Pokaż pełną wersje : Zwierzęta w Chinach
Przeglądając poczekalnię na demotach nadziałem się na dosyć "ciekawy" film o tym, jak się traktuje zwierzęta w Chinach. Muszę przyznać, że ten film, a szczególnie jeden moment dał mi bardzo dużo do myślenia- pewnie jak obejrzycie film to się domyślicie o który moment mi chodzi.
Uwaga! Ten film jest BARDZO brutalny, ludziom o słabych nerwach i słabym żołądku stanowczo odradzam.
http://www.vimeo.com/moogaloop.swf?clip_id=10152570&server=vimeo.com&show_title=1&show_byline=1&autoplay=1
Akurat w chinach to nie tylko prawa zwierząt są łamane. Tam liczy się tylko zysk i nie patrzy się jakim kosztem się go osiąga. Film poruszający, mógłbyś może podać stronę, gdzie można podpisać tą petycję?
Chiny maja kompletnie wywalone na wszystkie petycje, a zaden narod na nich sie z tego powodu nie obrazi, gdyz to by bylo samobojstwo.
Wiec nie macie sie co produkowac, chyba ze po prostu chcecie podniesc poczucie wlasnej wartosci.
Ale - spojrzmy prawdzie w twarz - to kompletnie nie ma sensu.
Oczywiscie, ze ma sens. Tyle, ze ludzie sie zabieraja za to od dupy strony. Podpisuja petycje, a potem nic nie robia. Chcesz cos zmienic? Nie kupuj towarow importowanych z Chin. Jak zrobi tak jedna osoba, dwie, trzy, dziesiec, sto, milion - wtedy organizacje sprzeciwiajace sie takiemu stanowi rzeczy beda mialy powaznego asa w rekawie. Jak to wyglada obecnie? Psy szczekaja, a karawana jedzie dalej.
Ps. Do wlasnie takich widokow doprowadzaja skrajnosci - skrajny komunizm ekonomiczny i skrajny gospodarczy kapitalizm. No i nie rozumiem tego, jak mozna bezczynnie obserwowac taka smierc w mekach, skoro wystarczyloby takiego zwierzaka mocno trzasnac w leb i oszczedzic mu bolu...
Yoh Asakura
27-03-2010, 12:42
A czego wy się spodziewacie po tym azjatycko-komunistycznym dziadostwie? Tam nikt nie patrzy, czy te zwierzęta cierpią. Bo co ich to obchodzi? Te skośnookie imitacje ludzi zasługują na to, by potraktować ich paroma bombami atomowymi. Nikt by po nich nie płakał, a świat stałby się odrobinę lepszym (i "promienistym"!) miejscem :P
I nie, nie mam nic do reszty Azjatów, mówię tylko o tych bezmyślnych ograch z Chin. I pewnie w Korei też by się wielu takich znalazło.
Arka_Sath_Wielki
27-03-2010, 12:51
A corrida? Wszyscy znają i wiedzą co to. Tak Wam się przynajmniej wydaje. Myślicie, że torreador sobie macha chustą, byk przebiega obok i tyle? Otóż Was zaskocze, bo przez całe "przedstawienie" byk ma wbitą w plecy dzide i czasami tak sobie z nią biega pół godziny. Po całym przedstawieniu jest zabijany. Hiszpania z tego słynie, chociaż moim zdaniem nie ma się czym chwalić bo to znęcanie się nad zwierzętami.
Wikipedia:
Toreador (hiszp. torero) - każdy zapaśnik uczestniczący w korridzie.
Kapeador to toreador, który drażni byka za pomocą czerwonej płachty, pikador - jeździec, który kłuje zwierzę piką, banderillero wbija w byka krótkie włócznie ze wstążkami, matador (główny zapaśnik) najpierw walczy z bykiem, drażniąc go muletą i robiąc uniki, a na końcu zadaje bykowi śmiertelny cios szpadą.
Szybka i bezbolesna śmierć to to nie jest
http://img121.imageshack.us/img121/6801/corridabull41.jpg
Tam przynajmniej mają z nich futra a tu zabijają dla zabawy.
http://zieloni.osiedle.net.pl/fzb-www.zieloni.w.pl-corrida-zoo.htm < a tutaj jeszcze więcej, to co im robią przed walką to jest masakra ...
sphinx123
27-03-2010, 13:19
Stwórzmy petycję przeciwko debilizmowi ludzi, którzy często lepiej traktują swoje zwierzęta niż bliźnich ;]
Yoh Asakura
27-03-2010, 13:44
Stwórzmy petycję przeciwko debilizmowi ludzi, którzy często lepiej traktują swoje zwierzęta niż bliźnich ;]
Co w tym debilnego?
--Cienius--
27-03-2010, 14:20
bombka i po sprawie sk****y
Jeśli was to gorszy, to ciekawe co powiecie na to, że w jednym z chińskich miast podają zupy przygotowane z ludzkich płodów?
Dark Sven
27-03-2010, 15:08
To był akurat fejk.
Poza tym... Ludzkie płody. Mniam.
To był akurat fejk.
Poza tym... Ludzkie płody. Mniam.
Dowody? ;)
Yoh Asakura
27-03-2010, 15:18
Lolz, on nie musi udowadniać, że to fotomontaż, to ty musisz udowodnić, że to prawda.
Dziwnie się czuję po obejrzeniu tego filmu.
Ktoś mógłby ich obedrzeć ze skóry, tak jak to oni robią tym biednym psiakom...
Lolz, on nie musi udowadniać, że to fotomontaż, to ty musisz udowodnić, że to prawda.
Artykuł z The Seoul Times może być? Pod linkiem zdjęcia "zup". Klikacie na własną odpowiedzialność.
http://theseoultimes.com/ST/?url=/ST/db/read.php?idx=7333
http://fakty.interia.pl/swiat/news/szok-w-chinach-robia-zupe-z-ludzkich-plodow,1385001
Poza tym to On rzucił hasłem "fake" wiec skoro jest tego pewny, to niech przytoczy jakieś argumenty. Bo krzyczeć "fake" pod każdym zdjęciem też potrafię.
No i na koniec jeszcze o takie coś. Również o jedzeniu płodów w Chinach.
http://blog.alauda.pl/2007/12/cywilizacja-smierci/
Wzrok tego ostatniego psa dzisiaj nie da mi już spokoju.
Bądźcie realistami, w najbliższym czasie nic się nie zmieni, to trwa latami i latami jeszcze potrwa. Oni tam mają ładnie łby wyprane, gdyby w tv im powiedzieli że ludzkie gówno wzmacnia organizm to by robili pod siebie i to jedli. Cóż, nic tylko czekać na trzęsienia ziemi które zmyją troszkę tego syfu, w ostatnim niestety mało ofiar było :/ Bo co to jest 10k chinoli. Jak się czyta co się tam wyprawia to człowiek zaczyna doceniać takie perełki jak "Jednostka 731" albo masakry na chińskiej ludności. Jak zawsze japońce dobrze wiedzieli co należy robić "Kill All, Burn All, and Loot All." Na poprawienie humoru po tym filmiku: "...In China alone, during 1937-45, approximately 3.9 million Chinese were killed, mostly civilians, as a direct result of the Japanese operations and 10.2 millions in the course of the war." Gracki Dżaponia. Btw. Czy tylko mnie się wydaję czy chińczycy to najbrzydszy naród na świecie? Tak wiem, jestem evul a w piaskownicy kradli mi grabki ; /
Albertus
27-03-2010, 17:25
ja nawet nie oglądam ;D Ale popieram aby zniszczyć gospodarkę Chin , tyle ze zadanie łatwe nie jest...
PS. Po tym co tu czytam śmieje się ze potępiacie jak ja coś mowie o rasizmie a sami rzucacie takie teksty za jakie ja bym dostał bana na 5 lat.
Tak jak mówi Yoh, rozjebać ich bombami i niech s*****ele giną. Jak tak można w ogóle robić?
K.Jay
Już kiedyś widziałem. Następnego razu nie będzie.
Ale jak już ktoś wspomniał, chińce i tak mają wszystko w dupie i w najbliższym czasie nic się nie zmieni ; /
Je*ane bezmózgi. No kur*a, jak tak można? Jeszcze nawet tego psa nie zabiją tylko na żywca zdejmują BO ŁATWIEJ SCHODZI, a potem niech leży i zdycha. Ja pierdole, zajebać wszystkich i spokój. Kto to w ogóle wymyślił - jeść psy? Za mało kurczaków i świń kur*a mają? To niech wpieprzają dalej ten swój ryż. Swoją drogą, ciekawe ilu ludzi chodzi w ubraniach z psiego futra mając świadomość z czego jest to zrobione. Zbombardować kutafonów.
PS. Po tym co tu czytam śmieje się ze potępiacie jak ja coś mowie o rasizmie a sami rzucacie takie teksty za jakie ja bym dostał bana na 5 lat.
Roznica jest taka, ze nacjonalista musi miec argumenty. Ty ich nie masz. Ludzie tutaj rzucaja takie hasla w odpowiedzi na filmik, badz maja odpowiednie argumenty. Ty jestes hejterem, "bo tak".
Ale jak już ktoś wspomniał, chińce i tak mają wszystko w dupie i w najbliższym czasie nic się nie zmieni ; /
Ostatnio czytalem, ze chinskie wladze specjalnie trzymaja juana niedowartosciowanego, zeby miec konkurencyjny eksport. Wladze USA i komisarz ds. handlu UE rozmawiali, zeby wprowadzic 25% clo od wartosci kazdego towaru z Chin dopoty, dopoki wladze beda trzymaly juana ponizej wartosci. Moze sie okazac, ze przez takie dzialania gospodarka Chin troche zwolni.
Oczywiście, najlepiej jest krzyczeć o tym, co się dzieje w kraju odległym od nas o tysiące kilometrów, podpisywać jakieś śmieszne petycje i udawać, że walczy się o prawa zwierząt. Czy wam się wydaje, że tylko w Chinach nie przestrzega się zasad humanitarnego zabijania zwierząt? Przypuszczam, że nigdy nie byliście w jakiejkolwiek ubojni, chociażby świń, w naszym kraju. Zwierzęta te często są wrzucane po kilka naraz do kotła z wrzącą wodą i żywcem gotowane, nie brakuje też zostawiania ich na wykrwawienie się. Jak zwykle hipokryzja i sztuczne współczucie, podobne zjawisko można zaobserwować przy jakiejkolwiek tragedii mającej miejsce gdzieś w odległych rejonach Ziemi. Do tego pochylanie się nad głodującymi Murzynami z Afryki, kiedy w Polsce również wiele osób głoduje, nie ma gdzie mieszkać i żyje na skraju śmierci. To wszystko was nie obchodzi, przecież to nudne, lepiej robić to, co akurat w modzie i ma ogólne poparcie otoczenia.
Waszych komentarzy na temat samych Chińczyków komentował nie będę. Wystarczy powiedzieć, że wasza chęć ratowania psów kosztem ludobójstwa jest czymś absurdalnym.
Tak wiem, jestem evul a w piaskownicy kradli mi grabki ; /
Nie, ty jesteś po prostu bezgranicznie głupi.
Yoh Asakura
27-03-2010, 18:58
Jeżeli mam wybierać między psem a Chińczykiem z wypranym mózgiem, to zawsze wybiorę psa.
Mi się płakać chce, jak takie filmy widzę. Jak można być tak bezlitosnym wobec żywych stworzeń.
Do tego pochylanie się nad głodującymi Murzynami z Afryki, kiedy w Polsce również wiele osób głoduje, nie ma gdzie mieszkać i żyje na skraju śmierci. To wszystko was nie obchodzi, przecież to nudne, lepiej robić to, co akurat w modzie i ma ogólne poparcie otoczenia.
.
Poruszyles ciekawy temat, mnie tez zawsze zastanawia to, dlaczego wszelkiej masci polskie organizacje humanitarne organizuja akcje pomocy dla Afryki, jesli w naszym kraju jest od groma osob potrzebujacych? To chyba powinno byc tak, ze najpierw pomagamy "naszym", a potem "ichnim".
Je*ane bezmózgi. No kur*a, jak tak można? Jeszcze nawet tego psa nie zabiją tylko na żywca zdejmują BO ŁATWIEJ SCHODZI, a potem niech leży i zdycha. Ja pierdole, zajebać wszystkich i spokój. Kto to w ogóle wymyślił - jeść psy? Za mało kurczaków i świń kur*a mają? To niech wpieprzają dalej ten swój ryż. Swoją drogą, ciekawe ilu ludzi chodzi w ubraniach z psiego futra mając świadomość z czego jest to zrobione. Zbombardować kutafonów.
Zdajesz sobie sprawę z tego, że dla Hindusów bestialstwem jest jedzenie mięsa z krów, które to oni uważają za święte? Dla nas nie jest to niczym nadzwyczajnym, mięso jak mięso, dla nich jest to niedopuszczalne. Po co więc "wcinać" się w zupełnie obcą kulturę, jeżeli nie ma się o niej pojęcia? Typowe podejście ludzi twojego pokroju - hipokryzja pełną gębą.
spider-bialystok
27-03-2010, 19:40
Smieszni jestescie, a w Europie to sie niby lepiej traktuje zwierzeta? Tez wrzuca sie zywe swinie do wrzatku, bo wplywa to na jakosc miesa. Oni jedza psy wiec nic dziwnego, ze tak je traktuja.
Mieso to mieso, ludzie jedza swinie, krowy, drob, kangury, kroliki wiec dlaczego nie jesc psow?
A w kwestii podejscia do gospodarki Europa czy USA moze sie tylko uczyc od Chin. Pantwo oficjalnie komunistyczne, a jednak panuje w nim dziki kapitalizm, porownujac do USA czy UE. Ot, paradoks.
Zdajesz sobie sprawę z tego, że dla Hindusów bestialstwem jest jedzenie mięsa z krów, które to oni uważają za święte? Dla nas nie jest to niczym nadzwyczajnym, mięso jak mięso, dla nich jest to niedopuszczalne. Po co więc "wcinać" się w zupełnie obcą kulturę, jeżeli nie ma się o niej pojęcia? Typowe podejście ludzi twojego pokroju - hipokryzja pełną gębą.
Tylko, że on tam nie napisał ani słowa o mięsie z krów, tylko ze świń i kurczaków.
Serious Sam
27-03-2010, 19:43
W dupie byliście, gówno widzieliście. Skąd wiecie, że wszystkie(czy nawet większość) zwierząt w Chinach jest tak zabijane, po drugie, to pójdźcie sobie do dowolnej ubojni w Polsce, czy innym kraju. Wystarczy wam pokazać jeden filmik z takimi skrajnymi przypadkami, a wy już podążacie za ideą, jak głupcy. Z resztą, skoro myślicie, że jakieś petycje pomogą, gdy nawet dowolny rząd nie może wpływać na sytuację w innym Państwie, to gratulację.
Ametystowec
27-03-2010, 19:43
A nam wmawiali, że to holocaust był czymś niewyobrażalnym. Mną najbardziej wstrząsnął widok worka z psem wrzuconego do wrzątku/piekarnika...ehh. I zgadzam się poniekąd z Żyłką, u nas niestety to samo, świniaki też są moczone we wrzątku przed "wyrwaniem" włosów. I jakkolwiek bolesne wydaje się obdzieranie żywcem ze skóry...to nie zapominajmy o wiwisekcji - implantowanie generatorów prądu do mózgu (koty), upychanie małp w tuby o promieniu 10cm, co by skrępować ich ruchy, następnie są wrzucane do lodowatej wody...by przekonać się jak zachowuje się człowiek pod lawiną. Operacje na otwartym sercu u królików. Topienie skóry i tkanki tłuszczowej palnikiem u wieprzów. Obrażenia fizyczne na psach - od łamania łap po solidny wpierdol. Wszystko bez znieczulenia i wszystko po to, by na zwierzęciu przekonać się jak reaguje człowiek. To jest dopiero absurdalne, SSmani wymiękają. Wracając jednak do tematu, czyli do żółtych - wierzą oni, że im bardziej zwierze wycierpi przed śmiercią tym więcej wydzieli jakiejś pozytywnej energii do mięsa...więc takie mięso ma właściwości lecznicze :cup:. Idźmy dalej - jest ich tyle, że jednak muszą się czegoś nawpieprzać. Tam nie są przestrzegane prawa człowieka (co was powinno cieszyć - wszak łamanie kręgosłupa cegłą przez policję to codzienny widok w drodze do pracy...co by nasze stu procentowe pedałki powiedziały?), a co dopiero prawa zwierząt.
Tu nie chodzi o to, by zabronić im jeść tych zwierząt, tylko ograniczyć ich ból. Bądź co bądź ale można takiego psa zabić mniej boleśnie.
Poza tym, problem nie dotyczy tylko psów. Przykładem mogą być genetycznie modyfikowane kurczaki.
Problemy nie na moją głowę.
Tylko, że on tam nie napisał ani słowa o mięsie z krów, tylko ze świń i kurczaków.
Nie widzisz analogii? On oburzył się jedzeniem psów przez Chińczyków, a tak samo zareagowałby przeciętny Hindus na jedzenie krów. W jakiejś części świata znaleźliby się pewnie i tacy ludzie, dla których czymś niewyobrażalnym jest zjedzenie kurczaka lub świni. Na tym polegają różnice kulturowe i nie można wmawiać na siłę Chińczykom, że to, co robią, jest złe.
Pan i Wladca
27-03-2010, 20:06
Co się dziwisz, ludzie to też zwierzęta.... z tym, że bardziej pomysłowe. Obyś juzek nie był jednym z tych debili co takie filmy zgrywają na telefon i chwalą się nimi w szkole... bo to jest jeszcze gorsze niż to, co ten film przedstawia.
Dark Sven
27-03-2010, 20:13
Artykuł z The Seoul Times może być? Pod linkiem zdjęcia "zup".
http://theseoultimes.com/ST/?url=/ST/db/read.php?idx=7333
http://fakty.interia.pl/swiat/news/szok-w-chinach-robia-zupe-z-ludzkich-plodow,1385001
Poza tym to On rzucił hasłem "fake" wiec skoro jest tego pewny, to niech przytoczy jakieś argumenty. Bo krzyczeć "fake" pod każdym zdjęciem też potrafię.
No i na koniec jeszcze o takie coś. Również o jedzeniu płodów w Chinach.
http://blog.alauda.pl/2007/12/cywilizacja-smierci/
Interia, czyjś blog i The Seul Times w kategorii "Letters to the Editor".
Nie ma co. Przekonałeś mnie. Wszystkie strony poświęcone temu rarytasowi mają te same zdjęcia. Ciekawe, że taka sensacja i tylko pare zdjęć. Dla mnie to tylko tani bajer.
I co do książki przytoczonej na blogu, równie dobrze można wierzyć w powieść Dana Browna.
I bez przesady. Te zdjęcia zbytniego wrazenia nie robią.
Oczywiście, najlepiej jest krzyczeć o tym, co się dzieje w kraju odległym od nas o tysiące kilometrów, podpisywać jakieś śmieszne petycje i udawać, że walczy się o prawa zwierząt.
To dość naturalny odruch, czekaj jak to się nazywa gdy widzisz krzywdę i jest ci źle... hmmm... Współczucie? Wkurw? Skoro już taki temat powstał to pozwolisz jednak by ludzie dzielili się swoimi opiniami, czy nie pozwolisz? Jakaś cenzura? To co dalej, w kierunku "w pizdu" = olać?
Czy wam się wydaje, że tylko w Chinach nie przestrzega się zasad humanitarnego zabijania zwierząt? Przypuszczam, że nigdy nie byliście w jakiejkolwiek ubojni, chociażby świń, w naszym kraju. Zwierzęta te często są wrzucane po kilka naraz do kotła z wrzącą wodą i żywcem gotowane, nie brakuje też zostawiania ich na wykrwawienie się..
O co ci chodzi dzikusie? Weź się ogarnij, to jest akurat temat o zwierzętach w chinach, a ty wbijasz się w tłum i tłuczesz nas metalowym prętem bo nie rozprawiamy o niehumanitarnym traktowaniu zwierząt na całym świecie. Np. U nas gęsie które są boleśnie przekarmiane przez rurkę w gardle w celu pozyskiwania większych ilości wątróbki nie są w stanie wytrzymać, i niektóre z nich popełniają samobójstwo tłucząc głową o klatkę, bo więdzą że jutro znów to samo ich czeka. Albo transport koni z polski, gdzie połowa żywa nie dociera do celu. Jestem fajny już? Mogę być twoim kolegą żylec?
Jak zwykle hipokryzja i sztuczne współczucie, podobne zjawisko można zaobserwować przy jakiejkolwiek tragedii mającej miejsce gdzieś w odległych rejonach Ziemi. Do tego pochylanie się nad głodującymi Murzynami z Afryki, kiedy w Polsce również wiele osób głoduje, nie ma gdzie mieszkać i żyje na skraju śmierci.To wszystko was nie obchodzi, przecież to nudne, lepiej robić to, co akurat w modzie i ma ogólne poparcie otoczenia.
Pierdolisz aż głowa mała, banan ci do tego nad kim ja się pochylam, mogę nawet qrwa wybudować sieć hoteli dla dżdżownic zamiast dla ludzi, czy to też jest akurat w modzie i ma poparcie? bo ja nie trendy. Zresztą śmieszy mnie twoje podejście, piszesz jakbyśmy byli źródłem zła (forumowicze) jakbyśmy mogli zmienić wszystko w mgnieniu oka gdybyśmy chcieli. Zejdź na ziemie.
Waszych komentarzy na temat samych Chińczyków komentował nie będę. Wystarczy powiedzieć, że wasza chęć ratowania psów kosztem ludobójstwa jest czymś absurdalnym.
Cry me a river hipisie. Krzykacz się znalazł, uważaj żyłka bo ci żyłka pęknie. O kurwa, to mi się udało. Przytoczę tutaj cytat pewnego skromnego poety z północy: "Hippies.They're everywhere. They wanna save the earth, but all they do is smoke pot and smell bad."
Nie, ty jesteś po prostu bezgranicznie głupi.
A ty śmierdzisz kupą i masz piasek w poch... kaburze.
Po co więc "wcinać" się w zupełnie obcą kulturę, jeżeli nie ma się o niej pojęcia? Typowe podejście ludzi twojego pokroju - hipokryzja pełną gębą.
Rzeczywiśćie, masz rację... Wróć. Zatem, torturowanie zwierząt przez światły lud chiński jest zaprawdę tradycją czcigodną, która musi być kontynuowana.
To dość naturalny odruch, czekaj jak to się nazywa gdy widzisz krzywdę i jest ci źle... hmmm... Współczucie? Wkurw? Skoro już taki temat powstał to pozwolisz jednak by ludzie dzielili się swoimi opiniami, czy nie pozwolisz? Jakaś cenzura? To co dalej, w kierunku "w pizdu" = olać?
To, że naturalnym odruchem są dla ciebie jakieś akcje robione na pokaz, zamiast skupiania się na podobnych problemach trochę bliżej nas, akurat nie najlepiej o tobie świadczy.
O co ci chodzi dzikusie? Weź się ogarnij, to jest akurat temat o zwierzętach w chinach, a ty wbijasz się w tłum i tłuczesz nas metalowym prętem bo nie rozprawiamy o niehumanitarnym traktowaniu zwierząt na całym świecie. Np. U nas gęsie które są boleśnie przekarmiane przez rurkę w gardle w celu pozyskiwania większych ilości wątróbki nie są w stanie wytrzymać, i niektóre z nich popełniają samobójstwo tłucząc głową o ścianę, bo więdzą że jutro znów to samo ich czeka. Albo transport koni z polski, gdzie połowa żywa nie dociera do celu. Jestem fajny już? Mogę być twoim kolegą żylec?
Mówię właśnie o tym, że robicie niezrozumiałe dla mnie podziały na zwierzęta, które można zabijać i nie trzeba się interesować ich losem i takie, których zabijanie jest ciężką zbrodnią. Twoja ironia nie robi na mnie wrażenia, zresztą wyrośniesz kiedyś z takiego głupkowatego stylu bycia.
Cry me a river hipisie. Krzykacz się znalazł, uważaj żyłka bo ci żyłka pęknie. O kurwa, to mi się udało. Przytoczę tutaj cytat pewnego skromnego poety z północy: "Hippies.They're everywhere. They wanna save the earth, but all they do is smoke pot and smell bad."
Nie wiem, dlaczego nazywasz mnie hipisem. Ja nic nie mam do samego zabijania czy jedzenia zwierząt, jakiekolwiek by one nie były. Po prostu pokazuję ludziom, jakimi są hipokrytami. A podany przez ciebie cytat doskonale odnosi się do mentalności ludzi "ratujących" psy jedzone w Chinach.
Rzeczywiśćie, masz rację... Wróć. Zatem, torturowanie zwierząt przez światły lud chiński jest zaprawdę tradycją czcigodną, która musi być kontynuowana.
Czyli według ciebie nam, Europejczykom, wolno zabijać zwierzęta, często bardzo brutalnie, a Azjatom powinno się tego zabronić?
Yoh Asakura
27-03-2010, 20:53
Żyłko, o jaką hipokryzję ci chodzi?
Nie widzisz analogii? On oburzył się jedzeniem psów przez Chińczyków, a tak samo zareagowałby przeciętny Hindus na jedzenie krów. W jakiejś części świata znaleźliby się pewnie i tacy ludzie, dla których czymś niewyobrażalnym jest zjedzenie kurczaka lub świni. Na tym polegają różnice kulturowe i nie można wmawiać na siłę Chińczykom, że to, co robią, jest złe.
Nie przypominam sobie, by w Polsce traktowano Burka jako święte zwierze :/
Co się dziwisz, ludzie to też zwierzęta.... z tym, że bardziej pomysłowe. Obyś juzek nie był jednym z tych debili co takie filmy zgrywają na telefon i chwalą się nimi w szkole... bo to jest jeszcze gorsze niż to, co ten film przedstawia.
Gdybym chciał się ponabijać z tego filmiku to bym go nawet na tym forum nie udostępniał :P
Żyłko, o jaką hipokryzję ci chodzi?
Między innymi o taką:
Je*ane bezmózgi. No kur*a, jak tak można? Jeszcze nawet tego psa nie zabiją tylko na żywca zdejmują BO ŁATWIEJ SCHODZI, a potem niech leży i zdycha. Ja pierdole, zajebać wszystkich i spokój. Kto to w ogóle wymyślił - jeść psy? Za mało kurczaków i świń kur*a mają? To niech wpieprzają dalej ten swój ryż. Swoją drogą, ciekawe ilu ludzi chodzi w ubraniach z psiego futra mając świadomość z czego jest to zrobione. Zbombardować kutafonów.
Nie przypominam sobie, by w Polsce traktowano Burka jako święte zwierze :/
A mimo to ktoś bulwersuje się na jedzenie psów przez ludzi, jednocześnie dając przyzwolenie na jedzenie innych zwierząt.
Nie przypominam sobie, by w Polsce traktowano Burka jako święte zwierze :/
Ale traktuje się jako pupila, a nawet przyjaciela, tymczasem w chinach nie różni się wiele od kur chodzących po podwórku którym w niedziele urżnie się łeb i ugotuje rosół. Wszystko zależy od kultury.
Yoh Asakura
27-03-2010, 21:47
Między innymi o taką:
Je*ane bezmózgi. No kur*a, jak tak można? Jeszcze nawet tego psa nie zabiją tylko na żywca zdejmują BO ŁATWIEJ SCHODZI, a potem niech leży i zdycha. Ja pierdole, zajebać wszystkich i spokój. Kto to w ogóle wymyślił - jeść psy? Za mało kurczaków i świń kur*a mają? To niech wpieprzają dalej ten swój ryż. Swoją drogą, ciekawe ilu ludzi chodzi w ubraniach z psiego futra mając świadomość z czego jest to zrobione. Zbombardować kutafonów.
No i co? Hipokrytą byłby wtedy, gdyby krytykował brutalne zabijanie psów w Chinach ukazane na tym filmiku, ale w domowym zaciszu robił to samo (lub nie w domowym). A fakt, że dla niego kura i świnia nie mają znaczenia i wydaje przyzwolenie na ich krzywdzenie nie czyni z niego hipokryty.
Bo ja np. jestem przeciwny tak brutalnemu traktowaniu zwierząt, niezależnie od tego, gdzie to ma miejsce. Ale gdy widzę wstrętnego robala na biurku, mam ochotę go zabić w taki sposób, by cierpiał tak mocno jak tylko się da, ale jednak hipokrytą się nie czuję i nim po prostu nie jestem.
Bo przecież to tylko robak.
Ale gdy widzę wstrętnego robala na biurku, mam ochotę go zabić w taki sposób, by cierpiał tak mocno jak tylko się da, ale jednak hipokrytą się nie czuję i nim po prostu nie jestem.
Bo przecież to tylko robak.
Mi to nawet takiego robala żal, bo to też przecież żywe stworzenie.
Możliwe, że to już podchodzi pod głupotę/nieogarnięcie umysłowe.
Yoh Asakura
27-03-2010, 22:44
Takie coś w ogóle jest świadome tego, że żyje?
Capality
27-03-2010, 22:56
Wszelkie komary i robactwo - zajebać
@topic
ktos dobrze powiedzial 'oczy tego psa beda mi sie snic po nocach' czy cos podobnego
Ametystowec
27-03-2010, 22:59
@Yoh
Nie wiem, czy jesteś aż takim ignorantem albo po prostu nie przemyślałeś swojej wypowiedzi. Oczywiście, że zdaje sobie sprawę, nawet ten najmniejszy pajączek w czasie deszczu schowa się gdzieś, gdzie nie pada, inaczej by wyginęły już setki lat temu, nawet głupia marchewka reaguje na dotyk. One również posiadają układy nerwowe (nie-warzywa), i to, że komuś szkoda nawet pająka nie jest jakimś "głupim odruchem". Między innymi właśnie to czyni z ciebie człowieka - empatia.
@Cap
Pomijając konsekwencje nagłego wybicia robactwa (problem padliny, łańcuchów pokarmowych, zapylania kwiatów itp.) jest to niemożliwe
Yoh Asakura
27-03-2010, 23:17
@Yoh
Nie wiem, czy jesteś aż takim ignorantem albo po prostu nie przemyślałeś swojej wypowiedzi. Oczywiście, że zdaje sobie sprawę, nawet ten najmniejszy pajączek w czasie deszczu schowa się gdzieś, gdzie nie pada, inaczej by wyginęły już setki lat temu, nawet głupia marchewka reaguje na dotyk. One również posiadają układy nerwowe (nie-warzywa), i to, że komuś szkoda nawet pająka nie jest jakimś "głupim odruchem". Między innymi właśnie to czyni z ciebie człowieka - empatia.
No i co z tego? To wcale nie świadczy o tym, że ten mały pajączek ma samoświadomość życia, bo to że podczas deszczu odezwie się instynkt mówiący "wejdź Yohowi do domu" to naprawdę można sobie o kant tyłka rozbić. Cogito ergo sum.
Nie widzisz analogii? On oburzył się jedzeniem psów przez Chińczyków, a tak samo zareagowałby przeciętny Hindus na jedzenie krów. W jakiejś części świata znaleźliby się pewnie i tacy ludzie, dla których czymś niewyobrażalnym jest zjedzenie kurczaka lub świni. Na tym polegają różnice kulturowe i nie można wmawiać na siłę Chińczykom, że to, co robią, jest złe.
Tylko zobacz, że jedynie chińczycy i koreańcy(może jeszcze jakieś inne narodowości chińskopodobne) jedzą psy. Żaden normalny człowiek z jakiegokolwiek kraju nie pomyśli sobie "hmm pies? czemu nie", a wręcz przeciwnie, ja bym np dostał odruchu wymiotnego w takim wypadku. Natomiast na całym świecie je się świnie, krowy i kurczaki. Swoją drogą - psy nie są jakąś świętością. Mam w domu 2 psy i jestem do nich cholernie przywiązany, a gdy na ulicy widzę jakiegoś bezdomnego psa to aż żal mi się go robi i pewnie ma tak wielu ludzi, czego nie można powiedzieć o krowach, świniach czy kurach.
Po tym filmiku mój szacunek do ludzi takich jak tamci spadł do 0. Mając do wyboru uratowanie życia chociażby kurczakowi albo takiemu chinolowi bez wahania wybrałbym kurczaka. Imo pies, kot - coś więcej niż reszta zwierząt.
Capality
27-03-2010, 23:38
@Cap
Pomijając konsekwencje nagłego wybicia robactwa (problem padliny, łańcuchów pokarmowych, zapylania kwiatów itp.) jest to niemożliwe
robactwo jest be i obrzydliwe, komary w*****aja a pajaki sa przerazajace
psy>robale etc
ale Chinolom to bez roznicy i tak wszystko do pyska wloza -.-
Ametystowec
27-03-2010, 23:41
No i co z tego? To wcale nie świadczy o tym, że ten mały pajączek ma samoświadomość życia, bo to że podczas deszczu odezwie się instynkt mówiący "wejdź Yohowi do domu" to naprawdę można sobie o kant tyłka rozbić. Cogito ergo sum.
Wikipedia:
Układ nerwowy skoncentrowany, z dwuczęściowym mózgiem; narządy zmysłów dobrze rozwinięte; oczy proste; szczecinki węchowe; na głowotułowiu 4 lub 3 pary paciorkowatych oczu w układzie będącym cechą charakterystyczną rodziny.
Mózg ma wiele zadań - jednym z nich jest myślenie. Może myślenie w odniesieniu do pająka to za dużo powiedziane, to jednak zaprzeczasz oczywistościom.
Pan i Wladca
28-03-2010, 00:22
Ale macie problemy... a lekcje pewnie dalej nie odrobione. Nagle wszyscy obrońcy praw zwierząt a każdy w gołębie albo koty kamykami łupał.
No i co? Hipokrytą byłby wtedy, gdyby krytykował brutalne zabijanie psów w Chinach ukazane na tym filmiku, ale w domowym zaciszu robił to samo (lub nie w domowym). A fakt, że dla niego kura i świnia nie mają znaczenia i wydaje przyzwolenie na ich krzywdzenie nie czyni z niego hipokryty.
Owszem, czyni. Skoro boli go zabijanie jednych zwierząt, a innych, równie rozumnych jak tamte, nie, to jest hipokrytą.
Tylko zobacz, że jedynie chińczycy i koreańcy(może jeszcze jakieś inne narodowości chińskopodobne) jedzą psy. Żaden normalny człowiek z jakiegokolwiek kraju nie pomyśli sobie "hmm pies? czemu nie", a wręcz przeciwnie, ja bym np dostał odruchu wymiotnego w takim wypadku. Natomiast na całym świecie je się świnie, krowy i kurczaki.
Już samo określenie "chińskopodobne" pokazuje, jakim jesteś ignorantem. Poza tym sami Chińczycy dają potężną liczbę "psożerców", a nie tylko oni się w tym lubują, jak sam zauważyłeś jest jeszcze wiele innych narodów azjatyckich, w których nie uważa się tego za nic nadzwyczajnego. Co do osobistych preferencji - ja również z własnej woli nie zjadłbym psa, chyba że za jakąś konkretną sumkę pieniędzy, ale mimo wszystko nie potrafiłbym z tego czerpać przyjemności.
Powiedz mi do chuja wafla, skąd wiesz że ja się akurat nie skupiam na problemie bliżej mnie? Przestań bawić się w starą pipę ze szklaną kulą. Nie no, jesteś naprawdę zajebisty, nie mogę z ciebie xD Oceniasz ludzi nawet ich nie znając.
Taki nasunął mi się wniosek po przeczytaniu twojego posta w tym wątku. Jak na temat dotyczący tak odległego kraju wykazujesz dość spore zainteresowanie tamtejszymi sprawami. Chińczyków opisałeś jako kompletnych nieludzi, których należy powybijać.
Znowu pierdolisz, przeterminowanego kefiru się nałykałeś? Zacznij czytać WSZYSTKIE posty, a nie selekcjonujesz i na nich opierasz swoje schizy, wskaż mi posty gdzie ktoś wyznacza jakieś podziały.
Jeżeli ktoś dzieli zwierzęta o podobnej inteligencji na te "jadalne" i "niejadalne", to chyba mówi samo przez się.
O kurwa, ale teraz dojebałeś panie dorosły 17 latku xD Przestaję cię już brać na serio, jak idziemy w parodie to w parodie. Btw. Napisz jak ty wyrośniesz z masturbacji, wtedy pogadamy.
Nie wyraziłem się o twoim wieku, tylko o twoich idiotycznych odzywkach niczym z 4chana.
Znowu twoje ulubione jedzenie psów, próbujesz być fajny pokazując publicznie że ty to tolerujesz? A może Reksiu ci tak smakował? Kurwa, skończ szkołę i wróć, albo udaj się do psychologa. Zacytuj mnie w miejscu w którym napisałem cokolwiek o jedzeniu psów hipisie. Naprawdę masz schizy, wszędzie widzisz hipokrytów a nawet nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Przez 3 strony tematu padły dokładnie 2 posty (przez tego samego usera) o tym że jedzenie psów jest chore, reszta komentarzy tyczy się traktowania zwierząt w chinach, jak to obdzieranie na żywca w filmie. W czółko się klepnij i nie próbuj być mądrzejszym niż jesteś, bo ci nie wychodzi. Zrozum ogórasie że tu nie o chodzi jedynie o ich jedzenie, sam jeden więcej napisałeś o tym jedzeniu niż wszyscy w tym temacie razem. Ja się nie staram ratować psów w chinach, wyrażam jedynie swoją odrazę do praktyk "na ból".
A co mnie obchodzi, co oni wkładają do garnka? Toleruję to, ale nie popieram, po prostu mam do tego stosunek obojętny, nie robią w końcu nic złego, a przynajmniej nic gorszego niż dzieje się u nas.
Parafrazując - zacytuj mnie w miejscu, w którym napisałem cokolwiek o tym, że ty napisałeś cokolwiek o jedzeniu psów. I kto tu ma schizy?
Poza jedzeniem psów mówiłem także o ich traktowaniu, które jest porównywalne z tym, co dzieje się u nas. Także nie mów mi, że ograniczam się tylko do pisania o jedzeniu psów.
Wskaż jakikolwiek post twierdzący że "nam wolno, a im nie". Jeszcze raz ci powtarzam dzidzia że to jest temat "... w chinach". Jeśli dla ciebie dziwnym jest że w takim temacie nie padają nowinki z całego świata związane z cierpieniem zwierząt to tutaj lekarz nie pomoże, bo to właśnie jest głupota. Twoje posty to tandetny spam, próbujesz kręcić i wyjść na swoje zmyślając potwierdzenia dla swoich śmiesznych poglądów.
Kto to w ogóle wymyślił - jeść psy? Za mało kurczaków i świń kur*a mają?
Proszę, oto post jasno stwierdzający, że to nasze przyzwyczajenia są tymi prawidłowymi, a ich należy potępiać. Nie oczekuję tutaj wiadomości napływających z każdej strony globu, dziwi mnie po prostu to wielkie zszokowanie i oburzenie znacznej części forum wydarzeniami z dalekich Chin, kiedy pod samym nosem mamy prawie to samo.
Piszesz dużo i bez sensu, trochę nie na temat, przeplatając swoje wypowiedzi dużą dozą wulgaryzmów i określeń z piaskownicy. Wydaje mi się, że pomyliłeś fora.
spider-bialystok
28-03-2010, 03:10
Tylko zobacz, że jedynie chińczycy i koreańcy(może jeszcze jakieś inne narodowości chińskopodobne) jedzą psy.
Same Chiny to okolo 20% populacji, wiec jedzenie psow w skali calej ludzkosci nie jest wcale takie niecodzenne.
Żaden normalny człowiek z jakiegokolwiek kraju nie pomyśli sobie "hmm pies? czemu nie", a wręcz przeciwnie, ja bym np dostał odruchu wymiotnego w takim wypadku.
Ja bym mogl sprobowac psa, ostatnio nawet slynny fighter Emalianenko podczas pobytu w Korei Pld. skosztowal pieska.
Imo pies, kot - coś więcej niż reszta zwierząt.
Uzasadnisz to jakos, czy po prostu naogladales sie za duzo bajek o pieskach i kotkach i tak ci juz zostalo? Bo ani psy ani koty nie sa jakos wyjatkowe.
Zacytuj mnie w miejscu w którym napisałem cokolwiek o jedzeniu psów hipisie.
Jak hipis to sie zachowujesz ty, placzac nad losem biednych pieskow. Uwazaj, bo zaplujesz caly monitorek. Teksty to chyba od gimnazjalistow bierzesz, a zaloze sie, ze autorzy twoich azjatyckich bajeczek anime bardzo lubia jesc pieski i inne zwierzatka futerkowe.
Tak jak w tym temacie popieram twoja filozofie, ze miesko to miesko, to:
Teksty to chyba od gimnazjalistow bierzesz, a zaloze sie, ze autorzy twoich azjatyckich bajeczek anime bardzo lubia jesc pieski i inne zwierzatka futerkowe.
Staraj sie nie wkraczac w kwestie, o ktorych pojecia nie masz. W japonii psow sie nie jada akurat, a anime to twor czysto japonski. Zas co do dodatkowych zwierzakow spozywanych w japonii to dominuje tutaj niedzwiedz, sarny i jeszcze pare innych. Kotow i psow akurat sie tam nie je.
Choc sam mialem 2 koty, ktore bardzo uwielbialem, to osobiscie nie mam zadnych oporow przed sprobowaniem miesa kota lub psa. Byla gdzies historia o starszej kobiecie, ktora udomowila sobie swinie. Gdy dostala zawalu, swiniak wyczuwajac co sie dzieje narobil tyle halasu, ze sciagnal sasiadow i kobiete uratowano. I co? Swinia gorsza od takiego psa? A jakos nie macie problemow z ich jedzeniem.
Sprawa jest prosta - jestescie zalosnymi obludnikami, ktorzy o psy i koty dbaja tylko dlatego, ze maja z nimi codzinny kontakt. I tylko z tego powodu nie przejmujecie sie innymi zwierzetami, ktore poza w/w wcale nie sa gorsze. Oczywiscie zaraz zaczna sie fanaberie, ile to w historii psy i koty sie nie przysluzyly - ale to nie zmienia niczego. Sa to zwierzeta jak kazde inne i wywyzszanie ich jest zwykla niesprawiedliwoscia, wobec innych - ktore takze z checia by zyly, zamiast lezec na waszym stole obok ziemniaczkow i surowki.
Come to me my dear flamewar!
Yoh Asakura
28-03-2010, 11:10
Mózg ma wiele zadań - jednym z nich jest myślenie. Może myślenie w odniesieniu do pająka to za dużo powiedziane, to jednak zaprzeczasz oczywistościom.
Nadal nie ma związku. Może mieć mózg, ale może tylko i wyłącznie bazować na instynktach. Naprawdę sądzisz, że jak pająkowi się nudzi na pajęczynie, to sobie układa wierszyki w myślach, tudzież rozmyśla o tym, czy jesteśmy sami we wszechświecie?
Owszem, czyni. Skoro boli go zabijanie jednych zwierząt, a innych, równie rozumnych jak tamte, nie, to jest hipokrytą.
Tutaj nadal nie ma hipokryzji, bo w jego osobistej hierarchii świnia, kurczak czy tam inna krowa mogą stać na samym dole i nie mieć żadnej wartości i to już jest tylko i wyłącznie jego sprawa.
@Żyłka, CNRDG, spider-bialystok. Skończcie już z tą bezsensowną wymianą zdań (albo znajdźcie poprawne argumenty, bo zaraz na swoje rodziny co niektórzy wejdą). Może na początku była wartościowa, ale z każdym następnym postem pieprzycie coraz bardziej od rzeczy.
Sporo, jeśli nie większość, userów tutaj oburza się sposobem w jaki te stworzenia są zabijane, a nie, czy się w Chinach je spożywa, czy nie.
Chińczycy to państwo tak żałosne, że nie potrafię tego innym słowem opisać, nie przeklinając. Poszukajcie w sieci w jaki sposób ta 'potęga' rozprawiła się z pieskami i kotkami biegającymi po Pekinie, przed olimpiadą. Cegła była najbardziej humanitarną 'bronią'. Na 100% w innych krajach zwierzaki są zabijane w równie niehumanitarny sposób, ale na pewno nie na taką skalę.
Uzasadnisz to jakos, czy po prostu naogladales sie za duzo bajek o pieskach i kotkach i tak ci juz zostalo? Bo ani psy ani koty nie sa jakos wyjatkowe.
otóż psy są przyjaciółmi człowieka, cieszą się po powrocie do domu nawet przez 10 minut, gdy widzą, że ktoś chce ci zrobić krzywde, albo na to wygląda to szczekają, warczą etc. Poświęcają się, pomagają. Z kotami nie wiem, nie miałem nigdy kota. Jeśli masz świnię/krowę czy kurę która się cieszy na twój widok, łasi się do Ciebie cały czas lub broni cię to cofam to co powiedziałem. Pies nawet gdy jest obcy i widzi kogoś 1 raz na oczy to potrafi podejść lub się pobawić. U mnie w mieście wiele jest takich "osiedlowych" psów.
Niedługo może dojdzie do tego, że psy nie nadążą się rodzić i chinole będą zabijać biednych/chorych ludzi. Mięsko to mięsko, nie?
Wielu ludzi może nie czuje do psów tego co np ja, ale to znaczy, że mają je zjadać? Przecież dużo ludzi również ma innych głęboko w dupie, a ich nie je.
Maldoryz
28-03-2010, 11:46
Erverse, ja nie rozumiem. Ty naprawde nie mozesz przyjasc do wiadomosci, ze tam jada sie psy? Gdybys sie tam urodzil - watpie, bys mial jakies pretensje.
Erverse, ja nie rozumiem. Ty naprawde nie mozesz przyjasc do wiadomosci, ze tam jada sie psy? Gdybys sie tam urodzil - watpie, bys mial jakies pretensje.
Przyjalem to do wiadomości, czy gdzies napisałem coś w stylu "fake, nikt nie zjadłby psa" ? Po prostu krytykuje tych którzy traktują psy w ten sposób, ci co je zjadają może nawet nie mają pojęcia co jedzą.
Yoh Asakura
28-03-2010, 12:26
Erverse, ja nie rozumiem. Ty naprawde nie mozesz przyjasc do wiadomosci, ze tam jada sie psy? Gdybys sie tam urodzil - watpie, bys mial jakies pretensje.
I co z tego, że tam się je psy. On ma prawo to krytykować. Nikt nie może mu tego zabronić.
spider-bialystok
28-03-2010, 12:30
otóż psy są przyjaciółmi człowieka, cieszą się po powrocie do domu nawet przez 10 minut, gdy widzą, że ktoś chce ci zrobić krzywde, albo na to wygląda to szczekają, warczą etc. Poświęcają się, pomagają.
Ale potrafia tez zagryzc czlowieka na smierc.
Z kotami nie wiem, nie miałem nigdy kota. Jeśli masz świnię/krowę czy kurę która się cieszy na twój widok, łasi się do Ciebie cały czas lub broni cię to cofam to co powiedziałem.
http://www.youtube.com/watch?v=jAWS7CuV4-8
Wielu ludzi może nie czuje do psów tego co np ja, ale to znaczy, że mają je zjadać? Przecież dużo ludzi również ma innych głęboko w dupie, a ich nie je.
A ty nie czujesz do swin tego, co ludzie z filmiku powyzej, a mimo to smakuje ci miesko ze swini.
PS. Tak sie przyrzadza pieska http://www.youtube.com/watch?v=RIsyqhDTXgs
Maldoryz
28-03-2010, 12:38
alez ja nie mam zamiaru mu tego zabraniac, po prostu troche dziwi mnie jego rozumowanie... jak juz ktos wspomnial, u nas normalnie wsuwa sie krowy, a w innych krajach gdzie krowa uchodzi za swieta ludzie bulwersuja sie niczym on.
Tutaj nadal nie ma hipokryzji, bo w jego osobistej hierarchii świnia, kurczak czy tam inna krowa mogą stać na samym dole i nie mieć żadnej wartości i to już jest tylko i wyłącznie jego sprawa.
Tylko według czego jest przydzielane miejsce w tejże hierarchii? Na podstawie przyzwyczajeń kulturowych, które w każdym miejscu świata są nieco inne. Skoro sam je zwierzęta, które w dużej mierze są zabijane niehumanitarnie, dlaczego zabrania innym czynić to samo, tyle że z innymi gatunkami, stojącymi równie nisko względem człowieka na szczeblach ewolucji, co zwierzęta uznawane za pokarm u nas?
zaraz na swoje rodziny co niektórzy wejdą
Po CNRDG nawet bym się tego spodziewał, skoro zdążył już nawet poruszyć sprawę mojego życia seksualnego.
Przyjalem to do wiadomości, czy gdzies napisałem coś w stylu "fake, nikt nie zjadłby psa" ? Po prostu krytykuje tych którzy traktują psy w ten sposób, ci co je zjadają może nawet nie mają pojęcia co jedzą.
Jaki sens ma krytykowanie obcych, wybranych nacji za złe traktowanie zwierząt, kiedy wszędzie są podobne warunki uboju? Oni naprawdę nie są tymi jedynymi, którzy nie stosują się do zasad humanitarnego zabijania.
Jak zwykle sprawdza się tu stare powiedzenie - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Yoh Asakura
28-03-2010, 12:49
Tylko według czego jest przydzielane miejsce w tejże hierarchii? Na podstawie przyzwyczajeń kulturowych, które w każdym miejscu świata są nieco inne. Skoro sam je zwierzęta, które w dużej mierze są zabijane niehumanitarnie, dlaczego zabrania innym czynić to samo, tyle że z innymi gatunkami, stojącymi równie nisko względem człowieka na szczeblach ewolucji, co zwierzęta uznawane za pokarm u nas?
Zabrania dlatego, bo darzy te zwierzęta sympatią, proste. Tutaj nie ma żadnej hipokryzji.
Interia, czyjś blog i The Seul Times w kategorii "Letters to the Editor".
Nie ma co. Przekonałeś mnie. Wszystkie strony poświęcone temu rarytasowi mają te same zdjęcia. Ciekawe, że taka sensacja i tylko pare zdjęć. Dla mnie to tylko tani bajer.
I co do książki przytoczonej na blogu, równie dobrze można wierzyć w powieść Dana Browna.
I bez przesady. Te zdjęcia zbytniego wrazenia nie robią.
No cóż przekonałeś mnie. To na pewno fake, bo ty tak uważasz. Na razie wciąż czekam na TWOJE dowody, choć na razie jakoś ich nie widzę.
Pan i Wladca
28-03-2010, 14:04
Ależ się wszyscy mądrzy zrobili, nawet powiedzonkami rzucają :>
Dark Sven
28-03-2010, 14:24
No cóż przekonałeś mnie. To na pewno fake, bo ty tak uważasz. Na razie wciąż czekam na TWOJE dowody, choć na razie jakoś ich nie widzę.
Napisałem Ci dowody w jakie wierzę ja. Czy Ty w to wierzysz, to już serio nie moja brocha.
Co do filmiku spidera. Gdyby zamienić w filmiku wszelakie 'dogi' na jakieś wieprzowiny czy inne, to zwykły filmik, przy którym nikt się nie bulwersuje.
Poza tym, w Polsce też była jakaś akcja, że koleś robił smaluszek z psów. Cudze chwalicie, swego nie znacie.
Nie wiem na ile jest to potwierdzona informacja, jednak poza oczywistym faktem, ze swinie sa zwierzetami inteligentnymi to
Świniowate zajmują czwarte miejsce w piramidzie inteligencji na kuli ziemskiej – zaraz po ludziach, małpach naczelnych i waleniach.
Ile w tym jest prawdy - dunno.
Do tego
http://www.joemonster.org/filmy/5841/Utalentowane_prosie (http://www.joemonster.org/filmy/5841/Utalentowane_prosie)
A świnie są mądrzejsze od psów, szybciej się uczą i nie załatwiają się w domu.
Na necie bardzo duzo mozna o tym znalezc. No, ale swinie mialy takiego pecha ze nie byly drapieznikami i dobrze sie je tuczylo.
Yoh Asakura
28-03-2010, 15:19
Eerion, tutaj najlepiej pasuje komentarz właśnie z JoeMonstera:
To schabowe można wytresować? :D
Napisałem Ci dowody w jakie wierzę ja. Czy Ty w to wierzysz, to już serio nie moja brocha.
To, że nie wierzysz w wiarygodność zamieszczonych materiałów tylko dlatego, że pojawiły się na blogu, portalu a'la Interia lub książce kogoś raczej mało znanego nie powoduje, że stają się one dowodem na nieprawdziwość. Ale skoro chcesz wierzyć w dowody, które sam stworzyłeś, choć są raczej mało przekonujące dla innej osoby, to już twoja jak to mówisz "brocha".
Ale widzę, że dyskusja nie ma dalszego sensu, wiec pora ją skończyć.
Dark Sven
28-03-2010, 16:47
To, że nie wierzysz w wiarygodność zamieszczonych materiałów tylko dlatego, że pojawiły się na blogu, portalu a'la Interia lub książce kogoś raczej mało znanego nie powoduje, że stają się one dowodem na nieprawdziwość. Ale skoro chcesz wierzyć w dowody, które sam stworzyłeś, choć są raczej mało przekonujące dla innej osoby, to już twoja jak to mówisz "brocha".
Ale widzę, że dyskusja nie ma dalszego sensu, wiec pora ją skończyć.
Ale tym bardziej nie są dowodem na prawdziwość. Czasem trzeba też myśleć, a nie łykać wszystko co rzucą.
Ejj chłopaki, co ma wspólnego jedzenie psa z obdzieraniem go żywcem ze skóry? Ktoś napisał, że posmakowałby psa- ja też, w końcu przecież te psy nie są z nikim powiązane tak jak jakiś Burek czy Azor.
Nadal nie ma związku. Może mieć mózg, ale może tylko i wyłącznie bazować na instynktach. Naprawdę sądzisz, że jak pająkowi się nudzi na pajęczynie, to sobie układa wierszyki w myślach, tudzież rozmyśla o tym, czy jesteśmy sami we wszechświecie?
Na instynktach moze tez bazowac kanarek, jez lub fenek. Ale ich nie mozna zabijac, bo sa ladne i madre, natomiast pajak jest brzydki, wlochaty i glupi. Albo mowimy, ze nie powinno sie krzywdzic zadnych zwierzat, albo nie mowimy, nie powinno byc podzialu na "te mozna, bo male i glupie, a tamte nie - bo duze i madre".
otóż psy są przyjaciółmi człowieka, cieszą się po powrocie do domu nawet przez 10 minut, gdy widzą, że ktoś chce ci zrobić krzywde, albo na to wygląda to szczekają, warczą etc. Poświęcają się, pomagają. Z kotami nie wiem, nie miałem nigdy kota. Jeśli masz świnię/krowę czy kurę która się cieszy na twój widok, łasi się do Ciebie cały czas lub broni cię to cofam to co powiedziałem. Pies nawet gdy jest obcy i widzi kogoś 1 raz na oczy to potrafi podejść lub się pobawić. U mnie w mieście wiele jest takich "osiedlowych" psów.
Takie zachowanie psow wynika tylko z ich wychowania, ale nie jest to spowodowane ludzka czynnoscia, tylko tym, ze pies z natury jest zwierzeciem stadnym, gdzie jest posluszny tym wyzej w hierarchii. Praktycznie zawsze pies uznaje czlowieka jako czlonka bedacego "wyzej" w stadzie, wiec nic dziwnego, ze jest przyjacielem.
Ale potrafia tez zagryzc czlowieka na smierc.
Jeśli traktuje się je tak jak w chinach to owszem.
Jeśli traktuje się je tak jak w chinach to owszem.
Tak, bo kazdy pies poza Chinami to baranek, ktory nawet nie pomysli, zeby czlowieka ugryzc ;)
Yoh Asakura
29-03-2010, 13:10
Na instynktach moze tez bazowac kanarek, jez lub fenek. Ale ich nie mozna zabijac, bo sa ladne i madre, natomiast pajak jest brzydki, wlochaty i glupi. Albo mowimy, ze nie powinno sie krzywdzic zadnych zwierzat, albo nie mowimy, nie powinno byc podzialu na "te mozna, bo male i glupie, a tamte nie - bo duze i madre".
Wybacz, Ashlon, ja cierpię na arachnofobie, więc dla mnie populacja pająków powinna być eksterminowana :P
But I got the point. Ale to jest tylko i wyłącznie sucha, wyprana z emocji logika. Człowiek to coś, co jest targane emocjami i oczywistym jest to, że będzie mu szkoda czegoś, co mu się podoba, a coś, co jest wstrętne, nie wzbudzi u niego litości.
Tak, bo kazdy pies poza Chinami to baranek, ktory nawet nie pomysli, zeby czlowieka ugryzc ;)
Przeczytaj co napisałem. Traktowany TAK JAK w Chinach. Jeśli pies nie był gnębiony, źle traktowany, bity czy wyrzucony to wątpię, by był agresywnie nastawiony do ludzi. A jak widać, niektóre psy obdzierane ze skóry i zamykane w klatkach nie są skore do gryzienia.
Pan i Wladca
29-03-2010, 15:14
Wystarczy, że przypadkiem nadepniesz psu na ogon i może cie dziabnąć...
Omg tych chinosów to pozabijać. -.- to tak jak bym ich matke dla mięsa zabił.
I dobrze że im bombe atomową spuscili. Jak tam można :/ nie moge ...;(
Omg tych chinosów to pozabijać. -.- to tak jak bym ich matke dla mięsa zabił.
I dobrze że im bombe atomową spuscili. Jak tam można :/ nie moge ...;(
Gdybyś się tam urodził, też byś to robił.
Yoh Asakura
29-03-2010, 17:58
Gdybyś się tam urodził, też byś to robił.
A może poszedłby w ślady Spartakusa i przeprowadził rewoltę?
Wybacz, Ashlon, ja cierpię na arachnofobie, więc dla mnie populacja pająków powinna być eksterminowana :P
But I got the point. Ale to jest tylko i wyłącznie sucha, wyprana z emocji logika. Człowiek to coś, co jest targane emocjami i oczywistym jest to, że będzie mu szkoda czegoś, co mu się podoba, a coś, co jest wstrętne, nie wzbudzi u niego litości.
Heh, no to juz zmienia postac rzeczy :p
Przeczytaj co napisałem. Traktowany TAK JAK w Chinach. Jeśli pies nie był gnębiony, źle traktowany, bity czy wyrzucony to wątpię, by był agresywnie nastawiony do ludzi. A jak widać, niektóre psy obdzierane ze skóry i zamykane w klatkach nie są skore do gryzienia.
Podazajac twoja logika mozna stwierdzic, ze pies, ktory nie jest bity nie ma prawa ugryzc czlowieka, a to nieprawda. Czlowiek, jako istota inteligentna, czasami potrafi zabic "bo tak", a nie zrobi tego pies? Juz nie robmy z niego ostoi spokoju i empatii. Pies to miesozerca, stworzony jest do zabijania, a to, ze obecnie jest ulegly nie oznacza, ze instynktownie spokojny pies nie stanie sie agresywny w stosunku do czlowieka.
I dobrze że im bombe atomową spuscili. Jak tam można :/ nie moge ...;(
Taa? Kiedy i kto spuścił na Chiny bombę atomową, możesz mi przypomnieć? Chyba ci się kraje złotko pomyliły ;)
Wystarczy, że przypadkiem nadepniesz psu na ogon i może cie dziabnąć...
A człowiek to niby co zrobi? Też najczęściej odpowie agresją, tyle, że w przypadku człowieka może to być agresja słowna.
A może poszedłby w ślady Spartakusa i przeprowadził rewoltę?
I pewnie by skończył jak Spartakus.
Pan i Wladca
29-03-2010, 19:12
Psu nie powiesz " sory stary, przypadkiem" tzn. powiesz ale gówno zrozumie. Dziabnie instynktownie.
A może poszedłby w ślady Spartakusa i przeprowadził rewoltę?
Może. Ale większa szansa jest na to, że albo dziergałby buty, albo łatałby dywany, albo obdzierałby psy ze skóry żywcem.
Yoh Asakura
29-03-2010, 20:16
Może. Ale większa szansa jest na to, że albo dziergałby buty, albo łatałby dywany, albo obdzierałby psy ze skóry żywcem.
A pokażesz mi, jak obliczyłeś tę szansę?
A pokażesz mi, jak obliczyłeś tę szansę?
Nie.
Oszacowałem ją na podstawie moich wiadomości o Chinach, które od czasu do czasu aktualizuję i sprawdzam.
Yoh Asakura
29-03-2010, 21:30
No to zarzuć czymś.
Psu nie powiesz " sory stary, przypadkiem" tzn. powiesz ale gówno zrozumie. Dziabnie instynktownie.
Gdy ja przypadkiem nastąpie na ogon czy łapę mojego psa to pisknie, ja powiem coś w stylu "sory(: D)" i od razu merda ogonem, nie zdarzyło się żeby mnie dziabnął a trochę już tych psów miałem.
A pokażesz mi, jak obliczyłeś tę szansę?
Nie musi liczyć, logicznie myśląc można dojść do wniosku, że większość robotników w Chinach robi buty, ciuchy zabawki itp. niż myśli o rewoltach, bo gdyby tam było zbyt dużo osób o tendencjach buntowniczych to by zbyt dużo nie posklejali bubli.
Yoh Asakura
29-03-2010, 22:20
Nie musi liczyć, logicznie myśląc można dojść do wniosku, że większość robotników w Chinach robi buty, ciuchy zabawki itp. niż myśli o rewoltach, bo gdyby tam było zbyt dużo osób o tendencjach buntowniczych to by zbyt dużo nie posklejali bubli.
Czemu z góry zakładasz, że on w Chinach byłby robotnikiem? :baby:
Albertus
29-03-2010, 22:52
a ogrodzić europe 40 metrowym murem , wygonić obcych i niech se tam robią co chcą co nas obchodzi ze jakiś murzyn czy chińczyk głoduje... powinniśmy troszczyć się o własnych obywateli. Jedynie szkoda tych zwierząt bo bardziej szanuje zwykłego burka podwórkowego niż jakiegoś chinola. Teraz spuszczenie atomu na chiny było by samobójstwem , ale zamkniecie granic na ich towary (no ale tu trzeba by własnych dużo narobić) było by dobrym rozwiązaniem.
Capality
29-03-2010, 23:02
skoncz... i zmien avatar hejterze bez oparcia
spider-bialystok
29-03-2010, 23:03
Teraz spuszczenie atomu na chiny było by samobójstwem , ale zamkniecie granic na ich towary (no ale tu trzeba by własnych dużo narobić) było by dobrym rozwiązaniem.
Raczej samobojstwem ekonomicznym i pograzeniem kraju w skrajnej nedzy w ciagu zaledwie paru lat.
Mogę być dla was śmieszny, idiotyczny, dziecinny ale. Gdybym miał załadowaną broń, obok mnie jakiś s*****el zabijał by w sposób nieludzki jakieś zwierzę. Np. uderzając je kilofem, podpalając, whatever to bym strzelił. Na obecną chwilę nie wiem czy od razu w głowę ale;).
Czasami wydaje mi się, że bardziej mi żal zwierząt niż niektórych ludzi. Od jakiegoś czasu staram się nie myśleć o tego typu skurwysyństwach. Filmik wyłączyłem po 10 sekundach.
Jeśli chodzi o Chinoli tak ogólnie to jakoś od maleńkiego ich nie lubiłem;).
Mogę być dla was śmieszny, idiotyczny, dziecinny ale. Gdybym miał załadowaną broń, obok mnie jakiś s*****el zabijał by w sposób nieludzki jakieś zwierzę. Np. uderzając je kilofem, podpalając, whatever to bym strzelił. Na obecną chwilę nie wiem czy od razu w głowę ale.
Zesrałbyś się a nie strzelił.
Zesrałbyś się a nie strzelił.
And here comes the wszehwiedzoncy.
And here comes the wszehwiedzoncy.
Akurat uważam tak samo jak Żyłka
Akurat uważam tak samo jak Żyłka
Pod wplywem impulsu mozesz zrobic wiecej niz ci sie wydaje.
Nie gadajcie o ekonomicznych samobójstwach...
Bo gdyby UE, USA i Japonia tak dbały o prawa człowieka to podjęły by współprace z Indiami i utworzyły tam państwo na wzór Japonii...wolne, demokratyczne i otwarte na świat...i tam by produkowali swoje towary...
Ale oczywiście według tych nacjonalistów to powinniśmy wszystko robić w Polsce i odizolować się jak Korea Północna...
"Co wy kurwa wiecie o zabijaniu..."
a ogrodzić europe 40 metrowym murem , wygonić obcych i niech se tam robią co chcą co nas obchodzi ze jakiś murzyn czy chińczyk głoduje... powinniśmy troszczyć się o własnych obywateli. Jedynie szkoda tych zwierząt bo bardziej szanuje zwykłego burka podwórkowego niż jakiegoś chinola. Teraz spuszczenie atomu na chiny było by samobójstwem , ale zamkniecie granic na ich towary (no ale tu trzeba by własnych dużo narobić) było by dobrym rozwiązaniem.
My jesteśmy ludźmi białymi - PANAMI, zdobywcami. Chińczycy to pariasi i ich rolą jest praca na dobrobyt innych.
Jak jakiemuś chinolowi nie podoba się własny kraj to niech wyjedzie/ucieknie. Mało było takich co spier****li z PRL-u pontonem?
Dark Sven
30-03-2010, 22:26
Pod wplywem impulsu mozesz zrobic wiecej niz ci sie wydaje.
Dlatego tyle jest tragedii z powodu znieczulicy.
Seereek01
31-03-2010, 18:33
Chińczycy to pojebani ludzie... Oglądałem dokumnt o tym jak matka sprzedała córkę to fabryki "znanego odzieżowcze" dla krowy żeby zaszpanować przed swoim nowym mężem. A oni tam byli przykuci do maszyny do szycia i mieli 0,5 metra dla siebie. A więc do czego zmierzam? Otóż Chińczycy są tacy sami. Wychowani według takich zasad to nic dzwnego, że tak robią. Można to porównać do Tibii. Rządząca glidia roz*******a całego serva i można zostać zabitym za "chęć do bycia". To idzie również w drugą strone. Gnębieni ludzie będą się wyżywać na innych. Jednym zdaniem : Nie poexpisz sobie tam. :< X(X(
A wy myślicie, że w Polsce traktuje się zwierzęta lepiej? A jak myślicie, skąd się bierze mięso w waszych sklepach? Z kosmosu?
Niestety, na całym świecie człowiek wykorzystuje zwierzęta, jak tylko się da. Ale nie martwmy się, to już potrwa niedługo. Dzień sądu ostatecznego dla naszego "królewskiego" gatunku, który sami sobie szykujemy emitując gazy cieplarniane, jest blisko.
Pozdrawiam
sphinx123
31-03-2010, 22:08
A wy myślicie, że w Polsce traktuje się zwierzęta lepiej? A jak myślicie, skąd się bierze mięso w waszych sklepach? Z kosmosu?
Niestety, na całym świecie człowiek wykorzystuje zwierzęta, jak tylko się da. Ale nie martwmy się, to już potrwa niedługo. Dzień sądu ostatecznego dla naszego "królewskiego" gatunku, który sami sobie szykujemy emitując gazy cieplarniane, jest blisko.
Pozdrawiam
Wyłącz komputer, korzystając z prądu wzmacniasz emisję gazów cieplarnianych.
A wy myślicie, że w Polsce traktuje się zwierzęta lepiej? A jak myślicie, skąd się bierze mięso w waszych sklepach? Z kosmosu?
Ja, to myślałem, że żywnosc pochodzi ze szwedzkich puszek, ale mogę się mylic
Wyłącz komputer, korzystając z prądu wzmacniasz emisję gazów cieplarnianych.
http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201003/1269130184_by_wielkipajak_500.jpg
Duch Niespokojny
01-04-2010, 12:07
A wy myślicie, że w Polsce traktuje się zwierzęta lepiej? A jak myślicie, skąd się bierze mięso w waszych sklepach?
Dokładnie. Niestety Chińczycy nie są tu wyjątkiem od reguł "cywilizowanego świata":
http://www.onet.tv/pieklo-na-farmie-swin,5713116,1,klip.html
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.