zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Czy to prawda...


Ithelios
17-01-2004, 13:49
........że po updacie palkowi nie liczy się sama liczba wyrzuconych spearów/strzał/boltów tylko musi uderzac do krwi jak knight żeby mu dist rósł?

Szyszek
17-01-2004, 16:08
Pierwsze słysze ale chyba liczy sie liczba wyrzuconych spearow- nie musi udeżać do krwi


( a tym kolesiom za nabijanie bezsensownych postów to bym bana wypalił )

Raynold
17-01-2004, 16:43
Ja też pierwsze słyszę. Wydaje mi się, że sposób sdobywania skilów pozostał. Bo jakby było inaczej, to cały temat "Cała prawda o treningu" byłby teraz bezużyteczny.... :( A w ogóle, to na cholerę by zmieniali?? System był/jest całkiem w porządku. A co do palka to wydaje mi się, że jego trening opierał się na tym samym, co u rycerza - zbieranie chmurek i raz na jakiś czas upuszczenie krwi, a nie sama ilość wypuszczonych spearów/strzał/bełtów ?(

Bambuko
17-01-2004, 16:48
System u palka jest taki sam jak u knighta już od dawna. Raz na chyba 30 rzutów, ale nie jestem pewny (w spearach to ~1minuta) musisz trafic do krwi, to wtedy szybko zdobędziesz. Jeśli trafiasz raz na 2 minuty, to 2 razy później, ale jeśli raz na 1/2 minuty to tak samo zsybko jak raz na 1 minutę.

@Wyjadacz

I ty masz taki podpis...

benator
17-01-2004, 16:52
Dokładnie, zalicza się tak jak u knighta. Za bloodowanie.

marred
17-01-2004, 19:06
Niemozliwe.

Po updacie, uzywajac kalkulatora skilli sprawdzilem ile spearow musze wyrzucic do uzyskania awansu (kalkulator powstal przed updatem). Liczylem i zgodzilo mi sie dokladnie co do jednego speara.

A jesliby wprowadzili taka zmiane, to wtedy trening palkiem nie mialby najmniejszego sensu, bo np. na rota 3 razy trafiam ze krew poleci, a 10 razy nie trafiam, zas cyca zabijam 10 strzalami (z czego ok. 7-8 trafia) wiec trening bylby zarazem huntem.

Dr. Omader
17-01-2004, 19:20
Z tego co wiem to nic się nie zmieniło co do treningu.

Ale miałem ostatnio zonka niezłego. Moim nowym knightem trenowałem i skoczył mi sword do 40 po ponad godzinie treningu nie doczekałem się nast. awansu i się wneriwłem i wylogowałem. Nie wiem o co chosi bo blood hity leciały średnio 2-3 razy na minute tak więc tarcza też powinna skakać(bo z 2 przeciwnikami trenowałem) a tu ani tego ani tamtego nic nie skoczyło. Powiny byly skille podsoczyć po 30min. MAX a tu po godzinie nic...

Bambuko
17-01-2004, 19:22
Ale człowiek nie zrozumie, że lepiej mieć 20lvl niż 14 a takie same skille, on musi się chwalić, że nie jest wcale taki kiepski na jakiego wygląda. Mój kolega na 24 w ogóle nie trenował, a po tym samym czasie miał skille takie ja mój brat na 14 który jedynie trenował i rzadko poszedł na hunt, tylko po kasę.

Ithelios
17-01-2004, 20:57
Ergh to jak wkońcu?Do blooda trzeba czy nie?Aha i czy normalne jest że skill z 52 na 53 dista skakał mi 1h?

zadki
17-01-2004, 22:12
właśnie tesz się zastanawiałem bo club z 52 na 53 rusł mi ok 30 min tesz mnie to zdziwilo a teraz ...... heh co tu gadac trzeba sie osiedziec przy ekranie zeby coś wskoczyło

gaper
17-01-2004, 22:41
na 100 % jest tak że w 30 rzutach np ze speara czeba potworowi zabrac minimum 1 hp. Każe uderzenie czy tez wyrzut nalicza sie zakazdym razem kiedy zabierze sie potworowi 1 hp :0 :)

Jedi
17-01-2004, 23:19
Oryginalnie dodany przez gaper
na 100 % jest tak że w 30 rzutach np ze speara czeba potworowi zabrac minimum 1 hp. Każe uderzenie czy tez wyrzut nalicza sie zakazdym razem kiedy zabierze sie potworowi 1 hp :0 :)


Ale bzdura! Przeciez jak ma sie skile 10 dista to nie zabiera sie nic potworom a dist leci

Raynold
17-01-2004, 23:24
Ale przecież skoro trening u palka wygląda podobnie jak u knighta, to przecież krew musi się polać! Nie można w ogóle nie trafiać, żeby skill rosnął. Mi się to wydaje bez sensu. Ten, kto trenuje musi poczuć smak krwi, żeby nabrać dalszej chęci do walki :P

Hegemmon
17-01-2004, 23:51
Wątpie by któryś z was miał rację... C I P Y tak to zrobili by nie możan było tego rozszyfrować (ciekawe dlaczego ^^ może to ich słodka tajemnica a taczej jedna z wielu tajemnic które są za zamkniętymi drzwiami dla wszystkich i na nieszczęście dla ludzi robiących otserv tez :/)
ale po updacie na 90% coś sie zmienilo w skillu dist.. nie wiem co ale chyba tak jest bo z tego co mi qmple mówili to trochę wolniej rośnie :rolleyes:

Polinik
18-01-2004, 00:28
Oryginalnie dodany przez Hegemmon
Wątpie by któryś z was miał rację... C I P Y tak to zrobili by nie możan było tego rozszyfrować (ciekawe dlaczego ^^ może to ich słodka tajemnica a taczej jedna z wielu tajemnic które są za zamkniętymi drzwiami dla wszystkich i na nieszczęście dla ludzi robiących otserv tez :/)

W jednym z wywiadow powiedzieli, ze nie chcieli aby dalo sie grac z kalkulatorem w rece przeliczajac wszystkie czynniki w grze.

Gremlin
18-01-2004, 01:09
Do tematu:
Kiedys zeby distance skakal wystarczylo strzelac, przez to jak byly sniezki niektozy paladyni bardzo szybko awansowali (stali i robli sniezki i rzucali je w cokolwiek i tak przez caly dzien).
CIP naprawili ten problem podwojnie:
1. Zlikwidowali mozliwosc robienia sniezek
2. W tej chwili paladyn nie jest uprzywilejowany i musi tez trafiac co jakis czas do krwi.

A tak pozatym to z tego co zaowazylem to po update czas treningu jest znacznie dluzszy niz ten podany w tabeli, za to czesto mi sie zdaza awansowac jak juz koncze trening i biore mocniejsza bron zeby zabic krasnale.

Polinik
18-01-2004, 02:27
Oryginalnie dodany przez Gremlin
A tak pozatym to z tego co zaowazylem to po update czas treningu jest znacznie dluzszy niz ten podany w tabeli, za to czesto mi sie zdaza awansowac jak juz koncze trening i biore mocniejsza bron zeby zabic krasnale.

No i trzeba dodac, ze paladyno awans w na taki sam skill jak rycow zajmuje 3-4 razy mniej czasu. Na przyklad:
Pal: awans z 75 na 76 dista - ~4,5h
Knajt: awans z 75 na 76 melee fighting - ~18h.

Co zreszta mozna porownac patrzac na statsy najlepszych swordsmanow i paladynow na swiatach - najwyzszy dist jest z reguly o wiele wyzszy niz najwyzszy sword/club/axe. A gwarantuje, ze paladyni mniej czasu na treningu spedzaja. (koniecznosc podnoszenia spearow odstrasza a nie kazdy decyduje sie na uzywanie makro).

marred
18-01-2004, 10:45
Oryginalnie dodany przez Polin
Knajt: awans z 75 na 75 melee fighting - ~18h.

hmmmm, a ja zawsze myslalem, ze awans z 75 na 75 zajmuje 0 godzin :P
Oryginalnie dodany przez Polin
Co zreszta mozna porownac patrzac na statsy najlepszych swordsmanow i paladynow na swiatach - najwyzszy dist jest z reguly o wiele wyzszy niz najwyzszy sword/club/axe. A gwarantuje, ze paladyni mniej czasu na treningu spedzaja. (koniecznosc podnoszenia spearow odstrasza a nie kazdy decyduje sie na uzywanie makro).

A co jest takiego strasznego w podnoszeniu spearow? To ze raz na 20 sek. przeciagne sobie 10 spearow z miejsca w ktorym jest potwor do reki? Czy moze to, ze jak sie cos trenuje to koniecznie trzeba byc afk, bo jak sie nie jest afk, to zaden trening?
I tak po wprowadzeniu wylogowywania po 15 minutacha afk'ow ciezko jest trenowac afk, chyba ze jest sie niedaleko kompa

Bambuko
18-01-2004, 11:43
To ty tak uważasz, ale wiele palków co zaczynają to się szybko nudzą trenowaniem, nawet jak codziennie to robią to krótko, aż dotrą do jakiegoś dosyć dobrego lvl i se pomyślą, że będą jednak trenować.

Ja wreszcie nie rozumiem nic z tego...
Ale bzdura! Przeciez jak ma sie skile 10 dista to nie zabiera sie nic potworom a dist leci
No właśnie... może krew jest od około 20 dist potrzebna??