zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Antifa.


Stron : 1 [2]

sphinx123
11-01-2010, 00:09
Tak, bo i my i Araby mieszkamy w lepiankach na pustyniach i ciągle na drugi dzień myślimy co włożyć do garnka. Boże :-|

http://pl.wikipedia.org/wiki/Burj_Dubai

Cholercia, te lepianki w dzisiejszych czasach ;/

@down

Ach, więc jednak dopuszczasz istnienie wyjątków?
To ładnie z Twojej strony.

Oerciak
11-01-2010, 00:12
http://pl.wikipedia.org/wiki/Burj_Dubai

Cholercia, te lepianki w dzisiejszych czasach ;/

Wiedziałem :-P
To tak jakby napisać, że grupa najbogatszych ludzi w Polsce reprezentuje cały nasz kraj.

@up:
Ach, jednak tak! przepraszam :-(

Beh0lder
11-01-2010, 00:29
Tak, bo i my i Araby mieszkamy w lepiankach na pustyniach i ciągle na drugi dzień myślimy co włożyć do garnka. Boże :-|
To tak jakby napisać , że grupa najbiedniejszych ludzi reprezentuje nasz kraj.

_____
Są "arabusy" , które żyją w dość dobrych warunkach (i pewnie nawet w lepszych niż wy , i nie mówię tu o super bogaczach) i potrafią sobie poradzić i są "czarnuchy" , które żyją na pustyni i nie mają się za ch*j z czego utrzymać.
Tak i w polsce są ludzie , którzy dossą się do jakiejś fuchy czy żyły złota , są przeciętnie żyjący ludzie i ludzie którzy biedę klepią (choć z racji środowiska mniejszą niż ci z afryki).

spider-bialystok
11-01-2010, 00:53
Myślisz, że Polak jest lepszy od Araba o takich samych kwalifikacjach?
Nie lepszy, ale swoj. Arab ma zupelnie inne zasady i zostal wychowany w innej kulturze
Nie podlega dyskusji, ze arabowie pod wzgledem inteligencji sa na wysokim poziomie, nie ma ich co porownywac do tepych murzynow. Ale w ich przypadku problem stanowi ich fanatyzm religijny.
Przypomina mi to pojęcie niemieckiej rasy podczas II WŚ. Myślisz, że to, co mówisz, jest mądre, co samo w sobie świadczy jak mało wiesz o życiu i jak bardzo jest upośledzona twoja wyobraźnia.
Nie masz pojecia o czym piszesz, bo nie ma i nie bylo czegos takiego jak rasa niemiecka. Jest rasa nordycka, ktora wywyzszali nazisci.

Nari
11-01-2010, 01:12
Nie lepszy, ale swoj. Arab ma zupelnie inne zasady i zostal wychowany w innej kulturze
Nie podlega dyskusji, ze arabowie pod wzgledem inteligencji sa na wysokim poziomie, nie ma ich co porownywac do tepych murzynow. Ale w ich przypadku problem stanowi ich fanatyzm religijny.

Nie masz pojecia o czym piszesz, bo nie ma i nie bylo czegos takiego jak rasa niemiecka. Jest rasa nordycka, ktora wywyzszali nazisci.
Uznałem, że rasa niemiecka (z wskazaniem na II WŚ) to wystarczający zamiennik dla określenia rasy nordyckiej. Nie chodziło mi o wysokich blondynów z błękitnymi oczyma, ale o to, że, o ile się nie mylę, każdy Niemiec podczas II WŚ był uważany za kogoś lepszego z samego faktu, że Niemcem był.
Fanatyczni Arabowie w wbrew pozorom mniejszość. A mniejszościami się nie opisuje krajów, chociażby z tego powodu, że ja nie chciałbym być źle osądzany tylko na podstawie tego, że mamy w kraju mohery.
Polak swój? A gdzie ten sławny cytat: "Polak Polakowi wilkiem"?,


Tak, bo i my i Araby mieszkamy w lepiankach na pustyniach i ciągle na drugi dzień myślimy co włożyć do garnka. Boże :-|
Nie chcę niszczyć twojej wizji o bogactwie Polaków, ale sytuacja większości w porównaniu do twojej wizji arabów różni się tylko tym, że mieszkamy kamiennych domach w miastach/na wsiach. A i głównie dlatego, że mamy po prostu lepsze warunki.

Voon
11-01-2010, 08:03
Nie lepszy, ale swoj. Arab ma zupelnie inne zasady i zostal wychowany w innej kulturze
Nie podlega dyskusji, ze arabowie pod wzgledem inteligencji sa na wysokim poziomie, nie ma ich co porownywac do tepych murzynow. Ale w ich przypadku problem stanowi ich fanatyzm religijny.

Niespodzianką to nie będzie, ale duża część dzieci imigrantów ze świata islamskiego odrzuca 'religię ojców'. Za to niespodzianką może być to, że islam - wprawdzie nie cały - ale chce dialogu.

Lasooch
11-01-2010, 11:44
Czym jest narodowość? Wartością gówno wartą, wymyśloną po to, by umożliwić skupiskom ludzi przetrwanie.

Kocham Cię.

A ja współczuję tym wszystkim co bardziej gloryfikują obcokrajowców niż swój naród ;-)

Ja współczuję tym, którzy biorą narodowość pod uwagę. Oczywiście do polskiej firmy zatrudniłbym człowieka, który mówi po polsku (z przyczyn czysto ekonomicznych), ale jeśli miałbym wybierać pomiędzy Polakiem a Arabem o identycznych kwalifikacjach, wybrałbym pewnie tego, który się pierwszy zgłosił albo bardziej mi przypadł do gustu.

Narodowość to także geny. Nie zapominaj o tym jakże błyskotliwy człowieku.

W czym nasze geny są lepsze od genów, powiedzmy, Arabskich? Mam na myśli przekrojowo, nie porównuj polskich elit do arabskiego marginesu.

Nie podlega dyskusji, ze arabowie pod wzgledem inteligencji sa na wysokim poziomie, nie ma ich co porownywac do tepych murzynow. Ale w ich przypadku problem stanowi ich fanatyzm religijny.

Tępy fanatyk jest człowiekiem gorszym dlatego, że jest tępym fanatykiem. Nie dlatego, że jest Arabem.

Vil
11-01-2010, 12:51
Do pracy nie przyjmuje się na podstawie rasy, ale na podstawie wykształcenie, doświadczenia, czy ewentualnie z potrzeby.

Do pracy przyjmuje się na podstawie stosunku potencjalnie wygenerowanych przez pracownika zysków do kosztów jego pracy. Oprócz doświadczenia i wykształcenia (które stanowią o zyskach) doliczyć do tego należy jeszcze m.in oczekiwania finansowe i parę innych czynników.

Dlatego właśnie zatrudnianie obcokrajowców o małych wymaganiach jest w kapitaliźmie rzeczą całkowicie naturalną, a sprzeciwiają się jej z reguły ludzie zaprzątający sobie głowę nic nie wartymi hasłami czystości rasowej i innymi mrzonkami.

Beh0lder
11-01-2010, 13:59
Nie lepszy, ale swoj. Arab ma zupelnie inne zasady i zostal wychowany w innej kulturze
Każdy ma inne zasady, w obrębach nawet tej samej kultury.
Ale w ich przypadku problem stanowi ich fanatyzm religijny.
Fanatyzm ? Khem khem a w innych religiach nie ma fanatyzmu?(np. IRA) Poza tym są np. arabi w Arabii Saudyjskiej i są ci z tych popapranych krajów i się baaardzo różnią (tak samo zresztą jest w europie , biały białemu nie równy ;]).

Nie masz pojecia o czym piszesz, bo nie ma i nie bylo czegos takiego jak rasa niemiecka. Jest rasa nordycka, ktora wywyzszali nazisci.
Szwedzi rox.

Duch Niespokojny
11-01-2010, 15:51
O Arabach i innych murzynach już pisałem- zasiłki dla nich najlepiej odciąć, żeby mieli tu tak źle, że nie będą chcieli przyjeżdżać, by nie było, że Polska to chamy.
Otóż to! Albertus tu na całe forum żale rozlewa, że Arabowie przyjeżdżają sobie do Francji czy Belgii brać kasę za robienie dzieci. A czyja to wina? Jeśli rządy tych krajów wymyśliły tak chory system, że kasę dostaje się za nic, to niech nie oczekują, że ktokolwiek będzie do nich przyjeżdżał uczciwie pracować.
A Polaka, który mieszka w Polsce od urodzenia lepiej przyjąć niż kogoś kto przybywa zza naszej granicy. Z prostego powodu- bo tak.
FYP

Lasooch
11-01-2010, 16:54
Otóż to! Albertus tu na całe forum żale rozlewa, że Arabowie przyjeżdżają sobie do Francji czy Belgii brać kasę za robienie dzieci. A czyja to wina? Jeśli rządy tych krajów wymyśliły tak chory system, że kasę dostaje się za nic, to niech nie oczekują, że ktokolwiek będzie do nich przyjeżdżał uczciwie pracować.

FYP

"Jeśli płacicie ludziom za to, że nie pracują, a każecie im płacić podatki gdy pracują, nie dziwcie się, że macie bezrobocie" - bodajże Ronald Reagan. I bez znaczenia tu jest, czy te pieniążki kradną Arabowie czy jacykolwiek inni imigranci, chociażby polaczki.

Nari
11-01-2010, 17:27
Do pracy przyjmuje się na podstawie stosunku potencjalnie wygenerowanych przez pracownika zysków do kosztów jego pracy. Oprócz doświadczenia i wykształcenia (które stanowią o zyskach) doliczyć do tego należy jeszcze m.in oczekiwania finansowe i parę innych czynników.

Dlatego właśnie zatrudnianie obcokrajowców o małych wymaganiach jest w kapitaliźmie rzeczą całkowicie naturalną, a sprzeciwiają się jej z reguły ludzie zaprzątający sobie głowę nic nie wartymi hasłami czystości rasowej i innymi mrzonkami.
Masz rację, zbytnio idealizowałem.

Gordorczyk
11-01-2010, 19:57
Czym jest narodowość?

Przeczytaj Mein Kampf to się dowiesz

Nari
11-01-2010, 20:50
Przeczytaj Mein Kampf to się dowiesz
Możesz wyjaśnić? Na chwilę obecną mam nadmiar książek do czytania.

Gordorczyk
11-01-2010, 20:59
Możesz wyjaśnić? Na chwilę obecną mam nadmiar książek do czytania.

w tej książce jest opisana pewna ideologia (niestety autor popełnił kilka błędów), także jest co nieco wspomniane o tym czym jest naród

Lasooch
11-01-2010, 22:01
w tej książce jest opisana pewna ideologia (niestety autor popełnił kilka błędów), także jest co nieco wspomniane o tym czym jest naród

Niestety nie każdy ma czas, żeby czytać książkę, by poznać definicję narodu według nacjonalistycznego bydła, także oświeć nas. tY pewnie też nie przeczytasz Liber AL vel Legis, by dowiedzieć się, o co chodzi w moim światopoglądzie. Pomimo, że jest chyba krótsze.

spider-bialystok
11-01-2010, 23:51
Video dla wszystkich, ktorzy nie wiedza czym jest fanatyzm islamski. I niech ktos probuje to przyrownywac do mocherowych beretow..
http://www.youtube.com/watch?v=eTGbP55HGi8
To tez jest mocne
http://www.youtube.com/watch?v=yWIFhKYiMqU

Nari
12-01-2010, 00:38
Video dla wszystkich, ktorzy nie wiedza czym jest fanatyzm islamski. I niech ktos probuje to przyrownywac do mocherowych beretow..
http://www.youtube.com/watch?v=eTGbP55HGi8 (http://urlguard.net/l/http://www.youtube.com/watch?v=eTGbP55HGi8)
To tez jest mocne
http://www.youtube.com/watch?v=yWIFhKYiMqU (http://urlguard.net/l/http://www.youtube.com/watch?v=yWIFhKYiMqU)
To wojna. Gdybyśmy my prowadzili wojnę z jakimś państwem na większą skalę to się założę, że nauka dzieci wyglądałaby podobnie (choć sama idea wojny wydaje się być bardzo bezsensowna w erze UE i NATO).
Fanatyzm? Wojna w imieniu Boga? To tylko usprawiedliwienie. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy- ludzie nie są głupi. Nie zabijaliby się przez pokolenia w imię Boga, w którego tylko wierzą. To durne ideologie ludzi podpięte pod coś tak pięknego jak wiara popycha ludzi do walki. Religia sama w sobie nie jest niczemu winna. To ludzie nadają swoim motywom odpowiednią wartość i to w nich trzeba szukać winę. Gdyby nie byłoby fanatyzmu, to nie byłoby wielu wojen? Wątpię. Ludzie po prostu kłóciliby się o coś innego. O źle pojętą dumę i wartość własną, której nigdy nie było. To nie religia popycha ludzi do wojny, ale nacjonalny egoizm, sztuczna duma i wpojone kłamstwa oraz zapewne wiele innych czynników wynikających z tego, że oszukujemy samych siebie.
To tylko moja prywatna opinia.

Leeawe
12-01-2010, 01:24
Ludzie to zwierzęta. A zwierzęta np. psy co robią? walczą. A dlaczego? dla pożywienia,lepszy panienek i życia. Tak samo jest z ludźmi. Arabowie walczą dla swego bytu. Bronia terytorium. Nie chcą by jakiś inny pies chodził po ich ziemi. A religia jest idealną rzeczą żeby zwerbować do stada mięso armatnie ;( i mieć ją na walkę.

Vil
12-01-2010, 12:32
To nie religia popycha ludzi do wojny, ale nacjonalny egoizm, sztuczna duma i wpojone kłamstwa oraz zapewne wiele innych czynników wynikających z tego, że oszukujemy samych siebie.

Religia = wiara + instytucja guru religijnego, który ciemnemu motłochowi tłumaczy, czego dany Bóg oczekuje. Ergo jeśli indoktrynowanemu od dzieciństwa motłochowi wytłumaczy, że dla chwały bożej należy się wysadzać w restauracjach albo zabijać ginekologów dokonujących aborcji, to ciemny motłoch to robi.


To od instytucji religijnej zależy, co jest włączone w doktrynę, jeśli będzie potrzeba rozpętania neokrucjaty przeciw czemukolwiek - z dużym prawdopodobieństwem znajdą się wierni (nomen omen) którzy to zrobią.

Video dla wszystkich, ktorzy nie wiedza czym jest fanatyzm islamski. I niech ktos probuje to przyrownywac do mocherowych beretow..

cywilizowany fanatyzm nadal pozostaje fanatyzmem.

Eipiq
12-01-2010, 13:56
Video dla wszystkich, ktorzy nie wiedza czym jest fanatyzm islamski. I niech ktos probuje to przyrownywac do mocherowych beretow..
http://www.youtube.com/watch?v=eTGbP55HGi8

Pranie mózgu i tyle.

Moja osobista opinia na ten temat jest taka. Uważam, że religia nie jest zła dopóty, dopóki nie staje się fanatyzmem. Tak Islamowi, jak i Chrześcijaństwu można wiele zarzucić. Uważam, że taki fanatyzm powinien być tępiony w zarodku, ale niestety jest to na rękę niektórym organizacjom wiec jest wciąż rozwijany i pobudzany.

janek@
12-01-2010, 16:14
Dobra myślę że całe to bagno można rozwiązać tylk ow jeden sposób.

Ludzie się zmieniają tak jak ich poglądy... nikt nie staję się złodziejem od urodzenia, więc nie ma się po co zabijać (wyjątkiej jest orientacja sexualna, chociaż w niektórych przypadkach przyuczona). xp

Nie chce mi się już was czytać, streszczajcie swoje powieści.

A więc, nie było mało arabów wykształconych, nie było mało murzynów o silnej moralności i nie było mało skur**** białbych/żółtych/czerwonych. Wszystko zależy od wychowania i tyle. xP

Ktoś koch/podoba się mój kraj, może i chce być patriotą toleruję jego tradycje i historię, droga wolna dla mnie mógłby być nawet orkiem. lol

@edit
O i jeszcze dodając pare rzeczy... Po co sobie zawracać głowę rumami itd itp itd, skoro w końcu wszyscy ludzie na ziemie się wymieszają? xP
Może tak z 100 lat i każdy będzie widział każego na ulicy.

Hovvner
12-01-2010, 17:18
Przeczytaj Mein Kampf to się dowiesz

Właśnie, jak i gdzie można dostać tę książkę? Bo słyszałem, że ciężko dorwać :<

Nari
12-01-2010, 17:21
Religia = wiara + instytucja guru religijnego, który ciemnemu motłochowi tłumaczy, czego dany Bóg oczekuje. Ergo jeśli indoktrynowanemu od dzieciństwa motłochowi wytłumaczy, że dla chwały bożej należy się wysadzać w restauracjach albo zabijać ginekologów dokonujących aborcji, to ciemny motłoch to robi.


To od instytucji religijnej zależy, co jest włączone w doktrynę, jeśli będzie potrzeba rozpętania neokrucjaty przeciw czemukolwiek - z dużym prawdopodobieństwem znajdą się wierni (nomen omen) którzy to zrobią.



cywilizowany fanatyzm nadal pozostaje fanatyzmem.
Nie można obwiniać religii, gdy w grę wchodzi głupota lud indoktrynacja, która zresztą nie robi z człowieka maszyny. To przez durnotę ludzie postępują źle (moralnie). Oczywiście przywódcy religijny/założyciele sekt również ponoszą winę, jednakże nie są odpowiedzialni za czyny innych ludzi, którzy im wierzą. Każdy ma wolną wolę i swój rozsądek, umysł i sam odpowiada za swoje czyny. O ile nie ma groźby śmierci (która de facto zapewne istnieje w Islamie) nikt nie może zrzucić winy za swoje czyny na guru, czy kogokolwiek innego.
Indoktrynacja jest często równa częściowemu ubezwłasnowolnieniu.
Jednak zgodzę się z tobą. To w instytucji jest problem, a nie w religii, jako takiej, samej w sobie. Ale ludźmi zawsze ktoś prowadzi. Gdyby nie było instytucji, ludzie zabijaliby się z innego powodu, nawet jak to teraz czynią. Jeżeli człowiek się sam w sobie nie zmieni, nie ma mowy o zaprzestaniu wszelkich wojen i ludobójstwa na świecie.

Właśnie, jak i gdzie można dostać tę książkę? Bo słyszałem, że ciężko dorwać :<
Znalezienie ebooka w internecie nie jest większym problemem, kilka razy się chyba nawet natknąłem na tą książkę. Sam obrót tą książką w Polsce jest zakazany.

Vil
12-01-2010, 18:03
Każdy ma wolną wolę i swój rozsądek, umysł i sam odpowiada za swoje czyny.

Niestety w praktyce mija się to z rzeczywistością, co skutecznie i bez skrupułów wykorzystują właśnie ruchy religijne, a także media i partie polityczne.

Nie można obwiniać religii, gdy w grę wchodzi głupota lud indoktrynacja, która zresztą nie robi z człowieka maszyny.

Religia z założenia tworzy relację klient <-> dyspozytor, ze wszystkimi jej konsekwencjami (m.in tym, że do ręki dostajesz gotową doktrynę i nie masz nic do gadania w kwestii tego, jak ona wygląda), wiąże się więc nierozłącznie z indoktrynacją. Jeśli chcesz określać siebie jako czlowieka religijnego, musisz postępować według ICH reguł a nie swoich, jakkolwiek absurdalne by te ICH reguły nie były.

Stąd np. anegdoty o indyjskich mandatach i aresztowaniach za kopanie krów.

CytrynowySorbet
12-01-2010, 18:46
Nie można obwiniać religii, gdy w grę wchodzi głupota lud indoktrynacja, która zresztą nie robi z człowieka maszyny. To przez durnotę ludzie postępują źle (moralnie). Oczywiście przywódcy religijny/założyciele sekt również ponoszą winę, jednakże nie są odpowiedzialni za czyny innych ludzi, którzy im wierzą. Każdy ma wolną wolę i swój rozsądek, umysł i sam odpowiada za swoje czyny. O ile nie ma groźby śmierci (która de facto zapewne istnieje w Islamie) nikt nie może zrzucić winy za swoje czyny na guru, czy kogokolwiek innego.

Blee, toż to absurd. Chcesz mi powiedzieć, że kiedy zamordujesz niewinną osobę, bo ktoś szantażował cię, że zabije ci matkę, to to jest tylko i wyłącznie twoja wina? Ciekawe.

Nari
12-01-2010, 21:28
Niestety w praktyce mija się to z rzeczywistością, co skutecznie i bez skrupułów wykorzystują właśnie ruchy religijne, a także media i partie polityczne.

Jeżeli ktoś konformistycznie akceptuje wszystko, co mu podają, to jego strata. A taka postawa nie zmniejsza winy moralnej, którą przyjmuje na siebie ten, kto wykonuje dany czyn. Jednakże masz rację- na chwilę obecną wszelka etyka jest tylko na pokaz.

Religia z założenia tworzy relację klient <-> dyspozytor, ze wszystkimi jej konsekwencjami (m.in tym, że do ręki dostajesz gotową doktrynę i nie masz nic do gadania w kwestii tego, jak ona wygląda), wiąże się więc nierozłącznie z indoktrynacją. Jeśli chcesz określać siebie jako czlowieka religijnego, musisz postępować według ICH reguł a nie swoich, jakkolwiek absurdalne by te ICH reguły nie były.
Nieprawda. Każda prawdziwa religia pozwala Ci mieć swój pogląd odnośnie danej (w tym swojej) wiary. Będąc katolikiem, możesz uważać, że Jezus był orkiem a Maryja elfką. I, o ile nazywając ich w ten sposób, nie obrażasz ich (według siebie- każdy ma prawo do swojej opinii), nie robisz nic złego. Prawda jest taka, że większość ludzi przyjmuje z góry im podane reguły dlatego, że w ten sposób jest im najłatwiej żyć na chwilę obecną. Gdyby nikt się nie przejmował tym, że Kowalski nie chodzi do kościoła, to najprawdopodobniej Kowalski by do niego nie chodził, bo chodzi tylko na pokaz. Człowiek prawdziwie "religijny" nie przejmuje się tym, co mówią inni na temat jego wiary, ale uważa, że on sam ma rację i będzie o tą swoją wiarę walczył.

Blee, toż to absurd. Chcesz mi powiedzieć, że kiedy zamordujesz niewinną osobę, bo ktoś szantażował cię, że zabije ci matkę, to to jest tylko i wyłącznie twoja wina? Ciekawe.
Myślę, że na takie oczywiste pytania szkoda słów.
O ile nie ma groźby śmierci (która de facto zapewne istnieje w Islamie) nikt nie może zrzucić winy za swoje czyny na guru, czy kogokolwiek innego.

CytrynowySorbet
12-01-2010, 21:52
Myślę, że na takie oczywiste pytania szkoda słów.

Myślę, że nie wiesz co odpowiedzieć. Za śmierć matki możesz podstawić wszystko, np. gwałt na twojej siostrze.

Religia (wszystkie kościoły i te inne) to cwane instytucje, które nieźle tresują sobie takich obrońców wiary jak ty.

spider-bialystok
12-01-2010, 22:00
Nieprawda. Każda prawdziwa religia pozwala Ci mieć swój pogląd odnośnie danej (w tym swojej) wiary. Będąc katolikiem, możesz uważać, że Jezus był orkiem a Maryja elfką.
Nie mozesz tak uwazac. Jesli chcesz siebie nazywac katolikiem musisz opierac swoja wiare na zasadach Kosciola rzymskokatolickiego.
Vil ma w tej kwestii racje.

Oerciak
12-01-2010, 22:27
Oglądając dalszy tok rozmowy z boczku stwierdzam, że za dużo mądrych słów używacie i mi się nie chce odpowiadać :cup:.

Nieprawda. Każda prawdziwa religia pozwala Ci mieć swój pogląd odnośnie danej (w tym swojej) wiary. Będąc katolikiem, możesz uważać, że Jezus był orkiem a Maryja elfką.

Chociaż to co teraz tutaj przeczytałem zasługuje na główną w bashu.

CytrynowySorbet
12-01-2010, 23:14
Będąc katolikiem, możesz uważać, że Jezus był orkiem a Maryja elfką.

Tak apropo tego: w Biblii zapisane jest, że Bóg stworzył CZŁOWIEKA na PODOBIEŃSTWO swoje. Więc podważasz wiarygodność Biblii / zmieniasz jej treść. Poprawny katoliku :)

Beh0lder
12-01-2010, 23:24
Podobieństwo ;D , może bóg jest orciem? :D

Chociaż to co teraz tutaj przeczytałem zasługuje na główną w bashu. Wlasnie ;D

Articuno
13-01-2010, 20:01
Tak jak w niektórych sprawach popieram nacjonalistów, tak w tym momencie ich nie rozumiem http://nacjonalista.pl/wiadomosci.php?id=7020&licz=1
To jasne, że x % z datków WOŚP leci na Owsiaka, a y % na łuctok, ale jeśli oni w takim razie wolą dać na tace to :D
Wiem, że to antifa, ale gorsze offtopy tu padały.

Nari
13-01-2010, 21:00
Myślę, że nie wiesz co odpowiedzieć. Za śmierć matki możesz podstawić wszystko, np. gwałt na twojej siostrze.

Religia (wszystkie kościoły i te inne) to cwane instytucje, które nieźle tresują sobie takich obrońców wiary jak ty.
Źle wtedy zrozumiałem pytanie. Jeżeli ktoś chce zgwałcić twoją siostrę lub zamordować twoją matkę, jeżeli nie zabijesz drugiej osoby to jest kwestia tylko i wyłącznie moralna. Nie masz prawa zabić innej osoby, ale w związku z tym, że uważasz życie swojej matki za ważniejsze, zabijasz ją. Czyja to jest wina? Oprawcy, ponieważ zagrożone jest życie twojej bliskiej. Poświęcanie się to nie jest obowiązek.

Nie mozesz tak uwazac. Jesli chcesz siebie nazywac katolikiem musisz opierac swoja wiare na zasadach Kosciola rzymskokatolickiego.
Vil ma w tej kwestii racje.
Przesadziłem. Ale chrześcijaninem możesz się nazywać.

Tak apropo tego: w Biblii zapisane jest, że Bóg stworzył CZŁOWIEKA na PODOBIEŃSTWO swoje. Więc podważasz wiarygodność Biblii / zmieniasz jej treść. Poprawny katoliku :)
Opierasz swoją wiarę na książce, w której więcej treści zmieniano, niż pozostawiono? Nie możesz opierać swojej wiary na książce, która dyskryminuje osoby nieobrzezany, a w treści prawa przedstawionego w którejś księdze (chyba powtórzonego prawa) twierdzi, że kobieta jest nieczysta przez kilka dni w miesiącu, bodajże 50 dni po urodzeniu chłopca, a 100 po urodzeniu dziewczynki. Z biblii należy "wyrywać" te fragmenty z którymi się zgadzasz, nie można się zmuszać do wiary w anioła, który zstąpił z nieba od Boga i wybił kilkadziesiąt tysięcy przeciwników izraelitów, nie powinieneś uważać za słuszne tego, że Eliasz (lub Elizeusz) powiedział Bogu, żeby zabił dzieci za to, że go wyzywały, ponieważ nie potępiono tego w biblii. Wiarę opiera się na własnych doświadczeniach, a nie na tym, co mówią inni. Chyba, że mówią mądrze, bo głupotą jest nie słuchać nikogo.

Człowieka stworzono na podobieństwo Boga pod względem ducha i wolnej woli.

CytrynowySorbet
13-01-2010, 22:14
Opierasz swoją wiarę na książce, w której więcej treści zmieniano, niż pozostawiono? Nie możesz opierać swojej wiary na książce, która dyskryminuje osoby nieobrzezany, a w treści prawa przedstawionego w którejś księdze (chyba powtórzonego prawa) twierdzi, że kobieta jest nieczysta przez kilka dni w miesiącu, bodajże 50 dni po urodzeniu chłopca, a 100 po urodzeniu dziewczynki. Z biblii należy "wyrywać" te fragmenty z którymi się zgadzasz, nie można się zmuszać do wiary w anioła, który zstąpił z nieba od Boga i wybił kilkadziesiąt tysięcy przeciwników izraelitów, nie powinieneś uważać za słuszne tego, że Eliasz (lub Elizeusz) powiedział Bogu, żeby zabił dzieci za to, że go wyzywały, ponieważ nie potępiono tego w biblii. Wiarę opiera się na własnych doświadczeniach, a nie na tym, co mówią inni. Chyba, że mówią mądrze, bo głupotą jest nie słuchać nikogo.

Jakie to zabawne, że katole odwołują się do Biblii kiedy im to na rękę, a kiedy nie to piszą, że to tylko książka. Zdecydujcie się, bo ja już naprawdę się gubię : o
Zresztą co mnie obchodzi Biblia. Gdybym miał ją w domu (nie widzę powodu, by posiadać), to położyłbym ją w biblioteczce między Harrym Potterem a 100 przepisów na udane ciasto.
Mówisz, że mam wyrywać sprzyjające mi fragmenty? Tak właśnie robi Kościół. Nie dziwi mnie to, że to mówisz.

Vil
13-01-2010, 22:20
Tak jak w niektórych sprawach popieram nacjonalistów, tak w tym momencie ich nie rozumiem

Czego nie rozumiesz ? Banda zaślepionych karzełków moralnych, dla żartu nazywających się w sposób kojarzący z narodem, pałających nienawiścią do wszystkiego, co nie bije pokłonów plebanowi. To chyba jasne, że nigdy nie zaakceptują działalności charytatywnej nie związanej z Kościołem, a co dopiero kojarzącej się z Woodstockiem.

Nari
13-01-2010, 22:53
Jakie to zabawne, że katole odwołują się do Biblii kiedy im to na rękę, a kiedy nie to piszą, że to tylko książka. Zdecydujcie się, bo ja już naprawdę się gubię : o
Zresztą co mnie obchodzi Biblia. Gdybym miał ją w domu (nie widzę powodu, by posiadać), to położyłbym ją w biblioteczce między Harrym Potterem a 100 przepisów na udane ciasto.
Mówisz, że mam wyrywać sprzyjające mi fragmenty? Tak właśnie robi Kościół. Nie dziwi mnie to, że to mówisz.
Jakie to obrzydliwe, że męscy homoseksualiści popychają się nawzajem w dupę. Jeżeli znasz wielu katolików, którzy mówią, że biblia to tylko książka, to podaj mi przykłady. Bo ja nie spotkałem nikogo, kto tak uważa- nie licząc mnie. Co wynika z tego, że uważam, że każdy ma prawo sam tworzyć swoją wiarę i interpretować co i jak chce. Nie mam nic do człowieka, który modli się do jaj knura Wacka, dopóki jest człowiekiem dobrym (pojęcie względne, wiem), dopóki nie krzywdzi i nie obraża innych swoją postawą i dopóki nie okłamuje siebie samego i nie zmusza się do czegoś, czego i tak nie chce, a nie potrzebuje.
A jeżeli znasz inny racjonalny sposób na to, jak czytać biblię, stosować się do tego, co tam piszą i pozostać normalnym człowiekiem, to proszę, podziel się nim.


@wosp
Nie rozumiem o co ten szum. Owsiak nie zarabia milionów, a wynagrodzenie mu się należy. Samo WOSP, jako fundacja, pobiera 10% z datków (prawnie) na cele statutowe, w tym zapłacenie ok. 20 pracownikom.

spider-bialystok
13-01-2010, 23:08
Ja nie dalem ani grosza na wosp. Wolalem wplacic pieniadze na akcje charytatywna z ktorej nikt nie czerpie dochodow ani nie organizuje broodstocku.

CytrynowySorbet
13-01-2010, 23:14
Jakie to obrzydliwe, że męscy homoseksualiści popychają się nawzajem w dupę.

Trochę spokojniej, Bóg patrzy! :P

Jeżeli znasz wielu katolików, którzy mówią, że biblia to tylko książka, to podaj mi przykłady.

To chyba logiczne, że katolik tak nie powie. Zdarzają się czarne owce w stadzie, ale to mniejszość, która najwidoczniej wierzy w coś dla samego wierzenia.

Co wynika z tego, że uważam, że każdy ma prawo sam tworzyć swoją wiarę i interpretować co i jak chce.

No popatrz, ale tego, że każdy ma prawo tworzyć związki z kimkolwiek chce, to już nie uważasz :) Poza tym jednostki wyższe w hierarchii religijnej nie miały takiego zdania, jak ty, bo inaczej nie byłoby wojen religijnych. Religię ocenia się po jej przewodniczącym, tak jak kraj po prezydencie.

A jeżeli znasz inny racjonalny sposób na to, jak czytać biblię, stosować się do tego, co tam piszą i pozostać normalnym człowiekiem, to proszę, podziel się nim.

Ja nie znam, ale znawcy Jedynej Słusznej Wiary na pewno odpowiedzą ci na to pytanie.

Nari
13-01-2010, 23:23
To chyba logiczne, że katolik tak nie powie. Zdarzają się czarne owce w stadzie, ale to mniejszość, która najwidoczniej wierzy w coś dla samego wierzenia.
Jeżeli większość wybiera głupotę i ciemnotę, to nie moja sprawa, ich wybór.
No popatrz, ale tego, że każdy ma prawo tworzyć związki z kimkolwiek chce, to już nie uważasz :) Poza tym jednostki wyższe w hierarchii religijnej nie miały takiego zdania, jak ty, bo inaczej nie byłoby wojen religijnych. Religię ocenia się po jej przewodniczącym, tak jak kraj po prezydencie.
Nie? Toleruję związki homoseksualne, choć ich nie akceptuje, bo mnie brzydzą. Ale to moja opinia.
A buty oceniasz po pudełku i książki po okładce? Nie zauważyłeś, że powierzchowna ocena nie zalicza się do zalet?
Nie jestem w żaden sposób odpowiedzialny za to, co krk wyprawiał w Średniowieczu. Obecni hierarchowie też nie są za to odpowiedzialni i nie należy ich za to winić.

janek@
15-01-2010, 11:15
@up
A ja słyszałem inna wersję dot. wośp. :s

Taką że owsiak wszak trzyma w banku te ileś milionów, ale z całego oprocentowania tych pieniędzy funduję całą oragnizację, a wszytskie nowozdobyte pieniądze wydaję na cele charytatywne dla szpitali...

Vil
15-01-2010, 12:56
Nie jestem w żaden sposób odpowiedzialny za to, co krk wyprawiał w Średniowieczu. Obecni hierarchowie też nie są za to odpowiedzialni i nie należy ich za to winić.

Gdyby ktoś chciał ich za to winić, dostawaliby seryjnie po dożywociu.

Jest to natomiast bardzo dobry pretekst, żeby skreślić KrK z listy instytucji zaufania publicznego, jako podmiot, który jest tego zaufania (nadawanego a priori) niegodny.

Nari
15-01-2010, 15:19
Gdyby ktoś chciał ich za to winić, dostawaliby seryjnie po dożywociu.

Jest to natomiast bardzo dobry pretekst, żeby skreślić KrK z listy instytucji zaufania publicznego, jako podmiot, który jest tego zaufania (nadawanego a priori) niegodny.
Zależy o jakie zaufanie chodzi. Życia bym krk nie poświęcił, jednakże bez obawy mogę dawać składki na caritas, czy na utrzymanie plebanii. Bo prawda jest taka, że tylko ci wyżej postawieni księża są naprawdę bogaci. (przykładowo u mnie ksiądz-wikariusz zarabia ~1300 zł za posadę nauczyciela + 1000-1500 od parafii miesięcznie).

CytrynowySorbet
15-01-2010, 16:08
(przykładowo u mnie ksiądz-wikariusz zarabia ~1300 zł za posadę nauczyciela + 1000-1500 od parafii miesięcznie).

To i tak więcej niż średnia krajowa :s

Beh0lder
15-01-2010, 16:21
Zależy o jakie zaufanie chodzi. Życia bym krk nie poświęcił, jednakże bez obawy mogę dawać składki na caritas, czy na utrzymanie plebanii. Bo prawda jest taka, że tylko ci wyżej postawieni księża są naprawdę bogaci. (przykładowo u mnie ksiądz-wikariusz zarabia ~1300 zł za posadę nauczyciela + 1000-1500 od parafii miesięcznie).
+ kasa z corocznego przejścia się po domach ;)... (u mnie ksiądz obrabia cały blok , a średnio ludzie widze ,że dają po 50 zł , w bloku u mnie jest 40 mieszkań zakładając nawet , że te 10 go oleje to wychodzi 30x50 = 1500 zl jesli nie więcej /12 i ma conajmniej dodatkową stówkę miesięcznie ;))
Poza tym te 2k-2.5k to wcale nie tak mało.

janek@
15-01-2010, 18:27
To i tak więcej niż średnia krajowa :s

Uwierz mi nie chciałbyś być księdzem. :D

Nie dość że filozofi i teori na pęczki do nauczenia, to jeszcze celibat i setki wiernych, których masz podziurki w nosie. Tego się ostatnio nasłyszałem od młodego księdza na religi, kto by pomyślał. xD

@up
Mój znajomy zarabia 2k+ jako wykończeniowiec (pracuje prywatnie + nas woją rękę), a skończył ledwie zawodówę na trójach. :s

Albertus
15-01-2010, 18:44
oj nie mów ze ksiądz ma źle... może i trochę musi się nauczyć ale później to już ma luzik ;D

Nari
15-01-2010, 20:34
oj nie mów ze ksiądz ma źle... może i trochę musi się nauczyć ale później to już ma luzik ;D
Pobudka: 5:30. Modlitwa, msza poranna, śniadanie, szkoła. Godzina 15 powrót. Godzina 16.30 spowiedź, 17.30 msza wieczorna, kolacja, modlitwa, często jakieś zajęcia dla młodzieży, od około 21. czas wolny. Plan dnia przeciętnego wikarego- wiem, bo z wikarymi z mojej parafii jestem prawie na ty.

Albertus
15-01-2010, 21:03
Pobudka: 5:30. Modlitwa, msza poranna, śniadanie, szkoła. Godzina 15 powrót. Godzina 16.30 spowiedź, 17.30 msza wieczorna, kolacja, modlitwa, często jakieś zajęcia dla młodzieży, od około 21. czas wolny. Plan dnia przeciętnego wikarego- wiem, bo z wikarymi z mojej parafii jestem prawie na ty.

czy to jest takie ciężkie? Zwykły normalny człowiek na mniejsze pieniądze musi pracować fizycznie na budowie.


Dla mnie osobiscie bylo by to ciezkie , bo ja wole cos zrobic niz siedziec i sie modlic. Ale ogolnie praca ciezka nie jest.

Leeawe
15-01-2010, 21:37
Ksiądz zarobki zależą od wielkości parafi =] i praktukującyc.

A wracając do waszych komunistyczny poglądów to warto przypomnieć co się stało w Kambodży dy takie debile co nie umieli czytać doszli do władzy.

Zaraz po przejęciu władzy Czerwoni Khmerzy przystąpili do realizacji swoich koncepcji. Zamknięto szkoły, szpitale i fabryki, zlikwidowano banki i pieniądz, zdelegalizowano religię, zlikwidowano własność prywatną, zaś ludność miast wyrzucono siłą na tereny wiejskie do tzw. kolektywnych gospodarstw rolnych, które były de facto obozami pracy przymusowej. Uzasadniono to fałszywymi twierdzeniami, że wskutek amerykańskich bombardowań kraj był na granicy masowego głodu, co wymagało przeniesienia ludności na wieś, gdzie mogła produkować żywność.

Polityka ta, znana jako "Rok Zerowy", doprowadziła do śmierci ogromnej liczby osób, zarówno wskutek zagłodzenia, jak i przepracowania i egzekucji. Czerwoni Khmerzy systematycznie mordowali wszystkie osoby, które miały jakiekolwiek powiązanie z poprzednim reżimem, a także fachowców i intelektualistów – zabijano nawet za sam fakt posiadania okularów lub zbyt delikatnych dłoni. Ofiarą padła również mniejszość wietnamska w tym kraju. Większość źródeł podtrzymuje, że liczba ofiar Czerwonych Khmerów jest w proporcji do liczby ludności wyższa niż w jakimkolwiek kraju na świecie we współczesnej historii. Najniższe szacunki mówią o 10% strat, ale częściej przyjmuje się, że liczba zamordowanych i zmarłych z głodu i chorób osób sięgnęła 20-25% całej populacji. Politykę Czerwonych Khmerów określa się powszechnie mianem ludobójstwa.

Dokładna liczba ofiar jest ciągle przedmiotem sporów. Osadzona przez Wietnamczyków władza mówiła o 3,3 mln zabitych, ale jest to mało prawdopodobny szacunek. CIA szacuje liczbę zabitych w egzekucjach na 50-100 tys., ale jest to niewielka część wszystkich ofiar. Amerykański Departament Stanu, Amnesty International i Yale Cambodian Genocide Project mówią odpowiednio o 1,2, 1,4 i 1,7 mln ofiar. R. J. Rummel podaje liczbę 2 mln. Średnią z przeprowadzonych szacunków jest liczba 1,5 mln zmarłych spośród 7 mln obywateli tego kraju przed 1975 rokiem.

Przykłady działalności Czerwonych Khmerów, w tym i metod tortur, można dzisiaj zobaczyć w Muzeum Ludobójstwa Tuol Sleng znajdującym się w Phnom Penh. Muzeum znajduje się na terenie byłego liceum, zamienionego w więzienie S-21 zarządzane przez Khanga Khek Ieu znanego także jako "Towarzysz Duch". Przez to więzienie przeszło około 17 000 ludzi zanim zostali zamordowani na "polach śmierci" i pogrzebani w masowych grobach.

Nari
15-01-2010, 22:02
Ksiądz zarobki zależą od wielkości parafi =] i praktukującyc.

A wracając do waszych komunistyczny poglądów to warto przypomnieć co się stało w Kambodży dy takie debile co nie umieli czytać doszli do władzy.
Tak samo jak ilość księży ;-). A wielkość parafii zależy od wielkości miasta i ilości parafii się w nim znajdujących.

Beh0lder
15-01-2010, 23:15
Pobudka: 5:30. Modlitwa, msza poranna, śniadanie, szkoła. Godzina 15 powrót.lol Jak większość nauczycieli u mnie (tych zwyklych co maja wiecej rzeczy do robienia) miała po 15-20 (!) godzin pracy w tygodniu ^^ + tam jakieś sprawdzanie ale religie to se mozna olac i tak kazdy ma ja gdzies więc
koleś by musial modlic sie godzine , jesc sniadanie pol godziny , odprawiac msze z godzine , moze dwie i 7 godzin byc w szkole wg. tej twojej rozpiski.
5.30 wstaje , żre sniadanie itp.
6.00 odprawia msze czy o ktorej oni tam se odprawiaja
7.00 konczy się msza modli się czy co tam robi
I potem niby idzie do szkoły , kiedy normalny nauczyciel srednio ma 3-4 godziny w ciagu dnia czyli wychodzi , że on w tej szkole jest z 7/8 godzin(!) co jest praktycznie nie możliwe...
często jakieś zajęcia dla młodzieży
Nikt mu nie każe ich organizować (chyba , że coś za to kasy dostaje).

Dragon-Fly
16-01-2010, 10:33
Nikt mu nie każe ich organizować (chyba , że coś za to kasy dostaje).
To się właśnie nazywa wiara i posługa kapłańska, chyba tego nie zrozumiesz.

Beh0lder
16-01-2010, 12:28
To nie krzyczcie , że księża tacy biedni , mało czasu mają dla siebie ... jak marnuje czas na własne życzenie no to już jego sprawa :).

Nari
16-01-2010, 12:32
To nie jest marnowanie czasu. Ksiądz to również posada. A ksiądz, który się bardziej wykazuje, ma lepsze stosunki z parafianami, ma większe szanse na awans niż ksiądz, który tylko odwala swoją robotę, by jak najszybciej skończyć. Ale to tylko taki mój domysł.

Duch Niespokojny
17-01-2010, 09:51
A mnie tam nie obchodzi, czy ksiądz będzie sobie zarabiać 20k na miesiąc za odprawienie jednej mszy w tygodniu, czy 1200 zł za pracowanie po 12 godzin dziennie. Tak czy siak, mam tylko jeden warunek - ja się do tej pensji nie będę musiał w żaden sposób dokładać.

Albertus
17-01-2010, 11:58
A mnie tam nie obchodzi, czy ksiądz będzie sobie zarabiać 20k na miesiąc za odprawienie jednej mszy w tygodniu, czy 1200 zł za pracowanie po 12 godzin dziennie. Tak czy siak, mam jeden warunek - ja się do tej pensji nie będę musiał w żaden sposób dokładać.

Chodzi o to ze się dokładasz , z podatków...

Nari
17-01-2010, 12:09
A mnie tam nie obchodzi, czy ksiądz będzie sobie zarabiać 20k na miesiąc za odprawienie jednej mszy w tygodniu, czy 1200 zł za pracowanie po 12 godzin dziennie. Tak czy siak, mam jeden warunek - ja się do tej pensji nie będę musiał w żaden sposób dokładać.
A dokładasz się? Nie licząc wynagrodzenia, które przyjmują jako nauczyciele.

Vil
17-01-2010, 12:37
A dokładasz się? Nie licząc wynagrodzenia, które przyjmują jako nauczyciele.

I składek emerytalnych. I wyrównania za zwolnienia z opłat, m.in cła. I wyrównania wpływów wynikających z ryczałtowego podatku. I wyrównania za straty wynikające z działalności gospodarczej która nie podlega superwizji. Nie wspominając o zyskach ze sprzedaży, wbrew prawu, majątku odebranego w ramach działania komisji majątkowej, oczywiście niedoszacowanego pod względem wartości.

Prawda jest taka, że w Polsce jeśli urzędnik znajdzie lukę w prawie pozwalającą na poprawienie sytuacji materialnej funkcjonariuszy KrK, to ją wykorzysta, oczywiście ze środków publicznych, za co wszycy płacimy.

Nari
17-01-2010, 13:19
I składek emerytalnych. I wyrównania za zwolnienia z opłat, m.in cła. I wyrównania wpływów wynikających z ryczałtowego podatku. I wyrównania za straty wynikające z działalności gospodarczej która nie podlega superwizji. Nie wspominając o zyskach ze sprzedaży, wbrew prawu, majątku odebranego w ramach działania komisji majątkowej, oczywiście niedoszacowanego pod względem wartości.

Prawda jest taka, że w Polsce jeśli urzędnik znajdzie lukę w prawie pozwalającą na poprawienie sytuacji materialnej funkcjonariuszy KrK, to ją wykorzysta, oczywiście ze środków publicznych, za co wszycy płacimy.
Nie znam się na tym, ale czy tylko krk ma takie prawa? Czy wszystkie inne instytucje tego typu też? Jeżeli tak, to faktycznie jest to nie fair.

Vil
17-01-2010, 13:41
Jesli mnie pamiec nie myli, to prawa te są przedłużeniem konkordatu, a nie ustawy o związkach wyznaniowych, więc dotyczą tylko KrK.

Pewności stuprocentowej nie mam.

Do tego warto jeszcze wspomniec o popularnym do niedawna przekręcie "na plebana", w którym to popełniało się fikcyjną darowiznę na konto parafii, którą następnie można było odpisać w 100% od podatku jako darowiznę na cele kultu religijnego, przeskakując następnie na niższy próg podatkowy. Z zaoszczędzonych w ten sposów pieniędzy część odpalało się proboszczowi, reszta wędrowała do kieszeni. Strat dla skarbu państwa nie sposób oszacować, podobnie jak strat po handlu towarami sprowadzanymi z zagranicy na rzekomy cel kultu, a więc bez akcyzy/ cła.

Siviertez
17-01-2010, 22:44
Widzę, że dyskusja ma mało wspólnego z tematem 'antifa', ale i tak to nie zmienia faktu, że kościół powinien płacić podatki za swoją działalność.

Eipiq
18-01-2010, 14:27
Widzę, że dyskusja ma mało wspólnego z tematem 'antifa', ale i tak to nie zmienia faktu, że kościół powinien płacić podatki za swoją działalność.

W kraju takim jak Polska? Nigdy w życiu. Pomysłodawcę takiego pomysłu, to pewnie by spalili na stosie.

sphinx123
18-01-2010, 16:58
Sekcja antify tibia.pl wybiera się na marsz pedałów i szmat tzw. lesbijek (http://www.europride2010.eu)?

Ja idę. <znaczki>

Litawor
18-01-2010, 17:21
Mi do Warszawy nie po drodze.

Gierubesoen
18-01-2010, 17:29
Ja idę. <znaczki>

Tylko uważaj jak sie schylisz żeby zawiązać buty =D

CytrynowySorbet
18-01-2010, 19:23
Tylko uważaj jak sie schylisz żeby zawiązać buty =D

On nosi sandały. Nawet w zimę, bo jest hardkorem.

sphinx123
18-01-2010, 21:01
On nosi sandały. Nawet w zimę, bo jest hardkorem.

Lepsze sandały niż te Twoje szpilki, żylaków się nabawisz :/

Gierubesoen
19-01-2010, 21:32
Sandały czy nie sandały, anyway baw sie dobrze ;d

chociaż, nie wykluczam opcji że bede w tych dniach w Warszawie, gdyby tak sie stało nie omieszkałbym zajrzeć na zjazd tęczowych popaprańców

Articuno
19-01-2010, 21:45
Algierczyk napadał (http://www.gazetawroclawska.pl/aktualnosci/211513,wroclaw-algierczyk-napadal-i-rabowal,id,t.html)
Taaaaaak! Tolerancja dla innych nacji - w tym widzę przyszłość naszego kraju!

Gierubesoen
19-01-2010, 21:58
LOL przecież to nasza wina bo nie daliśmy mu mieszkania, nie zapewniliśmy pracy z godziwym wynagrodzeniem i w ogóle przecież on w gościach jest to ludzie powinni sami upadać przed nim na kolana i oddawać portfele, jak to tak żeby facet sam się musiał męczyć z tym? :( Co za chory naród

Beh0lder
19-01-2010, 22:07
Wow no i co :P. Sam bym miał poważny dylemat czy pracować jako pieprzony robol czy zarabiać nielegalnie (raczej wybrałbym to drugie)

Taaaaaak! Tolerancja dla innych nacji - w tym widzę przyszłość naszego kraju! Czekaj , czekaj na podstawie jednego zdarzenia oceniasz cały naród? Sorry jak polak napadnie polaka to już jest przestępstwo mniejszej wagi ? :P Chcecie się po prostu przypieprzyć i tyle.

Articuno
19-01-2010, 22:58
Zauważ, iż spora część przyjeżdżających Arabów, Murzynów i innych to bandyci, złodzieje, przestępcy, mordercy. Dziękuje, po co na siłę mamy sobie robić problemy? Czy tak bardzo potrzebujemy innych nacji w Polsce? Czy potrzebujemy Europy pełnej islamu?

sphinx123
19-01-2010, 23:00
Zauważ, iż spora część przyjeżdżających Arabów, Murzynów i innych to bandyci, złodzieje, przestępcy, mordercy. Dziękuje, po co na siłę mamy sobie robić problemy? Czy tak bardzo potrzebujemy innych nacji w Polsce? Czy potrzebujemy Europy pełnej islamu?

*facepalm* Znajdź sobie jakieś hobby, wyjdź do ludzi plx ;(

9-NINE
19-01-2010, 23:04
Zauważ, iż spora część przyjeżdżających Arabów, Murzynów i innych to bandyci, złodzieje, przestępcy, mordercy.
DWzD? (*)

*Pozdro dla Wielkiegomanitu - howgh.

Beh0lder
19-01-2010, 23:14
Zauważ, iż spora część przyjeżdżających Arabów, Murzynów i innych to bandyci, złodzieje, przestępcy, mordercy.
Gdyby nie to ostatnie to bym pomyślał , że chodzi o polaków :P.Swoją drogą jakoś tak mało slyszę przypadków , że jakis imigrant zabil kogos ... w każdym razie jest to nie porównywalnie mniejsza liczba ofiar niż bezdomnych zostaje skopanych na smierc przez nie imigrantów czy też przez nasza zajebista sluzbe zdrowia.A nawet jak jakiś imigrant coś zrobi pójdzie do pierdla i wróci jako wrak.

Vil
20-01-2010, 10:30
Zauważ, iż spora część przyjeżdżających Arabów, Murzynów i innych to bandyci, złodzieje, przestępcy, mordercy. Dziękuje, po co na siłę mamy sobie robić problemy? Czy tak bardzo potrzebujemy innych nacji w Polsce? Czy potrzebujemy Europy pełnej islamu?

Brales lekcje glupoty czy jestes samoukiem ?

Oerciak
20-01-2010, 12:18
Aż chciałoby się zacytować Svena sprzed paru stron :-D

Leeawe
20-01-2010, 14:07
LOL. A co z tego ze Arabowie są Islamistami? Ta religia jest z natury dobra... po prostu ludzie ją źle impretują(dobrze?) A jak przejdę na Islam to znaczy, że jestem terrorysta? :<

Emcess
20-01-2010, 14:48
interpretują*
co do islamu i talibow - wg. mnie walka o religie jest tylko ich przykrywka. np. Ice Cube jest muzułmaninem, Eldo też i co, biegaja z karabinami po afganistanie?

Nari
20-01-2010, 15:34
Ktoś po prostu na tej wojnie zarabia ;-). Przynajmniej tak mi się, trochę bezpodstawnie, zdaje.

Duch Niespokojny
20-01-2010, 19:35
Algierczyk napadał (http://www.gazetawroclawska.pl/aktualnosci/211513,wroclaw-algierczyk-napadal-i-rabowal,id,t.html)
Taaaaaak! Tolerancja dla innych nacji - w tym widzę przyszłość naszego kraju!
Mógłbym ci zaraz znaleźć kilkadziesiąt podobnych artykułów z Polakami w roli głównej.
Chciałbyś, żeby ciebie traktowano jak gówno np. w Wielkiej Brytanii ze względu na to, że Polak kiedyś zgwałcił Angielkę?
Nie wiem w sumie po co to piszę, bo do Ciebie i Tobie podobnych nigdy nie dotrze, że jeden/kilka przypadków nie może świadczyć o ogóle...
Zauważ, iż spora część przyjeżdżających Arabów, Murzynów i innych to bandyci, złodzieje, przestępcy, mordercy.
Masz jakieś dane na potwierdzenie tego? Eeee, po co, wystarczy artykuł o jednym Algierczyku...

Leeawe
20-01-2010, 21:18
Nom. Tak samo było w Beli (kraj w którym jest mała przestępczość) Polak zabił młodego mieszkańca tego kraju za.... ipoda czy mp3. Więc nie tylko Arabowie to zakała Europy =(

Litawor
20-01-2010, 22:41
http://wyborcza.pl/1,86704,4922133.html stara historia, akurat mi o niej przypomnieliście.

spider-bialystok
20-01-2010, 22:46
Nom. Tak samo było w Beli (kraj w którym jest mała przestępczość) Polak zabił młodego mieszkańca tego kraju za.... ipoda czy mp3. Więc nie tylko Arabowie to zakała Europy =(

To byl akurat cygan z polskim obywatelstwem.

Leeawe
21-01-2010, 17:55
"Uprzedzenia wobec Polaków na pewno nie rodzą się same."


A co do imigracji. kraj to jest "stado". A jak się zwierzę ta zachowują dy obcy znajdzie się w stadzie? Są niepewne,nie ufne,podejrzliwe. Tak samo jest z ludźmi. Nieważne czy to Islandczyk znajdzie się w Polsce czy Amerykanin w Libanie. A co jest również jest obowiązkowe w takich sytuacjach to, że ludzie danego narodu zawsze uważają się za lepszych.

Lasooch
22-01-2010, 00:34
Zauważ, iż spora część przyjeżdżających Arabów, Murzynów i innych to bandyci, złodzieje, przestępcy, mordercy. Dziękuje, po co na siłę mamy sobie robić problemy? Czy tak bardzo potrzebujemy innych nacji w Polsce? Czy potrzebujemy Europy pełnej islamu?

Na Zachodzie tak samo może padać pytanie 'czy potrzebujemy Europy pełnej polactwa'? Przecież wiadomo, że Polak też kradnie, chleje, robi burdel, języka nie zna, a taki Arab przynajmniej kebaby posprzedaje.

spider-bialystok
22-01-2010, 01:08
Ale czy Polacy wyprawiaja cos takiego za granica?
http://www.youtube.com/watch?v=qoMeUcC_M20

Beh0lder
22-01-2010, 01:35
Ale czy Polacy wyprawiaja cos takiego za granica?
http://www.youtube.com/watch?v=qoMeUcC_M20
Przypomina to strajk naszych roboli w polsce , no dobra u nich przynajmniej nie palą opon

eerion
22-01-2010, 02:01
Ale czy Polacy wyprawiaja cos takiego za granica?
http://www.youtube.com/watch?v=qoMeUcC_M20 (http://urlguard.net/l/http://www.youtube.com/watch?v=qoMeUcC_M20)
Jestem pewien, że gdyby polaków np. do Anglii wyjechało z 1 milion (na stałe) to my też byśmy odstawili coś podobnego. Jak nie lepiej. Popisy z rodzimego podwórka są.

Ksabi
22-01-2010, 10:27
No tak, biedny obcokrajowiec, zły Polak...

Przyjeżdżają do Polski, dostają wszystko, czego do życia potrzeba, zabierają miejsca pracy Polakom (ba, czasem nawet lepiej - nie pracują tylko chcą zarobić "na lewo"). Owszem, są też uczciwi, których sytuacja życiowa zmusiła do miejsca zamieszkania i przyjeżdżając do Polski dają coś od siebie. Ale tolerancja doprowadzi do sytuacji takiej jak w Belgii chociażby, gdzie rodowici Belgijczycy boją się po zmroku wyjść na ulicę.

Leeawe
22-01-2010, 12:16
No tak, biedny obcokrajowiec, zły Polak...

Przyjeżdżają do Polski, dostają wszystko, czego do życia potrzeba, zabierają miejsca pracy Polakom (ba, czasem nawet lepiej - nie pracują tylko chcą zarobić "na lewo"). Owszem, są też uczciwi, których sytuacja życiowa zmusiła do miejsca zamieszkania i przyjeżdżając do Polski dają coś od siebie. Ale tolerancja doprowadzi do sytuacji takiej jak w Belgii chociażby, gdzie rodowici Belgijczycy boją się po zmroku wyjść na ulicę.

Boją się Polakuffff..... ;(

kochamcienzarufki
22-01-2010, 12:47
Jak się tak bliżej zastanowić to jest w tym ziarnko prawdy. Gdyby doszło do takiej sytuacji to na każdym kroku, jak byśmy chcieli wyjść na dwór po zmroku, w każdych krzakach siedziałoby plemię murzynów polujących na nas z dzidami. :cup:

Beh0lder
22-01-2010, 13:05
No tak, biedny obcokrajowiec, zły Polak... ;( zuy...

Przyjeżdżają do Polski, dostają wszystko, czego do życia potrzeba,Tu ani obcokrajowiec ani polak nic (chyba , że grosiny to coś) nie dostaje.

zabierają miejsca pracy PolakomWolny rynek
Za komuny narzekali , teraz narzekają , dajcie se spokój nikomu nie da się dogodzić w pełni tak , żeby inni nie byli poszkodowani.Poza tym nikt nie będzie robić tak jak tobie sie akurat chce.
(ba, czasem nawet lepiej - nie pracują tylko chcą zarobić "na lewo").
Idz do monopolowego (na poczatku miesiaca) , poczekaj az jakis menel przyjdzie i wsponi o tym ze dopiero co odebral zasilek i teraz zadaj sobie pytanie , jakim k***a cudem stać go na zycie i na flaszke z takich marnych grosin? Znaczna czesc polaków tez pobiera zasilek i pracuje na lewo
Owszem, są też uczciwi, których sytuacja życiowa zmusiła do miejsca zamieszkania i przyjeżdżając do Polski dają coś od siebie.
Ok tu sie zgadzam.
Ale tolerancja doprowadzi do sytuacji takiej jak w Belgii chociażby, gdzie rodowici Belgijczycy boją się po zmroku wyjść na ulicę.Coż policja powinna sie tym zajac :P...

Vil
22-01-2010, 14:29
Ale tolerancja doprowadzi do sytuacji takiej jak w Belgii chociażby, gdzie rodowici Belgijczycy boją się po zmroku wyjść na ulicę.

Nie tolerancja, tylko źle pojmowana poprawność polityczna.

Nauczcie się wreszcie, że tolerancja to zdrowy stosunek do innosci, na jaki inność zasługuje z czysto humanitarnych względów, a nie bezwarunkowe jej akceptowanie (z reguły z obaw, że zostanie się posądzonym o XXXfobię).

Rozwiązaniem jest kompromis pomiędzy tym, co na siłę się próbuje lansować w krajach Beneluxu a tym, co jest obecnie, a jest tym NORMALNOŚĆ. Chce przyjeżdzać - niech przyjeżdza, ale nic za darmo nie dostanie. Chce pracować - będzie pracować i zarabiać tyle ile wypracuje. Chce mieszkać - będzie żyć wg. standardów naszych, a nie takich jakie on wg. swojego widzimisię chce u nas zaszczepić. I to jest odpowiedź na islamizację, a nie jakies durne państwa wyznaniowe.

Vasudanin
22-01-2010, 15:25
No tak, biedny obcokrajowiec, zły Polak...

Przyjeżdżają do Polski, dostają wszystko, czego do życia potrzeba, zabierają miejsca pracy Polakom (ba, czasem nawet lepiej - nie pracują tylko chcą zarobić "na lewo"). Owszem, są też uczciwi, których sytuacja życiowa zmusiła do miejsca zamieszkania i przyjeżdżając do Polski dają coś od siebie. Ale tolerancja doprowadzi do sytuacji takiej jak w Belgii chociażby, gdzie rodowici Belgijczycy boją się po zmroku wyjść na ulicę.
No tak, biedny polak, zły obcokrajowiec...

Jest źle, kiedy to obcokrajowiec przyjedzie pracować do Polski, ale kiedy to polak jedzie do Anglii pracować, to jest wszystko ok. : )

Leeawe
22-01-2010, 16:02
Idz do monopolowego (na poczatku miesiaca) , poczekaj az jakis menel przyjdzie i wsponi o tym ze dopiero co odebral zasilek i teraz zadaj sobie pytanie , jakim k***a cudem stać go na zycie i na flaszke z takich marnych grosin? Znaczna czesc polaków tez pobiera zasilek i pracuje na lewo

U nas jest menel co zarabia na lewo. Czyli kupuje fajki dzieciom. Za 1 paczkę bierze 1 zl+ileś tam fajek a za piwo 2zł. Oczywiście dziecko musi pokryć wszystkie koszty =(.

Albertus
22-01-2010, 18:27
;D kurde co wy porównujecie? Wcale nikt nie mówi ze wśród Polaków nie ma złodziejów , bandytów czy morderców.

na to wszystko nadaje się jedno zdanie które już niejednokrotnie mówiłem


To co u nas jest marginesem , tam jest normalnością dnia codziennego


wiec przejdźcie się po najgorszych dzielnicach w waszym mieście (oczywiście po zmroku i bardziej się przypatrzcie szczegółom) i pomyślcie ze podobnie może być w większości miasta (podobnie bo grupa arabów czy murzynów będzie bardziej wrogo do ciebie nastawiona niż grupa dresów)


ale wy tego nie zrozumiecie póki sami tego nie doświadczycie ;D tyle w temacie.

Oerciak
22-01-2010, 18:37
;D kurde co wy porównujecie? Wcale nikt nie mówi ze wśród Polaków nie ma złodziejów , bandytów czy morderców.

na to wszystko nadaje się jedno zdanie które już niejednokrotnie mówiłem


To co u nas jest marginesem , tam jest normalnością dnia codziennego


wiec przejdźcie się po najgorszych dzielnicach w waszym mieście (oczywiście po zmroku i bardziej się przypatrzcie szczegółom) i pomyślcie ze podobnie może być w większości miasta (podobnie bo grupa arabów czy murzynów będzie bardziej wrogo do ciebie nastawiona niż grupa dresów)


ale wy tego nie zrozumiecie póki sami tego nie doświadczycie ;D tyle w temacie.

W końcu coś sensowego tu przeczytałem ;-D

Beh0lder
22-01-2010, 18:56
(podobnie bo grupa arabów czy murzynów będzie bardziej wrogo do ciebie nastawiona niż grupa dresów)
Wiesz tu się z tobą zgodzę , zawsze jak se idę taka ulicą to dresy są bardzo pomocne i sie mnie pytają czy mam jakiś problem :).

To co u nas jest marginesem , tam jest normalnością dnia codziennego
Tam też jest to marginesem , jednak bardzo często spotykanym.

;D kurde co wy porównujecie? Wcale nikt nie mówi ze wśród Polaków nie ma złodziejów , bandytów czy morderców. To po kiego ch*ja podaje takie argumenty ;x

Albertus
22-01-2010, 18:59
Wiesz tu się z tobą zgodzę , zawsze jak se idę taka ulicą to dresy są bardzo pomocne i sie mnie pytają czy mam jakiś problem :)


Tym się różnimy , bo jak ja jakiś spotykam to im przybijam grabę albo mowie siemka i idę dalej.

Oerciak
22-01-2010, 19:04
Wiesz tu się z tobą zgodzę , zawsze jak se idę taka ulicą to dresy są bardzo pomocne i sie mnie pytają czy mam jakiś problem :).

A mnie się nigdy nie czepiają, ba, ze wszystkimi z mojego osiedla się trzymam, chociaż mój ubiór jest taki, że połowa już powinna chcieć mnie zabić, ciekawe czemu ;-)

Tam też jest to marginesem , jednak bardzo często spotykanym.

Paradoks?

Albertus
22-01-2010, 19:06
A mnie się nigdy nie czepiają, ba, ze wszystkimi z mojego osiedla się trzymam, chociaż mój ubiór jest taki, że połowa już powinna chcieć mnie zabić, ciekawe czemu ;-)


Jak jestes w porzadku to normalka... Wszedzie poznasz kto jest git a kto nie. A jak jestes w porzadku to tak jak ja to mowie 'wszedzie wodki sie napijesz'

Leeawe
22-01-2010, 19:12
jak masz długie włosy, masz 500 zdjęć na naszej klasie lub ubierasz się na metalowiec to nawet to,że jesteś spoko ci nie pomoże ;(

Albertus
22-01-2010, 19:15
To ze duzo grupa ludzi tak ubierajacych sie itp. jest frajerami to juz ich problem.


Znam nie jednego chlopaka z dluzszymi wlosami ktory jest w porządku.

Vil
22-01-2010, 20:03
ale wy tego nie zrozumiecie póki sami tego nie doświadczycie ;D tyle w temacie.

tY natomiast nie rozumiesz skąd to się bierze i jak do tego nie dopuścić.

Oerciak
22-01-2010, 20:52
jak masz długie włosy, masz 500 zdjęć na naszej klasie lub ubierasz się na metalowiec to nawet to,że jesteś spoko ci nie pomoże ;(

-Mam długie włosy (do ramion)
-Ubieram się głównie na czarno.
-Prowadzę własnego fotobloga (jego poziom merytoryczny pozostawię bez komentarza ;-D)

A jakoś nikt nie chce mnie na***bać na każdym kroku.

Może to problem leży w Tobie? ;-D

eerion
22-01-2010, 21:28
To co u nas jest marginesem , tam jest normalnością dnia codziennego

Obecnie jestem w Irlandii. Mieszkam na osiedlu na którym jest sporo rodzin czarnoskórych i troche arabskich. I ani razu nie czułem się tutaj niebezpiecznie. Za to jak mieszkałem na starym osiedlu - opanowanym przez irlandczyków to strach mnie oblatywał jak zaczynało się ciemno robić na zewnątrz, ponieważ oni się potrafili w biały dzień dopieprzyć a w nocy to już w ogóle. Dziwne?

ale wy tego nie zrozumiecie póki sami tego nie doświadczycie ;D tyle w temacie.
Z tego całego twojego bullshitu jeszcze niczego takiego nie doświadczyłem. Ani w Irlandii, ani w Londynie ani w USA. Albo jestem mesjaszem i w promieniu 100m ode mnie zanika wszelka wrogość, albo coś jest nie tak z twoimi opowiastkami.
BTW - mój znajomy w holandii też się nie skarży...


Tym się różnimy , bo jak ja jakiś spotykam to im przybijam grabę albo mowie siemka i idę dalej.
Lokalny margines = difference.
Jakbyś mieszkał na tamtym osiedlu i też się zadawał z tamtymi ludźmi też by cię nie ruszyli.


No, ale to my jesteśmy dziwni :P

Leeawe
23-01-2010, 00:26
-Mam długie włosy (do ramion)
-Ubieram się głównie na czarno.
-Prowadzę własnego fotobloga (jego poziom merytoryczny pozostawię bez komentarza ;-D)

A jakoś nikt nie chce mnie na***bać na każdym kroku.

Może to problem leży w Tobie? ;-D

To byś w mojej szkole życia nie miał =/.

Albertus
23-01-2010, 09:54
Co do tematu ubioru itp.


3/4 moich ciuchów są czarne i jakoś nikt z tego powodu nic do mnie nie ma...


w 1 i 2 gim miałem włosy za ramiona nikt nic nie gadał na mieście itp.

Uwielbiam swoje zdjęcia , staram się żeby być na każdym zdjęciu , robię sobie je i ogólnie lubię.


Jeżeli znasz odpowiednie osoby i się im pokażesz z tej dobrej strony twój wygląd przestanie mieć na znaczeniu. Chociaż ze ja bujam się z ludźmi w dresach itp. to jak widzę kolegę z długimi włosami itp. a wiem ze jest w porządku to mowie mu cześć...

Duch Niespokojny
23-01-2010, 11:42
Eerion, Twój post został przez Albertusa totalnie zignorowany. Kto by pomyślał ;)

Albertus
23-01-2010, 12:02
Eerion, Twój post został przez Albertusa totalnie zignorowany. Kto by pomyślał ;)

a czemu musiałbym odpowiadać??

Przeczytałem go no i cóż , każdy widzi co innego. Możliwe ze akurat trafił w spokojne miejsce a ja w te złe. Albo on nie widzi co się dzieje bo ma na głowie inne problemy. Ja jak szedłem ulica to zwracałem uwagę na różne szczegóły podobnie jak moja matka , natomiast moja ciotka nie. Wiec to tez od człowieka zależy jak widzi problem.


Widać on po prostu nie widzi problemu który widziałem ja i widziało wielu ludzi z którymi rozmawialem