
Kto dla was jest lepszym Jokerem?
Jack Nicholson vs. Heath Ledger
Dla porównania: http://pl.youtube.com/watch?v=dqAvubu70Yc
Dla mnie lepiej zagrał Heath Ledger.
Heath Ledger - mistrzowska rola psychola ;)
DaimenPro
29-01-2009, 15:38
Mam szczerą nadzieje że dostanie pośmiertnego Oscara.
Genialnie zagrał Jokera.
Mam szczerą nadzieje że dostanie pośmiertnego Oscara.
Genialnie zagrał Jokera.
Jak dostanie Oscara to właśnie dlatego, że już nie żyje.
Jak dostanie Oscara to właśnie dlatego, że już nie żyje.
Takie gadanie... a jak nie dostanie, to pewnie na przekór całej tej presji po jego śmierci, co? Ja wcale nie widzę lepszych kandydatów, ale z drugiej strony Oscary to już nie jest taka prestiżowa nagroda jak kiedyś.
Co to tematu to:
1. Co ma znaczyć ten tytuł, bo go nie rozumiem?
2. Oni stworzyli zupełnie różne wizje tej postaci. Nie można powiedzieć, że któryś z nich był lepszym Jokerem, bo to byli inni Jokerzy.
Dr.Unknown
29-01-2009, 15:54
2. Oni stworzyli zupełnie różne wizje tej postaci. Nie można powiedzieć, że któryś z nich był lepszym Jokerem, bo to byli inni Jokerzy.
Słuszna uwaga. A Nicholson ma u mnie szczególne względy za "The Shining".
1. Co ma znaczyć ten tytuł, bo go nie rozumiem?To tylko typowe dla ignorantów mylenie possessive case z liczbą mnogą.
Ja nie rozumiem czemu wszyscy tak sie zachwycaja nowym batmanem, on byl nudny i slaby. Co do roli Heatha, moze i zagral dobrze, ale cale jego wychwalanie jest wynikiem jego smierci. Tak to juz jest, ze o zmarlych mowi sie lepiej.
Jack Nicholson
Thomisson
29-01-2009, 16:01
Jak już było wspomniane, zupełnie inna interpretacja postaci, więc nie za bardzo można porównywać.
Bardownik
30-01-2009, 12:05
No ale z drugiej strony można zadac sobie pytanie: która interpretacja była trudniejsza do zrealizowania?
Jak dla mnie Heath Ledger perfekcyjnie odzwozorwał psychikę Jokera. Każdy jego ruch, gest miały bezpośrednie odzwierciedlenie do jego aktualnych myśli.
A co najważniejsze, całkowicie poświęcił się dla roli. I właśnie tym mi zainponował.
Nicholson? No tak inna interpretacja, ale jak dla mnie nie na tyle urozmaicona i bogata w osobiste wątki, aby przebić żywą (prawie jak martwą) postać Heath'a w roli Jokera.
"De gustibus non disputandum est" ; ]
To tylko typowe dla ignorantów mylenie possessive case z liczbą mnogą.
Smutne jest to, że ci ignoranci błędnie używają angielskiego wtedy, kiedy mogliby sobie poradzić po polsku.
@top: Faceci w majtkach na głowie/spodniach (batman/superman) i ich ziomki z filmu? Nie, dziękuję. Lubiłem w pierwszych latach podstawówki.
@down: wątpię. Chyba, że będę miał bachora i będę musiał to znosić ; )
@top: Faceci w majtkach na głowie/spodniach (batman/superman) i ich ziomki z filmu? Nie, dziękuję. Lubiłem w pierwszych latach podstawówki.
Jak będziesz starszy, to znowu polubisz :)
Shanhaevel
30-01-2009, 14:50
Smutne jest to, że ci ignoranci błędnie używają angielskiego wtedy, kiedy mogliby sobie poradzić po polsku.
Zauważyłem, że im mniejsza i bardziej kaleka znajomość języków obcych, tym więcej wtrąceń 'angyelskih' w mowie i piśmie...
@ontop
Ledger. Chociaż do roli Jokera z racji mordy (pozornie) bardziej nadaje się Nicholson, on jest stworzony, by grać psycholi.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.