Pokaż pełną wersje : Ewangelia Tomasza
Baron Kaldrick
10-04-2005, 21:08
Cóż. Kościół katolicki od zawsze pakował się tam, gdzie nie trzeba i gdzie nie było jego miejsce. To jest - do polityki. I zawsze zbierał to co nie trzeba i nie na to co trzeba. To jest- powiększał swoje zbiory materialne. Niezbyt dziwne jest więc, że wszystko, co nawoływało do tak zwanego 'ewangelicznego ubóstwa' nie odbijało się pozytywnym echem wśród księży.
Ewangelia Tomasza nie weszla do kanonu Pisma Świętego między innymi ze względu na motyw panteistyczny (światopogląd religijny utożsamiający Boga ze światem przyrody) więc zaprzeczała poniekąd początkowi księgi rodzaju (to Bóg stworzył przyrode, a nie Bóg jest przyrodą :/ )
Odkrycie papirusów znad Morza Martwego ogłoszone zostało najważniejszym znaleziskiem rękopisów w XX wieku, ponieważ pokazują one wczesne chrześcijaństwo w zupełnie nowym świetle, wskazując jednocześnie na związki z Bractwem Qumran, wpływowym żydowskim kierunkiem duchowym.
Domniemanym autorem jest Tomasz Didymos - apostoł wspomniany m.in. w ewangelii Jana 20:24. Inne źródła jako autora podają przedstawiciela sekty gnostyckiej, który użył imienia apostoła, aby nadać wiarygodność ewangelii.
Pozdro
Shinjix
nom, ta, fajny film, niezle wypadl ten gosc od roli ksiedza...
Co by tu duzo nie mowic...gdyby gosciol uznal ta ewangelie za niezwykle szkodaliwa nic bys nie znalazl...Kosciol umie dbac o swoje tajemnice.
btw. Czytal ktos moze "Kod Leonarda Da'Vinci"? Jest tam wspomniane ze kiedy w czasach Konstantyna ustalano kanon biblii nadeslano ponad 100 roznych ewangelii a wybrane zostaly tylko 4...Co prawda w odrzucenia tamtych w kontekscie ksiazki chodzilo o co innego ale interesujac sie historia nasuwa sie pytanie: Czego jeszcze nie wiemy?
Co by tu duzo nie mowic...gdyby gosciol uznal ta ewangelie za niezwykle szkodaliwa nic bys nie znalazl...Kosciol umie dbac o swoje tajemnice.
btw. Czytal ktos moze "Kod Leonarda Da'Vinci"? Jest tam wspomniane ze kiedy w czasach Konstantyna ustalano kanon biblii nadeslano ponad 100 roznych ewangelii a wybrane zostaly tylko 4...Co prawda w odrzucenia tamtych w kontekscie ksiazki chodzilo o co innego ale interesujac sie historia nasuwa sie pytanie: Czego jeszcze nie wiemy?
Nasuwa sie tez pytanie "ile z tego co wiemy lub z informacji, ktore do nas caly czas naplywaja jest prawdziwe".
PS: Teorie z "kodu Leonarda Da'Vinci" zostały obalone (oglądałem kiedys na discovery)...
$corcerer
10-04-2005, 23:31
Dlaczego zawsze pchacie sie tam gdzie was nie trzeba?
Heh a co powiecie na Ewangelię według Judasza?? A owszem była taka, oczywiście nie została przyjęta do kanonu bo Judasz przedstawiał się jako ten, który tak bardzo umiłował Jezusa że zdecydował się na największe poświęcenie dla swojego mistrza - wydanie go na śmierć.
Jeśli o mnie chodzi to średnio wierzę w te wszystkie odkrycia. To tak jakby próbować wyrokować na temat tego jakiego koloru był T-Rex.
Przejmowanie się tym, to tak jakby zacząć wierzyć w tezę zawartą w kodzie Leonardo da Vinci. Martwi mnie to, iż filmowcy nie mają już tematów, skoro łapią się tworzenia herezji, aby uzyskać element sensacyjny -.-
Bynajmniej nie zaprzeczam, iż taka księga istniała, baa ... istniało tysiące innych których nie odnajdziecie w Piśmie Świętym, są to tak zwane apokryfy, które przy "tworzeniu Biblii" nie zostały uznane za natchnione Duchem Świętym.
Bo jak byśmy mogli określać Pismo Święte jako słowo Boga do nas, gdyby składało się z tekstów przypadkowych autorów, którzy pisali bo np. mieli bujną wyobraźnię.
Ewangelia według Judasza? W której twierdzi, że poświęcił się Jezusowi wydając go na śmierć? Taa, myślę, że mogła taka być. Tylko kiedy Judasz zdążyłby ją napisać?
jest to tak zwana "piąta ewangelia" Napisa ją apostoł Tomasz Juda zwany Didimos. Z powodu niezgodonści teologicznej (czy jakos tkaiego) nie zostaa ona uznana ona przez kościół katolicki. Była ona wykorzystywana przez jakąś sektę o ile wiem.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.