Pokaż pełną wersje : Czy to prawda...
Ithelios
17-01-2004, 13:49
........że po updacie palkowi nie liczy się sama liczba wyrzuconych spearów/strzał/boltów tylko musi uderzac do krwi jak knight żeby mu dist rósł?
Pierwsze słysze ale chyba liczy sie liczba wyrzuconych spearow- nie musi udeżać do krwi
( a tym kolesiom za nabijanie bezsensownych postów to bym bana wypalił )
Ja też pierwsze słyszę. Wydaje mi się, że sposób sdobywania skilów pozostał. Bo jakby było inaczej, to cały temat "Cała prawda o treningu" byłby teraz bezużyteczny.... :( A w ogóle, to na cholerę by zmieniali?? System był/jest całkiem w porządku. A co do palka to wydaje mi się, że jego trening opierał się na tym samym, co u rycerza - zbieranie chmurek i raz na jakiś czas upuszczenie krwi, a nie sama ilość wypuszczonych spearów/strzał/bełtów ?(
System u palka jest taki sam jak u knighta już od dawna. Raz na chyba 30 rzutów, ale nie jestem pewny (w spearach to ~1minuta) musisz trafic do krwi, to wtedy szybko zdobędziesz. Jeśli trafiasz raz na 2 minuty, to 2 razy później, ale jeśli raz na 1/2 minuty to tak samo zsybko jak raz na 1 minutę.
@Wyjadacz
I ty masz taki podpis...
Dokładnie, zalicza się tak jak u knighta. Za bloodowanie.
Niemozliwe.
Po updacie, uzywajac kalkulatora skilli sprawdzilem ile spearow musze wyrzucic do uzyskania awansu (kalkulator powstal przed updatem). Liczylem i zgodzilo mi sie dokladnie co do jednego speara.
A jesliby wprowadzili taka zmiane, to wtedy trening palkiem nie mialby najmniejszego sensu, bo np. na rota 3 razy trafiam ze krew poleci, a 10 razy nie trafiam, zas cyca zabijam 10 strzalami (z czego ok. 7-8 trafia) wiec trening bylby zarazem huntem.
Dr. Omader
17-01-2004, 19:20
Z tego co wiem to nic się nie zmieniło co do treningu.
Ale miałem ostatnio zonka niezłego. Moim nowym knightem trenowałem i skoczył mi sword do 40 po ponad godzinie treningu nie doczekałem się nast. awansu i się wneriwłem i wylogowałem. Nie wiem o co chosi bo blood hity leciały średnio 2-3 razy na minute tak więc tarcza też powinna skakać(bo z 2 przeciwnikami trenowałem) a tu ani tego ani tamtego nic nie skoczyło. Powiny byly skille podsoczyć po 30min. MAX a tu po godzinie nic...
Ale człowiek nie zrozumie, że lepiej mieć 20lvl niż 14 a takie same skille, on musi się chwalić, że nie jest wcale taki kiepski na jakiego wygląda. Mój kolega na 24 w ogóle nie trenował, a po tym samym czasie miał skille takie ja mój brat na 14 który jedynie trenował i rzadko poszedł na hunt, tylko po kasę.
Ithelios
17-01-2004, 20:57
Ergh to jak wkońcu?Do blooda trzeba czy nie?Aha i czy normalne jest że skill z 52 na 53 dista skakał mi 1h?
właśnie tesz się zastanawiałem bo club z 52 na 53 rusł mi ok 30 min tesz mnie to zdziwilo a teraz ...... heh co tu gadac trzeba sie osiedziec przy ekranie zeby coś wskoczyło
na 100 % jest tak że w 30 rzutach np ze speara czeba potworowi zabrac minimum 1 hp. Każe uderzenie czy tez wyrzut nalicza sie zakazdym razem kiedy zabierze sie potworowi 1 hp :0 :)
Oryginalnie dodany przez gaper
na 100 % jest tak że w 30 rzutach np ze speara czeba potworowi zabrac minimum 1 hp. Każe uderzenie czy tez wyrzut nalicza sie zakazdym razem kiedy zabierze sie potworowi 1 hp :0 :)
Ale bzdura! Przeciez jak ma sie skile 10 dista to nie zabiera sie nic potworom a dist leci
Ale przecież skoro trening u palka wygląda podobnie jak u knighta, to przecież krew musi się polać! Nie można w ogóle nie trafiać, żeby skill rosnął. Mi się to wydaje bez sensu. Ten, kto trenuje musi poczuć smak krwi, żeby nabrać dalszej chęci do walki :P
Hegemmon
17-01-2004, 23:51
Wątpie by któryś z was miał rację... C I P Y tak to zrobili by nie możan było tego rozszyfrować (ciekawe dlaczego ^^ może to ich słodka tajemnica a taczej jedna z wielu tajemnic które są za zamkniętymi drzwiami dla wszystkich i na nieszczęście dla ludzi robiących otserv tez :/)
ale po updacie na 90% coś sie zmienilo w skillu dist.. nie wiem co ale chyba tak jest bo z tego co mi qmple mówili to trochę wolniej rośnie :rolleyes:
Oryginalnie dodany przez Hegemmon
Wątpie by któryś z was miał rację... C I P Y tak to zrobili by nie możan było tego rozszyfrować (ciekawe dlaczego ^^ może to ich słodka tajemnica a taczej jedna z wielu tajemnic które są za zamkniętymi drzwiami dla wszystkich i na nieszczęście dla ludzi robiących otserv tez :/)
W jednym z wywiadow powiedzieli, ze nie chcieli aby dalo sie grac z kalkulatorem w rece przeliczajac wszystkie czynniki w grze.
Do tematu:
Kiedys zeby distance skakal wystarczylo strzelac, przez to jak byly sniezki niektozy paladyni bardzo szybko awansowali (stali i robli sniezki i rzucali je w cokolwiek i tak przez caly dzien).
CIP naprawili ten problem podwojnie:
1. Zlikwidowali mozliwosc robienia sniezek
2. W tej chwili paladyn nie jest uprzywilejowany i musi tez trafiac co jakis czas do krwi.
A tak pozatym to z tego co zaowazylem to po update czas treningu jest znacznie dluzszy niz ten podany w tabeli, za to czesto mi sie zdaza awansowac jak juz koncze trening i biore mocniejsza bron zeby zabic krasnale.
Oryginalnie dodany przez Gremlin
A tak pozatym to z tego co zaowazylem to po update czas treningu jest znacznie dluzszy niz ten podany w tabeli, za to czesto mi sie zdaza awansowac jak juz koncze trening i biore mocniejsza bron zeby zabic krasnale.
No i trzeba dodac, ze paladyno awans w na taki sam skill jak rycow zajmuje 3-4 razy mniej czasu. Na przyklad:
Pal: awans z 75 na 76 dista - ~4,5h
Knajt: awans z 75 na 76 melee fighting - ~18h.
Co zreszta mozna porownac patrzac na statsy najlepszych swordsmanow i paladynow na swiatach - najwyzszy dist jest z reguly o wiele wyzszy niz najwyzszy sword/club/axe. A gwarantuje, ze paladyni mniej czasu na treningu spedzaja. (koniecznosc podnoszenia spearow odstrasza a nie kazdy decyduje sie na uzywanie makro).
Oryginalnie dodany przez Polin
Knajt: awans z 75 na 75 melee fighting - ~18h.
hmmmm, a ja zawsze myslalem, ze awans z 75 na 75 zajmuje 0 godzin :P
Oryginalnie dodany przez Polin
Co zreszta mozna porownac patrzac na statsy najlepszych swordsmanow i paladynow na swiatach - najwyzszy dist jest z reguly o wiele wyzszy niz najwyzszy sword/club/axe. A gwarantuje, ze paladyni mniej czasu na treningu spedzaja. (koniecznosc podnoszenia spearow odstrasza a nie kazdy decyduje sie na uzywanie makro).
A co jest takiego strasznego w podnoszeniu spearow? To ze raz na 20 sek. przeciagne sobie 10 spearow z miejsca w ktorym jest potwor do reki? Czy moze to, ze jak sie cos trenuje to koniecznie trzeba byc afk, bo jak sie nie jest afk, to zaden trening?
I tak po wprowadzeniu wylogowywania po 15 minutacha afk'ow ciezko jest trenowac afk, chyba ze jest sie niedaleko kompa
To ty tak uważasz, ale wiele palków co zaczynają to się szybko nudzą trenowaniem, nawet jak codziennie to robią to krótko, aż dotrą do jakiegoś dosyć dobrego lvl i se pomyślą, że będą jednak trenować.
Ja wreszcie nie rozumiem nic z tego...
Ale bzdura! Przeciez jak ma sie skile 10 dista to nie zabiera sie nic potworom a dist leci
No właśnie... może krew jest od około 20 dist potrzebna??
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.