Farr
15-04-2011, 07:44
Witam ! Chciałem zapytać Was, Tibijczyków o zdanie dotyczące obecnej Tibii. Czy podoba Wam się obecna Tibia w porównaniu do dawnej i to, co robi CipSoft ?
Jako gracz, który już trochę czasu spędził nad tym pikselowym światem, odpowiem jako pierwszy.
1)Moim zdaniem dawna Tibia miała klimat i ludzie starali się szukać przyjaźni, bo było to konieczne do wspólnego expienia, które również miały klimat. Kto dziś pamięta o 3-osobowych wyprawach na blood herba w celu zlootowania k-legów, które chodziły kiedyś nawet po 30k ? Kto pamięta o wielkich wyprawach na demony po kilka osób i wielkie profity ?
2)Wzrost botterstwa. Od czasów dawnej i chyba najlepszej tibii 7.4-7.6 do czasów obecnych liczba botterów wzrosła o jakieś... hmmm... 500% ? Zaczyna to być dosłownie plagą, a niektóre expowiska są zajęte praktycznie non-stop. Powstają niestety coraz nowsze skrypty, które prowadzą do niszczenia klimatu w tej grze.
3) Runy pod hotkeyami. Mimo, że gram ms'em i wielokrotnie mi to ratowało cztery litery, to niestety uważam tę opcję za błędną. Kiedyś człowiek na pvp, czy na expie musiał trafić ręcznie z sd w delikwenta i przynajmniej była zabawa, bo koleś uciekał zygzakiem jak porąbany. Teraz wystarczy 50 sorkiem zaznaczyć 90 knighta i dusić F3 do upadłego...
4) Zwiększenie możliwego expa na godzinę/zmniejszenie hitów z run/zmniejszenie loota/pogorszenie respa (uzależnienie od ilości graczy on-line). Te cztery czynniki również moim zdaniem psują tą grę. Dawniej ludzie nawet nie mogli marzyć o obecnym expie/h h-lvlowego knighta, a co dopiero profesji magicznych czy rp ! Kto by kiedyś pomyślał o biciu 1kk expa na godzinę ? Zalatywało to na kilometr prywatnymi serwerami tibijskimi. Zmniejszenie hitów z run również jest moim zdaniem nietrafione, bo mimo wszystko taki 200 lvl powinien mieć jakąś moc. Kiedyś sd przecież zastępowało obecne hity z UE ! Wystarczy wklepać na youtube "setzer gambler" i z pewnością któryś z kolei filmik będzie zawierał jego hunty na demonach i hity z sd po 1200~ na około 210-220 lvlu. Obecnie swoim ms'em 237 lvlem nie jestem w stanie uderzyć nawet za 800, a 700 jest jak wygrana w lotka.
Pogorszenie loota z potworów również jest moim zdaniem niezrozumiałe, bo kiedyś sypały jak durne. Wystarczy poszukać starych screenów i znaleźć dawne looty z demonów, hero lub hydr. Wygląda to wręcz kosmicznie przy obecnych niektórych lootach. Faktem jest, że kiedyś na tibii było jedno miejsce do bicia demona powszechnie dostępne i znajdowało się obok annihilatora, co musiało zwiększyć ilość lootów z demona, bo zwyczajnie gdyby leciało tak jak obecnie, to nikt by chyba nie miał mpa... Jednak moim zdaniem i tak looty z potworów są w porównaniu z dawnymi czasami zepsute. Nie mówię tu już o lootach z nowych potworów, które tuż po update sypały jak porąbane (frosty, souleatery itd). Mówię tu o np. Warlockach. Przecież kiedyś wrl sypał jak najęty !
Osłabienie respa i uzależnienie go od ilości ludzi online. To jest moim zdaniem głupota. Kiedyś resp był praktycznie równy o każdej porze i jakoś było dobrze ! Teraz osoby, które nie mogą z różnych powodów grać wieczorami są na straconej pozycji, bo całe rzesze tibijczyków w godzinach porannych siedzą w szkole, przez co przykładowo ja bijąc na inq hf'fy + spece + quary często nie mam respa ! Załóżmy, że po wybiciu hf'fów powrót do nich zajmuje mi około 10 minut, na co składa się wybicie spectr, przebiegnięcie phantasmów i wybicie quar. Wracając po 10 minutach w pokoiku, gdzie powinno być 6 hffów, są 4, a czasami nawet i 3. Jak dla mnie jest to zepsucie gry. Gdyby resp był równy przez 24h, to cipsoft zapewne sprzedawałby więcej pacców i gracze lepiej by się bawili, bo bicie dajmy na to demonów na goromie około godziny już nawet 10-11 jest wręcz dramatem. O godzinie 16 ledwo wyrabiałem z wybijaniem, bo ciągle był full resp, a o godzinie 10 w głównym cave po obejściu wszystkich innych zamiast 5 demonów, 2 dl'i i paru syfów miałem... 2 demony i 1 dl. Jeżeli komuś dalej nie przemawiają do gustu moje argumenty, to polecam (oczywiście jak ktoś ma odpowiedni lvl) skrzyknąć ze 3-4 osoby i spróbować dojść na hellgoraka w sobotę o godzinie 7 rano, lub na tygodniu (efekt będzie bardzo podobny, bo o 7 rano lwia część tibijskiego bractwa śpi), a później około godziny 14-15 w sobotę/niedzielę. Gwarantuję, że za pierwszym razem dojście do respa będzie dziecinnie proste, a za drugim w 4-osobowym teamie 220-260 lvli wręcz niewykonalne, bo non-stop będą wyskakiwały świeżo zrespione potworki. Moim zdaniem uwidacznia to wyraźnie, że różnica między minimalnym, a maksymalnym respem jest kolosalna i moim zdaniem zbyt duża.
Ostatnim moim zdaniem istotnym czynnikiem, który znacznie zmienił tą grę jest balansacja profesji i cudowanie z nowymi terenami. O ile to drugie można zrozumieć, bo każda gra potrzebuje zmian, o tyle balansacja profesji jest moim zdaniem bezsensowna. Owszem była ona konieczna, ale w pewnym momencie udało się osiągnąć względną równowagę i trzeba było jedynie ulepszyć knighta, a co zrobił cipsoft ? Spieprzył wszystkie profesje oprócz rp ;]. Moim zdaniem zamiast bawić się w balansowanie profesji, dodawanie nowych potworów na bzdurnym zao (które wali prywatnymi serwerami tibijskimi na kilometr) CipSoft powinien zabrać się za system anty-hakerski, który uchroniłby większość graczy i do tego usunięcie botów z Tibii ! Dziękuję za przeczytanie moich wypocin i proszę o Wasze opinie.
Jako gracz, który już trochę czasu spędził nad tym pikselowym światem, odpowiem jako pierwszy.
1)Moim zdaniem dawna Tibia miała klimat i ludzie starali się szukać przyjaźni, bo było to konieczne do wspólnego expienia, które również miały klimat. Kto dziś pamięta o 3-osobowych wyprawach na blood herba w celu zlootowania k-legów, które chodziły kiedyś nawet po 30k ? Kto pamięta o wielkich wyprawach na demony po kilka osób i wielkie profity ?
2)Wzrost botterstwa. Od czasów dawnej i chyba najlepszej tibii 7.4-7.6 do czasów obecnych liczba botterów wzrosła o jakieś... hmmm... 500% ? Zaczyna to być dosłownie plagą, a niektóre expowiska są zajęte praktycznie non-stop. Powstają niestety coraz nowsze skrypty, które prowadzą do niszczenia klimatu w tej grze.
3) Runy pod hotkeyami. Mimo, że gram ms'em i wielokrotnie mi to ratowało cztery litery, to niestety uważam tę opcję za błędną. Kiedyś człowiek na pvp, czy na expie musiał trafić ręcznie z sd w delikwenta i przynajmniej była zabawa, bo koleś uciekał zygzakiem jak porąbany. Teraz wystarczy 50 sorkiem zaznaczyć 90 knighta i dusić F3 do upadłego...
4) Zwiększenie możliwego expa na godzinę/zmniejszenie hitów z run/zmniejszenie loota/pogorszenie respa (uzależnienie od ilości graczy on-line). Te cztery czynniki również moim zdaniem psują tą grę. Dawniej ludzie nawet nie mogli marzyć o obecnym expie/h h-lvlowego knighta, a co dopiero profesji magicznych czy rp ! Kto by kiedyś pomyślał o biciu 1kk expa na godzinę ? Zalatywało to na kilometr prywatnymi serwerami tibijskimi. Zmniejszenie hitów z run również jest moim zdaniem nietrafione, bo mimo wszystko taki 200 lvl powinien mieć jakąś moc. Kiedyś sd przecież zastępowało obecne hity z UE ! Wystarczy wklepać na youtube "setzer gambler" i z pewnością któryś z kolei filmik będzie zawierał jego hunty na demonach i hity z sd po 1200~ na około 210-220 lvlu. Obecnie swoim ms'em 237 lvlem nie jestem w stanie uderzyć nawet za 800, a 700 jest jak wygrana w lotka.
Pogorszenie loota z potworów również jest moim zdaniem niezrozumiałe, bo kiedyś sypały jak durne. Wystarczy poszukać starych screenów i znaleźć dawne looty z demonów, hero lub hydr. Wygląda to wręcz kosmicznie przy obecnych niektórych lootach. Faktem jest, że kiedyś na tibii było jedno miejsce do bicia demona powszechnie dostępne i znajdowało się obok annihilatora, co musiało zwiększyć ilość lootów z demona, bo zwyczajnie gdyby leciało tak jak obecnie, to nikt by chyba nie miał mpa... Jednak moim zdaniem i tak looty z potworów są w porównaniu z dawnymi czasami zepsute. Nie mówię tu już o lootach z nowych potworów, które tuż po update sypały jak porąbane (frosty, souleatery itd). Mówię tu o np. Warlockach. Przecież kiedyś wrl sypał jak najęty !
Osłabienie respa i uzależnienie go od ilości ludzi online. To jest moim zdaniem głupota. Kiedyś resp był praktycznie równy o każdej porze i jakoś było dobrze ! Teraz osoby, które nie mogą z różnych powodów grać wieczorami są na straconej pozycji, bo całe rzesze tibijczyków w godzinach porannych siedzą w szkole, przez co przykładowo ja bijąc na inq hf'fy + spece + quary często nie mam respa ! Załóżmy, że po wybiciu hf'fów powrót do nich zajmuje mi około 10 minut, na co składa się wybicie spectr, przebiegnięcie phantasmów i wybicie quar. Wracając po 10 minutach w pokoiku, gdzie powinno być 6 hffów, są 4, a czasami nawet i 3. Jak dla mnie jest to zepsucie gry. Gdyby resp był równy przez 24h, to cipsoft zapewne sprzedawałby więcej pacców i gracze lepiej by się bawili, bo bicie dajmy na to demonów na goromie około godziny już nawet 10-11 jest wręcz dramatem. O godzinie 16 ledwo wyrabiałem z wybijaniem, bo ciągle był full resp, a o godzinie 10 w głównym cave po obejściu wszystkich innych zamiast 5 demonów, 2 dl'i i paru syfów miałem... 2 demony i 1 dl. Jeżeli komuś dalej nie przemawiają do gustu moje argumenty, to polecam (oczywiście jak ktoś ma odpowiedni lvl) skrzyknąć ze 3-4 osoby i spróbować dojść na hellgoraka w sobotę o godzinie 7 rano, lub na tygodniu (efekt będzie bardzo podobny, bo o 7 rano lwia część tibijskiego bractwa śpi), a później około godziny 14-15 w sobotę/niedzielę. Gwarantuję, że za pierwszym razem dojście do respa będzie dziecinnie proste, a za drugim w 4-osobowym teamie 220-260 lvli wręcz niewykonalne, bo non-stop będą wyskakiwały świeżo zrespione potworki. Moim zdaniem uwidacznia to wyraźnie, że różnica między minimalnym, a maksymalnym respem jest kolosalna i moim zdaniem zbyt duża.
Ostatnim moim zdaniem istotnym czynnikiem, który znacznie zmienił tą grę jest balansacja profesji i cudowanie z nowymi terenami. O ile to drugie można zrozumieć, bo każda gra potrzebuje zmian, o tyle balansacja profesji jest moim zdaniem bezsensowna. Owszem była ona konieczna, ale w pewnym momencie udało się osiągnąć względną równowagę i trzeba było jedynie ulepszyć knighta, a co zrobił cipsoft ? Spieprzył wszystkie profesje oprócz rp ;]. Moim zdaniem zamiast bawić się w balansowanie profesji, dodawanie nowych potworów na bzdurnym zao (które wali prywatnymi serwerami tibijskimi na kilometr) CipSoft powinien zabrać się za system anty-hakerski, który uchroniłby większość graczy i do tego usunięcie botów z Tibii ! Dziękuję za przeczytanie moich wypocin i proszę o Wasze opinie.