Pokaż pełną wersje : Giant Spider i runy u paladina
Witam.
Chce iść jeszcze dzisiaj na crus helmet, mój rl będzie bloczyć swoim 35 knightem gsy, ale ja chce żeby nie było za dużo w dupe z potkami i chce kupić jakiś bp of runki tylko jakie? Mam 42 lvl i 9mlvl. Jakie runki kupić?
Cloudres
19-09-2009, 20:18
Jak masz premium to nie baw się w runki tylko exori con, jeśli nie to fireballe (nie gfb, zwykle)
Mam PACCa czyli okej, Exori Con.
Lepiej bolty czy royal speary?
bolty ale nie bedzie duzej roznicy w dmg ;d
Yeah było lajtowo :D
Czasem był hardcore np. gdy 15 zrulowanych guardów rzuciło się na knighta później na mnie :D Później te gsy, fajnie było, 20sek i Gs'a nie było. Coś fajnego, naprawdę, oderwanie się od tego żmudnego expienia. Ale wiecie co było najlepsze?:D Hahaha. Szliśmy do dp i na mount stermunt było 30 gości z zielonym outfitem to mówie pewnie wojna bądź pk i przy wyjściu było 8 charów zablokowanych i później jakoś chyba z góry zeszło jeszcze z 8 charów po 25lvl i biły mnie i mojego friendsa. Później znów z 8 8lvl przyszłó zabloczyć tamte wejście i była lipa. Knight szybko dał loga, ale ja nie zdążyłem i zaczęło się. Miałem 3 bp potów i jakieś stare runki typu wave. Ja byłem taki, nie wiem, roztrzepany bo wiecie tyle ludzi, taka akcja, jeszcze nigdy się nie zdarzyła i waliłem z tych wave, patrze jeb 1 ded, patrze 2 ded, 3 ded i rs, zapomniałem się bo byłem w takim szoku i wbiłem rsa' zostało mi tylko 1bp health potów i wiedziełm, że nie mam szans, nawet gddyby to do dp i tak bym nie wrócił w całości to dałem se siana i padłem. Zleciało mi całe eq czyli: Paladin Armor, Boots of Haste, Blue Legs, Scarf, Demon Shield, 2x Crusader Helmet, 400 boltów, kusza, 20 royal spearów. I tak było fajnie, nie załamałem się :D Trochę zezłoszczony tylko byłem, no wiece, 43 lvl i 2 miechy na paccu zmarnowane. Przynajmniej wiadomo, że nie jestem uzależniony :D Teraz zrobiłem druida i chce wbić 45lvl i chodzić na hunty, przynajmniej druidem nie będę się nudził tak jak paladinem, bo kolega to knight to będę go siochać i jeszcze będę miał expa i kaskę. Jak widać granie w tibie nie tylko polega na wbijaniu expa tylko na przyjemości.
Pozdrawiam userów tibia.pl i Michaela :)
Yeah było lajtowo :D
Czasem był hardcore np. gdy 15 zrulowanych guardów rzuciło się na knighta później na mnie :D Później te gsy, fajnie było, 20sek i Gs'a nie było. Coś fajnego, naprawdę, oderwanie się od tego żmudnego expienia. Ale wiecie co było najlepsze?:D Hahaha. Szliśmy do dp i na mount stermunt było 30 gości z zielonym outfitem to mówie pewnie wojna bądź pk i przy wyjściu było 8 charów zablokowanych i później jakoś chyba z góry zeszło jeszcze z 8 charów po 25lvl i biły mnie i mojego friendsa. Później znów z 8 8lvl przyszłó zabloczyć tamte wejście i była lipa. Knight szybko dał loga, ale ja nie zdążyłem i zaczęło się. Miałem 3 bp potów i jakieś stare runki typu wave. Ja byłem taki, nie wiem, roztrzepany bo wiecie tyle ludzi, taka akcja, jeszcze nigdy się nie zdarzyła i waliłem z tych wave, patrze jeb 1 ded, patrze 2 ded, 3 ded i rs, zapomniałem się bo byłem w takim szoku i wbiłem rsa' zostało mi tylko 1bp health potów i wiedziełm, że nie mam szans, nawet gddyby to do dp i tak bym nie wrócił w całości to dałem se siana i padłem. Zleciało mi całe eq czyli: Paladin Armor, Boots of Haste, Blue Legs, Scarf, Demon Shield, 2x Crusader Helmet, 400 boltów, kusza, 20 royal spearów. I tak było fajnie, nie załamałem się :D Trochę zezłoszczony tylko byłem, no wiece, 43 lvl i 2 miechy na paccu zmarnowane. Przynajmniej wiadomo, że nie jestem uzależniony :D Teraz zrobiłem druida i chce wbić 45lvl i chodzić na hunty, przynajmniej druidem nie będę się nudził tak jak paladinem, bo kolega to knight to będę go siochać i jeszcze będę miał expa i kaskę. Jak widać granie w tibie nie tylko polega na wbijaniu expa tylko na przyjemości.
Pozdrawiam userów tibia.pl i Michaela :)
rly? o.O afasfafs
@UP
Wiem, jesteś boski i musiałeś zacytować mój post, gratuluje.
@UP
Wiem, jesteś boski i musiałeś zacytować mój post, gratuluje.
dzieki ziomQ
BialyOleander
21-09-2009, 16:46
Yeah było lajtowo :D
Czasem był hardcore np. gdy 15 zrulowanych guardów rzuciło się na knighta później na mnie :D Później te gsy, fajnie było, 20sek i Gs'a nie było. Coś fajnego, naprawdę, oderwanie się od tego żmudnego expienia. Ale wiecie co było najlepsze?:D Hahaha. Szliśmy do dp i na mount stermunt było 30 gości z zielonym outfitem to mówie pewnie wojna bądź pk i przy wyjściu było 8 charów zablokowanych i później jakoś chyba z góry zeszło jeszcze z 8 charów po 25lvl i biły mnie i mojego friendsa. Później znów z 8 8lvl przyszłó zabloczyć tamte wejście i była lipa. Knight szybko dał loga, ale ja nie zdążyłem i zaczęło się. Miałem 3 bp potów i jakieś stare runki typu wave. Ja byłem taki, nie wiem, roztrzepany bo wiecie tyle ludzi, taka akcja, jeszcze nigdy się nie zdarzyła i waliłem z tych wave, patrze jeb 1 ded, patrze 2 ded, 3 ded i rs, zapomniałem się bo byłem w takim szoku i wbiłem rsa' zostało mi tylko 1bp health potów i wiedziełm, że nie mam szans, nawet gddyby to do dp i tak bym nie wrócił w całości to dałem se siana i padłem. Zleciało mi całe eq czyli: Paladin Armor, Boots of Haste, Blue Legs, Scarf, Demon Shield, 2x Crusader Helmet, 400 boltów, kusza, 20 royal spearów. I tak było fajnie, nie załamałem się :D Trochę zezłoszczony tylko byłem, no wiece, 43 lvl i 2 miechy na paccu zmarnowane. Przynajmniej wiadomo, że nie jestem uzależniony :D Teraz zrobiłem druida i chce wbić 45lvl i chodzić na hunty, przynajmniej druidem nie będę się nudził tak jak paladinem, bo kolega to knight to będę go siochać i jeszcze będę miał expa i kaskę. Jak widać granie w tibie nie tylko polega na wbijaniu expa tylko na przyjemości.
Pozdrawiam userów tibia.pl i Michaela :)
LOL ja bym się załamał
wiewioreq_are_back
21-09-2009, 17:59
Yeah było lajtowo :D
Czasem był hardcore np. gdy 15 zrulowanych guardów rzuciło się na knighta później na mnie :D Później te gsy, fajnie było, 20sek i Gs'a nie było. Coś fajnego, naprawdę, oderwanie się od tego żmudnego expienia. Ale wiecie co było najlepsze?:D Hahaha. Szliśmy do dp i na mount stermunt było 30 gości z zielonym outfitem to mówie pewnie wojna bądź pk i przy wyjściu było 8 charów zablokowanych i później jakoś chyba z góry zeszło jeszcze z 8 charów po 25lvl i biły mnie i mojego friendsa. Później znów z 8 8lvl przyszłó zabloczyć tamte wejście i była lipa. Knight szybko dał loga, ale ja nie zdążyłem i zaczęło się. Miałem 3 bp potów i jakieś stare runki typu wave. Ja byłem taki, nie wiem, roztrzepany bo wiecie tyle ludzi, taka akcja, jeszcze nigdy się nie zdarzyła i waliłem z tych wave, patrze jeb 1 ded, patrze 2 ded, 3 ded i rs, zapomniałem się bo byłem w takim szoku i wbiłem rsa' zostało mi tylko 1bp health potów i wiedziełm, że nie mam szans, nawet gddyby to do dp i tak bym nie wrócił w całości to dałem se siana i padłem. Zleciało mi całe eq czyli: Paladin Armor, Boots of Haste, Blue Legs, Scarf, Demon Shield, 2x Crusader Helmet, 400 boltów, kusza, 20 royal spearów. I tak było fajnie, nie załamałem się :D Trochę zezłoszczony tylko byłem, no wiece, 43 lvl i 2 miechy na paccu zmarnowane. Przynajmniej wiadomo, że nie jestem uzależniony :D Teraz zrobiłem druida i chce wbić 45lvl i chodzić na hunty, przynajmniej druidem nie będę się nudził tak jak paladinem, bo kolega to knight to będę go siochać i jeszcze będę miał expa i kaskę. Jak widać granie w tibie nie tylko polega na wbijaniu expa tylko na przyjemości.
Pozdrawiam userów tibia.pl i Michaela :)
Podziwiam takich ludzi :) Takich nam potrzeba:)
Pozdrawiam:)
LOL ja bym się załamał
Czemu? Bo straciłeś 43 royal paladina i takie eq? Dla mnie to zabawa, nie kupowałem tego na allegro, więc potraktowałem to jak krótką przygodę :)
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.