PDA

Pokaż pełną wersje : Czy byliście kiedyś o krok od śmierci?


Peter The Blacksmith
16-02-2005, 10:20
Ja owszem! Na rooku poszłem kiedyś na orc spearmena (lvl 7), jak miał red hp mi zostało..
...
...
...
3 HP !!!! Więc dałem biednemu spearmenowi spokój i zaczałem spie.przać 8o

Uciekając przy okazji zlurowałem orca, 2 waspy i 4 wolfy na głowę biednego 2 levelowca... :evul:

B@rY
16-02-2005, 10:32
Tak mialem takom sytułacje i to na mainie kiedy poszedlem na banshee dostalem seryjke i zostalo mi 2 hp zobaczcie sami na mojej stronie:
bary_tibia.webpark.pl (http://bary_tibia.webprak.pl)
Aha zapomnialem dodać ze to trzeci screen to przedstawia.

Centaurek
16-02-2005, 11:44
Raz na mainie swoim druidem (12lvl) potrzebowałem żarcia i expa, to poszedłem w okolice Venore, zabić kilka miśków i po drodze poszedlem z kilkoma HMMami na skorpiony. Głupi pomysl :D. Skończyły mi sie HMMy, został jeden skorp (red hp) chcialem go zabić 'ręcznie'. Podbiegam, dostaje hita za chyba 15, zaabijam, ale jestem zatruty. I tak oto 13hp, 12, 11, 10 itd...spada mi zycie. Zrobiłem IHa ale to nic nie dało. Biegne do depo, bo miałem tam UHy. Wbiegam, cała kolejeczka do mnie (deep red hp) 2hp mi zostało...trzęsącymi rękoma (nadal działała trucizna) wyjmuje z depo UH, naciskam na siebie, zamknąlem oczy bo myślalem ze nie wtrafiłem...a jednak udało mi się ! Niedaleko stał mój qmpel, to ludzie myśleli że on mnie UHnął :D...wiecie, "Hunted" itp jak to n00bki robią...ale przeżyłem 8o Kilka razy uciekałem przed PK, ledwo co uchodziłem z życiem...raz mnie zabili jak AFK byłem bo do kibla poszedłem a na srodku drogi pomiędzy Greenshore (czy jak to tam) a Thais...podbiega, połowe HP mi zabiera, ja przybiegam wbiegam do miasta...a tam jego qmple mnie zabili :D !! Potem sie go pytam dlaczego to zrobił a on...bo go hackneli i te morderstwo przyniosło mu ulgę...bezsens 8o
Co do Spearmanów...Kilka razy solowałem je, czsem kończyłem z żółtym hp, czasem z czerwonym...ale blisko trzeba podejść :D, najgorsze jest jak je lurują :(

Arathorn
16-02-2005, 11:59
mnie zatruł skoropion palikem na 9lvlnie miałem jeszcze 4mlvl więc szybko zdążyłem do dp w venore wbiec 100 gp na manasa i do sklepu bo miałem coś koło 5 many i bym padł zanim było by na exana pox. kupuje manas Aaahhh...
exana pox. zostało 2hp -.-

Prawo Kruka
16-02-2005, 12:03
Im wiecej grasz, tym wiecej takich sytuacji... Wymienie najciekawsze:
- spotkanie z fire devilem w ancient temple na 32 levelu, 2 combo i 30 hp
- spotkanie z gsem na devil helmet quescie, wpadlem do dziury przez laga
- ***utny freez na fe w mount sternum, przezylem bo ziomek wypchnal mnie
- spotkanie z dzinami bez dwarven ringa i z 2 uhami, tak mnie za przeproszeniem na***aly ze nie moglem wejsc po schodach 1 pole w gore na szczescie uh dzialal prawidlowo ale okropnie bylem zdygany
- zlurowany dragon lord pod most w venore
- zabicie okolo 30 szamanow kolo venore, 31 prawie zabil mnie

that's all folks :D

slimaczek
16-02-2005, 12:16
Jakoś na mainie nie miałem takie sytuacji, ale byłem w pokoju przy bear roomie zamknięty z gościarą (nieznałem jej) po prawej części pokoju, a polewej były 2 mino i 6 orców.. czyli full resp.. Więc czekamy na okazje, próbowaliśmy blokować i atakować ale nic (mieliśmy 3 lv).. nagle idzie gość no to ja mówię NOW!! GO GO GO i s*******am z gościarką udało się nam s*******ić andrelaninka poszła. Gość co wszedł pewno tam zginał albo stał, nie wiem. Andrelaninka wtedy ostro poszło w górę ;P

Marshal
16-02-2005, 12:31
Ja miałem taką sytuację wczoraj... Byliśmy na Ghostlandzie (tym na Daramie :P) i schodziliśmy na dół z kolegą po parcelach. Przy zejściu stal DS i chyba 2 Stalkery, ja miałem to ubić metodą up&down (schodze po parcelach i w góre), niestety mój kumpel stanął tam gdzie ja miałem wejść blokując mnie ty samym :P Minęło z 10-15 sekund zanim się ocknął ;] Poszły 2 UHy :)) Drugi raz - 2 godziny później, bijemy sobie normalnie DS'y, akurat gonią nas 3 i ja dostałem ... kicka :( na szczęście szły za nim i cudem nie dedłem :))

Najczęściej nabliżej śmierci jest się podczas kicka... wtedy nic nie można zrobić i nawet słaby potworek może nas zabić X(

Tathn 2
16-02-2005, 12:45
Bylem sobie na soldkach w kopalni.Nagle patrze a tu 6 soldkow i 4 roty mialem knighta na 13levelu.Udalo mi sie ucieca ale 1 hp mi zycie uratowal 8o

Hallabard
16-02-2005, 12:53
Na rooku szedłem w troll cave i wpadłem do dziurki z 5 poison spiderami, uszedłem z 15hp, idąc w kopalniach z kolegą na exp (miałem 8lvl) przypadkiem wszedłem do dziurki bez liny w której były 2 soldy, qmpel dosłownie ropnął mnie w ostatniej chwili bo miałem 7hp, obowiązkowo deep red na spearmanie, kolega (30 master) jak trejniłem dla jaj walnął mnie wpierw 2x GFB razem za 260, (miałem 7lvl), potem jak mi się życie zregenerowąło to znowusz kolega uderzył mnie z SD za 137 :P

Gixafe
16-02-2005, 13:43
Drag na kanionie, GFB+ F-wave=1hp! Ręce się tak trzęsły, że myślałem, że nie trafiie uhem...:]

Ralh
16-02-2005, 14:19
Na dragach obok venore , podczas oczekiwania na resp dla :) zeszlismy z kumplem na dul na dragi :P, patrze 2 dragi to se spoko blokne... ale po chwili przyszly jeszcze dwa.. i zalapalem 3 wave naraz -.- :D i gfb...40hp mi zostalo-.- , ledwo co wcelowalem uhem ze strachu :P i zwialem na gore :D

ro0t
16-02-2005, 14:41
Ehe raz mialem bardzo przykro sytuacje (szczescie ze nie dead :P).
A wiec solowalem sobie pierwszedo DL'a z SD, na Ankrahmun. Wchodze rzucam mu SD, zchodze patrze na hp a tu 15! szybko exura vita lecz jakos sie stalo ze bylo You are exhaused, no to szybko w uha i lecze sie, tym razem sie udalo. (Jak sie leczylem uhem to mialem 5hp :) )

ciemne dropsy
16-02-2005, 14:47
Ta jak solowalem pierwszego vampa solo :P

32 lvl 36 mlvl sorc. Wlaze ff hmm i wylaze xD mam 220+ hp mysle a tma nei bede sie uhal vamp tak mocno nie bije xD Wlaze combo zostalo 24 hp :)

Druga historia - Bylem z dsami na dragach i drag sie na mnei rpzerzcuil combo zostalo mi okolo 35 hp, bum wlazlem w ogien xD na szczescie szybko sie uhnalem :)

emilok
16-02-2005, 15:14
:P
Ja mialem kilka takich sytuacj, raz na 53 lvlu [knight] wyskoczyly mi 2 razy po 2 behemoty, i je musialem bloknac.
Innym razem na pohu w dziurze ze smokami, schodze na 1 poziom i zabijam smoka, zchodze nizej na 2 smoki, bije bije, a tu bach mass kick, szybko sie staralem zalogowac zpowrotem, zalogowalem sie, 1 smok nie zyje, 2 mnie leje caly czas, ja mam 60 hp, inventory zwiniete i w 3 pierwszych bp nie bylo juz uhow :P, ale sie dokopalem i przezylem.
Kiedy indziej w cafejce mi gosciu niezla scene zrobil, bylem na pohu na gornym respie cycow, a mi nagle wyskakuje komunikat "Nie zapomnij wyciagnac cd-romu z kieszeni po zakonczeniu uzytkowania" [czy cos takiego] i mi sie komputer wylancza......na szczescie admin szybko zwolnil kompa kolo mnie i sie zalogowalem a mnie bily 2 cyce i arczer.
Ostatnio tez mialem niezla akcje, poszlem na poha, schodze to tej samej dziury ze smokiem, zaznaczam go na battlu, przeciagam axe ringa, nie zdazylem, go przeciagnac do konca, a tu bach, ***udub, czarny monitor, w cafejce sie pomylili i mi wylaczyli kompa przez przypadek, szybka akcja, lece do 1 lepszego kompa, odpalam mc i sie loguje na siebie, ja mialem 30 hp, smok byl taki ze uciekal juz. Szybka akcja uh uh i dobilem drania.

Rikimaru
16-02-2005, 16:15
Miałem mnóstwo takich sytuacji ale najlepiej pamiętam tą:

Poszedłem swoim 56 royalem z Kajzerem(Parsirfal ~60lvl) na dragi na północ od edron. Wybiega jakiś 30+ z redem my się brechtamy, zchodzimy niżej.... wyskakuje na nas 5 zlurowanych dragów, a potem jeszcze 2 doszły czyli razem 7 dragów:D Żeby było śmieszniej Kajzer dostał kicka:D wzięłem jakoś 2 dragi na klatę i rozwaliłem je zanim kajzer się relognął:D Oj to był prawdziwy dragonilator:)

Druga sytuacja to gdy poszedłem z Kajzerem na demony( ja 58 lvl on 61 bodajże), jakiś czas temu nawet filmikiem zarzuciłem. Kajzer padł no i musiałem wracać sam bo nie było nikogo poprostu jak nigdy. Najpierw musiałem hero na klatę, potem 3 dragi też na klatę bo były przy samej dziurze więc nie dało się odejść, a potem pełno popieprzonych priestessó i i nnych gówien a miałem takie lagi że poezja. Łącznie do wyjścia zużyłem 2 bp uh i 2 bp sd :D

Kajzer
16-02-2005, 16:20
hmm;]
mialem 62 lev jak bloczylem demca..
whatever.
na banhee quescie zlazlem na dol do 2 warlockow wlazlem i wyszedlem zostalo mi 60 hp...
w tym samym dniu na banhee odtsalem troche od druzyny i zblokowaly mnie 5 dsow prawie padlem poszlo mi 2 bp uh bo dsow bylo ze 20 ciagle dochodzily
off topic kolega pil sobie bronksa z butelki i zucil butelke za siebie z calej sily, butelka otarła mi sie o uho O_O. ale kopalem go potem srogo xD

Ridali
16-02-2005, 17:59
ja ostatnio expilem sobie na cycach, a jestem palkiem i mi nagle net nachwilke się wyłączył prawie jak szedł na mnie 1 cyc (jak każdy wiem paladyn przeważnie chodzi bez tarczy co w bliskim kontakcie z cycem może boleć :P ) od razu próbowałem się lognąć ale net nie działał, zalogowałem się za jakieś 2 minuty od kicka, paczę kolejka (myśle no to dead :( ) pisze koledze na GG żeby skoczył po ciało bo też tam expił i mówi że ciała nie ma. Ja zdziwiony wchodzę na strone paczę, deada nie ma i se myślę czy to możliwe że zabiłem tego cyca i mnie wylogowało. Do momentu zalogowania się nie wierzyłem że przeżyłem, jak się zalogowałem miałem red HP.

Kiedyś poszłem do Królowej (czy kogoś tam w zamku w Carlin) rycerzem i mówie "ass" (nie grałem tą postacią i chciałem sprawdzić co sięstanie :P )dostałem hita i zostało mi 1 HP lol ide do świątynki żeby się troche podleczyć a za mną cała masa noobów chcąca mnie zabić, naszczęscie doszłem do świątyni.

Emcio
16-02-2005, 18:25
Kiedy szedłem do thais z qmplem(jeszcze 9 lev druidkiem i nadal ten sam :( ) wlazlem na most byli innikoledz bylo ich z10 kilka 9-12lev'elowcow i kilka 36-42 przychodze troche dalej a na dole 2 gs 8o :o i kilka razykolesie zchodzili ale nic po 100-130 hp zabieralo im. :evul: a ja oczywiscie nie zchodzilem;). moj qmpel zszedl jak se poszly ale tylko po kilkaludzkichtrupow
myslal ze cos bedzie ;) :D .A tak przy okazji bardzo wkur''''om mnie kolesie jak ide z lootbagiem albobp i zabierajom wszystko musze pod drzewa rzucac ciongle X( X( X( X( X( X( X( X( to juz wszystko NARQ

Emcio
16-02-2005, 18:27
Kiedy szedłem do thais z qmplem(jeszcze 9 lev druidkiem i nadal ten sam :( ) wlazlem na most byli innikoledz bylo ich z10 kilka 9-12lev'elowcow i kilka 36-42 przychodze troche dalej a na dole 2 gs 8o :o i kilka razykolesie zchodzili ale nic po 100-130 hp zabieralo im. :evul: a ja oczywiscie nie zchodzilem;). moj qmpel zszedl jak se poszly ale tylko po kilkaludzkichtrupow
myslal ze cos bedzie ;) :D .A tak przy okazji bardzo wkur''''om mnie kolesie jak ide z lootbagiem albobp i zabierajom wszystko musze pod drzewa rzucac ciongle X( X( X( X( X( X( X( X( to juz wszystko NARQ


A te takie bez pszerw albo wogle caly ekran tak jak tu przechodzi to tylko spacji wina bo mi sie rozpier''''''

Wmosca
16-02-2005, 18:30
Ja miałem podobną historię na Cyclopach. Idę sobie na Cyclopy do MountSternum, a tu mi Cyce z lewej i prawej strony. To przed nimi uciekam i wale ze strzał (miałem przed walka zółte życie). I tak uciekam patrze jakis noob idzie. Zasłonił mi wyjście z MountSternum. W osattniej chwili go przesunąłem. A się zdziwiłem , że przeżyłem, bo mi zostało równo - 8 życia.
A na dodatek ten noob zaczał mnie gonić i nawalać ze strzał. To musiałem wykorzystać ostatnie HMM , żeby go wystraszyć:-).


Drugim razem kolega poprosił mnie bym pobloczył mino archera (tutaj jestem knightem, a w pierwszym opowiadaniu Paladinem) i wchodze tam a jakby z niczego wyskakuje mi jeszcze :
5 minotaurów
1 minotaur guard
2 cyclopy
demon skeleton
ghoule

Odbywało się to na PoH. Okrążyły mnie i zabiłem jednego minosa i uciekłem. Zostało mi 20hp.

Severyn
16-02-2005, 18:34
Kiedys na lunarze podszedlem do kumpli zarcie lezalo se na ziemi to zjadlem:D poszly we mnie z 2 bolty i strzal z hmm :D 1 HP mi zostal!!!!!!!!!!! ale i tak puzniej mnie ***** ***any zabil X(

Dabek
16-02-2005, 18:37
http://home.no/dabek/b032.JPG

Na zdjęciu tego nie widać, ale na dole poza kadrem jest jeden, a na górze (z niewidką) drugi warlock:P

iglarf
16-02-2005, 19:29
Ja jak solowalem pierwszy raz drag to chcialem sie uhnac ale nacisnalem zly przycisk myszy(lol) i zostalo mi 50hp ale w pore sie uhnalem.

Muczaszak
16-02-2005, 20:21
Ja miałem pewną ciekawą sytaucja na rooku. Ide sobie nagle tu lurnięte waspy, a jako że jestem 7 lvl z dobrym equipem i skillami 17/17 to myśle że je rozwale bez większych strat. Waspów jest 5. Rozwalam jednego waspa....drugiego....trzeciego a tu nagle kick! Szybki re-log+modlitwa i........ nagle widze spearmana który mnie atakuje. Rozwalam waspy i s*******am jak najdalej. Mam już red HP jestem poisoned, za mną idą noobki, ja prosze o jedzenie a tu nikt nie ma, nagle... 2HP i koniec poisonu! JA ŻYJĘ!!!!!!!! 8o 8o 8o 8o 8o 8o 8o 8o 8o 8o 8o 8o

Aversin
16-02-2005, 21:19
Ja raz byłem bardzo blisko ;) SS chyba nie potrzebuje komentarza

http://www.orca.mila.edu.pl/%7Ep_bielec/tibia/deepred.jpg

Los mi sprzyjał bo jakoś to przeżyłem dzięki małej pomocy kolegów z UHami ;) Niestety potem los się ode mnie odwrócił i padłem na tym huncie, ale zabawa była przednia.

Shardzik
16-02-2005, 21:24
Śmieszne pytanie... nawet wątpić w to trudno

Pitagolik
16-02-2005, 21:39
Ja pare razy miałem taką sytuacje

1) Raz w podziemiach obok Thais <chyba Ancient Temple czy jakos tak> dopiero co nauczyłem się uh robic więc sie wożę "Ha,Ha, a ja mam uh" :D
ide se na roty, robie uh i ide se na szkieleta. Ok ,ubilem drania. Wychodzę, patrzę a tu fire devil :confused: więc daje długą do drabinki, rotworm mnie zablokowal, ale zostal zabity przez cios fd. przeżylem dzięki uhowi w kieszeni :D

2)Potem ide sobie na Poh z kolegą <sorc 22 (hail Pleszka!) lvl ja 20 lvl drut> Idziemy i natrafiamy na patrol minosów standard powiedzial kolega. 20 sekund pózniej juz nie żyl, a na mnie przeżuciły się 2 mino magi 3 mino guardy 2 mino archery i 4 mino zwykle. Przeżyłem, ale przez 2 tygodnie nie mogłem spojrzećna PoH ; ;)

Loozak
26-03-2005, 12:17
Kiedyś (chyba lvl 11) zachciało mi się na dwarfy.Jestem w jaskini,a tam dziura.Więc weszłem,stoje tam na dole,a tu zza rogu na mnie 3 dwarf soldiery :( ...zostało mi chyba z 5hp..(oczywiście uciekłem nie rozwaliłem ich:))

Rybzor
26-03-2005, 13:18
kiedys sobie ide moi uhamkerem na waspach w okolicy Ab, bylem calkiem na dole i kicka mialem, wchodze spowrotem a tam hcyba ze 12 waspow nie zrespawnowalo i mnie w kleszcze, wiadomo niby waspy ciankie ale jak w 12! mialem wtedy 12 lvl i zdazylem sie uhnac na 7 hp, potem jakos ich powybijalem :D

Spoon2
26-03-2005, 15:02
u mnie było tak :
frałem wtedy Knajtem ~13 lvl 1 mlvl. Poszedłem z Carlin do ab kupic miecz o jakiegos pacca spotkaliśy sie w porcie kupiłem i wracam z kolegą a tu ktos przed Arcanistą ucieka to ja za nimi i w nogi ale jako że miałem najnizszy lvl oni mnie wyprzedzili i elf zaczoł walic we mnie. Efekt = 12 hp (wlazłem do podziemi) opiero jakiś polak dał mi troche food i mogłem wrócic z kumplem do carlin. ale arenalina skoczyła (na elescie mój Spike Swor kosztował w wedy 2 k i to była cała moja kasa :P )

Spoon2
26-03-2005, 15:04
u mnie było tak :
frałem wtedy Knajtem ~13 lvl 1 mlvl. Poszedłem z Carlin do ab kupic Spike Sword od jakiegos pacca spotkaliśy sie w porcie, kupiłem i wracam z kolegą a tu ktos przed Arcanistą ucieka to ja za nimi i w nogi ale jako że miałem najnizszy lvl oni mnie wyprzedzili i elf zaczoł walic we mnie. Efekt = 12 hp (wlazłem do podziemi) opiero jakiś polak dał mi troche food i mogłem wrócic z kumplem do carlin. ale arenalina skoczyła (na elescie mój Spike Sword kosztował w wedy 2 k i to była cała moja kasa :P )

patrikoz
26-03-2005, 23:12
Oj, pelno razy - moje opowiesci "Szalone Ewakuacje" :
Na 8 lvlu zaprzyjaznilem sie z red skullem "Zabijam tylko br" i powiedzial ze bedzie rzeczy dawal w kanalach pod Carlin a ja sie nabralem i mnie zaczal bic, lecz... z 28 HP ropnalem sie :)

Ostatnio bylem na Soldkach wpadlem na 2 guardy, w pewnym momencie mialem 55 HP na solo z guardem, wiec sie ropnalem dobilem do 100 i wrocilem, zabilem go. Mialem z 80 HP. (29 lvl knight), przychodzi 15 lvl knight i zasypuje smieciami dziure, ja odsypalem ucieklem, koles se odpuscil, ja z red HP, wychodze z kopalni i... Firefield. Damn it. No to "Exura" i zabojcza droga do DP. Intruzi zostali w tyle (low-lvle), a ja z 28 HP uciekam do DP.

Pacek
28-03-2005, 20:16
http://members.lycos.co.uk/pacek87/Zdj.%20z%20tibia0038.jpg
chyba mówi samo sa siebie miałem 2hp ale w momecie robienia screna skoczyl mi 1hp

Knight Simon Dark lord
28-03-2005, 22:54
ja miałem akcje na 24 lvl poszedłem magiem na scorpy w thais koło trolli zatruł mnie a potem sie kapłem że nie mam many na "exane poxa" ani jedzenia więdz pobiegłem do świątyni miałem 15 hp i spadało jakiś noob zablokował quentina to ja wnerwiony że strace eq a wtedy miałem Fsa i dzięki bogu stanął mi poison około 5 hp miałem wielką ulgę ale adrenalina skoczyła :)

bumer
29-03-2005, 04:22
Ja miałem taka akcja, po skonczonym expieniu na cycach kolo thais, kilknolem aby moj knighcik poszedl kolo Dwarven Bridge, jak to zawsze bywa mialem lekkie lagi. W tym czasie przeglądałem jakieś stronki, ale na chwile zajrzałem czy moj knighcik juz doszedl, akurat bylem w polowie drogi kolo domku z NPC, a w tym domku schody, zoskoczylo mnie to że na drodze zauważyłem 2 huntery (zlurowane jak się okazało) , spokojnie bym je zabił lecz przez lagi, troche sie bałem i schowałem na góre do domku, stałem i patrzyłem jak ktoś sie na nie wpierd..., po 10 sekundach patrze a jakiegoś gościa gonią 2 Gsy i 2 huntery, i niedaleko lezy już 5 dedów. Gdybym sie zagapił to bym poszedl dalej i dead murowany, a że mam farta to się jakoś udało przeżyć :D :p

Kebes
08-05-2005, 22:28
Trochę dawno tu nikt nie pisał, ale to chyba temat, który można odświeżyć :P
Dziś jak z resztą codziennie expiłem w Ghostlandzie. Chodzę sobie i zabijam Ghoule i Skorpiony. W końcu do pokoju wpada ojciec "na chwilę na internet". Myślę sobie: "Piętro z Ghoulami i Skorpionami trochę niebezpieczne na AFK... Wyjdę piętro wyżej (Skeletony i Cave Raty) i tam poczekam. Jakby co to szkielet mnie nie zabije". Po paru minutach kliknąłem na szybko, dla sprawdzenia co się dzieje... Działo się źle. Waliło we mnie 5 szkieletów dookoła. Miałem już red HP. "Zepchnąłem" ojca z krzesła (:P) i szybko wybiłem potworki wspomagając się przy okazji jednym UH'em, z którym nie rozstaję się na tym mimo wszystko gorącym dla Knighta terenie ;) Niewiele brakowało a po "wizycie" tatusia odwiedziłbym świątynię w Carlin :P

Wucior
08-05-2005, 22:44
Ostatnio, a dokładniej 2 dni temu postanowiłem, że w końcu wyruszę na polowanie na Krasnoludy Guardy. Wszystko było ok. Najpierw polowałem na Soldiery. W końcu wszedłem do pewnej dziury. I tu zaczęło się piekło: Z góry wyszły na mnie 3 guardy z prawej 2. Zacząłem więc uciekać w dół tunelem. Tu oczy mi zbielały, bo zobaczyłem kolejne dwa krasnoludy. Wtedy było już prawie po mnie. Zostałem otoczony przez 7 (!)Dwarfów bez możliwości ucieczki. Szybko zaznaczyłem jednego guarda aby moja postać go atakowała przygotowując się jednocześnie na intensywane UHanie i używanie exury vity. W końcu udało mi się jednego zabić. Szybko ruszyłem do upragnionego rope place`a. Udało się! Już nigdy nie pójdę na guardy bez wcześniejszego sprawdzenia respowisk...

OnlyM(PL)
08-05-2005, 22:59
U mnie bylo takie cos
Dl hunt 730hp wchodze na wieze i dl walnal combo (deep red)
Zostalo mi 14 hp i jeszcze sie palilem
zostalo mi 4hp i w ostatniej chwili sie uhlem

Cauters
09-05-2005, 14:29
To nic ja takich sytuacji maiem ok 10. Nie bede ich wymienial. Gorzej jak juz dedniesz cos o tym wiem wszystk ow dol. JA swoim pallem 45 razy wkopnolem w kalendarz. Ktoś leprzy ?? I tylko 7 razy mnie pk zabil :D

Senon
09-05-2005, 14:43
Tak
Jak czytałem ten pełen bajek temat ;d

Rycerz Pablo
09-05-2005, 18:43
Kiedys bylem w elf fortress i expilem na scoutach. Raz zostalo mi tam 3 hp. A nie mialem wtedy jeszcze UH.

Rowek
09-05-2005, 19:46
witam! ja sobie spokojnie szlem a ty nagle zrulowany hunter (jestem pallkiem) ok...
3 hity i mialem reda zanim zdonrzylem wejsci na 1 pietro w poczcie willego uhlem sie i mysle haha dobije cie hunter uciekal w kszaki a tu jeszcze 2 takie i arcanist 8o mowie ded megick shield i jade zdyniam do willego :o :o 23 hp a tu nagle combo razem z uhem poszly 2 szczaly i przerzylem nogi mi sie trzesly jak bym mial z waty
zalogowalem sie odrazu na uh makera i zrobilem pol bp of uhs potem juz mi sie nie chcialo grac .... przerzylem fajnie :) dobra przygoda

Qwesty
14-05-2005, 21:23
Ja sobie w Carlin robilem kolorowe plamki na ziemi ( fluidy rozne np. poison , blood itd . ) a wczesniej bawilem sie ze mialem exana pox przygotowane i se pilem fluidy i uciekalem przed PK a jak juz mialem ok 10 Hp to "exana pox" . I wracajac do tego (mialem ok 50 hp) i sobie plmeczki robilem i przypadkowo chcialem zrobic pod siebie zielona plamke (poison) a ja wypilem to tylko 3 sek ! do swatyni wlecialem jak szaleniec miliony PK za mna ! a ja szybko hi heal me ! i 2 Hp zostalo :) . Bogu dziekuje ze zaden PK nie pomyslal i nie powiedzial przedemna Hi to wtedy bylby dead bo musalbym go przesunac :/ rece mi sie tak trzasly a serce napier**** ze nie wiem az naastepnego dnia do lekarza muisalem isc z mama :) .

Rodghar Najemnik
14-05-2005, 22:01
Jak muj sorc miał 14 chyba level to na rotki poszłem.wchodze do jaskini
widze że trzy są no to spox, rozwale. zanim zdążyłem jednego zaznaczyć
komp mi sie wyłączył ;( .Włączam wlogowuje sie i 36 hp 8o !Cudem uciekłem :] .
Teraz zawsze z kolegą chodze na silniejsze stworki.

Nowohucianin
14-05-2005, 22:27
Więc bije z kumplem guardy on z bsa i shield a ja gs i full atack bylo ich kilka zlurowanych weszlismy w dziure stoimy na sobie myslalem ze guardy wala w niego nie widzalem swojego hp tak patrze ze wcale mu nie ubywa to schodze na dół i zostało mi 13 hp xD

Dj Fara0n
15-05-2005, 08:06
Ja otarlem sie o smierc gdy szedlem na crusader helmet quest na 36 levelu . obkrąrzylo mnie 8 guardow dookola a ja z gs na full atk.Uhy schodzily jak na annihilatorze jeden po drugim.Naszczęscie gdy ubilem jednego guarda zaden z nich nie stanol na rope place.

Gzaruś
15-05-2005, 08:50
Ja na foldzie huntowałem na orkach, zchodze na dół i tu jakaś lawa. Wiedziałem, że tam jakiś dobry potwór musi być i się okazało, żę fire elemental. Uciekłem od niego z 2hp (nie mogłem się jeszcze UHać, bo miałem 3 mlvl) i akurat skończyło się podpalenie...

PAnczop
15-05-2005, 11:05
A więc:
Zawsze grałem Panczopem na Jamerze, ale byłem noobkiem i strasznie wolno mi lv lecialy. wolałem siedzieć w depo. No więc pewnego dnia dostałem kono na solerze, grałem, cieszylem sie, zabijalem pk, chodzilem na cyce itp. Pewnego razu nudzilo mi sie i zaczalem sie zabijac Panczopem, potem okazalo sie ze shakowali mi kolesia na sOLERZE. Bylem taki wnerwiony to mowie wyzyje sie dalej na panczopie. Poszedlem sobie na pustynie, bylem na gsie, dragach i mino guardach. JAk zobaczylem smoka w podziemiach niedaleko thais stwierdzilem ze jednak chce grac w tibię. Uratowalem się miałem 3 hp i nie mialem ekwipunku :

shymchuck
15-05-2005, 11:23
Ja kiedyś poszedlem na ghostland bez uhów. Wyskoczyły mi 2 ghule i 2 scorpiony a ja 20 lvl slabe skile i eq zanim zabilem wszystko to mnie juz scorpiony zatruly i ucieka mi zycie od 17. Lecę szybko do depo, ktoś zarypał parcele z ghpstlanda, wracam do dziury. Dziura zakopana ale znalazlem obok lopate. Wbiegam do miasta na red hp, wpadam do depo, już się sępy zebrały na moje ciało , bum tararara 2hp, uh, żyje!!!! Noobki marudziły, że ciała nie będzie ale przeżyłem :D

Serex
15-05-2005, 11:25
Jak bylem w hellgate z kolega i mialem Lagiii starszne i dopadl mnie ds naszczescie kumpel go zabil zostalo mi chyba 4hp albo jeszzce jak drag walnol combo jak bloczyłem to zostalo mi chyba 20hp...

Plastex
15-05-2005, 12:19
Wepchnąłem się przed blokera palkiem i 2 mino guardy poszły na mnie. Gdy już zszedłem na niższy poziom zauważyłem, że mam 4 hp.

milan233
21-05-2005, 12:36
A ja bylem na fire devilach kolo thais no i mialem 14 lvl knighta (ale juz kilka pokonalem i mi g-shield wypadl i sie rozbestwilem) no i 3 fd polecialo wszyscy po combo i 2 hm mi zostalo...dobra...czekam ide wracam a tu 2 orci wariory... i 3 poisony... a ja mysle co tu robic exana pox czy exura...zrobilem exane wyszedlem 2 hm mi zostalo i pk mnie zabil 10 lvl druid a pozniej go zrookowalem:P

NCrash
21-05-2005, 12:40
Ja kiedys na dragach expilem i jak drag byl na czerwonym jak ja to go przez przypadek uhnalem lecz siebie za chwile tez bo mi 20 hp zostalo.

gorgi
21-05-2005, 12:58
ostatno bloczyłem draga w dziurze (ten kooło kanionu) i wypadł d sheld :P
chciałem z kumplem jescze jednego (boganok on solera)
i poszlismy do kanionu, co do czego spotakły nas dwa zlurowane dragi, mając 13 hp kolega mnie uhnął bo dostałem zawału laga

Evul Indigo
21-05-2005, 21:22
Temat do nabijania postow...

Vekegi
22-05-2005, 13:38
Temat do nabijania postow...

Coś ci nie pasuje to idz pobiegać. Hmm 2 cyce mnie dopadły i mialem z 30 hp ^^ ale sie uhnąłem i je zabiłem :evul: albo znowu na cycach jeden mnie dopadl potem mino guard i jeszcze mnie archer nawalal ^^ ale sie uhnalem ledwo co. Jeszcze na dragu w dziurze walnal mnie drag mialem red hp i jeszcze w ogien wlazlem :) albo beholder mnie nawalal mialem red hp i nie moglem trafic w siebie uha ale go dobilem w ostatniej chwili a drugi raz na beholderze podobnie bylo tylko pobieglem do tylu i sie uhnalem i wróciłem do mojego "Kolegi"

Walu 2
22-05-2005, 15:48
Gdy byłem na beho koło Thais z kolegą to trafiliśmy na 2 evul beholdery (co chwile atakowały z sd i hmm)zacząłem uciekać do rope place'a wyszedłem na 14hp i 0 many a przy wyjściu były 2 warriory 8o 8o 8o :D :D X( X( X( bałem się strasznie ale na szczęście wyszedłem z 14 hp a później zszedłem na te beho jak byłem na zielonym hp (uha dostałem) i był loot bh shield i 2h sword :D

Yago Slayer
22-05-2005, 16:04
Musiałem odejść na chwile (mniej niz 1 min -.-). Wracam za chwile a tu 17 HP i jakis kolo z exori vis mnie nawala prze depo ... Zaraz wskoczyłem do DP i uh ;p

Kurczaczek
22-05-2005, 16:25
Temat do nabijania postow...
Akurat nabiłeś post -.-
Wlazłem raz moim sorkiem na 1`6 levelu do dziury z rotami i wylazłem z 10 hp. Przeżyłem :D.

Evul Indigo
23-05-2005, 14:03
Coś ci nie pasuje to idz pobiegać.
lepiej sie nie odzywam -.-

Khazar
23-05-2005, 17:39
expilem sobie w kopalni moim gdzies wtedy 50+ lvl elitem. to byla ta kopalnia z crus helm questem (5 chyba). no i laze tam w koleczku, zabijam sobie i postanowilem ze zejde na dol, pozbieram guardy, stane ne kropeczce, walne exori, pojde na gore, manaski i znowu exori (chcialem sie pobawic:P). no i jak chcialem zrobic tak zrobilem. mialem juz na karku chyba 7 guardow z tej odnogi prowadzacej do komnaty questowej, ide do kropeczki, a tu... niespodzianka: guardy z prawej odnogi wlasnie blokuja mi kropke. to ja uciekam w dolny lewy korytarz, a tam zdziwienie.... nastepen guardy :) jest ich tam chyba 6 czy jakos tak. wiec ide z tamtymi "starymi" na kolejne respy nowych, mysle sobie "cieplo bedzie", co chwila uh, uh, pchalem sie do konca korytarza. juz mi adrenalina niezle uderza, guardy mnie bolokuja, leci hit 107 od jednego (wtedy 81/80 50+ek f axe, demonka na balance, g arm, crus helm, k legi, leather bootsy, aol). tak sie zastanawialem ze lepiej jak na koncu korytzarza bedzie mnie bilo 3 guardy naraz niz tam 8, a tu.. niespodzianka. korytarz tak zrobiony ze tylko 2 naraz biaj jak sie dobrze stanie 8o . w sumie to i tak bym nie padl bo 10 bp uh bylo, ale straty byly by spore..

innym razem krecilem sobie filmik na cyclopolis (juz 60+ mialem i skile 87/86), bo mnmei kolega prosil zebym mu pokazal (nie mial pacca). ja ganialem z d lancem, a ze bylo dosc duzo ludzi, lazilem tez na ta czesc z zerkami, arcanem itd (normalnie tam nei chodze bo troche sie nei oplaca). no i wlasnie gonilem za scoutem, kiedy moj kochany komp (windows 98se mam :P) wykonal blad tibii i sie zamknela. no to ja troche spanikowalem, wlaczam szybko tibie, wpisuje moje kochane 27 znakowe haslo ( :D ), loguje sie a tu klepie mnie 2 zerki, mino guard, 2 mino archery i 2 elf scouty. bylem na yellow hp (jakies 400), ale kilka sekund pozniej seryjka i juz red jestem. otwieram uhy, Kur**, pierwszy bp pusty, wbijam drugi - pusty..... w trzecim uhy dopiero byly. uhnalem sie 2 razy i jakos dalem rade :P od tamtej pory nie uzywam TibiCam..

innym razem z qmplem (35ms wtedy) pod dp w ab sie bawilismy. on mnie bil z hm i uciekal a ja go klepalem z d lance. mial yellow hp wiec bilem dalej, no i walnalem za 87, a jemu 3 hp sie ostalo :P a ogolnie max hita mialem wiekszego niz 87, wiec.... :D

PalAnonim
23-05-2005, 17:50
Na rooku na 2lvl uciekalem przed 2 trollami majac 3hp, a na mainie raz sie z kumplem z gildii wybralem do srodeczka i w trakcie bloczenia 3 zerkow zapomnialem o takiej opcji jak uhanie, gdyby nie on bylby dead

Tzaro
24-05-2005, 10:37
Pamiętam kiedyś sytuacje gdy byłem moim sorcem na Orc Fortress , gdy zaatakował mnie ork berserker zostało mi tylko 2 hp , gdy chciałem sie uhnac , - exhausted. Zwątpiłem. Powiedziałem wówczas "ehh .. i na co mi to było , mogłem iść do Hellgate , trudno odrobie tego expa" , naszczęście zerk trafil w arma :) , poczym ja F1 (F1 = exura vita) i jakoś poszło :)

Gromnjir
24-05-2005, 15:05
sorcem na 12 lvl bylem na dwarf guardach :) w kazo, po drodze do imperatora byla taka wneka, wchodzilo sie tam po schodach. no to walilem w guardy z gfb metoda schodze-wchodze, w pewnym momencie zauwazylem, ze wzielem nie ten bp co trzeba (bez uhow). Wlaze, wale z gfb, zostal mi yellow hp... byly jeszcze dwa guardy na yellow hp, to mysle sobie, ze walne tylko exure, nie bede czekal na exure vite, jak walne pierwszy to nic mi sie nie stanie. No to wale z gfb, po guardach, ale zostalo mi 2 hp.... zero many, zero fooda :) mialem niezlego fuksa

MatuS
25-05-2005, 12:29
Uciekanie przed 5 gs'ami na raz to byla moja najwieksza przygoda a to ze bylem sorkiem bez pacca to hity niezle dostawalem :D

dusiu
25-05-2005, 16:12
Ja po miłej wizycie u huntera miałem 2 HP no i patrze a tu jakichs dwóch kolesi rozmawia ze sobą i w końcu: "Zabijemy go?" i chwile pozniej zostałem zaproszony na party :P:P no ale zacząłem uciekać i udało mi się uciec do miasta :)

Avager
25-05-2005, 16:27
dawno dawno temu, jak jeszcze GS biegał wolno (jak 16 lvl, że 17 mógł już go zgubić). To ja pallkiem na 17 biłem GS'a z łuku (lul moje skile wtedy to coś koło 55 w dist :D ). i tak z 10 okrążen dookoła świątyni na pohu..... bestia padła, ja zatruty (niby cool...200 hp zostało ^^) . No i tak leci ta trucizna... i leci i leci...a ja n00b bez uhów ...jedyne co to było Exura vita :D... i tak leci te hp coraz mniej.... tak wszyscy kołomnie stoją w świątyni i sie gapią... (oczywiście było słychać DIE !!!!) no i tak hp sie zatrzymało na 10-20 hp...

P.S. Potem padłem przez lidera :D z noża dostałem ^^ .

evilKRIK
25-05-2005, 19:06
Kiedyś (jak mialem 15lvl) zrobilem sd i oczywiście końcówka many, wtedy n00bek lurnol mi scorpiona i zwiał do góry po czym wrócił jak ja już byłem zatruty(pech) i zaczoł zaśmiecać Hole zebym nie wyszedł. Scorpion zabity a ja -15-14..... i czekam na tą upragnioną mane na Exane Pox. I wreszcie dostałem tyle many, miałem wtedy 3HP a zabierało mi po około 5!
Ten n00bek potem spotkał dresa i miał deda:]

!Mirmi!
03-06-2005, 21:33
Hehehe. Ja dość niedawno na tach niby błachych potworach jak witch B)
Byłem na respie przy GS wiążecego się z Questem i chciałem pomóc kumplom ( 15 LV :P ) I dostawali baty od witchów. Wchodze i wale z GFB. Miałem wielkiego farta nie patrzylem na hp tylko tak zszedłem sobie ni z tąd ni z owąd i co ?! 2 hp i poparzenie !!! 8o Szybko UH i ledwo co sie uhnałem pokazał sie taki ladny płomien i mi zabrał 10 HP :D Nidgy więcej nie pójde na tyle wichów :evul: :evul: :evul:

Tony ^^
04-06-2005, 16:43
Bezsensowny Post!! Zupelnie idiotyczny kazdy gracz mial hardcore sytuacje!!!
Raz jak bylem na demonach (palkiem) przezucil sie bylem zablokowany wyszedlem z 23hp palac sie -.-. I co to zmienia jestem kozaczkiem? NIE!!
Zamknac to plx!

Gerod
05-06-2005, 01:17
taa, raz szedłem uhmakerem z ab do kazo i lv 80MS powiedział że mu schowany loot z guardów zwinąłem...

Bebilon
05-06-2005, 03:55
Widziałem kiedys film,niestety niepamietam nazwy, na ktorym typ mial za***iste szczescie poniewaz byl on druidem na ~25lvl i chail zrobic questa na mumiach. Tych mumi bylo 4 albo 5 i koles schodzil walil z gfb i exani teraz do gory bez mana shielda. Koles 3 razy mial czarne HP w tym 2 raz zostalo mu 1 HP + poison :) Najlepsze to ze zpamowal exura sio i zyl. Byl to najwiekszy fart jaki widzialem :)

Ja osobiscie nieprzypominam sobie takich godych uwagi alee kilka z nich to taki ze: Wchodze do pomieszczenia z DL w DL Tower i koles mi wyrypal takie combo ze zostalo mi z 900Hp 26 HP... mialem juz kilka sytulacje ze sobie expie na dragach i ogladam telewizje a ze akura np fajny teledysk lecial to sobie ogladam a tu nagle mam czerowne hp, hehe. Wogule krokiem od smierci powininem nazwac moj udany Annhilator, bo ogladajac filmy ludzie padaja tam jak muchy a mi sie udalo to zrobic na stosunowo malym lvl, hrhr.... dobra 4 rano pora isc spac pewnie mase bledow zrobilem bo sam juz nie wiem co pisze....

aliens
05-06-2005, 06:36
Widziałem kiedys film,niestety niepamietam nazwy, na ktorym typ mial za***iste szczescie poniewaz byl on druidem na ~25lvl i chail zrobic questa na mumiach. Tych mumi bylo 4 albo 5 i koles schodzil walil z gfb i exani teraz do gory bez mana shielda. Koles 3 razy mial czarne HP w tym 2 raz zostalo mu 1 HP + poison :) Najlepsze to ze zpamowal exura sio i zyl. Byl to najwiekszy fart jaki widzialem :)

hehe też widziałem ten filmik rzeźnicki nie ma co :)

Silvianas
05-06-2005, 20:17
Ja jak rookowalem thiefka :) 21 paladinem to mialem na sobie tylko kusze i bolty :P zabijam go zabijam, i wskoczyla truskaweczka :/ podszedl do mnie jakis 9 druid i zaczol nawalac mnie z LMM to ide z kumplem (pozdrawiam Mastaha) i przylagowalo ostro :/ jeszcze chwilka i by 21 paladina 9 druid z lmm uwalil :/ to ja vita i bolty polecialy. Zyskalem bp LMM, bp blankowi i nie wiem z kad jeszcze BP HMM :):):):) red skull znika za jakies 2 tygodnie :p

Jusdy
05-06-2005, 22:49
Ide na mojego pierwszego beholdera solo
bije go, patrze idzie drugi, dobiłem pierwszego szybko i spadam a ten mnie ściga, do swiatyni doszedłem z 1hp, i nawet raty omijałem bo sie bałem, że dedne
:p
albo raz podczas bear hunta wpadłem do dziury z 3 beholderami i 2 ghoulami, mialem duży problem zeby wyjsc bo ghul nie chcial zejsc z miejsca do ropania sie... wyszedłem mając okolo 20hp