RaTman
17-04-2005, 18:49
Moj dobry kolega napisal mi dzis rano ze jeden z jego kumpli, lider gildi "Angels of Revenge" zaprosil go do swojej gildi. Powiedzial, ze dostal wlasny pokoj i oczywiscie spytal czy ma mnie sprobowac 'wkrecic' do tej gildi. Przeciez dobrze zna lidera! Sprawdzilem ta gildie i okazalo sie ze nie szukaja czlonkow jednak on twierdzil ze po znajmosci moge sie przylaczyc, dostane pokoj obok niego i bedzie super. Powiedzial, ze liderowi nie chce sie dawac zaproszen wiec poda mi adres stronki z ktorej moge sie zapisac.... Nie moge uwierzyc ze bylem taki glupi.....
W kazdym razie okazalo sie ze mego kumpla shakowali, po czym przez liste vipow dobrali sie do mnie. Po pierwszej zmianie hasla znowu sie wlamali, wiec uaktualnilem baze danych w ad-aware i udalo mi sie usunac keyloggera.
Tak wiec zostalem zupalnie golyi niezbyt wesoly. Wiecej nie dam sie 'wkrecic' w cos takiego. Radze uwazac na te gildie. Napisze do jakiegos GMa chociaz watpie by to cos dalo. ;(
W kazdym razie okazalo sie ze mego kumpla shakowali, po czym przez liste vipow dobrali sie do mnie. Po pierwszej zmianie hasla znowu sie wlamali, wiec uaktualnilem baze danych w ad-aware i udalo mi sie usunac keyloggera.
Tak wiec zostalem zupalnie golyi niezbyt wesoly. Wiecej nie dam sie 'wkrecic' w cos takiego. Radze uwazac na te gildie. Napisze do jakiegos GMa chociaz watpie by to cos dalo. ;(