zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Marsz Ateistów i Agnostyków


Litawor
29-09-2009, 15:56
Wydarzenie jest słabo nagłaśniane, więc tu też napiszę. 10 października w Krakowie odbędzie się tytułowy marsz. Więcej informacji tu: http://www.maia-krakow.org/

Nie jest to impreza antyklerykalna. Im więcej osób weźmie udział, tym lepiej, więc przyjeżdżajcie :)

spider-bialystok
29-09-2009, 16:03
Jako ateista w zyciu nie pojde na zaden marsz ateistow.

Dan the Automator
29-09-2009, 16:13
Jako ateista w zyciu nie pojde na zaden marsz ateistow.

O to to!

Szkoda czasu na cokolwiek na kształt religii.

Litawor
29-09-2009, 16:20
Marsz ma na celu pokazanie, że w Polsce istnieje taka grupa ludzi i należy liczyć się z jej zdaniem. Co to ma wspólnego z religią?

Beh0lder
29-09-2009, 16:21
Aww nie ma lepszych rzeczy do roboty ? (spalic jakis kosciol , dodac probke z grypa do chrzcielnicy , pocwiartowac jakiegos ksiedza , spalic jakiegos terroryste czy chocby krzyknac ave satan przy kosciele?)
Pomysl bylby lepszy gdyby jako punkt marszu byloby naparzanie sie sie klerem i zastepami moherow (wtedy bym nawet ruszyl dupe obejrzeć tv ;d)

Ghernie
29-09-2009, 16:22
Co to ma wspólnego z religią?
To, że to marsz ateistów?

@Up
Nie mieli by szans. Mocherów jest zbyt dużo.

Arka_Sath_Wielki
29-09-2009, 16:22
Jestem Katolikiem, ale Was rozumiem. Kościół nie powinien wtrącać się w sprawy państwa. Np metoda sztucznego zapładniania - jeśli ktoś nie może, bo mu nie pozwala na to religia, to niech nie korzysta, ale niech to dalej będzie dozwolone, bo nie każdy zgadza się z wierzeniami Kościoła itd itd..

Beh0lder
29-09-2009, 16:26
@Up
Nie mieli by szans. Mocherów jest zbyt dużo.
Miotac ognia i jazda >.>

Nie jest to impreza antyklerykalna.
czyli wszystko traci sens

Wydarzenie jest słabo nagłaśniane
Aj , aby bylo naglosnione w jakiejs tv musi miec w sobie to cos (czytaj : jakies zamieszki jak w przypadku parad gejow, imprez na zalegalizowanie marychy ) wiec zwolajcie kumpli aby zaczeli w was kamieniami rzucac i za miesiac zrobcie kolejny marsz na 100% bedzie rozglosnione w tvnie ;D

spider-bialystok
29-09-2009, 16:33
Marsz ma na celu pokazanie, że w Polsce istnieje taka grupa ludzi i należy liczyć się z jej zdaniem. Co to ma wspólnego z religią?
A jakie zdanie maja ateisci?
Ja na przyklad popieram kare smierci i kary cielesne (chlosta itp.), a wiekszosc ateistow jest temu przeciwna.

Litawor
29-09-2009, 16:33
To, że to marsz ateistów?

No i? A ateiści i agnostycy nie stanowią jakiejś grupy społecznej?

A jakie zdanie maja ateisci?
Ja na przyklad popieram kare smierci i kary cielesne (chlosta itp.), a wiekszosc ateistow jest temu przeciwna.
Chodzi o neutralność światopoglądową i świeckość państwa.

Ghernie
29-09-2009, 16:40
@Up
Pytanie brzmiało:
Co to ma wspólnego z religią
Myślę, że ateiści mają dość dużo wspólnego z religią.

__HAPPY_SVEN__
29-09-2009, 16:42
@Up
Pytanie brzmiało:

Myślę, że ateiści mają dość dużo wspólnego z religią.

Mylisz się. Oni nie uznają religii - nie chcą mieć z nią nic wspólnego.
i nie mają. Chyba, że muszą dyskutować, bądź w momentach gdy sensownie argumentują swoją niewiarę.

CytrynowySorbet
29-09-2009, 16:49
Nie bez powodu nie chodzę na marsze homoseksualistów.

Litawor
29-09-2009, 16:51
Myślę, że ateiści mają dość dużo wspólnego z religią.
Myśleć to możesz wszystko i nie ma w tym nic interesującego, dopóki nie podasz jakiegoś uzasadnienia.

Beh0lder
29-09-2009, 16:54
A jakie zdanie maja ateisci?
Ja na przyklad popieram kare smierci i kary cielesne (chlosta itp.), a wiekszosc ateistow jest temu przeciwna.

Ja np. popieram kare smierci -.^ (ofc nie w polsce bo tutaj by wybili pol narodu)
Myślę, że ateiści mają dość dużo wspólnego z religią.
Skoro sa ateistam to nie maja ;p (chyba ze np. studiuja teologie/maja jakies tam wykształcenie z tego zakresu itp.)

Wylansowany
29-09-2009, 17:15
A ja popieram marsze ateistów. Warto, że wszyscy wiedzieli, że w Polsce jest coraz większa grupa takich osób, którzy mają własny punkt widzenia na pewne sprawy. Bo to co robi Kościół w sprawach nie dot. religii, jak ostatnio sprawa aborcji (jak przeczytałem słowa Dziwisza, to zaczęło być mi wstyd, że jestem katolikiem...) to się (że zacytuję Wałęsę) "w pale nie mieści".

Voon
29-09-2009, 17:27
A ja popieram marsze ateistów. Warto, że wszyscy wiedzieli, że w Polsce jest coraz większa grupa takich osób, którzy mają własny punkt widzenia na pewne sprawy.
Dużo więcej sensu miałby marsz ludzi innych-poglądów-niż-katolickie. Na pewno mocniej byłoby o nim słychać. I obaliłby mit 98%. Bo takie marsze każdy sobie wyglądają trochę jak mówienie pod nosem w tłumie ludzi.

top: Jak się ktoś interesuje to wiedział już dawno. No i na pewno chciałbym zobaczyć chociaż fotorelacje (która prawdopodobnie pojawi się także na 'racjonaliście').

Mazur199
29-09-2009, 19:14
Litawor wlasnie stworzyles nowego flame war,zaraz wpadnie lasooch ktory stwierdzi ze kosciol to zuo a on jest zajebisty, happy sven ktory pojedzie pro tekstem i jeszcze jakis inny cep. HF

@down

wrzuc zdjecie jakies zajebistego filmu anime dla doroslych z ogromnym przeslaniem do topicu "filmy zgadywanka" bo przeciez wszysyc to ogladaja :<

Juzefek
29-09-2009, 19:17
... i jeszcze jakis inny cep. HF
Kurde, przewidział swój post :O

Lasooch
29-09-2009, 19:21
Litawor wlasnie stworzyles nowego flame war,zaraz wpadnie lasooch ktory stwierdzi ze kosciol to zuo a on jest zajebisty, happy sven ktory pojedzie pro tekstem i jeszcze jakis inny cep. HF

Nawet nie zamierzałem tu postować, ale niestety znalazł się 'jakiś (...) cep' i to na mnie wymusił. :/

PS. Kościół to zuo a ja jestem zajebisty.

janek@
29-09-2009, 19:48
Trzeba mieć jakąś "schizę" żeby w takim czymś wziąźć udział.
Czemu?
Bo bycie ateistą jest tej samej rangi co kolor skóry > gówno to kogo obchodzi i robicie z siebie baranów pokazując to światu, który zasłonił oczyska. :D

To, że to marsz ateistów?


Ateizm to pogląd, to nie religia.

@edit
Nie karze tutaj nikogo za poglądy czy coś, ale to nie ma mniejszego sensu. Tak samo jak parada homo, o fajnie pokazali się i dowidzenia. Demonstrację to to można robić gdy w kraju robi się ochydnie, ale takie? Mają na cel uświadomić wszystkim o jakiejś grupie o której wiedzą wszyscy. ;s

Litawor
29-09-2009, 20:02
Mają na cel uświadomić wszystkim o jakiejś grupie o której wiedzą wszyscy. ;s
Niby wiedzą, ale tak naprawdę nie traktuje się jej poważnie. Polacy to katolicy, ateiści czy agnostycy niby istnieją, ale nikt ich nigdy nie widział. Bo zazwyczaj siedzą cicho i się na temat swojego braku religii nie wypowiadają.

Tak samo jak homoseksualistów.

Parady gejów (do których porównujecie ten marsz) i całe to zamieszanie wokół nich jest potrzebne. Ludzie mówią, że to ich do nich zraża, ale prawda jest taka, że gdyby nie te akcje, to nikt by nawet nie zastanawiał się nad związkami partnerskimi czy małżeństwami. Teraz przynajmniej się o nich mówi.

No i jeszcze jedna sprawa - takie "imprezy" to dobra okazja, żeby poznać ciekawych ludzi.

CytrynowySorbet
29-09-2009, 20:16
Parady gejów (do których porównujecie ten marsz) i całe to zamieszanie wokół nich jest potrzebne. Ludzie mówią, że to ich do nich zraża, ale prawda jest taka, że gdyby nie te akcje, to nikt by nawet nie zastanawiał się nad związkami partnerskimi czy małżeństwami. Teraz przynajmniej się o nich mówi.

Takie występy nie są złe, oczywiście, ale obawiam się, że jak w innym przypadku, tak i tu źle się za to zabiorą. I wyjdzie tak, że będą szydzić z katolów.

No ale prawda, ludzi trzeba uświadamiać.

Beh0lder
29-09-2009, 20:39
Trzeba mieć jakąś "schizę" żeby w takim czymś wziąźć udział.
Czemu?
Bo bycie ateistą jest tej samej rangi co kolor skóry > gówno to kogo obchodzi i robicie z siebie baranów pokazując to światu, który zasłonił oczyska. :DNo i co z tego to ma niby byc przeciwko nie tolerancji (i zrozumieniu ze ktos nie wierrzy i koniec , wkur...ly mnie katole zadajce glupie pytania i probojce mnie nawrocic moze za jakies kilkanascie lat takie zachowanie wyginie ) czy cos , nie wiem po co jak jakis katol (moze byc inny baran ale katol ladniej brzmi ;0) pieprznie cos o ateistach to mozna sie znizyc do jego poziomu i pieprznac cos o katolach / ich religii albo olac gada.
Ale to wynika glownie z zetknieciem sie z ta grupa spoleczna przez dluzszy okres czasu bo potem wylaza takie pacany krzyczace np. je*** zydow , jakby kazdy z nich mialby doczynienia z nimi na codzien by sie przyzwyczail i nie zachowywal sie jak jakis orangutan dla ktorego to nowosc/z opowiadan babci/kogokolwiek dana grupa to debile itd.


Nie karze tutaj nikogo za poglądy czy coś, ale to nie ma mniejszego sensu. Tak samo jak parada homo, o fajnie pokazali się i dowidzenia. Demonstrację to to można robić gdy w kraju robi się ochydnie, ale takie? Mają na cel uświadomić wszystkim o jakiejś grupie o której wiedzą wszyscy. ;sAle nie traktuja jej powaznie albo uwazaja ze to idioci bo ich mama mowila ze bozek istnieje i ch*j a oni to zjebi (tj. ateisci) ;(

Takie występy nie są złe, oczywiście, ale obawiam się, że jak w innym przypadku, tak i tu źle się za to zabiorą. I wyjdzie tak, że będą szydzić z katolów.
Aff poszydzic raczej nie bo bylaby to lekka hipokryzja.(ofc sam czasami sobie szydze ale bardziej z dosc typowych cech/czesto wystepujacych fakt moze nie dobrze ze uogolniam , ugolniam po czesci bo dla mnie kazdy katol to ciec poki go nie poznam ;))

Bo zazwyczaj siedzą cicho i się na temat swojego braku religii nie wypowiadają.No i ? Czyli co kazdy ma krzyczec ze jest ateista ? Jak ktos pyta/jest o tym mowa ofc odpowiedziec mozna ale jak sie nie chce to niech sie nie gada , religia (lub jej brak) to sprawa osobista kazdego czlowieka/malpy/czegokolwiek nie powinno sie jej wpychac do polityki , patrzec na wszystko przez pryzmat swojej religii (aborcja itd.)

Litawor
29-09-2009, 20:55
religia (lub jej brak) to sprawa osobista kazdego czlowieka
Tylko w teorii.

Pjona
29-09-2009, 21:02
MODY ZAMKNIJCIE TEN TEMAT BO POLECA LADNE BLUZGI

@topic moze sie pojawie jak bede mial czas

Tibijczyk222
29-09-2009, 21:04
Jest osobista i myślę że ludzie nie powinni się wtrącać w takie rzeczy ,że ktoś jest ateistą. Ten marsz to dobry pomysł , szczególnie ,że wpienia mnie to jak duża część polskiego prawa jest taka a nie inna przez religię. Dla mnie katolicyzm jest równie niedorzeczny jak np.Islam czy jakieś bożki. I wg. mnie nie powinno być tak ,że prawo jest takie a nie inne bo ludzie sobie wierzą w boga.

CytrynowySorbet
29-09-2009, 21:15
Jest osobista i myślę że ludzie nie powinni się wtrącać w takie rzeczy ,że ktoś jest ateistą. Ten marsz to dobry pomysł , szczególnie ,że wpienia mnie to jak duża część polskiego prawa jest taka a nie inna przez religię. Dla mnie katolicyzm jest równie niedorzeczny jak np.Islam czy jakieś bożki. I wg. mnie nie powinno być tak ,że prawo jest takie a nie inne bo ludzie sobie wierzą w boga.

Strach przed obcym. To się tyczy dosłownie wszystkiego.

@down: Właśnie, agresywni kibice!

Gordorczyk
29-09-2009, 21:38
wezcie sie lepiej powiesci tylko wstydu przed swiatem narobicie

Beh0lder
29-09-2009, 21:52
Tylko w teorii.

W teorii bo jak widac co niektorzy nie potrafia tego zrozumiec.

Litawor
29-09-2009, 22:03
Nie tylko, również dlatego, że religie w ogromnym stopniu wpływają na życie społeczne.

A ateizm czy agnostycyzm religiami nie są, niezależnie od tego, jak źle by ktoś o nich myślał.

Erhion
29-09-2009, 22:28
Jak to zwykle na tibia.pl temat zmierza do kłótni o religii. :D

Beh0lder
29-09-2009, 23:27
Tak. Wojny religijne sa takie fajne ;d.

Wylansowany
30-09-2009, 09:23
Tak. Wojny religijne sa takie fajne ;d.

Szczególnie wtedy, kiedy nikt nie ma racji, ale każdy broni swego...

Lasooch
30-09-2009, 10:33
Nie tylko, również dlatego, że religie w ogromnym stopniu wpływają na życie społeczne.

A ateizm czy agnostycyzm religiami nie są, niezależnie od tego, jak źle by ktoś o nich myślał.

Nie wiem jak się to ma do definicji, ale ja tam uważam ateizm za religię bądź też coś jej pokrewnego (wiara w brak bogów, nie: brak wiary w bogów).

Signed, agnostyk.

Litawor
30-09-2009, 11:02
Większość ludzi, która określa siebie jako ateistów, przy ścisłym trzymaniu się definicji byłaby agnostykami. Czy mówiąc o krasnoludkach, trzeba deklarować, że właściwie to nie jesteśmy pewni, czy nie istnieją, bo nie sposób tego udowodnić? Albo mówiąc o Zeusie z mitologii greckiej czy o czajniku krążącym wokół w przestrzeni kosmicznej, zbyt małym, żeby wykryły go nasze przyrządy obserwacyjne (http://en.wikipedia.org/wiki/Russell%27s_teapot?) Odnośnie wszystkich tych rzeczy należałoby być agnostykami.

Poza tym nawet sama wiara w boga/bogów zdecydowanie nie jest religią, jeśli nie wiąże się z określonymi praktykami i symboliką.

janek@
30-09-2009, 13:46
Niby wiedzą, ale tak naprawdę nie traktuje się jej poważnie. Polacy to katolicy, ateiści czy agnostycy niby istnieją, ale nikt ich nigdy nie widział. Bo zazwyczaj siedzą cicho i się na temat swojego braku religii nie wypowiadają.

No i po co mają pokazywać to że są ateistami? xp
Z tego co wiem to ta grupa społeczna ma same + w katolickim kraju, nie chodzi do kościoła i ma wolne wtedy kiedy ja muszę stać godzine przed świętym budynkiem. :D

No fakt każdy musi wiedzieć kto mniej więcej jakie poglądy ma, w końcu nawiązuję się pewne więzi jednak i tak uważam to za nie potrzebne. To może działać pozytywnie na daną grupę a może też zrzucić na siebie gniew innych więc lepiej nie zmieniać tego kraju i siedzieć cicho póki jeszcze można. xp


No i jeszcze jedna sprawa - takie "imprezy" to dobra okazja, żeby poznać ciekawych ludzi.

Nie przecze.


Ale nie traktuja jej powaznie albo uwazaja ze to idioci bo ich mama mowila ze bozek istnieje i ch*j a oni to zjebi (tj. ateisci)

A kto traktuję poważnie zagorzałych katlików? ;p
Rzadko co widzę partie chrześcijańskie na tv, wiec wszytsko do jednego wora. Kultura pop nas uczy zachowań właściwie i teraz to głównie od niej zależy czy z danej grupy mamy sie śmiać czy płakać. Parady nic nie pomogą, można być tylko ośmieszonym przez "techno baranów" ew.
moherów. xp

Nie wiem jak się to ma do definicji, ale ja tam uważam ateizm za religię bądź też coś jej pokrewnego

Tak tylko z tą różnicą że ateiści nie maja nurtu myślowego i są wolni do wszelkich opinii.

P.S.
Zróbmy w końcu tego wara, tak fajnie prowadzić te krucjaty. xD

Lasooch
30-09-2009, 14:10
No i po co mają pokazywać to że są ateistami? xp
Z tego co wiem to ta grupa społeczna ma same + w katolickim kraju, nie chodzi do kościoła i ma wolne wtedy kiedy ja muszę stać godzine przed świętym budynkiem. :D

A to, że możliwy jest zakaz in-vitro, bo katolicy mają coś przeciwko? Wydawanie milionów (z moich pieniędzy) na pierdoły takie, jak świątynia opatrzości?

Albo nawet tak prozaiczny przykład, jak to, że w katolskie święta nie mogę pójść na normalne zakupy - a przecież nie mam obowiązku pamiętać, kiedy jest boże ciało czy inny ramadan, żeby się wcześniej zaopatrywać w żarcie.

... i ten cholerny kościół, z którego melodyjki (Maryyyja króóóóóloowoo Poooolskiiii) wygrywane 5 razy dziennie słychać w promieniu prawie dwóch kilometrów. Gdybym ja puścił tak głośno jakąkolwiek piosenkę, to by mnie po prostu zlinczowano.

A kto traktuję poważnie zagorzałych katlików? ;p

To, że nikt poważny się nimi nie przejmuje, nie znaczy (niestety), że nie mają praw wyborczych. Zmanipulowane bydło ma więc realny wpływ na moje życie stąd potem pomysły typu mianowanie Chrystusa królem Polski, co jest po prostu komiczne.

Beh0lder
30-09-2009, 14:19
Albo nawet tak prozaiczny przykład, jak to, że w katolskie święta nie mogę pójść na normalne zakupy - a przecież nie mam obowiązku pamiętać, kiedy jest boże ciało czy inny ramadan, żeby się wcześniej zaopatrywać w żarcie. Zdychaj z glodu bo jest swieto o/

... i ten cholerny kościół, z którego melodyjki (Maryyyja króóóóóloowoo Poooolskiiii) wygrywane 5 razy dziennie słychać w promieniu prawie dwóch kilometrów. Gdybym ja puścił tak głośno jakąkolwiek piosenkę, to by mnie po prostu zlinczowano.Tez mnie to w*****a zwlaszcza kiedy chce sie wyspac.


To, że nikt poważny się nimi nie przejmuje, nie znaczy (niestety), że nie mają praw wyborczych. Zmanipulowane bydło ma więc realny wpływ na moje życie stąd potem pomysły typu mianowanie Chrystusa królem Polski, co jest po prostu komiczne.
Wniosek ? Polska dla katoluff ;o
i ma wolne wtedy kiedy ja muszę stać godzine przed świętym budynkiem. Nie musisz ;o

A kto traktuję poważnie zagorzałych katlików? ;p Sadzac po niektorych idiotach w naszym sejmie troche za duzo

CytrynowySorbet
30-09-2009, 16:45
stąd potem pomysły typu mianowanie Chrystusa królem Polski, co jest po prostu komiczne.

Polska Chrystusem narodów, nie słyszałeś? : O

Exodus
30-09-2009, 16:54
No wlasnie, to moze zrobimy marsz ludzi niewierzacych w UFO lub krasnoludki, to bedzie mialo taki sam sens. To chyba oczywiste, ze czesc spoleczenstwa jest ateistami, po co robic z tego powodu marsze...

Beh0lder
30-09-2009, 17:03
No wlasnie, to moze zrobimy marsz ludzi niewierzacych w UFO lub krasnoludki, to bedzie mialo taki sam sens. To chyba oczywiste, ze czesc spoleczenstwa jest ateistami, po co robic z tego powodu marsze...

Obejrzyj se poprzednie strony to moze uzyskasz odpowiedz na swoje pytanie. Co do krasnoludkow nie wierzy w nie 99.99999999999999(9)% ludzi wiec..

Litawor
30-09-2009, 17:48
No wlasnie, to moze zrobimy marsz ludzi niewierzacych w UFO lub krasnoludki, to bedzie mialo taki sam sens. To chyba oczywiste, ze czesc spoleczenstwa jest ateistami, po co robic z tego powodu marsze...
Gdyby ludzie wierzący w krasnoludki organizowali się i wywierali wpływ na politykę i życie społeczne, powołując się na przykład na fakt, że stanowią w jakimś kraju większość, to taki marsz jak najbardziej miałby sens.

Póki co na szczęście wiara w krasnoludki jest sprawą zupełnie prywatną.

kołbaś
30-09-2009, 17:49
Nie wierze w jakichkolwiek bogow, bozkow i huj wie czego tam jeszcze, jednak interesuje sie religiami i ich odmianiami, sam mam w klasie przyklad wieloreligijnosci, jest muzulmanin, troche katolikow, troche prawoslawnych, para jechowych, w niczym mi to nie przeszkadza co oni tam sobie wierza ale! jest jedno ale! jezeli ich religia wchodzi do mego zycia z butami to nie ma zmiluj i jest jedno proste wypier... no dokonczycie sobie.

Thero
30-09-2009, 19:56
Tak przy okazji.
http://img25.imageshack.us/img25/2730/1251669327758s.jpg
Jak można być tak pewnym, że istnienia boga na 100% nigdy nie uda się udowodnić. Głupie, nie?

Beh0lder
30-09-2009, 20:16
Jak można być tak pewnym, że istnienia boga na 100% nigdy nie uda się udowodnić. Głupie, nie?
Tak ze to glupie i nie racjonalne :d
<Zaraz zacznie sie szzereg postow probojacych racjonalizowac cos co jest nie racjonalne>

Hovvner
30-09-2009, 20:37
Po kiego taki marsz? Żeby komuś coś udowodnić?

Nie rozumiem do cholery tej inicjatywy.

Beh0lder
30-09-2009, 22:06
Tak ze jestesmy tacy fajni ^^. Osobiscie uwazam ze moglibyscie sobie to podarowac :< ale jak chcecie to idzcie ;o

Albertus
30-09-2009, 22:11
co do kary śmierci bo tu parę razy takie coś padło.


Myślę ze kary śmierci nie powinno być dla Polaków (W Polsce) ale dożywotnia ciężka praca a pieniążki za jego prace idą co miesiąc na rodzinę poszkodowanego (za morderstwa/gwałty/pedofilie)


A co do marszu , nie mam nic przeciwko ale i tak politycy będą mieli was w dupie i nic nim nie zdziałacie. No ale połazić se w tłumie po mieście tez fajnie ;D


Ja do katolicyzmu zraziłem się rok temu... Gdy NIE POZWOLONO MI SIĘ Z RELI WYPISAĆ (za pisemna zgoda rodzica oczywiście) do tej pory nie mogę tego ścierpieć ze psuje se średnia religia... (Na półrocze miałem z reli najgorsza ocenę ze wszystkich (i jedyna) , na koniec roku już parę takich było ale i tak mi to psuło.)

Beh0lder
30-09-2009, 23:39
Ja do katolicyzmu zraziłem się rok temu... Gdy NIE POZWOLONO MI SIĘ Z RELI WYPISAĆ (za pisemna zgoda rodzica oczywiście) do tej pory nie mogę tego ścierpieć ze psuje se średnia religia... (Na półrocze miałem z reli najgorsza ocenę ze wszystkich (i jedyna) , na koniec roku już parę takich było ale i tak mi to psuło.)

Lol pozwij ich -.^ wybula ladne odszkodowanie jezeli ofc masz ta zgode i oni poprostu cie nie chca wypisac

spider-bialystok
01-10-2009, 01:38
Myślę ze kary śmierci nie powinno być dla Polaków (W Polsce) ale dożywotnia ciężka praca a pieniążki za jego prace idą co miesiąc na rodzinę poszkodowanego (za morderstwa/gwałty/pedofilie)
Bez sensu. Same koszty pilnowania wiezniow w trakcie pracy przewyzsza wartosc ich pracy. W efekcie dalej wiezien bedzie utrzymywany z pieniedzy podatnikow (w tym z pieniedzy rodziny poszkodowanego)
O pomysle oddzielnego kodeksu karnego dla innych narodowosci juz nawet nie wspominam, bo jest idiotyczny.

Vil
01-10-2009, 10:31
Bez sensu. Same koszty pilnowania wiezniow w trakcie pracy przewyzsza wartosc ich pracy.

Dysponujesz jakimiś wiarygodnymi danymi pozwalającymi porównać bezproduktywność trzymania więźniów w celi i pilnowania ich, z bezproduktywnością pilnowania ich podczas pracy?

Na logikę w drugim przypadku koszty są znacznie niższe, a jest z czego odejmować.

Pix888
01-10-2009, 12:15
Albo nawet tak prozaiczny przykład, jak to, że w katolskie święta nie mogę pójść na normalne zakupy - a przecież nie mam obowiązku pamiętać, kiedy jest boże ciało czy inny ramadan, żeby się wcześniej zaopatrywać w żarcie.



Nic prostszego to idź i stań sobie kurwa najpierw za ladą takiego sklepu. Z resztą z tego co kojarzę u mnie w nie wiadomo jakie święto zawsze jest czynny jeden sklep na osiedlu nie wspominając o stacjach itp itd.
Co do śpiewów kościelnych. Mieszkam dosyć blisko kościoła i dosyć rzadko słychać takie śpiewy głośniej. Dużo częściej głośna muzyka.
No ale wdawanie się w dyskusję z łanabi ateistą..ahahahahahahaha

Slythia
01-10-2009, 12:24
Nic prostszego to idź i stań sobie kurwa najpierw za ladą takiego sklepu. Z resztą z tego co kojarzę u mnie w nie wiadomo jakie święto zawsze jest czynny jeden sklep na osiedlu nie wspominając o stacjach itp itd.
Z tego, co się orientuję, to wiele firm (jak chociażby kina) daje dodatkowe pieniądze za pracę w dni wolne, przez co chętnych jest pełno... Wystarczyłoby stworzyć zapis, że nie można zmuszać pracownika do pracy w święta...

Co do śpiewów kościelnych. Mieszkam dosyć blisko kościoła i dosyć rzadko słychać takie śpiewy głośniej. Dużo częściej głośna muzyka.
Ale za to dzwony zagłuszają nawet własne myśli, zwłaszcza, jak biją przez piętnaście minut bez przerwy...

Hakuoh
01-10-2009, 14:30
Nienawidzę propagandy.

Tharion
01-10-2009, 14:55
Nie wiem jak się to ma do definicji, ale ja tam uważam ateizm za religię bądź też coś jej pokrewnego (wiara w brak bogów, nie: brak wiary w bogów).

Signed, agnostyk.

K%@# japie%#% myślałęm że tacy już na tym forum wymarli
Ateista poprostu nie uznaje pojęcia bóg, jest dla niego pewne że takie coś nie istnieje i nie może istnieć, więc k*#@# jaka wiara w brak bogów.

Juzefek
01-10-2009, 15:16
Niech katolicy zrobią swój własny marsz by pokazać, że są większością.

Lasooch
01-10-2009, 15:38
Nic prostszego to idź i stań sobie kurwa najpierw za ladą takiego sklepu. Z resztą z tego co kojarzę u mnie w nie wiadomo jakie święto zawsze jest czynny jeden sklep na osiedlu nie wspominając o stacjach itp itd.

Raz, że chętni, żeby dorobić się znajdą. Dwa, na moim osiedlu nie ma sklepu (jest tylko apteka 24/7). Trzy, na stacji wyżerki nie kupię, a jeśli nawet to zapłacę za nią 2 razy tyle, ile jest warta.

Co do śpiewów kościelnych. Mieszkam dosyć blisko kościoła i dosyć rzadko słychać takie śpiewy głośniej. Dużo częściej głośna muzyka.

Mówię właśnie o muzyce. Jakieś dzwonki z melodią.

No ale wdawanie się w dyskusję z łanabi ateistą..ahahahahahahaha

Mylisz mnie z kimś.

Swoją drogą, mylę Cię, czyś PiXik aka pawelekthedruid? Jeśli nie mylę, nie ma sensu z Tobą gadać, boś po prostu głupi buc.

K%@# japie%#% myślałęm że tacy już na tym forum wymarli
Ateista poprostu nie uznaje pojęcia bóg, jest dla niego pewne że takie coś nie istnieje i nie może istnieć, więc k*#@# jaka wiara w brak bogów.

K%@# japie%#% myślałęm że tacy już na tym forum wymarli
Teista poprostu uznaje pojęcie bóg, jest dla niego pewne że takie coś istnieje i musi istnieć.

Widzisz analogię, troglo-k%@#a-dyto?

@Juzefek: niech zrobią... i - nuke 'em!

Beh0lder
01-10-2009, 16:54
Nic prostszego to idź i stań sobie kurwa najpierw za ladą takiego sklepu. Z resztą z tego co kojarzę u mnie w nie wiadomo jakie święto zawsze jest czynny jeden sklep na osiedlu nie wspominając o stacjach itp itd.
Co do śpiewów kościelnych. Mieszkam dosyć blisko kościoła i dosyć rzadko słychać takie śpiewy głośniej. Dużo częściej głośna muzyka.
No ale wdawanie się w dyskusję z łanabi ateistą..ahahahahahahaha

Aww tak zrob porządne zakupy w sklepie osiedlowym gdzie jest kilkakrotnie mniejszy wybor.(moze ja akurat chce se plazme kupic w niedziele -.-')
Wkurzajace sa te dzwony (mieszkam jakies 5 minut od kosciola wiec naprawde wkur... jest to ze np. chce sie wyspac a tu o 6 dzwony graja przez 15 minut aby babcie do kosciola zwabic.

Askaral
01-10-2009, 19:40
Nawet jesli takie cos sie odbedzie, to pewnie z niewinnego "hejcia jestesmy w tym kraju!" zrobi sie "jebac katoli na stuwe jk100%". To bedzie jeszcze bardziej smiechowe niz ci fanatycy z ojcem R na czele.

Litawor
01-10-2009, 22:02
Nawet jesli takie cos sie odbedzie, to pewnie z niewinnego "hejcia jestesmy w tym kraju!" zrobi sie "jebac katoli na stuwe jk100%". To bedzie jeszcze bardziej smiechowe niz ci fanatycy z ojcem R na czele.
Nie wszystko w życiu wygląda jak to forum. Pewnie się zdziwisz.

Hovvner
01-10-2009, 23:24
Nie wszystko w życiu wygląda jak to forum. Pewnie się zdziwisz.

A propos tego marszu to zdecydowanie jesteś zbytnim optymistą.

Litawor
01-10-2009, 23:46
A propos tego marszu to zdecydowanie jesteś zbytnim optymistą.
A Ty kiedyś na jakimś marszu czy manifestacji byłeś, wiesz w ogóle, jak takie coś wygląda? Ja nie jestem optymistą, tutaj po prostu pesymizm jest w modzie.

Hovvner
02-10-2009, 01:02
A Ty kiedyś na jakimś marszu czy manifestacji byłeś, wiesz w ogóle, jak takie coś wygląda? Ja nie jestem optymistą, tutaj po prostu pesymizm jest w modzie.

Nie byłem, zresztą sam wiesz jak się ma sytuacja z manifestacjami w Sz-nie.

A propos pesymizmu nie zgodzę się, tutaj w modzie bardziej jest realizm albo minimalizm. Może jeszcze sceptycyzm, ale pesymizm jest w zdecydowanej mniejszości.

spider-bialystok
02-10-2009, 12:38
Dysponujesz jakimiś wiarygodnymi danymi pozwalającymi porównać bezproduktywność trzymania więźniów w celi i pilnowania ich, z bezproduktywnością pilnowania ich podczas pracy?

Na logikę w drugim przypadku koszty są znacznie niższe, a jest z czego odejmować.
Przeciez pisze, ze jestem za wiekszym udzialem kar cielesnych i kary smierci, a mniejszym kary pozbawienia wolnosci.

Serious Sam
03-10-2009, 00:23
Religia to sprawa wyboru. To tak, jak by 95 % ludzi w Polsce lubiło jabłka, a 5% gruszki(ateiści) i z tego powodu protest robić? Uświadamiacie ludzi, że ateiści też istnieją, ale kogo to obchodzi? Istnieją wielbiciele gruszek, jabłek i ananasów, a co ludzi to obchodzi? Co do dyskryminacji. Sam jestem ateistą i ludzie rzadko pytają o wyznanie, a jak już, to nie robią z tego powodu wielkiego halo. To jest tak, jak się za dużo Dawkinsa czyta :)

Vil
03-10-2009, 00:30
To tak, jak by 95 % ludzi w Polsce lubiło jabłka, a 5% gruszki(ateiści) i z tego powodu protest robić?

jesli gruszki bylyby niedostepne, bo rzad zaklada ze nikt ich nie lubi, to jest podstawa do protestu.

Serious Sam
03-10-2009, 00:35
Dziwny przykład podałeś. Rząd nie zabrania Ci lubić/nie lubić gruszek, bo to jest sprawa prywatna i gówno to innych obchodzi. Tak samo z tymi homosiami.

Litawor
03-10-2009, 02:11
Religia katolicka jest nauczana w publicznych szkołach. Krzyż wisi w sali sejmowej, nie w prywatnym mieszkaniu jakiegoś posła.

Serious Sam
03-10-2009, 02:45
No tak, z tymi lekcjami Religi w szkołach, to jest jednak problem. Lepiej, gdyby odbywały się w kościele. Natomiast co przeszkadza krzyż w sali sejmowej?

Psychotata
03-10-2009, 04:09
Sorki, ze odbiegam od tematu, ale od dluzszego czasu nurtuje mnie jedno pytanie, a wiec: 1. jestes ateista (mowie do wszystkich), powiedzmy jestes na granicy smierci lub ew. w innej scenie masz raka, ktorego da sie wyleczyc. Nie chcesz szukac wsparcia w ludziach, tylko w czyms bardziej przekonujacym i tym co daje duze wsparcie w walce z zostaniem na tym swiecie lub choroba. Co wtedy robisz? Modlisz sie do Boga (kazdego) lub co? 2. Jezeli byscie byli juz starzy to nie szukali byscie oparcia w kosciele? Jak to jest?

I jak to jest... ze w jednym temacie na forum znajde 1264713643 ateistow i agnostykow, a na ulicy i w gronie znajomych nikogo o takich pogladach... duzo ludzi ukrywa ateizm i agnostycyzm?

Otakuma
03-10-2009, 10:05
Sorki, ze odbiegam od tematu, ale od dluzszego czasu nurtuje mnie jedno pytanie, a wiec: 1. jestes ateista (mowie do wszystkich), powiedzmy jestes na granicy smierci lub ew. w innej scenie masz raka, ktorego da sie wyleczyc. Nie chcesz szukac wsparcia w ludziach, tylko w czyms bardziej przekonujacym i tym co daje duze wsparcie w walce z zostaniem na tym swiecie lub choroba. Co wtedy robisz? Modlisz sie do Boga (kazdego) lub co? 2. Jezeli byscie byli juz starzy to nie szukali byscie oparcia w kosciele? Jak to jest?
Że niby jak trwoga to do Boga, nie powiem bardzo ambitnie. Te osoby nie szukają wsparcia tylko ratunku, w słowach modlitwy mówią, uratuj mnie boże lub pochodne. A jak to jest, że wiele ludzi którzy kościoła od wewnątrz praktycznie nie widziało, na starość zapyla do niego codziennie? Dostaną w ten sposób bilet do nieba? A może taki bilet trzeba sobie kupić rzucając na tace, jak niektóre mohery które na nic nie mają pieniędzy, te emerytury takie malutkie ale jest w stanie dupnąć stówką lub dwoma na remont dachu.

I jak to jest... ze w jednym temacie na forum znajde 1264713643 ateistow i agnostykow, a na ulicy i w gronie znajomych nikogo o takich pogladach... duzo ludzi ukrywa ateizm i agnostycyzm?
Może obracasz się w "złym" towarzystwie, ale powiem ci że tacy ludzie istnieją, rly.

Tibijczyk222
03-10-2009, 10:49
Takie marsze powinny zwrócić uwagę rządu ,że tacy ludzie istnieją i nie powinno by tak ,że katolicy obchodzą jakieś nie wiadomo jakie święto i przez to nie mogę chleba kupić.

Beh0lder
03-10-2009, 13:01
Dziwny przykład podałeś. Rząd nie zabrania Ci lubić/nie lubić gruszek, bo to jest sprawa prywatna i gówno to innych obchodzi. Tak samo z tymi homosiami.

To byl przyklad np. zabrania aborcji bo kosciol tak mowi a co jezeli np. ktos jest ateista i ma to serdecznie w dupie ? Ma sie meczyc,byc moze miec jakis ubytek na zdrowiu (coz teoretycznie wtedy jest dozwolona ale wiadomo jak to w polsce bywa..)?

No tak, z tymi lekcjami Religi w szkołach, to jest jednak problem. Lepiej, gdyby odbywały się w kościele. Natomiast co przeszkadza krzyż w sali sejmowej? To , że wisi w urzedzie , osrodku panstwowym to tak jakby mowil wszyscy jestemy katolami reszta won. Dobra moze sobie wisiec ale niech wywiesza tez i symbole innych religii -.^.

Sorki, ze odbiegam od tematu, ale od dluzszego czasu nurtuje mnie jedno pytanie, a wiec: 1. jestes ateista (mowie do wszystkich), powiedzmy jestes na granicy smierci lub ew. w innej scenie masz raka, ktorego da sie wyleczyc. Nie chcesz szukac wsparcia w ludziach, tylko w czyms bardziej przekonujacym i tym co daje duze wsparcie w walce z zostaniem na tym swiecie lub choroba. Co wtedy robisz? Modlisz sie do Boga (kazdego) lub co? 2. Jezeli byscie byli juz starzy to nie szukali byscie oparcia w kosciele? Jak to jest?

I jak to jest... ze w jednym temacie na forum znajde 1264713643 ateistow i agnostykow, a na ulicy i w gronie znajomych nikogo o takich pogladach... duzo ludzi ukrywa ateizm i agnostycyzm?Hmm predzejbym sie zastanwial do czego mozna porownac smierc , prawdopodbnie uznalbym to jako baaardzo dlugi nie odczuwalny sen ;).
Chyba lepiej zaczac prownywac smierc do czegos nam znanego w dodatku nieodczuwalnego niz modlic sie do bozka do ktorego tak naprawde istnienia nie ma nikt pewnosci (dosc trudno mi uwierzyc ze nikomu nigdy przez mysl nie przelecialo ze bog moze nie istniec)

Muszkiet
03-10-2009, 13:15
To byl przyklad np. zabrania aborcji bo kosciol tak mowi a co jezeli np. ktos jest ateista i ma to serdecznie w dupie ? Ma sie meczyc,byc moze miec jakis ubytek na zdrowiu (coz teoretycznie wtedy jest dozwolona ale wiadomo jak to w polsce bywa..)?
Myślę że znajdą się też ateiści przeciwni aborcji, to kwestia moralności, a nie religijności :P

Pix888
03-10-2009, 13:17
Raz, że chętni, żeby dorobić się znajdą. Dwa, na moim osiedlu nie ma sklepu (jest tylko apteka 24/7). Trzy, na stacji wyżerki nie kupię, a jeśli nawet to zapłacę za nią 2 razy tyle, ile jest warta.



Mówię właśnie o muzyce. Jakieś dzwonki z melodią.



Mylisz mnie z kimś.

Swoją drogą, mylę Cię, czyś PiXik aka pawelekthedruid? Jeśli nie mylę, nie ma sensu z Tobą gadać, boś po prostu głupi buc.



K%@# japie%#% myślałęm że tacy już na tym forum wymarli
Teista poprostu uznaje pojęcie bóg, jest dla niego pewne że takie coś istnieje i musi istnieć.

Widzisz analogię, troglo-k%@#a-dyto?

@Juzefek: niech zrobią... i - nuke 'em!
Po 1. To się przeprowadź, Polska to wolny kraj.
Po 2gie- No można to nazwać muzyką, jeśli tak bardzo ci to przeszkadza to możesz zawiadomić policję. Przecież nawet było coś o tym głośno, że głupi buc typu lasioh zadzwonił na policję bo dzwony biły za głośno. Nie wiem czy coś wskórał, na debila wyszedł napewno.
Po 3 nie myle Ciebie z nikim. Sam zaczynasz wyzywać więc po pięknym za nadobne odpowiadam tobie głupi bucu.
Po 4 Ale to już nie do ciebie łanabi.
Taak płacą więcej za niedziele i święta. To fikcja bo tak może jest w niektórych zakładach pracy, ale nie we wszystkich.

Beh0lder
03-10-2009, 13:18
Fakt , ale oni ta "moralnosc" dla wszystkich ,ksztaltuja na podstawie swojej religii , niech katole sobie sie mecza (jak chca) , a ateiscie nie (chyba ze chca)

Po 2gie- No można to nazwać muzyką, jeśli tak bardzo ci to przeszkadza to możesz zawiadomić policję. Przecież nawet było coś o tym głośno, że głupi buc typu lasioh zadzwonił na policję bo dzwony biły za głośno. Nie wiem czy coś wskórał, na debila wyszedł napewnotja.. urzadzmy akcje na pixela ;< bedziemy mu w nocy wyc pod oknem ;P . Ciekawe co wtedy zrobi ? :]

Serious Sam
03-10-2009, 14:44
To byl przyklad np. zabrania aborcji bo kosciol tak mowi a co jezeli np. ktos jest ateista i ma to serdecznie w dupie ? Ma sie meczyc,byc moze miec jakis ubytek na zdrowiu (coz teoretycznie wtedy jest dozwolona ale wiadomo jak to w polsce bywa..)?

To , że wisi w urzedzie , osrodku panstwowym to tak jakby mowil wszyscy jestemy katolami reszta won. Dobra moze sobie wisiec ale niech wywiesza tez i symbole innych religii -.^.


Sprawa aborcji, to nie tylko sprawa religi. To sprawa moralności itp, a to, że większość ludzi w Polsce jest katolikami, to i się na aborcje nie zgadzają, trudno, taka jest demokracja.

Co do krzyża na sali urzędowej. Można tam powiesić, tak jak mówisz symbole innych religi - np. bogów z każdego afrykańskiego plemienia, tyle tylko, że to nic by nie zmieniło. Trochę dystansu.

Sorki, ze odbiegam od tematu, ale od dluzszego czasu nurtuje mnie jedno pytanie, a wiec: 1. jestes ateista (mowie do wszystkich), powiedzmy jestes na granicy smierci lub ew. w innej scenie masz raka, ktorego da sie wyleczyc. Nie chcesz szukac wsparcia w ludziach, tylko w czyms bardziej przekonujacym i tym co daje duze wsparcie w walce z zostaniem na tym swiecie lub choroba. Co wtedy robisz? Modlisz sie do Boga (kazdego) lub co? 2. Jezeli byscie byli juz starzy to nie szukali byscie oparcia w kosciele? Jak to jest?

Sam się nad tym zastanawiałem. Z jednej strony w Boga nie wierzę, a z drugiej strony można by się pomodlić przed końcem życia, ot tak, dla pewności. Przecież, to że nie istnieje też nie jest pewne, a ja wolę dmuchać na zimne. Do kościoła, to na pewno bym się nie zwrócił.

Thero
03-10-2009, 14:49
@Psychotata
To jeśli ja jestem ateistą to już nie mogę się pomodlić/pójść do kościoła? Bóg wolałby mnie takiego zamiast napuszonego ateistę/agnostyka/betonowego katola.
A wsparcia potrzebuje każdy, nikt nie może mieć do ciebie pretensji, że starasz się je uzyskać. Na pewno nie Bóg.

Ashlon
03-10-2009, 15:13
Co do krzyża na sali urzędowej. Można tam powiesić, tak jak mówisz symbole innych religi - np. bogów z każdego afrykańskiego plemienia, tyle tylko, że to nic by nie zmieniło. Trochę dystansu.


Nie wspominajac o tym, ze takie wywieszanie symboli religijnych to w wiekszosci przypadkow hipokryzja - cos na zasadzie "jestem dobry, bo mam krzyzyk". Swoja religijnosc/standardy moralne pokazujmy zachowaniem, nie kawalkiem drewna.

Beh0lder
03-10-2009, 15:19
Co do krzyża na sali urzędowej. Można tam powiesić, tak jak mówisz symbole innych religi - np. bogów z każdego afrykańskiego plemienia, tyle tylko, że to nic by nie zmieniło. Trochę dystansu.

Aww nie mowie o tych mniejszych religiach gdzie wyznawcow liczy sie gora w 4 liczbach. Tylko tych glownych ;s.Choc najlepiej nic nie wieszac ^^.

Dragon-Fly
03-10-2009, 16:47
Ateiści odpowiedzcie mi: a to nie jest tak, że to właśnie Wy sprzeciwiacie się aborcji? Przecież każdy "zarodek" to niepowtarzalny zlepek genów. Katolik wie, że ma raj po śmierci, więc suma sumarum mu to może wisieć. A ateista?

Vasudanin
03-10-2009, 16:52
Ateiści odpowiedzcie mi: a to nie jest tak, że to właśnie Wy sprzeciwiacie się aborcji?
Przecież to kościół zakazuje aborcji, nie?

Michoss
03-10-2009, 17:27
Ateiści odpowiedzcie mi: a to nie jest tak, że to właśnie Wy sprzeciwiacie się aborcji? Przecież każdy "zarodek" to niepowtarzalny zlepek genów. Katolik wie, że ma raj po śmierci, więc suma sumarum mu to może wisieć. A ateista?

A ateista twierdzi że powstanie 'niepowtarzalnego zlepka genów' to przypadek. Za to katolik uważa że aborcja to morderstwo. Widać jaki z ciebie chrześcijanin.

Gonzo
03-10-2009, 17:55
A ateista twierdzi że powstanie 'niepowtarzalnego zlepka genów' to przypadek. Za to katolik uważa że aborcja to morderstwo. Widać jaki z ciebie chrześcijanin.

on ma flage upru w podpisie, nie dyskutuj z nim, "idiocie nic nie wytłumaczysz, co najwyżej zniżysz się do jego poziomu a wtedy on pokona cię swoim doświadczeniem".

Co do marszu:

jaki ma to cel, tak konkretnie? Ateiści przecież o nic nie walczą, są akceptowani. Gdzieś kilka stron wstecz przeczytałem porównanie parad równości do tego marszu, hmm, imho, homoseksualiści o coś walczą, natomiast ateiści... nie muszą walczyć. ;O

to tak jakbym ja zorganizował "Marsz Wegetarian", no bo w końcu jestem inny niż większość, nie jem mięsa, wpieprzam soję, to mogę się pochwalić.

Trochę bez sensu.

Muszkiet
03-10-2009, 17:59
Co do marszu:

jaki ma to cel, tak konkretnie? Ateiści przecież o nic nie walczą, są akceptowani. Gdzieś kilka stron wstecz przeczytałem porównanie parad równości do tego marszu, hmm, imho, homoseksualiści o coś walczą, natomiast ateiści... nie muszą walczyć. ;O

to tak jakbym ja zorganizował "Marsz Wegetarian", no bo w końcu jestem inny niż większość, nie jem mięsa, wpieprzam soję, to mogę się pochwalić.

Trochę bez sensu.
Radził bym przeczytać cały temat, tu chodzi większą obojętność religijną ze strony państwa.

Beh0lder
03-10-2009, 17:59
Ateiści odpowiedzcie mi: a to nie jest tak, że to właśnie Wy sprzeciwiacie się aborcji? Przecież każdy "zarodek" to niepowtarzalny zlepek genów. Katolik wie, że ma raj po śmierci, więc suma sumarum mu to może wisieć. A ateista?

Podalem przyklad ze moze byc to ateistka rownie dobrze moglabybyc to inna wyznawczyni tej waszej religii ktora po czesci leje na te wasze zasady , tak czy siak narzucacie swoje zdanie i poglad;p
Ja nie jestem przeciwko aborcji.

to tak jakbym ja zorganizował "Marsz Wegetarian", no bo w końcu jestem inny niż większość, nie jem mięsa, wpieprzam soję, to mogę się pochwalić.
Tak tylko ze tobie nikt nie narzuca jedzenia miesa ;s ani wiesza wyprutych flakow w sejmie ;s

Gonzo
03-10-2009, 18:01
Radził bym przeczytać cały temat, tu chodzi większą obojętność religijną ze strony państwa.

Obojętność religijną? To znaczy, że ateiści chcieliby mieć więcej praw niż inni? Bo nie rozumiem.

Muszkiet
03-10-2009, 18:07
Obojętność religijną? To znaczy, że ateiści chcieliby mieć więcej praw niż inni? Bo nie rozumiem.

To znaczy że ateiści niekoniecznie chcieli by oglądać krzyże w instytucjach państwowych:P

Gonzo
03-10-2009, 18:14
To znaczy że ateiści niekoniecznie chcieli by oglądać krzyże w instytucjach państwowych:P

rofl'copter.

na prawdę was to tak denerwuje, czy może, hm, gorszy? Dobrze, że nazwałeś to "obojętnością religijną" - większość ludzi mijających "krzyże w instytucjach państwowych" 1) nie chodzi do kościoła albo 2) chodzi, żeby odstać tą godzinę i wrócić do domu. To się nazywa właśnie "obojętność" - nikt nie zwraca na to uwagi. Ja nie jestem specjalnie religijny, do kościoła pójdę tylko w święta z powodu rodziny (ale to akurat z innego powodu, w Boga wierze, nie wierze z kolei w instytucję kościoła i "jedyną słuszną interpretację Biblii")... ale krzyże mi nie przeszkadzają.

Czyli wiele hałasu o nic.

Litawor
03-10-2009, 18:23
Krzyż jest tylko objawem wpływów Kościoła w tym państwie. Wiszenie symbolu instytucji religijnej w instytucji państwowej, która odpowiadać ma jedynie przed obywatelami, sugeruje, że Kościół w jakiś szczególny sposób wpływa na jej prace. Trudno, żeby podobało się to osobom innych wyznań/bezwyznaniowym.

Ateiści odpowiedzcie mi: a to nie jest tak, że to właśnie Wy sprzeciwiacie się aborcji? Przecież każdy "zarodek" to niepowtarzalny zlepek genów. Katolik wie, że ma raj po śmierci, więc suma sumarum mu to może wisieć. A ateista?
Nie rozumiem, co ma do tego niepowtarzalność genomu zarodka. Mamy ze względu na nią skazywać kogoś na cierpienie?

Poza tym lepiej zostawmy aborcję w spokoju. To nie jest tak, że wszyscy ateiści popierają legalizację aborcji, ani że wszyscy ludzie wierzący są przeciw niej.

Beh0lder
03-10-2009, 18:24
rofl'copter.

na prawdę was to tak denerwuje, czy może, hm, gorszy? Dobrze, że nazwałeś to "obojętnością religijną" - większość ludzi mijających "krzyże w instytucjach państwowych" 1) nie chodzi do kościoła albo 2) chodzi, żeby odstać tą godzinę i wrócić do domu. To się nazywa właśnie "obojętność" - nikt nie zwraca na to uwagi. Ja nie jestem specjalnie religijny, do kościoła pójdę tylko w święta z powodu rodziny (ale to akurat z innego powodu, w Boga wierze, nie wierze z kolei w instytucję kościoła i "jedyną słuszną interpretację Biblii")... ale krzyże mi nie przeszkadzają.

Czyli wiele hałasu o nic.
Czyli nie jest obojetnie wzgledem religii bo gdyby nie zwracali na to uwagi nie wieszaliby krzyzy ;).

w Boga wierze, nie wierze z kolei w instytucję kościoła i "jedyną słuszną interpretację Biblii")
Ktora bodajze poskladal kosciol z tych Ewangelii ktore im sie podobaly , i postarali sie aby reszta nie ujrzała swiatla dziennego ;]

Dragon-Fly
03-10-2009, 19:13
Podalem przyklad ze moze byc to ateistka rownie dobrze moglabybyc to inna wyznawczyni tej waszej religii ktora po czesci leje na te wasze zasady , tak czy siak narzucacie swoje zdanie i poglad;p
Ja nie jestem przeciwko aborcji.
Nasza? Nie jestem chrześcijaninem.

A ateista twierdzi że powstanie 'niepowtarzalnego zlepka genów' to przypadek. Za to katolik uważa że aborcja to morderstwo. Widać jaki z ciebie chrześcijanin.
Jak wyżej, cwaniaku :).

Poza tym lepiej zostawmy aborcję w spokoju. To nie jest tak, że wszyscy ateiści popierają legalizację aborcji, ani że wszyscy ludzie wierzący są przeciw niej.
Dzięki za odpowiedź z "drugiej strony" :).

Gonzo
03-10-2009, 19:17
Czyli nie jest obojetnie wzgledem religii bo gdyby nie zwracali na to uwagi nie wieszaliby krzyzy ;).

Myślę, że są one wieszane z powodu tego, że jest to praktykowane od dawien dawna...

Krzyż jest tylko objawem wpływów Kościoła w tym państwie. Wiszenie symbolu instytucji religijnej w instytucji państwowej, która odpowiadać ma jedynie przed obywatelami, sugeruje, że Kościół w jakiś szczególny sposób wpływa na jej prace. Trudno, żeby podobało się to osobom innych wyznań/bezwyznaniowym.

Myślę, że to nie wiszący krzyż, a ludzie dają kościołowi wpływy... Krzyż ma sugerować, że wszystko co się dzieje, robione jest pod okiem Boga, a nie, że kościół wszystko kontroluje... ;) Kocham teorie spiskowe. :D

Litawor
03-10-2009, 19:21
Myślę, że są one wieszane z powodu tego, że jest to praktykowane od dawien dawna...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzy%C5%BC_sejmowy Może mi teraz powiesz, że ten krzyż, choćby z punktu widzenia jego historii, nie symbolizuje przejęcia władzy przez katolików?

Myślę, że to nie wiszący krzyż, a ludzie dają kościołowi wpływy... Krzyż ma sugerować, że wszystko co się dzieje, robione jest pod okiem Boga, a nie, że kościół wszystko kontroluje... ;) Kocham teorie spiskowe. :D
Bóg nie potrzebuje żadnych krzyży. To Kościół się nimi posługuje. A jest on tylko symbolem tych wpływów, oczywiście, że sam ich nie daje.

Muszkiet
03-10-2009, 20:38
Ja nie jestem specjalnie religijny, do kościoła pójdę tylko w święta z powodu rodziny (ale to akurat z innego powodu, w Boga wierze, nie wierze z kolei w instytucję kościoła i "jedyną słuszną interpretację Biblii")... ale krzyże mi nie przeszkadzają.

Też jestem wierzący i mnie krzyże wiszące np. w szkole denerwują, sądzę że państwo powinno być niezwiązane z żadną religią.
"Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga."

Myślę, że są one wieszane z powodu tego, że jest to praktykowane od dawien dawna...


Oj, w PRL'u nie wisiały ;)

Wielki MarIuSzzo
03-10-2009, 21:08
on ma flage upru w podpisie, nie dyskutuj z nim
Oczywiscie powszechnie wiadomo, ze PO i PiS sa partiami najlepszymi, pewnie na jedna z nich sam glosowales (i rowniez pewnie nie masz pojecia o tych partiach, po prostu sugerujesz sie telewizja). A nie, sorry, nie glosowales, jeszcze gowniarz jestes.


"idiocie nic nie wytłumaczysz, co najwyżej zniżysz się do jego poziomu a wtedy on pokona cię swoim doświadczeniem".

ehh, ta oryginalnosc. stan przed lustrem i powtorz to co sam napisales a ja wyzej zacytowalem.

#\/
spinam sie jak widze razacy kretynizm

Otakuma
03-10-2009, 21:24
Oczywiscie powszechnie wiadomo, ze PO i PiS sa partiami najlepszymi, pewnie na jedna z nich sam glosowales (i rowniez pewnie nie masz pojecia o tych partiach, po prostu sugerujesz sie telewizja). A nie, sorry, nie glosowales, jeszcze gowniarz jestes.



ehh, ta oryginalnosc. stan przed lustrem i powtorz to co sam napisales a ja wyzej zacytowalem.

Nie spinaj się tak ;)

Beh0lder
03-10-2009, 23:53
Oczywiscie powszechnie wiadomo, ze PO i PiS sa partiami najlepszymi, pewnie na jedna z nich sam glosowales (i rowniez pewnie nie masz pojecia o tych partiach, po prostu sugerujesz sie telewizja). A nie, sorry, nie glosowales, jeszcze gowniarz jestes.



ehh, ta oryginalnosc. stan przed lustrem i powtorz to co sam napisales a ja wyzej zacytowalem.

#\/
spinam sie jak widze razacy kretynizm

Czemu wszyscy zakladaja ze ktos jest dzieckiem bo sie z nim nie zgadzaja ? Przewaznie zawsze gdzie jest jakis spor to pojawiaja sie teksty w stylu ze ktos jest bachorem

co do oryginalnosci to chyba cos przestawil bo powinno byc
"nie dyskutuj z idiota , bo znizysz sie do jego poziomu i pokona cie doswiadczeniem"

Gonzo
04-10-2009, 02:12
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzy%C5%BC_sejmowy Może mi teraz powiesz, że ten krzyż, choćby z punktu widzenia jego historii, nie symbolizuje przejęcia władzy przez katolików?

Weź Ty się w końcu zdecyduj. Raz mówisz do mnie, że wikipedia to gówno a nie źródło informacji, a za drugim razem, podajesz ją jako źródło. Wg. mnie, krzyż niczego nie symbolizuje.

i co ten marsz da, że zdejmą krzyż i kościół straci wpływy? Rozumiem, że państwo nie powinno mieć oficjalnej religii, ale myślę, że walką z tym powinna zająć się partia polityczna, a nie banda ludzi, którzy myślą, że ktoś na nich zwróci uwagę, bo im "nie pasuje krzyż sejmowy". dopóki krzyż sobie wisi i nie wpływa na politykę, to mi osobiście to nie przeszkadza. A jakoś nie zauważyłem, by miał on wpływ na cokolwiek. Po prostu sobie... wisi.

Oczywiscie powszechnie wiadomo, ze PO i PiS sa partiami najlepszymi, pewnie na jedna z nich sam glosowales (i rowniez pewnie nie masz pojecia o tych partiach, po prostu sugerujesz sie telewizja). A nie, sorry, nie glosowales, jeszcze gowniarz jestes.


odezwał się wielki kozak, 2 lata wcześniej urodzony... żałosne. I nie PO, czy PiS. Trzymam się z daleka od polityki, jeśli na kogoś bym miał głosować, byłoby to SLD, bo PO/PiS/UPR są złożone z właśnie takich yetich jak ty, co stawiają wszystkich poniżej siebie. Nawet nie powiem ci żebyś się ogarnął, bo po twoich postach wnioskuję, że idiotą pozostaniesz...

... a teraz idź namawiać ludzi do głosowania na UPR, partii, która np. jest przeciwko Unii Europejskiej, lmfao. ;) Dobrze, że takich idiotów jest mniej niż 5 procent.


spinam sie jak widze razacy kretynizm

to jak to sam ładnie określiłeś, spinaj się patrząc w lustro/na swoje zdjęcie, bo powinieneś.


Oj, w PRL'u nie wisiały ;)

Masz rację. Ale ludzie, co od początku byli przeciwni komunistom, w większości byli katolikami. Praktykowali na uboczu. Imho, krzyż jest dla nich symbolem wyrazu swojej religijności.

(post pisany bez ładu i ogarnięcia, sorry resory, 2 w nocy, wróciłem do domu i nie potrafię sklejać dobrze zdań).

Litawor
04-10-2009, 02:31
Weź Ty się w końcu zdecyduj. Raz mówisz do mnie, że wikipedia to gówno a nie źródło informacji, a za drugim razem, podajesz ją jako źródło.
1. Na dole artykułu są przypisy.
2. Ja go nie podaję jako dowodu w sporze; jeśli stwierdzisz, że posiadasz inne informacje na temat tego, jak krzyż znalazł się w sejmie, to postaram się o wiarygodniejsze źródło.

i co ten marsz da, że zdejmą krzyż i kościół straci wpływy?
Marsz nie ma konkretnych postulatów, a takie inicjatywy nigdy nie mają na celu osiągnięcia jakichś namacalnych korzyści. Liczą się efekty propagandowe, zamanifestowanie swojego istnienia i *woli* aktywnego uczestniczenia w życiu publicznym. Ty coś kiedyś wspominałeś o olimpiadzie z wosu - rzeczywiście interesujesz się naukami społecznymi, czy tylko wkuwasz daty i nazwy agend ONZ?

Rozumiem, że państwo nie powinno mieć oficjalnej religii, ale myślę, że walką z tym powinna zająć się partia polityczna, a nie banda ludzi
Czasy, kiedy wszystkim zajmowała się partia, minęły w roku 1989. Demokracja nie polega tylko na możliwości głosowania, ale manifestowania poglądów i woli w taki właśnie sposób. Jeśli uważasz, że to nie ma sensu, to przecież ja Cię nie zmuszam do uczestnictwa.

dopóki krzyż sobie wisi i nie wpływa na politykę, to mi osobiście to nie przeszkadza. A jakoś nie zauważyłem, by miał on wpływ na cokolwiek. Po prostu sobie... wisi.
Powtarzam po raz kolejny, krzyż jest skutkiem, nie przyczyną. Ale dopóki tam wisi, dopóty możemy być pewni, że władza w Polsce drży przed Kościołem.

Imho, krzyż jest dla nich symbolem wyrazu swojej religijności.
I w domu mogą go sobie wieszać. Ale nie w sejmie, nie w szkołach i nie w pozostałych instytucjach publicznych.

Serious Sam
04-10-2009, 12:42
Nie lubię fanatyków. Katolików, jak i ateistów, którzy od pewnego czasu starają się wszystkim narzucić swoje racje. Druga sprawa, to to, że kościół ma jakieś wpływy w sejmie. Jak pojedynczy poseł jest katolikiem, to też uważacie, że przez niego kościół ma wpływ na to, co się dzieje w sejmie? Dajta spokój.

Tibijczyk222
04-10-2009, 12:55
Nie chodzi tylko o sejm. Ale np. kościół ma spory wpływ na in vitro , aborcję czy chociażby sklepy pozamykane w święta katolickie , polska to chyba państwo świeckie więc tego raczej nie powinno być >.>

Vil
04-10-2009, 12:56
Jak pojedynczy poseł jest katolikiem, to też uważacie, że przez niego kościół ma wpływ na to, co się dzieje w sejmie? Dajta spokój.

Jesli posel opiera swoj wizerunek na byciu katolikiem, to jest zakladnikiem elektoratu katolickiego, ergo - zakladnikiem kleru ktory tym elektoratem manipuluje.

Druga sprawa jest taka, ze poslow - katolikow w takim znaczeniu jak powyzej mamy w sejmie na oko jakies 85-90%, takze w klubach nazywających się lewicowymi. Wiec wplyw istnieje i nie jest na tak mala skale, jak mogloby sie wydawac.

Muszkiet
04-10-2009, 13:13
Jak pojedynczy poseł jest katolikiem, to też uważacie, że przez niego kościół ma wpływ na to, co się dzieje w sejmie? Dajta spokój.
Pojedynczy poseł może wierzyć nawet w Muminki, o ile uwzględnia to że w państwie są też ludzie o innych poglądach.


Nie chodzi tylko o sejm. Ale np. kościół ma spory wpływ na in vitro , aborcję czy chociażby sklepy pozamykane w święta katolickie , polska to chyba państwo świeckie więc tego raczej nie powinno być >.>

Proszę Cię przeczytaj temat jeszcze raz, bo już parokrotnie stwierdziliśmy że takie sprawy jak in vitro, czy aborcja nie są aprobowane przez wszystkich ateistów i nie są potępiane przez wszystkich katolików.

Yoh Asakura
04-10-2009, 13:13
Ale skoro Polska nie jest państwem wyznaniowym, to jakim prawem w instytucjach PAŃSTWOWYCH widnieją symbole jakiejkolwiek religii? Ja tez jestem temu za tym, aby je zdjąć.

Pix888
04-10-2009, 13:24
Skoro 90% mieszkańców Polski to katolicy to nie rozumiem waszych żali. Tak tak tłumaczcie to sobie tym, że niektórzy z nich to ateiści, niektórzy pozostają katolikami tylko dla spokoju itp itd.
Drodzy napinacze jeśli jesteście pełnoletni to istnieje coś takiego jak akt apostazji czyli wypisanie was na wieczki wieczków amen z tej znienawidzonej kościelnej instytucji.
Oczywiście co powie mama tata, babcia,piesek ,sąsiedzi, i chuj wie co jeszcze wielu ludzi powstrzymuje przed tym. Jak dla mnie zwyczajnie nie mają oni jaj.
Demokracja to rządy większości. Większość w tym kraju jest Katolikami. Dlatego między innymi wiszą krzyże. Jeśli to się zmieni zapewne przestaną wisieć.
Oczywiście wtedy jak przypuszczam raczej będziecie płakać niż się radować bo islam zbliża się wielkimi krokami do europy. Na szczęście nasz kraj jako tako się temu opiera.
Uważam, że w Polsce nikt nie jest dyskryminowany ze względu na wyznanie bądź jego brak. Chyba, że mówimy o ludziach jako tako bo gdzieniegdzie na jakiejś wsi np. nie pójście do kościoła, długie włosy i cholera wie co jeszcze może być przyczyną nieporozumień.

Yoh Asakura
04-10-2009, 13:31
Pixik, no i co z tego? Polska nie jest krajem wyznaniowym, toteż w instytucji państwowej żaden religijny symbolw wisieć/leżeć/we nie powinien. Takie rzeczy to w prywatnych gabinetach - chcesz, to sobie przyozdabiaj krzyżami.

Litawor
04-10-2009, 13:31
http://www.maia-krakow.org/po-co-maia.html
Nie chce mi się w tej chwili pisać więcej, tutaj macie wyjaśnienie, dlaczego organizowany jest ten marsz.

@down
Ja też się do tych ~90% wliczam (nie wiem jak Ty). Kolega w te wakacje chciał dokonać apostazji, ale nie był w stanie spotkać się z proboszczem, bo jak tylko podał przez telefon powód, dla którego chce się spotkać, okazało się, że proboszcz jest zajęty i jeszcze długo będzie. Teraz kolega wyjechał na studia, może w następne wakacje się uda. A może nie...

Vil
04-10-2009, 13:32
Skoro 90% mieszkańców Polski to katolicy to nie rozumiem waszych żali.

Ponad 90% w tym kraju to jest, ale ochrzczonych, a zatem wpisanych do kartotek jako katolicy.

Ile z nich zyje po katolicku widzimy na codzien.

Muszkiet
04-10-2009, 13:43
Skoro 90% mieszkańców Polski to katolicy to nie rozumiem waszych żali. (...)Demokracja to rządy większości. Większość w tym kraju jest Katolikami.Dlatego między innymi wiszą krzyże. Jeśli to się zmieni zapewne przestaną wisieć..
Wyobraź sobie że większość ludzi w Polsce lubi Dodę, czy to powód aby wieszać jej portrety w szkołach, robić wolny dzień kiedy koncertuje w okolicy itp.? Jest przecież demokracja.
Wiem, wiem zajebiste porównanie:cup:
Drodzy napinacze jeśli jesteście pełnoletni to istnieje coś takiego jak akt apostazji czyli wypisanie was na wieczki wieczków amen z tej znienawidzonej kościelnej instytucji.
Ja powodu nie widzę, bo wierzący jestem.
Oczywiście wtedy jak przypuszczam raczej będziecie płakać niż się radować bo islam zbliża się wielkimi krokami do europy. Na szczęście nasz kraj jako tako się temu opiera.
Masz racje, jak tylko zdejmiemy symbole religijne z sejmu to ludzie przestaną wierzyć, przyjdą araby i będziemy się wysadzać, bo tak przecież się w tym islamie robi.

Beh0lder
04-10-2009, 13:54
Albo palic nie wierzacych na stosach bo kiedy sie tak w chrzescijanstwie robilo ;). A araby niech sie wysadzaja u siebie ;P.

Voon
04-10-2009, 14:38
Drodzy napinacze jeśli jesteście pełnoletni to istnieje coś takiego jak akt apostazji czyli wypisanie was na wieczki wieczków amen z tej znienawidzonej kościelnej instytucji.
Ok, załóżmy, że właśnie dokonałem apostazji. Co z tego? Czy wszystkie sklepy są z tego powodu otwarte dla mnie całą dobę w niedziele? Czy dzięki temu ta marionetka Gowin nie ma takich posranych pomysłów? Czy dzięki temu na organizacje kościelne spadnie normalny podatek a państwo zalegalizuje aborcję i eutanazję? Retorycznie, kotku.

Pix888
04-10-2009, 17:22
Tak apropo: Sam co do "kościoła" zarządzanego przez ludzi mam wiele do zarzucenia i ogólnie ta instytucja jest dla mnie w jakimś stopniu porażką.
Przecież u nas aborcja jest legalna jeśli spełnia odpowiednie warunki. Wiara z aborcją ma niewiele wspólnego gdyż znam ludzi niewierzących, którzy uważają, że jak nagle jakaś kretynka w którymś miesiącu ciąży stwierdzi, że skrobiemy.
Też chciałbym aby parę spraw zmieniło się w tym kraju mimo, że są sprzeczne z nauką kościoła. Ale taki marsz jak dla mnie temu nie pomoże. W końcu to, że ja bym chciał +ewentualna jakaś mniejszość nie ma większego znaczenia póki nie uzyska się większości. Oczywiście szanowanie praw mniejszości a danie im wprowadzenia nowego prawa itp itd.
Znając życie za kilkanaście,kilkadziesiąt lat będę patrzył z niedowierzaniem czego chcą młodzi ludzie. Z drugiej strony mam nadzieję, że to się jakoś wyrówna.
@@@Jeśli chodzi o marsz to krzyż na drogę i powodzenia:) Może wywoła on jakieś dyskusje chociaż nie liczyłbym na to.

Voon
04-10-2009, 17:53
Ale taki marsz jak dla mnie temu nie pomoże.
Ten marsz ma być bardziej wielkim Coming Outem niż wielką manifestacją przeciw złemu prawu. Pokazaniem, że istnieje taka grupa (co było mówione wcześniej) i, mimo, że nie podziela 'powszechnej' wiary w boga/bogów, to nie morduje, nie pali i nie gwałci a żyje praktycznie tak samo jak grupa osób wierzących. Może akurat ktoś dojdzie do wniosków, że skoro pewna grupa osób o takich poglądach wyszła na ulicę, to można zebrać się na odwagę i przyznać się przed samym sobą/rodziną do braku wiary w boga/bogów.

Hovvner
04-10-2009, 18:58
odezwał się wielki kozak, 2 lata wcześniej urodzony... żałosne. I nie PO, czy PiS. Trzymam się z daleka od polityki, jeśli na kogoś bym miał głosować, byłoby to SLD, bo PO/PiS/UPR są złożone z właśnie takich yetich jak ty, co stawiają wszystkich poniżej siebie. Nawet nie powiem ci żebyś się ogarnął, bo po twoich postach wnioskuję, że idiotą pozostaniesz...

... a teraz idź namawiać ludzi do głosowania na UPR, partii, która np. jest przeciwko Unii Europejskiej, lmfao. ;) Dobrze, że takich idiotów jest mniej niż 5 procent.

Ignorance is bliss :>

Articuno
04-10-2009, 19:07
Gonzo, skoro trzymasz się z dala od polityki to nie pieprz o niej bzdur.

Gonzo
04-10-2009, 21:03
Gonzo, skoro trzymasz się z dala od polityki to nie pieprz o niej bzdur.

łohohohoh, konkretne stwierdzenie, wszystko wyjaśnione, to lubię!

Albertus
05-10-2009, 18:17
ciekawy temat się nawiązał...

to powiem coś od siebie

Sklepu w święta są czynne (prywatne małe) I nie możesz ludziom zakazać świętować jak chcesz se kupić chleb...

krzyże w urzędach/szkołach. Hmmm nad tym się nigdy nie zastanawiałem tak na pierwsza myśl to myślę ze Polska jako kraj z dominacja religii katolickiej może nazywać się Krajem Katolickim wiec krzyże niech se wiszą... Ja osobiście wole wieżyc w wiarę przodków ale to inna śpiewka. Mi krzyże nie przeszkadzają po prostu je ignoruje.

Co do religii w szkole , to może nie miałbym o niej tak złego zdania gdyby była nie obowiązkowa... Uważam ze tracę 2 godziny tygodniowo , bo tylko dogaduje dla księdza który już momentami mnie ignoruje bo nie ma argumentów albo ma takie które ruszyły by tylko Chrześcijanina... "Bo w Biblii jest napisane....." Tylko ja mu na to odpowiadam ze Biblie tez pisali ludzie a co śmieszniejsze przechodziła przez ręce Watykanu (kiedy to na świecie było mało egzemplarzy a pisali ręcznie mogli sobie takie poprawki wprowadzić ze oho ho)

Muszkiet
05-10-2009, 18:23
krzyże w urzędach/szkołach. Hmmm nad tym się nigdy nie zastanawiałem tak na pierwsza myśl to myślę ze Polska jako kraj z dominacja religii katolickiej może nazywać się Krajem Katolickim wiec krzyże niech se wiszą...

Tylko że teoretycznie nie powinny wisieć żadne symbole religijne, czy to jakiejś sekty, czy dominującej religii świata.

Serious Sam
05-10-2009, 18:24
Co do religii w szkole , to może nie miałbym o niej tak złego zdania gdyby była nie obowiązkowa... Uważam ze tracę 2 godziny tygodniowo , bo tylko dogaduje dla księdza który już momentami mnie ignoruje bo nie ma argumentów albo ma takie które ruszyły by tylko Chrześcijanina... "Bo w Biblii jest napisane....." Tylko ja mu na to odpowiadam ze Biblie tez pisali ludzie a co śmieszniejsze przechodziła przez ręce Watykanu (kiedy to na świecie było mało egzemplarzy a pisali ręcznie mogli sobie takie poprawki wprowadzić ze oho ho)

Nie jestem do końca pewien, ale na religie nie trzeba chodzić. Wystarczy chyba potwierdzenie rodzica.

Albertus
05-10-2009, 18:27
Tylko że teoretycznie nie powinny wisieć żadne symbole religijne, czy to jakiejś sekty, czy dominującej religii świata.

nie wiem , dam takie porównanie...

Nie powinno być żadnych koncertów bo jak będzie ekipa co gra Rocka obraza się Metale a jak będzie jakaś inna to się inne grupy obraza. Tylko ze jak by 9,5/10 miasta to byli Punki wtedy burmistrz nie miałby problemu z wyborem kapeli na jakieś festyny/koncerty.

Nie jestem do końca pewien, ale na religie nie trzeba chodzić. Wystarczy chyba potwierdzenie rodzica.

jesteś chyba 3 osoba która mi to mówi... CZY NAPRAWDĘ WSZĘDZIE ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ WYPISANIA SIĘ Z RELIGII???
Widocznie tylko u nas takiej opcji nie ma... widać nasza szkoła nie jest idealna , ma ten 1 mały minusik...

Muszkiet
05-10-2009, 18:33
nie wiem , dam takie porównanie...

Nie powinno być żadnych koncertów bo jak będzie ekipa co gra Rocka obraza się Metale a jak będzie jakaś inna to się inne grupy obraza. Tylko ze jak by 9,5/10 miasta to byli Punki wtedy burmistrz nie miałby problemu z wyborem kapeli na jakieś festyny/koncerty.

Nie do końca rozumiem.
Czy idę na festyn/koncert mój wybór, mogę pójść na jaki chcę, lub nie iść wcale.
Natomiast do szkoły muszę chodzić.

Lasooch
05-10-2009, 18:53
@krzyże w szkołach: w klasie mojego wychowawcy jest tak, że to my podjęliśmy decyzję, czy krzyż wisieć będzie. I szczerze mówiąc nawet nie wiem, czy wisi, bo mi to wisi, skoro zostało przegłosowane demokratycznie wśród zainteresowanych a nie narzucone odgórnie.

@wolne w święta: a jeśli ja chcę świętować Dzień Niepokalanego Niepodkucia Różowego Niewidzialnego Jednorożca, to powinienem mieć konstytucyjne prawo zrobić sobie w ten dzień wolne. Mam? Nie. I żadne Boże Ciało czy Matka Boska Pięćdziesiątazrzędu mi tego nie zrekompensuje.

Otakuma
05-10-2009, 18:56
jesteś chyba 3 osoba która mi to mówi... CZY NAPRAWDĘ WSZĘDZIE ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ WYPISANIA SIĘ Z RELIGII???
Widocznie tylko u nas takiej opcji nie ma... widać nasza szkoła nie jest idealna , ma ten 1 mały minusik...
Naprawdę, ja wypisałem się z religii w połowie roku szkolnego, już nie pamiętam której klasy, 2 lub 3 gim w liceum też nie było z tym problemów.

Yoh Asakura
05-10-2009, 19:20
lol.

Oczywiście, że religia nie jest obowiązkowa, a jak nie masz takiej możliwości - pozwij ich, bo nikt nie może cię przymuszać na chodzenie na ten przedmiot, bo a nuż jesteś muzułmaninem czy kimś innym?

Vil
05-10-2009, 19:26
wogole kuriozalne jest to, ze z religii trzeba sie wypisywac zamiast sie na nia nie zapisywac.

Albertus
08-10-2009, 16:16
lol.

Oczywiście, że religia nie jest obowiązkowa, a jak nie masz takiej możliwości - pozwij ich, bo nikt nie może cię przymuszać na chodzenie na ten przedmiot, bo a nuż jesteś muzułmaninem czy kimś innym?

nie obrażaj mnie , oficjalnie jestem katolikiem ale gdzieś od 2 lat przekonuje się do słowiańskich Bogów.


Tylko ze u nas nie ma tak , dostaliśmy kartki czy rodzice wyrażają zgodę chodzenia na wdz , kolegi rodzice nie wyrazili zgody a wychowawca kartki nie przyjął bo powiedział ze zgoda MUSI być wyrażona ;D tu powstaje pytanie , - po co te kartki ? (pewnie oficjalnie muszą być ;D ale wyboru i tak nie ma)
z religii normalnie się wypisałem i nie chodziłem chyba miesiąc , ale ksiądz zobaczył ze katolicki a nie chodzi na rele i po rozmowie z dyrektorem zrobiono zakaz wypisywania się z reli (chyba ze jesteś innego wyznania wtedy można)

Yoh Asakura
08-10-2009, 16:32
nie obrażaj mnie , oficjalnie jestem katolikiem ale gdzieś od 2 lat przekonuje się do słowiańskich Bogów.
I lol'd.

Tylko ze u nas nie ma tak , dostaliśmy kartki czy rodzice wyrażają zgodę chodzenia na wdz , kolegi rodzice nie wyrazili zgody a wychowawca kartki nie przyjął bo powiedział ze zgoda MUSI być wyrażona ;D tu powstaje pytanie , - po co te kartki ? (pewnie oficjalnie muszą być ;D ale wyboru i tak nie ma)
z religii normalnie się wypisałem i nie chodziłem chyba miesiąc , ale ksiądz zobaczył ze katolicki a nie chodzi na rele i po rozmowie z dyrektorem zrobiono zakaz wypisywania się z reli (chyba ze jesteś innego wyznania wtedy można)
Mogą ci naskoczyć, jeżeli jest to szkoła państwowa - nie mają prawa zabronić ci się wypisać z religii.

Albertus
08-10-2009, 16:37
Mogą ci naskoczyć, jeżeli jest to szkoła państwowa - nie mają prawa zabronić ci się wypisać z religii.


może i tak , ale to było trzeba załatwiać wtedy odrazu , teraz jak jestem w 2 klasie to mi się nie opłaci już poza tym nie wyszło by mi to na dobre ;D (małe miasteczko ze starzejąca się społecznością)

Yoh Asakura
08-10-2009, 16:43
może i tak , ale to było trzeba załatwiać wtedy odrazu , teraz jak jestem w 2 klasie to mi się nie opłaci już poza tym nie wyszło by mi to na dobre ;D (małe miasteczko ze starzejąca się społecznością)
Możesz się wypisać, kiedy chcesz.

Albertus
08-10-2009, 16:46
Niby mogę , ale tak naprawdę nie mogę ;D poza tym już się nie opłaca...

Beh0lder
08-10-2009, 16:49
Sklepu w święta są czynne (prywatne małe) I nie możesz ludziom zakazać świętować jak chcesz se kupić chleb...


Jak ma swieto to niech se wezmie urlop albo wprowadza powiedzmy iles tam dni w rooku dodatkowo na swieta i chrzescijanie je sobie wykorzystaja tam na jakies tam swiete a muzulmanin na swoje o/ bo jak zapewne wiadomo muzulmanie i inne religie nie maja swiat w tych samych dniach co chrzescijanie

jesteś chyba 3 osoba która mi to mówi... CZY NAPRAWDĘ WSZĘDZIE ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ WYPISANIA SIĘ Z RELIGII???
Widocznie tylko u nas takiej opcji nie ma... widać nasza szkoła nie jest idealna , ma ten 1 mały minusik..Koles ... nie ma ze cie nie chca wypisac to jest w zagwarantowane w konwencjach konstytucjach i innych badziewiach >.> ...

Niby mogę , ale tak naprawdę nie mogę ;D poza tym już się nie opłaca...Zawsze sie oplaca.

i po rozmowie z dyrektorem zrobiono zakaz wypisywania się z reli (chyba ze jesteś innego wyznania wtedy można)No rotfl.. MOZESZ SIE WYPISAC KIEDY TYLKO CHESZ I BEZ POWODU zaden dyrektor nie moze ci zabronic tylko dlatego ze nie jestes innego wyznania... zreszta powiedz dla picu ze przeszedles na muzułmaństwo i glosisz od teraz wiare w Allaha i powinien sie od**eprzyc.

Albertus
08-10-2009, 16:53
Jak ma swieto to niech se wezmie urlop albo wprowadza powiedzmy iles tam dni w rooku dodatkowo na swieta i chrzescijanie je sobie wykorzystaja tam na jakies tam swiete a muzulmanin na swoje o/ bo jak zapewne wiadomo muzulmanie i inne religie nie maja swiat w tych samych dniach co chrzescijanie

u nas na Podlasiu są tez prawosławni i to bardzo dużo. Jakos nikt nie ma z tym problemu bo szefowie są w większości wyrozumiali co do tego. (szkoły tez)


A dając przywileje muzułmanom sprowadzimy se sami kłopot na głowę tak jak Zachód...

Beh0lder
08-10-2009, 16:59
Omg to byl tylko przyklad poza tym nie każdy muzułmanin jest zly bo jesli tak to ja mogę powiedziec ze wszyscy katole sa poj*bani i pala ludzi na stosach co sie mija z prawda no i to nie jest przywilej tylko bardziej rownouprawnienie ;s niz ustalanie od gornie w jakie swieta jest wolne. Kazdy sobie wykorzysta ten czas jak mu sie tam podoba ^^.

Albertus
08-10-2009, 19:17
Omg to byl tylko przyklad poza tym nie każdy muzułmanin jest zly bo jesli tak to ja mogę powiedziec ze wszyscy katole sa poj*bani i pala ludzi na stosach co sie mija z prawda no i to nie jest przywilej tylko bardziej rownouprawnienie ;s niz ustalanie od gornie w jakie swieta jest wolne. Kazdy sobie wykorzysta ten czas jak mu sie tam podoba ^^.

pomysl nie jest zly , ale co do muzulman to nie bede sie wypowiadal bo bana dostane. Ale powiem ci jedno i przemysl to

Zobacz sytuacje np. w Belgii gdzie dano im duże prawa , swobody itp. a teraz prawie każdy Belg to rasista i nie może we własnym kraju czuć się jak u siebie. Zobacz jak oni ich pieniądze rozkradają (sociale - masa pieniędzy na każde arabskie dziecko) nie pracują a jak komuś się coś nie podoba to robią zamieszki , po przegranej walce o Europe w sposób militarny obmyślili nowy plan - zniszczyć nas od środka. Ich głównym założeniem jest przyjeżdżanie następnie ściąganie rodzin przy okazji uwodząc białe kobiety , otwierają własne sklepiki itp. z czego pewnie nie płacą dużych podatków tak jak inni bo przecież to "przyjaciele z 3 świata" pieniądze ładują w zbrojenie. Kazdy z nich robi 10 dzieci żeby wyprzeć nas z europy w sposób przyrostu naturalnego który u nich jest dodatni. A za cale ich życie płacą podatnicy (sociale).

Zaraz powiesz ze skąd to wiem i ze to stereotypy. A wiec powiem ci ze widziałem , czytałem , słyszałem i żyłem miedzy tym syfem 2 lata. I naprawdę nie życzę żadnemu Polakowi żeby to spotkało nasz kraj. A dając im jakieś prawa odnośnie ich świat robisz im taka zachętę która doprowadzi do następnych i za x lat obudzisz się w kraju w którym będzie tak jak na zachodzie.


Jak wyjeżdżałem bylem bardzo tolerancyjny , może nawet bardziej niż 3/4 z was. I tez nie wiedziałem jak można nienawidzić kogoś kto urodził się czarny czy inny. przez pewien czas nawet się kolegowałem z paroma z poza europy , ale z czasem gdy widziałem coraz więcej , rozmawiałem z pewnymi ludźmi coraz więcej doszedłem do takich poglądów jakie mam teraz. I nigdy nie chciałbym żeby tak jak tam było u nas bo będzie prawdziwa tragedia...

Juzefek
08-10-2009, 19:22
jesteś chyba 3 osoba która mi to mówi... CZY NAPRAWDĘ WSZĘDZIE ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ WYPISANIA SIĘ Z RELIGII???
Widocznie tylko u nas takiej opcji nie ma... widać nasza szkoła nie jest idealna , ma ten 1 mały minusik...
Od 16 roku możesz sam decydować (w świetle prawa) czy chcesz chodzić na religię lub czy chcesz chodzić do kościoła itp.


@down
Yoh ma rację :P

Albertus
08-10-2009, 19:28
ja do kościoła od 6 klasy podstawówki nie chodzę , bierzmowania tez nie miałem. Wogle nie chce mi się nawet na rele łazić. Tylko powiedz to dla dyra , on powie ze mogę nie chodzić , ale nieobecności będą czyli nieklasyfikowanie...

Yoh Asakura
08-10-2009, 19:31
ja do kościoła od 6 klasy podstawówki nie chodzę , bierzmowania tez nie miałem. Wogle nie chce mi się nawet na rele łazić. Tylko powiedz to dla dyra , on powie ze mogę nie chodzić , ale nieobecności będą czyli nieklasyfikowanie...
To go pozwij, co za problem

Albertus
08-10-2009, 19:36
oj ty ciągle z tym pozywaniem , tylko co ja udowodnię... czyje zdanie bardziej się liczy księdza czy wielokrotnie notowanego pijaka??? A w żadne nagrywanie czy coś nie chce mi się bawić...

Ale z ciekawości specjalnie dla was w poniedziałek pójdę do dyrektora i powiem ze chce się wypisać z religii i ze kartkę od rodzica przyniosę jutro i specjalnie dla was spróbuje dokładnie zapamiętać co powiedział.

Beh0lder
08-10-2009, 19:43
oj ty ciągle z tym pozywaniem , tylko co ja udowodnię... czyje zdanie bardziej się liczy księdza czy wielokrotnie notowanego pijaka??? A w żadne nagrywanie czy coś nie chce mi się bawić...

Ale z ciekawości specjalnie dla was w poniedziałek pójdę do dyrektora i powiem ze chce się wypisać z religii i ze kartkę od rodzica przyniosę jutro i specjalnie dla was spróbuje dokładnie zapamiętać co powiedział.

O ile sie nie myle to lamie prawa czlowieka czy jakas inna konwencje ^^ wiec zalozmy ze jezeli wyslesz skarge do jakiejs zagranicznej organizacji to bedzie raczej duże odszkodowanie :P.

Albertus
08-10-2009, 19:48
jakoś nie przypada mi do gustu takie skażenie , wole tak dopier. na lekcji żeby ksiądz sam mnie z niej wygonił ;D

Yoh Asakura
08-10-2009, 19:49
oj ty ciągle z tym pozywaniem , tylko co ja udowodnię... czyje zdanie bardziej się liczy księdza czy wielokrotnie notowanego pijaka??? A w żadne nagrywanie czy coś nie chce mi się bawić...

Ale jakie słowo, lol. Ty czegoś nie rozumiesz - choćbyś był i gwałcicielem i mordercą, to konstytucja gwarantuje ci to, że w szkole na religię chodzić nie musisz i dyrektor tutaj nie ma kompletnie nic do gadania. W przypadku pozwania do sądu wszystko stoi po twojej stronie, jeżeli odbiera ci konstytucyjne prawo do nie chodzenia na ten "przedmiot", to nie masz się czym przejmować.

Albertus
08-10-2009, 20:00
odpowiem ci cytatami.

"Mnie nie interesuje prawo, mnie interesuje sprawiedliwość."

"Zwycięzcy nikt nie będzie się pytał, czy mówił prawdę."

zresztą pogadamy na ten temat w poniedziałek jak pójdę do szkoły , powiem wam jak się skończyła moja prośba o wypisanie się (oczywiście podpis rodzica zaniosę)

Juzefek
08-10-2009, 20:00
oj ty ciągle z tym pozywaniem , tylko co ja udowodnię... czyje zdanie bardziej się liczy księdza czy wielokrotnie notowanego pijaka??? A w żadne nagrywanie czy coś nie chce mi się bawić...

Ale z ciekawości specjalnie dla was w poniedziałek pójdę do dyrektora i powiem ze chce się wypisać z religii i ze kartkę od rodzica przyniosę jutro i specjalnie dla was spróbuje dokładnie zapamiętać co powiedział.

Twoje- nikt w Polsce nie stoi ponad prawem. Oficjalnie.

piramjida
09-10-2009, 17:47
yhm.

Chcialbym zobaczyc was jak grozicie dyrektorowi szkoly pozwaniem do sadu.
ostatecznie moze wywalczylibyscie to prawo do niechodzenia na religie, ale ostatecznie nauczyciel i tak ma duzo wieksze prawa.

nie oplaca sie to.
tyle.

Beh0lder
09-10-2009, 18:01
Omg odszkodowanie byloby ogromne prawdopodobnie - wiec sie oplaca.

Otakuma
09-10-2009, 18:41
yhm.

Chcialbym zobaczyc was jak grozicie dyrektorowi szkoly pozwaniem do sadu.

Nikt tu nie mówi o grożeniu, powiadomienie przyjdzie do niego później ;p.

Litawor
09-10-2009, 20:48
Omg odszkodowanie byloby ogromne prawdopodobnie - wiec sie oplaca.
Zdziwiłbyś się. Sprawa pewnie zostałaby umorzona z braku dowodów (dyrektor powiedziałby, że nigdy nie dostał żadnej informacji od rodziców, świadkowie by się nie znaleźli) albo z przyczyn formalnych, ewentualnie wywalczyłby niewielkie odszkodowanie po 10 latach procesowania się i odwoływania.

Każdy, kto miał jakąś styczność z polskim sądownictwem wie, że trzeba się nieźle namęczyć, żeby coś wywalczyć.

Albertus
09-10-2009, 23:05
dodajmy do tego ze nauczyciele patrzyli by na mnie wrogo co z pewnością obniżyło by mi oceny. Stanowczo się nie opłaca , ale w poniedziałek jak będę w szkole zagadam do dyra ze chce się wypisać , z ciekawości która we mnie pobudziliście ;D


tak jak teraz np. z kolega na przerwie pukaliśmy w okno od pokoju nauczycielskiego (staliśmy na parkingu) a nauczyciele powiedzieli ze jak coś się stanie z ich samochodami ze nawet jak sami to zrobią to i tak na nas pójdzie. i ze maja siebie jako świadków ze to my zrobiliśmy wiec równie dobrze dyro znalazłby wśród nich paru świadków z ta religia...

Beh0lder
09-10-2009, 23:18
Zdziwiłbyś się. Sprawa pewnie zostałaby umorzona z braku dowodów (dyrektor powiedziałby, że nigdy nie dostał żadnej informacji od rodziców, świadkowie by się nie znaleźli) albo z przyczyn formalnych, ewentualnie wywalczyłby niewielkie odszkodowanie po 10 latach procesowania się i odwoływania.

Każdy, kto miał jakąś styczność z polskim sądownictwem wie, że trzeba się nieźle namęczyć, żeby coś wywalczyć.

Niech go nagra (najlepiej kamera ale moze byc problem..) i wysle do tvnu ;D.

Argen
09-10-2009, 23:25
tak jak teraz np. z kolega na przerwie pukaliśmy w okno od pokoju nauczycielskiego

Wiek: 16

Hmm.

tak jak teraz np. z kolega na przerwie pukaliśmy w okno od pokoju nauczycielskiego (staliśmy na parkingu) a nauczyciele powiedzieli ze jak coś się stanie z ich samochodami ze nawet jak sami to zrobią to i tak na nas pójdzie. i ze maja siebie jako świadków ze to my zrobiliśmy wiec równie dobrze dyro znalazłby wśród nich paru świadków z ta religia...

Wspominałeś coś o tym, że twoja szkoła jest spoko? :D

Litawor
10-10-2009, 17:26
Marsz się dzisiaj odbył i liczbowo był sukcesem. Pojawiło się ok. 400 osób i to pomimo deszczowej pogody (jak wychodziłem z domu, to naprawdę lało). Była prof. Senyszyn. Tylko nagłośnienie było kiepskie i choć przemówienie organizatorów na rynku mogło być naprawdę efektowne, okazja została zmarnowana - nie było go słychać.

spider-bialystok
10-10-2009, 20:19
Była prof. Senyszyn.
Juz naprawde nie mieliscie kogo zapraszac?

Albertus
10-10-2009, 21:01
Wspominałeś coś o tym, że twoja szkoła jest spoko? :D


Nadal myślę ze jest super , poza tym z ta rela i wielkim błędem jakim było mianowanie najlepszej nauczycielki na vice dyrektorkę.

Dragon-Fly
10-10-2009, 23:59
Była prof. Senyszyn.
I Ty chciałeś, żeby ludzie na ten marsz przybyli? :f

Yoh Asakura
11-10-2009, 00:00
Ja lubię Senyszyn.

Litawor
11-10-2009, 00:08
I Ty chciałeś, żeby ludzie na ten marsz przybyli? :f
Jakoś przyszli. A z Senyszyn w niejednej kwestii się zgadzam (choć nie we wszystkich, no ale w prawdziwym świecie rzadko trafiają się ideały).

Pix888
11-10-2009, 20:51
Ilekroć słyszę Senyszyn to mam ochotę przełączyć kanał. Już nawet nie chodzi o sam głos ale o to co wygaduje + połączenie to z jej głosem.
400 osób...imo słabo ale od czegoś trzeba zacząć.
ps. powiedziałeś mamie(jeśli z nią mieszkasz). Mamo idę na marsz!;)
to tak z ciekawości nie z polewy czy coś;p

Dragon-Fly
11-10-2009, 20:56
Jakoś przyszli.
To następnym razem chociaż ostrzeż, bo chciałem przyjechać.

Hovvner
11-10-2009, 22:37
To następnym razem chociaż ostrzeż, bo chciałem przyjechać.

Trąbi o tym już od dawna ;/

400 ludzi? Jest was mniej niż homoseksualistów na love parejdach :(

Pjona
11-10-2009, 22:42
@up
faiL?


malo jak dla mnie no i ta senyszyn a kysz
Malpolud <czlowiek <ateista :cup:

Litawor
11-10-2009, 23:12
400 ludzi? Jest was mniej niż homoseksualistów na love parejdach :(
Parady homoseksualistów są nagłaśnianie przez wszystkie media, również te przeciwne. Ten marsz nie był prawie w ogóle reklamowany. A jako że był to pierwszy tego typu marsz na świecie, mało osób miało okazję o nim usłyszeć.

Pix888
12-10-2009, 01:44
Trąbi o tym już od dawna ;/

400 ludzi? Jest was mniej niż homoseksualistów na love parejdach :(

parady równości to co innego niż love parade. W ogóle love parade ma tyle wspólnego z homo, że ich akceptuje...iiii tyle?
Chyba,że pomyliłeś parady.

Voon
12-10-2009, 08:21
No i na paradach równości zazwyczaj są jakieś starcia z przeciwnikami, a tu był ledwo Rafał Trytek ze swoją bandą półmózgów. Właściwie grupką a nie bandą,, jeśli spojrzeć na ich ilość.

I ktoś powiedział, że było mało ludzi. Na początku zakładano, że przyjdzie 200-300 osób. Przyszło ponad 400, więc to chyba nie tak mało.

A jako że był to pierwszy tego typu marsz na świecie, mało osób miało okazję o nim usłyszeć.Że pierwszy w Polsce to się zgodzę. Ale czy czegoś podobnego nie było w Rzymie? Tak mi się o uszy obiło, nic pewnego.

Poza tym zbiegło się trochę wydarzeń, także nawet w newsach ciężko było o marszu usłyszeć (traktat, stocznie, różowy marsz).

Litawor
12-10-2009, 18:32
Że pierwszy w Polsce to się zgodzę. Ale czy czegoś podobnego nie było w Rzymie? Tak mi się o uszy obiło, nic pewnego.
Nic o tym nie wiem, z tego, co słyszałem, ten marsz był pierwszy. Ale może mam złe informacje.