PDA

Pokaż pełną wersje : Sonisphere Festival Polska 2011


Gtyk
03-02-2011, 16:17
http://pl.sonispherefestivals.com/wp-content/uploads/2011/03/Soni450.jpg

Druga polska edycja festiwalu Sonisphere, a wiec imprezy, ktora w ubieglym roku zgromadzila w Warszawie niemal 100 tys ludzi na pierwszym koncercie Wielkiej Czworki thrash metalu, na warszawskim Bemowie odbedzie sie 10 czerwca 2011 roku. Znane sa na dzien dzisiejszy trzy zespoly: Iron Maiden jako glowna gwiazda imprezy, do tego Motorhead, oraz Mastodon, ktory swoj ubiegloroczny wystep na Soni odwolal ;)
Krazy tez sporo plotek o Slipknocie, ktory gra na wiekszosci tegorocznych edycji festiwalu. Sa tez szanse na Apocalyptike, ktora gra m.in. na Sonisphere włoskim i hiszpaskim. Wkrotce powinna byc znana ostateczna lista zespolow ktore wystapia u nas w tym roku.

Ceny jak rok temu, plyta 200 zl, Golden Circle i trybuny 400. Doszla jeszcze opcja Early Entrance, jezeli ktos sie zdecyduje, do biletu podstawowego musi dolozyc 50 zl, za co bedzie mogl wejsc wczesniej osobnym wejsciem i zajac lepsze miejsce. Moim zdaniem zwykle wyciaganie pieniedzy, zwlaszcza jezeli chodzi o EE dolaczone do Golden Circle, ale naiwnych nie brakuje i slyszalem ze ludzie kupuja bilety z ta opcja.

Ktos z forumowiczow sie wybiera? Ja mam zamiar pojechac, szykuje sie na Golden Circle tak jak w roku ubieglym. Ale wszystko zalezy od tego, czy dojda jeszcze jakies ciekawe zespoly. Osobiscie bardzo licze na Volbeat i Apocalyptike. Tak sie zlozylo, ze ani Iron Maiden, ani Motorhead (swoja droga, zwyciezca glosowania na plyte roku 2010 na naszym forum) nigdy nie mialem okazji zobaczyc na zywo, wiec z przyjemnoscia bym ich zobaczyl,ale za te 2 zespoly + Mastodon 400 zl to zdecydowanie za wysoka cena. A na plyte za 200 pchac sie nie mam zamiaru, ludzie scisnieci jak bydlo, albo stojacy kilkaset metrow od sceny to zdecydowanie niezbyt komfortowe warunki.

Seeleesee1992
03-02-2011, 16:43
W tym roku skład coś mi nie podchodzi. Jedynie Motorhead posłucham od czasu do czasu, więc nie widzę powodu, żeby wydawać grubą kasę na ten koncert (bilet + dojazd + wyżywienie). Btw ja tam się szykuję na jakąś trasę Vesanii (mam nadzieję, że już niedługo!) ;]
A na plyte za 200 pchac sie nie mam zamiaru, ludzie scisnieci jak bydlo, albo stojacy kilkaset metrow od sceny to zdecydowanie niezbyt komfortowe warunki.
Burżuj ;p Ja w zeszłym roku byłem na płycie i nie narzekam ;)

Gtyk
03-02-2011, 17:22
Burżuj ;p Ja w zeszłym roku byłem na płycie i nie narzekam ;)

E tam burzuj, po prostu widzialem w jakich warunkach stali ludzie na przodzie plyty - scisnieci tak ze sie oddychac nie dalo, wyjsc bez straty dobrego miejsca tez nie bylo mozliwosci ;) A w GC luzno bylo, bez najmniejszego problemu dalo sie podejsc bardzo blisko sceny, po kazdym wystepie spokojnie mozna bylo wyjsc z sektora i kupic cos do picia, albo sie odlac, nie martwiac sie ze jak sie wroci to sie wyladuje kilometr od sceny ;)

A ze drogo, to fakt. Za ten sklad ktory jest obecnie 400 zl to za duzo zdecydowanie. Dlatego jezeli nie dojdzie jeszcze kilka interesujacych mnie zespolow, to sobie raczej odpuszcze.

Kubon
03-02-2011, 21:26
Bardzo chetnie zobaczylbym Iron Maiden, wiec chyba pojade.

Gtyk
04-02-2011, 01:38
W piatek, czyli jutro, a w zasadzie to juz dzisiaj, w okolicach poludnia bedzie organizowany konkurs w ktorym beda do wygrania bilety na festiwal. Szczegoly na http://pl.sonispherefestivals.com i na facebooku polskiej edycji

Lasooch
04-02-2011, 08:52
Btw ja tam się szykuję na jakąś trasę Vesanii (mam nadzieję, że już niedługo!) ;]

Wiadomo coś? Vesanię bardzo bym chciał zobaczyć. Inna sprawa, że bardzo też bym chciał gdzieś zdobyć ich koszulkę, a na stronie od kilku lat w dziale merchandise wywieszka "coming soon"...

Seeleesee1992
04-02-2011, 14:46
@Lasooch
Wiadomość z profilu Vesanii na fejsbuku: "VESANIA zbiera siły ponownie! Zaczęliśmy próby, kończymy właśnie prace nad nową stroną www (za kilka dni pojawi się w sieci), oraz, co najważniejsze...przygotowujemy się do trasy koncertowej! Dzięki Wam wszystkim za to, że czekaliście na nas tak długo. Szczerze nie możemy się doczekać pełnego powrotu na scenę. Już niedługo kolejne porcje informacji." - nic więcej konkretnego nie wiem puki co...

Gtyk
18-02-2011, 13:38
Killing Joke i Hunter - to kolejna 2 zespoły, które zagrają na Sonisphere Festival 2011 na warszawskim Bemowie!
Kolejne zespoły będziemy ogłaszać w przyszłym tygodniu!Fajnie ze doszly te dwa zespoly ;) Killing Joke z przyjemnoscia zobacze, a Hunter - osobiscie ciesze sie z tego zespolu duzo bardziej niz z Behemotha rok temu ;) Czekamy na wiecej. Mam nadzieje, ze dojdzie Volbeat - 10 czerwca maja wolna date, a na ktorejs edycji Soni, we Francji chyba, juz zostali ogloszeni.

Hakuoh
18-02-2011, 16:11
To pierwsze jest ohydne, to drugie tez bym zobaczyl, to trzecie nie znam. Taki sredniak tegoroczny Soniphere. W Anglii tez nie najlepiej.

Lotress
18-02-2011, 19:44
Propsuje Killing Joke, reszta ujowa oporowo.

Gtyk
22-02-2011, 17:32
Od kilku dni na oficjalnym profilu myspace Slipknota wisi informacja, ze zagraja na polskim Sonisphere, informacje potwierdza tez onet, oficjalna strona festiwalu jak na razie milczy, czekaja pewnie, zeby oglosic razem z jakims innym zespolem.

No to na chwile obecna sklad festiwalu wyglada tak: Iron Maiden, Motorhead, Slipknot, Mastodon, Killing Joke, Hunter.

Mimo, ze fanem Slipknota nie jestem i zbyt wielkiej przyjemnosci z ich wystepu raczej nie zaczerpne, to jednak atrakcyjnosc festiwalu wzrasta. Do konca tygodnia powinnismy poznac jeszcze jakis zespol/zespoly. Ciagle licze na Volbeat ;) No i w weekend w koncu zaopatrze sie w bilet na GC;)

Hakuoh
22-02-2011, 19:42
Widac same te najbardziej znane metale daja, a ze Slipknot dolozyl sie do listy to juz totalna lipa.

Seeleesee1992
22-02-2011, 19:43
Tylko Maideni i Hunter są godne uwagi, reszta syf.

Vasth
22-02-2011, 19:46
Tylko Maideni i Hunter są godne uwagi, reszta syf.

Motorhead = syf??? Mastodon'u nie kosztowalem takze moge sie zgodzic z resztą.

Gtyk
22-02-2011, 20:22
Tylko Maideni i Hunter są godne uwagi, reszta syf.
Nazywajac Motorhead i Killing Joke syfem grubo przesadzasz ;) Motorhead mozna zarzucic to ze graja monotonnie, bardzo podobny material od lat, ale jednak wciaz to kawal swietnego, rockowego grania ;) No a Lemmy - legenda, ktora zobaczyc wypada ;)

Killing Joke, malo znany w naszym kraju zespol, ale wiele kapel czerpalo z nich inspiracje. Swiadczy o tym m.in nagranie coverow ich kawalkow przez takie zespoly jak Metallica, czy nasz rodzimy Behemoth. Fakt, mieli troche slabszego materialu po drodze, ale ich ostatnie wydawnictwa, np ich najnowsza plyta, to swietny material. Zwlaszcza The Great Cull, czy This World Hell polecam ;) Albo Seeing Red z 2003. Ja sie cholernie ciesze ze bedzie mi dane zobaczyc ich koncert, zwlaszcza ze w Polsce prawei sie nie pojawiaja, a ich ubiegloroczny koncert nie doszedl do skutku przez... niskie zainteresowanie biletami.

Lasooch
22-02-2011, 20:50
Nie stać mnie na takie gigi, a szkoda. Zjedzie się 50,000 14-letnich fanów Slipknota i ktoś im będzie musiał pokazać, jak się w moshu nap*erdala, żeby zmądrzeli.

Seeleesee1992
22-02-2011, 21:10
@Gtyk, Vasth
Sorry, sorry, mój błąd, zapomniałem o Motorhead... Ale podtrzymuję, że KJ to dla mnie syf ;p

Gtyk
23-02-2011, 12:58
Volbeat dolacza do polskiego Sonisphere! :D Jednak moje przewidywania i nadzieje sie potwierdzily;)
No teraz to juz nie ma wyjscia, trzeba jechac. Jak dla mnie to najlepsza informacja dotyczaca tego festiwalu ;)

/edit: Jednoczesnie, z myspace Slipknota zniknela informacja o koncercie w Polsce. Albo czekaja na oficjalne ogloszenie, albo jednak to byl blad i zespol u nas nie wystapi ;)

http://media.livenationinternational.com/lincsmedia/Media/o/p/x/f3315d76-11d8-4390-95ac-fa4aaa7fc4d0.jpg

Gtyk
20-05-2011, 20:22
Rozpiska festiwalu prezentuje sie nastepujaco:

Scena główna:

21.00-23.00 Iron Maiden
19.15-20.15 Motorhead
17.45-18.45 Mastodon
16.30-17.15 Volbeat
15.30-16.10 Devin Townsend Project
14:40-15:10 Killing Joke


Scena druga:

20.15-21.00 Hunter
18.45-19.15 Corruption
17.15-17.45 Made Of Hate
16:10-16.30 Antyfest Winner
15.10-15.30 Opener


Jak dla mnie, zenada. Iron Maiden jako gwiazda 2h, tyle ile powinno byc. Motorhead, Mastodon po godzinie, ok. Ale 45 minut dla Volbeat i zaledwie pol godziny dla takiego zespolu, jakim jest Killing Joke to kpina. Te zespoly powinny rowniez dostac godzine na wystep.



Drugie nieporozumienie to dla mnie Hunter grajacy na malej scenie, w PRZERWIE miedzy motorhead a ironami. Z przyjemnoscia obejrzalbym ich wystep, a nie bede w stanie, bo przejsc spod sceny glownej do sceny drugiej, ktora zgodnie z mapka ma sie znalezc za plyta, jest niemozliwe. A pozniej wrocic na czas na Ironow. Kpina.



Mam jedynie nadzieje, ze tak jak rok temu presja ludzi skloni ich do wydluzenia czasu dla zespolow. No i licze jeszcze na to, ze organizatorzy pomysla, i zamiast scene druga ustawiac za plyta, postawia ja po lewej stronie, w miejscu gdzie rok temu znajdowala sie lewa trybuna (w tym roku jej nie bedize). Jezeli pozostanie tak, jak jest, to zdecydowanie bedzie to ostatnia edycja Soni na ktora sie wybieram. Zaluje ze kupilem bilet.

Seeleesee1992
14-06-2011, 18:07
Jak tam, był w końcu ktoś na tym festiwalu? Z tego co kumpel mówił, niezła kicha była - żałował tych 200zł za bilet, a to już mówi samo za siebie... Mam nadzieję, że za rok będzie lepiej.

Gtyk
14-06-2011, 22:36
Bylem na festiwalu, wydalem 400 zl i nie zaluje ;) Rok temu oczywiscie impreza byla o wiele lepsza, sklad duzo bardziej konkretny, ale w tym roku nie bylo zle. Od poczatku:

- Killing Joke - bardzo konkretna kapela, szkoda, ze dostali tylko 30 minut, grali jako pierwsi, kiedy na lotnisku bylo jeszcze dosc pusto (wiekszosc osob spozywala piwo w strefie piwnej), a publika w wiekszosci kompletnie ich nei znala i zlala ich wystep. Z przyjemnoscia wybralbym sie na jakis klubowy koncert, mam nadzieje ze w Polsce jeszcze uda mi sie ich upolowac. Doskonala forma.

- Devin Townsend - przed jego wystepem wysiadly mikrofony ;) Paradoksalnie, bez mikrofonu, chodzac i krzyczac ze sceny do ludzi publicznosc rozruszal bardziej, niz swoim naglosnionym juz wystepem ;) Muzycznie nie moj klimat, ale wystep calkiem przyjemny.

- Volbeat - totalnie rozpierdolili :D Nie ukrywam, jechalem tam glownie po to, zeby zobaczyc w koncu ich wystep na zywo i moje oczekiwania spelnili calkowicie. Niesamowita energia, swietnie porwali publike, lepiej niz Iron Maiden. W sumie nawet dobrze, ze dostali tylko 45 minut od organizatorow, gdyby dostali pelny czas, zajechaliby publike i niewielu dotrwaloby w pelni sil do Maiden ;) Obecnosc na indywidualnym koncercie w Polsce obowiazkowa.

- Mastodon - kompletne rozczarowanie. Muzycznie nie trafiaja w moj gust, ale chcialem obejrzec ich wystep z czystej ciekawosci, slyszalem wczesniej o nich wiele dobrego, o tym jak dobre koncerty daja. Najbardziej zawiodlo naglosnienie - nie wiem, czy oni tak zawsze, czy to jakis wypadek przy pracy, ale bas byl tak glosno podkrecony, ze nie bylo slychac nic innego, jak tylko przewracajace flaki i miazdzace czaszke dudnienie. Z niesmakiem wyszedlem po 2 utworach, bo nie dalo sie tego brzmienia zniesc. Poszedlem na piwo.

- Motorhead - swietny wystep, w koncu udalo mi sie ich zobaczyc na zywo. Jedyny minus - naglosnienie. Lemmy byl z wokalem kiepsko slyszalny, ale to nei zepsulo koncertu, potrafia skopac dupy.

- Hunter - jedyny zespol z malej sceny na ktory poszedlem, nie zaluje, mimo ze stracilem dobre miejsce w GC. Jeden z najlepszych wystepow tego dnia, powinni dostac miejsce na duzej scenie, np zamiast Mastodona. Publika bawila sie swietnie.

- Iron Maiden - bardzo fajny koncert, chociaz z ubieglorocznym koncertem Metalliki porownujac, to o klase nizej ;) Przede wszystkim bylo cicho. Rok temu, po Metallice mialem problemy ze sluchem przez tydzien, w tym roku w ogole ;) No i publika niezbyt zaangazowana w koncert. Ale forma zespolu na wysokim poziomie, setlista tez niezla (chociaz wyrzucilbym Final Frontier i El Dorado, jak dla mnie do dupy utwory).

Organizacja tez nie byla zla. Napoje byly tansze niz rok temu, najabardziej na plus zdziwila mnie organizacja powrotu, tyle sie nasluchalem o kilometrowych kolejkach do autokarow, wypchanych po brzegi, a tymczasem jadac w kierunku metra, dostalem sie bez problemu do autobusu, nie bylo zadnego tloku, wiekszosc osob siedziala. W porownaniu przykladowo z transportem w Chorzowie, gdzie po Metallice jadac tramwajem na dworzec nie dotykalem stopami podlogi, tylko wisialem na ludziach, byl pelen profesjonalizm :D

Hakuoh
15-06-2011, 22:11
- Motorhead - swietny wystep, w koncu udalo mi sie ich zobaczyc na zywo. Jedyny minus - naglosnienie. Lemmy byl z wokalem kiepsko slyszalny, ale to nei zepsulo koncertu, potrafia skopac dupy.Ty się nie dziw, oni na wszystkich koncertach mają nagłośnienie +120dB. :D