Pokaż pełną wersje : Saga Baldurs Gate
Jak dla mnie to saga Baldur's Gate rzadzi ;)
Czesc pierwsza byla dla mnie pierwsza gra na PC, czesc druga pierwsza orginalna gra jaka mialem (159 zl jak na tamte czasy to bylo sporo kaski), ale niezaluje...grywalnosc, fabula (spotkanie z kompania Drizzta Do'Urdena w BG2 ahhh... :) ), muza, grafa (wielka zmiana z bg1 do bg2, nawet teraz jak wlaczam to przyjemnie popatrzec :) )
Jak nie mialem jescze internetu to w BG gralem przez jakies pol roku non stop i mnie nie nudzil, a pozniej pocinalem z kolega po lanie w Tron Baala, to dopiero byla jazda :D
Niektorzy moga sie teraz do grafiki czepiac ze to juz przeszlosc, ale niech popatrzy sobie na taka Tibie, ba pierwszy rzut oka slaba gierka na kilka godzin, ale po blizszym przyyjrzeniu grasz bez opamietania mimo archaicznej jak na te czasy grafiki :]
Baldur rzadi 4ever 8) :))
W tym temacie jaka sama nawzwa wskazuje rozmawiamy o baldursach :P Zalety , wady ,bugi, wrażenia z grania , problemy piszcie tutaj :D
Także porówniania mile widziane oraz rozmowy o systemach :D D&D itd
Więc here we go ! :D
Baldur jest gra legendarną- wytyczył nowe kierunki
i był opart na 3 zasadzie D&D. Miał małe bugi, lecz jak dla mnie były one nic nie znaczne, ponieważ miodność tej gry była wielka, a kampania rozbudowana i pełna wątków pobocznych. No może troche powoli level szły, ale tak musi być :P
Taaa , pamiętam kupiłem świeżutkie pudełko (jakieś 5 lat temu :D , chodzi o bg1) I nie mogłem sie od tej gry oderwać.
Samo bg1 przeszedlem jakies 5 razy ( pallem znowu pallem , czarodziejem mistrz przywołań :] , łowcą i wojem ). To była 1 taka gra , która mnie całkowicie wciągneła... Chyba wtedy zaczełem się interesować RPG-ami. Później nastąpił czas bg2 i też kupiłem odrazu :] . Naszczeście się nie zawiodłem i gra była dalej świetna ;) . Wprost miodeczek... Chociaż bg2 umiałem przejsc w kilkanaście godzin. Każdy kto grał troche dłużej odrazu zauważy , że po wyjsciu z lochów wystarczy zrobić zadania głowne by już jechać po Imoen :rolleyes: . Nie musimy wychodzic nawet poza Alkhatie(może raz ale to szczegół :P ) No ale jak ktoś chce poządnie przejść to jakieś 50 - 60h granie gwarantowane :] . Wtedy ta gra będaca już "sagą" doczekała się Tron Bhala :D Który chyba na nieszczęście zakończył cala sagę ;( .
Na wielu forach sie pisało (pisze ?) czy bedzie bg3 ?
Niestety jakto bywa firmy zerwały umowe poroschodziły się w swoje strony :rolleyes:
Sukcesy bg rozsławiły RPG - ieki i zaczęto tworzyć wiele gier takiego typuu... Niestety wiadome sztampa :D
U mnie Diablo 1 i 2 ma ocene 3... Czasem przychodzi do mnie kolega i mówi 10raz diablo przeszedłem .Jezuuuu jak można grac wkółko to samo jak tam dialogi sa zawsze takie same.(zmieniaja sie chyba tlyko zamist wielkoduszny palladynie na o wielka czarodziejko czy jakoś tak - początek gry) :D No i mozna krótko powiedzieć że BG jest wzorcem i tyle..
Tyle histori ode mnie :D
Troche o grze...
No cóż największa zalęta tej gry jest oczywiście fabuła:
Ogromna ilosc wątków , questów , brak linowości (chociaz można troche zarzucać to bg2 ale tylko troche ;) ) . Grafika no trza powiedziec nie jest rewelacyjna ale mi się nawet taka podoba :D
Szczególnie jak w 1998 roku bodajże wyszło bg to wtedy tak grafa była standart.
Podsumując
Zalety:
FABUŁA 50 - 60 h grania :P
Muzyka :) - niektóre "kawałki nawet git
Ogromna grywalność
Wady
No możę ta grafa ale czy taka graficzka nie daje uroku ?
Hmmm nic mi juz nie przychodzi :D
Przez niektórych może to być brane jako recenzja ale tu napisałem czym dla mnie jest ta saga ;)
Galahard
15-01-2004, 23:06
hehe , gra legenda - przeszedłem wszystko i to po kilka razy :) , ale i tak Fallout 2 moim zdaniem roxxuje. Ale fajnie jest se popykać w BG2 od czasu do czasu (chceci zobaczyć jak wasz komp wysiada przy bg2? Mag poziom 25-30 z dodatkiem + amulet mocy + szata vekny + akceleracja potem zatrzyamnie czasu i jedziemy w przeciwnikow z wszystkiego co mamy (ustawiamy sobie same czary ofensywne, autopauza na rzucone zaklecie - efekt powalajacy) :D
Albo: Wojownik na wysokim lvlu, najlepiej taki co umie mocno przywalic + atuty bonusowe za trafienia + duzo sily i mozemy powalac smoki i zadawac nawet do 60 dmg.
Jeżeli chodzi o najlepsze itemsy w grze to według mnie królują -
Szata vekny - przyśpiesza prędkość rzucania czarów o 6
Furia Niebios (katana) - obrażenia od ognia, błyskawic, poprawa kp, 10% na rzucenie unieruchomiania (działa nawet na smoki !!)
Pierścien gaxxa - zdobyć prze ciężko, ale daje 2 do kp, poprawia rzuty obronne, TraKo, odporności, dodatkowe czary
Ewentualnie Scimitar drizzta +5 ;)
Więcej z takich bardziej wypasionych nie pamiętam, za wszystkie bardzożałuje ;)
Nie wiem dlaczego, ale gry takie jak BG1, BG2 czy też Neverwinter Nights cholernie mi się nie podobały. Grafika dobra, fabuła dobra, "odźwięczenie" dobre, więc o co chodzi? W NWN pewnie będą to obrzydliwie udekorowane lokacje, które praktycznie niczym nie różnią się od siebie, a skrzynie pilnowane przez hordy potworów zawierają... 1 sztukę złota. W przypadku BG 1, to że byle szkielet morduje całą drużynę (jak startuje się z 12 hp), a w BG 2, to że wszystko się tak strasznie dłuży. Uważam Fallouta za o wiele lepszego. W końcu doszedłem do wniosku, że wszystko czego się tknie firma Wizards of the Coast jest z góry skazane na totalne znienawidzenie przeze mnie (Magic: The Gathering X( )
Diablo to nie RPG.
Oryginalnie dodany przez Ulrek
. W przypadku BG 1, to że byle szkielet morduje całą drużynę (jak startuje się z 12 hp)
No chyba przesadzasz.. szkielet nie jest taki zły (gram palladynem hhehe ). I para na poczatku Imoen i jakiś woj pall łowca etc radzi se bezproblemu...
Nikt napoczątku nie chodzi na szkielety.... to jest gra RPG i tyle... Zaczynasz jako "chłopczyk" a później jestes poteżny wojownik ;)
Hmmm nie rozumiem czemu bg2 ci się dłuży...
Bg2 można przejść krótko albo długo i tyle. Krótko odrazu wykonujesz zadania głowne (w Athlatii sry za błąd w nazwie :P każdy wie o co chodzi ) i odrazu płyniesz na podmrok , a jak chesz to siedzisz i zwiedasz pobliskie rejony (wichrowe włocznie itd itp)
]Oryginalnie dodany przez Ulrek
Diablo to nie RPG
Zgadzam się... Diablo to zręcznościówka , nawalanka , siekaninka (jak kto woli) z elementami RPG :P
Tfuu
Wie ktoś czy da sie jeszcze kupic cala sage Baldura?? Bo doniedawna byla jeszcze w Mediamarkt i w Empiku do kupienia ale nie wiem czy jeszcze jest... Jesli ktos wie to moze podac chociaz cene? Bo mnie wiadomo o cenie 60 zł za sage
I ja rowniez jestem wielkim fanem BG
uwazam ze nie ma wiekshej i lepiej zrobionej gry RPG na swiecie
przeshedlem cala sage kilka razy [postacie chyba na ponad 30 poziomie]
ps.
w niedlugim czasie ma wyjsc gra o tytule Świątynia Pierwotnego Zła
radze wshystkim fanom BG zainteresowac sie nia
oto odpowiednie linki:
screeny (http://www.cdprojekt.info/gra_tekst.asp?tid=793) informacje (http://www.cdprojekt.info/felieton.asp?tid=791&ShowFrame=yes&site=1)
Jedyne co mnie powaznie denerwuje w seri BG to ograniczenie exp w kolejnych czesciach, kto kupil pierwsza czesc i napalil sie na czary 6-7 kregu rozumie o co chodzi (tak samo druga czesc i czary 8-9 kregu).
Chodz posiadajac cala serie ten mankament niejako znika.
Kolejnym irytujacym bledem w czesci drugiej jest to ze kazdy byle przeciwnik na ulicy ma magiczna bron, rozumiem ze straz dostaje takie cos na wyposazaniu, ale skad taki lump wzial magiczny miecz to juz pozostanie chyba zagadka.
Ostatni bajer to brak balansacji w profesjach, taki kensay z dobrymi mieczami + cloak of mirroring + jakies pierscienie z roznymi odpornosciami to rozklada wszystko co sie rusza (nawet tam gdzie cala druzyna zginie). Mag niby tez, ale mag taka sprawnosc bojowa zachowuje przez kilka tur w czasie gdy kensay moze ganiac tak caly czas.
tak samo druga czesc i czary 8-9 kregu).
Nie wiem jakei masz problemy bo ja byłem w podmroku i miałem wtedy 17 level. WIęc do 20 by sie dobiło... Trochę poraktyki i masz max level przed końcem :D. POza tym to mag rulez
Skoro jesteśmy przy temacie to można go rozwinąć :D
Każdy wie (tzn fan bg :D ) , że bg to D&D i świat Fearun(czyt. Fejrun :P ) .
Tu macie linka do strony najlepszej według mnie o bg i bg2 (chyba to nie zakazane na tym forum , jak coś to sry) www.kuznia.info Szczególnie z tej strony polecam forum.. Strony tej forum przestało działać ale redaktor tej strony jest uczestnikiem klanu bg i ma ten klan prowadzi froum o całym Forgotten Realms.
Dla fanów bg , którzy chcą bardziej poznać świat , system etc w którym gra sie odbywa. Polecam Biblioteke Riklaunima ( http://www.crpg.riklaunim.noi.pl/ ) .
Zaparaszam do rozmawiania o forgoten realms ;) i pytaniach związanych z tematem :rolleyes:
Aaach... BG ;)
Moja pasja światem Forgotten Realms zaczęła się od tego, gdy na urodziny dostałem w tym roku Pool Of Radiance: Ruins of Myth Drannor.
To jest gra ! Całkowicie na zasadach D&D, okazyjne ataki, koncentracja, rzuty obronne, wskaźnik -10.
Aktualnie grywam chętnie w BG1 i przymierzam się zaraz potem do BG2 ;)
Ja także uważam że BG rulez (BG2). Grałem tylko w BG2 i to bez dodatku. I uważam że jest to super gra! :]
A jakie te niektóre zadania były fajne ...
Przeszedłem gre chyba 4 razy więc troche wiem ...
I tak najlepszy był mnich bo walił za 60dmg z mieczyka a za 40dmg z pięści (!!!)
Jedno jest dla mnie nie wyjaśnione ... pewne drzwi gdzie sie wchodzi i przenosi cie (trzeba mieć kamień łotrzyków) w jakieś dziwne tajemnicze miejsce a tam... lisz (najsilniejszy), obserwator, czarodziejka (ma czary z 9lv) , jakiś kolo co nieźle walczy i coś tam jeszcze bardzo silnego. Moja super drużyna nie dawała rady!! Próbowałem kilka razy i nie się nie udało. Wczytałem gre i po prostu tam nie wchodziłem...
Innym razem przeszedłem gre tylko dwiema postaciami (swoją i Nalią)
PO PROSTU SUPER GRA ! ;)
Ja tez uwielbiam BG1 i BG2, choć ta grafa mnie już trochę poraża (aktualnie gram w Morrowinda :) ). BGI było moim pierwszym prawdziwym RPG.
A jeśli się nikt nie obrazi to się troszkę pochwalę (:P) :
Pierścień Ghaxxa to banał: Używasz zwoju ochrony przed nieumarłymi lub ew.magią, łapiesz kostur z rynn+4 I mu tłuczesz czaszke :). Mały bug: jak wyciągniesz KanGhaxxa z trumny, włączysz pauze to możesz go okraść (dostajesz wtedy ten pierścień), zabijasz go i masz dwa :D.
BGI przeszedłem całkowicie solo magiem :) (potem jeszcze BG2 i ToB tym samym magiem ale to już nic nie znaczy) . Czy któryś z forumowiczów też to zrobił?
A co do zniekształconego runu to to nie jest takie trudne. Podstawa to Zatrzymanie czasu i odpowiednia kolejność wybijania tych gostków :) No i trochę fuksa. Ja rozwaliłem ich 3 razy: drużynka, solo mag (ten sam :) ) i solo złodziej.
A najtrudniejszy wróg to Demigrogon z Twierdzy Strażnika (ToB). To był niezły pasion! Rozwaliłem go jedynie pułapkami. To jedyny znany mi sposób. :(:(:(
Oryginalnie dodany przez Karol
Wie ktoś czy da sie jeszcze kupic cala sage Baldura?? Bo doniedawna byla jeszcze w Mediamarkt i w Empiku do kupienia ale nie wiem czy jeszcze jest... Jesli ktos wie to moze podac chociaz cene? Bo mnie wiadomo o cenie 60 zł za sage
To prawda od 18 marca do sklepów ma trafić cała saga za 59.99 PLN. To samo będzie z całą sagą Fallouta i Icewinda Delea.
A co do gościa powyżej to do tej komnaty należy wejść po powrocie z Podmroku bo tylko wtedy drużyna jest wystarczająco silna.
ja baldura 1 przeszedłem jakieś 30 razy conajmniej,baldura 2 przechodziłem przez 3,5 miesiąca.Ale i tak wole serie Icewind Dale od baldursa,wiecej walki,malo fabuły... cała fabuła to to ze trzeba kogoś zabic bo jest zły :D neverwinter nights przeszedłem raz i strasznie sie zawiodałem :(
Oryginalnie dodany przez Ethnar
A najtrudniejszy wróg to Demigrogon z Twierdzy Strażnika (ToB). To był niezły pasion! Rozwaliłem go jedynie pułapkami. To jedyny znany mi sposób. :(:(:(
He, he ale jesteś słaby :D . Demogorgona można pokonać używając odpowiedniej kombinacji czarów, których nie podam :P . Raz nawet gdy miałem dosyć silną drużyne to pokonałem go bez użycia czarów (poza czarami wspomagającymi drużyne).
Ja go położyłem solo złodziem (pułapki) i próbowałem solo magiem (nie wyszło :( ). Drużynką nie próbowałem. Które Twoje postacie miały lvle i jakie to były?
I powiedz jakimi czarami plz :)
@Yogi
Hmm, mam małe pytanie: grałeś w Planetscape Torment?
@Gremlin
W necie można znaleźć dodatki zdejmujące te zabezpieczenia. :)
Przy okazji BG - mój waleczny kotek:
http://www.shae.npi.pl/BG/B003.jpg
;> Miałem gdzieś SS z kotkiem wokół którego było pełno Cieni, Biesów Cienia i Kościanych Szkieletów, oraz drugi SS sekundę później, jak kotek wpadł w pułapkę i wyszedł z cienia... szkoda, że go znaleźć nie mogę ;/
Matheous
18-03-2004, 16:14
BG to najlepsza seria RPG jaka znam. BG1 to byl moj pierwszy RPG-zobaczylem go u kolegi, on mi go pozyczyl i jak tylko doszedlem do 'Pomocnej Dloni' i nie moglem pokonac Tarnesha(LOL:))) to tak sie we mnie zakotlowalo ze jakies 2 dni pozniej kupilem bg bo po prostu NIE WYTRZYMALBYM jakbym go nie przeszedl-taka by byla ujma na honorze...:)
BG1 jednak dla mnie bylo gra 1-razowa. Za kazdym nastepnym razem podobalo mi sie mniej. W sumie przeszedlem je tylko 2 razy-solo wojem i wojem z druzyna;) solo to oczywiscie zdjalem bariere...
Niedawno probowalem jeszcze grac w bg1 ale jednak dobija mnie cholernie to, ze aby miec jakies szanse w Obozie Bandytow to trzeba zwiedzic te wszystkie ~20 pobocznych lokacji... Przez to gra sie robi cholerrrrrrrrnie nudna... Idziesz, tluczesz, i po 2 dniach takiego bezsensownego zycia WRESZCIE...mozesz przejsc do kolejnej pobocznej lokacji i tluc, tluc, tluc... Jeszcze to zmienianie CDkow co 2 minuty...Arrrrrrrgh...
Nigdy jednak nie zapomne poczatku mojej przygody z bg2...Moje najlepsze urodziny zycia gdy dostalem to niepozorne pudelko(niepozorne?Najbardziej bajeranckie jakie widzialem;p)...Od razu wgralem i przeszedlem lochy Irenicusa... Potem gralem i moim starym zwyczajem wykonywalem jak najwiecej pobocznych questow... Przez to jednak nie zdazylem przejsc gry, bo niestety musialem po jakims miesiacu zrobic format dysku:/ save'y jednak zachowalem i po jakims czasie przypomniala mi sie ta epicka opowiesc... I po kolejnym tygodniu-dwoch meczenia sie przeszedlem ta Piekna Gre... Po kolejnych kilku miechach dowiedzialem sie, ze moj kolega ma ToB-udalo mi sie go od niego pozyczyc... Aaaach TOB to najlepsza gra jaka widzialem-lepsza od bg1, opowiesci z wybrzeza, a nawet od bg2... Dziwne, dodatek lepszy od samej gry... W ToBa zagrywalem sie 24 godziny na dobe(w bg2 tylko 23 i 50 minut;) i jak tylko pokonalem ta glupia ci** Amelissane od razu(odruchowo) nacisnalem przycisk 'Nowa Gra' zanim sie opamietalem... Klimat ToBa byl JESZCZE LEPSZY niz w poprzednich czesciach... Granie nawet bez glosu sprawialo, ze czulem sie jakbym naprawde uczestniczyl w tych wszystkich wydarzeniach...Jednak wlaczenie dodatkowo DOSKONALEJ muzyki sprawialo, ze cala rodzina patrzala na mnie jak na szalenca, bo zamiast wciskac opcje podczas rozmowy to ja wypowiadalem swoje wlasne...
Zaden Fallout, Fallout 2, ani nawet TORMENT nie dostarczyly mi takich wrazen jak saga BGowska... Jedyne wady BG to ten system awansow-po pewnym czasie tylko sie HP dodawalo... oraz ten dziwny bug u mnie, ze przy kazdym awansie na kolejny lvl dostawalem 3 hp obojetnie ile mialem kondycji i jaka mialem profesje... Czy ktoremus z forumowiczow tez sie to zdarzalo? Jesli tak, jak sie tego pozbyc?
Fallout przyciagnal mnie jedynie dzieki swemu wlasnie swietnemu systemowi awansow. Fabula prosta jak drut, system walki DO KITU i wogole...Jednak system awansow mnie w tej grze przyciagnal(byle zdobyc tego perka!!!:)))... Fallout 2 jest jednak cholerrrrrrrrrrnym kitem i nie polecalbym go najgorszemu wrogowi- zolnierze z Enklawy sa przegieci wiec grasz przezs 3 miechy i musisz sie poddac bo jakis debil cie rozwala 2 strzalami... Eee tam...
Torment natomiast niby jest lepszy-jak porownuje te 2 gry, porownanie wypada na korzysc P:T... Ale jednak bg2 jest lepsze...Nie wiem dlaczego, ale tak jest... Dziwne? No coz, moze ale bg2 + ToB rzadzilo, rzadzi i bedzie rzadzic!!! Uczcijmy Dzieci Bhaala minuta ciszy!(Ciszy pelnej szacunku i podziwu, of kors)
.................................................. .......................................
FALLOUT (zwłaszcza 2) JEST ZAJE****STY!!!!
Nie gadaj mi tu gościu o kiczowym systemie walki, bo jest SUPER. Statsy są logiczne, łatwo się połapać a ilość technik walki jest od groma!
FABUŁA PROSTA JAK DRUT ?!?!?!? Ludzie, to heretyk jakiś! Nie mówie o jedynce może, ale raczej dwójce. Przeszedłeś? Jak tak no to trudno, o gustach się nie dyskutuje... Ale jak się nie przeszło to nie bluzgaj tak tej historii. Z tego byłby świetny film :)
A co do gości z enklawy to jak ktoś nie może to trudno. Trochę wprawy i rozwalasz 5 na raz :). Przełam się, na prawdę warto!
PS Małe sorki za off-topic, ale się nie mogłem powstrzymać :P
Oryginalnie dodany przez Ethnar
Ja go położyłem solo złodziem (pułapki) i próbowałem solo magiem (nie wyszło :( ). Drużynką nie próbowałem. Które Twoje postacie miały lvle i jakie to były?
I powiedz jakimi czarami plz :)
Dobra skoro tak ładnie prosisz. Niestety leveli nie pamiętam (ale napewno były wysokie). Drużyna składała się:
- ja Dziki Mag,
- Sarewok,
- Minsk,
- Jaheira,
- Imoen,
- Aerie.
Natomias czary następujące:
Na początek Rubinowy Promień Odwrucenia, Przeszywająca Magia, Obnirzenie Odporności na magie (minimum 3 razy), Wielkie Osłabienie, Wyłom, Ulepszona Akceleracja i reszta czarów począwszy od Plugawego Uwiądu Abi Dalzima, poprzez Stożeg Zimna do Magicznego pocisku.
Jedyną wadą tego jest to, że jeśli jakiś gnój zdekoncentruje cie podczas Akceleracji - cały plan będzie doniczego.
PS
Sory za błędy w imionach ale dawno niegrałem.
PS2
Pomiętaj aby przeciw Demogorgonowi nie używać Zatrzymania czasu bo skur..... jest na to odporny.
Dzięki Ci wielkie :). Jesteś pierwszą osobą która podaje sposób inny niż pułapki. Jak mi kiedyś jeszcze BG:ToB wpadnie na dysk to na pewno sprawdze. A jak mi nie podziała... to lol :). Ale wierzę Ci. Imion (chyba) nie przekręciłeś (może poza Koverasem :)... nie jestem pewien (v zamiast w) ) , ale trochę mnie dziwi Twoja drużynka. Bez Edwina? Albo Jana zamiast Imoen...
PS A, i pewnie nie da rady bez szaty Vekny? :)
Masz racje szata Vekny jest niezbędna.
A co do mojej drużyny to niepotrzebny mi Edwin. Jak już wcześniej wspomniałem byłem Dzikim Magiem i w drużynie miałem Imoen i Aerie (nie są one może zbyt dobrymi magami ale wspierały mojego bohatera, który posiadał najlepsze czary dostępne w bg2).
A co do Imoen zamiast Jana. No cuż Imoen to w końcu rodzina. :D Tak na serio to dałem jej fajne przedmioty wspomagające jej zdolności złodziejskie, a jak nie mogłem rozbroić pułapki to wysyłałem Sarevoka (w końcu już raz byl martwy :D to wie jak to jest, a pozatym to ma dużo HP).
Matheous
19-03-2004, 10:12
Ulepszona Akceleracja? No czy ja wiem ale chyba takiego czaru nie ma:)
Imionka dobrze tyle ze Sarevok i Minsc, ale to tylko szczegoly.
@Ethnar
No tak jak powiedziales-kwestia gustu ale bezsensem jest dla mnie np to, ze na Easy(poziom trudnosci) jak masz 80% szansy na trafienie to trafiasz zawsze, na Normal prawie zawsze a na Hard prawie nigdy... Niby to samo, a jednak co innego... Albo wogole masz 95% szansy na trafienie(max) i nieraz mi sie zdarzalo 5 pudel pod rzad... Wogole nie lubie zbytnio takich bezsensow, ze w Advanced Power Armorze jakis wiesniak mi z kopa zadaje obrazenia, a bez zadnego nie... I sam system walki TUROWY jest wg mnie glupi-wole RT(real time) z pauza jak w bg:D
A zawiazania fabuly???Dzisus Krajst ty masz male wymagania-wiuelki mi zwrot akcji ze jak wracasz z tym gupim Geckiem to sie okazuje ze Enklawa wszystkich wymordowala...Jak grales w F1 to mozna sie bylo czegos w tym stylu domyslac, bo w F1 tez po doniesieniu tego WChipa to sie okazywalo ze trzeba costam zrobic... A poza tym to jest 1 zwrot akcji-1 NA CALA GRE... Bo ciezko uwazac za naprawde jakies wieksze zawiazanie fabuly to, ze w miejscu w ktorym GECK mial byc, to go tam nie ma, jesli wiesz o co mi chodzi??? Poza tym wkurza mnie jak mi podchodzi jakies miale gowienko i ja mu zadaje 0 obrazen a ono mi 2 strzalami caly czas przewraca i po 20 obrazen zadaje...
Goscie z Enklawy sa PRZEGIECI i tyle... Moze mi sie to wydaje nierealne, bo ja mam postac nastawiona glownie na walke z NAPRAWDE duzych odleglosci-mam 3 EN, wiec nie jestem asem HP(94), czyli podejdzie mi taki jeden debil i po 2 strzalach jestem martwy...Ale to jest w sumie jeden z wielu falloutowychj bezsensow, bo cala gre lecisz lekko, donosisz GECKA i nie mozesz pokonac Enklawy bo nagle sie okazuje ze za malo HP... I cala gre od poczatku musisz leciec...Jest to wg ciebie sprawiedliwe?NIE a widzisz gdziekolwiek taka sytuacje w BG? TEZ NIE!!!
Fallout 2 to najwiekszy knot w swiecie RPGow. Nie ma klimatu nawet, bo jest nastawiony na parodie wszystkiego, co sie da parodiowac-a to Monty Python, a to costam, a to cos innego... Stary, wez mi tu nie pitol ze on jest taki SUPER EXTRA... A fallout 1 jest moze nawet fajny ale bg'owi nie dorasta do piet... Tj moze bg1 dorasta gdzies do kolan ale bg2'owi juz nie:)
Ufff ale sie rozpisalem... A wlasciwie wszystko sprowadza sie do tego co powiedziales-KWESTIA GUSTU...:)
PS. Nie chce sie z jakimkolwiek forumowiczem klocic o takie g**** wiec przestanmy o tym gadac i rozstanmy sie w przyjazni! ZDROOVKO!:))
Co do Ulepszonej Akceleracji to być może pomyliłem nazwe (w końcu tyle jest tych czarów) i zgadzam się z tobą Fallout jest słabą grą i nie może się równać z bg, a zwłaszcza z bg2. Ale nie chce się kłócić z innymi forumowiczami.
O gustach się nie dyskutuje... ale trochę dziwi mnie, że stawiacie BG2 nad BG1... Klimat jedynki jednak zdecydowanie bardziej mi przypadł do gustu, a w 2 błyskawicznie można było mieć wypasioną postać. Pokój :)) .
Tak, jak powiedział Ethnar, o gustach się nie dyskutuje, ale osobiście uważam serie BG za jeden wielki @#*&%. Ogólnie gry na PC (oprócz Tibiii) są płytkie, nieciekawe, podobne do siebie i tworzone na siłę. Jedynym RPG na PC, którego toleruje jest IWD:HoW. BG zainstalowałem i przetrwał na moim dysku tylko 30 min, odpychał mnie na całej lini.
Konsole górą.
Matheous
21-03-2004, 16:57
'Gry na PC sa plytkie(...) a ja toleruje tylko IWD:HoW'
Nie wiem czy dobrze rozszyfrowalem skrot, ale IWD to chyba Icewind Dale(IceWind Dale:P)? O ile mi wiadomo, Icewind to taki BG tylko wiecej walki mniej gadki...I co tu jest plytkie?:P
A poza tym jak przeszedlem BG:ToB to mialem jakiestam przemyslenia...Refleksje... Nie pamietam jakie ale jakies byly:P(kocham te kolejne etapy odkrywania twojej przeszlosci:D)
Konsole rzeczywiscie maja bardziej 'grywalne' gry, a najnowsze sa teraz bardziej popularne od PC'a(oglada ktos Gameboxa[program o grach]? Tam sa praktycznie same gry na konsole, a malutko na komputery), ale wg mnie te gry sa...No jakies...INNE. Popatrzcie-Tekken i jakas komputerowa bijatyka. Tekken jest kompletnie inny- a niby ten sam gatunek... To samo jest z FPPami(malo ich w sumie wychodzi, bo na konsoli sterowanie jest nieco toporne pod tym wzgledem)...
Ja tam bardziej lubie gry na PC, ale od czasu do czasu lubie sobie pyknac na moim starym, wysluzonym Nintendo 64. Zaleta konsol jest to, ze:
1.Nie trzeba co pol roku wydawac kasy na nowe oprogramowanie
2.Gry sa tak skonfigurowane, ze tylko jakies kompletne gnioty 'chrupia' lub 'skacza'. Animacje sa plynne itd:P
3.Konsola nigdy sie nie zatnie...
4.Na konsoli nie ma Windowsa:P
5.Prawie wszystkie gry na konsole maja dosc rozbudowany multiplayer(Diddy Kong Racing, Tekken-wiem ze stare ale chyba najlepsze gry na konsole:D)
A wady?
1. Gry sa troche mnie...'rozbudowane'
2.Save'owanie gier to cos exkluzywnego-jak PACC w tibii...Chodzi mi o to, ze trzeba specjalnie kupic(przynajmniej na Nintendo) specjalne costam na save'y...
No ale i konsole i komputery sluza temu samemu-rozrywce, ale na komputerach mozna tez pracowac heh:D Kazda gra na komputerze jest lepsza od jakiejs gry na konsole i vice versa-kazda gra na konsole jest lepsza od ktorejs gry na kompa.
Nie powiecie chyba, ze jakies gnioty w stylu, nie wiem... The Untouchable(2/10 w jakiejstam gazetce sprzed 3 lat:P) jest lepsze od Turok 2, a Seria BG(to trzeba z duzej litery!!!) jest od tego gorsze...
Po tym co tu przeczytałem słowa typu "pokój" i "kochajmy się" uchodzą w niebyt, a cisną się takie jak "wojna" i "zabijmy się" :).
Mnie drażnią ciągłe zwroty akcji w BG2 (jedynka ugościła u mnie jakieś 30 minut :))). Wolę Fallouta, w którym wszytko jest jasne. Poboczne zadania ciekawe (np. przyłączenie się do gangu Lary w Den/Norze i związane z tym podchody w celu zniszczenia gangu przeciwnego, albo Ghost Farm/Farma Duchów i Modoc, a Szpony Śmierci/Deathclaw są po prostu słodkie). Wkur.ia mnie niezmiernie wykonywanie nowego zadania w celu wykonania poprzedniego, bo kogóż by nie wkurzyło coś takiego:
"Udaj się do Władka, który da ci klucz do drzwi za którymi jest kilkupoziomowy kompleks na końcu którego znajduje się Broń Wielkiego Herosa Będącego Jedyną Nadzieją Ludzkości I Innych Dziwadeł, Władek każe ci pójść do Zenka i odebrać od niego diament, który z kolei został ukradziony przez Bolka, Bolek nie ma już diamentu bo został zabity przez złodzieja, który uciekł do jaskini, gdzie czeka na nas smok, możemy go zabić i wziąć diament, tylko że smok jest za silny więc daje nam zadanie odbicia jego/jej jaj: idziesz do pobliskiego Obozu Wrednych Bezimiennych Bandziorów Których Zabijanie Nie Powoduje Żadnych Wyrzutów Sumienia, zabierasz jajka i wracasz do smoka który daje ci diament, wracasz do Władka, dajesz mu diament, potem dostajesz klucz, wracasz do miejsca przeznaczenia, otwierasz drzwi.. I TYRAJ PRZEZ IDENTYCZNIE WYGLĄDAJĄCE KORYTARZE I KOMNATY a w skrzyniach znajduj jedną szutkę złota (to akurat odniesienie do monotonnego NWN)... i tak do momentu kiedy nie powiesz "Cóż za badziew, płytę połamać (i za okno), twardziela sformatować a pudełko podpalić."... i na tym koniec faaaaaascynującej przygody. Amen."
Aha, i jeżeli ktoś uważa, że żołnierze Enklawy są dla niego za silni to znaczy, że
a) BG 2 jest grą siekanką, gdzie żadna taktyka miejsca mieć nie może (po za tym w kogo rzucić dany czar)
b) gość ma pecha
Ja na normalu rozwalałem enklawistów bez problemu, a jak zleciała się ich większa grupa to robiłem coś takiego:
Stawałem przy wyjściu z lokacji, strzelałem raz i wychodziłem. Wchodziłem z powrotem, strzelałem, wychodziłem.. i tak do momentu aż wszyscy zdechli.
Fallout po za tym przedstawia świat bardziej zbliżony do rzeczywistości, przyszłość która może nastąpić, przyszłość fascynującą i odrażającą zarazem.
Genialnym połączeniem RPG fantasy i hmm.. nie wiem jak to nazwać... przyszłościowego ?( cyberpunkowego ?( (na pewno nie po bombie atomowej) jest gra Albion, w której główny cel jest wyjawiony dopiero po przejściu 5/6 gry i który jest genialnym zwrotem akcji wyjaśniającym wszystkie wątpliwości z początku grania (chociaż tu też występuje wkurzające "Udaj się do Władka... do Zenka... do Bolka").
A bardziej tematycznie:
Ja Kanghaxxa rozwaliłem dopiero po przemianie w Zabójcę.. potem trochę się wnerwiłem jak przez całą grę byłem dobry a na koniec miałem baaaaaardzo niską reputację (przez te ciągłe przemiany), tak że Bohater Niezależny Wygłaszający Nudną Mowę Końcową pojechała mnie, mówiąc "Nie ważne jaką reputację masz gdzie indziej, tutaj zawsze będziesz lubiany"
Elf Adrianus
14-05-2004, 20:38
BG rządzi gra jest super i teraz przechodze BG1 + OzWM + NTotSC wogóle znam chyba wszystkie (tak 98 % sekretów obu BG )Gra wciąga a poniważ gram zawsze w gry tak by przeszkać wszystko wykonać wszystkie questy itp. HMM gre znam za dobrze :)) :))
Dobrze użyta wiedza to najpotężniejszy oręż :))
Co do idiotów wychwalających BG po pierwsze to nie jest RPGie. RPGie jest aD&D, D&D, Świat Mroku, Wastlands. BG jest cRPGie kto nie zna różnicy ten kiep. Po drugie żaden Baldur nie został oparty na zasadach D&D3 edycji. Dwójka opierała się na AD&D 2,5 który różnił się od AD&D 2 kartką zmienionych zasad.
Teraz jedziemy po całości. BG tworzymy postać rzucając kostkami, jeśli gramy na odpowiednio wysokim poziomie trudności to po jakbach bo mamy jeden rzut i dla przykładu najwyższa statystyka wychodzi nam 14 i jest to charyzma. Startujesz mając 8hp a nomen omen jesteś dzieckiem Balla czyli jakby nie było pół bogiem. Na rozwój swojej postaci mamy wpływ mały lub bardzo mały. Jeśli gramy wojownikiem robimy tylko save/load przy awansie na lvl (no chyba że gramy w BG2 bo tam jest od razu ustawiony max awans w hp) żeby uzyskać max hp. Jeśli to mag to przynajmniej wybieramy jakieś czary czy cóś. Co by nie było questów jest mało i polegają one tylko i wyłącznie na zabijaniu i gadaniu plus zabijaniu.
Plusy Baldura. Świetnie zrobiona drużyna. Super teksty Minsca i Boo, Edwin a później Edwina. Świetna fabuła i naprawdę fajna przygoda. Niesamowity znany z książek świat. Cud, miód i orzeszki.
Dlaczego Fallout 2 jest lepszy??
Kreując bohatera możemy go ustawić całkowicie pod swoje własne wymagania. NIe jest on zamknięty w sztywnych ramach klas Baldurowych. Każda umiejętność przekłada się na jakiś bonus w grze. Chesz być bardziej wygadany - inwestujesz w speech a na początku ładujesz w charyzmę oraz inta. Każdy bardziej skomplikowany quest da się rozwiązać na conajmniej trzy sposoby (chociażby quest z power plant, albo chop shop boys). Są całe miasta których w ogóle nie musisz odwiedzić w drodze do celu. Muzyka jest wprost niezwykła. Aha i gra jest tak z trzy cztery razy większa od Baldura.
Prosze mi tu Fallout 2 nie obrzucać mięsem bo to jedna z gier w jakie grałem.Fajny klimat a bozzar+panzor rulez jeszcze gauss dobry.Niestety laser minigun zrobił się do dupy w jedynce robił zamiotke ale teraz.A frank to już nie ten sam co za 1 razem ale dale dobrz się gra.Co do BG2 teraz gram i gram łowcą elfem(przerobiłem żeby chociaż wyglądał jak drow).
++ w katany
++ w sejmitary
+ w kusze
+ w krótkie łuki
Najlepszy team?
-Twoja postać(dobry jest mistrz inwokacji lub nekro bo i tak póżniej używasz czarów z dziedzin:Inwokacji,Nekromancji,Odrzucenia)
-Minsc/Korgan(obydwoje dobrzy a z cepem wików robią jazde)
-Saervock(czasami walnie po 200 PŻ ach ta cząstka bogów:) )
-Aerie/Viconia(obydwie dobre i obydwie można dmuchnąć:P)
-Edwin(chyba najlepszy mag w grze)
-obojętnie
To chyba najlepszy team moim zdaniem.
Mój team wygląda troche inaczej:
-Ja łowca
-Minsc
-Val
-Aerie
-Jan(niziołek złodziej/iluzjonista)
Dołącze chyba jeszcze keldorna lub Herdaisa(czy jakoś tak),dzięki temu z czerwonego smoka wypadnie mi miecz dla palka który się przyda.
3 Łowców się mi przydało bardzo bo każdy am wroga rasowego:
-Ja smoki
-Minsc Wampiry
-Val Golemy
Matheous
15-05-2004, 00:48
Dobra-FALLOUT ma DUZO lepsza karte postaci, system awansow etc. W BG wkurzalo mnie(gdzies od polowy ToBa) ze na kzady lvl dostawales tylko hp i ta dodatkowa umiejetnosc... Troche 'z dupy':/ W FALLOUT jest fajnie, perki, dodawanie skill points, etc. No i w BG mozesz miec int i mdr 3 a i tak ni bedzie zadnego wplywu...I to jest glupie, przyznam...
No ale patrzcie tak-Enklawisci? Mowicie ze przechodziliscie z lokacji do lokacji...Czyli badz do badz OSZUKIWALISCIE(wykorzystywaliscie blad gry). Czyli ostatnia lokacja to PRZEGIECIE. BG2 jest TRUDNE ale nie PRZEGIETE. W BG2 wszystko mozna przejsc uczciwie. Kangaxxa, smoki, itd. Trzeba miec jednak TAKTYKE. W falloucie ogranicza sie to do zblizenia sie i przypipcenia w oczy enklawiscie albo seria z Bozara.W BG musisz pomyslec-czy lepiej rzucic czar ochronny czy ofensywny? Jesli ofensywny to na kogo i jaki? Jesli ochronny to na kogo i jaki? Jesli obszarowy to gdzie zeby objelo jak najwiecej osob? Czy lepiej miec zbroje dajaca +50% na ogien czy taka o lepszym KP?
A w Fallout? Glowna rozterka przez cala gre-Ukrasc czy kupic??? I ZADNEGO klimatu nie mial Fallout, jak gralem w ToBa to na Sendai ryczalem(NA GLOS) ze zara jej przywale to zobaczy co to jest Dziecko Bhaala!(cos w tym stylu)A w Falloucie? DUPA JAS a nie klimat. Muzyka taka ze ciagle chcialem wylaczyc glosniki, odglosy postaci-jakies 4 postacie w calej grze... No i ta pustynioa-zadnych urozmaicen tylko mlocenie tej samej pustyni...A w BG2? Prosze-magiczna Twierdza Straznika, podziemia, karczmy, miasta, pustkowia, lasy...
FALLOUT-7/10
BG-8/10
FALLOUT2-6/10
BG2-10/10!!!!!!!!!!
I NIC MNIE NIE PRZEKONA ZE JEST QRWA IUNACZEJ! GRALEM W KAZDA Z TYCH GIER I FALLOUTY SA GLUUUUUUUUUPIEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!
Yeeeaaaah zaaabiiiic heretykow bluzniacych przeciw BG :evil:
Elf Adrianus
15-05-2004, 08:00
Hmm każdy ma prawo do własnego zadania i uważam że BG I z dodatkami i BG II to super gry cRPG a że jest poartu na AD&D wiem i mi to nie przeszkadza : IceWind Dale II jest oparty na D&D 3 edycji :))
The_FaLLen
15-05-2004, 09:07
Post troche nie na to forum.Ale ja tez mam orginalne szystkie części BG i bardzo się z tego cieszę.A grafika wcale nie jest taka słaba może się podobać tak jak grafika w tibii niby brzydka a ma swoj klimat. :D :D :D :D :D
Matheus ty chyba śmieszny jesteś. Jak grasz na poziomie Wimpy to nie dziwota że Fallout jest prosty. Sorry ale akurat Enclava jest w cholerę trudna jeżeli chcesz wszystkich zabić z prozaicznego powodu. Jest tam mnóstwo typa plus wierzyczki i trzeba ostro kombinować. To samo chociażby w siedzibie raidersów. Teraz co do BG2 stary najbardziej mnie rozwala motyw w Tronie Balla, jestem czarownikiem, postać lvl 30 (czyli normalnie pół bóg) a gra mi wypisuje że ten zamek jest zbyt skomplikowany dla moich czarów, no po prostu polew i śmiech na sali. Dwa ja jednak sądzę że ty nie potrafisz grać w BG. Ciekawe miejsca w których można się pomęczyć z walką przechodzi się dosłownie zostawiając włączony komputer i idąc na herbatę. Przykład leże beholderów w podmroku. Zakładasz na siebie płaszcz (ten znaleziony u rubo ludzi odbijający wszystkie czary) i tylko chodzisz sobie, a behe niech strzelają. Trzy postacie i tak są osłabione w stosunku do systemu, z prostej przyczyny, BG był by za prosty a i tak jest. Chodząc z szatą Vekny plus inne pierdoły właściwie nie potrzebna mi jest drużyna. Ja po prostu wpadam rzucam time stopa rzucam plugawy uwiąd parę razy, wszystko to fastryguję palcem śmierci, a jak coś przeżyje to dochodzą summony i następny time stop. Ale żadko co przeżywa.
I teraz ostateczny dowód. Przyjmijmy teoretycznie że obie gry trafiają do Enclavy, jakie jest rozwiązanie z BG - kill`em al !!!!!!!! I to wszystko. W Falloucie masz jeszcze drugie wyjście - czyli wygadanie sobie planów vertbirda. Aha i jeszcze jedno w BG jeśli się pomylisz to co najwyżej uruchomisz pułapkę lub ktoś cie zaatakuje (chociażby czarowięzy), ale co to za problem będąc na 20 lvlu, ciężko jest znaleźć potwora który ci skopie tyłek. A w Falloucie z ciekawszy rzeczy może ci wybuchnąć na tyłku elektrownia atomowa.
W Fallout nie masz taktyki? Naprawde trzeba też się nagłówkować żeby rozwalić taki "mutant Patrol" który jest trudny bo:Mutant ma bazooke i miniguna,wali pierw z miniguna a potem dobija z bazooki.Franka łatwo nie rozwalisz też ma dobry pancerz,nawet ulepszony advance mi takiej ochrony nie daje.Rozwalenie 4 deathclaw jest trudne(dorosłych) bo powali ciebie na ziemie i już jesteś martwy bo nie da tobie wstać.Enclaw patrol jest cholernie trudny bo mają puls gun które zadają duży dmg.Ale jazda jest z łowcami nagród,mają taki eq jak ty:) Raidersi w 2 są prości bierzesz gaussa lub inną snajperke i walisz podejdą to z bozzara lub czegoś innego.
up
Tylko żeby mieć Gaussa trzeba do San Fransisco, a ja zawyczaj Raidersów w okolicach 10 lvla załatwiam i wtedy potrafią sprawić problem ;P
kurde, ja kiedys zakupilem BG2 oryinal, po 2 dniach zalowalem zakupu... ale opowiadania Matheousa sklaniaja mnie do zainstalowania sobie bg2 i przekonania sie do tej gry :)
dzieki math ;)
ide instalowac :)
pozdrawiam
Hej mam pytanie. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak WEJŚĆ do twierdzy gnolli w BG I ? Chodzi o to, że nie moge wykonać zadania z przetrzymywaną tam kumpelą Minsca, bo po prostu po wybiciu gnolli nie ma nigdzie wejścia (chyba, że 3 wejścia w górach na południu ale one nigdzie nie prowadzą) Help plz! ;(
Elf Adrianus
17-05-2004, 20:40
Dobra a więc tak dochodzi do tej lokacji mijasz most(płacąc/zabijając dwóch gostków (lepiej zabić) ) potem idziesz prosto drogą (nie w dół a prosto) aż dojdziesz do schodów idziesz nimi mijasz dziure i są schody na pólnocy w twierdzy gdy wejdziesz na nie prosto a w ostaniej dziurze gdy do niej zejdziesz będzie jak określasz kumpelka Minsca i dołączy do drużyny (Mag specjlista to jej profesja) Jakby co moje gg 1103298 aaa na dole mapy w jasinach ukryty jest grimuar Charyzmy(+1 charyzmy na stałe)
BG rządzi :))
THX, problem pojawil sie gy chcialem ja wyrzucic z druzyny... Ale nie mozna miec wszystkiego. Zreszta jak bym jej nie uratowal to Minsc by sie "zdenerwowal". ;)
Nie bede duzo sie muwil Baldur's Gate roxxxxx
Druga czesc przeszedlem sobie z15 razy ^^ kilka razy magiem ,kilka razy wojem i po razie kazda inna profesja :D :D :D :D :D :D :D :D
Ja też uwarzam że BG to codowna saga, najcudowniejsza jaką znam. Ten wspaniały świat w jakim ją osazono, ta fabua, każda postać ma tam swoją ciekawą i oryginalną(no może i nie każda :P ) osobowośc. każdy przedmiot i każde miejsce opis i historię. Muzyka wspaniała, grafika w takich grach nie jest najważniejszą częścią (a poza tym w tamtych czasach była na dobrym) poziomie, głosy postaci wspaniałe, pełne emocji, uczuć i werwy, a Piotr Fronczewski w roli narratora sprawdził się wspaniale.
Gra ma mnóstwo zadań a każde jest inne, ciekawe, i oryginalne.
Dobra to było moje zdanie o grze a teraz pora na samochwalstwo :)) .
Ja przeszedłem BG I 3 razy a BG II 4 razy, za każdym razem (porócz pierwszego) wyciskałem z gier wszystkie soki, przeszedłem każdą walkę i tylko 2 sprawiły mi trochę problemów (Demigorgon i Amelissana), pokój w z liszem Shangalarem (chyba tak się nazywał, nie pamiętam bo już dawno nie grałęm) i jego znajomymi przechodziłem bez najmniejszych problemów jeszcze przed podmrokiem. Dobra pora skończyc z tym samochwalstwem :rolleyes:.
Teraz przedstawię mój "dream team" do BG II :
1 - Ja - Czarownik
2 - Imoen (ale lepszy był by Jan Jansen bo mag z imoen cienki a złodzieja lepszego niź jan nie ma [Yoshimo się nie liczy bo musi umrzeć])
3 - Sarevok (cudowny wojownik, potrafi zadawać anstonomiczne obrażenia)
4 - Keldorn (z tym wspaniałym mieczem dla palladynów [zapomniałem nazwę :( pora chyba wrócić do BG kolejny raz :] ] i dopowiednią pomocą rozwala prawie każdego maga a jego zdolność prawdziwego widzenia jest nieoceniona - iluzje nie stanowią żadeego problemu)
5 - (Sir) Anomen - wcale nie jest gorszy od pozosatłych kapłanów w grze a te kilka poziomów wojownika otwiera mu wiele bardzo przydatnych morzliwości)
6 - Edwin (najlepszy mag w grze, ma bardzo fajny charakterek ;) , na wysokim poziomie razem z miom czarownikiem wymiatali prawie wszystko bez pomocy [a gdyby tylko dać mu wszystko co najlepsze to prawie wszędzie poradzi sobie bez żadniej pomocy]).
W BG I nie starałem się opracować nalpotęzniejszego teamu bo mój nie miał z niczym żadnych problemów (no może kilka, ale przejściowych :] ) a składał się z :
1 - Ja - Palladyn
2 - Khalid
3 - Jaheira
4 - Imoen
5 - Minsc
6 - Edwin
Te dwie sprzeczne sosbowości (Edwin i Minsc) można mieć w teamie za pomocą prostego zabiegu - wypełniamy zadanie Minsca a potem pozwalamy Dynaheir umżeć (gdy już jest w teamie) w jakiejś walce :rolleyes: (lub zabijamy ją samemu :evil: ), potem zagadujemy Edwina a ten wielce zadowolony z wykonanego "przez nas" zadania oferuje teamowi swoją pomoc.
A gdy przechodziłem BG II któryś raz z rzędu to wolałem wziąść postacie z ciekawym charakterem, historią i pozwalające poznać ciekawe wątki (np. Jaheira, Nalia, Viconia, Valagar(chyba źle napisałem jego imię - pamięć szwankuje ;( ), Sarevok, Imoen).
Gdy będe przechodzić BG II kolejny raz to skompletuję team z samych starych przyjaciół (Imoen, Jaheira, Viconia, Edwin i Minsc (później Sarevok - wprawdzie zły ale można go zmienić :] ).
O rany ale się rozpisałem 8o :rolleyes:.
...Cicho, gram w BG2 :P
Teraz tylko pozałatwiać wszystkie Questy za Athkatla i można płynąć ze Złodziejami Cienia. ;)
Btw. Miał tu ktoś romans z Aerie ? :P
Elf Adrianus
02-06-2004, 05:58
Rafale ten miecz to Święty Mściciel (zostaje po czeronym smoku na Wzgórzu Wichrowej Włóczni)
hmm romans z Aerie spoko :) da się mieć romans jeszcze z Jaheirą ,Vcionią ,a z odpowidnim patchem nawet z Nalią
W BG I raz grałem mając w drużynie Edwina, Minsca i Dynacheir
Na niepotrzebnych postaci w BG I mam fajny sposób takiego delikwenta zostawia się sam na sam z bazyliszkiem :P i po problemie plusem tego jest że zawsze można go przyłączyć ponownie :) (gdy użyje się na nim zwoju zmiana kamienia w ciało)
Matheous
03-06-2004, 15:50
Alleluja, bracia!:)
Valygar, nie Valagar
Miecz Karsomir, czyli Swiety Msciciel
Najlepsze timy:
BG2:Ja-Zlodziej
Viconia-Kaplan
Korgan-Woj
Edwin-Mag
W pelni zla druzyna, gre skonczylem z 18 reputacji;) Mialem fajne stresy jak mi niechcacy wzrosla:P
Vici byla najlepszym kaplanem i miala wywalisty romans:P(nie wiem czemu ale nie kontynuowal mi sie w ToBie a slyszalemz e dalszy ciag jest jeszcze lepszy:()
Korgan to chyba akzdy wie dlaczego-z Toporem Nieuleglosci i Mlotem Runow ty rozwalal wszystko jak leci:D
EDWIN...Jeszcze pytacie??? Tylko nie udalo mi sie nigdzie kupic Zatrzymania Czasu wiec nie uzylem nawet polowy jego mocy:P Ale z Akceleracja i Szata Vekny to strzelal jak karabin maszynowy:P
BG1:Ja-Woj
Imoen-Zlodziejka(zginela w walce z Sarevokiem:P)
Ajantis-Paladyn(odlaczyl sie jak zabilem kilku z Plomiuennej Piesci bo mnie scigali:/)
Jaheira-Druid(bo chcialem miec Khalida, a zal mi jej bylo zabijac:D)
Khalid-Woj(chyba najlepszy w BG)
Kivan-Lowca(Snajper:P)
Ajantis-jedyny Palcio-NPC(chyba) a chcialem jakiegos miec:P
Imoen-przylaczyla sie na poczatku, zginela na koncu...To sie nazywa szczescie;P Przygarnalem ja, bo zlodziej zaraz na poczatq sie przydaje
Jaheira-patrz wyzej...
Khalid-mial tyle hp i taki damage ze...:D
Kivan-jakby taki byl w Tibii, to by sie nazywal 'Elite Hunter':) po prostu wyjebany gostek:)
BG przeszedlem 2 razy(raz solo;)-nie takie dobre jak...
BG2 przeszedlem TYLKO 1 raz-gdy probowalem za nastepnymi, to nie starczalo mi czasu i z roznych powodow musialem, je zmazywac...Ale ja nie gralem po to, by to PRZEJSC. Ja gralem po to, by sie tym CIESZYC. To roznica. Wykonywalem kazdego subquesta, zwiedzalem kazda lokacje, wszystko ci sie dalo. I zalowalem, ze nie mam gdzies w piwnicy zawieszonej starej zbroi i jakiegos mlota:)
Dwimenor
22-06-2004, 14:52
Bg1 przeszedłem 3 razy a dwójke 6(hehe). W jedynce team trzymałem nie wiem po co(grając wojem przechodzisz całą gre sam z imoen). ALe w dójce taki nómer nie przejdzie więc zawsze robie taką dróżynke:
1.Ja-Wojownik/kensai z cepem bojowym wieków i jakimś innym. Nazwy nie pamiętam ale był +3 i zamrażał
2.Jan, ze swoją kusz i jako mag(super pułapki)
3.Saverok-dla obrzeń
4.Edwin-nie wymaga komętarza
5.Anomen-najleprzy kapłan(orginalnym bg2 dawałem mu tarcze Baldurana i sam rozwalał wszystkich obserwatorów w podmroku;p) wyposarzony oczywiście w Crom Fayer
6.Tu różnie, przeważnie Arie(romans) albo Keldorn(prawdziwe widzenie i KARSOMIR+6-tak +6 można go uleprzyć)
Walka z demogorgonem-za 3 podejściem w walce sam na sam pokonał go mój woj(wtedy 28lv), Jak grałem magiem(teraz 29lv, mistrzu przywołania) to za 5 podejściem
Amelisana-7 podejść, wkońcu się wkużyłem i zaczełem nawalać z oddechu smoka.
A teraz mój najleprzy HEro czyli MISTRZ PRZYWOŁANIA:
lv 29
Walki sam na sam
golemy-żaden problem
lisze-jednym czarem
smoki-nieco dłuższa walka
ogniste giganty- palec śmierci i po krzyku.
Pozostali-plugawy uwiąd+zatrzymanie czasu rozwala wszyskich
max obr-89 uwiądem
min obr-1 magicznym pociskiem(na smoku :D )
Sorcerer Maciek
22-06-2004, 17:05
Baldur's Gate to moja ukochana gra :D . To moja pierwsza gra RPG albo cRPG jak kto woli. Wszystkie części przedzedłem kilka razy. Gdyby nie BG 1 nie wiem co by było i w jakie gry bym później grał. Fabuła jest wspaniała (szczególnie w I części fajne rzeczy sie dzieja). Przez Tibie mam mniej czasu na BG. :(
Matheous
22-06-2004, 18:41
Sorcerer Maciek-dont worry, za jakis czas tak ci Tibia zbrzydnie ze ja rzucisz i bedziesz mial czas na BG:D
Dwimenor-GRATZ tych rekordow!!!Edwin to nawala podobnie:) Z Oddechu... to wali blisko setki, z Abi-Dalzima to uuuuuuu:):):) Chyba ze 120 raz komus walnal:P Wiem ze goscia rozwalilo na kawaleczki(a to byl niezly gosc)...
Jak przejde gre moim Fechmistrzem(chce miec teatr:P) to se zagram solo(Magiem chyba:P) i tu podam moje rekordy...He he heeeee:P
A ten twoj cep to chyba Obronca Easthaven, ten do kupienia bodajze u Joluva w Miedzianym Diademie, tak? Bo nie jestem pewien(jedyny cep bojowy u mnie to byl CBW+5)...
morderca_zwierzat
26-06-2004, 16:51
Dużo ludzi wspomina że spotkało Drizzta w 2 Bg, no to akurat normalne, ale czy znaleźliźcie go w 1, ja go znalazłem, bij z 8 Gnolli, i jak mu sie pomoże to dostaje sie ileź tam expa :D
morderca_zwierzat
26-06-2004, 16:52
Sorry za tego posta, bo wysłałem 2 razy przypadkiem, chciałem wziąć edytuj, a wcisnełem cytuj, i tak wyszło, a że skasować sie nie da, to tylko wyjaśnienie napisze
skleroza -.-
Dwimenor
26-06-2004, 18:31
Też go spotkałem i mu pomogłem. Potem próbowałem go zabić ale się nie udało.(miałem lv 3) Ciekawe czy wogule da się to zrobić i jeżeli tak to jaki będzie loot.
morderca_zwierzat
26-06-2004, 19:01
Ja go zabiłem, na 7 lvlu miałem każdą postać, i nawalałem z ognia, wszyscy padli prócz palka, mego, a loot był taki że straciłem profesje i pisało Upadły Paladyn, ale nie dalem save na szczescie, to samo pisze jak sie wybije kilka osób, albo zabije kapłana w światyni Helma
Matheous
26-06-2004, 22:30
Upadlym Paladynem sie zostaje gdy ci reputacja spadnie ponizej osmiu...A reputacja spada gdy sie zabija niewinnych-w tym i Drizzta(on niewinny???A to dobre:P)...Gdy sie go zabije to masz 10 reputacji w plecy.
Loot:Jego 2 palasze(bodajze najlepsze bronie w BG1) i mithrilowa kolczuga +4, 12000 exp. W jedynce to on jest strasznie pakerny i najlatwiej to go obstawic przyzwancami i zostawic im brudna robote(co najwyzej pomoc strzalami przebicia-trako +4), lub gonic sie z Drizztem postacia z butami szybkosciu, a reszta gosci z druzyny walic dop niego z luku. Sa to 2 najlatwiejsze i najpopularniejsze sposoby. Na klate sie go wziasc nie da bo moze ci zabrac 50 hp jednym ciosem. To chyba wszystko:P
W dwojce to go sie nie oplaca zabijac bo jego equipa i tak ci wezmie niejaki Harnell, a i tak ten jego eq w 2 juz nie robi takiego wrazenia...A 10 repa w plecy to 10 repa w plecy. I nic tego nie zmieni:P Poza tym w dwojce Drizzt ci moze pomoc(I TO NIEZLE POMOC) w walce z Bodhi...Ale co ja wam podpowiadac bede:)
morderca_zwierzat
27-06-2004, 00:07
słyszałem że drizzt ma 2 scimitary i kolczuge od Bruenora, ale ja go zabiłem i mi tylko reputacja spadła, a nic w nim nie było, a sie pytasz czemu spadła, Drizzt to przecież bohater :D, i jest z tych dobrych, chociaz jest mrocznym elfem, poczytaj biografie, to sie wszystkiego dowiesz, a no i tak wogóle, dobrze jest mieć kilku elfów w drużynie, których wrogiem rasowym są pająki, bo na quescie na miecz(Zguba Pająka) jest troche ciężko, a tam wyskakuje upiorów kilka, także polecam z 2 elfów takich mieć, ja oróbowale solować kilka razy Drizzta palkiem (głównym Bohaterem) bo miałem w nim hełm taki żółty ze skrzydełkami, z jakiegoś questa, i pierścien do szybkości, ale nawet z tym mu nie dałem rady, padłem po 3-4 hitach, ale raz mało bym go nie zabił hehe, bo zaczoł coś mówić o śmierci, właściwie on nonstop gada o śmierci, ale w tedy mówil ze sam zginie, więc prawie mi sie go udało zabic :D no ale niestety to ja pierwszy spac poszedłem
Matheous
27-06-2004, 08:47
1.LOWCY maja wroga rasowego, nie elfy...
2.Znam biografie Drizzta(mniej wiecej-czytalem na jakiejs stronce), ale drow to drow :evil: co nie zmienia faktu ze Viconia to moj ulubiony NPC:D(w dwojce)
3.Jakim cudem nic ci nie wypadlo???Moze nie poszukales dokladnie?:P
4.Pajaki to pikus-ja tego questa wykonalem bez zadnego problemu...
5.O ile MI wiadomo, to nie ma pierscienia szybkosci-co najwyzej swobody ruchow:P A jak ma sie pierscionek swobody i buty przyspieszenia to niestety te butki nie dzialaja:/
6.Slowko dla palka-wez se Karsomira z dwojki to dopiero zobaczysz co to jest PALADYN:)
morderca_zwierzat
27-06-2004, 09:00
Oryginalnie dodany przez Matheous
1.LOWCY maja wroga rasowego, nie elfy...
2.Znam biografie Drizzta(mniej wiecej-czytalem na jakiejs stronce), ale drow to drow :evil: co nie zmienia faktu ze Viconia to moj ulubiony NPC:D(w dwojce)
3.Jakim cudem nic ci nie wypadlo???Moze nie poszukales dokladnie?:P
4.Pajaki to pikus-ja tego questa wykonalem bez zadnego problemu...
5.O ile MI wiadomo, to nie ma pierscienia szybkosci-co najwyzej swobody ruchow:P A jak ma sie pierscionek swobody i buty przyspieszenia to niestety te butki nie dzialaja:/
6.Slowko dla palka-wez se Karsomira z dwojki to dopiero zobaczysz co to jest PALADYN:)
1.Ok, może sie pomyliłem ostatnio grałem w Bg w marcu, więc już nie pamiętam co i jak za bardzo
2.Drow może i drow, ale jakby to powiedział hip-hopowiec cool, właśnie dziś może jutro sobie zamówie z Isa 3 książki... bardziej wtajemniczeni powinni wiedzieć jakie :D
3 sprawdzalem ciało, i było puste, albo nie wcisnełem ciała Drizzta, a Gnolla i myślałem że to Drizzt...
4. Pająki to nie taki do końca pikuś, bo są takie które zastawiają pułapki, i ni można sie ruszać, a wtedy przybiegają takie inne gnoje, których jest tam pełno, no i kilka upiorów sie zbiega, ja na pająkach nie padłem, ale sie troche wkurzałem bo sie nie mogłem ruszać
5. Tak o ten pierścien mi chodzi, który blokuje buty szybkości, ale jak sie ma pierscionek to koles szybciej nogami przebiera, a z butami to tak jakby szybko szedl
6. nie martw sie, wiem co to jest Paladyn :D
A tak pozatym przeszedłem Baldursy swoim teamem, cały czas, a mój kolega z klasy, przeszedł z cheatami, i chcem w Necie sie znim zmierzyć, moja drózyna, na jego, czy da sie tak grać w necie ?
Matheous
27-06-2004, 17:07
Hm-po necie mozna grac tylko glowna postacia...Tj nie mozna np wyexportowac do gry na multi Edwina z ktorym grales na singlu...Wiesz o co mi chodzi? A jak stworzyles sobie cala druzyne, to musisz tylko pamietac o jednym-w sumie nie moze byc wiecej niz 6 postaci(twoje + jego)... Wiec wezcie sobie po 3 postacie... Ale powtarzam-te postacie musza byc w calosci stworzone przez was...Czyli gra przez multi na singlu:P Ale ja pogmatwanym jezykiem gadam:D Jak nie bedziesz czegos kapowal to powiedz:]
Ale jak ci chodzi o cheaty, to chyba sie da... Ale przekaz temu koledze ze gra z cheatami to zadna gra i zeby juz tak nie gral:P
Co do pierscionka-niemozliwe!!! Przeciez to bez sensu, pierscionek dajacy darmowe przyspieszenie??? Ja go mialem i nie przebieralem szybciej nogami-cos ci sie musialo pomylic...?(
Ta ksiazka-trzecia od Salvatore'a?;)
A tak pozatym przeszedłem Baldursy swoim teamem, cały czas, a mój kolega z klasy, przeszedł z cheatami, i chcem w Necie sie znim zmierzyć, moja drózyna, na jego, czy da sie tak grać w necie ?
Niestety istnieją cheaty do BG ;( i to pod nazwą bodajrze Shadow Keeper ... mój kolega używał tego gówna . Podobno mozna robić wszystko podnosić staty postaci .. , dodawać se unikaty etc. Raczej nie polecam używania tego..Całkowicie popieram akcje która prowadziła kiedyś oficjalna polska strona BG anty cheat (niestety strona jest zamknięta ale dalej w sieci)
Co do topicu..to własnie przechodze BG 2 po raz 8-10?
i moja postać to..
Paladyn Kawaler z Karsomirem +6 (jestem już w TOB
:P )
I powiem jedno gra pladynem o dużej sile i kondycji z tym mieczem to niezła zabawa...sam możesz zabić bardzo duże ilości potworów (bez wsparcia teamu).
Po przejściu paladynem chce stworzyć woja i znaleźć mu jakiegoś "porządnego" miecza i pobić swój best hit ;)
Pozdro
morderca_zwierzat
27-06-2004, 18:31
czyi w necie, moge grac tylko swoją postacią tzn. Głownym bohaterem, bez Npc, aha rozumiem, a co do tego pierscionka, to jest taki, nie pamietam gdzie, ale chyba sie go zdobywe we Wrotach Baldura, trzeba odczarowac ludzi zamienionych w kamien, i 1 znich Ci daje ten pierscionek (chyba) albo zaniesc helm baldurana do takiego gnoja, i jak sie zaniesie helm, to on nasyla swoich goryli, moze z 1 z nich wypada, naprawde nie pamietam, ale na 100% nie myle sie, i jest taki pierscionek, To sie nazywa, pierscionek swobody ruchu chyba, jak nalozysz pierscionek i buty szbkosci, to sie pojawia taki znaczek ~
~ który oznacza równowage, coś mi sie wydaje że można znaleźć pierscionek we Wrotach Baldura
Matheous
27-06-2004, 20:39
Pierscien swobody ruchow, do zdobycia na najwyzszym peitrze siedziby Zelaznego Tronu, wypada z jednego wroga. Ten znaczek oznacza swobode dzialania i sie pojawia gdy zalozysz ten pierscionek-nie trzeba nakladac butow. Oznacza on, ze nie dzialaja na ciebie czary dotyczace ruchow-czyli spowolnienie, unieruchomienie, przyspieszenie. Przykro mi, ale w tej dziedzinie uwazam sie za wiekszy autorytet bo cala sage BG znam na pamiec;)
ShadowKeeper-nie jest to program tylko do cheatowania. Mozna go wykorzystac w bardziej swiatlych celach-przy tworzeniu i testowaniu modow, gdy chcesz z ciekawosci zobaczyc jaki ekwipunek ma wrog itp. Polecam spojrzenie na jakies dobre forum o BG-tam co drugi gostek uwaza Shadowa, ale nie w celu podniesienia sobie statow na 25/25/25/25/25/25, tylko wlasnie do 'bajerowania' przy modach.
Slowko o modach-gdy sie skonczy BG i BG2 po 50 razy to sie szuka nowych wrazen-i wlasnie o takich mdoach mowie-dodajacych nowe lokacje, questy, przygody...A nie o moda dodajacego jakis superduperprzegiety przedmiot ktory jest w posiadaniu jeszcze bardziej przegietego towarzysza gry.
Fajne mody do BG2: slynny Tactics i Dark Ritual Mod. Pierwszy utrudnia walki(niektore calkowicie zmienia), drugi dodaje nowa plansze, gdzie trzeba pokonac m. in. Zoltego Smoka.
Nie uwazajcie mnie za nooba! Ja interesuje sie modami wlasnie pod katem czerpania wiekszej przyjemnosci z gry-a nie do cheatowania.
Dziekuje za uwage;)
morderca_zwierzat
28-06-2004, 22:29
nom, ja przeszedlem Bg 1 czy 2 i mi styknie, a że nie znam niektórych z tych żeczy, to tylko z powodu że już dawno nie grałem
Był czas co się bawiłem w mody do bg. Grałem w pare i czasem gram. Obecnie sam pracuje nad modem :)
Bg forever.
zna ktos moze jakies stale servy do BG albo moze ktos chcialby zagrac ???? :rolleyes: 8) 8o
Matheous
02-07-2004, 20:54
Hmmm tu masz linka do forum o BG: Forum o BG (http://cob.one.pl) i sie tam popytaj kto chce zagrac.
Przypomne tylko, ze zeby grac to musisz miec zewnetrzne IP(ja nie mam i zaluje:()
@Matheos niekoniecznie. Jeśli chce założyć grę to musi mieć zewnętrzne IP. Wystarczy że jedna osoba w drużynie ma zewnętrzne IP wtedy ona robi za serwer i jest wszystko git.
Matheous
02-07-2004, 23:50
Dzwiedziu, CHCIALBYM zeby tak bylo...
Tak, jak mowisz, jest np w Starcrafcie(zeby zakladac gry trza meic zew IP)-ale niestety nie w BG...Moj kolega ma zew IP a jak z nim probowalem grac w BG to sie nie dalo-wyskakiwal ten sam blad co wyskakuje gdy probuje grac z jakims wewnetrznoIPowcem... Zreszta na tym forum to tez pisze ze zeby wogole grac trzeba miec zew IP... Chlip chlip smutne lecz prawdziwe...
A to feler. A w IW2 już się da w ten sposób. A to ten sam engine. Ale kicha!!
Może i ten sam engine ale przebudowany...
Czy ktoś może odpowiedzieć jak mieć w drużynie Minsca Dynaheir i Edwina (Elf Adrianus mówi, że miał tę całą trójkę a mi udało się mieć jednocześnie tylko Minsca i Edwina), do tej pory byłem przekonany że Edwin nie zostanie w drużynie na długo jeśli nie doprowadzi się do śmierci Dynaheir. Powiedzcie więc proszę jakiż to szczegół musiałem przeoczyć lub jakiż to niezwykły nieznany mi sposób doprowadzi do możliwości posiadania w drużynie tej trójki (hmmm... a może wystarczy doprowadzić Dynaheir do przeistoczenia się w kamień aby Edwin uznał że owa Czarodziejka nie żyje ?( , ale wolę poczekać ze spradzaniem na odpowiedź bo niechce mi się tylko po to zaczynać nowej gry :rolleyes: ).
Matheous
05-07-2004, 08:50
Powiem tak-nie jest to warte zachodu:P Ale jak chcesz to MYSLE ze wygladaloby to tak(ja BG przeszedlem bez zadnych magow bo w jedynce sa jeszcze cianiarscy): odbijasz Dynaheir, zabijasz ja(zeby byl szary portret) przylaczasz Edwina wskrzeszasz Dynaheir...Ale mowie nie wiem czy to wypali bo ja na serio nie mialem ich w teamie...Moze to z zamiana w kamien tez wypali...Ale nie mam pojecia....
Aha, jak sie myle to prosze na mnie nie bluzgac:P Wg mnie w BG magowie sa calkowicie zbedni-w dwojce to co innego, Abi-Dalzim jest zupelnie niezbedny, a do walki z innymi magami to wylomy i przeszywajace magie musza latac gesto:) W BG najlepiej miec z 3 wojow walczacych mieczami, zlodzieja, kaplana i jakiegos lowce czy cos specjalizujacego sie w lukach-taka druzyna rozniesie wszystko...Proponuje:Ty, Khalid, Kagain-1 linia, Imoen-zlodziej, Kivan-lucznik, Jaheira-gratis do Khalida to juz niech bedzie jako kaplan:P Ale mozesz tez ja zabic i przylaczyc Yeslicka...
To tylko moje oodczucia, jak chcesz sie bawic magami to prosze bardzo;) Powodzenia!
Czy moglby mi ktos powiedziec gdzie moglbym wybrac sie swoja drozyna (Keldorn, Minsc, Yoshimo, jaheira, Aerie i moj mag) po doswiadczenie? Kult Bezokiego jest jeszcze troche za silny, a nie za bardzo wiem czy wogole poradzilbym sobie w dzielnicy cmentarnej. Nie chce zmieniac skladu (i dlatego powiedzialem papa Anomenowi). Czy ktos moglby mi poradzic gdzie moge dostac jakies ciekawe zadania (bez zmian w druzynie)? Narazie wolalbym nie wychodzic z Athkatli ale jakos przezyje jak bede musial ;)
PS. Czy licencja na uzywanie magii jest potrzebna w calym Amn czy tylko w miescie? Bo nie wiem czy oplaci sie wydac 5000 tylko po to by moc czarowac na ulicach.
Matheous
10-07-2004, 17:30
Draco-licencja jest potrzebna tylko w Amn, 5000 to jest bardzo nieduzo, ja skonczylem BG2 bez zadnych oszukanstw z ponad 150000 kasy a na wszystko mozliwe dawalem najwieksze mozliwe kwoty:] Poza tym bez licencji to mozna sobie dodatkowo doswiadczenie nabic wlasnie na Zakapturzonych-jaja sa co niemiara:P Ale ja ani razu nie rzucilem czaru na ulicy bo nikt ci na ulicy silniejszy nie wyskakuje-wiec pipc ta licencje, w razie czego z Kapturkami sobie poradzisz...
Coi do zadan-Cyrk, druzyna z Nory Siedmiu Dolin, dzielnica mostow, Sir Sarles, ratunek dla Haer'Dalisa+druzyna pod dzielnica swiatyn+wiezienie sferowe, gildia Mae'Vara, Upadli Paladyni...Kurcze ciezko tak sobie wszystkie przypomniec:) Ale w Athkatli nie ma trudnych questow-chyba najtrudniejszy to Bezokiego, ale z Tarcza Baldurana i on staje sie latwy:) A no i of korz Kula Sfer jest dosc trudna(zwlaszcza Lavok)...
A w dzielnicy cmentarnej to sa 3 banalne zadania-mis Wellyna, dostarcz paladyna dla Risy i Tirdir...A daja one niezla ilosc expa na poczatek:) Wiec wybierz sie na cmentarz...Nie musisz isc do podziemi ale te questy mozesz wykonac...
Oryginalnie dodany przez Dioskas
Był czas co się bawiłem w mody do bg. Grałem w pare i czasem gram. Obecnie sam pracuje nad modem :)
Bg forever.
W dwójce jeden mod IMO jest obowiązkowy - DungeonBeGone (i ewentualnie ten, co przyspiesza "scenki" w 1 i 2 rozdziale. Bo w końcu ile razy można przechodzić te jaskinie ;)
AzbesciaK
15-07-2004, 23:41
hmm.. ta gra ma juz tyle lat.. a BG2 jest ciagle moim ulubionym RPGiem :) reszta sag też nie pogardze :P 8o
Ghost Nieudany
16-07-2004, 10:15
Oryginalnie dodany przez Matheous
Draco-licencja jest potrzebna tylko w Amn, 5000 to jest bardzo nieduzo, ja skonczylem BG2 bez zadnych oszukanstw z ponad 150000 kasy a na wszystko mozliwe dawalem najwieksze mozliwe kwoty:] Poza tym bez licencji to mozna sobie dodatkowo doswiadczenie nabic wlasnie na Zakapturzonych-jaja sa co niemiara:P Ale ja ani razu nie rzucilem czaru na ulicy bo nikt ci na ulicy silniejszy nie wyskakuje-wiec pipc ta licencje, w razie czego z Kapturkami sobie poradzisz...
Coi do zadan-Cyrk, druzyna z Nory Siedmiu Dolin, dzielnica mostow, Sir Sarles, ratunek dla Haer'Dalisa+druzyna pod dzielnica swiatyn+wiezienie sferowe, gildia Mae'Vara, Upadli Paladyni...Kurcze ciezko tak sobie wszystkie przypomniec:) Ale w Athkatli nie ma trudnych questow-chyba najtrudniejszy to Bezokiego, ale z Tarcza Baldurana i on staje sie latwy:) A no i of korz Kula Sfer jest dosc trudna(zwlaszcza Lavok)...
A w dzielnicy cmentarnej to sa 3 banalne zadania-mis Wellyna, dostarcz paladyna dla Risy i Tirdir...A daja one niezla ilosc expa na poczatek:) Wiec wybierz sie na cmentarz...Nie musisz isc do podziemi ale te questy mozesz wykonac...
Nie wykupywałem tej licencji, strata pięciu tysiaków. Matheous ma racje, sprowokuj czymś kapturki i expij sobie na nich. Są cholernie słabi, jeden oddział to praktycznie kilka minut.
Zadania jeszcze: Twierdza de'Arnise, niewolnicy w Miedzianym Diademie, Ściekowy Miecz, Firkraag, Targowo, zabójstwa w Ruinach, Edwin jako kobieta, ukochana Jansena, uwolnienie Nalii, rodzina Keldorna, siostra Anomena, siostra Mazzy, księga Korgana, romanse, twierdze dla klas... Mnóstwo jest tego...
Matheous
16-07-2004, 12:24
Ghost-Firkraag to chyba najtrudniejszy quest przed Brynnlaw(oprocz Spaczonych Runow) a on sie pytal o jakies proste:P Jak go kosi kult Bezokiego to u Firkraaga to by se nie poradzil z tymi pierwszymi ogrami:D
No ale racja NPCowe questy sa latwe i daja niezla ilosc expa(przewaznie...) oprocz questa Aerie-Wiezienie Sfer nie jest najlatwiejsze...Z Kambionem mozesz miec problemy...Ale reszta juz taka trudna nie jest-ja mialem problemy tylko z kambionem i Panem Niewolnikow... No a quest Jaheiry(Baron Ployer) to jak nie wyplacisz lapowki Terrecowi tez moze byc dosc trudny...
Jeszcze z zadan to te wszystkie questy na Wzgorzach Umar-porozum sie z Madulfem, prozne rece z Imnesvale, dostarcz krew mimika dla Jermiena...
Ghost Nieudany
16-07-2004, 12:40
Na Firkraaga jest pewien prosty sposób, wystarczy go podprowadzić na piętro i jest łatwiej ;)
Do Imnesvale zaliczam jeszcze quest w Ruinach - można dołączyć do drużyny niezłego woja i jeszcze exp przyzwoity, gorzej ze smokiem (Aczkolwiek wystarczy dobrze poprowadzić walkę, mój Jansen rozwalił go seriami Magicznych Pocisków po solidnym obniżeniu odporności i pomocy wojów. Zawsze też można przyjść tu z Karsomirem :P).
Dwimenor
13-08-2004, 10:41
Pewnie wiele osób z tego forum grało w świetnego Baldurs Gate. Chodzi mi o pomoc w znalezienu SREBRNYCH GACI. Znalazłem już brązowe(w "Tronie Bhalla"),
i Złote(w BG1), ale za chiny nie moge znaleść srebrnych. Przechodziliśmy z kolegom Baldura 2, po 5 razy, różnymi profesjami, ale nie udało się nam ich znaleść:(.
Jeżeli ktoś znalazł takowe to prosze pisać.
Przeglądałem strony poświęcone Baldurowi, ale na nich nie był nawet poruszony ten temat.
Dzielny z ciebie gracz skoro podjeles sie takiego zadania :D. Jesli chodzi o 3 pantallony, brakuje ci tego z Bg2 jezeli mnie pamiec nie zawodzi to mozesz go otrzymac jako okup. W dzielnicy cementarnej, kiedy pierwszy raz tam bedziesz ujzysz grob a wnim na rzywca zakopanego czlowieka, okazuje sie ze zakopal go tam czlowiek w czerwieni ( zostawil tam strzepek stwojego ubioru ) nastepnie udasz sie do dzielnicy mostowej i przy wejsciu do ...cholerka jak to sie nazywalo no przy tym tajemniczym budynku gdzie dzrzwi otwiera sie klejnotem lotrzykow. To wlasnie obok tego budynku bedzie stal czlowiek w czerwieni. Jezeli odpowiedznio z nim pogadasz ^^ zaczenie sie walka jego kamraci to lapsiki.Kiedy wejdziesz to budynku gdzie ucieklo 2 jego koleszkow na 2 pietrze bedzie sie znajdowac porwana kobieta. Przeszukaj pokuj i znajdziesz tam list z okupem. NIe rozmawiaj z kobieta. Zgodnie z listem okup ma bys dostarczony o jakiejs tam godzinie pod karczma ekhh nie pamietam nazwy :/ w dzielnicy slamsow ( tam jest tylko jedna karczma :D ) no i jako okup dostanie pantalony.A wlasnie jak zdobedziesz wszystkie 3 pantaloony to poweidz mi co mozna z nimi zrobic :D. Jak cos zle napisalem to bardzo przepraszam.
Dwimenor
13-08-2004, 16:31
Dzięki, wypróbuje to, zawsze rozmawialiśmy z tą kobietą.
Jakiś krasnal z tronu bhaala(nie pamiętam imienia), powiedział ze jak mu dam te 3 gacie, to stworzy spodnie(pancerz?) o niewiarygodnej mocy.
Matheous
16-08-2004, 13:19
Heh... Dokladnie to on stworzy zbroje majaca -20 KP, dajaca wyglad golema(?!?!?!?!) no i jeszcze jakies bronie ale ich statsow nie znam:) Moze i psuje niespodzianke no ale wyznaje zasade jest pytanie jest odpowiedz:P
Co do zagadki pantalonowej-to chyba nie za dokladnie szukales, ja opis znalezienia 3 par znalazlem chyba na 3-4 stronkach(i jednej anglojezycznej)... Tylko nie pamietam adresu:) Kolega Resthin dobrze powiedzial, tylko sprostuje-gospoda w slUmsach(nie slamsach) to Miedziany Diadem, mezczyzna w czerwonym kubraczku(heh) to Am-Si i stoi niedaleko miejsca oznaczonego na mapie jako Karczma Delosara no i jak powiedzial kolega obok Spaczonych Runow(czyli slynnej bandy Kamienia Lotrzykow;)... Kobieta sama do ciebie zagada gdy wejdziesz na pieterko(ehem...:) i po prostu trzeba jej powiedziec costam 'Nie wygladasz na kogos kto domaga sie czegokolwiek' i po prostu jej nie uwalniac... Podobno oprocz pantalonkow dostajesz jeszcze Tuiganski Krotki Luk...(ten co daje 3 ataki na runde)
Ja sam tej zagadki nie rozwiazywalem calej, bo nie chcialo mi sie jeszcze raz przechodzic calego BG1 tylko dla jednych pipconych gaci:P Dla mnie te przedmioty co gostek ci robi sa przegiete...-20 KP??? Dodajcie do tego Ulepszona Piesn Barda(-4 do KP, a sam bard dostaje -10), premie za zrecznosc, pozostaly ubior itd... Przegiecie-to przeciez bedzie jakies -35 KP!!! Nawet Amelka nie bedzie nic trafiac!!!
No ale kto przeszedl BG2 20 razy ten moze sie pobawic, nie ma co;)
PS.Sorry ze tak pozno odpowiadam, ale dopiero teraz zauwazylem ten temat:P
Externus
16-08-2004, 13:34
za 3 pantalony dostajesz dokladnie zbroje ktora zmienia twoj wyglad w golema i daje -20kp i miotacz do ktorego mozna zaladowac trzy rodzaje pociskow tak ze bedziesz mogl nim strzelac 3 razy w rundzie do wyboru : 3 razy w rundzie plomienie agannazara na cel, 3 razy w rundzie magiczny pocisk na cel lub 3 razy w rundzie explodujaca czacha na cel :) fajna zabawka a to moj pierwszy post w tym dziale a jako ze nie jestem nowicjuszem w sprawach rpg chcialbym tu bywac wiecej (i chyba zaczne:))
Pisze na tym forum po raz pierwszy i chciałbym poprosić was abyście zamieścili sposób zdobycia pantalonków (link, opis jeżeli bedzie wam się chciało) dawno sam bym pszeszedł BG I i BG II z dodatkami ale komp nawalał :/Za pomoc bardzo dziękuje.
.Jezeli odpowiedznio z nim pogadasz ^^ zaczenie sie walka...
Walka sie nie zacznie bo on ucieknie do domu, a jak za nim pojdziesz to zobaczysz jak jego kumple go zabijaja i wychodza z domu, wiec idziesz za nimi i ich wykańczasz (to co lubie ;))
.NIe rozmawiaj z kobieta.
Nie da sie nie rozmawiac z nia poniewaz ona automatycznie zaczyna rozmowe z pretensjami i zebys ja rozwiazał, ale masz dwie mozliwosci albo ja rozwiazesz i dostaniesz punkt do reputacji, albo wezmiesz okup...
(Przelazlem BG-z dodatkiem , BG2 i BG2 ToB po 10 razy, albo i więcej :P)
Pamietam jeszcze moje poczatki w BG2 (bo od tego zaczynałem) nie wiedzialem jak sie czaruje,aż przyszedł mój qmpel i mi wszystko wytłumaczył.
Teraz ide na smoka swoim sorckiem solo torozwalam go w kilka minut,a pamietam jak pierwszy raz sie meczylem ze smokiem cienia z 2 dni mi zajeło zeby go zabic :P.
Przeszedłem wszystkie cześci zwiazane z tą sagą po kilkanascie razy każdą, to byłmój pierwszy RPG i tak mnie wciągną że nie moge przestac grac w RPG'i są po prostu (żeby nie przeklinać) WYPAŚNE
Pozdrawiam wszystkich fanów sagi BG :)
Matheous
21-08-2004, 14:34
Opis zdobycia pantalonow:
Zlote-w BG1, gospoda Pod Pomocna Dlonia, na najwyzszym pietrze(bodajze) w jednym z pokoi jest szlachcic, gdy do neigo zagadasz to ci powie zeby mu wyprac i wyprasowac jego zlote pantalony. Zgodz sie. Przejdz cala gre, majac caly czas te gacie(nie wyrzucaj ich nigdzie!!!) Jesli nic nie poputasz to w dwojce pantalony beda do znalezienia w lochach Irenicusa w pokoju z bronia za obrazem.
Srebrne-patrz moj wczesniejszy post.
Brazowe-w ToB w siedzibie Abazigala znajdziesz kilka zwojow 'Kamien w cialo'. W jednym z tuneli spotkasz maga, ktory posiada zwoj odwrocenia i w zamian za niego chce slupek ocza gauta. Powie, ze mozesz przekonac do tego poszukiwaczy przygod, stojacych w formie posagow nieopodal. Odczaruj ich znalezionymi zwojami, powiedz, ze cale Krainy licza na nich bla bla bla. Przyniosa ci ten slupek oraz pantalony.
Z wszystkimi trzema parami idziesz do kowala w Amkethran:)
Wielkie dzięki!!! Teraz znajde. Brawa za cierpliwość w pisaniu!
Po 1 piszę posta żeby odświeżyć temat.
Po 2 na najnowszym E3 prawdopodobnie będzie BG3 (huuurraaaa!!! xD).
A BG wymiata i nic się z nimi równać nie może.
A teraz co wiem o BG3, właściwie to nic hue hue poza tym że raczej nie będzie kontynuowany poprzedni wątek i zmienią się bohaterowie ponieważ cześć z nich zginęła a główny bohater został bogiem więc... (no a jak sobie to można wyobrazić??? że niby jak bóg to kp -14296 21418419571985hp czary zadające 1000k12 obrażeń na poziom i rzeczy +150)
NORMALY OBYWATEL RP
16-04-2005, 21:01
a główny bohater został bogiem więc... (no a jak sobie to można wyobrazić??? że niby jak bóg to kp -14296 21418419571985hp czary zadające 1000k12 obrażeń na poziom i rzeczy +150)
Widac ze nigdy nie miales stycznosci z D&D ;]
Baldur jest gra legendarną- wytyczył nowe kierunki
i był opart na 3 zasadzie D&D. Miał małe bugi, lecz jak dla mnie były one nic nie znaczne, ponieważ miodność tej gry była wielka, a kampania rozbudowana i pełna wątków pobocznych. No może troche powoli level szły, ale tak musi być :P
BG na 3 systemie?, uu troche sie chyba pomyliles jak cos to 2 i 2,5 =D
A co do baldura:
Nie ma i nie bedzie lepszej gry od BG2... :)
@Down
Wiesz sa gusta i gusciki;P
@UP:
No wiesz... Quake ]I[, Unreal czy nawet CS jest o wiele lepszą grą FPS.
Widac ze nigdy nie miales stycznosci z D&D ;]
Kahem, może pora kupić okulary??
Miszczuje w D&D od ponad roku. BG2 przeszedłem całego.
Więc nie gadaj jak niewiesz, a co ci nie pasuje w tym co powiedziałem???
NORMALY OBYWATEL RP
19-04-2005, 08:50
@UP
No to fajnie ale czy ty widziales kiedys potwora/boga/bohatera ktory by mial takie statystyki jakie ty podales? NIE,no chyba ze se sam go wymysliles ale wtedy gra byla by bez sensu...
A tak pozatym rzecz +150. Yyy... jasne nie wiesz ze maks. premia to +10??
@UP
No to fajnie ale czy ty widziales kiedys potwora/boga/bohatera ktory by mial takie statystyki jakie ty podales? NIE,no chyba ze se sam go wymysliles ale wtedy gra byla by bez sensu...
A tak pozatym rzecz +150. Yyy... jasne nie wiesz ze maks. premia to +10??
A rębajmistrz +12 to co? ;) Heh jak bóg to musi mieć powera. A pozatym to my nie gadamy o D&D tylko Baldurze któy jest na nim oparty, a poza tym to te statystyki to podałem takie ponieważ jak bóg to bóg więc wszystko musi boskie czyli potężne. A zasady są poto żeby je łamać więc to że max +10 jest to nie znaczy że tego nie można zmienić. Znajdź ty mi MG który ściśle trzyma się wszystkich zasad. A to że bogiem się grać nie będzie to raczej pewne. Poczekamy do E3 zobaczymy jak będzie.
Edit: Co już nikt niechce się wypowiedzieć?? Zapodajcie coś o BG3 jak wiecie.
Kurde. Ja niemogę. OMG. Baldurs Gate 3 zginęło już przed upadkiem Black Isle bo nie sprzedali im praw do świata gry i systemu -.- Może ktoś przejmie projekt i ujrzymy BG3 jednak no1 knows.
Ja mam taki proble.
Mam Windows XP prof. i BG (1)
Chciałbym tą grę zainstalknąć na moim kompie ale wyskakuje mi błąd o systemi windows nie kontabilnym z plikiem itp.
Czy jest jakiś sposub na zainstalowanie BG na windows XP.
P.S. Mam oryginalne BG
Czy jest jakiś sposub na zainstalowanie BG na windows XP.
P.S. Mam oryginalne BG
A probowales uzyc "kompatybilne z..." w menu "wlasciwosci" danej gry? Czasami pomaga.
Próbowałem w trybie zgodności ale się nie udało.
Zna ktoś inny sposób??
a to jak sie to gra na necie?? Nawalacie sie nawzajem czy przechodzicie gre?
:baby:
Arthus Drag'Tail
05-10-2005, 12:57
W pelna wersje drugiej czesci nie gralem, ale demko podobalo mi sie. W pierwsza czesc Baldura gralem dosc dlugo, mam ja nadal. Troche za pozno ja otrzymalem, bo oprawa gry nie zrobila na mnie zbytnio wrazenia. Owszem.. dodaje to klimatu grze, ale ja gralem juz wtedy w gierki znacznie lepiej wygladajace, wiec jakos mi nie przypadlo do gustu. Gra naprawde ciekawa- masa godzin dobrej zabawy.
Jak zwykle mam dylemat.
Jaką postacią grać w BG (1)??
Edit: Aha, i jeszcze jedno.
Czy da się importnąć postać z BG do BG 2??
Naturalnie, że się da przenieść postać z BG do BG2 w końcu te same systemy... Szkoda, że to przenoszenie nie wypaliło z BG2 i NWN (inne systemy :().
Fotogeniczny
13-10-2005, 17:22
Tak,do tej pory nie grałem w nic lepszego.
Najbardziej w (jedynce) podobaly mi sie poziemia candlekeep( :) ) i podziemne miasto.
W 2 urzekły mnie czarowięzy .
Ale To co jest esencją baldurs gate a szczegulnie dodatku jest twierdza strażnika w raz z jej największym smaczkiem czyli maszyną do potworów i Demgorgeną (gorgoną)....
kto tam nie był po prostu nie jest w stanie uważać się za znawce gatunki czy chociarz sagi.
P.s
Fajne terz są cmentarze w Amn i wapiry;]
Siema!
Mam mały problem: nie chcą mi się aktywowac Wrota Baldura. ;( Wyskoczył mi w dzienniku 5ty rozdział. Wydaje mi się, że wykonałam wszystkie misje. Zapłaciłam temu strażnikowi 6 sztuk złota, aby pozwolił mi przejsc przez most,doszłam do lewego brzegu planszy z mostem,kliknelam ,ale pierwsza czesc Wrot nadal jest nieaktywna. Czy ktos wie co robic?;(
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.