zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Pallek-BLoker


Ancient liroyeq
08-02-2005, 04:42
Powiedzcie mi drodzy Pallowie, dlaczego uważacie że trenienie shieldingu u palla jest zlym pomyslem?? Po to mu wzrasta szybko shielding jak u knight aby to wykorzystac, proste dam przyklad ....Idziesz sobie z venore do dwarfen bridge, nagle tutaj 2 gsy zlurowane naraz, a nie jestes w stanie ich wyprzedziec poniewaz masz 30+ lvl bez pacca, co wtedy, z shieldingiem 50 padniesz jak mucha, ja np mam shielding 75+ i lvl 45 (dystans okolo 80), i potrafie bloknonc 2 gsy naraz, Powiedzcie mi czy to jest glupie?....Btw u nas problem ostatnio z blockerami i ja robie ta czarna robote -.-' nark,a plx wypowiedzcie sie na ten temat

eerion
08-02-2005, 06:12
Heh.
Jeden z moich znajomych uważa że palek jest lepszym blokerem od knighta (jak trzeba) bo mniej UH traci - ma Vity czyli hunt jest opłacalniejszy z początku :P
Shielding - warto go trenować zawsze - i tutaj przyznam ci rację

Iris on Eternia
08-02-2005, 08:31
Ale ameryki to żeś nie odkrył bo już była o tym mowa i to nie raz -.-

Wojen
09-02-2005, 09:08
Oczywiscie wszyscy wiedza ze lepiej miec wysoki shielding niz niski. Tak samo jak lepiej byc bogatym, pieknym zdrowym niz przydkim chorym i biednym. Ale jeszcze kwestia tego jak dojsc do wysokiego shieldingu. Ja np. na poczatku trenowalem shielding tylko podczas treningu z wloczniami. Teraz czasem paladynem trenuje axe po to zeby wskoczyl mi shielding. Moge odejsc od pc, nie musze miec zadnych macro wlaczonych do podnoszenia wloczni, moge trenowac na monku ktorego z wlocznia bym zabil dosc szybko nawet na full defie. W zwiazku z tym trenuje shielding kiedy jestem w przewazajacej czesci gry afk. Shielding sie przydaje kiedy jestesmy pekowani, ja zakladam tarcze i wlanczam full def i moge uciec prawie przed kazdym wojownikiem (osobniki wyposazone w stonecutra nie sa brane pod uwage :))

_rave_
09-02-2005, 09:37
A ja się zgadzam z założycielem tematu. Pallek to nie tylko dist fighting, ważny jest także mlvl i shielding.

Według mnie skill jak shielding często ratuje życie - choćby prosta sytuacj, z którą się spotkałem - leci na mnie kngiht pk (z fs) mały lvl, ale ja miałem niższy - w tym czasie treniłem sobie sworda i shielda - miałem wtedy 32 sword i 45 shielding, większość hitów blokowałem z dvarwen shield, na szczęście dobiegłem do dp :)

Proste...ktoś wspomniał, że podczas lagów jak zdąży się założyć tarcze to można jeszcze przeżyć - czy da radę mając w skillu 40-50? czy lepiej te 75-80 ? :)

Nie wiem czy to prawda - mam nadzieje, że tak - podczas latania z kuszą np. liczy się część shieldingu do obrony - wiem, tylko tyle, że chmurki czasami się pojawiają jak obrywam.

Wniosek nasuwa się sam...

pozdr

Dico De'Line
11-01-2006, 16:18
Jeśli chodzi o mnie to trenuje shield tylko przy trenowaniu distance. Obecnie mam niski, lecz wiem że się przyda. Nagle na tiqu wyszkoczyła nam z tarantula. Założyłem shield i jakoś uratowałem qmpli bo ją blokłem. :) Jak widać opłaca sie. ;]

Vil
11-01-2006, 16:47
Nie wiem czy to prawda - mam nadzieje, że tak - podczas latania z kuszą np. liczy się część shieldingu do obrony - wiem, tylko tyle, że chmurki czasami się pojawiają jak obrywam.


Jedno co jest pewne, to ze 2reczna bronia da sie zablokowac cios, i widoczna jest roznica w ilosci obrony broni ( tak jak i w obronie tarczy - co jest oczywiste ). Nie wiadomo natomiast jak to jest z kusza/lukiem z 0 defa.

Poza tym istnieje cos takiego jak szansa na nietrafienie ciosu ( co widac przy treningu palkiem na low-lev gdy pojawiaja sie chmurki nie wliczajace sie do awansu w discie - ciosy niezablokowane ale nietrafione. ). Byc moze stad te chmurki.