PDA

Pokaż pełną wersje : Etyczny Hacking-Nieoficjalny przewodnik


Ankit
17-03-2005, 19:24
®Zastrzeżenie
Poglądy wyrazone w tym temacie są wylacznie moimi opiniami. Wszystkie rady i wskazowki zostaly podane w dobrej wierze, ale nie ma calkowitej pewności, ze zawsze bedzie skuteczne. Czytelnik korzysta z tego tematu wylacznie na wlasna odpowiedzialnosc. Ja nie ponosze zadnej odpowiedzialnosci za ewentualne szkody, powstale w wyniku wykorzystania informacji zawartych w tym temacie.

RODZIAŁ I
Kim jest hacker?

W tym rozdziale:

Hakerzy: kim oni są?
14-latek z tej samej ulicy nie jest przestepca
Hakerzy: zachęcające przyklady osiagniecia sukcesu


Wiekszosc ludzi uwaza hakerow za komputerowych wandali. Sprobujcie jednak hakera nazwac przestepca, a zdenerwuje sie, a moze nawet wiecej.
Hakezry nie sa przestepcami. Dlaczego większośc ludzi tak ich postrzega? Odpowiedzialnosc ponosza media. Ogromna wiekszosc ludzi czerpie swoje opinie z mediow, nie zastanawiajac sie nad prawdziwoscia przekazywanej tresci. To media namalowaly obraz hakera, ktory jest wandalem uszkadzajacym pliki systemowe na serwerach, uwalniajacym wirusy, zmieniajacym zawartosc witryn internetowych i odpowiedzialnym za wiele innych rzeczy.

Prawdziwi hakerzy okreslaja wlamywaczy mianem crackerow. Autorzy wirosow komputerowych nie sa hackerami, a jedynie programistami kodujacymi wirusy.

Hakerzy wiedza prawie wszystko o tym, jak dzialaja programy komputerowe. Potrafia wykonywac rzeczy pozornie niemozliwe.

Czesto udaje im sie od®kryc sposoby wykorzystania programow komputerowych odmienne od zalozen producenta lub autora. Analizujac kod programu metoda prob i bledow, wyszykuja nowe funkcje i odkrywaja jego tajniki. Owszem wamuja sie do systemow komputerowych, ale nie powoduja szkod ani nie kjradna hasel. Informuja administratora systemu o lukach i zagrozeniach bezpieczenstwa. Znaja rzeczy, o ktoeych przecietny uzytkownicy komputerowi mogliby tylko pomarzyc.

Hakerzy sa milymi ludzmi, od ktorych mozna sie wiele nauczyc.
Trzeba jednak przyznac, ze hakerow i crackerow rodziela bardzo cienka linia i niewielu opiera sie pokusie jej przekroczenia.

Zwykli ludzie nie darza cracerow taka sympatia. Trudno sie temu dziwic, jesli ktos niszczy witryny WWW, wykonuje ataki powodujace zablokowanie serwerow, wpuszcza wirusy itd.

Tera taka mala historyjka: W USA zyl sobie 13-letni haker. Mial kolege. Obaj uwielbiali programowanie i hacking. Przescigiwali sie wzajemnie we wlamywaniu sie do swoich komputerow. Obaj byli bardzo inteligentni i chcieli zrobic kariere.

Obaj koledzy mogli stac sie crackerami i robic rozne glupie rzeczy, ktore w rezultacie zrujnowalyby im zycie. Dzis znamy ich jako Billa Gatesa i Paula Allena. Obaj sa bardzo, bardzo zamozni.

Gangrel
17-03-2005, 19:30
Prawda jak zawsze lezy po srodku.
1. Ci mili hackerzy lamia prawo wlamujac sie do systemu, chyba ze robia to jako oficjalny test zlecony przez producenta.
2. Nie wszyscy sa tacy mili. Kiedys wielu korzystalo z tgo co znalezli na dyskach ofiar.
3. Faktem jest ze niewielu juz wlamuje sie aby krasc. Ciekawa postacia moze byc Kevin Mytnick ktory wlamywal sie do FBI i zostawial im na pulpicie napis: "Kevin jest najlepszy" za co zreszta wsadzili go do wiezienie, sluznie zreszta.

Ankit
17-03-2005, 19:37
Czytales zastrzezenia?

To sa moje opinie. Ja popieram hacking.
Chocby ten Kevin. Jesli sie tylko wlamal i zostawil wiadomosc to moze FBI zaczelo interesowac sie swoimi zabiezpieczeniami serwera i napewno wprowadzili lepsze bez dziur i niewiem czymu go zamkneli, rozumiem jesli cos wykradl.

Pierwszy hacker wlamal sie do pentagonu i u dziwo zaczol tam pracowac robiac zabezpieczenia.

Stern
17-03-2005, 20:52
To chyba jasne, że celem włamania hackera nie jest twoja kolekcja obrazków na dysku. ;)
Największą wartość dla hackera przedstawia moc obliczeniowa twojego komputera. Wykorzysta ją do włamania się do innego komputera. I tam dokona kradzieży danych.
To tak jakby ktoś ukradł ci samochód i wykorzystał go podczas napadu, a po przejażdżce odstawiłby go pod twój dom.

Matek
18-03-2005, 08:53
@up:

PRAWDZIWY hacker nie ukradnie danych z jakiegokolwiek kompa. Hacking jest tak jaby filozofia. Hacker to samuraj XX wieku. Ma swoj kodeks, ktorego przestrzega. nie wlamuje sie do kompa, zeby krasc. Wlamuje sie, zeby pokazac, ze nie ma systemow idealnych i ze on byl na tyle madry, ze potrafil znalezc dziure w OSie. Dla niego sama satysfakcja jest wlamanie sie a nie skradzenie danych.

Celem wlamania hackera jest chec rozwijania sie... przechodzenia na poziom wyzej.

Kajulec
18-03-2005, 09:11
Uwazam, ze jesli ktos wlamuje sie do komputera, ale nie niszczy zadnych danych, tylko OSTRZEGA wlasciciela kompa/firmy, ze jesgo systemy zabezpieczen nie sa bezpieczne. Zamiast skladac na takich ludzi pozwy do sadu, mogliby ich zatrudnic u siebie, w celu napisania lepszego systemu zabezpieczen. Jestem za hackingiem, ale nie tym, ktory niszczy dane, tylko za tym USWIADAMIAJACYM..

Pozdrawiam

Louner
18-03-2005, 11:56
Swego czasu działała grupa, która włamywała się na serwery i kasowała wszystkie dane, wpuszczali tam wirusy i zmuszali w ten sposób adminów do formatu. Zostali aresztowani za ataki internetowe. Atakowali tylko serwery przechowujące materiały określonej treści. Pornografię dziecięcą. To nie żart. I to oni poszli do więzienia.

Shinjix
18-03-2005, 12:20
@Up

Nie wiesz, że Polskie prawo chroni bandytów??? :D

Matek
18-03-2005, 13:35
Swego czasu działała grupa, która włamywała się na serwery i kasowała wszystkie dane, wpuszczali tam wirusy i zmuszali w ten sposób adminów do formatu. Zostali aresztowani za ataki internetowe. Atakowali tylko serwery przechowujące materiały określonej treści. Pornografię dziecięcą. To nie żart. I to oni poszli do więzienia.

Moglbys poprzec dowodami swoja wypowiedz?? Bo, zeby udowodnic wine, trzeba stwierdzic co zpstalo skasowane. W tym celu przeszukuje sie dyski takze OFIARY. Wiec skoro admin rzekomo zglosil wlamanie do systemu to musial przedstawic material dowodowy w postaci ORGINALNYCH logow (znaczy nie skopiowanych na dyskietke, CD, itp) w zwiazku z czym musial pokazac dysk. Z dysku bardzo trudno skasowac dane fizycznie. Kasowane sa tylko dowiazania do danych. Wiec jesli nawet taki atak mial miejsce to na bank zostalaby takze skazana ofiara.

Wiec moje zdanie: sciemniasz?? Jak przedstawisz dowod, ze tak rzeczywiscie bylo zwracam honor.

MS_nake
18-03-2005, 17:16
Ja akurat trochę się ździwiłem że hackerzy śą postrzegani jako "filozofowie" lub (to mi się bardziej podoba) "samuraje XX wieku" . Ja osobiście podziwiam hackerów bo nawet na swoje gg sie włamać nie umiem :p (przesadzilem troszeczke) ale podziwianymi przezemnie hackerami są ci samuraje a nie goście co zapuszczają ci wirusy ot tak dla jaj .