PDA

Pokaż pełną wersje : jak tak mozna wytrzymac?


DarkHunter
11-03-2004, 15:52
X( X( X( No to i ja powiem swoja historyjke... a wiec niedawno (przed paroma minutami) ide expic na amki i valkirie... a tam stoi ktos przy ognisku, to ja mu mowie, ze blokuje respawn i zeby poszedl na gore... a on odpowiada, "i train" no to powtarzam zeby se poszedl na gore a on znowu, ze trenuje... po wmiare ktorkim czasie mowi, ze zabije valkirie to ja mu mowie, ze nigdy nie zabije bo blokuje respawn, a on "i can kill valkiria!" no to mu mowie, ze moze i potrafi ale nigdy z nia nie bedzie walczyl bo blokuje respawn, a ten znowu, ze potrafi zabic a ja mu ciagle tlumacze i tlumacze... no i on pozniej ciagle "blablabla", "n00b", "blablabla", "n00b"... i jak tu mozna wytrzymac? ;( ;( ;(

Edit: sorry to mialo byc w temacie : "Denerwujace n00by..." przypadkowo zamiast nacisnac "nowy post" to wzialem "nowy temat" jeszcze raz przepraszam!!

Rogal
11-03-2004, 18:24
Ja czasami Zabijam takich debili lub ide dalej ale czesciej to 2.

Arbuz
11-03-2004, 18:47
Jeżeli ktoś blokuje spawn i nie przyjmuje tego do wiadomości zareportuj go.

O ile mi wiadomo jest to łamanie regulaminu.
Tak czy inaczej o dziwo dyżurujący Counsellorzy i GMy reagują na to i załatwiają takie problemy.

pozdrawiam.

wys€k
11-03-2004, 20:04
a jak sie reportuje ?( ?(

Haker
11-03-2004, 20:32
Szczerze mofiąc to jakas kombinacja (ctrl+r) ale nie jestem na 100% pewien. Potem tam trzeba zagadać :
!!!ALE!!! kródko, zwięźle i na temat bo jak sie rozpisujesz to cie oleją. 8o

Aversin
11-03-2004, 21:34
Tak Ctrl + R ...
Z tym reportowaniem to jest różnie .. raz zgłaszam, że koleś chce mnie zablokować bo stoje w dp a on chce mnie beczkami zastawić i mam zaraz odpowiedź, sprawa zostaje załatwiona w ciągu minuty ... a w sumie to nic groźnego zawsze ktoś mnie może odblokować.
Innym razem reportuje, że koleś luruje dwarf guardy w kopalni .. już wchodząć widziałem jedno ciało. Mija półtorej godziny i nie mam odpowiedzi więc kończe request. Koleś dalej może lurować a więc i zabijać innych.

Jedi
12-03-2004, 00:38
A może po prostu koleś nie umiał angielskiego?