PDA

Pokaż pełną wersje : Wojna o Erris


Lord Sauron
07-03-2005, 18:12
Ten temat poświęce dzielnym rycerzom . Których życie nie było nic warte .

Dzielny Janezz
Jest popołudnie na dworze słychać ptaki i śpiewy nie wiast . Janezz przechadzał się po forcie i wszedł do koszar i po chwili dowiedział się że :
-wszyscy rycerze z miasta mają wstawić się rano z przygotowanymi zbrojami i lśniącymi mieczami przed garnizonem .
-Żadnych pytań wszyscy mają być . powiedział dowudca i odszedł
Rycerz przraził się zmianą która go czeka . Niedawno wykonywał drobne zadania teraz jedzie na bitwe do której nie jest przygotowany . Rycerz udał się do swojej chaty i zaczą przygotowywać zbroje , miecz , tarcze i samego siebie . Na sekundę rycerz odwrucil wzrok w stronę dżwi swej chaty i ujrzał w nich kapitana . Który mówił do niego tak :
-Słuchaj bądź gotów na pobutkę jutro zostaw swe pole rolnikom .
-Tak jest .
-Dobry z ciebie chłopak lecz twe waleczne serce słabe popracuj nad nim .
Kapitan odszedł a rycerz zaczą płakać niewiadomo dlaczego ale ...
Poprostu brak było mu słów . A on sam cierpiał ponieważ przy jego boku zmarł
ojciec który zawsze go cenił . Jego ojca zabił ciemny rycerz . Ale nie zabił chłopca tylko zamkną go w forcie wojowników gdzie na zawsze miał zostać jako wojownik i rycerz . Zdruzgotany Janezz połorzył się spać .
- Tu tu tu tu tu ... Rozległy się dźwięki trombek na pobutkę . W chaty rycerz wbiegali posłańcy .
Janezz wstał szybko ile sił mu starczyło . Ubrał się w zbroje założył na plecy zbroje schował miecz do skurzanej pochwy i ruszył na zbiurkę .
Rycerze powoli ustawiali się w rzedach dowudcy sprawdzali ich gotowość do boju i powoli kazali im wsiadać do statków . Nikt nie wiedział do kąd płyną po hwili wstał dowudca i rzekł :
-Jestem Odys i zaprowadze was do twierdzy Erris gdze stoczymy buj .
-Jeśli nie zwycięrzymy wroga cały świat padnie przed tą twierdzą .
-Czy to jest jasne !!
- Tak jest
Statek zamilkł nagle wśrud rycerzy zapanował chaos . Bo nie karzdy wiedział czy wruci .
C.D.N

Ma$ter MatiK
07-03-2005, 18:25
Gratulacje...
Jest to chyba najgorsze opowiadanie na tym forum.
<<<<<<<Statek zamilkł nagle wśrud rycerzy zapanował chaos . Bo nie karzdy wiedział czy wruci.-to mnie dobilo...
EdiT:
Jestem ciekaw jak usuniesz ten temat...
A wogole ta ja ocenilem twoja pierwsza czesc opowiadania.Osobiscie zycze ci zeby dalsze czesci byle o wiele lepsze ale mysle ze to jest nie mozliwe...

Lord Sauron
07-03-2005, 19:09
Dzięki zaraz usune temat naprawde dzięki szkode że nie zauważyłeś C.D.N ale to szczegół .

Storm Silverhand
08-03-2005, 12:41
JA PIER****
Lord Sauron znowu ty!!!
daj sobie spokój z fantasy jak nic z tego nie rozumiesz ok?
I nie wiem kto cie ortografii uczy...
"dowudcy", "nie wiast" to jest tragiczne!
Pomysł 1/10 wykonanie -10/10
Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg. :]

Lord Sauron
08-03-2005, 15:51
Dobra to nie będę w ogóle pisał fantastyki dzięki ci serdeczne za zepsucie mi kąkretnie chumoru :(

powrót vavca
08-03-2005, 15:55
nie jest tak źle , ale to takie popularne.Czekam na 2 część. B)
edit@
Prawdziwy artysta nigdy się nie załamuje!!!Prócz tego to zachowujesz się jak obrażony bachor.

Kredi
08-03-2005, 15:57
@Storm
Wal sie! (jak nie umiesz krytykowac to spadaj na bambus!)
@Top
Sauron posuchaj narazie napisz cos w wordzie i spytaj sie ktoregos z "zaprawionych" userow to moze ci pomoga. A i nie przejmuj sie o ich comenty postaraj sie napisz i sprawdz bledy w wordzie...

Lord Sauron
08-03-2005, 15:58
Przepraszam was ale chyba nie będzie drugiej części ponieważ nie potrafie już pisać fantastyki przez :Storm Silverhand , Ma$ter MatiK . Serdecznie dziękuję za obejrzenie tematu :(

Ma$ter MatiK
08-03-2005, 16:07
Przepraszam was ale chyba nie będzie drugiej części ponieważ nie potrafie już pisać fantastyki przez :Storm Silverhand , Ma$ter MatiK . Serdecznie dziękuję za obejrzenie tematu :(
O jejku mam plakac???
Moja wina ze napisale slabe opowiadanie,w ktorym bylo kilkadziesiat bledow???
Jezeli na krytyke odpowiadasz w taki sposob to...

Lord Sauron
08-03-2005, 16:27
Ale jak ty coś napiszesz to ja nie zwracam uwagi na błędy więc ... X(
Zaraz napisze drugą część :)

Ma$ter MatiK
08-03-2005, 16:38
Off topic:
Znajdz moj post w ktorym popelnilem tyle bledow co Ty????
Topic:
Twoja czesc jest:
-chaotyczna,
-nudna
-bylo tysiace podobnych opek,
-bledy gramatyczne,ortograficzne,interpunkcyjne...

Moja ocena
2-

Lord Sauron
08-03-2005, 17:09
Jeśli jesteś taki mądry to napisz sfoje opko i wtedy zobaczymy !!

Lord Sauron
08-03-2005, 17:09
C.D
Może było wzburzone więc większość wojowników czuła się nie dobrze . Sztorm zaczął
Trząść statkami jak motyla na wietrze . Fale zaczęły powoli zalewać pokład więc każdy zaczął wyrzucać wodę za burtę. Nagle sztorm ucichł i przed flotą statków i rycerzy ukazała się wyspa a po środku niej Errion . Wszyscy zamilkli . I po chwili poleciało parę rozkazów :
-Szykować się do ataku .
-Zaraz atakujemy .
-Broń w dłoń i do ataku !!
Słowa te brzmiały poważnie to nie była zwykła twierdza wyglądała jak Koloseum ale posiadała o wiele większe mury i ogromną bramę wejściową . Na murach ustawili się łucznicy i zaczęli strzelać w stronę statków im bliżej brzegu tym strzały były celniejsze .
Coraz bardziej każdy zaczął się bać i ściskać miecz i tarczę w dłoni . Smuciło mnie tylko jedno niektórzy rycerze mieli po co wracać do domu a ja nie miałem . Statki przybiły do plaży i wszyscy na okrzyk mieli ruszyć na twierdze .
-Do boju .
-Za platona !!
-Atak !!
Nagle w dziobie statku otworzyły się tajne schowki z których wychodzili rycerze . Biegli w stronę twierdzy . Spojrzawszy się Janezz w bok i zobaczył jak jeden po drugim ginie . Nagle przed Janezzem ukazała się pierwsza obrona . Nagle głos wodza zatrzymał atak :
-stać !!
-Zbiórka
-Nie ma czasu na zbiórkę .
-Ależ jest stwórzmy mur z naszych tarcz i na znak ruszmy na Errion !!
-Tak jest !!
Po chwili przed Errionczykami ukazał się mur ułożony z tarcz i po chwili jak na komendę wszyscy ruszyli w stronę twierdzy . Mordowali wszystkich obrońców Errionu . Ale przed nimi stanęło zadanie jak dostać się do środka . To pytanie chodziło im po głowie . Brama otworzyła się rycerze widzieli jakieś cienie lecz niestety było to najlepsze wojsko jakie istniało na ziemi . Powoli ustawiało się w rzędzie . Na balkonie ukazał się król Errion który rzekł :
-Poddajcie się nie macie szans !!
-Wiecie przecież że jesteśmy najlepsi !!
-Poddajcie się a oszczędzimy was !!
-Nie !! Rzekł Odys i zgromadził wojsko .
-Walczymy do końca teraz pozostaje nam nadzieja . Nadzieja która umiera na końcu .
Po tych słowach Odysa rycerze ponownie ustawili mur z tarcz i czekali na sygnał .

C.D.N

powrót vavca
08-03-2005, 17:12
Ta część już lepsza 5,5/10 ale nadal to jest takie pospolite:/.
a tak btw nadzieja matką łupich ;)

Ma$ter MatiK
08-03-2005, 17:17
O wiele lepiej,nawet nie bledow ortograficznych...
Niesety nadal chaotycznie napisane,dretwe dialogi oraz wydaje mi sie to nudne oraz za krotkie...
Moja ocena 2+
EdiT:
To mnie wkur****
Nie krytykuj bo sam nie zrobisz lepiej...
Musze robic opka zebym mogl cie skrytykowac????

Lord Sauron
08-03-2005, 17:19
Mowię tobie napisz coś . Bo zaczynasz już zanudzać mnie oki w tedy pogadamy ;)

Adolphus Elbragol
08-03-2005, 17:53
C.D
Może było wzburzone więc większość wojowników czuła się nie dobrze . Sztorm zaczął
Trząść statkami jak motyla na wietrze . Jezu... A moze:
a) sprobujesz napisac to w jednej linijce?
b) Sztorm zaczął trząść statkami jak motylem na wietrze.
Fale zaczęły powoli zalewać pokład więc każdy zaczął wyrzucać wodę za burtę. Nagle sztorm ucichł i przed flotą statków i rycerzy ukazała się wyspa a po środku niej Errion . Wszyscy zamilkli .
Jesli ktokolwiek buduje statki to zna sie na tym na tyle, ze nie zatopi ich pierwszy lepszy sztorm. Zreszta... rozumiem, fale wchodzic na poklad, ale kazdy morski statek mial odpowiednie odplywy, ktorymi taka woda mogla wyplynac. Wiec wybieranie bylo zbedne. Aha... I masz idiotyczna maniere stawiania kropek. I po chwili poleciało parę rozkazów :
-Szykować się do ataku .
-Zaraz atakujemy .
-Broń w dłoń i do ataku !! Rozlozyly skrzydla, usmiechnely sie od ucha do ucha i polecialy, by cieszyc sie wolnoscia w odleglych, cieplych krajach?
Maniera pisania kropek po raz wtory. No i zeglowales kiedykolwiek? Wiesz jakie rozkazy powinny pasc? Wiesz, jak podchodzi sie do nabrzeza? Niesadze.

Słowa te brzmiały poważnie to nie była zwykła twierdza wyglądała jak Koloseum ale posiadała o wiele większe mury i ogromną bramę wejściową . Na murach ustawili się łucznicy i zaczęli strzelać w stronę statków im bliżej brzegu tym strzały były celniejsze . KROPKI! Twierdza wygladajaca jak teatr i arena do walki (bo tym przedewszystkim bylo rzymskie koloseum)? Cos watpie. I to zdanie... Strzaly stawaly sie coraz celniejsze... Coz mogly zrobic strzaly statkom? Zolnierze nie mogli po prostu schowac sie pod pokladem? (pomijam, ze twierdza znajdowala sie na tyle daleko, ze strzaly zaewny by nie dolecialy... moglem przeciez zle zrozumiec opis)

Coraz bardziej każdy zaczął się bać i ściskać miecz i tarczę w dłoni . Smuciło mnie tylko jedno niektórzy rycerze mieli po co wracać do domu a ja nie miałem . Statki przybiły do plaży i wszyscy na okrzyk mieli ruszyć na twierdze .
Powinienes sie cieszyc. Nie wracacie przeciez do domow, tylko idziecie do bitwy. A w bitwie mozna zginac. Powinienes byc zadowolony, ze nie masz nikogo do osierocenia.
-Do boju .
-Za platona !! Que? Po raz kolejny pomijam cos, do czego moglbym sie przyczepic... Ale moze okazesz odrobine szacunku i napiszesz imie z duzej?

-Atak !!
Nagle w dziobie statku otworzyły się tajne schowki z których wychodzili rycerze . Biegli w stronę twierdzy . Spojrzawszy się Janezz w bok i zobaczył jak jeden po drugim ginie . Nagle przed Janezzem ukazała się pierwsza obrona . Nagle głos wodza zatrzymał atak : Czy ty kiedykolwiek widziales statek? Jakie schowki? Na zolnierzy? Bez jaj... No i jeszcze te denne powtorzenia.
-stać !!
-Zbiórka
-Nie ma czasu na zbiórkę .
-Ależ jest stwórzmy mur z naszych tarcz i na znak ruszmy na Errion !!
-Tak jest !! Najgorszy dialog, jaki mialem okazje czytac.
Po chwili przed Errionczykami ukazał się mur ułożony z tarcz i po chwili jak na komendę wszyscy ruszyli w stronę twierdzy . KROPKI! KROPKI!! KROPKI!!!! (i powtorzenia) (nastepuje kiepski, nieklimatyczny opis)
-Poddajcie się nie macie szans !!
-Wiecie przecież że jesteśmy najlepsi !!
-Poddajcie się a oszczędzimy was !!
-Nie !! Rzekł Odys i zgromadził wojsko .
-Walczymy do końca teraz pozostaje nam nadzieja . Nadzieja która umiera na końcu . Czeski dialog... nieczytelny, napisany niechlujnie... Wymiotowac sie chce. I skad tam nagle Ulises?
C.D.N
Nie! Tylko nie ciag dalszy!
Jeśli jesteś taki mądry to napisz sfoje opko i wtedy zobaczymy !! Napisalem juz 'sfoje' opko, a mam takie samo zdanie o tym gniocie, co on. I co powiesz? Zreszta... czy krytyk filmowy, by zostac krytykiem musi nakrecic wczesniej film? Nie sadze.

Lord Sauron
08-03-2005, 18:49
Dobra dobra poddaje się usunę już ten temat zgoda !! X( X( bo widze żę muszę . A co do tekstu wkakowałem w niego dużo porównań a ty bynajmniej tego nie zrozumiałeś ale to szczegół :) ;) :p

Lord Sauron
08-03-2005, 18:52
Nie stwożyłem tego tematu po to by mnie krytykowąć tylko po to by pisać swoje opowiadania fantastyczne a wy bynajmniej mnie ne zrozumieliście :(

Adolphus Elbragol
08-03-2005, 21:27
Nie stwożyłem tego tematu po to by mnie krytykowąć tylko po to by pisać swoje opowiadania fantastyczne a wy bynajmniej mnie ne zrozumieliście :(
Przepraszam, ze jestem taki nierozumny, ale nadal cos mi tu nie gra. Nie mozesz zlotko pisac tego szmelcu w Microsoft Word? Trzeba koniecznie server, na ktorym stoi to forum zasmiecac? Po cholere to umieszczasz, skoro nie chcesz, zeby bylo komentowane?

Ah... i jeszcze dwie sprawy. Posty mozna edytowac, a pisanie dwoch pod rzad kluci sie z zasadami ogolnie przyjetej netykiety. Druga sprawa - na tym forum nie mozna usuwac tematow. Chyba, ze poprosisz o to moderatora.

Lord Sauron
09-03-2005, 07:53
Przepraszam cię ponisło mnie w czoraj . Nie byłem w czoraj w nastroju bo wena mi uciekła naprawde przepraszam :Adolphus Elbragol , Ma$ter MatiK .

Matheous
09-03-2005, 12:55
Boze. Sauron. Jak wszedles na forum, to zaczales kariere od CFa, co bylo w sumie niezlym startem i myslalem, ze to przejaw inicjatywy. ALe chyba za bardzo zachlysnales sie tym, ze miales popracie duzej czesci Tworczosciowych forumowiczow. Z dnia na dzien zachowujesz sie gorzej! O ile na poczatku myslalem, ze to tylko twoja dys... to teraz zaczales zachowywac sie jak typowy tibijski NOOB.
Po 1sze-argument 'jak ci sie nie podoba to napisz lepsze' jest najgorszym z mozliwych, i caly czas sie glowie, czemu mimo to kazdy noobek go uzywa.
Po 2gie-opko NAPRAWDE jest KIJOWE. W cholere bledow, ale to bylo mowione. Orty, literowki, spacje jakies ruskie, entery, wszystko tak nagromadzone, ze szkoda gadac. Tego sie nie da czytac, niedlugo wyrownasz rekord bledow w jednym opku(jak na razie nalezacy do slonika vel gopare del'wawenti)!!!
Moje zarzuty co do opka: Najpierw piszesz jakby z perspektywy tego calego Janezza ale z trzeciej osoby, potem(w drugiej czesci) nagle narrator zaczyna mowic w pierwszej, a potem znowu w trzeciej... Kim jest narrator????
Errion to jakies wymyslone miasto. Wiec swiat tez musi byc wymyslony. Wiec skad tu nagle Platon i Koloseum??????? Ten Platon tak wogole mnie rozdupil dokumentnie:P:P:P Najbardziej porywajacy okrzyk wojenny jaki mozna wymyslic:ZA PLATONA! Zes ukulol haselko, stary... No i 'nadzieja ktora umiera ostatnia'. Jak ktos cie pochwali za niezla refleksje to pewnie bedziesz mowil ze owszem, sam na nia wpadles, a do jawnego plagiatu sie nie przyznasz, eh?...
Dialogi rzeczywiscie po prostu GENIALNE. Nie wiadomo co kto mowi, a jak juz mowi, to tak sztampowo i kijowo(ale rym) ze lzy leca.
Rycerze maja stawic sie z lsniacymi mieczami przed garnizonem. Aha. A jesli rycerz budzacy postrach, najlepszy zolnierz tego swiata stawi sie z niewyczyszczonym mieczem? Pojedzie do domu? No tak, na wojnie bardziej sie liczy to, ze miecz ma byc czysty, niz to, ze w pojedynke mozesz rozwalic batalion wrogow. W koncu, jak i tak po pieciu sekundach bitwy miecz bedziesz mial zabryzgany dokumentnie, to na poczatku MUSI byc czysty i lsniacy. Prawda?
"Tu tu tu tu rozlegly sie dzwieki trOMbek na pobudke" BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
'Hau hau rozszczekal sie pies, miau odpowiedzial mu kot. Przed drzwiami gospody slyszal cwir cwir ptakow. Nagle uslyszal PRRRRRRRRUUUUT, ktos przeciagle pierdnal'
Pokaz mi jedna ksiazke gdzie beda tak pieknie i wiernie pokazane odglosy natury.
"Janezz wstal szybko ile sil mu starczylo' Spojrz na to zdanie i sie nie zasmiej. To co, on, RYCERZ, nie ma nawet sil zeby wstac, czy co? A moze zobaczyl na zbroi napis '95% sil left'???
No i odnioslem wrazenie, ze ty piszesz tyle bledow ort... Specjalnie. Sluchaj, na tym forum przeszlo polowa ludzi piszacych poprawnie ortograficznie to sie wysmiewa z ludzi nie potrafiacych tego robic 'piszonc zdania f takjm stajlu a ti iestesi nupem'. A twoje opko WLASNIE TAK WYGLADA! I to nie jest ironia, wyolbrzymienie czy cokolwiek innego-ty po prostu w kazdym miejscu, gdzie moglby byc blad ortograficzny, to TEN BLAD MASZ!!!!! Ja nie wiem czy to talent, czy co. ALe tu jest duzo dyslektykow i takich, co probuja uchodzic za dyslektykow by tlumaczyc jakos swoje niedbalstwo i nawet oni nie robia tyle bledow... Ty sobie po prostu robisz najzwyczajniejsze w swiecie JAJA.
Co powiedziec na koniec? Pisz dalej. Nie chce, zebys zaspamowal cale forum postami 'AAA nikt mnje nje lópi ia stont idem sobiem', a wiem ze cie na to stac. Pisz dalej i sie staraj poprawic. Myslalem na poczatku, ze ty sie STARASZ poprawic. I z dnia na dzien te nadzieje trace. Postaraj sie, Sauronq. Pisz prawdziwe fantasy, a nie fantazje z kibla wyciagniete. OK?

Storm Silverhand
09-03-2005, 13:36
Drugie opko juz lepsze ale dalej jest baaaaardzo dużo błędów.
Interesuje mnie tylko ile ty książek fantasy przeczytałeś, że bierzesz sie za pisanie opowiadań. Oczywiście bez przeczytania ich też można pisać ale ty chyba nie widziałeś nigdy dobrego przykładu.
Co do tych bambusów wcześniej to juz wszystkie połamałem. A ty Sauron lepiej bierz książeczki do ręki i machaj kartkami. I nie interesuje mnie to, że przeczytałeś Władce Pierścieni. Bo zdaje mi się, że go przeczytałeś :/
Ale to nie wystarczy, nie tylko Tolkien pisze książki fantasy. Polecam cosik z Forgotten Realms.

Radek 666
09-03-2005, 16:42
W tym opowiadaniu jest wiele błędów. O wiele milej by się czytało bez tych wszystkich ortów.
Jest popołudnie na dworze słychać ptaki i śpiewy nie wiast . Janezz przechadzał się po forcie i wszedł do koszar i po chwili dowiedział się że (Lepiej by było tak: Janezz przechadzał się po forcie. Kiedy wszedł do koszar dowiedział się że: (...) )-wszyscy rycerze z miasta mają wstawić się rano z przygotowanymi zbrojami i lśniącymi mieczami przed garnizonem .
-Żadnych pytań wszyscy mają być . powiedział dowudca(ort) i odszedł(.)
Rycerz prz(e)raził się zmianą która go czeka . Niedawno wykonywał drobne zadania teraz jedzie na bitwe do której nie jest przygotowany(Skąd mial wiedzieć, że jedzie na bitwe? Nic o tym nie mówiono. A na przygotowanie chyba miał czas) . Rycerz udał się do swojej chaty i zaczą(ł) przygotowywać zbroje , miecz , tarcze i samego siebie . Na sekundę rycerz odwrucil(ort) wzrok w stronę dżwi(ort) swej chaty i ujrzał w nich kapitana .Który mówił do niego tak :(Eeee, to powinno być 1 zdanie a nie 2. To tak jak: Spotkałem dziś klauna. Który był bardzo śmieszny. A powinno być tak: Spotkałem dziś klauna, który był bardzo śmieszny.(to jest przykład :P ))
-Słuchaj bądź gotów na pobutkę(ort pobudka bo obudzić) jutro zostaw swe pole rolnikom(a co może sam na nim pracuje? Rycerz pracujący na polu...) .
-Tak jest .
-Dobry z ciebie chłopak lecz twe waleczne serce słabe popracuj nad nim(W każdej chwili może być zawał... Oł moje biedne serducho..) .
Kapitan odszedł a rycerz zaczą płakać niewiadomo dlaczego ale ...
Poprostu brak było mu słów(Lepiej by było "(...), ale poprostu brak było mu słów) A on sam cierpiał ponieważ przy jego boku zmarł
ojciec który zawsze go cenił . Jego ojca zabił ciemny rycerz . Ale nie zabił chłopca tylko zamkną go w forcie wojowników gdzie na zawsze miał zostać jako wojownik i rycerz (Jeżeli jego ojciec był rycerzem to i on pewnie miał nim zostać w przyszłości...) . Zdruzgotany Janezz połorzył się spać .
- Tu tu tu tu tu ... Rozległy się dźwięki trombek na pobutkę(Tak jak wyżej,ort) W chaty rycerz wbiegali posłańcy .
Janezz wstał szybko ile sił mu starczyło . Ubrał się w zbroje założył na plecy zbroje(Masło maślane) schował miecz do skurzanej(ort) pochwy i ruszył na zbiurkę(ort) .
Rycerze powoli ustawiali się w rzedach dowudcy(ort) sprawdzali ich gotowość do boju i powoli(powtórzenie) kazali im wsiadać do statków . Nikt nie wiedział do kąd(razem) płyną po hwili(ort) wstał dowudca(ort) i rzekł :
-Jestem Odys i zaprowadze was do twierdzy Erris gdz(i)e stoczymy buj(ort, bój bo boje) -Jeśli nie zwycięrzymy wroga cały świat padnie przed tą twierdzą . (Eeee, niech ktoś mi wytłumaczy o co w tym chodzi.) -Czy to jest jasne !!
- Tak jest
Statek zamilkł nagle wśrud rycerzy zapanował chaos . Bo nie karzdy wiedział czy wruci.(Tak jak wyżej, czy ktoś mi może powiedzieć o co w tym chodzi?) C.D.N
Jak widzisz błędów jest wiele i są powalające. Jak na twój wiek to jest źle o ile nie masz dysgrafii. 3/4 opka to błędy.
PS. Nie obrażaj się i nie mów żebym lepsze bo to mnie wqrza.
Offtop. Nie wiem dlaczego niektórzy mi nie wierzą, że mam 12 lat...