Pokaż pełną wersje : Filmy, seriale etc.
Californication też jest całkiem wciągającym serialem, zgadzam się z przedmówcą - Duchovny* odrodził się w roli Hanka Moody'ego:)
*David Duchovny = agent Fox Mulder z Archiwum X jakby ktoś nie wiedział;d
Swiat welug kiepskich to jedyny serial ktory ogladam, te wszystkie doktory hausy i inne takie sa kiepskie i nudne.
ja tam oglądnałem sobie 2 ostatnie odcinki mentalisty i wkurza mnie, że mało o Red Johnie jest :( ale nawet niezłe są te odcinki.
prócz tego oglądnalem Dziewczyne z perłą oczywiście podobał mi się film, głównie dlatego, ze grała tam Scarlett:) ale fajne napięcie było budowane pomiędzy Griet(Scarlett) a Vermeer'em (Colin Firth)
piramjida
23-01-2010, 20:02
prócz tego oglądnalem Dziewczyne z perłą oczywiście podobał mi się film, głównie dlatego, ze grała tam Scarlett
My man. : d
A poza tym to mnie tez troche wkurza ten brak posuwania sie watku w Mentaliscie, chociaz nadrabiaja to tym, ze jak juz sie pojawi Red John to jest strasznie trzymajacy w napieciu odcinek, jak na przyklad ten, w ktorym gadali ze soba przez jakis chat.
Trzy sezony House'a mam za soba, Cameron jest przesliczna, chociaz slyszalem, ze od czwartego sezonu jest blondynka, takze juz zaluje, ze usunalem trzy pierwsze. Plus jest taki, ze nie bede rewindowal kazdej sceny dziesiec razy bo sie usmiechnela, albo cos tam, ogolnie wydluzala mi ten serial gdzies o pol godziny czasem, powaznie.
Brakuje mi czegos z fabula ewidentnie, Heroes ogladam, ale strasznie nudzi, Dextera nie ma i dlugo nie bedzie, co by nie mowic to tesknie za Prison Breakiem bo tam sie przynajmniej cos dzialo, niewazne jak nierealistyczne to bylo (chociaz dla mnie Mahone + Scofield najlepsze combo serialowe ever)
Ten "Mentalista", potraficie powiedzieć do jakiego innego serialu jest on choć trochę podobny? Albo "jeżeli podobał ci się serial xyz, to ten na pewno będzie ci się podobał". Byłbym wdzięczny, bo nie wiem czy downloadowac, a strasznie mi się nudzi ^^
Z góry, wielkie dzienks!
EDIT:
A "Dziewczynę z perłą" to nie oglądałem, acz miałem styczność z książką, choć nie dobrnąłem o dziwo nawet do połowy... po tych postach jakoś mnie nabrała chęć by do niej wrócić ;p
kryminalistyczna wersja House'a :)
Swiat welug kiepskich to jedyny serial ktory ogladam[...]
nie słyszałem o tym serialu;d
Obejrzałem właśnie nowego Holmesa, przyzwoity film. Czekam na drugą część z niecierpliwością. A teraz biorę się za Outlandera, lubie takie klimaty.
Hmm kończę trzeci sezon lostów i powoli zaczynam rozumieć na czym polega to "oco ho" :P
Wow, Outlander fajny film. Polecam.
Shanhaevel
25-01-2010, 16:15
'Sherlock Holmes' - Fuck yeah, naprawdę dobry film IMO.
Mazur199
26-01-2010, 11:10
'Sherlock Holmes' - Fuck yeah, naprawdę dobry film IMO.
Popieram 9+/10, z początku miałem obejrzec 30min ale nawet się nie spostrzegłem a tu koniec i takie filmy uwielbiam, zżeracze czasu : P
Obczajałem też film Stay i musze stwierdzic że przez cały film robiłem większa rozkminę niż na wszystkich spr z matmy w tym roku razem wzietych,a i tak do końca nie zrozumiałem końcówki przez co wspomogłem się ludźmi na filmwebie.
Film świetny, a gra Goslinga jest w tym przypadku wisienką na torcie : >
SmOoTHas
26-01-2010, 15:01
Szeregowiec Ryan, Pianista, trylogia SW, LOTR, Sens Życia wg. Monty Pythona, Misery, Oszukać Przeznaczenie I - III, Patriota, Tylko dla orłów, Saga filmowa Indiana Jones, Niezawodny System, Byliśmy żołnierzami, Forrest Gump, Anioły i Demony, Kompania Braci (- propably the best), Skazany na bluesa, Siła magnum, Zapomij o Paryżu, Pułkownik Kwiatkowski, Gran Torino (polecam!), Drobne cwaniaczki, Koniec z Hollywood, Miłość i Śmierć, Słoneczni chłopcy, Scoop - gorący temat, Życie i cała reszta i Leon Zawodowiec.
W zasadzie to jest lista moich ulubionych filmów, ale w większości to klasyka kina, bardzo dobre pozycje.
piramjida
26-01-2010, 16:09
Stay pod wzgledem wywolanych we mnie emocji to jest top5 filmowe, obok Seven Pounds i Shawshank Redemption. W zyciu nie plakalem na filmie, ale jak juz bym mial to pewnie na tych.
Maldoryz
26-01-2010, 20:17
oczywiscie chodzi mi o Paranormal Activity
Niechcacy wylaczylem okno przegladarki... swietnie -,-".
No wiec tak, napisze troszke mniej:
MOZE ZAWIERAC SLADOWE ILOSCI FABULY
Pewnie juz o tym filmie wspominaliscie, ale dzisiaj postanowilem go obejrzec. Ja, 13 latek, ktory w swoim mniemaniu boi sie malo rzeczy w przeciwienstwie do swoich kumpli w tym wieku, normalnie sram. To, co tam zobaczylem... masakra. No, nie wiem jak to napisac. TAK SIE BALEM/BOJE, ze az mnie sciska w srodku. Nigdy nie ogladalem horrorow, bo nie lubilem, ale dzisiaj postanowilem cos tam obejrzec. No i trafilo na to, a ze juz kiedys mialem to z kolega obejrzec, no to wlaczylem. Na poczatku te dudnienia, ta dziewczyna... jeszcze jeszcze. Ale jak to cos zaczelo np. krecic tym czyms do tej tablicy, to strasznie sie wtedy balem. ALE KIEDY ZACZELO JA WYRYWAC Z LOZKA, odsunalem sie na metr od kompa. I ta akcja na koncu... jak byl ten wrzask wstalem i wlaczylem swiatlo, otworzylem drzwi... i o malo co nie zesralem sie na koncu, masa xD
@edit2
no wiesz, ja chyba jestem za slaby psychicznie na takie filmy :P
A nie zapomniałeś o tytule, Maldoryz?
----------
Mnie "Paranormal Activity" zanudziło na śmierć (na szczęście tylko w przenośni). To już Harry Potter jest straszniejszy.
Obejrzałem sobie Ip Mana. Fajny, bardzo fajny film. Wzruszył mnie troche. Podobno w Maju ma być premiera drugiej części, musze to obejrzeć.
#edit
http://www.youtube.com/watch?v=RdnhbZjFP-4
to jeden z OST do Ip Mana. Wczoraj w nocy rozkminiałem tą nute siedząc przy oknie i wgapiając się w księżyc. Heh, staje się romantyczny.
Kompania Braci (- propably the best)
Yez. Propably. : /
Arka_Sath_Wielki
28-01-2010, 16:10
Dzisiaj byłem na "Ciacho" i mimo tego, że mam mieszane odczucia to myślę, że warto było wydać na bilet te 15zł. Pozytywnym zaskoczeniem było to, że naprawdę dobrze pokazali się w komedii aktorzy znani bardziej z romansideł (Żmuda-Trzebiatowska, Małaszyński). Oryginalna fabuła, nie oklepane historie, no i pare tekstów przy których cała sala wybuchała śmiechem typu:
Karolak: Co Ty się tak czaisz jak szpak na jebanie?
Negatywnym zaskoczeniem były role Kononowicza czy "pani Basi", IMO to jest wykorzystywanie tych ludzi do promocji filmu.
6/10
Mazur199
28-01-2010, 19:00
The blind side - przez cały film myslałem że to typowy amerykański film z typu "byłem biedny, rodzice sie mną nie interesowali a teraz jestem gwiazdą futbolu" do czasu aż na filmwebie przeczytałem że to prawdziwa historia. Miłe zaskoczenie z Sandrą Bullock, widziałem z nią filmy w których non stop grała role 'płaczki' typu przeznaczenie lub dom nad jeziorem, a w tym filmie w końcu grała konsekwentną babkę którą ... poruchałby
Arka_Sath_Wielki
28-01-2010, 22:43
To ja wam polece (chociaż pewnie większość już widziała):
Sztorm / White Squall (1996) - jeden z dramatów które najbardziej zapadły mi w pamięć. Kiedyś przypadkowo jak nic nie leciało w telewizji to miałem okazje obejrzeć, ale film naprawdę świetny.
Właśnie obejrzałem "Primer". Nigdy nie spotkałem się jeszcze z bardziej zagmatwaną fabułą (film porusza tematykę podróży w czasie), nie jest chyba przesadą powiedzieć, że nie da się zrozumieć go za pierwszym razem. Przeczytałem jednak przemyślenia na temat przedstawionej historii osoby, która obejrzała go kilka razy, i całość trzyma się kupy. Polecam, zwłaszcza dlatego, że pokazuje, iż dobry film można nakręcić przy minimalnym budżecie (7 tys. dolarów).
ostatnio obejrzalem na Canal+ "Frost/Nixon" i film zrobil na mnie duze wrazenie. film jako film zrobiony dobrze, ale scena z ostatniego dnia wywiadu (same to przyznanie sie do winy Nixona bylo zaskakujace, bo wczesniej nie zaglebialem sie jakos w te wywiady jak i w Watergate, ale po tym filmie poczytalem to i owo)
Właśnie obejrzałem "Primer". Nigdy nie spotkałem się jeszcze z bardziej zagmatwaną fabułą (film porusza tematykę podróży w czasie)
Bardziej od LOSTow?:D
Wylansowany
08-02-2010, 21:46
Wczoraj byłem w kinie na "Księdze Ocalenia". Filmik fajny, Denzel b. dobrze zagrał, fabuła wciągająca przez co nie dłużyło się siedzenia na sali, co jest dużym plusem. Ogólnie, jestem pozytywnie nastawiony.
Bardziej od LOSTow?:D
"Lost" akurat mają bardzo jasno przedstawioną historię, jeśli ogląda się wszystkie odcinki i po kolei, to bardzo trudno się w niej zgubić.
No i "Primer" na pewno ma fabułę bardziej logiczną, w "Lost" jest trochę luk i sprzeczności.
Pan i Wladca
09-02-2010, 14:27
10% housa z housa, 90% cuddy ale i tak odcinek świetny :>
ja mogę polecić kilka filmów, które ostatnio widziałem i które warto obejrzeć.
po 1. Człowiek, Który Gapił Się Na Kozy - przezaj isty film z McGregor'em, Clooney'em i Spacey'em. dość, że daje do myślenia to jeszcze przezabawny. chociaż nie każdego to poczucie humory może rozbawić. dziw bierze, że nie dostał żadnej nominacji do oskara.. rola Clooneya genialna.
Psychoza- wstyd, że dopiero teraz to obejrzałem.. jeżeli ktoś nie zna to pozycja obowiązkowa:)
Zostań - trochę zagmatwany thriller, dramat psychologiczny. bardzo dobry jeśli ktoś lubi filmy typi Przeczucie z Sandrą Bullock.
Niania W Nowym Jorku - oglądnąłem z uwagi na Scarlett, myślałem, że będzie to typowa komedia romantyczna, ale film fajnie ukazuje życie nowobogackich nowojorczyków.
Człowiek Na Linie - dokument o francuskim linoskoczku, który spacerował na linie przez 45 minut pomiędzy dwoma wieżami WTC. naprawdę warto obejrzeć.
Blow gangsterska tematyka. lata 60-70, sex, drugs, rock'n'roll. cholernie dobry film z Deepem. na podstawie prawdziwej historii.
American Gangster w podobnej tematyce co Blow. też na podstawie prawdziwej historii Franca Lucasa. jak ktoś nie oglądał to polecam:)
piramjida
15-02-2010, 13:03
drugi sezon Mentalisty moim zdaniem lepszy od pierwszego, niektore odcinki niszcza, Jane w wiezeniu rozjebal. Odcinki z Red Johnem tez spoko. W ogole to imo strasznie ciezko bedzie im poprowadzic tak fabule, zeby nie zepsuc tego ogolnego wrazenia Red Johna, ktore zbudowali przez te dwa sezony. koles wlamuje sie na serwery CBI, czternascie morderstw, ani jednego bledu, nawet Jane go nie potrafi zlapac, chociaz ma najwieksza motywacje jaka mozna miec, boje sie, ze jak juz bedzie 'reveal' tej postaci to mnie zawioda.
He's Just Not That Into You obejrzalem, wcale nie rozjebalo tak jak sie spodziewalem, nawet nie wiem co to bylo, pewnie komedia romantyczna, no komedia jak komedia, ale po aktorkach Scarlett, J. Conelly spodziewalbym sie czegos wiecej, a najlepiej to zagrala ta glowna postac Gigi, nawet nie wiem kto to byl, ale centralnie jak klon Cameron z House'a wygladala, nawet odswiezalem filmweb osiem razy bo bylem przekonany, ze to ona.
Articuno
15-02-2010, 20:03
Dzisiaj zmarł Jarząbek Wacław i listonosz ze Złotopolskich w jednym, niestety.
Dzisiaj zmarł Jarząbek Wacław i listonosz ze Złotopolskich w jednym, niestety.
taa, nieciekawie. : \
@top
wczoraj tak sobie dla jaj obejrzalem kilerow 2-ch, gdzies tam na plycie mialem... i po prostu nie ma chyba wiekszego brechtu z jakiejkolwiek innej komedii : DDD!
- Buenos dias, senior Siarra
- Buenos Aires! XD
Arka_Sath_Wielki
15-02-2010, 23:30
W sobotę mam zamiar iść na "Kołysanke". Był ktoś? warto? Tylko bez spojlów plax xd
piramjida
17-02-2010, 09:27
Zaczalem ogladac Breaking Bad, powiem tyle, ze polecam.
Mazur199
17-02-2010, 21:48
2012 - bajka i debilizm jakich mało, zawsze czułem lekki stres oglądając filmy o 'apokalipsie' ( jesli tak to mozna nazwac w tym gniocie), a ten film oglądałem z bananem na ryju, szkoda ze cusack zagrał w tym szicie 3/10
http://www.gadu-gadu.pl/5442182115619429439/10-tys-dolarow-za-obejrzenie-horroru
No nie powiem, spróbowałbym ;-). A sam film może być ciekawy, chyba nawet go kiedyś obejrzę.
dajcie namiary, tylko niech rezyser zaplaci za podroz i nocleg i zeby w kinie bylyby polskie napisy, zebym zrozumial.
Fajnie się zapowiada. Trailer mi się nawet podobał. Dobry klimat.
Wylansowany
27-02-2010, 17:58
Oglądał ktoś "Autora Widmo"? Nie znam się za bardzo na thrillerach politycznych i filmach Polańskiego, ale film przypadł mi do gustu. Naprawdę warto obejrzeć.
Hmm... ciekawe. Już trzeci film zaliczyłem w tym roku w kinie i na razie same plusy (tzn. Sherlock Holmes, Księga Ocalenia no Autor Widmo). Ciekawe kiedy będzie jakaś "kaszanka"...
Ja nie mam pieniędzy na kino :/ Albo kino, albo podręczniki. A jeszcze ciągle są zakusy, żeby wprowadzić opłaty za same studia! Jakby w ramach tego zaopatrzyli porządnie biblioteki i kupowali nowe wydania książek, to ok, ale oczywiście pieniądze z czesnego i tak się rozejdą do nie wiadomo czyich kieszeni i tylko studenci na tym stracą.
Pomoże mi ktoś z tytułem filmu?
oglądałem go na c+.. pare miesięcy temu chyba. fabuła wyglądała mniej więcej tak:
lata 30? w każdym bądź razie dawno temu.. było sobie dziecko, które było wychowywane przez ojca i mate, z tym, że matce później coś się chyba stało i odeszła, a ojciec z tego co wiem to później zginął. młody lubił chyba przesiadywać na dachu domu. padł tam też cytat: "czas stracony na przyjemności nie jest czasem straconym". wypowiedziany nad jeziorem przez ojca do syna.
piramjida
27-02-2010, 21:59
Sherlock Holmes - jak komus sie podobaly Anioly i Demony to tym tez sie pewnie bedzie jaral, troche bekowe te sceny, w ktorym Holmes robi analize walki w spowolnionym tempie, rozkminia sobie na slow motion, ze tutaj mu wyjebie w szczeke, on opusci garde to mu z buta w klate i za kazdym razem mu wychodzi chociaz walczy z dwa razy szerszym typem, w kazdym razie wiadomo, ze bohater nie moze byc jakas pizda, kombinuje normalnie jak Mentalista. a Rachel McAdams jest imo piekna i sie nia jaram, zabij mnie.
Oscary 2010 i Avatar w roli wielkiego przegranego : P.
Tylko 3 statuetki.
Pan i Wladca
08-03-2010, 11:59
The blind side najwięcej zgarnęło a nawet tego filmu nie widziałem :>
i dobrze ze avatar nie dostal najwiecej. Jak zobaczylem jak ten film robiony jest ciagle w studiu to sie zalamalem ;s
The Blind Side zgarnelo cala jedna statuetke. 2k10 zdominowal The Hurt Locker.
Fail, znowu polityka wmieszala sie tam, gdzie nie trzeba. Ale to tylko pokazuje mentalnosc amerykancow. Wystarczy zrobic smutny film o zolnierzach i dwa tysiace nagrod gwarantowane.
Oskar za original song jak dla mnie powinien trafic do Nine. I w ogole z polowa nagrod sie nie zgadzam, ale to inna sprawa.
Gala jako-taka calkiem fajna, Martin i Baldwin imo wypadli zajebiscie. Z niektorych ich tekstow to myslalem ze dedne ;d
Ogolnie to jebac oscary, bardziej miarodajne sa dla mnie zlote globy, chociaz w tym roku nawet spora czesc sie pokrywala.
a ogladal ktos z was serial generation kill o zolnierzach ?
Wie czy to tez kolejna smutna historia jak to zolnierze maja ciezko, bo siedza w swoich jednostkach grajac w karty, czy moze jednak sie "szczelaja" duzo ??
Pan i Wladca
08-03-2010, 20:20
Nooo, Hurt locker chyba już bylem w pól martwy oglądając te oscary.
@milano8:
Sie szczelajo.
Chociaż dla Pana pewno za mało sie bedo szczelać, no i czasem jednak gadajo...albo smuty robią...i nie szczelajo wtedy -.-
@hoomik:
Nie wisz Pan czy gdzieś da się teraz galę obaczyć? Bo tradycyjnie miałem oglądać ale sprawa się rypła.
http://thepiratebay.org/search/82nd/0/99/200,600
Czarna_Mamba
08-03-2010, 21:29
Ja jestem zła, że muzyka do szerloka autorstwa Hansa Zimmera nie dostała oscara. : < Reszta mnie mało obchodzi.
@hoomik:
Huh, silly me - dzięki wielkie.
piramjida
09-03-2010, 13:07
Ja jestem zła, że muzyka do szerloka autorstwa Hansa Zimmera nie dostała oscara. : <
Nie zauwazylem jakos zeby byla wyjatkowa.
w ogole musze nadrobic te nominacje bo ogladalem tylko Inglorious~, Avatara i District. W ogole District to dla mnie smiech na sali, w ogole nie wiem jak to zostalo nominowany, film bez zadnego przekazu/wartosci imo.
Obejrzałem sobie The Hurt Locker i niestety bez rewelacji, tzn spodziewałem się czegoś więcej. Znacznie bardziej podobał mi się Up in the air który ostatnio też oglądałem.
Byłem też w kinie na Ghost writer i całkiem ciekawy film. Fajnie się oglądało : P
Czarna_Mamba
12-03-2010, 22:14
Wczoraj byłam na Alice in Wonderland w czyde. Uwielbiam taką psychodelę. ; D Trzoszku się kupy nie trzyma, książka to ksiażka, bardziej działa na wyobraźnię, ale jak dla mnie jest okej.
z ostatnich dwoch miechow filmy warte wspomnienia:
01. Knowing
"W 1958 roku w pewnej szkole zakopano kapsułę z rysunkami dzieci. Została ona odkopana 50 lat później, jednak okazało się, że jeden z tych rysunków to coś więcej niż tylko dziecięca fantazja. John Koestler wkrótce przekona się, że umieszczone na kartce papieru przypadkowe cyfry w rzeczywistości wyznaczają daty najstraszniejszych katastrof ostatniego pół wieku. Nie wszystkie proroctwa już się jednak wypełniły… zostały jeszcze trzy daty."
Do ostatnich 20 minut film nawet daje rade, Cage moze nie w jakiejs super formie, ale ponizej swojego nieco-powyzej-przecietnego poziomu nie schodzi. SFX daja rade, czasami uda sie nawet zbudowac jakies zalazki napiecia. Szkoda tylko ze koncowka jest tak bezdennie glupia, ze - przynajmniej u mnie - calkowicie psuje odbior filmu. 6/10
02. Gotti
"Film opowiada o losach Johna Gottiego, członka nowojorskiej mafii, który w latach osiemdziesiątych stał na czele grupy przestępczej - Gambino. Bezwzględny i pewny swojego sukcesu mężczyzna wdrapywał się na szczyty mafijnej hierarchii, kpiąc z wymiaru sprawiedliwości i łamiąc zasady, którymi rządziło się ówcześnie przestępcze środowisko. Obraz stanowi zapis świetności i upadku szefa mafijnej rodziny Gambino."
Armand Assante jako boss mafijny = epic win. O ile dobrze sie orientuje to nawet do kin nie wchodzilo, ino bylo robione na zamowienie tv. A szkoda, bo obsada b. dobra, fabula dobra (no ale jak mogla by byc zla, skoro jest oparta na faktach, a fakty opowiadaja o jednym z najwiekszych mafiozow ever), gra aktorska dobra. Polecam. 8/10
03. Psycho
"Marion Crane ma dosyć życia jakie prowadzi, dosyć tego, że nie może wyjść za swojego ukochanego Sama z powodu braku pieniędzy. Pewnego dnia, kiedy ma wpłacić do banku 40 tysięcy dolarów należące do jej szefa, Marion wyjeżdza z miasta z pieniędzmi aby rozpocząć nowe życie. Zmęczona długą podróżą zatrzymuje się w The Bates Motel prowadzonym przez młodego mężczyznę Normana, który zdaje się być zdominowany przez własną matkę."
No co tu duzo gadac, mistrz gatunku w najwyzszej formie. Dokladnie tak, jak powiedzial Hitchcock - najpierw zaczynamy od trzesienia ziemii, a potem napiecie nieprzerwanie rosnie. 9/10
04. Rain Man
"Charlie Babbit - młody businessman - przeżywa poważne kłopoty finansowe w swojej firmie. Kiedy umiera jego ojciec okazuje się, że cały majątek zapisał na rzecz szpitala psychiatrycznego, w którym przebywa cierpiący na autyzm brat Charliego - Raymond.
Charlie porywa brata mając nadzieję na uzyskanie połowy spadku. W trakcie podróży, pomiędzy braćmi nawiązuje się uczucie przyjaźni i miłości."
Dustin Hoffman - epic win. Tom Cruise - niezle. Film czasem smieszy, czasem wzrusza. Calkiem zacnie. 8/10
05. Das Leben der Anderen
"Film porusza wciąż gorący temat służb specjalnych. Opisuje przerażającą, paranoiczną i czasami śmieszną historię systemu kontroli obywateli we wschodnich Niemczech. Historia oparta na faktach. Wczesne lata 80-te. Znany dramaturg Georg Dreyman wraz ze swoją partnerką Christą, popularną aktorką tworzą parę intelektualistów- gwiazd w socjalistycznym państwie. Ich poglądy i styl życia nie zawsze zgadzają się z doktryną partii dlatego są pod ścisłą obserwacją Agenta Stasi, którego zaczyna wciągać i fascynować ich życie... "
Niechetnie sie do tego filmu zabieralem, bo jezyk niemiecki drazni moje uszy, ale w koncu sie przelamalem, i nie zaluje. Dobry film, calkiem niezle ukazuje mechanizmy rzadzace krajem goebbelsow przed upadkiem muru berlinskiego. Do waczniecia. 8/10
06. Seven Pounds
"Nominowany do Nagrody Akademii Will Smith wciela się w rolę Bena Thomasa, człowieka który znajduje się na rozstaju dróg życiowych i szuka odkupienia dla swojego obciążonego sumienia. Odkrywa, że ma moc, która jest w stanie zmienić losy siedmiu obcych mu osób, zasługujących na drugą szansę. Kiedy jednak zakochuje się w jednej z nich musi zdecydować, czy wyjawić swój sekret - nawet jeśli oznaczałoby to, że musi porzucić swój plan."
Will Smith i wszystko jasne. W dodatku zawsze zajebisty Woody Harrelson i niezla Rosario Dawson. 9/10
07. Paris - When It Sizzles
"Mieszkający w Paryzu pisarz Richard Benson. otrzymuje z Hollywood zamówienie na napisanie scenariusza. Niestety, przez sześć miesięcy siedzi w swoim apartamencie z widokiem na wieżę Eiffla, nie mogąc zapisać ani jednej kartki papieru.
Kiedy ostateczny termin oddania gotowego maszynopisu ma upłynąć za dwa dni Benson postanawia wynająć sekretarkę. Pewnego poranka zjawia się Gabrielle z małą walizeczką i klatką z kanarkiem. Prześliczna dziewczyna ma w sobie tyle wdzięku i niekłamanej naiwności, że właściwie od razu inspiruje scenarzystę do pracy."
Film w filmie, historia w historii. Tak to mozna krotko opisac. W dodatku calkiem zabawnie wypadaja niektore ujecia w tym "drugim" filmie, czasem nawet mozna sie usmiechnac. 8/10
08. The Taking of Pelham 123
"Czworo bandytów porywa pociąg metra. Ich przywódca (John Travolta) domaga się pokaźnego okupu. W przypadku niespełnienia żądań porywacze grożą zabiciem zakładników. Jednak nawet w przypadku otrzymania pieniędzy ucieczka z podziemia będzie trudna. Przestępcom stawia czoła szef ochrony metra (w tej roli Denzel Washington)."
Nie wiem czemu ten film zbiera tak slabe recenzje i oceny. Mi sie podobal. Inna sprawa ze ja ogolnie lubie filmy o porywaczach, okupach itd, ale to temat na osobna dyskusje. Generalnie jak dla mnie kawal solidnego filmu akcji. 8/10
09. Everybody's Fine
"Frank Goode, po śmierci żony, próbuje odzyskać kontakt z dorosłymi już dziećmi. Postanawia wyruszyć w podróż i niespodziewanie odwiedzić całą czwórkę: Davida, który jest „uznanym artystą” w Nowym Jorku, starszą córkę Amy, która „wysoko zaszła w reklamie”, Roberta, „dyrygenta w Chicago” i Rosie – „główną tancerkę w rewii w Las Vegas”. Jak wiele wspólnego z rzeczywistością ma to, co Frank wiedział do tej pory o życiu swych dzieci...?"
Robert De Niro, Kate Beckinsale, Drew Barrymore, Sam Rockwell. To powinno wystarczyc. Po recenzje zapraszam na Cinematics (http://urlguard.net/l/http://cinematics.blox.pl/2010/02/Everybodys-Fine-2009.html). 8/10
10. Righteous Kill
"Turk (Robert DeNiro) i Rooster (Al Pacino) to dwaj doświadczeni gliniarze z Nowego Jorku. Starzy wyjadacze, którzy niejedno już w swojej karierze widzieli i niewiele jest ich w stanie zdziwić, pracują nad zawikłaną sprawą seryjnego mordercy, którego ofiarami są wyjątkowi łajdacy: pedofile, handlarze narkotyków, alfonsi i gwałciciele. Wstępne wyniki śledztwa okazują się szokujące: zabija ktoś z najbliższego otoczenia Turka i Roostera, ktoś, kogo aż za dobrze znają."
Ciezko mi bylo wyobrazic sobie kiepski film z Pacino i De Niro grajacych RAZEM, a jednak. Stalo sie. Sam pomysl na historie nawet niezly, ale tak beznadziejnie napisanego scenariusza to ja dawno nie widzialem. Dialogi sa epicko sztuczne, czesc watkow dodana ewidentnie na sile po to, aby nieco wydluzyc film i jak najdluzej pokazywac na ekranie duet AP + RDN. Calkiem niezla koncowka niestety nie poprawia ogolnego odbioru. Obejrzec mozna, ale tylko po to, zeby popatrzec sobie na dwojke najlepszych aktorow ostatnich kilku(dziesieciu) lat grajacych razem w jednym filmie. 6/10
11. The Invasion
"Psychiatra stanu Washington (Nicole Kidman) odkrywa, że źródło epidemii nie pochodzi z naszej planety. W tym samym czasie musi chronić swojego syna, który ma kluczowe znaczenie w powstrzymaniu nadchodzącej inwazji."
Brzmi oklepanie i na poczatku nawet tak to wyglada. Ale pozniej jest juz tylko lepiej. Nicole Kidman + Daniel Craig. W calym filmie znalazla sie chyba raptem tylko jedna scena, ktora jak dla mnie jest calkowicie zbedna i najchetniej bym ja wyjebal (gdzies wyczytalem ze po skonczeniu krecenia filmu i obejrzeniu wersji roboczej szefostwo wytworni bylo mocno niezadowolone i kazalo wyciac spoooro scen i nakrecic je na nowo. Smiechowo, krecenie bonusowych scen po roku od skonczenia pierwotnej wersji ;]). Jak komus podobalo sie I Am Legend (\o/) to Inwazja tez powinna. 8/10
12. The Blind Side
"Scenariusz filmu oparty jest na książce "The Blind Side: Evolution of the Game" Michaela Lewisa. Przedstawia prawdziwą historię Michaela Ohera (Quinton Aaron), czarnoskórej gwiazdy futbolu amerykańskiego. Bohater w młodości był bezdomny. Pewnego dnia bogata rodzina Leigh Anne Touhy (Sandra Bullock) otoczyła go opieką, co pozwoliło mu zrealizować marzenia o karierze sportowej. "
Sandra Bullock always hot, w dobrej formie aktorskiej. Czy na Oscara? Ciezko powiedziec, bo nie widzialem filmow z innymi nominowanymi. Na pewno udanie stworzyla postac kobiety silnej i charyzmatycznej, nie uznajacej odmowy. Czy mowilem juz ze Sandra always hot? ;) Koles grajacy Michaela Ohera, wielkiego nigga o wooooolnym toku myslenia - przecietnie, zeby nie powiedziec ze slabo. Jak ja to mowie - aktorzy albo graja, wczuwajac sie w role i wypadaja autentycznie, albo "graja" w sposob taki, ze sztucznosc az od nich bije i po prostu widac, ze nie ma tej wiezi miedzy aktorem a odtwarzana postacia. Quinton Aaron "gral". Ale ogolnie film i tak zdominowala always hot Sandra Bullock. 8/10
13. Boondock Saints II
"Przez ostatnie osiem lat bracia Connor i Murphy MacManus mieszkali wraz ze swoim ojcem na jednej z irlandzkich farm.
Pewnego dnia dowiadują się od swojego wuja, że zostali wrobieni w morderstwo bostońskiego księdza.
Chłopcy muszą wrócić do Bostonu nie tylko by oczyścić swoje nazwisko, ale również by odnaleźć winnych spisku."
Dzizas jak ja czekalem na ten film. W pewnym momencie nawet mialem zlamac swoja zelazna zasade i obejrzec kinowke, ale na szczescie sie powstrzymalem. Czy bylo warto? Coz... jedno jest pewne - klimatu pierwszej czesci to na pewno nie oddalo, ale jak dla mnie nie jest tak tragicznie jak wiekszosc recenzentow pisze. Jasne ze po jedynce oczekiwania byly spore, jasne ze nie do konca udalo sie je spelnic. Ale mimo wszystko film ma swoje momenty, czasami nawet udanie probuje nawiazac klimatem do part one. O dziwo nawet niezbyt przeze mnie lubiana Julie Benz wypadla calkiem znosnie. W sumie moge mimo wszystko polecic. 7/10
14. Sherlock Holmes
"Sherlock Holmes i jego wierny przyjaciel dr Watson zostają poddani kolejnej próbie. Tym razem sławny detektyw, wykorzystując swoje nieprzeciętne umiejętności oraz legendarny intelekt, stanie do walki, podczas której zdemaskuje śmiertelny spisek mogący zniszczyć kraj. Jak ukarze jego twórców?"
Kolejny film na ktory dosyc dlugo czekalem, jako ze jestem fanem Guya Ritchiego. No i sie w koncu doczekalem. I dobrze. Nie zawiodlem sie. I powiem szczerze ze nie rozumiem tylko dwoch Oscarowych nominacji dla Sherlocka, w dodatku w malo znaczacych kategoriach. Przeciez Jude Law zagral zajebiscie, imo na pewno na miare nominacji do roli drugoplanowej. Downey Jr. jak dla mnie na nominacje tez zasluzyl. No, ale to byl rok smutnych filmow o jeszcze smutniejszych zolnierzykach, wiec mowi sie trudno. 8/10
15. The Hurt Locker
"James (Jeremy Renner) obejmuje dowództwo nad oddziałem wykwalifikowanych specjalistów w czasie trwania poważnego konfliktu. Zaskakuje swoich podwładnych decyzjami, które sprawiają, że wydaje się, że śmierć jest mu obojętna. W czasie gdy żołnierze próbują okiełznać swojego nieprzewidywalnego dowódcę, irackie miasto, w okolicach którego stacjonują, pogrąża się w chaosie."
Film tak naprawde bez fabuly. Jak dla mnie to jest po prostu zlepek roznych akcji druzyny saperow zmontowanych w jeden dlugi film. Film bez zadnej pointy, bez wyraznego zarysu fabularnego, ogolnie bez koncepcji o co w nim tak naprawde ma chodzic. Naprawde nie rozumiem skad tyle Oscarow. 7/10
no, na razie tyle, jak mi cos sie jeszcze pozniej przypomni to byc moze dopisze.
piramjida
16-03-2010, 15:35
propsy za wysoka ocene Seven Pounds, podbudowujesz mnie bo wszedzie slysze, ze to tani film dla kobiet a wzruszylem sie bardzo przy nim. : (
co ja ostatnio obejrzalem? Unbreakable ze wzgledu na soundtrack, nawet niezly, ale soundtrack niszczy ten film. Air I Breathe - albo nie rozumiem tego filmu albo jest troche slaby. Wiecej nie pamietam.
a Sandra Bullock always hot indeed
boBovita
18-03-2010, 18:21
Czy ktoś z tutaj obecnych filmowych maniaków ma dostęp, lub wie gdzie szukać polskiego filmu z lat siedemdziesiątych "Kryptonim Anna"?
Pan i Wladca
18-03-2010, 23:08
Polecam film Shutter Island z DiCaprio, zajebisty. Niedawno miał premierę.
Dobra lista hoom ;)
A Shutter Island właśnie miałem zamiar obejrzeć. Niestety nie grają chyba tego u nas jeszcze, trzeba będzie zasysnąć :P
Oh i za Teh Blind Side się jeszcze nie zabrałem. Grzeje miejsce na dysku póki co :P
w niedziele waczniete - Mirrors
na 9'' ekraniku, przy zapalonym swietle i co chwile pipkajacym alarmie ppoz, wiec warunki daleko odbiegajace od tych w jakich przywyklem ogladac filmy, ale generalnie Lustra daly rade. Nie jestem fanem horrorow (znaczy tych nowych), ale ten mi sie nawet podobal. Jakos super straszne moze to nie bylo, ale pare razy fajnie dalo sie zbudowac napiecie. Nie wiem czemu, ale do glownej roli bardziej od Kiefera Sutherlanda pasowalby mi tam Bruce Willis. W pamieci ciagle mam jego wystep w Szostym Zmysle, i to pewnie dlatego. Mirrors 7/10
Ja sobie ostatnio obejrzałem Shutter Island i The Blind Side, ten drugi bardzo mi się podobał. Zwłaszcza, że nie było zakończenia o które się obawiałem i którego nie lubię, czyli ktoś jest na ulicy, potem staje się gwiazdą, a na końcu znowu starcza - nie cierpię tego scenariusza. Ogólnie bardzo fajny film. Co to Shutter Island, to jakoś nie przepadam za DiCaprio, chociaż historia opowiedziana ciekawa. Ogólnie taki średniak, 8,36 na filmwebie to o wiele za dużo.
Lustra też już kiedyś oglądałem. Taki średniak, może nie jest to jakiś mega horror, ale ziewać się przy nim nie da : P
Też ostatnio oglądałem the blind side naprawde ciekawy filmik na niedzielny wieczorek a wczoraj byłem w kinie Na zawsze twój melodramat z panem od wampirów film był bardzo ciekawy nie zanudzał ciekawy wątek i zakończenie którego się chyba nikt w kinie nie spodziewał.
Ciekawe co teraz bedzie w Chucku ;> bo 12 odc jest ciekawy :D
Nie zauwazylem jakos zeby byla wyjatkowa.
Jak wyżej. Zimmera jest dla mnie zbyt patetyczny.
@Ostatnio powoli odświeżam sobie filmy mych ulubionych reżyserów- Kubricka i Tarkowskiego.
Pan i Wladca
04-04-2010, 17:35
Zobaczcie serial Modern Family jeżeli jeszcze nie widzieliście. Po 5 odcinkach stwierdzam, że jest świetny :>
Lord Dreathan
05-04-2010, 13:04
Ja zaczalem ogladac supernatural. Ciekawe czy dobre bedzie( narazie 3 odcinki widzialem)
Wylansowany
15-04-2010, 16:56
Widziałem w kinie "Alicję w Krainie Czarów" i nie wiem, może jestem już za stary, może za staroświecki, ale jakoś nie zrozumiałem filmu, a znam 10-latków, którym się podobał, więc nie wiem jakie wnioski z tego wyciągnąć ;/
Pan i Wladca
15-04-2010, 17:15
Alka była taka normalna - do obejrzenia bez żadnych rewelacji. Za to po obejrzeniu Starcia Tytanów byłem po wrażeniem ,takie filmy lubię, nie to co ten Percy Jackson. W Tytanach sceny z przewoźnikiem w Hadesie i z Meduzą co najmniej 10x lepsze niż w tym śmiesznym Percym Jacksonie.
ostatnio z filmów wartych uwagi obejrzałem Ładunek 200. Rosyjski film oparty na faktach. jeżeli ktoś lubi mocne.. bardzo mocne filmy to polecam. trzeba mieć mocną psychę do tego. ja miałem ciężką noc po seansie ;p
piramjida
16-04-2010, 21:47
Hurt Locker mi nie podeszlo, predzej bym Inglorious~ dal oskara.
Właśnie obejrzałem the machinist - ogolnie polecam, ale jakoś niezbyt rozumiem ostatnie parenaście minut. Trochę ciężko odróżnic rzeczywistośc of urojeń, ale film trzyma w klimacie, imo warty obejrzenia.
http://www.youtube.com/watch?v=tZaTFmEL-l0
720p obowiązkowo!
Podoba mi się sposób w jaki został zmontowany ten film :D
Ja jednak nie lubię takich migawek, nie dają żadnej przyjemności z oglądania.
Tym, którzy nie widzieli, bardzo polecam film "Moon". Dla zachęty, trailer:
http://www.youtube.com/watch?v=twuScTcDP_Q (jego fragmenty pojawiły się w tej zlepce z linku powyżej, ale trudno je zauważyć).
Pan i Wladca
25-04-2010, 15:30
Zlepka dobra i dzięki za cynk z Moon'em.
Zakończenie lostów, SPOILERY.\
Ktoś mi może powiedzieć, czy dobrze zrozumiałem zakończenie? Mianowicie to, co było na wyspie wydarzyło się naprawdę, a "flashe" pełnił rolę jakby czyśćca, w którym bohaterowie już nie żyją i się nie znają, a dopiero potem uświadamiają sobie, że się znają i jak są dla siebie ważni (no i że nie żyją, zwłaszcza Jack).
ta? Omg, te zakończenie to jakaś filozoficzna zagadka : D
Zakończenie lostów, SPOILERY.\
Ktoś mi może powiedzieć, czy dobrze zrozumiałem zakończenie? Mianowicie to, co było na wyspie wydarzyło się naprawdę, a "flashe" pełnił rolę jakby czyśćca, w którym bohaterowie już nie żyją i się nie znają, a dopiero potem uświadamiają sobie, że się znają i jak są dla siebie ważni (no i że nie żyją, zwłaszcza Jack).
ta? Omg, te zakończenie to jakaś filozoficzna zagadka : D
Flashe w tym sezonie pelnily role czegos w stylu czyscca, jak to bylo w serialu powiedziane miejsca oderwanego od czasu, stworzonego przez nich samych po to zeby moc sie odnalezc i w spokoju odejsc. Tak jak mowil ojciec Jacka, wszyscy oni umarli, niektorzy przed Jackiem, niektorzy dlugo po nim i wszyscy znalezli sie w tym alternatywnym swiecie, gdzie odnalezli szczescie i przypomnieli sobie wszystko co stalo sie za ich zycia. Zakonczenie dziwne, ale dla mnie dosc satysfakcjonujace ;) Final wyjasnil bardzo wiele spraw, mimo ze nie odpowiedzial na nie wprost, jak sie pewnie sporo osob spodziewalo
Ta lol, i weź sobie teraz uświadom, że od X czasu oni już nie żyli, a Ty ich oglądałeś : P. Zakończenie dość fajne, mimo że większość osób na nie narzeka. Szkoda, że już się skończyło ; )
piramjida
04-06-2010, 13:27
zakonczenie drugiego sezonu Mentalisty > zakonczenie czwartego sezonu Dextera, imo.
zakonczenie drugiego sezonu Mentalisty > zakonczenie czwartego sezonu Dextera, imo.
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHA
Że tak powiem.
Kpisz sobie? Oglądałem ostatnio ten serial, przed chwilą skończyłem 2gi sezon. W sumie sam serial spodobał mi się, a dopiero po twoim poście o nim usłyszałem. Zastanawiałem się co musiało być tam niesamowitego, że owni zakończenie dextera, no i dotrwałem do końca drugiego sezonu i jedyne co mogę powiedzieć: CHYBA KPISZ. Żeby to zakończenie było > zakończenie dextera, gdzie zginęła jego żona przez morderce którego ścigał jakiś czas (o ile dobrze pamiętam), pełno krwi, dramat, śmierć itp, w mentaliście musiałoby się okazać, że zdemaskowali Red Johna, a był nim ktoś kogo Jane dawno zna. A tu jedno wielki gówno. Koleś mu poszeptał dwa zdania do ucha i ty to uważasz za lepsze zakończenie od ostatniego sezonu Dextera. Jesteś śmieszny : d.
piramjida
18-06-2010, 16:33
pisałem to trochę pod wpływem emocji, pewnie inaczej post by wyglądał jakbym właśnie zakończył czwarty Dextera, ale chuj. ochłonąłem z obu cliffhangerów wygląda to dla mnie tak - zakończenie Dexa było dużo bardziej zaskakujące, ale nie jest przełomowe dla tego serialu. Trinity to był koleś, którego ścigał jeden sezon, Rita nigdy nie była jakąś ważną postacią, więc tęsknić za nią nie będę, jedyne co zostawia wątpliwości to co z synem Dexa, co z Dexem i z tego co słyszałem policja będzie go podejrzewała o zabójstwo, więc jest to jakiś start dla nowego sezonu. ( o ile to prawda, że Rita umarła bo może się okazać, że to nie jest tak jak myślimy ).
a Mentalista? kurwa, RJ to jest koleś, który buduje ten serial. tak jak Ice Truck Killer zanim go poznałeś, tylko budowany przez całe dwa sezony. do tej pory była jedna scena z jego głosem na, what, 44 odcinki? samo pojawienie się go to mega zakończenie, nie wspominając o tym, że te dwa słówka, które szepnął mu do ucha mają duże znaczenie ( są już spekulacje, że wiadomo kim jest Red John ). zresztą dalej nie wiadomo co się stało z Kristina, do tego spokój Jane'a w ostatniej scenie świadczy o tym, że domyślił się kim jest Red~ i jeżeli w trzecim sezonie zacznie go ścigać fo real to będzie piękny sezon. nie wspominając, że Jane - RJ to dużo ciekawsza para niż Dex - Trinity.
aha, i uważam, że jako ogół Dex > Mentalista spokojnie.
Ta, jak czytałem tego Twojego posta zanim zabrałem się za Mentaliste od razu sobie pomyślałem, że gdybyś kończył Mentaliste pół roku temu, a teraz obejrzał zakończenie Dextera, to myślałbyś, że gniecie Menaliste na wszystkich polach : P. I tak pewnie by było, bo jest taki efekt dawno nieoglądanego serialu : P.
A co do RJ, to fakt buduje tu ten serial, ale bez przesady. Nie pojawia się co odcinek, czasami nie ma go przez kilka, itp, ofc jest tam jakiś wątek, ale ogólnie wszystko aż tak się wokół tego nie kręci. No i fakt słyszał RJ, ale nic poza tym. Dwa zdania od typa, nic więcej, tutaj w ogóle nie ma co porównywać z deduwom rity, łazienką pełną krwi itp : P
piramjida
18-06-2010, 19:17
A co do RJ, to fakt buduje tu ten serial, ale bez przesady. Nie pojawia się co odcinek, czasami nie ma go przez kilka, itp, ofc jest tam jakiś wątek, ale ogólnie wszystko aż tak się wokół tego nie kręci.
Nie czujesz tego co ja w takim razie. dla mnie to jest paradoksalnie zajebiste, że go nie ma, bo jak już się pojawia to jest TAKI odcinek, że nie zamieniłbym go na żaden. Wszystkie te sprawy, które rozwiązują służą dla mnie tylko jako stworzenie zarysu postaci Jane'a, jego inteligencji żeby pokazać jak wyprzedza myślenie detektywów, i że zwykły obywatel nie ma podjazdu do tego jak on wariuje. Red John jest właśnie tą stroną, która neguje ten mastermind Jane'a, mimo, że żywi do niego ogromną nienawiść i chęć zemsty to przy wszystkich swoich staraniach nie może go złapać. i właśnie tym się jaram, tym, że jest taka przebiegła walka na śmierć i życie. tego nie ma w Dexterze, Trinity był bardzo ciekawą postacią, ale Dex go świadomie utrzymywał przy życiu i ani przez moment nie myślałem, że to jego zabiją. a zabicie Rity? pięć razy bardziej żaluje Doakesa czy Lundy'ego.
Dex wywołał u mnie coś jak 'O KURWA' i 5 minut otwartej gęby, przy Mentaliście miałem ciary na plecach i aż się bałem.
Jest już trailer do 7 części Harry'ego Pottera. W trailerze film się swietnie prezentuje, ale to trailer , no i do tego nie idzie po nim ocenić jak podzielili 7 tom, ponieważ są sceny z ostatniej bitwy itp.
http://www.gadu-gadu.pl/ramka?url=http://jaramsie.pl/2irh70p_54ktws#postbox
Btw. film można oglądać w 3D
dobry serial ktos zna cos podobnego do dextera, albo do supernatural. Tylko nie wyskakiwac z fringem
Lord Dreathan
07-07-2010, 18:26
dobry serial ktos zna cos podobnego do dextera, albo do supernatural. Tylko nie wyskakiwac z fringem
Podobnego? Nie bardzo, ale wg mnie serial V jest dobry:) Ale ten z roku 2009/2010. Nie ogladalem oryginalu z lat 80-tych. Narazie wyszlo tylko 12 (?) odcinkow i przerwa na wakacje jest:/
Od kilku dni oglądam "Dextera" (zbliżam się do końca 3. sezonu) i muszę przyznać, że jest rewelacyjny. A niewiele się po nim spodziewałem. Nawet ten 3. sezon, o którym słyszałem, że jest najsłabszy, wypada nieźle.
zaczalem ogladac stargate atlantyde z malymi info o sg-1, noi narazie atlantyda jest nudna, ale z relacji mojego starego ponoc pozniej zacznie sie ciekawie. Czy ktos kto ogladal ten serial popiera mojego ojca ?
@down
3 sezon sux, zato 4 to juz cos mimo ze koncowka sezonu troche slabo przedstawiona
Od kilku dni oglądam "Dextera" (zbliżam się do końca 3. sezonu) i muszę przyznać, że jest rewelacyjny. A niewiele się po nim spodziewałem. Nawet ten 3. sezon, o którym słyszałem, że jest najsłabszy, wypada nieźle.
Mi się chyba 3. sezon najbardziej podobał, ale ja jestem człowiek bez gustu.
Mazur199
14-07-2010, 17:14
mr nobody, jak dla mnie top 3 filmwebu, jeszcze poł dnia po obejrzeniu szurałem szczeką o podłoge
Pan i Wladca
17-07-2010, 01:56
kołysankę Machulskiego widzieliście? :>
http://pl.thefreedictionary.com/sezon
Mówcie po polsku.
Premiera SALT za 3 dni :3. Szkoda, że w Polsce tak późno. Będzie dobre kino : d
Widzialem Salt w dniu premiery (obecnie jestem w USA) i musze powiedziec, ze film mnie zawiodl. Co prawda musze pochwalic Daniela Olbrychskiego, nie wspominajac oczywiscie o Angelinie Jolie ktora uwielbiam;d
nowe promo dextera
http://www.youtube.com/watch?v=tNBj3LFvmWI&feature=popular
niestety nic nie wnosi do fabuly nowego sezonu ;/
Spoko promo. Fajnie będzie znowu wrócić do Dextera.
No, szkoda tylko, że będzie dopiero pod koniec września :(
Coś ten dział forum obumiera, warto byłoby go ożywić. Jak wrażenia z 5. sezonu "Dextera"? Początkiem byłem mocno zawiedziony, ale teraz (5.-6. odcinek) zaczyna się rozkręcać. Może jeszcze będzie dobry.
Dzisiaj obejrzałem też pilotowy odcinek nowego serialu, "The Walking Dead" (premiera akurat w Halloween). Zapowiada się nieźle. Jest to horror, który fabularnie przypomina bardzo film "28 Days Later".
6 odcinek dextera rzadzi, moglbym powiedziec ze najlepszy ze wszystkich sezonow. Co do walking dead to mam wielkie nadzieje co do tego serialu mimo ze 1 odcinek dla mnie byl nieciekawy.
6 odcinek dextera rzadzi, moglbym powiedziec ze najlepszy ze wszystkich sezonow. Co do walking dead to mam wielkie nadzieje co do tego serialu mimo ze 1 odcinek dla mnie byl nieciekawy.
Ta, fajny fajny, tylko poszli na latwizne z plastic-manem... Masuka w 5 sezonie z bieberem i teraz to fap fap na miejscu zbrodni - najs, Lumen denerwuje, sie ciesze ze juz Boyda nie ma. Za bardzo przewidywalne bylo, ze Dextera nie zlapia jak go ciagnal. No i kodeks lamie caly czas, szkoda tylko ze Harrego w tym odcinku nie bylo. + tez za czarny humor scenarzystow (die-die). No i Batista z LaGuerta byl w miare w tym odcinku.
Ja tam tylko czekam na to, az Quinn go nakryje wraz z tym jego szpiegiem na goracym uczynku. Mam tez nadzieje, ze rozwinie sie to wszystko, bo w zapowiedziach wszystko wyglada swietnie, a w samym odcinku wychodzi dupa.
Ta, fajny fajny, tylko poszli na latwizne z plastic-manem...
Ano faktycznie trochę to zgrzyta :D Ale jestem w stanie wybaczyć taki pojedynczy incydent kosztem napięcia, które w tym odcinku było przednie.
mnie wkurzaja relacje miedzy batista a laguerta, bo to jest niestety nudne. Lumen moze byc (pewnie nowa zona dextera), a quinn=doakes. A i bym zapomnial aktorka porno mrs debra morgan, ktora co sezon rypie sie z innym facetem ^^
Duch Niespokojny
05-11-2010, 15:46
Strasznie to wszystko naciągane - Ktoś dzwoni po policję, bo jest strzelanina, ale ta nie może wkroczyć, bo musi czekać na wydział zabójstw (choć nie wiadomo jeszcze nawet, czy jakiekolwiek zabójstwo miało miejsce). Samochód Dextera stoi przed magazynem, ale chyba jest niewidzialny, podobnie jak sam Dexter, bo może spokojnie niezauważony przez nikogo go przestawić pod tylne wejście. Po znalezieniu ciał policja spokojnie łyka historyjkę, że koleś owinięty w folię najpierw zastrzelił tego drugiego, po czym sam się udusił.
Fakt, też to zauważyłem, chociaż jestem w stanie przymknąć na to oko. Mam wrażenie, że twórcy mają problem z tym piątym sezonem. Początkowo denerwował mnie też pojawiający się co chwilę i zrzędzący ojciec Dextera, który ani nie mówił nic ważnego, ani zabawnego... ot, taki zapychacz.
Dobra zabieram się za oglądanie 6 odcinka, a potem editne!
A no i oglądałem Incepcje - ten film urwał mi jajca. To drugi film po Forreście Gumpie, który chyba obejrzę kiedyś jeszcze raz, bo warto : P.
Epic shit.
EDIT: hahah odcinek zajebisty. Ale najgorsze jest to, że jak oglądam Dextera i jest w gównie po uszy, to i tak musi się coś stać, że wszystko będzie ok. Tak jak w którymś tam sezonie jak jego ziomal z pracy nakrył Dextera, jego próbki krwi itp, a potem wybuchnął se w chacie i wszyscy myśleli że to on zabijał =P
Ale najgorsze jest to, że jak oglądam Dextera i jest w gównie po uszy, to i tak musi się coś stać, że wszystko będzie ok. Tak jak w którymś tam sezonie jak jego ziomal z pracy nakrył Dextera, jego próbki krwi itp, a potem wybuchnął se w chacie i wszyscy myśleli że to on zabijał =P
A czy jedną z rzeczy, za które lubi się Dextera, nie jest właśnie to, że jest taki skuteczny i wszystko mu się udaje? Czy Dexter-pechowiec byłby kimś, kogo byśmy lubili?
Oczywiście do tego dochodzi fakt, że Dexter nie może dokonywać żadnych czynów niemoralnych. Jeśli już ktoś niewinny musi umrzeć, to wiadomo, że nie stanie się to z jego ręki. Ciekawe swoją drogą, czy Lumen też podzieli los wszystkich innych postaci, które poznały sekret Dextera. Bo przecież jeśli nie umrze, to jej wątek będzie musiał ciągnąć się przez całą resztę serialu.
P.S. Zaczynam ściągać "True Blood". Ostatnio nie mam ochoty na filmy, więc to dobra okazja, żeby nadrobić poważne braki w serialach (przynajmniej amerykańskich, bo z polskiej klasyki z czasów PRL oglądałem sporo).
Nie no, Litawor, głównie chodziło mi o to, że jak oglądam jakiś serial/film i jest niebezpieczna dla bohatera sytuacja, to podczas oglądania chciałbym odczuwać taką niepewność, czy na pewno uda mu się wyjść z tego cało, czy dobro wygra itp, a tutaj co by się nie działo, patrze na ten ekran i i tak wiem, że za 5 czy 10 min wszystko się wyjaśni, przez co wątek jest dla mnie trochę mniej enjoyable. Tutaj to, że Dex jest perfekcjonistą i nigdy się nie myli nie ma nic do rzeczy :P
Btw pamiętam, że ktoś tu oglądał The Mentalist. Nie wiecie kiedy zaczyna się 2gi sezon/czy się zaczął/który jest odcinek?
daje 5 zeta ze lumen bedzie zona/dziewczyna dexa
Pewnie tak. O ile pomysł z Lumen jest fajny, o tyle cały sezon jest niedopracowany, za dużo w nim elementów, o których pisał już Duch Niespokojny, w ostatnim odcinku doszedł ten wypadek samochodowy. Wiadomo, że w filmach i serialach pojawiają się różne niesamowite zbiegi okoliczności, ale musi to mieć miejsce w natężeniu, które pozwoliłoby widzowi w nie uwierzyć.
ja czekam tylko na to kiedy debra dowie sie o "malym" sekreciku dextera. Mam nadzieje ze nastapi to niedlugo xD
ja czekam tylko na to kiedy debra dowie sie o "malym" sekreciku dextera. Mam nadzieje ze nastapi to niedlugo xD
Zalezy o ktorym sekreciku mowisz, o mrocznym pasazerze czy o Lumen - jesli w ogole sie dowie o Lumen (tak sadze, bo scenarzysci raczej nie maja co wiecej wymyslic) to az tak na losy serialu nie wplynie, zapychacz na koneic sezonu, chyba ze jakos zginie w akcji zdradzajac Dexa (watek z Miguelem) lub stanie sie druga Lila (mam nadzieje ze tak nie bedzie). A jesli o 'rzezniku', co nastapi na 100% - kwestia tego, czy w 5 czy w 6 sezonie, to tylko mozemy sie domyslac, co nam wymysla scenarzysci, chociaz dla mnie wielkiego zaskoczenia nie bedzie. Na tym skonczy sie Dexter, jestem tego pewny.
Ciesze sie tylko, ze nie ma ostatnio Harrego. No i brak watku z Kylem Butlerem, co jest cholernie nierealne...
oczywiscie ze chodzi o dark passengera. Co do postaci harrego to we wczesniejszych sezona byla fajna, a teraz no coz jest nudna jak historia wprost z telenoweli pt: Batista i Laguerta.
A tak odbiegajac od dextera, co sadzicie o supernatural ? Jak dla mnie pierwsze odcinki tego sezonu byly nudne, ale teraz chyba zaczyna sie rozkrecac, tylko szkoda ze castiela jest malo ;/;/ I ciekawe czy bedzie jeszcze ten chuck, czy jak on tam mial, co niby mowia ze on jest Bogiem.
Ja za to powrócę do "Dextera" :P Oglądaliście "Early Cuts"? Warto ściągać?
early cuts jest krociutkie, taki zbior zabojstw ktorych nie bylo w serialu
dex s05e08
No to tak.. Pierwsze 40 min lipa, jakas telenowela w wiekszosci, Debry mi troche szkoda ale bylo to dosc przewidywalne, ze La Guerta zachowa sie tak, jak sie zachowala. Ogolnie wszystko sie krecilo wokol Jordana, ktory imo nie jest za ciekawa postacia, chociaz ma tylu fanatykow - ciekawszy byl ten marine, ktory zostal pocwiartowany. Liddy robiacy zdjecia tych walizek - ciekawy, tylko skojarzyl mi sie motyw z Prison Breaka - 4/5 odcinka nuuuda, koncowka wbija w glebe. Zeby tylko takiego nastepnego odcinka czasem nie bylo.
Ten soundtrack w 45~ minucie, gdy Dex rozmawial z 'Lu' bezcenny, powrot do pierwszego sezonu <3 A trailera nie ogladam, wole poczekac, bo jak poogladalem trailer do odcinka z plastic manem bylo : O a po poogladaniu odcinka -.- , wiec.. ;p
zauwazyl ktos ze ten szef ochrony to whistler z prison breaka ;> ? Ja od razu jak go zobaczylem to podjara xD
Ktoś oglądał już nową część Harego Potera? podobno dla odmiany owni jajca :P. Same podniety-posty na filmwebie.
Ktoś oglądał już nową część Harego Potera? podobno dla odmiany owni jajca :P. Same podniety-posty na filmwebie.
Jakoś trudno mi w to uwierzyć. Może ściągnę, jak zostanie wydany na DVD, ale na pewno nie będę takich blockbusterów wspierał finansowo wizytą w kinie. Najbliższa premiera, na jaką chcę się wybrać, to "Maczeta" Rodrigueza :)
piramjida
19-11-2010, 22:36
Martha z House'a jest strasznie cute, co?
nie ogladam "cam" ;>
Ja też, pytałem bardziej o to czy ktoś nie był w kinie ;<. Mamba pewnie była, ale tu nie wejdzie!
Jakoś trudno mi w to uwierzyć.
Idź, sam zobacz te posty:P
Jakoś trudno mi w to uwierzyć. Może ściągnę, jak zostanie wydany na DVD, ale na pewno nie będę takich blockbusterów wspierał finansowo wizytą w kinie. Najbliższa premiera, na jaką chcę się wybrać, to "Maczeta" Rodrigueza :)
Ja już się ustawiłem z kumplami. To będzie brechta roku, ale burdel w kinie zrobimy. A dziewczyna po obejrzeniu trailera powiedziała, że oszalałem (z tym, że nie użyła słowa "oszalałeś"). Ciekawe czemu?
I jakie są wasze wrażenia po obejrzeniu kolejnego odcinaka najchętniej komentowanego tu serialu?
dobrze ze przypomniales bo zapomnialem sciagnac, mam nadzieje ze sa napisy.
@edit
maj gad ten sezon zabija system, jest po prostu wyjebany. 9 ep bardzo dobry, zwlaszcza koncowka i preview 10. Po prostu miodzio
Owszem, końcówka i preview dobre. Wiadomo, że piąty sezon rządzi się innymi prawami niż pierwszy czy drugi, więc i oceniać trzeba inaczej, na więcej rzeczy przymykać oko. Denerwuje mnie teraz, że muszę oglądać jeden odcinek na tydzień. Pierwsze cztery sezony obejrzałem jeden za drugim. Z piątym też planowałem zaczekać do jego końca, ale nie wytrzymałem już przy pierwszym odcinku :)
A co sądzicie o wątku z Astor? Mimo telenowelowatości mi osobiście podszedł.
A tak z innej beczki: Litawor, oglądasz jeszcze "The Walking Dead"? Jak wrażenia z ostatniego odcinka?
W końcu zebrałem się za obejrzenie Watchmen`ów. WOW, doctor Manhattan zniszczył mnie do cna. Pierwszy raz (a z s-f mam sporo do czynienia) tak bardzo zachciałem mieć takie moce jak on. Genialny film, oglądałem jak dzieciak z wypiekami na twarzy : P Obejrzałem dziś też Race to the Witch Mountain i Fighting. Pierwszy to typowa bajeczka, drugi w sumie też. Ale na dobrą sprawde da się przeżyć.
A co sądzicie o wątku z Astor? Mimo telenowelowatości mi osobiście podszedł.
Jak dla mnie ujdzie. Na innym forum spotkałem się z ciekawą teorią, że cały ten wątek z wysłaniem Astor do dziadków wymyślono po to, żeby pozbyć się fatalnej aktorki, która sprawdzała się jako mała dziewczynka, ale nie jako nastolatka. Brzmiało wiarygodnie, ale najwyraźniej nie była to prawda :)
A tak z innej beczki: Litawor, oglądasz jeszcze "The Walking Dead"? Jak wrażenia z ostatniego odcinka?
Właśnie się ściąga, obejrzę jutro :)
watek z astor byl na 100% lepszy niz te rozterki laguerty i angela.
Wlasnie skonczylem ogladac nowy serial pt: "sherlock" i powiem ze warto. Muzyka genialna mozna rzec, aktorzy tez sie podobaja i co najlepsze dedukcje sherlocka niczym monologi dextera czyli genialne. Szkoda ze 1 sezon ma tylko 3 odcinki po poltora h.
Jak dla mnie ujdzie. Na innym forum spotkałem się z ciekawą teorią, że cały ten wątek z wysłaniem Astor do dziadków wymyślono po to, żeby pozbyć się fatalnej aktorki, która sprawdzała się jako mała dziewczynka, ale nie jako nastolatka. Brzmiało wiarygodnie, ale najwyraźniej nie była to prawda :)
To się nie musi wykluczać, pojawiła się, namieszała, a pod koniec odcinka wszystko wraca do normy. Może po prostu był potrzebny jakiś pretekst żeby Debra dowiedziała się o Lumen.
Bez problemu mogliby znalezc inne wyjscie z ta Lumen, szkoda tylko ze Codiego nie bylo.. Za to gra aktorska Liddyego pierwsza klasa, swietny jest gosciu w tym co robi, wg mnie nawet sam Hall tak nie gra jak on (pominmy pewnie tam pare odcinkow w pierwszym sezonie). No, i zaluje ze ogladalem promo, bo czas teraz 'tik tik tik', i 7 dni czekania
piramjida
23-11-2010, 21:42
Martha jest piękna.
MACHETE powróci w filmie MACHETE KILLS oraz MACHETE KILLS AGAIN.
OFICJALNIE OGŁASZAM MACHETE NAJLEPSZYM FILMEM WSZECHCZASÓW! G E N I U S Z!
http://www.youtube.com/watch?v=6BYFT-Ayb6Y
machete machete machete machete machete!
"Machete nie esemesuje" hahahaha. Btw mam plakat z Machete!
Bez przesady z tym najlepszym filmem wszech czasów. Przyzwoity film z rodzaju "tongue-in-cheek", ale wg mnie nic nie pobije wcześniejszego filmu Rodrigueza, "From Dusk Till Dawn".
Bez przesady z tym najlepszym filmem wszech czasów. Przyzwoity film z rodzaju "tongue-in-cheek", ale wg mnie nic nie pobije wcześniejszego filmu Rodrigueza, "From Dusk Till Dawn".
Spróbuj wybrać się do kina na Machete w dobrym towarzystwie z nastawieniem na śmierć ze śmiechu i zrozumiesz.
Spróbuj wybrać się do kina na Machete w dobrym towarzystwie z nastawieniem na śmierć ze śmiechu i zrozumiesz.
A jak wybrałem się do kina bez żadnego nastawienia, to już nie mogę zrozumieć? A może wszystko zrozumiałem, tylko po prostu mam inne odczucia?
tick tick tick, czekamy do jutra, zobaczymy czy odcinek bedzie tak fenomenalny jak zapowiedz:)
A jak wybrałem się do kina bez żadnego nastawienia, to już nie mogę zrozumieć? A może wszystko zrozumiałem, tylko po prostu mam inne odczucia?
Chyba źle się zrozumieliśmy. Film w żadnym wypadku nie jest fenomenem kina. Ale jest poprostu prześmieszny. Prawie 2 godziny rycia morda o ziemie ze śmiechu w kinie gwarantowane. Prawie gwarantowane. Ale dlatego mówie - jeśli miałbym obejrzeć to na trzeźwo i samemu to chyba bym padł - a tak machete machete machete machete jest moim nowym dzwonkiem.
tick tick tick, czekamy do jutra, zobaczymy czy odcinek bedzie tak fenomenalny jak zapowiedz:)
Niestety, to dopiero jutro, przynajmniej za pomocą torrenta (RS jest szybszy, ale ja nie mam namiarów :/).
Spróbuj wybrać się do kina na Machete w dobrym towarzystwie z nastawieniem na śmierć ze śmiechu i zrozumiesz.
przy takim nastawieniu nie wpuszczą mnie do kina -,-l;;
Nowy "Dexter" jest dobry, chociaż pomysł, że wystarczy zrobić kreskę na czystej płycie CD, żeby policja nie była w stanie jej odczytać, jest trochę śmieszny. A Deb chyba zbliża się do dokrycia prawdy o Lumen.
przeciez dexter ladnie ja porysowal nozyczkami, a co do lumen to zapewne bedzie tak ze wszystko na lumen pojdzie, jordan zabije lumen wiec jej nie zlapia, a na dextera nie spadnie cien podejrzenia. Tylko jestem ciekawy co z tym liddym czy jak on tam ma.
przeciez dexter ladnie ja porysowal nozyczkami, a co do lumen to zapewne bedzie tak ze wszystko na lumen pojdzie, jordan zabije lumen wiec jej nie zlapia, a na dextera nie spadnie cien podejrzenia. Tylko jestem ciekawy co z tym liddym czy jak on tam ma.
Pewnie zginie, chociaz Debra tez moglaby sie dowiedziec o tym wszystkim. Quinn tez w sumie :P. Odcinek zly nie jest, w szczegolnosci brak anHela i laguerty.
No i nie było ani razu ojca Dextera, co jest ulgą, jako że denerwowały mnie jego komentarze.
A co do "The Walking Dead":
Niepokoi mnie pojawienie się tego naukowca. Podobało mi się, że do tej pory w ogóle nie zagłębiano się w przyczyny epidemii, dzięki czemu nie było wątków o jakichś światowych spiskach i złych korporacjach, za to skupiano się na losach jednostek. Z drugiej strony ten naukowiec nie występował podobno w komiksie, więc może to być tylko jakiś niewielki wątek poboczny.
A z filmów obejrzałem wczoraj "The Evil Dead". Dawno już nie oglądałem takich głupawych horrów, fajnie było :)
Czy ktoś z was tu ogląda Sons of Anarchy?
piramjida
05-12-2010, 13:41
House'a nie będzie do stycznia, już tęsknie za Masters. : (
hahah takich emocji podczas ogladania previewa nie mialem. Co sie wydarzy w ostatnim odcinku? Ano to ze debra zlapie dextera na goracym uczynku Juz nie moge sie doczekac. Troche nie po polsku napisany moj post, ale tak podjarany to jeszcze nie bylem...
"Dexter":
Spekulacje na ten temat pojawiały się już wcześniej na innych forach. Podobno w serii książek o Dexterze tak się właśnie stało.
Pomysł ze złapaniem sygnału przez zabawkę Harrisona to kolejne testowanie tolerancji widza...
dex final:
cos strasznego, a nawet powiem ze fatalnie - slabe zakonczenie sezonu. Pytanie do miami metro: jak mozna nie skojarzyc ze soba spraw Trojkowego, Liddiego i Chase? Dex kradnie dowody, podczas badania vana wydzwania po innych i samemu prowadzi swoje wlasne sledztwo i nikt sie tym nie interesuje, ta (czesciowo oprocz Quinna oczywiscie). Po co wypadek samochodowy w tym czerwonym aucie, nie mogli wymyslic jakiejs spektakularnej pulapki? Sprawa 'barrel girls' tez nie zakonczona, swietna robota scenarzysci.
Rodzinka wpadla akurat do Miami kiedy Dexter mial robote, no dobra, ale w czyms mu to przeszkodzilo? Nie za bardzo, wiec tez niepotrzebny zapychacz. Quinn rowniez zostaje oczyszczony z zarzutow. Do tego happy end na urodzinach Harrisona, jedyne co zrobilem to facepalm - jak mozna spierdolic tak dobry serial jakim byl Dexter w 1,2 i ew. 4 sezonie?
Pomijam sam klimat spraw badanych przez wydzial w 5 sezonie, nie ma tego co bylo kiedys - teraz im szybciej tym lepiej, przeciez trzeba pokazac marieee z anhelem! Pomijam tez fakt, ze Debra nie zlapala Dexa, ze Lumen nie zginela ani nic strasznego sie nie stalo, powinni dac jakiegos cliffchangera a nie w/w happy end. Moze amerykanska widownia to kupi, ale szczerze powiedziawszy zrobili jedna wielka lipe. Ten odcinek otworzyl mi oczy na ten serial, bylem w nim zapatrzony, szczerze mowiac to przezywalem losy bohaterow, az to zgaslo w tym odcinku
mozna sie i wiecej rozpisywac, ale imo brak slow
piramjida
13-12-2010, 21:42
zawód straszny ziomy, ale nie martwcie się bo Masters wraca gdzieś w styczniu.
tez jestem potwornie zawiedziony. W tym odcinku nic nie czulem niczym sam dexter. Brak napiecia i wszystko przewidywalne. Zeby tak spierdolic ostatni odcinek jednego z najlepszych sezonow, ba, moze i najlepszego. Widac ze juz serial beda robic tylko dla samej kasy i jak najdluzej przedluzac i pewnie wyjdzie z tego 10 sezon nawet. Idz pan w pizdu, ide ogladac supernatural, moze przynajmniej ten serial mnie nie zawiedzie. Do narazie.
Dex:
12 odcinek fajny, ja nie narzekam. Scena z Dexem pod koniec jak ich nakryła rozjebała mi jajca. Nie spodziewałem się, że ich tak zostawi, ale fajnie to rozegrali. Ogólnie biorąc pod uwagę całokształt jestem zadowolony z tego sezonu :P. Ten serial to arcydzieło <3
@Rybzor
Fajnie to rozegrali? Moim zdaniem popisali się w tym przypadku lenistwem i brakiem kreatywności. A sposób w jaki pozbyli się Luman Ci nie przeszkadza?
No fajnie. Fajnie było zbudowane napięcie. Jakby ona się dowiedziała ze to dex to już cały serial do piachu by poszedł ; p. A co do Lumen to ok. Wcale się nie spodziewałem, że będzie latami z dexem kilować ppl ; f
to by bylo lipne jakby ona zostala ;x
Mazur199
19-12-2010, 22:28
Troche dawno mnie tu nie było i wybije sie z motywu dextera polecajac wam te tytuły:
- Mr Nobody
- Prawo Zemsty
- Iluzjonista
- Pozwól mi wejsc / szwedzką produkcje
- Przebudzenia
- Snatch
- Nazywam sie Khan
Na luzne wieczory
- Łatwa dziewczyna
No fajnie. Fajnie było zbudowane napięcie. Jakby ona się dowiedziała ze to dex to już cały serial do piachu by poszedł ; p. A co do Lumen to ok. Wcale się nie spodziewałem, że będzie latami z dexem kilować ppl ; f
Ależ oczywiście, zgadzam się, Debra nie mogła się dowiedzieć, a Luman musiała zniknąć. Denerwuje mnie sposób w jaki te dwa "problemy" zostały rozwiązane.
Najbardziej właśnie denerwuje mnie to jak pozbyli się tej drugiej. Przez cztery sezony jest nam wtłaczane (na przykładach różnych seryjnych morderców) jaka to niemożliwa do odparcia pokusa wiąże się z zabijaniem. Jednak w przypadku Luman wszystko znika jak za dotknięciem magicznej różdżki i wszyscy żyją długo i szczęśliwie, ciężko mi to przełknąć.
No ale właśnie przypadek lumen był bardziej odosobniony, to nie była seryjna morderczyni (lol), tylko osoba szukająca zemsty. Zemsta się dokonała i jej mroczny pasażer odszedł : d.
Skoro to taki nietypowy przypadek to warto by było poświęcić mu trochę więcej niż pare ostatnich minut odcinka.
Dla mnie to całe "wyłączenie się" pasażera jest trochę deus ex machina.
piramjida
22-12-2010, 17:54
Ryba, przecież to zakończenie to żenada, Dexter się sprzedał marnie na chujo*ym happy endzie, zero ciśnienia na następny sezon, akcja z Quinnem rozegrana tragicznie. Najśmieszniejsze w tym odcinku jest monolog Dextera, w którym na chama stara się przekazać, że ten sezon był bardzo ważny i Lumen wiele w nim zmieniła, śmiech i tyle.
Ej no sory, że nic nie wybuchło!
Każdy ma inny gust, mnie się podobało akurat : p
Duch Niespokojny
25-12-2010, 10:13
Spróbuj wybrać się do kina na Machete w dobrym towarzystwie z nastawieniem na śmierć ze śmiechu i zrozumiesz.
Nie no, myślę że nie bez powodu "Maczeta" jest katalogowana jako film akcji - jeśli obejrzymy ją z takim nastawieniem, to tym bardziej można umrzeć ze śmiechu ;)
Pan i Wladca
25-12-2010, 14:25
W dobrym towarzystwie to i z muminków idzie się posrać ze śmiechu ale spróbuj ten film obejrzeć sam to albo zaśniesz albo jak ja wyłączysz po 20 minutach.
W dobrym towarzystwie to i z muminków idzie się posrać ze śmiechu ale spróbuj ten film obejrzeć sam to albo zaśniesz albo jak ja wyłączysz po 20 minutach.
No raczej. Chyba, że jesteś zdrowo zakręcony. Wtedy skoki na jelicie przeciwnika wydają się całkiem stylowe i epickie : D
Pan i Wladca
02-01-2011, 00:24
Hank Moody is back :>
piramjida
02-01-2011, 13:45
Black Swan film roku.
Hm chyba sobie go obejrzę ze względu na Winone Ryder :P
Jest boska <3
edit: obejrzałem. "That was perfect" :3
SoulHunter
14-01-2011, 13:56
U mnie jeśli chodzi o seriale to polecam:
House MD (będą niedługo nowe odcinki - bodaj 17 Stycznia, a nowy sezon na nowo "rozruszał serial")
Doctor Who - naprawdę genialny serial s-f
American Dad - momentami znacznie mocniejsze do Sauth Park
A z filmów:
Maczeta - świetny film ale ostrzegam, dla pełnoletnich raczej :)
Drużyna A
Obejrzałem sobie Turystę. Słaby motyw i w ogóle, ale Angelina <3333333. Sceny z nią oglądałbym klatka po klatce : D
Ogólnie to dobra była mimika Deppa, w każdej scenie jego twarz mnie rozwalała.
Koniec 7 sezonu House'a. Trochę słabe zakończenie imo.
Edit:
Obejrzałem też 3ci, czyli na chwile obecną ostatni sezon The Mentalist. Sezon dobry, nie jakiś mega epicki, ale zakończenie miazga :3
Wyciekl do sieci oficjalny teaser nowego Batmana, The Dark Knight Rises, jak na razie ze wszystkich serwisow go usuwaja, ale tutaj sie ostal od popoludnia, wiec jest szansa na obejrzenie jak ktos nie widzial: http://www.facebook.com/video/video.php?v=117848111641588&oid=202027586481813&comments
Calkiem ciekawie wyglada, chociaz pierwszy teaser poprzedniej czesci, mimo, ze nie zawieral zadnych scen, a jedynie glos i logo, zrobil na mnie wieksze wrazenie. Chociaz Bane zapowiada sie na ciekawego przeciwnika.
Przynajmniej jedna wysokobudżetowa produkcja niewykonana w 3D. Nolan mnie nie zawiódł.
(mówię oczywiście o tym Batmanie)
Nowy sezon hausa i dextera ruszył ostatnio, jakby ktoś nie wiedział :P
@ryba
Kopelat = )
Z Nowych seriali polecam Suit będzie hit na miare housa =P
Moim zdaniem z nowości "Game of Thrones" wyszło całkiem nieźle. Taki dobrze zrobiony, wysokobudżetowy serial dla szerokiego spektrum gustów.
Co do trwającego obecnie sezonu "Dextera", wydaje mi się nieco lepszy od poprzedniego, ale obawiam się, że do dawnej formy ten serial już nie wróci. Więcej przyjemności dostarcza mi obecnie drugi sezon "The Walking Dead", choć miałem wobec tego serialu większe oczekiwania.
Znającym biegle angielski polecam dawno już zakończony, 5-sezonowy serial "The Wire". Jeden z Seriali Wszech Czasów; ulubiony serial Baracka Obamy! :) Ale zaznaczam, że trzeba oglądać w oryginale i z angielskimi napisami (chyba że ktoś mieszkał przez dłuższy czas w amerykańskiej dzielnicy czarnych :P), bo nie wyobrażam sobie polskiego tłumaczenia używanego tam slangu, ksyw itp.
Końcówka 6 sezonu Dextera rozjebaua mi jajca.
A wiec tak polecam Wam serial Dr. House jest to bardzo, ale to bardzo fajny serial, ktory mozna ogladac i ogladac. Dodatkowo Szybcy i Wsciekli klasyka.
exequtor93
23-12-2011, 19:52
Comedy Central ogólnie jest świetne. A co do filmów polecam Transportera i Szklaną pułapkę :)
Końcówka 6 sezonu Dextera rozjebaua mi jajca.
Co masz przez to na myśli? Jest to poważny "cliffhanger", ale osoby, które czytały serię książek o Dexterze, od dawna mówiły, że to się stanie. Natomiast ostatnie odcinki 6. sezonu były tak głupie, że obniżyłem ostatnio swoją ocenę całego serialu na Filmwebie.
Końcówka 6 sezonu Dextera rozjebaua mi jajca.
Co z tego, skoro całość sezonu ch*jowa? Mieli fajny pomysł, a nawet bardzo (i na sezon, i na końcówkę) ale wykonanie leży, 0 klimatu, najebany Quinn w każdym odcinku, wątek miłosny Debry, humoru praktycznie zero, masa nieścisłości, itp. itd. Ten sezon traktuje jako zapychacz, który wprowadza do 7 sezonu, w którym będzie się działo (trochę nagromadziło się tych wątków.)
@up
Czy ja wiem? Dosyć ciekawe wątki na sezon 7 się zapowiadają. Motyw Debry, to czy Quinn się ogarnie, jest jeszcze motyw tego śmiesznego statysty - któremu cholera wie o co chodzi. Ogólnie cały sezon mi się podobał, zainteresowali mnie tym zakończeniem świata, fabuła była całkiem spójna przez całość odcinków.
ten sezon sredni byl, choc koncowka spowodowala usmiech na mym pysku. Dex ma miec jeszcze 2 sezony wiec nie wiem co oni wymysla zeby podtrzymac publike.
Ostatni odcinek californication, placzacy Runkle wygrał wszystko <3
debarasser
05-01-2014, 12:31
Dla mnie ostatni sezon Dextera to było nieporozumienie, a finał przekreślił wszystko co było dobre w tym serialu
KasiaPowilicz
25-09-2014, 22:43
Ja polecam serial Detektywi, teraz robią 2 sezon
Oglądam obecnie Rodzina Soprano na razie 3 sezon i całkiem całkiem. Kto lubi takie klimaty jak Zaazane Imperium albo Ojciec Chrzestny powinien obejrzeć
ALFA TRANS (http://bagazowka-warszawa.pl/transport-warszawa.html)
http://cvwzory.info/
mirkapawlicka
23-12-2015, 09:01
Z polskich seriali polecam Krew z krwi. Dwa naprawdę wciągające sezony. Obejrzałam w jeden weekend
-----------------------
miara krawiecka zwijana (http://grofes.com/miary-krawieckie/73-miara-krawiecka-zwijana-rolfix.html)
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.