zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Zycie tibijczykow na swiecie "Ziemia"


pagod
29-04-2005, 03:25
Witam.

Zastanawialiscie sie czasem ilu ludzi z Waszej okolicy gra w tibie?

Ja ostatnio uslyszalem dwu rycerzy opowiadajaych w autobusie o swoich przezyciach i tak zaczalem sie zastanawiam - kim sa i gdzie graja ludzie, ktorych spotykam na codzien...

Moze jakies "zgrupowanie" ktos gdzies przewiduje? Mozna sie napic... soku tarczyn, albo piwa...

Gangrel
29-04-2005, 12:20
I co z tego ze sobie gadalo? W mojej okolicy gra nas 5 osob, wszytko moja rodzina.

O co chodzi z sokami i piwem? Nie zalapalem jesli wogole bylo co lapac.

Mack Abadrak
29-04-2005, 12:34
Hmm, nie bardzo rozumiem... W mojej okolicy gra dużo ludzi, są to dość wysokie lvle(najwyższy to Fingerout)

pagod
29-04-2005, 12:44
Rozumiem Gangrel, ze traktujesz to jako normalne, ze w autobusie dwu kolesi rozprawia, gdzie zabilo smoka, narzeka, ze fajer dewil to marnowanie UHow i ze marny z nich loot. Ale musze Cie zmartwic - w prawdziwym swiecie ludzie maja inne tematy do rozmowy...

Jestem ciekawy ile osob tutaj mieszka w Warszawie, a ile z nich gra na Antice?

Pare spotkan "tibijskich" zaliczylem i wiekszosc trwala do rana...

Santes
29-04-2005, 12:45
Umnie tez duzo ludzi gra w Tibie Doliczylem sie ~20 Najwienkszy z nas to Yattering na Pandori ...

Gunir
29-04-2005, 12:53
W moim otoczeniu jak gralem jako pierwszy i namowilem kolegow, a oni swoich itd. teraz w moim otoeczniu czesto rozmawia sie o tibii, w klasie gra ~10 osob, a poza moją klasą z innych szostych ~20. Tibia się rozrasta. Nawet pan z kafejki (36 lat) gra... 118lvl - Eternia... rotfl. Ciekawe co będzie za kilka lat, zapewne CipSoft podpisze kontakt z FritoLay, i w Lay'sach będą jakieś pierdólki z tibii do zbierania :p

Dr.Unknown
29-04-2005, 12:57
...Ciekawe co będzie za kilka lat, zapewne CipSoft podpisze kontakt z FritoLay, i w Lay'sach będą jakieś pierdólki z tibii do zbierania :p
Boże, widzisz i nie grzmisz.

Mack Abadrak
29-04-2005, 13:03
Nawet pan z kafejki (36 lat) gra... 118lvl - Eternia... rotfl.
No i co? Ma prawo, tibia to nie jest gra tylko dla dzieci. Po drugie tego są same plusy:
-Gra w godzinach pracy,
-jeszcze mu za to płacą, że gra:P
-może sprzedawać itemy i zarabiać kase
-zabija nude...

By$iu
29-04-2005, 16:28
W Świnoujsciu gra okolo ~200-300 ludzi.
Jest paru 100 lv +.

Racon
29-04-2005, 16:42
W Tarnowie nikt nie gra jestem najwyszy lvl -.- 34.Koledzy mowia ze to s*** i gupie.Nie moge z nikim pujść na polowania itp :/ nUUUda.Cieszcie się ze uwas grają.

Uncle Warrior
29-04-2005, 17:26
Nie wiem jak zaczynałem grać w tibie (3 lata temu? Lub troche więcej/i tak mialem 2 roczna przerwe :P) to byłem pewien, że jestem sam w 'mieście'. Ostatnio kumpel powiedzial, że grał chwile, ale to takie głupie, zryte itp. xd
Nie wiem 5-10 osób MAX gra, i tak nikogo nieznam :P

@up
Może twój kumpel zna przynajmniej podstawy ortografii :/

dusiu
29-04-2005, 17:28
mysle ze niemam wienkszych klopotuw z Angielskim ... Ale muj kolega z klasy .. to tragedia ...
no z angielskim moze nie ale z polskim mozliwe :> :D

Maethi
29-04-2005, 18:39
Jak wiadomo najwięcej Polaków gra w tibię z miast :
Płock
Zgorzelec
Toruń
Warszawa(nie jestem pewien)
i jakieś na "O"

Osobiście zaliczam się do jednego z tych miast w którym gra ok. 200-500 osób.

Badzo
29-04-2005, 18:51
W tibie Gram juz od 2.5 roku ... mysle ze niemam wienkszych klopotuw z Angielskim ... Ale muj kolega z klasy .. to tragedia ... on zamiast pisac "yes" pisze "jes" itd ... naprawde z kolegami napisalismy mu jak i co pisac poprawnie ... mam nadzieje ze juz jej nieuzywa :D


nie masz problemow z angielskim, ale masz problemy z polskim...
aha wejdz tu-->http://www.bykom-stop.avx.pl/

edit
sorki nie zauwazylem posta dusia!

Bambuko
29-04-2005, 18:55
Jak wiadomo najwięcej Polaków gra w tibię z miast :
Płock
Zgorzelec
Toruń
Warszawa(nie jestem pewien)
i jakieś na "O"

Osobiście zaliczam się do jednego z tych miast w którym gra ok. 200-500 osób.
Taaa, pewnie że wiadomo. Na przykład w kafejce u mnie za rogiem jest taka mapa, gdzie zaznaczone jest natężeniem zielonego koloru ile osób gdzie gra.

Thero
29-04-2005, 19:01
Hmm, nie bardzo rozumiem... W mojej okolicy gra dużo ludzi, są to dość wysokie lvle(najwyższy to Fingerout)
Po co kłamiesz? On podobno mieszka w Szczecinie nie w Poznaniu >.>.


@Topic
Kumpel z bloku obok ma 72 rp ;p.

mateuszek brzuszek
29-04-2005, 19:05
ja nie wiem czy ktos niedaleko mnie gra


ps :mieszkam w wawie na tatrzanskiej jesli ktos mieszka nie daleko to niech pisze na gg 6546997

Santes
29-04-2005, 19:05
A moze sie przeprowadzi XD?? 8o

Mack Abadrak
29-04-2005, 19:09
Jak wiadomo najwięcej Polaków gra w tibię z miast :
Płock
Zgorzelec
Toruń
Warszawa(nie jestem pewien)
i jakieś na "O"

Osobiście zaliczam się do jednego z tych miast w którym gra ok. 200-500 osób.
To na "O" to Olecko. Jeszcze większość eterni to Iława.

Tasior
29-04-2005, 20:25
Jak wiadomo najwięcej Polaków gra w tibię z miast :
Płock
Zgorzelec
Toruń
Warszawa(nie jestem pewien)
i jakieś na "O"

Osobiście zaliczam się do jednego z tych miast w którym gra ok. 200-500 osób.
Ale nowość! Im większe miasto tym więcej graczy, hahaha w Sztokholmie się pochlastaja jak im przedstawię moje odkrycie :evul: Rozumiem Gangrel, ze traktujesz to jako normalne, ze w autobusie dwu kolesi rozprawia, gdzie zabilo smoka, narzeka, ze fajer dewil to marnowanie UHow i ze marny z nich loot. Ale musze Cie zmartwic - w prawdziwym swiecie ludzie maja inne tematy do rozmowy... no i co z tego ,że mają inne tematy do rozmów? Dziwne bybyło jakby gadali o kolorze majtek które dzisiaj założili.

Ten topic jest beznadziejny...

pagod
29-04-2005, 22:18
Sam jestes beznadziejny.

Zadam pytanie wprost - jest ktos z Wawy, kto gra na Antice i go jeszcze nie znam???

hoomik
29-04-2005, 22:31
na pewno wielu ludzi...

Maethi
29-04-2005, 22:33
Taaa, pewnie że wiadomo. Na przykład w kafejce u mnie za rogiem jest taka mapa, gdzie zaznaczone jest natężeniem zielonego koloru ile osób gdzie gra.

Potwierdzono to klinicznie. Poprostu w tych miastach najwięcej osób gra i tyle... można to zauważyć grając...

jeszcze tam trzeba dodać Siedlce, Olecko .

Linek
29-04-2005, 22:41
Nie wiem ile osób w Poznaniu gra w Tibię, w każdym razie ja wciągałem w to ludzi w mojej okolicy, największy boom był około rok temu, wtedy grali mali i duzi, dzieciaki podpatrywały w kafejkach i też zaczynały grać... masakra, nie dało się po osiedlu chodzić, zamiast "kamehameha" podczas zabaw, to "adori gran" itd. -.-
Boom już minął, teraz grają nieliczni w moim otoczeniu. Większości się znudziło. I bardzo dobrze.

A muszę przytoczyć ciekawą sprawę... otóż stoimy sobie z kumplami na przystanku kiedyś, późnym wieczorem (około północy) i rozmawiamy, że w Ab nie bardzo jest gdzie expić itd., gadamy, gadamy, lekko z 15 minut, aż tu nagle koleś stojący obok nas, na oko z 40 lat, taki..."tatuśkowaty" mówi: "Polecam Hellgate pod Ab". My od razu cisza, patrzymy na niego... okazało się, że sobie pogrywa radośnie od pewnego już czasu :) Więc jak widać Tibia potrafi wciągnąć ludzi niezależnie od wieku.

hoomik
29-04-2005, 22:58
Więc jak widać Tibia potrafi wciągnąć ludzi niezależnie od wieku.
... co jest imo bardzo niedobre. U nas w miescie na poczatku w tibie gralo kilka osob (ja i z +/- moze jeszcze 3 osoby), potem tez zrobil sie z tego boom na cale miasto... niektorzy graja swoimi pierwszymi postaciami do dzis, niektorzy zakladali nowe co 2 tygodnie. Chodzi jednak o to, ze u nas tez przedzial wiekowy byl - lekko mowiac - duzy... potem to samo bylo z MU (a jeszcze wczesniej - przed tibia - z CSem). Na poczatku bylo fajnie - ot, przynajmniej bylo z kim pogadac o grze. Potem zaczynalo to byc nieco irytujace - coraz wiecej osob zaczynalo grac w tibie, roslo to powoli do rangi mani. Ale teraz to juz przestalo byc irytujace - stalo sie to tak niesamowicie w****iajace (przynajmniej mnie), ze zostalem zmuszony do zaprzestania odwiedzania swojej ulubionej kafejki, wlasnie z powodu tibii... no bo jak przychodze sobie o 15.00 (po szkole) na chwile do kafejki, i widze ze 15 kompow ma odpalona tibie - i przy stanowiskach siedza dzieciaki od 7 lat do starych dziadow w wieku nawet 30... to mnie po prostu szlag trafia... z rozrywki na wolna chwile zrobili z tibii sens zycia, ich jedyna ambicja jest zostac pierwszym 100 lvlem w miescie, a za szczyt honoru uwazaja miec najwyzszego dista na serwie... no ja podziekuje za takich znajomych, nie zagada do ciebie o niczym innym niz o ostatnim huncie na hero... eeech, paaanie, daj pan spokoj... to ja juz wole byc jedyna osoba w okolicy grajaca w fallouty/serious sama/cokolwiek, ale nie miec tak poprzewracane we lbie jak oni. Jeszcze tylko brakuje tego, ze ktos sobie wydrukuje na A1 mape z respawnami i powiesi sobie jako plakat na scianie -.-

Gangrel
29-04-2005, 23:17
Rozumiem Gangrel, ze traktujesz to jako normalne, ze w autobusie dwu kolesi rozprawia, gdzie zabilo smoka, narzeka, ze fajer dewil to marnowanie UHow i ze marny z nich loot. Ale musze Cie zmartwic - w prawdziwym swiecie ludzie maja inne tematy do rozmowy...

Jestem ciekawy ile osob tutaj mieszka w Warszawie, a ile z nich gra na Antice?

Pare spotkan "tibijskich" zaliczylem i wiekszosc trwala do rana...

Owszem, uwazam to za normalne, poniewaz kazdy gada o czym lubi, a ty nie dosc ze cudze rozmowy podsluc***esz to jeszcze twierdzisz ze sa nienormalni.

Jesli cos mnie martwi, to poziom intelektualny tego forum, ktory wyraznie swoja osoba obnizasz.

$corcerer
29-04-2005, 23:32
Jeszcze tylko brakuje tego, ze ktos sobie wydrukuje na A1 mape z respawnami i powiesi sobie jako plakat na scianie -.-

O !
o tym nie pomyślałem... trzeba coś wykombinować, to może być niezły pomysł :D dzięki Hoom :D

Gangrel
29-04-2005, 23:35
O !
o tym nie pomyślałem... trzeba coś wykombinować, to może być niezły pomysł :D dzięki Hoom :D

Moj kuzyn mial na scianie liste czarow dopoki nie doszedl do tego ze istnieja hotkeye, i ze mozna dac im opis.

Linek
29-04-2005, 23:43
Co do mapy... mój kumpel taką ma, tyle, że starą, jeszcze z czasów kiedy Ankh nie było, musi sobie nową wydrukować, tylko że trochę tuszu na to idzie :] Ale nawet nieźle to wygląda muszę powiedzieć :) I tak jakoś... ciekawie z taką mapką, sam chciałem sobie wydrukować jakąś taką mapkę, ale stwierdziłem, że mi szkoda tuszu jednak, wolę sobie coś lepszego podrukować :]

YAYUUU
29-04-2005, 23:45
U nas też były takie fale. Co było kiedyś to nie pamiętam więc zacznę od Tibii. Kumpel z klasy znalazł to gdzieś w necie. Zapodał paru osobom. No i zaczęliśmy grać. Z moich znajomych początkowo było nas 3 (z czego 2 na modemach (ja i ten co znalazł) a 1 na stałce). Później grało już całe miasto, na każdej kafejce Tibia. Po Tibii nastała krótka fala HellBreath, lecz nie trwała długo i wciągnęła tylko kilku (większość nadal grało w Tibię). Ja jeszcze wtedy grałem, ale już nie długo. Kiedy ja skończyłem grać w Tibię zacząłem grać w DarkEden (wtedy jeszcze nie było jeszcze speedhacków). Za mną znowu kilka osób, ale nie tyle co w Tibię a raczej tyle co w HellBreath. Jak wyszły speedhacki mało kto mógł znieść DE no to znowu google i szukamy dalej gierek. Teraz sporo osób gra w KAL'a i można powiedzieć, że w mieście pozostała tylko Tibia i KAL oraz nieznaczne resztki HB i DE. Parę osób gra też w MU ale to też nieliczni.

EDIT:
P.S. Ja mam na ścianie plakat z Unreal 2 - kiedyś był w Clicku.

hoomik
29-04-2005, 23:51
O !
o tym nie pomyślałem... trzeba coś wykombinować, to może być niezły pomysł :D dzięki Hoom :D
Ty sobie zarty robisz, prawda? :)

pagod
30-04-2005, 02:32
Owszem, uwazam to za normalne, poniewaz kazdy gada o czym lubi, a ty nie dosc ze cudze rozmowy podsluc***esz to jeszcze twierdzisz ze sa nienormalni.

Jesli cos mnie martwi, to poziom intelektualny tego forum, ktory wyraznie swoja osoba obnizasz.

jak Ci nie pasuje cos dzieciaku :baby: , to tu nie zagladaj. Rozumiem, ze Ty nigdy nie sluchasz o czym rozmawiaja ludzie stojacy od Ciebie pol metra. Tak to jest z gluchymi - co poradzic... A co do poziomu intelektualnego, to jak przestaniesz tu zagladac, to sie podniesie. Bo stwierdzenie panie trzyszostki, ze jezeli ktos rozmawia o rzeczach nienormalnych - sam jest nienormalny najlepiej swiadczy o IQ ponizej sredniej nogi stolowej.


Co do mapki - kiedys mialem taka, ale stara, bo ani Kaz nie bylo, ani Venore o Ank nie wspominajac. A teraz to nawet nie mam czasu sie zajac taka mapka.

A co do Warszawy - to kiedys wiele osob ze stolicy znalem, ktore graly, a teraz sie to porozchodzilo jakos... Widze, ze na tym forum raczej takich nie znajde, ale pare ciekawych osob, jak widze, jest. Trudno - zostaje.

Descartes
30-04-2005, 08:22
Pff... u nas wszyscy grają na Trimerze. Bigbartek i Bialy Krolik (ktos z mojej szkoły go kupił i teraz wszyscy mu dupe liżą i liczą na itemki :P)

Gtyk
30-04-2005, 12:09
Hmm z mojego miasta kilka osob poza mna gra na pewno... osobiscie ich nie znam, ale wiem ze nawet na tym forum kilka osob tez jest z gostynia ;)

Mack Abadrak
30-04-2005, 12:56
Po co kłamiesz? On podobno mieszka w Szczecinie nie w Poznaniu >.>.

No i mnie zdradziłeś kurde:P (mieszkam w poznaniu aktualnie, chociaż jestem ze Szczecina)

Tede Maedhros
30-04-2005, 13:03
Ciekawe ile osob z Krakowa gra w Tibię ,ja jeszcze żadnej nie spotkałem ;(

Glamri
30-04-2005, 13:29
U mnie ja zacząłem pierwszy grać i namówiłem paru kumpli do gry... Więc takich kolegów w rl world, któzy grają wtibie to mam ze czterech? Niewielu nas jest :)

Thero
30-04-2005, 13:55
Offtop: Kamehameha, to było to czego potrzebowało kilka lat temu każde dziecko, nie chce mi się wierzyć, że teraz dzieci krzyczą Adori Gran, nezły wywód można by wyprowadzic na temat Tibii, ale ja to skrócę: Gówno dla chorych dzieciaków, już wolałbym palic papierosy niz jako dziecko krzyczeć Adori gRan, litości.

Maethi
30-04-2005, 14:32
Offtop: Kamehameha, to było to czego potrzebowało kilka lat temu każde dziecko, nie chce mi się wierzyć, że teraz dzieci krzyczą Adori Gran, nezły wywód można by wyprowadzic na temat Tibii, ale ja to skrócę: Gówno dla chorych dzieciaków, już wolałbym palic papierosy niz jako dziecko krzyczeć Adori gRan, litości.


Kilka lat temu to potrzebowałem, żeby mnie ktoś po tyłku podrapał. Dzisiaj mi wystarczy, jak ktoś mnie pocałuje w tyłek.

Wole krzyczeć adori gran i mieć fajną zabawę niż zatruć sobie i komuś życie.

Bambuko
30-04-2005, 15:16
Mieszkam w Warszawie. Nie widzę podobnych problemów jak wasze w moim mieście. Prawdopodobnie jest po prostu za duże. Wśród moich znajomych nigdy wielu nie grało w Tibię. Pamiętam, że to było stopniowe - nagle, jak paru osobom się Tibia znudziła to zaczynały grać nowe. W szkole nie było specjalnie łatwo znaleźć kogoś, kto gra. Teraz w mojej klasie jest jeden typ co gra, a z klasy z zeszłego roku trzech jest [w tym mój brat]. Ja sam nie gram.

Shanhaevel
30-04-2005, 15:19
Kilka lat temu to potrzebowałem, żeby mnie ktoś po tyłku podrapał. Dzisiaj mi wystarczy, jak ktoś mnie pocałuje w tyłek.

Wole krzyczeć adori gran i mieć fajną zabawę niż zatruć sobie i komuś życie.

Na takie pieszczoty trzeba jednak zasłużyć. :P

Demor
13-09-2005, 20:11
Hehe Racon myslisz sie w Tarnowie gra w kit ludu. Niestey niejestes najlepszy ;p znam duzo 50+ a najlepszy o jakim z tarnowa wiem to EK 86.

Master Sylvek
13-09-2005, 20:20
gra chyba ze 30 osób i to moja wina bo pokazałem takiemu jednemu jak sie robi postać i co o co gdzie i jak. a teraz wszyscy sie pohakowali i ***a nieda sie grać :confused: ale ci wszyscy to same gnoje typu mielecki-druid.

OnlyM(PL)
13-09-2005, 20:20
uuu... u nas w chorzowie duzo osob gra, najwiecej w kafejach na rynku kazdy komp zajety i tibia -.-. Z mojej szkoly gra okolo 30 osob wiekszosc to 10 -20 lvl -.- i trzech 50 + w tym ja :)

Master Sylvek
13-09-2005, 20:21
pogadajmy o czyms innym a nie tylko o tej *******onej grze X( pliska

Master Sylvek
13-09-2005, 20:23
lece bo mi sie nechce juz z wami gadac

napadalec
13-09-2005, 20:24
A myślałeś kiedyś jak ta gra psuje życie osobiste? >.>

Kajulec
13-09-2005, 20:47
Mhm, policzmy.. Raczej nie duzo.. max. 10 osob. Z czego wszyscy to nooby i newbie. Najwiekszy lvl jaki byl - 39 (prawie 40) i hack. Teraz gra od nowa.

Taa, nie jest dobrze. Ja sam mam maly lvl, ale w koncu musze do czegosc dojsc. Musze byc lepszy od tych noobow. ;P

Asik
13-09-2005, 21:02
U mbie w Iławie , taka mała mieścina gra jakieś 50 osub może troche mniej najwienkszy lvl jaki znam to gra na Azurze Devil Mad'Khorn lvl 100+ nie wiem dokladnie jest tesz taki jeen Cezarius tesz lvl 100+ ale nie wiem czy on jest z mojej miejscowosci :) (Grają głównie na Azurze,Eterni tam chyba najlepsi i pare osub znam z Galany)

TheNatoorat
13-09-2005, 21:20
Celowo robicie sobie Constar z tego forum? O.o

Kajulec
13-09-2005, 21:32
TheNatoorat:

To nie my, to jakis zablakany gosc, ktory to odswiezyl. Ale dlaczego by nie pociagnac tematu? :)

napadalec
13-09-2005, 21:38
"U mbie w Iławie , taka mała mieścina gra jakieś 50 osub może troche mniej najwienkszy lvl jaki znam to gra na Azurze Devil Mad'Khorn lvl 100+ nie wiem dokladnie jest tesz taki jeen Cezarius tesz lvl 100+ ale nie wiem czy on jest z mojej miejscowosci (Grają głównie na Azurze,Eterni tam chyba najlepsi i pare osub znam z Galany)"

Nie wiem czemu ale wam też się wydaje że tibia robi niektórym ludziom wode zamiast mózgu?

Oerta
13-09-2005, 22:06
Ludzie ta gra jest na serio nudna-.-
Na początku chwaliłem sie kiedy ubiłem szczura-.-
A teraz to że pamiętam o tej grze to przez:
Kumpli(lord orzech.inkaso,crowal i kilku innych z rl)
Tibie.pl
Ale już nie lubie tej gry.

Arthus Drag'Tail
14-09-2005, 08:36
Nie wiem dokladnie kto jeszzcze ale ostatnio spotkalem 2 panow z Sanoka 114 RP i 100+ MS. Ten drugi mieszka na tej samej ulicy co ja...

Orestes
15-09-2005, 17:49
A gra moze ktos z Warszawy, np. okolic gocławka?
Bo znam tylko trzy osoby ktore graja, ale z rl, nie z Tibii. Wbrew pozorom z tego co widzę to niewiele warszawiakow gra, przynajmniej na Celescie..

Gniew Mroku
15-09-2005, 18:25
Bardzo mało osób z Łodzi widziałem na forum, a takie duże miasto. Ale to pewnie dlatego, że Polacy kradną w tibii, a łodzianie w rl :(

@Kamilek@
15-09-2005, 18:41
z mojego miasta( gra 10-20 ludu ) wiekszosc gra lub grała na danubii :/ najwyszy lvl to chyba 80 z moje go miasta

Evil Maul
15-09-2005, 18:46
Ludzie ta gra jest na serio nudna-.-
Na początku chwaliłem sie kiedy ubiłem szczura-.-
A teraz to że pamiętam o tej grze to przez:
Kumpli(lord orzech.inkaso,crowal i kilku innych z rl)
Tibie.pl
Ale już nie lubie tej gry.

Ty jestes nudny !!! Gralem wiele gier typu RPG czy w szelakie platwormówki i strzelaniny , najdluzej gram w...Tibie chociaz najlepszym RPG jest FF XI online ale troche to zadrogie , dlaczego tibia ? Gdyz podoba mi sie. Myslalem ze ta gra tylko mnie przyciagnela ale kiedy poszlem do Inferno ( kafa obecnie jej niema gdyz pan Conner mac'mannus xDDDDDD tak tak tak ten z solery wyjechal do londynu uczyc sie ) Najwiekszy lv z Płocka do Rastine Majere II 165 master sorcer kiedy pierwszy raz go zobaczylem to mysalem ze on na ot's gra ale kiedy patrze ze to Danubia normalnie SZOK 8o . Sam mam 89 EK robilem go przez 1 rok to jest moja pierwsza postac :]

Dark Qucu
04-10-2005, 13:17
Ja gram na Celeście i jestem z Wawy...... :)
A osobiście z reala znam tylko 5 osób grających w tibię :D

mattiz
04-10-2005, 13:57
z mojej okolicy gra osoba ze 149 ok. levelem ktora ma wujka a ten wujek ma postac co sie nazywa "Rex" (chyba)

Kedven
04-10-2005, 15:56
Kilka ulic odemnie mieszka okolo 140 level... gra na securze i ma 2 corki, tez 100+ levele

Lord'Nesteloo
04-10-2005, 16:01
Umnie tez duzo ludzi gra w Tibie Doliczylem sie ~20 Najwienkszy z nas to Yattering na Pandori ...

:) No moze....
Ale najwyzszy lvl z Gdyni ma Bebilon 120 ek chyba :/
:cup: :cup: :cup:

Altir
04-10-2005, 16:04
coraz bardziej beznadziejne sa te tematy zreszta wy tez<tylko co nie liczni maja rozum> ;/ ludzie opamietajcie sie poki czas !!

Jerkov Thundersword
06-10-2005, 01:23
W Bełchatowie gra wielu... ale należy zapytać, kto gra uczciwie, bez cheatów itp... no i kto nie noobi -.-
Wtedy zostanie garstka :P

Solero
06-10-2005, 01:52
hmm...Przemyśl osobiście znam kilku 50+ jednego 60+ i jednego 115+ a resza to fri itens w granicach 1-20 lvl :)

Okrutny
06-10-2005, 17:23
U mnei na moim osiedlu (czyli jedna ulica, 2 wiezowce 2 male budyneczki) gra z 20 osób, a w mieście... o w kuchwe nie chce mi sie liczyć :P
Ale tibia to różna gra dla 2 grup społecznych.
Jedni wyzywają tibie i tych co grają w nią (grafika jak pasjans itd), a jedni grają bo ich to wciąga (uzaleznieni totalnie). Nieliczna grupa niestety to ci którzy grają dla frajdy ot tak sobie czasem :P W sumie kiedy miałem 13 lat to nabiłem 120 lv też :P (sprzedałem za 560zł :D) a teraz se gram dla frajdy, nie skiluje, chodze nie na exp ale na przygpody (na 8 levelach z kolega poszlismy na slimy, mailem go ropnąć, i... ropnąłem.... po sekundzie... ciało :D). Nie rozumiem też wyzywania kogos od skili. Komus pasują - nie treni, ktoś sie czuje słaby albo nałogowiec - treni. Takie zachowania są jak u 7 latków ... ja mam lizaczka a ty nie, mam taki fajny puchowy piurnik itd. I do tematu: z 20 osób na mojej ulicy (ja tu rządze <cfaniak>) ja i sąsiad tylko rgamy dla frajdy od czasu do czasu, nie dla statów. Innych bawi może i skilling, ale co ci z tego, że tygodniami potrenujesz, potem pograsz troche, dedniesz, stracisz p arma i poplaczesz sie skonczysz rgac itd ;P