Pokaż pełną wersje : Winna gra czy winny gracz?
Vanhelsen
19-02-2005, 17:28
Oto pewien nius z strony pewnego czaspoisma o grach komputeroeych.
Take-Two Interactive, Sony, Wal-Mart, i GameStop są obwiniane za potrójne morderstwo dokonanego przez nastoletniego złodzieja samochodów...
W momencie gdy przycichła sprawa o 'Kill all the Haitians!' z GTA: Vice City, pojawiło się kolejne oskarżenie. Teraz GTA III jest winne śmierci trzech policjantów z Fayette w Alabamie.
Osiemnastoletni Devin Thompson został zatrzymany w 2003 roku w związku z podejrzeniem o kradzież samochodu. Na posterunku policji wyciągnął pistolet jednemu z funkcjonariuszy a potem zastrzelił właściciela i dwóch innych policjantów. Gdy został złapany stwierdził: 'Life is a video game. You've got to die sometime'.
Właśnie te słowa stały się podstawą oskarżenia wytoczonego przez rodziny dwóch zabitych policjantów. Według tego oskarżenia gra jest winna 'wytrenowania i zmotywowania' chłopaka do popełnienia tych zbrodni. Oprócz Take Two - wydawcy gry, pozwane zostały inne firmy. Wal-Mart i GameStop zostały pozwane za sprzedaż dwóch gier oznaczonych jako 17+ mlodszymy graczom. Z kolei Sony dołączył do oskarżenia tylko dlatego, że młodociany morderca grał w GTA na konsoli Playstation (!).
Oskarżycielem jest nikt inny jak Jack Thompson, człowiek który od dwunastu lat prowadzi krucjatę by powstrzymać przemysł rozrywkowy od wyrządzania krzywd dzieciom. Człowiek ten przez ostatni pół dekady 'walczy' z grami, które porównuje do symulatorów morderstw.
Żaden sąd nie wziął jeszcze jego oskarżeń na poważnie, a powiązanie gry z morderstwami uznaje się za nonsens. Chciał bym się dowiedzieć, co wy o tym myślicie. Kto jest winny tego morderstwa:
Gracz grający w GTA?
Wydawca/producenci?
Czy sprzedawca sprzedający grę nieletnim.
Wypowiadajcie się w ankiecie i piszcie co o tym myślicie.
Raistlinek
19-02-2005, 17:31
producenci w pewnym stopniu są winni(ale jak znam życie to miał pirata...) a największą winę ponosza jego rodzice i on sam. Wątpie żeby to co powiedział to była prawda- po prostu udaje świra żeby zmniejszyć wyrok...
No nie wiem nie dam wyniku w ankecie bo nie wiem... Ale powiem tyle mi się zdaje, że gracz... Coś mu siadło na psyche i no wiecie taki czub, a przciesz był nastoletni więc Paka się kłania... Może producenci też, ale ja nie wiem poprostu mi się zdaje, że nie powino sprzedawać się gier psychicznym ludzią, a zwłaszcza typu Gta, Mafia, Hitman itp. ( zdaje się, że Teletubisie może by nie były na tyle, żeby komus psycha spadła, albo kulki) ;)
Powiem tak: winny jest tylko gracz. Moim zdaniem takie gry, nie wpływają źle na WSZYSTKICH, którzy w nie grają. Jeżeli gość był psychiczny i nie widział różnicy pomiędzy grą, a prawdziwym życiem to jego wina. Winni w sumie mogą być też rodzice, że nie zauważyli w porę, co jedzie się z ich synem.
Jeżeli oglądasz film, w którym 12-letni chłopak kradnie batonika ze sklepu jakąś niezwykle finezyjną metodą, a potem wpłynie to na Ciebie na tyle, że sam to powtórzysz - kto jest winien? Moim zdaniem wina leży w rękach chłopca i jego rodziców, którzy powinni być odpowiedzialni za nauczenie go moralności.
Progmast
19-02-2005, 17:56
Moim zdaniem winny jest gracz bo ja naprzyklad grajac w takie gry nie biore tego na serio....Ale jak ktos ma klopoty z psychika....
ja gralem w gta i owiele bardziej makabryczne gry.... i jakos nie mam takich przygod... a ze jednemu na milion cos odwali..... to napewno nie wina gry, tylko gracza, niepotrafi rozroznic rzeczywistosci. Chociaz jak ja czasami, coprawda bardzo zadko ale zdaza sie, ze gram np. 18 w jedna gra pod rzad, to gdy odejde od kompa, wydaje mi sie ze to dalej gra... tylko ze ja zdaje sobie sprawe z tego, ze tylko mi sie wydaje.
Wydaje Ci się, że gra przechodzi w rzeczywistość? Chłopie... ja ostatnio w szkole chciałem quicksave'a zrobić XDDD
she_devil
19-02-2005, 18:02
Dla mnie winny jets ten tuman i rodzice. Dlaczgeo to musialo byc od gry? a moze to od jakiegos beznadziejnego filmu a pozatym proces w tej sparwie jest niczym innym jak iidotyzmem szcegolnie z ta konsola.
Raistlinek
19-02-2005, 18:02
wiecie jak jest wg prawdziwa wersja zdarzeń? Gościu wplątał się w taką lipę, że spękał i wymyślił sobie że zwali na gierke...już pare razy się to zdarzyło, ze 3-4 takie newsy widziałem...i zawsze na Gta zwalali...Rock(666)Star?
Winna jest też Coca-Cola. Bo chlopak popijal ja sobie od czasu do czasu -.-
Oskarzanie producentow i dystrybutorow jest nie tyle smieszne, co zalosne. Dlaczego ktos nie przypieprzy sie np. do Arnoldzika albo Sly'a za Terminatora i Rambo? W końcu w tych filmach pokazano wiecej przemocy niz w 80% gier... aa, moze dlatego, ze oni beda potrafili sie obronic? Ciekawe rozumowanie...
Gesundheit
19-02-2005, 18:41
No wiecie można to rozmyślic na 2 pzrykłady:
1:ze jest to wina sprzedawcy bo jak wiecie GTA jest grą powyżej 18+ ale też ktoś musi zarobić na chleb prawda?
2:Jest winny gracz no bo kto stzrela do polijantów ale też może być winny jego umysł emocjonalny...
Ja zagłosoałem na dystrybutora i sprzedawce..
Uncle Warrior
19-02-2005, 18:42
Winna jest też Coca-Cola. Bo chlopak popijal ja sobie od czasu do czasu -.-
Hehehehhe :)
O juz gra winna... i jeszcze konsola... i coca-cola... i wiwiorka, ktora na dachu byla :P
A tak powaznie to jasne, że tego gosciu... gdyby nie mial zrytej psychiki to by nic nie zrobil :D Ciekawe co by bylo gdyby mucił w Diablo lol, wysadzilby supermarket :P Szkoda mi firmy Sony ;( Za coś tak pieknego jak Ps2 chociażby :)
Aethrian
19-02-2005, 18:50
Gracz i tylko on…
No, chyba żeby był tak stuknięty żeby
nie odróżniał gry od rzeczywistości
ale wtedy winni są jego lekarze…
Wina jest tylko i wylacznie po stronie gracza. Naprawde mu odwalilo i zrobil, co zrobil.. a oskarzanie gier jest bezsensowne. A oskarzanie Sony to juz calkowicie..
Kumpel pokazal mi dzisiaj takie cos:
" Akademik.
Impreza.
11 pietro.
Duuuzo alkoholu.
Ubawione towarzystwo, wlasciwie to byla typowo samcza
impreza, gdyz o zadnych niewiastach mowy nie bylo. Zreszta to ma akurat
najmniejsze znaczenie.
Tak wiec ubawione i rozluznione alkoholem towarzystwo postanowilo
zrobia cos totalnie odjechanego. Znalezli wiec ochotnika
(który sam sie zglosil!) i postanowili wyslac go na Marsa. I nie byloby w
tym nic smiesznego, gdyby nie to, iz imprezowicze wpakowali
delikwenta do pudla, podpisali je tekstem "MISJA NA MARSA" i ...
wyrzucili przez okno.
Z tego wlasnie, wyzej wspomnianego, 11 pietra.
Historia z poczatku zabawna, zamienila sie w koszmar.
Chlopak oczywiscie zginal na miejscu.
Zaniepokojeni ludzie, widzac szczatki
ciala w kaluzy krwi, zadzwonili na policje.
Ta, powiazujac fakty i idac za glosami nadal
odbywajacej sie imprezy, skierowala sie do odpowiedniego
pokoju. I co zastali?
Otoz drugie pudelko. Na którym widnial napis "MISJA
RATUNKOWA".
Gdy policjanci otworzyli pudelko i zapytali, co tu sie
dzieje, uslyszeli:
wlasnie mielismy zamiar wyslac misje ratunkowa.
Bo stracilismy kontakt radiowy z poprzednikiem".
A z pudelka wyszedl kolejny student..."
No i co wy na to? Ok, byli nalani.. ale moze rodzina denata oskarzy NASA, ze wysyla sondy na MARSA i to bylo przyczyna tego tragicznego zdazenia?.. bezsens..
Winny jest Devin. Gta 3 jest przeznaczona bodajże dla graczy w wieku 16-18 lat. Devin ma 18 lat więc powinien już mieć na tyle rozwiniętą psychikę aby w tą grę grać, jednak okazało się że za bardzo chciał się upodobnić do postaci w grze i popełnił najgorszy błąd swojego życia - zabił człowieka.
Takie jest moje zdanie...
Nightwalker
19-02-2005, 19:22
Ja zgodze siez tym co powiedział Kajulec. Winny jest tylko gracz, bo jest kretynem -_-
TheNatoorat
19-02-2005, 20:09
To NIE wina wydawcy, to NIE wina producenta, po prostu taki jest styl życia przestępcy. Bierze przykłady z różnych brutalnych gier... moze to wina producenta GTA? Może to on zmusił tego gościa do morderstwa?
Może wysnujmy taką teorię: jest to wina BOGA, bo to on rzekomo stworzył ludzi i nie zdołał przestrzec wariata przed takim czynem. Ludzie! Nie dajcie się zwariować!
(...) ale moze rodzina denata oskarzy NASA (...)
Odczep się od denatów i TheNatów, plagiatorze!
przypomina mi się jeden list z CDA, od sprzedawcy gier komputerowych. Opisał następującą sytuację:
Przychodzi ojciec z małym synkiem. No i tata radzi się sprzedawcy co mógłby kupić swojemu synkowi. Na co sprzedawca widząc, iz chłopiec jest jeszcze mały kombinuje wśród jakiś platformówek ze zwierzątkami, na co ojciec z oburzeniem: Co mi pan tu wciska? mój syn grał w GTA III, SoF, MaxPayne, a pan mi chce jakieś gry dla dzieci sprzedać?
(oczywiście nie jest to dosłowne zacytowanie listu, ale oddaje sens)
Dlatego na pytanie "kto winny?", ja odpowiadam "rodzice".
NORMALY OBYWATEL RP
19-02-2005, 21:52
Winny jest o. Rydzyk,Lepper i p. Balcerowicz(Musi odejsc!!) Tak, taka jest prawda drodzy panstwo to ta dzisiejsza polityka!! Za komuny bylo lepij... :P
A tak wogule to mnie to nie interesuje. Sa ludzie i parapety,k***y i pistolety n/c.
łasooshekh
19-02-2005, 22:10
Winny jest gracz! No bo na przykład ja - mam 13 lat a grałem w parę brutalnych gierek... GTA3, Bloodrayne, i parę innych... a jakoś nie zabijam policjantów, nie przypinam sobie noży do ramion i nie wychodze rzeźnić Niemców... już nie mówiąc o tym ze nie wybiegam z kanistrem z benzyną i zapałkami na ulicę (Postal xP)... bo to trzeba umieć odróznić grę od rzeczywistości... zara... jaki był szyfr do mojej skrytki na broń automatyczną i amunicję?? xD
Wieszok, ja widziałem taką wersję, że manego złapali gdzieś na dworcu, bo był pijany, zabił policjantów z ich własnej broni i jeździł ich radiowozem włączając syrenę i bawiąc się, niby w GTA.
Gra napewno się do tego w jakiś posób przyczyniła, ale pamiętajmy ! MediaMarkt - nie dla idiotów !
Matheous
20-02-2005, 09:20
Oczywiscie ze winne sa gry! Spalmy je bo jak wiadomo sa one narzedziami SZATANA! Plon, plon swiety ogniu!
A na serio-ja nie moge tego pojac, jak mozna byc takim ULOMEM zeby po partyjce w GTA zaj..ac policjantowi pistolet i go zastrzelic. No to jest po prostu przegiecie. Czy po partyjce BG2 mieliscie ochote wyciagnac miecz z szafy i rozplatac brata? Czy po Carmageddonie chcieliscie ukrasc tacie samochod i porozjezdzac przechodniow? Czy po Tetrisie zrzucaliscie kamienie z 3ego pietra na ulice, probujac ulozyc je we wzorki? NA PEWNO! Gry sa za brutalne i nie powinnismy w nie grac! Zle na nas oddzialuja...
Wnerwia mnie to ze jak sie zdarzy cokolwiek zlego to jako kozla ofiarnego zawsze wezma gry komputerowe........
winny gracz i tylko on mam nadzieje że żadna gra nie dostanie grzywny za takiego psychola.LOL rodzie to też mi się nie podoba mając 12 lat napierniczałem w ut,potem też maxa.mdk2-mnie się nic nie stało otóż dziecko mądre które odróżnia realność od fikcji może grać w co chce.Co z tego ze zabronisz mu gry w której sie zabijaą jak obejrzy dbz to skoczy z balkonu?tak to my wpadniemy w błędne koło a kangurek kakao jest brutalny bo bije pięściami -.-
A najśmieszniejsze jest to, że w poprzedniej tego typu sprawie (2003 rok) prawnicy chcieli zaprzestać produkować tego typu gier.. Winny to mógłby być Postal, ale nie gta, bez przesady, stało się co się stało to trzeba na kogoś zwalić.. A on dlategoposunął się do czegoś tkaiego bo pewnie od kilku ładnych lat grał namiętnie w gry komputerowe całymi dniami i nawet nie zauważył kiedy przestał nad tym panować -.-'..
Winny jest tylko gracz. To on był nieodpowiedzialny. W GTA gra mój 6 letni brat cioteczny i nikogo nie zabił. Twórca nie produkował tego dla takich ludzi.
Sony nie miało w tym w ogóle udziału, a sprzedawca mógł sprzedać to jego ojcu, który kupił mu to na urodziny (tak jak ojciec mojemu kumplowi).
To tyle.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.