PDA

Pokaż pełną wersje : Historia z buźkami!


Ziomisław
09-03-2005, 21:09
Ten temat będzie tematem , w którym będziemy zamieszczac historyjki ktore zawierają w sobie buźki z tibia.pl.
Wiem że to wygląda idiotycznie ale moze ktos sie skusi :P.
Oto moja historia:
Pewnego dnia żył sobie :blazen: . Mial on za zadanie rozśmieszać :king:.
Pewnego dnia :king: nie spodobały sie żarty :blazen: i wydał go :kat: .
Wystraczony klaun nie wiedzial co robić. Miał tylko 1 godzine do egzekucji.
Postanowił uciec na :kon: . :king: zaczął szukać :blazen:.
Po około pół godzinie :blazen: spotkał :mag: . Okazał sie on pomocny i chciał pomóc biednemu :blazen:.
Okazało się ze ów :mag: był dowódcą armi :elf: i :Ork: .
Ucieszony :blazen: postanowił pójść na zamek :king: .
Horda :elf: i :Ork: zaatakowała najlepszych :miecz: od :king: .
Kiedy wszyscy :miecz: zostali pokonani , jednostki maga były pewne ze zamek jest ich. Niestety tak nie było. Zamek miał jednego niesamowitego :crusader:. Był on wielki jak góra. Po kilki chwilach nie pozostało juz nikogo oprócz :blazen: i :mag: . Wtedy mag powiedział ze to koniec lecz w tej samej chwili :blazen: zaczął rozśmieszać :crusader: .
Ten zaczał niesamowicie się smiać i zamienił sie w :balwanek: .
Wtedy mag wywołał swoimi czarami 5 minutowe lato i :balwanek: sie roztopił.
Tym sposobem :blazen: i :mag: zdobyli oblrzymie królestwo.
Ps: czekam na wasze historyjki :P

Bzik
09-03-2005, 21:16
Dwa :baby: :baby: wyruszuło na maina gdy jeden się X( został on :evul: PK
gdy zabił swojego kolege spotkał :lucznik: ten sie zapytał czy jest pk on odpowiedział ,że nie gdy nadszedł :mag: .Newbie zaczął ;( :mag: nie mógł patreć jak newbie płacze i dał mu :kilof: .Newbie powiedział żeby zostali :balwanek: gdy :mag: się zgodził zamienił go w :balwanek: i wsawił mu w rękę :cup:

Greainnden
09-03-2005, 21:17
@Topic Good Idea :P

Pewnego zimowego dnia w domku państwa Bezerków ojciec z dzieckiem wyszli na dwór. Ulepili pięknego :balwanek:.Ale dziecku było :zimno: więc tata i on poszli do domu.

Wiem że Głupia :P

@ Bzik

I co się wpi.erdalasz -.-"

joey
09-03-2005, 21:36
Pewnego razu :miecz: :2handed: :axeman: :topornik2 :lucznik: :wiking: postanowili poszukać :swe: żeby mieć co spalić i zdobyć ich skarby. Sześciu :evul: :evul: :evul: :evul: :evul: :evul: postanowiło wyruszyć nocą.
Podczas podróży spotkali ;( :mag: , który powiedział że zgubił swoją księge magii, mówił że ma przy sobie dużo pieniędzy i im zapłaci za pomoc. jeden :elf: go. Wtem przybył :crusader: i :kat: ich.
KONEC
nie miałem co wymyślić :P

Noob Polski
09-03-2005, 22:16
Niedawno nie dawno temu za blokami i ulicami siedział sobie w szkole noobek :confused: , który uważał, że Tibia to jego całe życie …
Pewnego razu gdy noobek :confused: siedząc w ławce zamyślony o wyprawie na frost trolle nie zauważył że podlazła do niego nauczycielka :evul: od fizyki :mag: .Gdy pani nauczycielka :evul: go tylko zapytała noobek wyją nóż i ja dziabną :wiking: w twarz. Pani nauczycielka zaczęła krzyczeć na cały głos 8o . Podniecony noobek ubzdurał sobie ze to wycie zdychającego frost trolla i :o zaczął za nią podążać. Kolegom z klas noobka przestało być nagle do śmiechu i go :p :p powstrzymali, ponieważ nie mieli zamiaru pisać na następnej lekcji kartkówki :D …
W tej chwili noobek przebywa w pierdlu i nie wyjdzie z niego szybko
:kat: z tibia
:D

Bzik
10-03-2005, 13:31
Pewnego zimowego poranka :baby: spotkalo :mag: wyczarowal mu rękawiczki a by nie bylo mu zimno i :balwanek: żeby się chłopak :D gdy dziecko :p :balwanek: zamieniło się w :Ork: i zabiło :mag: czar prysnął i zamienił się w dziecko :evul: :baby: i zaczął ;(

Thero
10-03-2005, 15:20
Pewnego upalnego dnia, mały :baby: postanowił podbić świat. Jego masakrycznie katastrofalny :mag: wyruszył w świat :wiking: X( . Kiedy tak przechadzał sie po miasteczku należącym prawie w całości do :swe: , zauważył, że te niewyżyte :glupek: biją :flaga_pl:. Poleciał tam czym prędzej na znalezionym :kon: . Zobaczył, że biedny polaczek nie dawał już sobie rady, więc zaczął wyzywać swe :spam: . Chwilę później podleciał do już martwego ciała bohatera i otworzył je. Szybko wyciągnął co było do wyciągnięcia :P . Okazało się, że znalazł dsm, royal helmet i kilka innych :king: rarów. Był bardzo szczęśliwy :cyclops: :cyclops: :cyclops: . Niestety... :swe: nie byli :kat: . Lecz nasz mały :balwanek: dał radę uciec rzem ze swoim :kon: do depo, i tak skończyła się historia tego chara...

Opowieść autentyczna gdyby nie ten koń ;P.