zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Ab'Dendriel - pierwsze wrażenia cz.3


Kuba Rypin
21-03-2005, 21:56
Po chwili namysłu podczas gry postanowiłem zrobić dobry interes. Miałem przy sobie PLATE LEGS, które zupełnie przypadkowo znalazły się w moim plecaku. Postanowiłem sprzedać je. Za transakcję uzyskałem 2k, co mi dało suma saumarum 2,5k całego budżetu. Za bardzo okazyjną cenę 1.9k kupiłem SERPENT SWORDA. Od razu zachwycony nowym zakupem postanowiłem sprawdzić miecz w akcji. Od tej pory z ROOTWORMami rozprawiałem się dwoma celnymi uderzeniami. Pochodziłem troszkę po jaskiniach z tymi właśnie potworkami i zdobyłem 10 lvl! Uradowany tym sukcesem postanowiłem rzucić się na głęboką wodę. Wybrałem się z kolegą (na wówczas podobnym levelu) na zachód od miasta ab'dendriel. Znajduje się tam zejście, które trzeba wcześniej rozkopać łopatą (shovel), aby móc się tam dostać. Gdy zeszliśmy pod ziemię spotkaliśmy paczke potworów. Były to Orc, Orc Warrior, Orc Spearman, Minotaur Guard. Oczywiście jedynym wyjściem z zainsnitałej sytuacji była ucieczka. Mimo to, iż wchodziłem pierwszy zdołałem jako pierwszy uciec. Mój kolega został tam sam z potworami, i zaczął wołać mnie na privchat, abym zeszedł i mu pomógł. Postanowiłem, że to zrobię. Niestety w dość krótkim czasie zginął on, następnie ja. Zdenerwowałem się bardzo, ale jak się potem okazało najgorsze było dopiero przede mną. Gdy się obudziłem spostrzegłem że nie mam miecza!! Nie armoru, nie helmetu czy butów - SERPENT SWORD! To zdarzenie bardzo mnie podłamało. Kupiłem sobie LongSworda, i wybrałem się znów na ROOTWORMy. Zabicie tego robaka zajmowało mi dwa razy więcej czasu, niż przy pomocy serpenta. Postanowiłem, że dopóki znów nie zakupię tej broni nie będe na poważnie walczył. Od tego zajścia nie grałem ponad dzień (wcześniej codziennie grałem w TIBIE około 7 godzin). Gdy już troszkę ochłonąłem wybrałem się na zachód od Ab'Dendriel do miasta Carlin. Tam w północnej części, w gildi rycerzy kupiłem czar 'light', który kosztował mnie 100 Gp. Aby użyć tego czaru należy w dowolnym oknie czatu wpisać UTEVO LUX i zobaczymy efekt torch'a. Imprezka taka kosztuje za każdym razem 20 many. Mana odnawia się tak samo jak życie. Mianowicie, gdy sporzyjemy jedzeniem oprócz życia zacznie się nam odnawiać mana. W sumie z tego zaklęcia korzystam zawsze, gdy tylko mam 20 many. Dzięki temu rozwijam swój poziom many. Przypominam, iż 'light' to jedyny czar z jakiego można korzystać na 0mlvl grając rycerzem. Następnym czarem - gdy już zdobęde 1mlvl - będzie 'light health', który kosztuje 170 Gp i przy każdym użyciu dodaje życia (25 many).

Tak więc na razie stoje w depo oferując wszystkim do okoła, że sprzedam PLATE ARMOR. Sprzedaż tego armoru pokryje 3/4 kosztów zakupu SERPENT SWORDa.

- gdy zaczynacie grać na mainie, od razu pokuście się o kupienie czarów, jest to bardzo ważne !
- na niższym lvl nie radze chodzić samotnie, bez partnera z większym lvl na zachód od miasta

Pozdrawiam,
Kuba; gadu 2196647; [email protected];

PS. Prosił bym Was, o udzielanie odpowiedzi, co myślicie o moich 'tekstach'.

ostry12
22-03-2005, 07:55
Nice, znowu zarąbisty text, tylko wtedy jak twoj kumpel tam na dole byl mogles poprostu po schodach wejsc (znam to miejsce)...

Dzięki temu rozwijam swój poziom many

Poziom magiczny*


PS. Skad masz domene e-maila wolfenstein.pl?

hubert
22-03-2005, 10:42
Spoko tekst gratz ;]
Umiesz opowiadac..

fil0nson
22-03-2005, 10:56
...Imprezka taka kosztuje za każdym razem 20 many. Mana odnawia się tak samo jak życie. (...)

buhehehehehe ^^

Fajne opowiadanie.

Ulver
23-03-2005, 08:06
Bardzo łądne opowiadanie B)

powiedz na jakim świecie grasz to moge Ci pomoge zebrac fundusze na serpenta ;)

Zenek
23-03-2005, 08:48
No postarałeś sie niezle niezle!!!! 8o

Kerin Tale
23-03-2005, 12:19
buhehehehe piekne opowiadanie :D ale co z tego wynika ? bo nie za bardzo kumam o co chodzi :P

btw... grałeś w tibie po 7 godzin i tylko 10 lvl ? współczuje <lol>

Loitan
23-03-2005, 23:58
Ojej, dzięki!
Dzięki tobie dowiedziałem się, że są jakieś nowe potwory Rootwormy, tylko dlaczego nigdzie ich nie ma? A może to Rookwormy — taka lżejsza wersja Rotwormów do bicia na rooku?
Poza tym, dzięki że wyjaśniłeś wszystkim co to czary :D Dzięki :D
Ópz… ban plx?
A więc: fajnie że masz 10lvl, ale nie podniecaj się tak że ubijasz rotwormy, kupiłeś jakiś czar i złapałeś deda, bo każdy tak potrafi ;-) I wogóle czerwie pisze się przez jedno o.

Kuba Rypin
24-03-2005, 09:20
debil popycha debila...?

Kerin Tale
24-03-2005, 09:46
debil popycha debila...?

ten tekst zupełnie na twoim poziomie :) pozdrowienia ;)

P.S: Masz coś około 14-15 lat jak mniemam ??

Eldaron
13-03-2006, 11:27
Heh he miałeś podobne zdarzenie co moja siostra. Poszła z jakimś kolesiem do dziury gdzie było dużo orc'ów, chciała z tamtąd uciec, ale nie mogła bo koleś ją przyblokował, więc poszła między orki. Dalej była kolejna dziura weszła tam, a potem tamten koleś. w tej dziurze poszła gdzieś dalej i widzi szkielety ięc zaczyna je zabijać. Podochodzi bliżej a tam beholder ( nie wiem jak się pisze) zaczyna ją atakować, a potem tamtego koleśa i ich dednął

Bobi
14-03-2006, 07:52
ten tekst zupełnie na twoim poziomie :) pozdrowienia ;)

P.S: Masz coś około 14-15 lat jak mniemam ??

Co masz mu za złe? Że nie expi na potęge? Gdzie jest prawo nakazujące, że trzeba expić? Liczy się przyjemność z gry, a on ją ma jak widze. Cieszyć się z każdej nowo kupionej rzeczy (nawet jeśli to serpent sword), zwiedzać świat, odkrywać nowe rzeczy. Myśle, że dalej zajdzie niż ty, "power experze".
Btw. Co masz do 14 latków? Znam mase osób w moim wieku które by cię 5 razy przeskoczyły. Jak mniemam.
@Kuba~
Nie martw się i idz dalej. Kiedyś dorobisz się lepszego wyposażenia, a wtedy mino guardy będą padać jak Rotwormy. ;)