Pokaż pełną wersje : Loga Euro 2012
No dobra, co sądzicie o Logach Euro 2012 - bo o stanie dworcowych toalet czekających na przyjęcie zagranicznych produktów przemiany materii to może innym razem? ;)
Dzisiaj ostatecznie doszedłem do wniosku, że polsko-ukraińskie maskotki są...
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSyR4txBAHvbi3hpZ8AwDKtmWi76iWkC 2xi6IXWTFtc1l0JKYkH
...psychodeliczne?... :)
http://www.obmawiamy.pl/wp-content/uploads/2010/12/slavek-slavko-euro-2012-426x288.png
...bardzo, bardzo psychodeliczne? :p
http://legia.net/images/news/new/maskotki_euro2012_1295901689.jpg
Trochę bardziej podobały mi się loga polskich miast goszczących:
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQfaEE6Jmk4L7H_mTcwoRf57MHTe-MfzM2KuPFsp3k-FaWH62BjuQ
Ale Poznań spartaczył sprawę. Każde miasto daje coś charakterystycznego, coś co jest wizytówką a tu takie abstrakcyjne coś... Koziołków z wieży zegarowej to zareklamowac się nie dało?
Myślę, że loga ukraińskie są mniej oryginalne, z wyjątkiem loga Kijowa, które jest jak dla mnie najlepiej obmyślanym logo Euro 2012, i równie dobrze mogłoby byc jako logo któregoś z polskich, słowiańskich miast.
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSp_jF7toiXrh_IjQKMGuVoB_WE0UgSG jc3wkTq9Zr25imV_SqZ9A
Ale Poznań spartaczył sprawę. Każde miasto daje coś charakterystycznego, coś co jest wizytówką a tu takie abstrakcyjne coś... Koziołków z wieży zegarowej to zareklamowac się nie dało?
Mam calkowicie odmienne zdanie. Logo Euro w Poznaniu zlozone jest z gwiazdek - symbolu wykorzystywanego przez miasto w strategii marketingowej. Niebieska gwiazdka (ta najwieksza w logo) jest umieszczana na wszystkich materialach informacyjnych promujacych wydarzenia w Poznaniu itd. Jest tez elementem logo miasta: POZnan* - miasto know how. Logo poznania z gwiazdka jest tez umieszczone na stadionie. Pod tym wzgledem wlasnie Poznan poszedl w dobra strone. Do tego gwiazdki w logo tworza pilke - jedyne ze wszystkich nawiazujace do turnieju pilkarskiego ;) Wazna jest tez jego prostota.
Wykorzystywanie koziolkow do promocji miasta natomiast na szczescie powoli wychodzi juz z obiegu, wlasnie na rzecz dobrej, spojnej kampanii reklamowej z gwiazdka.
Inne miasta natomiast wypadly kiepsko. Warszawa - Syrenka, zadnego wysilku, ale logo przynajmniej jest proste i kazdy wie o co chodzi. Gdansk - przekombinowali z tym pomnikiem, grafika jest za bardzo zlozona, zeby byc dobrym logo. Wroclaw - dla przecietnego ogladajacego logo jest calkowicie niezrozumiale. Most z ustami. Ani to zrozumiale, ani estetyczne. Ukrainskie tez nie prezentuja nic ciekawego.
Albertus
19-02-2011, 21:07
Loga miast mi się podobają, natomiast maskotki to porażka. Powinni zrobić coś bardziej charakterystycznego być może nawiązującego do Historii np. 2 wojów słowiańskich a na tarczach barwy narodowe. To już by bardziej pasowało.
Loga miast mi się podobają, natomiast maskotki to porażka. Powinni zrobić coś bardziej charakterystycznego być może nawiązującego do Historii np. 2 wojów słowiańskich a na tarczach barwy narodowe. To już by bardziej pasowało.
A są jakieś historie z 2 wojami słowiańskimi? No może niby Waligóra i Wyrwidąb, ale to takie obciachowe nazwy, że już lepiej będzie na pozostaniu na Slavko niż na Wali-coś tam :D
--- Hahyk32 dodał 4 minut i 16 sekund później ---
Mam calkowicie odmienne zdanie. Logo Euro w Poznaniu zlozone jest z gwiazdek - symbolu wykorzystywanego przez miasto w strategii marketingowej. Niebieska gwiazdka (ta najwieksza w logo) jest umieszczana na wszystkich materialach informacyjnych promujacych wydarzenia w Poznaniu itd. Jest tez elementem logo miasta: POZnan* - miasto know how. Logo poznania z gwiazdka jest tez umieszczone na stadionie. Pod tym wzgledem wlasnie Poznan poszedl w dobra strone. Do tego gwiazdki w logo tworza pilke - jedyne ze wszystkich nawiazujace do turnieju pilkarskiego ;) Wazna jest tez jego prostota.
Wykorzystywanie koziolkow do promocji miasta natomiast na szczescie powoli wychodzi juz z obiegu, wlasnie na rzecz dobrej, spojnej kampanii reklamowej z gwiazdka.
Inne miasta natomiast wypadly kiepsko. Warszawa - Syrenka, zadnego wysilku, ale logo przynajmniej jest proste i kazdy wie o co chodzi. Gdansk - przekombinowali z tym pomnikiem, grafika jest za bardzo zlozona, zeby byc dobrym logo. Wroclaw - dla przecietnego ogladajacego logo jest calkowicie niezrozumiale. Most z ustami. Ani to zrozumiale, ani estetyczne. Ukrainskie tez nie prezentuja nic ciekawego.
Ale chyba niewielu kojarzy o co chodzi z tym logo Poznania? A obcokrajowcy to by przynajmniej skojarzyli coś bardziej sesnownego, dla mnie koziołki z Poznania to zajefajna atrakcja, pląsująca na mojej osobistej liście tuż obok buchającego ogniem krakowskiego smoczka:baby:
A z Wrocławiem to mnie zaskoczyłeś. Myślałem, że w logo chodziło o śląską Panoramę...
Ale chyba niewielu kojarzy o co chodzi z tym logo Poznania? A obcokrajowcy to by przynajmniej skojarzyli coś bardziej sesnownego, dla mnie koziołki z Poznania to zajefajna atrakcja, pląsująca na mojej osobistej liście tuż obok buchającego ogniem krakowskiego smoczka:baby: Kojarzy coraz wiecej osob, ta kampania staje sie popularna w calej Polsce. A w samym Poznaniu gwiazdki znajdziesz na kazdym kroku. Logo ZTM ma w sobie gwiazdke, z tego co wiem, bedzie tez na pojazdach komunikacji miejskiej, bilboardy, bannery reklamowe z gwiazdka sa widoczne na kazdym kroku, gwiazdka jest na trybunach stadionu Lecha, swego czasu duze gwiazdki staly w roznych punktach miasta, m.in przed St. Browarem, wykorzystywana jest we wszystkich spotach reklamowych miasta i imprez odbywajacych sie w miescie.
Generalnie, jest to najwyzej oceniana kampania reklamowa ze wszystkich polskich miast. A umieszczenie gwiazdki w logo miasta na euro to dobry element, spojny z cala kampania.
A co do koziolkow - jasne, ze to fajna atrakcja, turysci robia zdjecia itd. Ale polskie miasta trzeba promowac nie tylko przez pryzmat historii, folkloru itd. Z prostego powodu - przez to Polska w Europie kojarzy sie z goralami, zespolami folkowymi, cepeliada, wsia, jako zacofany, wschodni kraj. Jedynym pozytywem tego jest to, ze nasza zywnosc jest uwazana za zdrowa i chetnie kupowana ;)
Ale takie wyobrazenie o kraju nie sprzyja przyciaganiu inwestorow zagranicznych, kapitalu, rozwoju turystyki biznesowej itd. Kampania z gwiazdka idzie wlasnie w strone pokazania Poznania jako nowoczenego, rozwijajacego sie europejskiego miasta. Za granica promuje sie haslem "POZnan* Eastern energy, western style". W Polsce jako "miasto know how". Pierwsze haslo pokazuje ze jestesmy pogodnymi, zywiolowymi ludzmi, wlasnie taka "wschodnia energia", ale w zachodnim stylu, w nowoczesnym, europejskim miescie.
A koziolki i tak turysci beda ogladac, nawet jezeli nie bedzie sie na nich opieralo promocji miata ;)
Polecam tez film promocyjny Poznania: http://www.youtube.com/watch?v=8QkmQbEVuR8
Albertus
21-02-2011, 17:04
Z Poznania nie jestem ale się na ten temat wypowiem. Myślę ze tradycje to tradycje, i to należy zachować. W życiu nie liczą się tylko pieniądze ale są tez inne wartości. Poznań wypierając się swojego znaku rozpoznawczego a zastępując go gwiazdka (która ma na celu jak opisałeś sprowadzać inwestorów) zachował się tak jakby tylko na pieniądzach zależało. Owszem rozwój miasta itp. swoja droga ale każde miasto/rejon musi mieć swoje tradycje, znaki rozpoznawcze itp. aby nie było tak ze miasta różnią się jedynie nazwa i rozmieszczeniem ulic.
Z tego akurat jestem dumny będąc Polakiem, ze my mamy swoje tradycje, mamy jakieś symbole, mamy swoja kulturę i nie powinniśmy tego zastępować kampania reklamowa do robienia kasy.
spider-bialystok
21-02-2011, 18:59
Tradycja to tradycja, a Mistrzostwa Europy to po prostu biznes więc tutaj należy kierowac się zasadami biznesu, a tradycję można pielęgnowac w rodzinie, w Kościele.
Albertus
21-02-2011, 21:49
Właśnie taka impreza jak mistrzostwa europy powinny promować Polskę jako kraj z tradycjami, wtedy i pieniądze się znajda.
Właśnie taka impreza jak mistrzostwa europy powinny promować Polskę jako kraj z tradycjami, wtedy i pieniądze się znajda.
Powiedział wielki ekonomista Albertus, przyszły pracownik piekarni za 1500 brutto.
Z Poznania nie jestem ale się na ten temat wypowiem. Myślę ze tradycje to tradycje, i to należy zachować. W życiu nie liczą się tylko pieniądze ale są tez inne wartości. Poznań wypierając się swojego znaku rozpoznawczego a zastępując go gwiazdka (która ma na celu jak opisałeś sprowadzać inwestorów) zachował się tak jakby tylko na pieniądzach zależało. Owszem rozwój miasta itp. swoja droga ale każde miasto/rejon musi mieć swoje tradycje, znaki rozpoznawcze itp. aby nie było tak ze miasta różnią się jedynie nazwa i rozmieszczeniem ulic.
Z tego akurat jestem dumny będąc Polakiem, ze my mamy swoje tradycje, mamy jakieś symbole, mamy swoja kulturę i nie powinniśmy tego zastępować kampania reklamowa do robienia kasy.
Ale nikt sie nie wypiera tradycji. Koziolki sa i beda symbolem Poznania, jego atrakcja turystyczna. Zobacz sobie chociazby na ten filmik, do ktorego link podalem, jednym z pierwszych ujec jest wlasnie ujecie koziolkow ;)
W kampanii reklamowej chodzi natomiast o budowanie marki miasta. Jak juz mowilem, Polska jest w Europie postrzegana jako kraj biedny, zacofany, calkowicie rolniczy, generalnie odciety od cywilizacji. Pamietam np sytuacje przed ubieglorocznym festiwalem Sonisphere w Warszawie i dyskuje na forum Anglikow wybierajacych sie na ten festiwal. Zastanawiali sie co zrobic ze soba po koncercie, czy w Polsce w ogole jest cos takiego jak nocne kluby, bary itd. Albo jak dojada z hotelu na miejsce koncertu, bo w tej Polsce to chyba nie ma komunikacji miejskiej.
Promujac sie zagranica jedynie tradycyjnymi symbolami, jak koziolki, gorale, oscypek, zespoly ludowe (a tak niestety nasza promocja wyglada od lat na wszelkiego rodzaju targach itd) nie jestesmy w stanie zmienic tego wizerunku w oczach ludzi. Doloz do tego jeszcze stereotypy o Polakach-pijakach i zlodziejach i mamy piekny wizerunek naszego kraju jako szarego zacofanego i patologicznego zadupia Europy.
Promujac sie natomiast jako nowoczne, otwarte, energiczne miasto, pelne mlodych, radosnych ludzi w milych klubach, kafejkach, na uczelniach, rozwijajace sie centrum kultury, handlu, biznesu, rozrywki, z ciekawa historia, folklorem (ale jedynie jako element, a nie glowny filar promocji) stwarzamy wrazenie miejsca przyjaznego i wartego odwiedzenia, prowadzenia dzialalnosci, inwestycji, nauki itd.
Za tym oczywiscie ida pieniadze, ale nie jako cel sam w sobie. Powiedzmy przyciagajac zagraniczne inwestycje, miasto stwarza miejsca pracy dla mieszkancow. Jezeli to inwestycje budowlane, poprawia sie estetyka miasta przez tworzenie nowych budynkow w miejscach gdzie wczesniej straszyly jakies rudery, czy tez staly puste, zarosniete place, niejednokrotnie w samym centrum miasta (przykladowo dzialka tuz przy glownej ulicy handlowej w Poznaniu, na ktorej od lat ma powstac centrum DePtak, ale sa z tym ciagle problemy...). Zagraniczne firmy placa u nas podatki itd. Generalnie, w teorii, same korzysci ;) W praktyce, przez rozne czynniki nie zawsze jest tak kolorowo, ale dobra kampania promocyjna zdecydowanie sprzyja rozwojowi i temu jak postrzegane sa polskie miasta i nasz kraj w ogole.
A duma z tradycji i promowanie jej jest oczywiscie rownie waznym aspektem. Trzeba to promowac, ale jako jeden z elementow calej ukladanki, a nie jako jej glowny filar. Gwiazdka, z cala marketingowa ideologia ktora za nia stoi jest w stanie wypromowac miasto i przyciagnac do niego duzo wiecej ludzi, niz opieranie sie jedynie na legendarnych koziolkach na ratuszu ;)
Swoja droga - Poznan moze sie tez poszczycic swietna, mniej oficjalna promocja. Chyba najlepszy przyklad, to LipDub Uniwersytetu A. Mickiewicza, nagrany zreszta na moim wydziale :) Dla zainteresowanych link: http://www.youtube.com/watch?v=rP27lsIEKcE (http://urlguard.net/l/http://www.youtube.com/watch?v=rP27lsIEKcE)
Warto poczytac komentarze osob z innych panstw ;)
spider-bialystok
22-02-2011, 00:45
Pamietam np sytuacje przed ubieglorocznym festiwalem Sonisphere w Warszawie i dyskuje na forum Anglikow wybierajacych sie na ten festiwal. Zastanawiali sie co zrobic ze soba po koncercie, czy w Polsce w ogole jest cos takiego jak nocne kluby, bary itd. Albo jak dojada z hotelu na miejsce koncertu, bo w tej Polsce to chyba nie ma komunikacji miejskiej.
A to juz akurat nie jest sprawa postrzegania Polski tylko zarozumialstwo, ignorancja i pycha mieszkańców krajow zachodnich, którzy cały czas uważają się za pępek wszechświata a resztę świata za zacofaną "wiochę" chociaż jednocześnie zdają sobię sprawę, że w rzeczywistości wcale tak nie jest.
@spider-bialystok (http://urlguard.net/l/http://urlguard.net/l/http://urlguard.net/l/http://forum.tibia.pl/member.php?u=4555)
Z jednej strony tak, z drugiej nie. Ten podany przeze mnie przyklad, byl akurat dosc skrajny. Ale stereotypy o Polsce wlasnie tak wygladaja. Jest biednie, jest szaro, smutno, wodka sie leje, jestesmy technologicznie zacofani, zyjemy na wsi i wytwarzamy zywnosc w taki sposob jak w XIX wieku, sluchamy muzyki ludowej, ubieramy sie po ludowemu itd, ewentualnie w szarych blokowiskach gdzie szerzy sie patologia. Jest to ignorancja i brak wiedzy, ale z drugiej strony tez efekt prowadzenia zlej promocji przez nasz kraj, utwierdzajacej przecietnego Europejczyka jeszcze silniej w tych wyobrazeniach, przez pokazywanie nas wlasnie w ten sposob przez dlugie lata.
A jezeli mowisz o ignorancji mieszkancow zachodnich krajow. My tez nie jestesmy lepsi ;) Wiekszosc Polakow wszystko co na "wschod" (niekoniecznie geograficzny wschod, raczej wschod w naszej swiadomosci) od nas postrzega podobnie, jak postrzegaja nas na zachodzie. Prosty przyklad, czy przecietny Polak kupilby np telewizor wyprodukowany przez wegierska firme, marki dajmy na to Budapeszt, o identycznych parametrach jak jakis Samsung, Sony, czy cokolwiek takiego, a tanszy od niego o jedna trzecia? Prawdopodobnei nie, bo to wegierskie, pewnie malo nowoczesne, zacofane, wstyd cos takiego w domu trzymac.
Patrzac dalej na Polakow. Calkiem niezla popularnoscia cieszy sie u nas sprzet AGD marki Beko. Z tym, ze 90% osob w naszym kraju nie ma pojecia, ze to firma z Turcji;) Gdyby ten sam sprzet nie nazywal sie Beko, tylko przykladowo Stambul, sprzedaz spadlaby znaczaco ;) Bo przeciez Turcja to bieda, zacofanie, araby, terrorysci, brud, tanie wakacje. A na pewno nie wysoka technologia i dobry sprzet. Przy Stambule bedac, sprawa wyglada podobnie jak z Warszawa dla wspomnianych Anglikow. Zapytaj przecietnego Polaka jak wyglada Stambul... Moge cie zapewnic, ze odpowiedz bedzie znaczaco odbiegala od stanu faktycznego... Na niekorzysc oczywiscie.
Wiec nie ma sie co dziwic i narzekac na zly zachod, ze sa ignorantami, bo nasz kraj ma bardzo podobne postrzeganie wielu panstw.
spider-bialystok
22-02-2011, 01:40
Oczywiście, że w Polsce występuje również takie zjawisko ale jednocześnie ostały się tutaj jeszcze samokrytyka i realne spojrzenie na rzeczywistośc, Polacy są świadomi swoich wad i sami z nich żartują podczas gdy tacy np. Niemcy często uważają się za najwspanialszy naród na ziemi.
Albertus
22-02-2011, 15:47
Powiedział wielki ekonomista Albertus, przyszły pracownik piekarni za 1500 brutto.
To powiedział Polak dla którego w życiu nie liczy się tylko kasa.
Co do tych stereotypów o Polakach. Nie oszukujmy się, to w większości prawda (np; jeżeli o złodziejstwo i pijaństwo chodzi) wystarczy trochę popracować w rożnych miejscach aby to dostrzec ;D Łaziłem i po budowach i po rożnych robotach i naprawdę miejsca gdzie nie pija i nie kradną (jeżeli akurat o prace chodzi) są niezwykle niespotykana rzadkością. Nawet teraz co poniedziałek chodzę na odróbkę (grzywna) i nawet tam kradną i chleją chociaż tam naprawdę nie bardzo jest co kraść alee to już chyba tak dla zasady robią. ;) Większość z was się uczy, ale na pewno znajda się tacy co gdzieś pracują/pracowali no i sami przed sobą sobie powiedzcie czy przy was w pracy nie pili/nie kradli. Jeżeli nie pamiętacie takich sytuacji to znaczy ze bali się tego robić przy was bo jesteście pod..dalaczami XD!
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.