Pokaż pełną wersje : Hack chara.. pomocy
pasior20
24-01-2012, 15:19
Witam
Mam taki problem poniewaz ostatnio zhackowal mi ktos postac pod name "Therowis" lvl 45.
I teraz nie mam czym grac a od nowa to nie bardzo widze zeby mi poszlo zaczac grac na tym swiecie. Wiec mam taka prosbe do wszystkich jesli ktos ma jakas postac ktorej nie uzywa, wogole nie potrzebna to moze by byl ktos tak dobry i odstapil mi ta postac bede bardzo wdzieczny bo nawet nie mam sie do kogo zwrocic ani nic.. a gram nie dlugo w tibie wiec tak bardzo nie ogarniam wszystkiego i dlatego wiem ze jak zaczne od nowa to mi nie pojdzie.. jesli ktos taki sie znajdzie to podaje nr gg: 9743140
Pozdrawiam
kondzio118
24-01-2012, 15:25
najpierw zrob formata bo i inna postac Ci hackną. Po drugie skoro to Twoja postać to nie masz recovery keya ? nie mozesz odzyskac przez meila ?
pasior20
27-01-2012, 14:57
najpierw zrob formata bo i inna postac Ci hackną. Po drugie skoro to Twoja postać to nie masz recovery keya ? nie mozesz odzyskac przez meila ?
nie hakna bo innej nie mam.. wlasnie w tym problem ze nie mam rk;/
Aolde Miko
27-01-2012, 15:32
nie hakna bo innej nie mam.. wlasnie w tym problem ze nie mam rk;/
Sępisz nowe konto, a formata Ci się zrobic nie chce?
Konta nie dostaniesz, a nawet jakbyś dostał to też byś miał hacka...
Zresztą osoby nabierające się na wirusy/phishingi nie powinny miec dostępu do internetu.
pasior20
27-01-2012, 17:58
Sępisz nowe konto, a formata Ci się zrobic nie chce?
Konta nie dostaniesz, a nawet jakbyś dostał to też byś miał hacka...
Zresztą osoby nabierające się na wirusy/phishingi nie powinny miec dostępu do internetu.
formata nie zrobie poniewaz nie moge bo juz dawno temu jak jeszcze nie gralem w tibie to zdobylem wirusa takiego co nie daje formata zrobic;p
i do tego ja sie nie nabralem tylko ktos inny bo mial moje passy... i nie sepie tylko pytam ale widze ze bede musial grac od nowa ;// lub wogole;p
formata nie zrobie poniewaz nie moge bo juz dawno temu jak jeszcze nie gralem w tibie to zdobylem wirusa takiego co nie daje formata zrobic;p
Co to za zajebisty wirus !? Nie ma takiego.
Co do konta to jeśli nie ogarniasz wszystkiego to najlepiej zrobić swoją własną postać i nauczyć się grać.
pasior20
27-01-2012, 22:13
Co to za zajebisty wirus !? Nie ma takiego.
Co do konta to jeśli nie ogarniasz wszystkiego to najlepiej zrobić swoją własną postać i nauczyć się grać.
no jak widzisz ziomek jest taki wirus bo go mam hee i co zrobie;/
no nic innego mi nie pozostaje;/
formata nie zrobie poniewaz nie moge bo juz dawno temu jak jeszcze nie gralem w tibie to zdobylem wirusa takiego co nie daje formata zrobic;p
: DDDDDDDDDDD
Dobra nie będę się kłócił na taki temat. Najpierw przeczyść rejestr CCleaner, a później ściągnij program MalwareBytes Anti-Malware usunie z twojego komputera te super potężne wirusy.
Masterwizard
28-01-2012, 11:28
W pełni się zgadzam z kolegą wyżej, przynajmniej odnośnie MalwareBytes, który także rejest sprawdza i potrafi uratować tyłek w najgorszych sytuacjach.
Odnośnie wirusów nie ma takiego, który blokuje możliwość zrobienia format c: , bo jest to komenda systemowa i nie podlega blokadom-wręcz przeciwnie, niektóre wirusy wręcz dążą do tego, aby uszkodzić/sformatować system. Wydaje mi się jednak, a wręcz jestem pewny, że ewentualnych trojanów/keyów czy innego badziewia można pozbyć się bez kasacji systemu, chociażby wspominanymi przez Laxiu programami. Gdyby robić formata za każdym razem, gdy coś dostało się do kompa, to trzeba by to robić pewnie 2 razy w tygodniu.
Aolde Miko
28-01-2012, 12:07
Gdyby robić formata za każdym razem, gdy coś dostało się do kompa, to trzeba by to robić pewnie 2 razy w tygodniu.
Jak jest się ogarem, ma się dobrego antywira (np. ESET'a), nie pobiera się ,,darmowych bottów'' czy innych gówien, to nie ma żadnego problemu, ja żadnego syfa nie miałem od 5 lat.
@up
Może myślisz, że nic nie miałeś sam dbam o bezpieczeństwo mojego komputera i czasem avast nie zauważy tego co się dostało do sytemu a zrobi to wspomniany wcześniej program. Wirusy są nieszkodliwe ale jednak są.
Cinderella
28-01-2012, 13:00
Programy antywirusowe są jak zdrowa dieta.
Wspomagają system i czynią go odpornym na wiele zagrożeń.
W przypadku infekcji nie zawsze jednak są w stanie sobie z nią poradzić.
Format C: to oczywiście najgłupsza z możliwych do wyboru opcji.
Niestety, dostępna dla każdego chociaż trochę kumatego usera.
Jeśli na twardzielu jest tylko Tibia, uTorrent i trochę "lewej" muzyki i filmów, to format może wydawać się prostym rozwiązaniem.
Jest inaczej, gdy masz 300Gb istotnych dla Ciebie danych.
Leczenie i dezynfekcja kompa nie dla każdego jest zadaniem prostym.
Wspomniany Mbam, DrWebb CureIt itp. radzą sobie z prostymi infekcjami i je usuwają.
Przy groźniejszych chorobach nie obejdzie sie bez OTL-a, Gmera, DDs, Rsit itp.
No i oczywiście sporego doświadczenia w analizowaniu logów
Na szczęście jest w sieci sporo "dobrych duszyczek", które niekomercyjnie pomagają pozbyć się z kompa nawet cyfrowej "eboli".
Masterwizard
28-01-2012, 13:05
Aolde, mam komp zabezpieczony jak ta lala różnymi progami, nie pobieram copów, lecz i tak co jakiś czas do komputera jakieś dziadowstwo się dostanie. Nie ma mocnych, jeśli korzysta się z internetu to ryzyko zawsze istnieje, nawet jeśli nie pobiera się dziwnych rzeczy, starczy to że jesteś wciąż podłączony. Nie mówię od razu, aby dostał się wirus, który narobi bałaganu w komputerze, ale starczą jakieś inne "lekkie" wpisy w rejestrze lub inne niechciane copy. Zwyczajnie trzeba uważać i nie podchodzić na pewniaka, że wszystko w kompie jest ok "bo nie pobierałem nic takiego".
Aolde, mam komp zabezpieczony jak ta lala różnymi progami, nie pobieram copów, lecz i tak co jakiś czas do komputera jakieś dziadowstwo się dostanie. Nie ma mocnych, jeśli korzysta się z internetu to ryzyko zawsze istnieje, nawet jeśli nie pobiera się dziwnych rzeczy, starczy to że jesteś wciąż podłączony. Nie mówię od razu, aby dostał się wirus, który narobi bałaganu w komputerze, ale starczą jakieś inne "lekkie" wpisy w rejestrze lub inne niechciane copy. Zwyczajnie trzeba uważać i nie podchodzić na pewniaka, że wszystko w kompie jest ok "bo nie pobierałem nic takiego".
Pozostaje pytanie - czy wpisy w rejestrze to śmieci programów czy serio jakiś syf z neta.
Ja nie mam żadnego antywirusa od dawna a jakoś komputerek jest czysty, nigdy nie zdarzyło mi się*pobrać żadnego wirusa. Jedynym wyjątkiem był ten przenoszony przez pamięć flash, lecz był nieszkodliwy. No i dlaczego sam fakt podłączenia do internetu ma być zagrożeniem?
Bez antywirusa niektóre strony internetowe są w stanie wysłać Ci coś niebezpiecznego. Myślę, że Masterwizardowi nie chodzi o sam fakt podłączenia komputera do sieci a korzystanie z niej, wchodzenie na strony internetowe itd.
Nie znam żadnej normalnej strony, która potrafiłaby wysyłać komuś szkodliwy plik a następnie samodzielnie go uruchamiać na dysku bez wiedzy i zgody użytkownika.
Mi także chodziło o wchodzenie na strony internetowe.
pasior20
28-01-2012, 16:24
ten wirus polega na tym ze jak zaczynam robic format to po jakims czasie wyskakuje mi okienko ze brak pliku "nazwy nie pamietam" i jest cos takiego bo gadalem z dobrym informatykiem i gadal ze musze innego windowsa sobie zalatwic lub dysk na smieci;/ a wirus pojawil sie jak wszedlem na poczte i jakis spam przez przypadek i wszystko sie zjebal o.. i dlatego tak sie dzieje... a postac starcil moj kumpel ktory mial haka swojej postaci a potem mojej.. a teraz mi gada i wogole ze mam placic 10 zl to odzyskam passy na Therowisa i ogolnie nawet ostatnio tez na tibi pisalem z tym gosciem "Therowis" ale sie nie dogadalem poniewaz po czasie odpisal "s*******aj" wiec odzyskac nie odzykam postaci od jakiegos chama z tibi cwaniaka;D
Wtf? To nawet nie musi być wirus - jak robisz formata za pomocą recovery to mógł się*jakiś*plik uszkodzić i tyle. To samo z windowsem na płytce. Zainstaluj sobie Linuxa i nie będziesz miał problemu, żaden wirus nawet nie zadziała... chyba, że sam wyślesz komuś passy.
Drugiej części nie zrozumiałam.
Masterwizard
28-01-2012, 16:50
Sylthio, a ataki sieciowe, otwieranie portów i próba "wejścia" poprzez nie, a następnie instalacja oprogramowania szpiegowskiego? :] Posiedź przez chwilkę przy włączonym komputerze i necie, nawet nic nie robiąc i posprawdzaj jak wtedy wygląda ruch sieciowy...Dzieje się, nawet wtedy i to sporo... To zupełnie normalne, zwykły ruch w sieci, który odbywa się przy włączonym necie no i (głównie) przy korzystaniu z niego. A że tam siedzą troszkę bardziej cwani-na swoją złą stronę użytkownicy, co już już przecież nie jest naszą winą.
Pasior, tak jak pisze Slythia, mogło się coś uszkodzić, to że cokolwiek złego się dzieje na kompie jeszcze nie musi oznaczać obecności wirusa, zwyczajnie jakiś plik mógł ulec zniszczeniu.
Oczywiście, coś takiego istnieje, można włamać się do praktycznie każdego, niezależnie od zabezpieczeń - tylko osoby coś takiego potrafiące nie bawią się w ataki na śmiertelników, bo po co. Dla paru mp3 i kilku k na koncie? Nie opłaca się.
Masterwizard
28-01-2012, 16:58
Oczywiście, coś takiego istnieje, można włamać się do praktycznie każdego, niezależnie od zabezpieczeń - tylko osoby coś takiego potrafiące nie bawią się w ataki na śmiertelników, bo po co. Dla paru mp3 i kilku k na koncie? Nie opłaca się.
Wiesz, obawiam się, że można ich podzielić na tych, którzy cieszą się, bo coś zdobyli z komputera "ofiary", ale także i na tych, którzy mają niezwykłą uciechę, że udało im się dostać do takiego komputera, ew. coś zepsuć, skasować, podejrzeć itp. ... W jakich czasach żyjemy wiemy wszyscy, a złośliwość i radocha z niej bywa często i niestety na porządku dziennym...
Cinderella
28-01-2012, 17:02
Oczywiście, coś takiego istnieje, można włamać się do praktycznie każdego, niezależnie od zabezpieczeń - tylko osoby coś takiego potrafiące nie bawią się w ataki na śmiertelników, bo po co. Dla paru mp3 i kilku k na koncie? Nie opłaca się.
Ale opłaca sie -i to bardzo- tym, którzy "stawiają " bootnety.
Właśnie takie niepozorne komputerki nadają sie najbardziej do budowania sieci botów.
Takie 'zombie" nie jest samo w sobie niebezpieczne, ale generuje duży ruch w sieci.
No i to ACTA ...
Tacy ludzie raczej ot tak się*nie włamią, sam właściciel komputera musi ich w jakiś sposób wpuścić ściągając jakieś śmieci. Lecz wtedy sam jest sobie winien.
@Cinderella
Nikt myślący nie będzie ręcznie wbijał się na parę tysięcy komputerów by zrobić z nich armię zombie. Najczęściej wrzuca jakiś syf do neta i chętni sami się infekują.
pasior20
28-01-2012, 19:17
Sylthio, a ataki sieciowe, otwieranie portów i próba "wejścia" poprzez nie, a następnie instalacja oprogramowania szpiegowskiego? :] Posiedź przez chwilkę przy włączonym komputerze i necie, nawet nic nie robiąc i posprawdzaj jak wtedy wygląda ruch sieciowy...Dzieje się, nawet wtedy i to sporo... To zupełnie normalne, zwykły ruch w sieci, który odbywa się przy włączonym necie no i (głównie) przy korzystaniu z niego. A że tam siedzą troszkę bardziej cwani-na swoją złą stronę użytkownicy, co już już przecież nie jest naszą winą.
Pasior, tak jak pisze Slythia, mogło się coś uszkodzić, to że cokolwiek złego się dzieje na kompie jeszcze nie musi oznaczać obecności wirusa, zwyczajnie jakiś plik mógł ulec zniszczeniu.
no ja juz tam nie wiem dokladnie moze i sie uszkodzil moze i wirus nie wiem tego bo nic nie moge zrobic...;p a to duzo pozmienialo na moimkompie bo duzo rzeczy nie moge zrobic ani programow otworzyc np nawet przez to panelu sterowania nie moge otworzyc... musze tylko albo nowego windowsa poszukac bo linuxa to tym bardziej niechce bo nie bede go ogarnial ani nic;p wole sie pomeczyc i uzywac dalej windowsa;p
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.