Pokaż pełną wersje : czy solucja to też kod??
Knight Simon Dark lord
17-03-2005, 15:06
mma problem wczoraj wykłucałem się z kuzynem czy solucja to też kod ja powiedziałem że nie bo kod się wpisuje a solucje czyta a on twierdzi że solucja jest też rodzajem kodu bo ułatwia grę dlatego skomentujcie kto ma racje
ja widze różnice tylko chce by kilka osób pokazało że solucja to nie kod bo potem bede mógł mu to potwierdzić bo on jest uparty jak osioł
Solucja to nie kod (cheat jesli chodzi o gre) gdzy rozwiazuje problem metodami klasycznymi nie "łamiac zasad. Natomias cheatem łamiemy zasady gry....
$corcerer
17-03-2005, 15:33
Solucja - solucja.
Cheat - Cheat.
Widzisz różnice?
Vanhelsen
17-03-2005, 15:37
Z technicznego punktu nie, ale z moralnego tak. Bo czytając solucję ułatwiasz sobie grę, wpisując kody też ułatwiasz sobie grę. To są dwie różne czynności ale dają ten sam skutek. Oto inny, makabryczny przykład:
Ktoś skacze z 15 pietra, popełnia samobójstwo i leży martwy. Obok w banku jest napad, jeden z ochroniarzy zostaje ranny i umiera. 2 różne przyczyny a ten sam skutek.
@UP : tylko kod da ci niesmiertelnosc, a solucja nie. Kod nie sprawi, ze ominiesz lamiglowke (wyjatek : zmiana etapu), natomiast solucja pokaze ci rozwiazanie. W trudnych gierkach czasami posilkuje sie solucja - jednak TYLKO i wylacznie w momentach, gdy juz naprawde nie moge rozwiazac danego problemu.
Vanhelsen
17-03-2005, 15:52
@Nekro: Ale zwróć uwagę, że w takim np: liniowym HL solucja nie jest potrzebna, wystarczy iśc za potworkami, tu przydadzą się kody a w takiej Syberii nie ma kodów, bo i na co? W zamian jest solucja, która umożliwi ci przejście jakiegoś mega-ultra skomplikowanego etapu.
Dlatego dla mnie kody = solucja
W życiu by mi taki problem do głowy nie przyszedł...
A pamięta ktoś jeszcze czasy, kiedy rynek gier u nas raczkował i żeby ułatwić sobie rozgrywkę, trzeba było należycie grzebać w "bebechach" gry [ew. w save'ach]? Nie do pomyślenia było wtedy, żeby producenci specialnie to ułatwiali, podając gotowe cheaty. Solucja jako tako nie istniała, bo i nie było masowego sposobu na jej rozprzestrzenianie (chyba, że spytać kumpla, który grę ukończył, ale to już inna sprawa ;] ).
$corcerer
20-03-2005, 13:56
@ Ing
Tzn edytor hexów i grzebiemy w sejwie? Też pamietam tre czasy (szczytem było FF FF FF kasy w Falloucie 2 :>)
@ Scor: Heh... ja zaczynałem na dosowskich strategiach przy użyciu Dos Navigatora [0x FF FF FF surowców plx] xD
Chociaż najbardziej właśnie zapamiętałem grzebanie w save'ach fallouta i HoMM I ;] Gorzej z tymi, co miały sumę kontrolną...
Zawsze daznilo mnie to, ze ludzie uwielbiaja oszukiwac w grach. I to do tego grzebiac w save'ach:) Ale nie powiem... sam tak robilem Od tego zaczelo sie moje zainteresowanie komputerami i bezpieka danych:) Pamietam nawet jak kiedys korzystalem z pierwszej CD-Actionowej wersji "Podrecznika Hakera" czy jakos tak:) Az lezka sie kreci jak sie wspomina...
Zawsze daznilo mnie to, ze ludzie uwielbiaja oszukiwac w grach. I to do tego grzebiac w save'ach:) Ale nie powiem... sam tak robilem Od tego zaczelo sie moje zainteresowanie komputerami i bezpieka danych:) Pamietam nawet jak kiedys korzystalem z pierwszej CD-Actionowej wersji "Podrecznika Hakera" czy jakos tak:) Az lezka sie kreci jak sie wspomina...
"Poradnika Chakera" ;)
@Wieszok : Tak, ale np. w do baldura sa i solucje, i kody.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.