emilok
08-01-2005, 22:53
Dzis poszlismy do tombow poeksplorowac nowe tereny z nadzieja na znalezienie jakiejs fajnej miejscowki ...........
Az tu nagle, ni z tad ni z owad idzie mala ekipa pod przewodnictwem dwoch panow z rogami. Gfb, Gfb i zostaly juz tylko 2 behemoty, ktore moze nie sa jakims tam wyczynem dla ekipy, ale dla przygodnych explolerow ( 52 elite, 57 royal, 91 royal, bez jakichkolwiek przygotowan ) sa powodem palpitacji serca. Jednak zimna krew ( i ze 2 bp uhow ) uhronila nas od niechybnej smierci na tym odludziu. Jednak co tu duzo gadac zobaczcie sami na zdjatku :
http://www.members.lycos.co.uk/emilok/emilok/Zdjecia/behes.jpg
Mala panika byla wtedy jak sie jeden behe przezucil na valpa, i wlozyl mu combo za ~550, ten jednak pobiegl z nim w gore korytarzem i tam dobil ( dlatego nie ma 4 trupow behe ), ale nie za bardzo bylo wiadomo kto ma teraz kogo uhac, ani do kogo strzelac, ani w ogole czy valp zyje ..............
Po ochlonieciu troche poszlismy dalej majac nadzieje ze po 2 behe nie ma juz tam niczego wiekszego ................
Jakze wielkie bylo nasze rozczarowanie gdy ukazali sie kolejno : bonebeast, behemot i vampir.
Vampir 2 sd i dead. Bijemy bonebista. Dead. Bijemy behe, bijemy, bijemy, bijemy, juz ma tylko jakies 1/3 hp i sruuu dostaje kamykiem z poza ekrany pod 200, w 2 sekundy potem przyplatal sie znowu behemot w towarzystwie kilku mumiokow. Wycofanie sie kilka kratek w gore, uh co 2 sekundy, panika w oczach palkow. Ale przytomne dzialanie zespolowe ( ty uhaj blokera ja ***ie sd ) doprowadzilo do smierci jednego z wiekszych panow, potem to juz bylo jak bulka z maslem "tylko" jeden behe i mumie ( ktore btw skutecznie sciagaly mi defa )
http://www.members.lycos.co.uk/emilok/emilok/Zdjecia/behes2.jpg
Nastepnie bylo wytypowanie ktory ma isc po nasz bp ( to ten czerwony, pod bone bistem ) po czym tak szybko jak tylko sie da wrocilismy do bezpieczniejszego miejsca.
W domku na spokojnie popatrzylismy na swoje logi................
Moj wygladal nastepujaco :
http://www.members.lycos.co.uk/emilok/emilok/Zdjecia/behes3.jpg
http://www.members.lycos.co.uk/emilok/emilok/Zdjecia/behes4.jpg
W sumie to byly tam 4 behemoty, ale przeszlismy tylko jakies 4 kratki w dol od wejscia :P
*******e to, nastepnym razem biore TibiCAM na jakies wyprawy.
Wogule to *******e nastepne wyprawy robie na conajmniej 60 lvlu, bo 845 lajfa do niejest duzo na 2 behe.
Nie krepujcie sie z komentarzami, wkoncu poto to tu zamiescilem :P
Az tu nagle, ni z tad ni z owad idzie mala ekipa pod przewodnictwem dwoch panow z rogami. Gfb, Gfb i zostaly juz tylko 2 behemoty, ktore moze nie sa jakims tam wyczynem dla ekipy, ale dla przygodnych explolerow ( 52 elite, 57 royal, 91 royal, bez jakichkolwiek przygotowan ) sa powodem palpitacji serca. Jednak zimna krew ( i ze 2 bp uhow ) uhronila nas od niechybnej smierci na tym odludziu. Jednak co tu duzo gadac zobaczcie sami na zdjatku :
http://www.members.lycos.co.uk/emilok/emilok/Zdjecia/behes.jpg
Mala panika byla wtedy jak sie jeden behe przezucil na valpa, i wlozyl mu combo za ~550, ten jednak pobiegl z nim w gore korytarzem i tam dobil ( dlatego nie ma 4 trupow behe ), ale nie za bardzo bylo wiadomo kto ma teraz kogo uhac, ani do kogo strzelac, ani w ogole czy valp zyje ..............
Po ochlonieciu troche poszlismy dalej majac nadzieje ze po 2 behe nie ma juz tam niczego wiekszego ................
Jakze wielkie bylo nasze rozczarowanie gdy ukazali sie kolejno : bonebeast, behemot i vampir.
Vampir 2 sd i dead. Bijemy bonebista. Dead. Bijemy behe, bijemy, bijemy, bijemy, juz ma tylko jakies 1/3 hp i sruuu dostaje kamykiem z poza ekrany pod 200, w 2 sekundy potem przyplatal sie znowu behemot w towarzystwie kilku mumiokow. Wycofanie sie kilka kratek w gore, uh co 2 sekundy, panika w oczach palkow. Ale przytomne dzialanie zespolowe ( ty uhaj blokera ja ***ie sd ) doprowadzilo do smierci jednego z wiekszych panow, potem to juz bylo jak bulka z maslem "tylko" jeden behe i mumie ( ktore btw skutecznie sciagaly mi defa )
http://www.members.lycos.co.uk/emilok/emilok/Zdjecia/behes2.jpg
Nastepnie bylo wytypowanie ktory ma isc po nasz bp ( to ten czerwony, pod bone bistem ) po czym tak szybko jak tylko sie da wrocilismy do bezpieczniejszego miejsca.
W domku na spokojnie popatrzylismy na swoje logi................
Moj wygladal nastepujaco :
http://www.members.lycos.co.uk/emilok/emilok/Zdjecia/behes3.jpg
http://www.members.lycos.co.uk/emilok/emilok/Zdjecia/behes4.jpg
W sumie to byly tam 4 behemoty, ale przeszlismy tylko jakies 4 kratki w dol od wejscia :P
*******e to, nastepnym razem biore TibiCAM na jakies wyprawy.
Wogule to *******e nastepne wyprawy robie na conajmniej 60 lvlu, bo 845 lajfa do niejest duzo na 2 behe.
Nie krepujcie sie z komentarzami, wkoncu poto to tu zamiescilem :P