Scream
13-02-2005, 20:16
mam powazny problem - neostrada.
bardzo czesto rozlacza mnie po kilku minutach ( choc nie jest to regula, czasami rozlacza po 40min, a czasami nawet po 8h). Wczesniej tez sie rozlaczala, ale po np. 16h i uznalem to za normalne, nieprzeszkadzalo mi. ale teraz to masakra - do tibi nie mam nawet co siadac. rozlacza mnie, i musze czekac ok 2-3 min az modem sie schynsonizuje ( zle to napisalem, ale mysle ze wiecie o co mi chodzi ). Czasami, nawet jak jest schynsrozywany, niemoge sie polaczyc, bo wyskakuje jakis tam blad - chwilowe problemy techniczne lub zla konfiguracja konta. i niewiem co zrobic >.< czasem jak przeinstaluje neostrade i sterowniki to jest spokoj, ale niezawsze. mysle nad formatem, aLe jakos nie chcem tego robic >.< HELP!
bardzo czesto rozlacza mnie po kilku minutach ( choc nie jest to regula, czasami rozlacza po 40min, a czasami nawet po 8h). Wczesniej tez sie rozlaczala, ale po np. 16h i uznalem to za normalne, nieprzeszkadzalo mi. ale teraz to masakra - do tibi nie mam nawet co siadac. rozlacza mnie, i musze czekac ok 2-3 min az modem sie schynsonizuje ( zle to napisalem, ale mysle ze wiecie o co mi chodzi ). Czasami, nawet jak jest schynsrozywany, niemoge sie polaczyc, bo wyskakuje jakis tam blad - chwilowe problemy techniczne lub zla konfiguracja konta. i niewiem co zrobic >.< czasem jak przeinstaluje neostrade i sterowniki to jest spokoj, ale niezawsze. mysle nad formatem, aLe jakos nie chcem tego robic >.< HELP!